Grupy dyskusyjne   »   Pytanie np. o cieniasa ;)

Pytanie np. o cieniasa ;)



1 Data: Styczen 08 2008 09:08:33
Temat: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: A5tu5 

Witajcie,
na skutek upierdliwego wspoldzielenia auta z malzonka, coraz powazniej
zastanawiam sie nad kupnem jakiegos malego wozidla dla swojego leniwego
tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem
sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie mialem,
powiedzcie warte to cos za te cene? Na otomoto wygladaja na calkiem zadbane,
oczywiscie domyslam sie ze pod maska moze byc o wiele gorzej. Warto myslec o
takim aucie aby jakos szczegolnie sie przy nim nie narobic a pojezdzic po
miescie (i tylko po miescie)? Zre to duzo paliwa? Mocno sie psuja?

--
A5tu5



2 Data: Styczen 08 2008 09:14:09
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: mkonst 

A5tu5 wrote:

Pomyslalem sobie o Cinquecento

Po paroletnim uzytkowaniu CC700 powiem krótko:
Trzymaj się z daleka od wersji gaźnikowych.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

3 Data: Styczen 08 2008 09:20:04
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: jahu 

mkonst pisze:

A5tu5 wrote:
Pomyslalem sobie o Cinquecento

Po paroletnim uzytkowaniu CC700 powiem krótko:
Trzymaj się z daleka od wersji gaźnikowych.

cc700 unikać. ale cc900 czy sporting to całkiem przyjemne wozidło.

4 Data: Styczen 08 2008 10:41:59
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Robert J. 

Po paroletnim uzytkowaniu CC700 powiem krótko:
Trzymaj się z daleka od wersji gaźnikowych.

Potwierdzam w całej rozciągłości. Nawet ASO nie potrafiło tego gówna
wyregulować, zwłaszcza tej wersji z gaźnikiem Aisan (czy jakoś tak) i z
plątaniną gumowych wężyków, które co chwilę się przecierały... Ja po 3
latach pogoniłem toto w cholerę ;-).
A'propos, były jakieś wersje '700' nie na gaźniku?

5 Data: Styczen 08 2008 11:26:33
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: mkonst 

Robert J. wrote:

A'propos, były jakieś wersje '700' nie na gaźniku?

O ile się nie mylę to CC wystepuje w czterech wersjach:
700 gaźnik
900 gaźnik
900 wtrysk
1100 wtrysk
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

6 Data: Styczen 08 2008 14:16:52
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Robert J. 

900 gaźnik
900 wtrysk
1100 wtrysk

Te to wiem, pytałem czy 700 była z wtryskiem :-).

7 Data: Styczen 08 2008 14:43:50
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: red 

Robert J. pisze:

Te to wiem, pytałem czy 700 była z wtryskiem :-).

Przecież kolega napisał jakie były wersje. Jeśli nie umiesz po tym wywnioskować odpowiedzi, to ustosunkuje się jedynie do emotki na końcu ;-)

8 Data: Styczen 09 2008 10:13:50
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Robert J. 

Przecież kolega napisał jakie były wersje. Jeśli nie umiesz po tym
wywnioskować odpowiedzi,

To słowa Kolegi:
"Po paroletnim uzytkowaniu CC700 powiem krótko:
Trzymaj się z daleka od wersji gaźnikowych"
Kontekst wskazuje że chodziło mu o trzymanie się z daleka od wersji
gaźnikowych '700", czyli w domyśle mogły być 'niegaźnikowe' ;-)))). Dlatego
zapytałem...



to ustosunkuje się jedynie do emotki na końcu ;-)

;-)))

9 Data: Styczen 08 2008 06:37:34
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor:

On 8 Sty, 14:16, "Robert J."  wrote:

> 900 gaźnik
> 900 wtrysk
> 1100 wtrysk
Te to wiem, pytałem czy 700 była z wtryskiem :-).

uściślając - były 2 wersje 700 z gaźnikiem
do 95 był bezproblemowy gaźnik webera
a od 95 problemowy aisan.

Przemek

10 Data: Styczen 09 2008 10:14:45
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Robert J. 

a od 95 problemowy aisan.

I tegoż byłem 'szczęśliwym' posiadaczem ;-))). Chory wynalazek...

