Grupy dyskusyjne   »   Co sÄ…dzicie o Bilstein R-2000

Co sÄ…dzicie o Bilstein R-2000



1 Data: Listopad 22 2011 23:17:01
Temat: Co s±dzicie o Bilstein R-2000
Autor: marianek 

Witam, mam w swoim aucie spory problem z braniem oleju.
Moj samochod to Astra II z silnikiem benzynowym 1.8, przebieg 180 tys. olej pe³en syntetyk.
Silnik po¿era litr na 800km, nie dymi przy przegazowywaniu ani w czasie wyprzedzania,
ani przy krêceniu silnika na wy¿sze obroty. Wnioskuje ze uszcelniacze sa cale a po prostu g³adzie
cylindrów s± wytarte, b±d¼ pier¶cienie olejowe zu¿yte. Czyta³em du¿o o ceramizerach ale jako¶
zbyt marketingowo brzmi ta gadka i jako cz³owieka technicznego s³abo mnie przekonuje.
Wiem, ¿e jedynym skutecznym ratunkiem bêdzie remont silnika, ale chce to od³o¿yæ w czasie.
Znalaz³em opis preparatu Bilstein R-2000. Czy kto¶ u¿ywa³ i mo¿e cokolwiek powiedzieæ lub poleciæ
jaki¶ sensowny preparat zmniejszaj±cy zu¿ycie oleju? Czy ten bilstein to kolejna ¶ciema, czy cokolwiek
pomo¿e na takie spore zu¿ycie oleju?



2 Data: Listopad 22 2011 22:43:36
Temat: Re: Co sÄ…dzicie o Bilstein R-2000
Autor: AZ 

On 2011-11-22, marianek  wrote:

Witam, mam w swoim aucie spory problem z braniem oleju.
Moj samochod to Astra II z silnikiem benzynowym 1.8, przebieg 180 tys. olej
pe³en syntetyk.
Silnik po¿era litr na 800km, nie dymi przy przegazowywaniu ani w czasie
wyprzedzania,
ani przy krÄ™ceniu silnika na wy¿sze obroty. Wnioskuje ze uszcelniacze sa
cale a po prostu g³adzie
cylindrów sÄ… wytarte, bÄ…d¼ pierÅ›cienie olejowe zu¿yte. Czyta³em du¿o o
ceramizerach ale jakoÅ›
zbyt marketingowo brzmi ta gadka i jako cz³owieka technicznego s³abo mnie
przekonuje.
Wiem, ¿e jedynym skutecznym ratunkiem bÄ™dzie remont silnika, ale chce to
od³o¿yć w czasie.
Znalaz³em opis preparatu Bilstein R-2000. Czy ktoÅ› u¿ywa³ i mo¿e cokolwiek
powiedzieć lub polecić
jakiÅ› sensowny preparat zmniejszajÄ…cy zu¿ycie oleju? Czy ten bilstein to
kolejna ściema, czy cokolwiek
pomo¿e na takie spore zu¿ycie oleju?

Jestes pewien, ze ten olej jest spalany a nie gdzies wycieka? Bo jakby
nie bylo dymic powinno przy takim zuzyciu. Mozesz sprobowac na probe
zalac cos bardziej gestego.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Listopad 22 2011 23:51:02
Temat: Re: Co sÄ…dzicie o Bilstein R-2000
Autor: marianek 

Jestes pewien, ze ten olej jest spalany a nie gdzies wycieka? Bo jakby
nie bylo dymic powinno przy takim zuzyciu. Mozesz sprobowac na probe
zalac cos bardziej gestego.

silnik od spodu jest suchy, na miejscu postojowym tez nie widac plam,
robilem przegazowke w jednym miejscu i pod autem tez nic nie zostalo.
Auto rozgrzewalem do 90st i gazowalem od odciecia nie widac bylo
niebieskiego dymku, kolega jechal za mna i cisnalem silnik do odciecia
twierdzil ze przy zmianie biegu nic nie zadymilo. Po odpaleniu raz zdarzylo
sie ze przed 2-3 sek, wylecial niebieskawy obloczek, ale juz za drugim razem
tego nie bylo. Naprawde nie wiem dlaczego wciaga tyle oleju.
Zalewam go Mobilem 5W50, co proponujesz gestszego?
Z gestszych olejow znam tylko castrola 10W60 ale watpie zeby to pomoglo,
a marketowych zalepiaczy typu motor doctor boje sie wlewac do silnika.

