Grupy dyskusyjne   »   Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)

Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)



1 Data: Pa?dziernik 08 2014 00:18:44
Temat: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W związku z kolejnym, przypadkowo obejrzanym odcinkiem drogówki, zajrzałem do PORD w celu odnalezienia aktualnej definicji manewru OMIJANIA, i pokątnie również wyprzedzania.

Sytuacja, która mnie skłoniła ku temu jest taka, że jakiś koleś wg policjantów ominął pojazd, który zatrzymał się by przepuścić pieszego na przejściu.

"Problem" w tym, że koleś "omijał" pojazd nie będący względem niego bezpośrednio "obok". Pacjent zatrzymał się "dla pieszego" na skrajnie lewym pasie, a ten co omijał, jechał skrajnie lewym pasem ...

Definicja z PORD: "omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody" ...

Czy jeśli zachować się tak jak wspomniałem, ale na drodze z 5 pasami do jazdy o tym samym kierunku i zwrocie względem pojazdu będącego po "przeciwległej stronie brzegu", to każdorazowo można nam przypisać omijanie pojazdu ?

Parafrazując: do jakiej odległości odległoć mierzy się pojęciem "obok" ? :D

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/



2 Data: Pa?dziernik 08 2014 00:35:04
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Robert Tomasik 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

W związku z kolejnym, przypadkowo obejrzanym odcinkiem drogówki, zajrzałem do PORD w celu odnalezienia aktualnej definicji manewru OMIJANIA, i pokątnie również wyprzedzania.

Sytuacja, która mnie skłoniła ku temu jest taka, że jakiś koleś wg policjantów ominął pojazd, który zatrzymał się by przepuścić pieszego na przejściu.

"Problem" w tym, że koleś "omijał" pojazd nie będący względem niego bezpośrednio "obok". Pacjent zatrzymał się "dla pieszego" na skrajnie lewym pasie, a ten co omijał, jechał skrajnie lewym pasem ...

Definicja z PORD: "omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody" ...

Czy jeśli zachować się tak jak wspomniałem, ale na drodze z 5 pasami do jazdy o tym samym kierunku i zwrocie względem pojazdu będącego po "przeciwległej stronie brzegu", to każdorazowo można nam przypisać omijanie pojazdu ?

Parafrazując: do jakiej odległości odległoć mierzy się pojęciem "obok" ? :D

To zawsze będzie omijanie pojazdu,który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych, ale nie zawsze bedzie stanowiło realne zagrożenie dla bezpeiczeństwa.

3 Data: Pa?dziernik 08 2014 11:40:40
Temat: Re: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, Robert Tomasik wrote:

To zawsze będzie omijanie pojazdu,który zatrzymał się w celu
przepuszczenia pieszych,

  Ergo, komentarz do pytania "czy można wjechać na przejście
po którym idzie pieszy, wjeżdżając  tak, że nie utrudnia się
ruchu pieszego tudzież nie zmusza do przyspieszania lub
zwalniania kroku" trzeba obudować zastrzeżeniem: "tak,
o ile przy przejściu nie *stoi* żaden pojazd, który
zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych".
  Stoi ktoś obok (lub naprzeciw, ale "nie w pieszego")
to patrzycie sobie głęboko w oczy i jednocześnie ruszacie,
tak aby na linię zatrzymania przed pasami nie wjechać
nim ten drugi ruszy ;)

ale nie zawsze bedzie stanowiło realne zagrożenie dla bezpeiczeństwa.

  Zgadza się, ale idzie to tak:
"Lege non distinguente nec nostrum est distinguere"
  I wobec braku "znikomej szkodliwości" w KW mamy kolejny
standardowy problem "nagorliwości prawa" (ile tam dają,
10 punktów?)

pzdr, Gotfryd

4 Data: Pa?dziernik 11 2014 11:05:37
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Robert Tomasik"

W związku z kolejnym, przypadkowo obejrzanym odcinkiem drogówki, zajrzałem do PORD w celu odnalezienia aktualnej definicji manewru OMIJANIA, i pokątnie również wyprzedzania.

Sytuacja, która mnie skłoniła ku temu jest taka, że jakiś koleś wg policjantów ominął pojazd, który zatrzymał się by przepuścić pieszego na przejściu.

"Problem" w tym, że koleś "omijał" pojazd nie będący względem niego bezpośrednio "obok". Pacjent zatrzymał się "dla pieszego" na skrajnie lewym pasie, a ten co omijał, jechał skrajnie lewym pasem ...

lewym a prawym jak rozumiem


Definicja z PORD: "omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody" ...

Czy jeśli zachować się tak jak wspomniałem, ale na drodze z 5 pasami do jazdy o tym samym kierunku i zwrocie względem pojazdu będącego po "przeciwległej stronie brzegu", to każdorazowo można nam przypisać omijanie pojazdu ?

Parafrazując: do jakiej odległości odległoć mierzy się pojęciem "obok" ? :D

To zawsze będzie omijanie pojazdu,który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych, ale nie zawsze bedzie stanowiło realne zagrożenie dla bezpeiczeństwa.

MZ bzdurzysz. Taka definicja ewidentnie wskazuje, że nie chodzi o pojazd z lewej czy prawej strony ale dokładnie obok.

5 Data: Pa?dziernik 11 2014 11:27:10
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

John Kołalsky wrote:

To zawsze będzie omijanie pojazdu,który zatrzymał się w celu
przepuszczenia pieszych, ale nie zawsze bedzie stanowiło realne zagrożenie
dla bezpeiczeństwa.

MZ bzdurzysz. Taka definicja ewidentnie wskazuje, że nie chodzi o pojazd z
lewej czy prawej strony ale dokładnie obok.

bzdurzysz.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

6 Data: Pa?dziernik 13 2014 18:19:53
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "masti"


To zawsze będzie omijanie pojazdu,który zatrzymał się w celu
przepuszczenia pieszych, ale nie zawsze bedzie stanowiło realne zagrożenie
dla bezpeiczeństwa.

MZ bzdurzysz. Taka definicja ewidentnie wskazuje, że nie chodzi o pojazd z
lewej czy prawej strony ale dokładnie obok.

bzdurzysz.

Ale, że "obok" nie znaczy "obok" ?

7 Data: Pa?dziernik 07 2014 22:36:40
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Rafał "SP" Gil wrote:

Czy jeśli zachować się tak jak wspomniałem, ale na drodze z 5
pasami do jazdy o tym samym kierunku i zwrocie względem pojazdu
będącego po "przeciwległej stronie brzegu", to każdorazowo można
nam przypisać omijanie pojazdu ?

Parafrazując: do jakiej odległości odległość mierzy się pojęciem
"obok" ? :D

raczej nie odlełości a tak jak napisałeś jesteś na tej samej jezdni i w
tym samym kierunku i zwrocie


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Pa?dziernik 08 2014 07:17:56
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 00:36, masti wrote:

Parafrazując: do jakiej odległości odległość mierzy się pojęciem
"obok" ? :D

raczej nie odlełości a tak jak napisałeś jesteś na tej samej jezdni i w
tym samym kierunku i zwrocie

Z tym kierunkiem i zwrotem stojącego pojazdu to trochę przesadziłeś;)

Shrek

9 Data: Pa?dziernik 08 2014 08:31:42
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Robson 


Z tym kierunkiem i zwrotem stojącego pojazdu to trochę przesadziłeś;)

Nie do końca, przy przeciwnych zwrotach będzie już wymijanie ;)

R

10 Data: Pa?dziernik 08 2014 08:56:14
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 08:31, Robson wrote:

Z tym kierunkiem i zwrotem stojącego pojazdu to trochę przesadziłeś;)

Nie do końca, przy przeciwnych zwrotach będzie już wymijanie ;)

Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma zwrot i kierunek? ;)

Shrek.

