Kolejna dyskusja trochę teoretyczna ;)
Normalnie problem pewnie nie jest zauważalny, zwłaszcza przy mniejszych mocach. Ale że jest ślisko ostatnio, przyczepność gorsza niż moc, to zacząłem drążyć temat i problem jednak jest:
- tylny napęd, most (ale przy przednim pewnie problem podobny)
- silnik z przodu (ale pewnie problem dotyczy każdego ułożenia wzdłużnego)
- silnik kręci sie w jedną ustaloną stronę ;) jak to w aucie.
- zmiana prędkości silnika (np przyspieszanie) objawia się nie tylko obracaniem wału w jedną stronę, ale również próbą obrócenia (pochylenia) silnika w przeciwną - to zna i widzi każdy pod maską, jak przygazuje to się kiwa ;) Zawieszenie silnika temu przeciwdziała i jest ok (chyba że to są poduszki w maluchu przy skrzyni i zostają zerwane ;> )
- zmiana prędkości (np przyspieszanie) to nie tylko kręcenie wałem w jedną stronę - na końcu wału znajduje się most, który stawia opór (bo opór stawiają koła, bo opór stawia całe auto) - jak most stawia opór to kręcenie wałem oznacza "próbę kręcenia mostem" (a realnie - jego przechylanie!)
- przechylenie mostu (a realnie - zmiana układu buda-most, gdzie jedna strona się zbliża do budy a druga oddala, bo tak usiłuje most wał obrócić, czyli realnie jedna strona auta opada, a druga się podnosi) powoduje różne dociążenia obu kół napędzanych
- różnica w dociążaniu kół napędzanych powoduje różnicę w przyczepności, a co za tym idzie (przy dużej mocy/sliskiej nawierzchni) większy/szybszy poślizg jednego koła
Pomijając systemy elektroniczne z trzyliterowymi skrótami dohamowujące drugim kołem itp - to jak ten problem jest rozwiązywany np w takim dragrace, albo w musclecarach z lat 70, które elektroniki miały tyle co latarka na 2 paluszki... ? Ja przy >200KM RWD (w kilku autach, żeby nie było że to problem krzywego auta albo zbieżności) nawet na przyczepnej nawierzchni widzę że zawsze "burnout" jest ze znoszeniem w jedną stronę, a ostre hamowanie silnikiem - zawsze w przeciwną. To co się musi dziać przy dużo większych przyspieszeniach i przy >1000KM ?
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
2 |
Data: Luty 16 2009 21:00:50 |
Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem |
Autor: Maciek "Sołtys" |
BartekK pisze:
Kolejna dyskusja trochę teoretyczna ;)
w przednionapędówce też tak jest jako że są różne długości półosi napędowych wychodzących ze skrzyni. W większych mocach (a u mnie nawet przy 116 KM) też to czuć. znosi w lewo przy przyspieszaniu na niskich biegach
to się chyba nazywa Torque pull
--
Maciek "Sołtys"
Kraków
3 |
Data: Luty 16 2009 20:11:49 | Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem | Autor: TomN |
"Maciek \"Sołtys\"" w
BartekK pisze:
Kolejna dyskusja trochę teoretyczna ;)
w przednionapędówce też tak jest jako że są różne długości półosi napędowych
wychodzących ze skrzyni. W większych mocach (a u mnie nawet przy 116 KM) też
to czuć. znosi w lewo przy przyspieszaniu na niskich biegach
A w Syrenie to skąd się telepanie kierownicą prawo/lewo brało... ;P
--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]
4 |
Data: Luty 18 2009 14:06:21 | Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem | Autor: Radion |
A w Syrenie to skąd się telepanie kierownicą prawo/lewo brało... ;P
Z luzów na przegubach homokinetycznych...
pozdr.
Radek
5 |
Data: Marzec 04 2009 09:26:54 | Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem | Autor: MarcinJM |
Radion pisze:
A w Syrenie to skąd się telepanie kierownicą prawo/lewo brało... ;P
Z luzów na przegubach homokinetycznych...
A syrena nie miala czasem kardanow?
Nie wiem, ale cos mi sie kolacze, ze cos takiego widzialem.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
6 |
Data: Marzec 04 2009 11:05:31 | Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem | Autor: Hinek |
Użytkownik "MarcinJM" napisał
A syrena nie miala czasem kardanow?
Nie wiem, ale cos mi sie kolacze, ze cos takiego widzialem.
Przy skrzyni byly krzyzaki, a przy kolach przeguby zawiasowe.
Zasada ich dzialania byla taka sama jak krzyzakow, tak wiec nie
byly to przeguby rownobiezne. Byla to kopia rozwiazania zastosowanego
jeszcze przed wojna przez DKW.
Pozdr
--
Hinek
7 |
Data: Luty 17 2009 15:43:06 | Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem | Autor: Cyneq |
Maciek "Sołtys" pisze:
BartekK pisze:
Kolejna dyskusja trochę teoretyczna ;)
w przednionapędówce też tak jest jako że są różne długości półosi napędowych wychodzących ze skrzyni. W większych mocach (a u mnie nawet przy 116 KM) też to czuć. znosi w lewo przy przyspieszaniu na niskich biegach
to się chyba nazywa Torque pull
Raczej wyje*na jakaś tuleja :)
--
Cyneq
8 |
Data: Luty 19 2009 08:11:01 | Temat: Re: RWD zmiana przyczepności lewe-prawe przy przyspieszaniu-hamowaniu silnikiem | Autor: [Cichy] |
Siły się znoszą, z taka samą siłą działa most na budę jak silnik na bude
(tylko o przeciwnym zwrocie).
Jedynie co, to duda (nadwozie/rama) jest skręcana.
Pozdrawiam.
| | | | | | |