Grupy dyskusyjne   »   Pytanie do robiących duże przebiegi

Pytanie do robiących duże przebiegi



1 Data: Grudzien 07 2007 10:27:08
Temat: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: JM 

Będę kupował auto, zajeździłem już dwa (przekraczałem zawsze 300 tys. km) były
to Poldas i Renówka19 oba LPG. Zupełnie nie wiem na co się teraz zdecydować.
Interesuje mnie opinia ludzi, którzy jeżdżą nie mniej jak 50 tys. km rocznie
jednym samochodem. Ja polecałbym z czystym sumieniem R19, gdyby dostępne były
młodsze modele,po ponad 300 tysiącach miał jedynie drobną awarię skrzyni
biegów, nie licząc rzeczy typu tłumik, tarcza sprzęgła, elementy
zawieszenia-normalne zużycie eksploatacyjne. Jednak teraz interesuje mnie
kupno 5-6 cio latka.
Czy ktoś zrobił jednym autem powyżej 300 tysięcy bez większych awarii ? Jakim
modelem?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Grudzien 07 2007 11:47:23
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: Jimiasty 

Użytkownik "JM"  napisał:

Czy ktoś zrobił jednym autem powyżej 300 tysięcy bez większych awarii ?
Jakim
modelem?

zaloze sie ze znakomita wiekszosc aut z lat 90' ma przejechane 300-400
tys.km.

--
| Pozdrawiam... Jimiasty
| Zielone Mondeo 4x4
| PMS+ PJ S+ p++ M- W P+:++ X+ L+ B+ M+ Z++ T- W- CB++

3 Data: Grudzien 07 2007 11:38:55
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: JM 

A czy ktoś zrobił taki przebieg bezawaryjnie autem z 2000 -2001 roku?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Grudzien 07 2007 13:24:42
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: C.K. 

A czy ktoś zrobił taki przebieg bezawaryjnie autem z 2000 -2001 roku?

no np. u mnie w firmie focusy z 2001 mają nakręcone po 260tys. 280 tys.
główny problem to rdza zawieszenie i silnik 1,8 tddi wytrzymują bez problemu
vw caddy tez już ma 270 tys. i nie zapowiada sie ze by miał sie w najbliższym czasie rozsypać
z tym że firma nie oszczędza na serwisie
jak dbasz o auto to 300 tys. km nie jest jakims specjalnym wyczynem

CK

5 Data: Grudzien 07 2007 13:13:48
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: Zbyszek 


Użytkownik "Jimiasty"  napisał w wiadomości

Użytkownik "JM"  napisał:
Czy ktoś zrobił jednym autem powyżej 300 tysięcy bez większych awarii ?
Jakim
modelem?

zaloze sie ze znakomita wiekszosc aut z lat 90' ma przejechane 300-400
tys.km.
==============================
np.ja: VW Golf III 1,9 TDi Variant 1998 r.
       przebieg 338 000 km
Silnik nieruszany tylko 3 x wymieniany rozrząd  . Jedna naprawa komputera .
Przeprogramowanie - bo był trudny rozruch . Ale za to mam już trzecie
sprzęgło.
Rozwala się wulkanizacja / sprzęgło tzw.dwumasowe /.
Reszta to drobiazgi .
Zbyszek

6 Data: Grudzien 07 2007 13:15:26
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: Robert Bajorek 

witam

posiadam Opel Vectra B - 1997 - silnik 1,8 - i robie 60 kkm rocznie na LPG -
jedynie ostatnio przy 420 kkm - sprzęgło + uszczelka pod głowicą
Jeżdze nim od 70kkm
jak chcesz to moge podesłać na priv - liste napraw od poczatku jak go mam.

Pozdrawiam
Robert
Opel Vectra B 1997 , 1,8 X18XE, LPG



Użytkownik "JM"  napisał w wiadomości

Będę kupował auto, zajeździłem już dwa (przekraczałem zawsze 300 tys. km)
były
to Poldas i Renówka19 oba LPG. Zupełnie nie wiem na co się teraz
zdecydować.
Interesuje mnie opinia ludzi, którzy jeżdżą nie mniej jak 50 tys. km
rocznie
jednym samochodem. Ja polecałbym z czystym sumieniem R19, gdyby dostępne
były
młodsze modele,po ponad 300 tysiącach miał jedynie drobną awarię skrzyni
biegów, nie licząc rzeczy typu tłumik, tarcza sprzęgła, elementy
zawieszenia-normalne zużycie eksploatacyjne. Jednak teraz interesuje mnie
kupno 5-6 cio latka.
Czy ktoś zrobił jednym autem powyżej 300 tysięcy bez większych awarii ?
Jakim
modelem?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

7 Data: Grudzien 07 2007 13:37:26
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: JM 


Hm, dzięki wam już coś wiem... Z ciekawości chciałbym teraz kupić jakiegoś
"niemca", skoro francuz mi wytrzymał nieźle, to chyba jakiś opelek będzie też
godnie się sprawował. Jeżdżę dużo i nie mam też czasu specjalnie chuchać na
auto, okresowe wymiany i naprzód:-)
Choć zastanawiam się jeszcze nad jakimś Seatem to w końcu ze stajni vw.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Grudzien 07 2007 15:30:02
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: LUKY 

JM pisze:

skoro francuz mi wytrzymał nieźle, to chyba jakiś opelek będzie też
godnie się sprawował.