11 Data: Styczen 09 2008 04:12:21
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor:



Robert J. napisał(a):

> a od 95 problemowy aisan.
I tego� by�em 'szcz�liwym' posiadaczem ;-))). Chory wynalazek...

wiem :) dlatego byłem posiadaczem bezproblemowego cc700 ' 93 na
gazniku webera ze starą tablica rozdzielcza...

12 Data: Styczen 27 2008 20:05:00
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: jerzu 

On Tue, 8 Jan 2008 06:37:34 -0800 (PST),  wrote:

uściślając - były 2 wersje 700 z gaźnikiem
do 95 był bezproblemowy gaźnik webera

Lub FOS.

a od 95 problemowy aisan.

Tfu...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

13 Data: Styczen 08 2008 09:15:04
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: michaça 

tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie mialem,
czasem patrze na kartki sprzedam za szybami i albo takie albo seicenta (ja ich nie odrozniam) sa chyba po 5-7k? przynajmniej na gigantycznym parkingu pod moim biurowcem, roczniki cos kolo 97-99? i tymi kolesie jezdza tym do pracy (wiec napewno sa jezdzace) a co do ceny 2-2,5k to nie chce mi sie wiezyc ze za tyle da sie kupic jezdzacy samochod ale powodzenia!

14 Data: Styczen 08 2008 18:50:15
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: petermas 

michaça pisze:

tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie mialem,
czasem patrze na kartki sprzedam za szybami i albo takie albo seicenta (ja ich nie odrozniam) sa chyba po 5-7k? przynajmniej na gigantycznym parkingu pod moim biurowcem, roczniki cos kolo 97-99? i tymi kolesie jezdza tym do pracy (wiec napewno sa jezdzace) a co do ceny 2-2,5k to nie chce mi sie wiezyc ze za tyle da sie kupic jezdzacy samochod ale powodzenia!
bez jaj, 9 to ja dałem za niezjeżdżone seicento z 2003
brat cioteczny kupił przed wakacjami cc 1996, oczywiście biały za 2500
jego ojciem idąc śladem syna kupił 2 miechy temu cc 1997 oczywiście także biały za 2000.
Ten pierwszy to padaka, ale ten drugi naprawdę w bardzo dobrym stanie jak na 10-cio latka.

15 Data: Styczen 08 2008 19:35:51
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: elmer radi radisson 

michaça wrote:

tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie mialem,
czasem patrze na kartki sprzedam za szybami i albo takie albo seicenta (ja ich nie odrozniam)

Proponuje zaczac rozrozniac, bo to jest najwyrazniej istota problemu.



--

Turniej Czterech Stoczni.

16 Data: Styczen 08 2008 00:44:00
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: hamberg 

generalnie cieniaski sa ok pod jednym warunkiem - ze nie jest to
wersja z silnikiem 700ccm

17 Data: Styczen 08 2008 09:47:32
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: SET 


Użytkownik "A5tu5"  napisał w wiadomości

Witajcie,
na skutek upierdliwego wspoldzielenia auta z malzonka, coraz powazniej
zastanawiam sie nad kupnem jakiegos malego wozidla dla swojego leniwego
tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem
sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie
mialem,
powiedzcie warte to cos za te cene? Na otomoto wygladaja na calkiem
zadbane,
oczywiscie domyslam sie ze pod maska moze byc o wiele gorzej. Warto myslec
o
takim aucie aby jakos szczegolnie sie przy nim nie narobic a pojezdzic po
miescie (i tylko po miescie)? Zre to duzo paliwa? Mocno sie psuja?

--
Ojczulek wpadł na taki sam genialny pomysł i kupił mamuście takie cuś za
jakieś 1800 PLN. Z zewnątrz nówka funka nieśmigana, przebieg jakieś 80k od 1
właściciela. Jechałem tym raz i dziękuję. Niby wszystko jest ok ale jak
jeździłeś czymkolwiek innym nawet malcem to daj sobie spokój. Teraz mam
Espero i ten cienias to jedna wielka porażka. Nawet u mnie w malcu było
ciszej i bardziej komfortowo na dziurach. To jest naprawdę największa
porażka motoryzacji jaką jechałem. Fakt, że malec nie był standardowy ale
Cienias to niby inna epoka. Niby.