11 Data: Pa?dziernik 08 2014 10:33:58
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Robson 

W

Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma
zwrot i kierunek? ;)

Z praktycznego punktu widzenia ma - ma przód i tył i oś. A spróbuj zaparkować po lewej stronie jezdni na drodze dwukierunkowej - mandat murowany. Niby stoi a zwrot ma... Einstein by się ucieszył ;)

R

12 Data: Pa?dziernik 08 2014 12:02:22
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 10:33, Robson wrote:

Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma
zwrot i kierunek? ;)

Z praktycznego punktu widzenia ma - ma przód i tył i oś.

Zwrot to termin fizyczny. Kierunek też i to o zupełnie innym znaczeniu niż potoczny. Więc nie rób tu pewexu:P

A spróbuj
zaparkować po lewej stronie jezdni na drodze dwukierunkowej - mandat
murowany.

Niby czemu?

Niby stoi a zwrot ma... Einstein by się ucieszył ;)

Nie ma - stoi to nie ma. Kierunek i zwrot są związane z ruchem nie postojem.

Shrek.

13 Data: Pa?dziernik 08 2014 12:56:04
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, Shrek wrote:

On 2014-10-08 10:33, Robson wrote:

A spróbuj
zaparkować po lewej stronie jezdni na drodze dwukierunkowej - mandat
murowany.

Niby czemu?

  Prawdę powiedziawszy, też mnie to zaintrygowało.
  Niby jest "zakaz jazdy pod prąd".
  Ale kierujący mógł "cofnąć zgodnie z kierunkiem jazdy", albo
jak kto woli po ludzku, (w)jechać tyłem (nie widzę jak można by
wywieść zakaz takiej jazdy).

pzdr, Gotfryd

14 Data: Pa?dziernik 08 2014 08:34:01
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Shrek wrote:

On 2014-10-08 08:31, Robson wrote:

Z tym kierunkiem i zwrotem stojącego pojazdu to trochę przesadziłeś;)

Nie do końca, przy przeciwnych zwrotach będzie już wymijanie ;)

Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma
zwrot i kierunek? ;)

po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca
po drugie samochód to takie bydlę, żę w bok nie pojedzie. Więc nawet
stojąc ma swój kierunek i prawdopodobny zwrot do przodu
po trzecie to jezdnia na której stoi jak najbardziej ma jedno i drugie
:)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Pa?dziernik 08 2014 11:19:14
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

po drugie samochód to takie bydlę, żę w bok nie pojedzie.

  Pojedzie, pojedzie.
"Nie pojedzie" a "sam nie pojedzie" to dwa różne przypadki,
z czego jeden jest nadzbiorem ;)

po trzecie to jezdnia na której stoi jak najbardziej ma jedno i drugie
:)

  Z zastrzeżeniem "przeznaczone do", bo jak jezdnia sama jedzie,
to już jest katastrofa budowlana :)

pzdr, Gotfryd

16 Data: Pa?dziernik 08 2014 10:09:28
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

po drugie samochód to takie bydlę, żę w bok nie pojedzie.

  Pojedzie, pojedzie.
"Nie pojedzie" a "sam nie pojedzie" to dwa różne przypadki,
z czego jeden jest nadzbiorem ;)

no nie pojedzie a co najwyżej się posunie :)


po trzecie to jezdnia na której stoi jak najbardziej ma jedno i drugie
:)

  Z zastrzeżeniem "przeznaczone do", bo jak jezdnia sama jedzie,
to już jest katastrofa budowlana :)

sprawdzić czy nie trzęsienie ziemi :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

17 Data: Pa?dziernik 08 2014 13:04:12
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

no nie pojedzie a co najwyżej się posunie :)

  Coś koło tego, już chciałem szukać na youtubie
"samochód vs pociąg" :) (wystarczy tramwaj)
  Ale to zmierza do celu - przepisy w tym miejscu
co najwyżej różnicują pojazd (samochód) a nie
drogę na której się znajduje (kierunek pasa).

"Kierunek samochodu" w znaczeniu miejsca z której
strony jest maska też nie gra roli, wystarczy
sobie wyobrazić wyprzedzanie przez jadącego tyłem
(nie przestanie to być wyprzedzanie i nie stanie
się wymijaniem).

  Z zastrzeżeniem "przeznaczone do", bo jak jezdnia sama jedzie,
to już jest katastrofa budowlana :)

sprawdzić czy nie trzęsienie ziemi :)

  Obsunięcie :)
  Niekiedy przez kilkadziesiąt lat podkopują, wyrywają
drzewa, podkopują, wyrywają, podkopują...
  I jak "zjedzie" to jezdnia jedzie bardzo dosłownie,
kilkadziesiąt metrów też się zdarzało, a kilkanaście
jest relatywnie częste, trzęsienie to mały pikuś :)

pzdr, Gotfryd

18 Data: Pa?dziernik 08 2014 17:18:40
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2014-10-08 10:34, masti pisze:

po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca

Ona NIE STOI. Wg przepisów, znajduje się w RUCHU :), a zatrzymanie wynika z warunków na drodze :)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

19 Data: Pa?dziernik 08 2014 17:45:28
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 17:18, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2014-10-08 10:34, masti pisze:

po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca

Ona NIE STOI. Wg przepisów, znajduje się w RUCHU :), a zatrzymanie
wynika z warunków na drodze :)

To teraz znajdź definicję zwrotu i kierunku w przepisach i porównaj z tym co kolega miał na myśli. Wyjdzie ci, że wymijanie nie istnieje bo będzie to wyprzedzanie;) Naprawdę nie róbmy pewexu:P

Shrek.

20 Data: Pa?dziernik 14 2014 08:25:51
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Robson 


To teraz znajdź definicję zwrotu i kierunku w przepisach i porównaj z
tym co kolega miał na myśli. Wyjdzie ci, że wymijanie nie istnieje bo
będzie to wyprzedzanie;) Naprawdę nie róbmy pewexu:P

W Pewexie żytnia była po 1,1$ ;).

21 Data: Pa?dziernik 14 2014 08:43:09
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-14 08:25, Robson wrote:


To teraz znajdź definicję zwrotu i kierunku w przepisach i porównaj z
tym co kolega miał na myśli. Wyjdzie ci, że wymijanie nie istnieje bo
będzie to wyprzedzanie;) Naprawdę nie róbmy pewexu:P

W Pewexie żytnia była po 1,1$ ;).

Ale zarabiało się kilkanaście dolarów:P

Shrek.

22 Data: Pa?dziernik 08 2014 22:29:49
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2014-10-08 10:34, masti pisze:

po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca

Ona NIE STOI.

  Stoi.
  Stanie nie oznacza postoju :) (co sam zauważyłeś,
przywołując "zatrzymanie")

Wg przepisów, znajduje się w RUCHU :)

  Oczywiście, stoi w ruchu!
  Pierwsze słyszysz, że rak to ryba, a marchewka to owoc?
  ;)
  Zresztą... "co to jest: chodzi i stoi", jest znane
chyba od czasu skonstruowania zegara z wychwytem :)

a zatrzymanie wynika z warunków na drodze :)

  Faktu że stoi to nie zmienia.
  "Stanie" nie jest zredefiniowane przez ustawę (a tylko
"postój"), więc obowiązuje znaczenie słownikowe.

pzdr, Gotfryd

23 Data: Pa?dziernik 08 2014 11:42:30
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, Shrek wrote:

On 2014-10-08 08:31, Robson wrote:

Z tym kierunkiem i zwrotem stojącego pojazdu to trochę przesadziłeś;)

Nie do końca, przy przeciwnych zwrotach będzie już wymijanie ;)

Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma zwrot
i kierunek? ;)

  Mniej więcej prędkość dźwięku w stronę wschodnią (licząc wobec Słońca) ;)

pzdr, Gotfryd

24 Data: Pa?dziernik 08 2014 13:35:12
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 11:42, Gotfryd Smolik news wrote:

Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma
zwrot
i kierunek? ;)

  Mniej więcej prędkość dźwięku w stronę wschodnią (licząc wobec Słońca) ;)

Abstrahujesz od układu odniesienia:P

Shrek.