4 Data: Listopad 22 2011 22:59:00
Temat: Re: Co sÄ…dzicie o Bilstein R-2000
Autor: AZ 

On 2011-11-22, marianek  wrote:


silnik od spodu jest suchy, na miejscu postojowym tez nie widac plam,
robilem przegazowke w jednym miejscu i pod autem tez nic nie zostalo.
Auto rozgrzewalem do 90st i gazowalem od odciecia nie widac bylo
niebieskiego dymku, kolega jechal za mna i cisnalem silnik do odciecia
twierdzil ze przy zmianie biegu nic nie zadymilo. Po odpaleniu raz zdarzylo
sie ze przed 2-3 sek, wylecial niebieskawy obloczek, ale juz za drugim razem
tego nie bylo. Naprawde nie wiem dlaczego wciaga tyle oleju.

Dziwne w sumie.

Zalewam go Mobilem 5W50, co proponujesz gestszego?
Z gestszych olejow znam tylko castrola 10W60 ale watpie zeby to pomoglo,
a marketowych zalepiaczy typu motor doctor boje sie wlewac do silnika.

Skoro lejesz tyle oleju, to sprobuj moze wlasnie ten 10W60. Jak nie
bedzie poprawy to wrocisz do poprzedniego, silnik od tego sie nie
rozpadnie.

--
Artur
ZZR 1200

5 Data: Listopad 22 2011 23:47:18
Temat: Re: Co s±dzicie o Bilstein R-2000
Autor: marianek 

zapomnialem napisac ze szczegolowy opis tego specyfiku
jest na stronie chyba producenta www.bilstein.waw.pl
Czy nazwa ma sugerowac zwiazek z niemieckim producentem amorow czy to tylko zbieznosc?

6 Data: Listopad 23 2011 19:42:13
Temat: Re: Co s±dzicie o Bilstein R-2000
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2011-11-22 23:47, marianek pisze:

zapomnialem napisac ze szczegolowy opis tego specyfiku
jest na stronie chyba producenta www.bilstein.waw.pl
Czy nazwa ma sugerowac zwiazek z niemieckim producentem amorow czy to
tylko zbieznosc?
Jest to CA£KOWITA i PRZYPADKOWA zbie¿no¶æ nazw oraz zapewne ogólnej stylistyki opakowañ; znaczek "podobny" do oryginalnego te¿ znalaz³ siê tam ca³kowicie przypadkowo.
Nazwa ma oddzia³ywaæ - bilstein - a to znane sportowe amortyzatory, to pewnie te¿ co¶ super sportowego robi± do silnika...

I lep tak± naklejkê na butelkê z Motor-Doctorem...

--
                      Wojciech Smagowicz

7 Data: Listopad 22 2011 22:59:03
Temat: Re: Co s±dzicie o Bilstein R-2000
Autor: made myself 

marianek  napisa³(a):

Wiem, ¿e jedynym skutecznym ratunkiem bêdzie remont silnika, ale chce to
od³o¿yæ w czasie.

Remont silnika to kupa kasy, a do tego nie jest wykluczone, ¿e po nim
silnik dalej bêdzie pali³ olej. ¯eby to dobrze zrobiæ, to trzeba
posprawdzaæ owalizacje t³oków i inne cuda. Nie lepiej po prostu
znale¼æ na allegro jakiego¶ rozbitego anglika z ma³ym przebiegiem
i wymieniæ silnik?

--
Pzdr,
made_myself

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Listopad 23 2011 00:06:22
Temat: Re: Co s±dzicie o Bilstein R-2000
Autor: marianek 

Remont silnika to kupa kasy, a do tego nie jest wykluczone, ¿e po nim
silnik dalej bêdzie pali³ olej. ¯eby to dobrze zrobiæ, to trzeba
posprawdzaæ owalizacje t³oków i inne cuda. Nie lepiej po prostu
znale¼æ na allegro jakiego¶ rozbitego anglika z ma³ym przebiegiem
i wymieniæ silnik?

heh, dobrze zrobiony remont to pewnie ze 3 kafle, ale przynajmniej jest gwarancja ze auto ma silnik jak nowy
uzywka to troche loteria, a i pewnie impreza z przekladka wyniesie ze 2 tys. z dwojga zlego wolabym remont.
Chodzi o to ze do jesieni przyszlego roku kasy na takie cos nie bede mial wolnej a robie ze 4 tys. miesiecznie wiec dolewanie
po 5l oleju nie brzmi optymistycznie. No chyba ze najtanszy mineral za 16zl, ale uwazam ze taki olej to jeszcze
szybsza smierc dla silnika.

9 Data: Listopad 23 2011 20:22:48
Temat: Re: Co s±dzicie o Bilstein R-2000
Autor: Czes³awek 

W dniu 2011-11-22 23:17, marianek pisze:

Witam, mam w swoim aucie spory problem z braniem oleju.
Czy kto¶ u¿ywa³ i mo¿e
cokolwiek powiedzieæ lub poleciæ
jaki¶ sensowny preparat zmniejszaj±cy zu¿ycie oleju?
Zmieñ olej na Motula :-)

--
Pozdrawiam
Czes³awek

Re: Co sÄ…dzicie o Bilstein R-2000



Grupy dyskusyjne