18 Data: Styczen 08 2008 10:24:19
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: YaNkEs_69 

A5tu5 wrote:

Witajcie,

Witamy!
A więc jeśli zastanawiasz się nad cieniaskiem to przede wszystkim odrzuć wszelkie 700ki, tylko 900 i najlepiej na wtrysku (roczniki chyba od 95-96). Jeśli auto nie było bite i naprawiane to nie będzie miało żadnej rdzy jeszcze przez długi czas :)


--
_____________________
Gadu-Gadu - 34951
P.M.S. - Biały Essi
P.R.R.C. - Lincoln + Lemm AT1700
P.R.M. - blue Suzi GSX750F - DO WZIĘCIA !

19 Data: Styczen 08 2008 09:26:55
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: go! 

YaNkEs_69 wrote:

 tylko 900 i najlepiej na wtrysku (roczniki chyba od 95-96).

ale on od poczatku mowi o 2 - 2.5 k zl


--
go!

20 Data: Styczen 08 2008 10:31:31
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Stanislaw Kulczycki 

A5tu5 pisze:

powiedzcie warte to cos za te cene? Na otomoto wygladaja na calkiem zadbane,
oczywiscie domyslam sie ze pod maska moze byc o wiele gorzej. Warto myslec o
takim aucie aby jakos szczegolnie sie przy nim nie narobic a pojezdzic po
miescie (i tylko po miescie)? Zre to duzo paliwa? Mocno sie psuja?


Ja dla odmiany powiem, ze mialem CC700 i bylem z niego w miare
zadowolony. Auto przejechalo 110k i nadal nadaje sie do jazdy - brat nim
teraz smiga. Jedyne co nalezalo juz zrobic po takim przebiegu to
wymienic poduszki pod silnikiem oraz amortyzatory.

Autem sie jezdzi spoko, najgorzej jest jednak na poczatku jazdy gdy jest
zimne - moj cc jak byl zimny to gasl, ale jak sie nagrzal to juz byl
luzik :)
Wozidlo ma teraz 10lat i zepsulo sie w trasie tylko 1raz (czujnik
polozenia walu), a palilo toto od 5 do 7l (w zimie).

--
Staszek

21 Data: Styczen 08 2008 09:58:34
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: go! 

Stanislaw Kulczycki wrote:


Wozidlo ma teraz 10lat i zepsulo sie w trasie tylko 1raz (czujnik
polozenia walu), a palilo toto od 5 do 7l (w zimie).

a pamietasz sposob jak wykrecic obydwie :P swiece?
... zgroza

--
go!

22 Data: Styczen 08 2008 11:30:59
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: mkonst 

go! wrote:

a pamietasz sposob jak wykrecic obydwie :P swiece?
.. zgroza

Najlepiej zdjąc przednie lewe koło
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

23 Data: Styczen 08 2008 10:35:07
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: go! 

mkonst wrote:


Najlepiej zdjąc przednie lewe koło

Zgadza sie, a druga takim kluczem ze 30cm dlugim :) od gory.
Pamietam ze nie bylo to proste


--
go!

24 Data: Styczen 08 2008 18:19:07
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Stanislaw Kulczycki 

go! pisze:

a pamietasz sposob jak wykrecic obydwie :P swiece?
.. zgroza


A idz! ;D pierwsz raz zmienialem na kanale bez sciagania kola, to byla
rzez :D

--
Staszek

25 Data: Styczen 08 2008 23:43:54
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Radek Ł. 

go! pisze:

Stanislaw Kulczycki wrote:

Wozidlo ma teraz 10lat i zepsulo sie w trasie tylko 1raz (czujnik
polozenia walu), a palilo toto od 5 do 7l (w zimie).

a pamietasz sposob jak wykrecic obydwie :P swiece?
.. zgroza

IMHO najprościej, to wyjąć lewy reflektor.
W trasie raz musiałem kręcić i taki sposób był dla mnie najwygodniejszy.
R.