25 Data: Pa?dziernik 08 2014 09:21:11
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: adam 

W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Mnie z kolei intryguje zakaz wyprzedzania B-25 na 3-pasmowej arterii. Jak go zastosować gdy płyną trzy potoki pojazdów, każdy pas swoim trybem. Taki znak widziałem w Łodzi na 14stce na wiadukcie nad torami.

26 Data: Pa?dziernik 08 2014 10:03:41
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 09:21, adam wrote:

Mnie z kolei intryguje zakaz wyprzedzania B-25 na 3-pasmowej arterii.
Jak go zastosować gdy płyną trzy potoki pojazdów, każdy pas swoim
trybem. Taki znak widziałem w Łodzi na 14stce na wiadukcie nad torami.

Tak samo jak przed przejściem dla pieszych... nie wyprzedzać. A po co tam stoi to nie wiem. Może żeby się dało zmienić kończący się pas - nie znam miejsca.

Shrek.

27 Data: Pa?dziernik 08 2014 01:52:26
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: WS 

W dniu środa, 8 października 2014 09:21:11 UTC+2 użytkownik adam napisał:

Mnie z kolei intryguje zakaz wyprzedzania B-25 na 3-pasmowej arterii.
Jak go zastosować gdy płyną trzy potoki pojazdów, każdy pas swoim
trybem. Taki znak widziałem w Łodzi na 14stce na wiadukcie nad torami..

To raczej jest niedoroba naszego PoRD... w cywilizowanych ;) krajach jazda swoim pasem w sznurku nie jest wyprzedzaniem

Zreszta wg ratyfikowanej przez nas Konw. Wied. o Ruchu Drog tez nie...


6.Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego artykułu i natężenie ruchu jest
takie, że pojazdy nie tylko zajmują całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się
poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości poprzedzającego pojazdu poruszającego
się w danym rzędzie, to:
a)
bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda pojazdów na jednym pasie ruchu
z większą szybkością niż na innym pasie nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu
niniejszego artykułu;
b)
kierujący nie jadący na pasie ruchu położonym najbliżej krawędzi jezdni odpowiadającej
kierunkowi ruchu może zmienić pas ruchu tylko w celu wykonania skrętu w prawo lub w lewo albo
w celu postoju, z wyjątkiem zmian pasa ruchu dokonywanych przez kierujących zgodnie z
ustawodaw

calosc https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000//documents/konwencja_wiedenska.pdf

WS

28 Data: Pa?dziernik 08 2014 11:21:34
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, WS wrote:

W dniu środa, 8 października 2014 09:21:11 UTC+2 użytkownik adam napisał:

Mnie z kolei intryguje zakaz wyprzedzania B-25 na 3-pasmowej arterii.
Jak go zastosować gdy płyną trzy potoki pojazdów, każdy pas swoim
trybem. Taki znak widziałem w Łodzi na 14stce na wiadukcie nad torami.

To raczej jest niedoroba naszego PoRD... w cywilizowanych ;) krajach jazda swoim pasem w sznurku nie jest wyprzedzaniem

Zreszta wg ratyfikowanej przez nas Konw. Wied. o Ruchu Drog tez nie...

  No właśnie.
  Czyli w Polsce "też nie" :) (nie jest wyprzedzaniem, z zastrzeżeniem
z Konwencji, że wyjątek nie dotyczy przejścia dla pieszych)

pzdr, Gotfryd

29 Data: Pa?dziernik 11 2014 00:13:52
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Witolko 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Wed, 8 Oct 2014, WS wrote:

To raczej jest niedoroba naszego PoRD... w cywilizowanych ;) krajach jazda swoim pasem w sznurku nie jest wyprzedzaniem
Zreszta wg ratyfikowanej przez nas Konw. Wied. o Ruchu Drog tez nie...

 No właśnie.
 Czyli w Polsce "też nie" :) (nie jest wyprzedzaniem, z zastrzeżeniem
z Konwencji, że wyjątek nie dotyczy przejścia dla pieszych)
pzdr, Gotfryd

Po co piszesz, że nie jest wyprzedzaniem, jeżeli jest wyprzedzaniem.
Zobacz w PoRD co to jest wyprzedzanie.

30 Data: Pa?dziernik 11 2014 11:48:00
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 11 Oct 2014, Witolko wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości
On Wed, 8 Oct 2014, WS wrote:

To raczej jest niedoroba naszego PoRD... w cywilizowanych ;) krajach jazda swoim pasem w sznurku nie jest wyprzedzaniem
Zreszta wg ratyfikowanej przez nas Konw. Wied. o Ruchu Drog tez nie...

 No właśnie.
 Czyli w Polsce "też nie" :) (nie jest wyprzedzaniem, z zastrzeżeniem
z Konwencji, że wyjątek nie dotyczy przejścia dla pieszych)
pzdr, Gotfryd

Po co piszesz, że nie jest wyprzedzaniem, jeżeli jest wyprzedzaniem.

  Może żebyś zajarzył, że stosowanie *jednej* ustawy grozi
wpadnięciem w "syndrom trawniczka", czyli naruszenie zasady,
że obowiązuje *całe* prawo (a nie tylko jedna ustawa)?

Zobacz w PoRD co to jest wyprzedzanie.

  Zobacz w Konstytucji, kiedy przepisy międzynarodowej konwencji
mają nadrzędność ("pierwszeństwo w stosowaniu") nad przepisami ustawy.
  Podpowiedzieć czy sam znajdziesz "ratyfikowanej"? ;)

  KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
  Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz, przepis uchylający
również jest *tylko* w Konwencji.
  Sprawdź :D

pzdr, Gotfryd

31 Data: Pa?dziernik 12 2014 16:06:21
Temat: Re: Co to ... _ Konwencja.
Autor: Witolko 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Sat, 11 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Wed, 8 Oct 2014, WS wrote:

To raczej jest niedoroba naszego PoRD... w cywilizowanych ;) krajach jazda swoim pasem w sznurku nie jest wyprzedzaniem
Zreszta wg ratyfikowanej przez nas Konw. Wied. o Ruchu Drog tez nie...

No właśnie.
Czyli w Polsce "też nie" :) (nie jest wyprzedzaniem, z zastrzeżeniem
z Konwencji, że wyjątek nie dotyczy przejścia dla pieszych)
pzdr, Gotfryd

Po co piszesz, że nie jest wyprzedzaniem, jeżeli jest wyprzedzaniem.
Zobacz w PoRD co to jest wyprzedzanie.

Zobacz w Konstytucji, kiedy przepisy międzynarodowej konwencji
mają nadrzędność ("pierwszeństwo w stosowaniu") nad przepisami ustawy.
Podpowiedzieć czy sam znajdziesz "ratyfikowanej"? ;)

KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

Patrzenie w Konstytucji nie wyjaśnia sprawy, jak ci się wydaje.
Jeżeli chcesz być wiarygodny to uzasadnij swoje twierdzenie na podstawie
prawa, podając ustawy i artykuły. Linki też mile widziane.

FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz, przepis uchylający
również jest *tylko* w Konwencji.
pzdr, Gotfryd

Jeżeli chcesz być wiarygodny to uzasadnij swoje twierdzenie na podstawie
prawa, podając ustawy i artykuły. Linki też mile widziane.