Dobrze kombinujesz...
Mój szwagier: Opel Vectra B 1997 1.6 LPG w tym momencie 521 tys. km (raz wymieniana uszczelka pod głowicą)

Te Vectry B to prawdziwe niemieckie woły robocze...

z rzeczy które nim woził to najlepsze (co mi utkiwło) było:
-ciągniecie betoniarki
-ciągniecie przyczepki załadowanej full płytkami (koła lekko się podnosiły nawet :D )


jednym słowem mam wrażeniem twardy egzemplarz :D ... :D

9 Data: Grudzien 07 2007 14:58:25
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: Brzezi 

Pt, 07 gru 2007 o 15:30 GMT, LUKY napisał(a):

z rzeczy które nim woził to najlepsze (co mi utkiwło) było:
-ciągniecie betoniarki

zaden wyczyn, betoniarka nie jest BARDZO ciezka

-ciągniecie przyczepki załadowanej full płytkami (koła lekko się
podnosiły nawet :D )

co to znaczy FULL? 600kg? 1500kg?

to ze sie podnosily (ile, 5mm? :) to moze oznacza tyle ze byl zle rozlozony
towar na przyczepie...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

10 Data: Grudzien 08 2007 22:40:52
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: Marek P. 

LUKY wrote:

JM pisze:
skoro francuz mi wytrzymał nieźle, to chyba jakiś opelek będzie też
godnie się sprawował.

Dobrze kombinujesz...
Mój szwagier: Opel Vectra B 1997 1.6 LPG w tym momencie 521 tys. km
(raz wymieniana uszczelka pod głowicą)

Te Vectry B to prawdziwe niemieckie woły robocze...

z rzeczy które nim woził to najlepsze (co mi utkiwło) było:
-ciągniecie betoniarki
-ciągniecie przyczepki załadowanej full płytkami (koła lekko się
podnosiły nawet :D )

Mój ojciec Fiatem 125P z 82 roku przywiózł na przyczepce cały żwir na
wybetonowanie ok 300m2 podwórka (wcześniej wywiózł na grubośc betonu ziemię)
i wymurowanie garażu 25x5 m. W przyczepce raz piasta od osi się oderwała :)
Sprzedał go w 92 roku przy 230tys tyko dlatego, że zeżarła go rdza.

--
Pozdr

Marek P.

11 Data: Grudzien 07 2007 22:06:45
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: Lukas N. 

Witam
Mercedes E 220Cdi, rok 99, aktualny przebieg 318 tys km, duza czesc trasy z
laweta. Do tej pory wymienialem zarowki, swiece zarowe, plyny. Autem
zrobilem 35tys km, i jestem zadowolony. Auto dobrze spisuje sie z  laweta
prawie 2t;))

Pozdrawiam
Lukas N.

12 Data: Grudzien 07 2007 23:18:45
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor: V-Tec 

Lukas N. pisze:

Witam
Mercedes E 220Cdi, rok 99, aktualny przebieg 318 tys km, duza czesc trasy z
laweta. Do tej pory wymienialem zarowki, swiece zarowe, plyny. Autem
zrobilem 35tys km, i jestem zadowolony. Auto dobrze spisuje sie z  laweta
prawie 2t;))

eee, ostatnio jechałem taką taksówką (jakiś pierwszy "okular"): 851kkm bez remontu.


--
Pozdr,
W.

13 Data: Grudzien 09 2007 07:53:29
Temat: Re: Pytanie do robiących duże przebiegi
Autor:

Witam serdecznie.

Mam co prawda dopiero 220kkm, w CR-V z 2002 ale całkowicie bezawaryjnie. I na
razie nic nie wskazuje aby miało sie coś zmienić. Auta nie oszczędzam, ze
względu na pracę w terenie i stosunkowo szybką jazdę polnymi drogami czy bezdrożami.
Podobnie było z Civic-ami z roczników w okolicach 2000r. Do momentu odsprzedaży
przy 280kkm były całkowicie bezawaryjne.
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Pytanie do robiących duże przebiegi



Grupy dyskusyjne