26 Data: Styczen 08 2008 11:24:25
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Scyzoryk 


na skutek upierdliwego wspoldzielenia auta z malzonka, coraz powazniej
zastanawiam sie nad kupnem jakiegos malego wozidla dla swojego leniwego
tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem
sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie
mialem, powiedzcie warte to cos za te cene? Na otomoto wygladaja na
calkiem zadbane, oczywiscie domyslam sie ze pod maska moze byc o wiele
gorzej. Warto myslec o takim aucie aby jakos szczegolnie sie przy nim nie
narobic a pojezdzic po miescie (i tylko po miescie)? Zre to duzo paliwa?
Mocno sie psuja?


moze byc calkiem fajne ale nie za dwa tysiace:)

Za ta kase kup Favoritke z gazem. Jest to normalna cena za to autko i
bedziesz mogl wybrac ladny egzemplarz a nie tylko najtanszego złoma z 700
pod maską. Jezdzilem kilka lat favoritka i bardzo milo ja wspominam. Czesto
sie nie psula a jak juz cos jej dolegalo to kazdy kowal potrafil jak
naprawic i razem z czesciami kosztowało to kilkadziesiat złotych ;-)
Naprawde polecam.

http://moto.allegro.pl/item291747827_skoda_forman_z_gazem_.html

tu jest kombiak

lub bez gazu jesli nie jest konieczny
http://moto.allegro.pl/item294567745_skoda_favorit_okazja_pieknie_utrzymana_.html


Te samochody maja podstawową wadę. rdzewieja. Jak kupisz w sensownym stanie
to kilka lat pojezdzi bez romontu. Jak kupisz od razu z rdza to musisz sie
liczyc z naprawa blacharska.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

27 Data: Styczen 08 2008 22:52:26
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

A5tu5 wrote:

Witajcie,
na skutek upierdliwego wspoldzielenia auta z malzonka, coraz powazniej
zastanawiam sie nad kupnem jakiegos malego wozidla dla swojego leniwego
tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem
sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie
mialem, powiedzcie warte to cos za te cene? Na otomoto wygladaja na
calkiem zadbane, oczywiscie domyslam sie ze pod maska moze byc o wiele
gorzej. Warto myslec o takim aucie aby jakos szczegolnie sie przy nim nie
narobic a pojezdzic po miescie (i tylko po miescie)? Zre to duzo paliwa?
Mocno sie psuja?

Sądząc po kwocie myślisz o 700ccm. Moja mama miała coś takiego w latach
1994-1998 (nówka). Pomimo pewnego sentymentu (pierwszy katowany przeze mnie
samochód) odradzam.
Wady:
- brakuje czwartego biegu (czwórka ma przełożenie jak piątka w 900, co
naprawdę czuć)
- kiepsko się rozgrzewa, co wpływa na słabe spalanie w cyklu miejskim.

Zalety:
- dobrze się prowadzi
- nie potrzeba wspomagania
- praktyczne wnętrze

Do elastyczności dodam jeszcze, że 3 lata temu miałem 126bis przez kilka
miesięcy i jeździło mi się nim _lepiej_ (to "prawie" ten sam silnik).

Obecnie mam Peugeota 205. Jestem b. zadowolony. Myślę, że za 2000 znajdziesz
dobry egzemplarz. Polecam jakąś "podstawę" z silnikiem 1.1 lub 1.4 - nie ma
się co zepsuć i części tanie.

--
Grzegorz

28 Data: Styczen 10 2008 02:01:51
Temat: Re: Pytanie np. o cieniasa ;)
Autor: Bartek 

Użytkownik "A5tu5"  napisał w wiadomości

Witajcie,
na skutek upierdliwego wspoldzielenia auta z malzonka, coraz powazniej
zastanawiam sie nad kupnem jakiegos malego wozidla dla swojego leniwego
tylka. Nie musi to byc super auto, ma jezdzic i tylko jezdzic. Pomyslalem
sobie o Cinquecento, w kwocie do 2000-2500zl, nigdy takiej bryki nie
mialem, powiedzcie warte to cos za te cene? Na otomoto wygladaja na
calkiem zadbane,


Koledzy napisali wszystko o CC700, więc ja powiem co myśle o alternatywach -
oczywiscie tych tanich w zakupie i utrzymaniu potem:
za 2.5 tysiaca  jesteś czasem w stanie kupic:
golfa II [ dresvagena, ale jak trafisz dobry model to faktycznie auto nie do
zajechania raczej;)]
polo,

faworitke, [np + lpg]
peugeota 205 ja np patrzylem na diesle... jak za takie pieniadze calkiem
niezle sie to trzyma, jak ktos dba

AX'a, tutaj jak kupisz zadbanego diesla będzie bdb.
z tych większych
sierra [jak sie trafi to super auto;) mam spory sentyment]
Polonez

:)

--
Pozdrawiam, Bartek

Pytanie np. o cieniasa ;)



Grupy dyskusyjne