32 Data: Pa?dziernik 12 2014 16:26:15
Temat: Re: Co to ... _ Konwencja.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Witolko,

Sunday, October 12, 2014, 4:06:21 PM, you wrote:

[...]

Zobacz w Konstytucji, kiedy przepisy międzynarodowej konwencji
mają nadrzędność ("pierwszeństwo w stosowaniu") nad przepisami ustawy.
Podpowiedzieć czy sam znajdziesz "ratyfikowanej"? ;)

KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

Patrzenie w Konstytucji nie wyjaśnia sprawy, jak ci się wydaje.
Jeżeli chcesz być wiarygodny to uzasadnij swoje twierdzenie na podstawie
prawa, podając ustawy i artykuły. Linki też mile widziane.

FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz, przepis uchylający
również jest *tylko* w Konwencji.
pzdr, Gotfryd

Jeżeli chcesz być wiarygodny to uzasadnij swoje twierdzenie na podstawie
prawa, podając ustawy i artykuły. Linki też mile widziane.

Zaciąłeś się a Konstytucji nie sprawdziłeś.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

33 Data: Pa?dziernik 14 2014 11:52:18
Temat: Re: Co to ... _ Konwencja.
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 12 Oct 2014, Witolko wrote:

Patrzenie w Konstytucji nie wyjaśnia sprawy, jak ci się wydaje.

  Odniosę się jak znajdę chwilę na tę okazję, bo i przy okazji
ciekawostkę proCavallinową widzę :>
  Co do przepisów to jednak Tobie się wydaje - zajrzałeś do
Konstytucji RP, jak RoMan sugeruje? ;)

pzdr, Gotfryd

34 Data: Pa?dziernik 18 2014 03:25:41
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Witolko 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości


 Zobacz w Konstytucji, kiedy przepisy międzynarodowej konwencji
mają nadrzędność ("pierwszeństwo w stosowaniu") nad przepisami ustawy.
 Podpowiedzieć czy sam znajdziesz "ratyfikowanej"? ;)

 KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

To że była ratyfikowana to jeszcze nie wszystko.
Doczytaj do końca ten artykuł Konstytucji. Rozumiem, że wiesz
który jeżeli chcesz podpowiadać :))

FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
 Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz,
pzdr, Gotfryd

Nieprawda.
Wg PoRD kierunkowskaz w tej sytuacji nie "należy się".

35 Data: Pa?dziernik 18 2014 12:26:53
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 18 Oct 2014, Witolko wrote:


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

 Zobacz w Konstytucji, kiedy przepisy międzynarodowej konwencji
mają nadrzędność ("pierwszeństwo w stosowaniu") nad przepisami ustawy.
 Podpowiedzieć czy sam znajdziesz "ratyfikowanej"? ;)

 KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

To że była ratyfikowana to jeszcze nie wszystko.
Doczytaj do końca ten artykuł Konstytucji. Rozumiem, że wiesz
który jeżeli chcesz podpowiadać :))

  Ja tam wiem.
  Mogę podejrzewać, że chodzi Ci o słowa "zgodą wyrażoną w ustawie".
  No to masz pach - ustawa ratyfikacyjna została uchwalona za PRLu.


FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
 Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz,
pzdr, Gotfryd

Nieprawda.
Wg PoRD kierunkowskaz w tej sytuacji nie "należy się".

+++
5. Kierujšcy pojazdem jest obowišzany zawczasu i wyraŸnie
  sygnalizować zamiar
  zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
  sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
-- -

  I tyle.
  PoRD NIE ZAWIERA wskazania, że skręcająca droga "nie skręca prawnie".
  To jest TYLKO w konwencji.

pzdr, Gotfryd

36 Data: Pa?dziernik 18 2014 12:54:48
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gotfryd,

Saturday, October 18, 2014, 12:26:53 PM, you wrote:

[...]

FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
 Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz,
pzdr, Gotfryd
Nieprawda.
Wg PoRD kierunkowskaz w tej sytuacji nie "należy się".
+++
5. Kierujšcy pojazdem jest obowišzany zawczasu i wyraŸnie
  sygnalizować zamiar
  zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
  sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
-- -
  I tyle.
  PoRD NIE ZAWIERA wskazania, że skręcająca droga "nie skręca prawnie".

A zawiera definicję zmiany kierunku ruchu?

  To jest TYLKO w konwencji.

Ale mi się nie udało odnaleźć zapisu, że jazda zgodnie z przebiegiem
drogi nie jest zmianą kierunku ruchu :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

37 Data: Pa?dziernik 19 2014 06:27:59
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Witolko 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Sat, 18 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

 KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

 Mogę podejrzewać, że chodzi Ci o słowa "zgodą wyrażoną w ustawie".
 No to masz pach - ustawa ratyfikacyjna została uchwalona za PRLu.

No to poproszę nazwę ustawy, kiedy i gdzie została opublikowana ?

FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
 Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz,
pzdr, Gotfryd

Nieprawda.
Wg PoRD kierunkowskaz w tej sytuacji nie "należy się".

+++
5. Kierujšcy pojazdem jest obowišzany zawczasu i wyraŸnie
 sygnalizować zamiar
 zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
 sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
-- -

 I tyle.
 PoRD NIE ZAWIERA wskazania, że skręcająca droga "nie skręca prawnie".
 To jest TYLKO w konwencji.
pzdr, Gotfryd

Czyli rozumiem, że jadąc, na łuku drogi wg ciebie należy używać kierunkowskazu.
Co wtedy sygnalizujesz i czy to jest zgodne z PoRD ?

38 Data: Pa?dziernik 20 2014 12:06:24
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 19 Oct 2014, Witolko wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał
On Sat, 18 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał

 KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.

 Mogę podejrzewać, że chodzi Ci o słowa "zgodą wyrażoną w ustawie".
 No to masz pach - ustawa ratyfikacyjna została uchwalona za PRLu.

No to poproszę nazwę ustawy, kiedy i gdzie została opublikowana ?

  Ty tak... poważnie?
  Z przezorności procesowej, uprzedzając kolejny flejm, spytam,
czy wg Ciebie *dekrety* (aktualnie nie przewiduje się takiej
formy) Piłsudskiego, nie uchylone późniejszymi aktami
prawnymi, obowiązują czy nie? ;>

  Ad rem:

  Akt ratyfikacyjny:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19880050041&min=1

  Ustawa:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19880050040

  Zakładam optymistycznie, że teraz ustawę wycofującą zastrzeżenia
sobie już znajdziesz :]

Nieprawda.
Wg PoRD kierunkowskaz w tej sytuacji nie "należy się".

+++
5. Kierujšcy pojazdem jest obowišzany zawczasu i wyraŸnie
 sygnalizować zamiar
 zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
 sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
-- -

 I tyle.
 PoRD NIE ZAWIERA wskazania, że skręcająca droga "nie skręca prawnie".
 To jest TYLKO w konwencji.
pzdr, Gotfryd

Czyli rozumiem, że jadąc, na łuku drogi wg ciebie należy używać kierunkowskazu.

  Nijak.
  Przeciwnie, to Ty robisz z PoRD pępek świata i zakładasz, że jak coś
jest zgodne z PoRD to jest dozwolone.
  Nazywam to "syndromem trawniczka", bo z taką argumentacją spotkałem
się jeszcze w zeszłym tysiącleciu właśnie w sprawie parkowania
na trawniku :> (na newsach, .samochody albo .prawo).
  Osobna sprawa, że mi wychodzi iż wg "rozporządzenia o tworzeniu
ustaw rządowych" PoRD jest w tym zakresie "wadliwy konstrukcyjnie"
(powinien albo ściśle wypełnić wymogi konwencji m-narodowych,
albo wprost do nich odsyłać).

Co wtedy sygnalizujesz

  Ubolewam nad brakiem sygnału oznaczającego zamiar jazdy prosto :>

i czy to jest zgodne z PoRD ?

