Czołem!

Pacjent: PuntoII FL 1.2 8V (65kkm).

Objawy:
Od jakiegoś czasu przy zimnym silniku słychać delikatne piszczenie. Na ucho słychać je w komorze silnika po prawej stronie ("od pasażera").
Nie jest ono związane z obrotami silnika, ale częstotliwość wzrasta przy rozgrzewaniu się silnika i po pewnym czasie zanika całkowicie.
W tym czasie nie ma innych problemów, silnik pracuje równo, ma moc, itp.

Na co zwrócić uwagę? Gdzie szukać?

Pozdrawiam,
--
Łukasz, sq2dyl

Użytkownik "Lukasz, sq2dyl"  napisał w
wiadomości

Czołem!

Pacjent: PuntoII FL 1.2 8V (65kkm).

Objawy:
Od jakiegoś czasu przy zimnym silniku słychać delikatne piszczenie. Na
ucho słychać je w komorze silnika po prawej stronie ("od pasażera").
Nie jest ono związane z obrotami silnika, ale częstotliwość wzrasta przy
rozgrzewaniu się silnika i po pewnym czasie zanika całkowicie.
W tym czasie nie ma innych problemów, silnik pracuje równo, ma moc, itp.

Mam podobnie, ale nie zlokalizowalem jeszcze tego.
Mozna postawic na alternator niby albo rolke napinacza, ale cholera dlaczego
to sie nie zdarza zawsze i slychac to tylko przy pewnych obrotach
(najczesciej bieg jalowy).

pzdr,e
http://liveboxtp.ath.cx

eXOr pisze:

Objawy:
Od jakiegoś czasu przy zimnym silniku słychać delikatne piszczenie. Na
ucho słychać je w komorze silnika po prawej stronie ("od pasażera").
Nie jest ono związane z obrotami silnika, ale częstotliwość wzrasta przy
rozgrzewaniu się silnika i po pewnym czasie zanika całkowicie.
W tym czasie nie ma innych problemów, silnik pracuje równo, ma moc, itp.

Mam podobnie, ale nie zlokalizowalem jeszcze tego.
Mozna postawic na alternator niby albo rolke napinacza, ale cholera dlaczego
to sie nie zdarza zawsze i slychac to tylko przy pewnych obrotach
(najczesciej bieg jalowy).

To alternator. Kończy się obudowa. Jeżeli te dźwięki pojawiają się regularnie każdego ranka to radze odwiedzić elektromechanika, bo może nie będzie trzeba wymieniać całego alternatora.

Pozdrawiam
--
Marcin Kicinski
Grande Punto 360°

Użytkownik "Marcin Kicinski"  napisał w
wiadomości

eXOr pisze:
>> Objawy:
>> Od jakiegoś czasu przy zimnym silniku słychać delikatne piszczenie. Na
>> ucho słychać je w komorze silnika po prawej stronie ("od pasażera").
>> Nie jest ono związane z obrotami silnika, ale częstotliwość wzrasta

przy

>> rozgrzewaniu się silnika i po pewnym czasie zanika całkowicie.
>> W tym czasie nie ma innych problemów, silnik pracuje równo, ma moc,

itp.

>
> Mam podobnie, ale nie zlokalizowalem jeszcze tego.
> Mozna postawic na alternator niby albo rolke napinacza, ale cholera

dlaczego

> to sie nie zdarza zawsze i slychac to tylko przy pewnych obrotach
> (najczesciej bieg jalowy).
>

To alternator. Kończy się obudowa. Jeżeli te dźwięki pojawiają się
regularnie każdego ranka to radze odwiedzić elektromechanika, bo może
nie będzie trzeba wymieniać całego alternatora.

Ale to obojetne czy to ranek czy popoludnie, czy jest zimny czy cieply czy w
trasie czy w miescie. Mam wrazenie, ze cos wpada w rezonans i swierszczy
razem z podskakujacym silnikiem. Alternatora tez wykluczyc w sumie nie
mozna, przejechal 110tys prawie. Na rolke bym juz mniej stawial - ma ledwie
15tys - chociaz kto wie...

pzdr,e
http://liveboxtp.ath.cx

Marcin Kicinski wrote:

Hej,

To alternator. Kończy się obudowa. Jeżeli te dźwięki pojawiają się regularnie każdego ranka to radze odwiedzić elektromechanika, bo może nie będzie trzeba wymieniać całego alternatora.

Hmm, u mnie to faktycznie dzieje się praktycznie za każdym razem kiedy silnik jest zimny. Kolega wymieniał alternator (pękła obudowa) w Punto II (bez FL), ale u niego to była awaria natychmiastowa. Jechał i nagle skończył się alternator :)

Co da wcześniejsza wizyta u elektyka?

Pozdrawiam,
--
Łukasz

Lukasz, sq2dyl pisze:

Hmm, u mnie to faktycznie dzieje się praktycznie za każdym razem kiedy silnik jest zimny. Kolega wymieniał alternator (pękła obudowa) w Punto II (bez FL), ale u niego to była awaria natychmiastowa. Jechał i nagle skończył się alternator :)

Co da wcześniejsza wizyta u elektyka?

To, że alternator nie skończy się nagle podczas jazdy :) I że być może nie będzie trzeba wymienić całego.

Pisałem o alternatorze, bo w moim Punto II były właśnie takie objawy (piski, a później to już wycie po każdym uruchomieniu zimnego silnika) i przyczyną była właśnie pęknięta obudowa alternatora, a poczciwy punciak w ten właśnie sposób dawał mi znać że coś jest nie tak (a mógł się po prostu rozkraczyć znienacka gdzieś na drodze, daleko od domu ;)).

Pozdrawiam
--
Marcin Kicinski
Grande Punto 360°