w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w
rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt
zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak
jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
Mam nowy rozrząd (z pompą wody), nowy pasek klinowy i rolkę napinacza.
Przebieg 95 kkm, 1.6 16V.
Dzięki za wszelkie sugestie.
2 |
Data: Kwiecien 07 2008 10:57:30 |
Temat: Re: Coś "świergocze" |
Autor: Jacek |
w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w
rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt
zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak
jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
pasek klinowy słabo naciągniety
pozdrawiam
--
Jacek T.
Megi K4M '99 RXE (oklejony)
ex Clio C1E '91
Merida Kalahari 510 SX (black and yellow)
3 |
Data: Kwiecien 07 2008 14:00:45 | Temat: Re: Coś "świergocze" | Autor: Janusz P |
Krzysztof pisze:
w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
Mam nowy rozrząd (z pompą wody), nowy pasek klinowy i rolkę napinacza.
Przebieg 95 kkm, 1.6 16V.
Dzięki za wszelkie sugestie.
Stawiam na pasek klinowy - slaby naciag lub lozyska alternatora zaczynaja niedomagac.
Pozdrawiam.. Janusz
4 |
Data: Kwiecien 07 2008 15:37:30 | Temat: Re: Coś "świergocze" | Autor: wo |
Dzięki za wszelkie sugestie.
Skombinuj sobie kawałek rurki o średnicy np. ok. 2 cm i długości z metr i
zrób sobie stetoskop. Ja u siebie w ten sposób znalazłem źródło pisków.
Jeden koniec do ucha drugi zbliżasz (ostrożnie oczywiście) do newralgicznych
punktów.
5 |
Data: Kwiecien 07 2008 18:26:11 | Temat: Re: Coś "świergocze" | Autor: Krzysztof |
Czytając Wasze odpowiedzi osobiście stawiam na łożyska alternatora bowiem
pasek klinowy był niedawno zmieniony, a świergot wystepował zarówno na
starym jak i na nowym.
Muszę wykonać stetoskop :)
Użytkownik "Krzysztof" napisał w wiadomości
w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w
rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt
zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak
jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
Mam nowy rozrząd (z pompą wody), nowy pasek klinowy i rolkę napinacza.
Przebieg 95 kkm, 1.6 16V.
Dzięki za wszelkie sugestie.
6 |
Data: Kwiecien 08 2008 09:22:52 | Temat: Re: Coś "świergocze" | Autor: woj |
Muszę wykonać stetoskop :)
Tylko napisz jaki rezultat poszukiwań ;)
Pozdrawiam
| | | | |