  Zgodność z PoRD nie oznacza zgodności z prawem.
  Jak już przyuważyłeś wyżej, na jakieś 99,(99)% :P jestem przekonany
że jest to w konwencji, tyle, że jak widzę nie jest w pierwotnej
treści konwencji wiedeńskiej (czyli albo jest w genewskiej, albo
w jednym z "protokołów dodatkowych").

pzdr, Gotfryd

39 Data: Pa?dziernik 20 2014 17:13:16
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Witolko 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Sat, 18 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

 KW była ratyfikowana w .pl, dość dawno temu.
FYI: i tylko dlatego nie sygnalizujesz skręcania na zakręcie.
 Wg PoRD jak najbardziej "należy się" kierunkowskaz,
pzdr, Gotfryd

Nieprawda.
Wg PoRD kierunkowskaz w tej sytuacji nie "należy się".

+++
5. Kierujšcy pojazdem jest obowišzany zawczasu i wyraŸnie
 sygnalizować zamiar
 zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
 sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
-- -

 I tyle.
 PoRD NIE ZAWIERA wskazania, że skręcająca droga "nie skręca prawnie".
pzdr, Gotfryd

PoRD nie musi zawierać wskazań w tym przypadku,
bo w PoRD nie ma sygnalizowania podczas jazdy na skręcającej drodze.
PoRD nie wymaga "sygnalizowania skręcania na zakręcie".

40 Data: Pa?dziernik 20 2014 19:23:42
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 20 Oct 2014, Witolko wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
 zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

PoRD nie musi zawierać wskazań w tym przypadku,
bo w PoRD nie ma sygnalizowania podczas jazdy na skręcającej drodze.

  Takiego nie ma. Jest inny.
  Wymaga kierunkowskazu przy każdej zmianie kierunku jazdy,
również w szczerym polu, masz rację (z dokładnością do
ewentualnego nieobowiązywania tej części PoRD
w szczerym polu oczywiście).

PoRD nie wymaga "sygnalizowania skręcania na zakręcie".

  Nie wymaga. Nie w ten sposób.
  Wymaga sygnalizacji zmiany kierunku jazdy NIEZALEŻNIE od
(ewentualnej) zmiany pasa.
"Późniejszy jest szczegółowszy", czyli jeśli zmiana pasa jest
niezbieżna ze stroną zmiany kierunku jazdy sygnalizować
należy zmianę pasa, ale przy braku zmiany pasa nakaz
zmiany kierunku pozostaje.

  I zgryz mam, bo nie umiem tego przepisu znaleźć: ktoś go
podrzucił i to mi na grupie (przy kolejnym narzekaniu
na owo "miganie na zakręcie"), było to coś w stylu
że "nie uważa się za zmianę kierunku jazdy" i dalej było
w stylu "wdłuż osi jezdni" czy "przebiegu jezdni"
lub "wzdłuż osi pasa". Prawie na pewno był link i prawie
na pewno zajrzałem.
  W Konwencji (w pierwotnej treści, przeglądałem) go raczej
nie ma, (do genewskiej też zajrzałem :>, choć ona jest
"anulowana" przez wiedeńską) a właśnie przejechałem groups.google
i (z dokładnością do małej sensowności wyników) na pewno
(to podanie przepisu) było po roku 2000 i przed 2012 :>
  Ach, gdzie jest DejaNews... (kupione przez Google
i zdemolowane skutecznie).

pzdr, Gotfryd

41 Data: Pa?dziernik 20 2014 19:37:32
Temat: Re: Co to właściwie jest
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gotfryd,

Monday, October 20, 2014, 7:23:42 PM, you wrote:

[...]

  I zgryz mam, bo nie umiem tego przepisu znaleźć: ktoś go
podrzucił i to mi na grupie (przy kolejnym narzekaniu
na owo "miganie na zakręcie"), było to coś w stylu
że "nie uważa się za zmianę kierunku jazdy" i dalej było
w stylu "wdłuż osi jezdni" czy "przebiegu jezdni"
lub "wzdłuż osi pasa". Prawie na pewno był link i prawie
na pewno zajrzałem.

Też kopię od długiego czasu i zaczynam dochodzić do wniosku, że to był
chyba wyrok SN lub uchwała SN.

  W Konwencji (w pierwotnej treści, przeglądałem) go raczej
nie ma, (do genewskiej też zajrzałem :>, choć ona jest
"anulowana" przez wiedeńską) a właśnie przejechałem groups.google
i (z dokładnością do małej sensowności wyników) na pewno
(to podanie przepisu) było po roku 2000 i przed 2012 :>
  Ach, gdzie jest DejaNews... (kupione przez Google
i zdemolowane skutecznie).

Nie przypominaj mi :'(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

42 Data: Pa?dziernik 08 2014 18:42:45
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Cavallino 


Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Przepis?
Albo skończ farmazolić.

43 Data: Pa?dziernik 08 2014 20:44:34
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Cavallino wrote:


Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Przepis?

nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić

Albo skończ farmazolić.

Albo skończ farmazolić.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

44 Data: Pa?dziernik 09 2014 10:35:50
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

Cavallino wrote:


Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Przepis?

nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić

  Kiedy wziąłeś i przesadziłeś.
  Z przezorności procesowej wyraźnie zaznaczę: odniosłeś się do przypadku
 OGÓLNEGO, nie do konkretnej wersji, w której pojazd ma przejechać
 PRZED pieszym, po "jego stronie" i to pewnie na drodze 2x1 pas,
 czyli tuż przed nosem - zatrzymanie *TEGO* pojazdu a "zatrzymanie
 ruchu" w przypadku ogólnym to jakby mocno różne zbiory (oczywiście
 JAKBY to co napisałeś było prawdziwe, to relacja byłaby prawdziwa)

 Ad rem.
  Z tegoż właśnie PoRD, w dwu różnych wątkach, odpowiednio:
- wykazano (na podstawie braku przepisu) że nic nie zabrania przejazdu
  jeśli pieszy nie został "zmuszony do zwolnienia lub przyspieszenia
  kroku"
- wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
  "w celu przepuszczenia pieszego".
  A to *nie jest* w żaden sposób "oczywiste" (że kto inny już stoi).

Albo skończ farmazolić.
Albo skończ farmazolić.

  Khem.
  To ja poproszę o podstawę prawną zakazu przejechania "za plecami
pieszego ale nie mu po piętach" (czyli na tyle za nim, aby
"rozsądnie rzecz biorąc" nie czuł się zmotywowany do przyspieszenia
kroku, dla uproszczenia rozważań, jest już w 3/4 przejścia przez
drogę z 2x2 pasami ruchu)

pzdr, Gotfryd

45 Data: Pa?dziernik 09 2014 17:22:07
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

Cavallino wrote:


Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Przepis?

nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić

  Kiedy wziąłeś i przesadziłeś.
  Z przezorności procesowej wyraźnie zaznaczę: odniosłeś się do przypadku
 OGÓLNEGO, nie do konkretnej wersji, w której pojazd ma przejechać
 PRZED pieszym, po "jego stronie" i to pewnie na drodze 2x1 pas,
 czyli tuż przed nosem - zatrzymanie *TEGO* pojazdu a "zatrzymanie
 ruchu" w przypadku ogólnym to jakby mocno różne zbiory (oczywiście
 JAKBY to co napisałeś było prawdziwe, to relacja byłaby prawdziwa)

Art26.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed
nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał
się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;

jak widać nie precyzuje po której stronie owo omijanie ma zachodzić.
Więc jeśli ktoś się zatrzyma to inne jadące w tym samym kierunku mają
się zatrzymać. I tyle.
Przejeżdżanie za plecami pieszego też może się tragicznie skończyć co
już ktoś w tym wątku podparł przykladem


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

46 Data: Pa?dziernik 10 2014 11:15:20
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 9 Oct 2014, masti wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

Cavallino wrote:

Użytkownik "adam"  napisał
W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Przepis?

nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić

  Kiedy wziąłeś i przesadziłeś.
  Z przezorności procesowej wyraźnie zaznaczę: odniosłeś się do przypadku
 OGÓLNEGO, nie do konkretnej wersji, w której pojazd ma przejechać
 PRZED pieszym, po "jego stronie" i to pewnie na drodze 2x1 pas,
 czyli tuż przed nosem - zatrzymanie *TEGO* pojazdu a "zatrzymanie
 ruchu" w przypadku ogólnym to jakby mocno różne zbiory (oczywiście
 JAKBY to co napisałeś było prawdziwe, to relacja byłaby prawdziwa)

Art26.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed
nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał
się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;

jak widać nie precyzuje po której stronie owo omijanie ma zachodzić.
Więc jeśli ktoś się zatrzyma to inne jadące w tym samym kierunku mają
się zatrzymać.

  Ależ OCZYWIŚCIE.
  Ale napisano głupotę, bo "nakazano" zatrzymanie ruchu BEZ
żadnego warunku! Przechodzi pieszy i "ruch ma stanąć", mimo
że żaden pojazd NIE STOI.
  Zwracam uwagę, że fakt że inny pojazd JEDZIE nie implikuje
wyprzedzania. Dlatego IMVHO, jeśli kierujący zatrzymali się
w "bezpiecznym odstępie" :P przed przejściem, możliwe jest
"ruszenie synchroniczne" (pod warunkiem niegonienie i nieblo-
kowania pieszych oczywiście).

I tyle.

  Jakie "tyle"?
  Rzucasz nisko latającym kwantyfikatorem to i oberwałeś od Cavallino,
nie dziwota że "nie przepuścił" ;>

Przejeżdżanie za plecami pieszego też może się tragicznie skończyć co
już ktoś w tym wątku podparł przykladem

  Wiem, czytałem.
  Ale zabronione nie jest.
  I jednak jest z winy pieszego.
  Ta tragedia wymaga jeszcze czegoś - mianowice braku wyobraźni, że
wypada ZWOLNIĆ, jeśli pieszy jest "w zasięgu kolizji".
  Widocznie dla kierujących jest to za trudne (i jak znam życie,
po kilku kolejnych wypadkach skończy się nowelizacją która
rzeczywiscie zakaże przejeżdżania kiedy pieszy jest na przejściu)
  Ale to już pretensje do kierujących :(

pzdr, Gotfryd

47 Data: Pa?dziernik 10 2014 10:23:14
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 9 Oct 2014, masti wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:

Cavallino wrote:

Użytkownik "adam"  napisał
W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

(...)
Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.

Przepis?

nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić

  Kiedy wziąłeś i przesadziłeś.
  Z przezorności procesowej wyraźnie zaznaczę: odniosłeś się do przypadku
 OGÓLNEGO, nie do konkretnej wersji, w której pojazd ma przejechać
 PRZED pieszym, po "jego stronie" i to pewnie na drodze 2x1 pas,
 czyli tuż przed nosem - zatrzymanie *TEGO* pojazdu a "zatrzymanie
 ruchu" w przypadku ogólnym to jakby mocno różne zbiory (oczywiście
 JAKBY to co napisałeś było prawdziwe, to relacja byłaby prawdziwa)

Art26.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed
nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał
się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;

jak widać nie precyzuje po której stronie owo omijanie ma zachodzić.
Więc jeśli ktoś się zatrzyma to inne jadące w tym samym kierunku mają
się zatrzymać.

  Ależ OCZYWIŚCIE.
  Ale napisano głupotę, bo "nakazano" zatrzymanie ruchu BEZ
żadnego warunku! Przechodzi pieszy i "ruch ma stanąć", mimo
że żaden pojazd NIE STOI.

ale to inny przepis niz powyższy. I zresztą słuszny.

  Zwracam uwagę, że fakt że inny pojazd JEDZIE nie implikuje
wyprzedzania. Dlatego IMVHO, jeśli kierujący zatrzymali się
w "bezpiecznym odstępie" :P przed przejściem, możliwe jest
"ruszenie synchroniczne" (pod warunkiem niegonienie i nieblo-
kowania pieszych oczywiście).

I tyle.

  Jakie "tyle"?
  Rzucasz nisko latającym kwantyfikatorem to i oberwałeś od Cavallino,
nie dziwota że "nie przepuścił" ;>

ten gieroj co nazywa kapeluszami wszystkich co nie latają  200 po
mieście tylko nie chce się pochwalić swoją gierojską jazdą? Przecież to
bajkopisarz :)


Przejeżdżanie za plecami pieszego też może się tragicznie skończyć co
już ktoś w tym wątku podparł przykladem

  Wiem, czytałem.
  Ale zabronione nie jest.
  I jednak jest z winy pieszego.
  Ta tragedia wymaga jeszcze czegoś - mianowice braku wyobraźni, że
wypada ZWOLNIĆ, jeśli pieszy jest "w zasięgu kolizji".
  Widocznie dla kierujących jest to za trudne (i jak znam życie,
po kilku kolejnych wypadkach skończy się nowelizacją która
rzeczywiscie zakaże przejeżdżania kiedy pieszy jest na przejściu)
  Ale to już pretensje do kierujących :(

niestety jak zwykle przez paru idiotów wprowadza się przepisy, które
utrudniają życie wszystkim :(


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

48 Data: Pa?dziernik 10 2014 23:04:12
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 10 Oct 2014, masti wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:

  Ależ OCZYWIŚCIE.
  Ale napisano głupotę, bo "nakazano" zatrzymanie ruchu BEZ
żadnego warunku! Przechodzi pieszy i "ruch ma stanąć", mimo
że żaden pojazd NIE STOI.

ale to inny przepis niz powyższy. I zresztą słuszny.

  ??
  Jaki znowu "inny przepis"?
  Cytuję:
+++
  Pieszy wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.
-- -
  Gdzie masz NA TO jakiś przepis?

  Jakie "tyle"?
  Rzucasz nisko latającym kwantyfikatorem to i oberwałeś od Cavallino,
nie dziwota że "nie przepuścił" ;>

ten gieroj co nazywa kapeluszami wszystkich co nie latają  200

  :)
  No ale w tekście był typowy błąd retoryczny - udzielający odpowiedzi
uogólnił i wpadł w erystykę, wyrażone zdanie prawdziwe nie jest
(a przynajmniej dotąd nikt nie wykazał że jest ;>) i już.
  Cavallino zauważył i zaczęło się wysyłanie na doszkalanie ;)

[...o wypadku w "dopuszczalnych warunkach"...]

niestety jak zwykle przez paru idiotów wprowadza się przepisy, które
utrudniają życie wszystkim :(

  No i to się zgadza. Tym bardziej, że "organa" mają tendencję do
zapisów "na wszelki wypadek".

pzdr, Gotfryd

49 Data: Pa?dziernik 11 2014 11:26:31
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 10 Oct 2014, masti wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:

  Ależ OCZYWIŚCIE.
  Ale napisano głupotę, bo "nakazano" zatrzymanie ruchu BEZ
żadnego warunku! Przechodzi pieszy i "ruch ma stanąć", mimo
że żaden pojazd NIE STOI.

ale to inny przepis niz powyższy. I zresztą słuszny.

  ??
  Jaki znowu "inny przepis"?
  Cytuję:
+++
  Pieszy wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.
-- -
  Gdzie masz NA TO jakiś przepis?

NA TO dosłownie nie ma żadnego przepisu. To wynika z połączenia
konieczności ustąienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu i zakazu
omijania takiego pojazdu.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

50 Data: Pa?dziernik 13 2014 19:22:07
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: mk4 

On 2014-10-09 19:22, masti wrote:

Przejeżdżanie za plecami pieszego też może się tragicznie skończyć co
już ktoś w tym wątku podparł przykladem

No panie - sama jazda samochodem moze sie tragicznie skonczyc. To trzeba zabronic jazdy samochodem :>

--
mk4

51 Data: Pa?dziernik 14 2014 08:54:09
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

mk4 wrote:

On 2014-10-09 19:22, masti wrote:

Przejeżdżanie za plecami pieszego też może się tragicznie skończyć co
już ktoś w tym wątku podparł przykladem

No panie - sama jazda samochodem moze sie tragicznie skonczyc. To trzeba
zabronic jazdy samochodem :>


już są takie pomysły :(

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

52 Data: Pa?dziernik 15 2014 01:01:36
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 14 Oct 2014, masti wrote:

mk4 wrote:

No panie - sama jazda samochodem moze sie tragicznie skonczyc. To trzeba
zabronic jazdy samochodem :>

już są takie pomysły :(

  Masz na myśli, że prowadzenie pojazdów w ruchu drogowym będzie dozwolone
WYŁĄCZNIE przez automaty?

pzdr, Gotfryd

53 Data: Pa?dziernik 15 2014 12:03:40
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: masti 

Gotfryd Smolik news wrote:

On Tue, 14 Oct 2014, masti wrote:

mk4 wrote:

No panie - sama jazda samochodem moze sie tragicznie skonczyc. To trzeba
zabronic jazdy samochodem :>

już są takie pomysły :(

  Masz na myśli, że prowadzenie pojazdów w ruchu drogowym będzie dozwolone
WYŁĄCZNIE przez automaty?

alo w ogóle nie będzie ruchu.
W skandynawii już zaczęli mysleć o zakazie poruszania się jednosladów bo
się przewracają

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

54 Data: Pa?dziernik 10 2014 06:53:19
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Tom N 

Gotfryd Smolik news w
<news:Pine.WNT.4.64.1410091031300.4560quad>:

[...]

 Ad rem.
  Z tegoż właśnie PoRD, w dwu różnych wątkach, odpowiednio:
- wykazano (na podstawie braku przepisu) że nic nie zabrania przejazdu
  jeśli pieszy nie został "zmuszony do zwolnienia lub przyspieszenia
  kroku"
- wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
  "w celu przepuszczenia pieszego".
  A to *nie jest* w żaden sposób "oczywiste" (że kto inny już stoi).

Jezeli nie stoi to jedzie, i wtedy jest wyprzedzanie bezposrednio przed...


--
'Tom N'

55 Data: Pa?dziernik 10 2014 00:10:52
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: WS 

W dniu piątek, 10 października 2014 06:53:19 UTC+2 użytkownik Tom N napisał:

> - wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
>   "w celu przepuszczenia pieszego".
>   A to *nie jest* w żaden sposób "oczywiste" (że kto inny już stoi).
Jezeli nie stoi to jedzie, i wtedy jest wyprzedzanie bezposrednio przed....

Ale przy takim literalnym podejsciu do tych przepisow, to nie mozna juz nigdy ruszyc ;)
Poniewaz nigdy nie da sie idealnie rowno, to zawsze ten pierwszy bedzie omijal pojazd, ktory zatrzymal sie w celu przepuszczenia, a jak juz beda jechac oba, to z roznymi predkosciami, czyli wyprzedzanie przed/na przejsciu ;)  ;)  ;)

WS

56 Data: Pa?dziernik 10 2014 11:34:46
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 10 Oct 2014, WS wrote:

W dniu piątek, 10 października 2014 06:53:19 UTC+2 użytkownik Tom N napisał:
- wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
  "w celu przepuszczenia pieszego".
[...]

Ale przy takim literalnym podejsciu do tych przepisow, to nie mozna juz nigdy ruszyc ;)

  Dwa zarzuty :)

1.
  Ten pierwszy może ruszyć.
  Przecież on nie zatrzymał się celem nieomijania kogoś, kto zatrzymał się
celem przepuszczenia pieszego, lecz celem przepuszczenia pieszego.
  Jego więc zakaz omijania nie dotyczy.

Poniewaz nigdy nie da sie idealnie rowno,
to zawsze ten pierwszy bedzie omijal pojazd,

  Co nieco racji jest. Ale:
2.
  Wystarczy zatrzymać się kilkadziesiąt cm *przed* przejściem, *za*
tym pierwszym jeśli nie jest się pierwszym.
  Przy ruszaniu stojących "w tę samą stronę" pierwszy rusza ten
pierwszy "fizycznie" (wszak on jeszcze NIE omijał!), w przeciwną
stronę rusza dowolny (omijanie nie będzie miało miejsca *na*
przejściu, na przejściu będą się wymijali).

  Zwracam uwagę, że akurat ten niuans ustawodawca uwzględnił,
przepis o wyprzedzaniu zawiera zastrzeżenie "bezpośrenio przed"
i jakby (ustawodawca) poszedł na łatwiznę i napisał "wyprzedzania
i omijania" (zostawiając warunki), to faktycznie nastąpiłaby
blokada.

ktory zatrzymal sie w celu przepuszczenia, a jak juz beda jechac oba,
to z roznymi predkosciami, czyli wyprzedzanie przed/na przejsciu ;)  ;)  ;)

  Co najwyżej ten z tyłu stanie ;)

pzdr, Gotfryd

57 Data: Pa?dziernik 10 2014 11:21:55
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 10 Oct 2014,  wrote:

Gotfryd Smolik news w
<news:Pine.WNT.4.64.1410091031300.4560quad>:

[...]

 Ad rem.
  Z tegoż właśnie PoRD, w dwu różnych wątkach, odpowiednio:
- wykazano (na podstawie braku przepisu) że nic nie zabrania przejazdu
  jeśli pieszy nie został "zmuszony do zwolnienia lub przyspieszenia
  kroku"
- wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
  "w celu przepuszczenia pieszego".
  A to *nie jest* w żaden sposób "oczywiste" (że kto inny już stoi).

Jezeli nie stoi to jedzie, i wtedy jest wyprzedzanie bezposrednio przed...

  Wyprzedzanie CZEGO, jeśli mamy cały jeden jadący pojazd, dwa pojazdy
jadące ze strony przeciwnych, kolumnę jadącą jeden za drugim lub
kolumny pojazdy jadące z tą samą prędkością? (ewentualnie
"w szachownicę", żeby się kto nie czepiał :>)

  Aby doszło do wyprzedzania, po pierwsze trzeba kilku (minimum dwu)
pojazdów, a po drugie "odpowiedniego" ich zachowania.
  Będąc jednym z tych kierujących można tak dobrać własne zachowanie,
aby móc przejechać i aby było ono "odpowiednie" (nie trzeba
się zatrzymać, aby móc przejechać - dopóki choć jeden inny
kierujący się nie zatrzyma).

  Zmierzałem do uzmysłowiwnia kłócącym się z Cavallino,
że tekst z postu zawierał opis OGÓLNY, który jest błędny (bo
sprawdza się tylko w przypadkach szczególnych).
  Pierwszy "przypadek ogólny" który jest oczywisty to cały jeden
pojazd w promieniu ćwierć kilometra od przejścia.

  Nijak nie musi się zatrzymywać, jeśli nie "zgania" ani nie
blokuje pieszych.

pzdr, Gotfryd

58 Data: Pa?dziernik 10 2014 18:20:18
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Tom N 

Gotfryd Smolik news w
<news:Pine.WNT.4.64.1410101115340.3900quad>:

On Fri, 10 Oct 2014,  wrote:

Gotfryd Smolik news w
<news:Pine.WNT.4.64.1410091031300.4560quad>:
- wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
  "w celu przepuszczenia pieszego".
  A to *nie jest* w żaden sposób "oczywiste" (że kto inny już stoi).
Jezeli nie stoi to jedzie, i wtedy jest wyprzedzanie bezposrednio przed...

  Wyprzedzanie CZEGO, jeśli mamy cały jeden jadący pojazd

Nie mamy dwa pojazdy -- wróć jak to zrozumiesz ;P

dwa pojazdy

O, zrozumiałeś.. :D

jadące ze strony przeciwnych

A jednak nie zrozumiałeś, bo skoro mowa o omijaniu, w związku z przepisem,
to jest w przepisie wyraźnie o kierunku, więc jedynie wprowadzasz do
rozważań niepotrzebny chaos ;)

kolumnę jadącą jeden za drugim

A po polsku Gotfrydzie, po polsku ;PPPP

  Aby doszło do wyprzedzania, po pierwsze trzeba kilku (minimum dwu)
pojazdów,

No to mamy jeden warunek spełniony, skoro nie stoi (ten omijany), to jedzie.

po drugie "odpowiedniego" ich zachowania.

Jadą w jednym kierunku -- założenie nie podlegające dyskusji

  Będąc jednym z tych kierujących można tak dobrać własne zachowanie,
aby móc przejechać i aby było ono "odpowiednie" (nie trzeba
się zatrzymać, aby móc przejechać - dopóki choć jeden inny
kierujący się nie zatrzyma).

Oczywiście, że tak, ba, jeżeli się któryś zatrzyma to też da się bez
naruszania prawa

  Zmierzałem do uzmysłowiwnia kłócącym się z Cavallino,

A to nie wiem, bo to co pisze miszcz aka koniu od dawna wycinam mentalnie.


--
'Tom N'

59 Data: Pa?dziernik 10 2014 23:25:27
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 10 Oct 2014,  wrote:

Nie mamy dwa pojazdy -- wróć jak to zrozumiesz ;P

  Przeczytaj do czego odnosi się post.
  Bo on NIE odnosi się do przykładu z tematu wątku, lecz do uwagi
Cavallino - słusznej. Poprzednik uogólnił choć nikt o takie
uogólnienie nie prosił (acz istnieją przypadki, że łatwiej
od dowód dla przypadku ogólniejszego niż szczegółowszego,
ale to nie jest taki przypadek).

kolumnę jadącą jeden za drugim

A po polsku Gotfrydzie, po polsku ;PPPP

"Kolumnę w której nikt nie podejmuje próby wyprzedzania".
  Aż takie trudne było? ;>
  Toć to tekst ekwiwalentny, nawet nie wiem który uznać za postać
kanoniczną ;)

  Aby doszło do wyprzedzania, po pierwsze trzeba kilku (minimum dwu)
pojazdów,

No to mamy jeden warunek spełniony, skoro nie stoi (ten omijany), to jedzie.

  Ale Cavallino ma rację przede wszystkim dla przypadku kiedy jedzie
JEDEN pojazd!

  Zmierzałem do uzmysłowiwnia kłócącym się z Cavallino,

A to nie wiem, bo to co pisze miszcz aka koniu od dawna wycinam mentalnie.

  To bądź łaskaw zauważyć, że odpowiedź też dotyczy czarnej dziury :>
  Cóż Ci porawdzę, że grupa jest dyskusyjna a poprzednik Cavallino
(w podwątku, już nie jarzę kto) łaskaw był uogólnić.
  Tu zaś pech - zakaz nie jest "ogólny".
  No i flejm wygenerowało ;)

pzdr, Gotfryd

60 Data: Pa?dziernik 11 2014 13:39:34
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Tom N 

Gotfryd Smolik news w
<news:Pine.WNT.4.64.1410102305220.5252quad>:

On Fri, 10 Oct 2014,  wrote:

Nie mamy dwa pojazdy -- wróć jak to zrozumiesz ;P

  Przeczytaj do czego odnosi się post.
  Bo on NIE odnosi się do przykładu z tematu wątku

Mój odnosił się do tego co zostawiłem w cytatach ;)

kolumnę jadącą jeden za drugim
A po polsku Gotfrydzie, po polsku ;PPPP

"Kolumnę w której nikt nie podejmuje próby wyprzedzania".
  Aż takie trudne było? ;>
  Toć to tekst ekwiwalentny, nawet nie wiem który uznać za postać
kanoniczną ;)

Kolumnę *jadących* ? :DDD

  No i flejm wygenerowało ;)

Ba ;)

--
'Tom N'

61 Data: Pa?dziernik 13 2014 14:35:50
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 11 Oct 2014,  wrote:

Mój odnosił się do tego co zostawiłem w cytatach ;)

  Ale "grupowicz napisał co napisał"!

[...]
Kolumnę *jadących* ? :DDD

  No dobra, "czepiaszsięiniezajarzyłem"! (że nie
merytoryki) :)

pzdr, Gotfryd

62 Data: Pa?dziernik 08 2014 10:49:54
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Marcin Piotrowski 

W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

W związku z kolejnym, przypadkowo obejrzanym odcinkiem drogówki,
zajrzałem do PORD w celu odnalezienia aktualnej definicji manewru
OMIJANIA, i pokątnie również wyprzedzania.

Sytuacja, która mnie skłoniła ku temu jest taka, że jakiś koleś wg
policjantów ominął pojazd, który zatrzymał się by przepuścić pieszego na
przejściu.

"Problem" w tym, że koleś "omijał" pojazd nie będący względem niego
bezpośrednio "obok". Pacjent zatrzymał się "dla pieszego" na skrajnie
lewym pasie, a ten co omijał, jechał skrajnie lewym pasem ...

Definicja z PORD: "omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok
nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody" ...

Czy jeśli zachować się tak jak wspomniałem, ale na drodze z 5 pasami do
jazdy o tym samym kierunku i zwrocie względem pojazdu będącego po
"przeciwległej stronie brzegu", to każdorazowo można nam przypisać
omijanie pojazdu ?

Parafrazując: do jakiej odległości odległoć mierzy się pojęciem "obok"
? :D


Omijanie - przejeżdżanie obok stojącego pojazdu (niezależnie od odległości od niego)
Wyprzedzanie - przejeżdżanie obok jadącego pojazdu w tym samym kierunku
Wymijanie - przejeżdżanie obok jadącego pojazdu w odwrotnym kierunku

Czy mam rację?
m.

63 Data: Pa?dziernik 08 2014 11:32:03
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, Marcin Piotrowski wrote:

Omijanie - przejeżdżanie obok stojącego pojazdu (niezależnie
od odległości od niego)
Wyprzedzanie - przejeżdżanie obok jadącego pojazdu w tym samym kierunku
Wymijanie - przejeżdżanie obok jadącego pojazdu w odwrotnym kierunku

Czy mam rację?

  Czemu nie sprawdzisz w przepisie? ;)
  Art.2 ..26, ..27, ..28
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/kodeksDrogowyZPrzypisami.html

pzdr, Gotfryd

64 Data: Pa?dziernik 11 2014 11:26:53
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Marcin Piotrowski"


Omijanie - przejeżdżanie obok stojącego pojazdu (niezależnie od odległości od niego)

Bzdurzysz, słowo "obok" dokładnie małÄ… odległoć od czegoś oznacza.

65 Data: Pa?dziernik 08 2014 11:28:07
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Oct 2014, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

"Problem" w tym, że koleś "omijał" pojazd nie będący względem niego
bezpośrednio "obok". Pacjent zatrzymał się "dla pieszego" na skrajnie lewym
pasie, a ten co omijał, jechał skrajnie lewym pasem ...

  Znaczy co, przetunelował przez niego?

pzdr, Gotfryd

Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)



Grupy dyskusyjne