Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max

Tue, 28 Jul 2009 22:22:51 +0200, na pl.misc.samochody, Max_P
napisał(a):
 

CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max_P pisze:

Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

""Rafał \"SP\" Gil""

Fakt ... mnie naprzykład wkurzają "inne zasady" ... np nie pierdzenie w
windzie ... ja zachowuję się jak facet - purkam, i chrząkam ... przecież
duszenie wiatra pośladami to nienaturalne i może prowadzić od chorób -
czyli gnioty duszące bąka postępują jak gówniarze - odmrażają se uszy na
złość mamie.

Max_P pisze:

""Rafał \"SP\" Gil""

Fakt ... mnie naprzykład wkurzają "inne zasady" ... np nie pierdzenie w windzie ... ja zachowuję się jak facet - purkam, i chrząkam ... przecież duszenie wiatra pośladami to nienaturalne i może prowadzić od chorób - czyli gnioty duszące bąka postępują jak gówniarze - odmrażają se uszy na złość mamie.

Allleś pieoprznął ~%O

bo to sa chuje jebane, nie przejmuj sie i nie kupuj CB:P

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomoœci

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski".
Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje

"Nikiel ;)"

Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje

Wymów te trzy wyrazy na głos, z dobrą dykcją. Który jest najkrótszy,
najłatwiejszy do wypowiedzenia?
Imo chodzi o szybkość przekazywania informacji: kilometr przejedziesz
zanim zaanonsujesz: "Ostrzegam, że na 34kilometrze drogi szybkiego ruchu
numer .... stoją gliniarze z przenośnym fotoradarem"

Taaaa... Miski the best. Gliniarz czający sie z szuszarką i lepiący Ci 500PLN + 10pkt to jak nic dobroduszny misiek. Ludzie, kto to wymyślił?

"Adam Foton"  wrote in message

Taaaa... Miski the best. Gliniarz czający sie z szuszarką i lepiący Ci
500PLN + 10pkt to jak nic dobroduszny misiek. Ludzie, kto to wymyślił?

Idz do lasu, spotkaj misia, zasymuluj podawanie mu pjazdy i potem zdaj
relacje, jakie to one dobroduszne sa :)

Upraszczanie ze wzgledow fonetycznych oraz skrocenia komunikatow to
prawda. Do najtrudniejszych komunikacji radiowych wymyslono nawet
specjalny alfabet fonetyczny - wyraz mozna przeliterowac przy pomocy slow,
ktore nawet uciete, zaszumione, zafalszowane trzaskami da sie jeszcze
rozpoznac i odroznic od innych.

Max_P pisze:

"Nikiel ;)"

Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje

Wymów te trzy wyrazy na głos, z dobrą dykcją. Który jest najkrótszy, najłatwiejszy do wypowiedzenia?
Imo chodzi o szybkość przekazywania informacji: kilometr przejedziesz zanim zaanonsujesz: "Ostrzegam, że na 34kilometrze drogi szybkiego ruchu numer .... stoją gliniarze z przenośnym fotoradarem"

Taaaa... Miski the best. Gliniarz czający sie z szuszarką i lepiący Ci 500PLN + 10pkt to jak nic dobroduszny misiek. Ludzie, kto to wymyślił?

"Max_P"  schrieb im Newsbeitrag

"Nikiel ;)"

Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje

Wymów te trzy wyrazy na głos, z dobrą dykcją. Który jest najkrótszy,
najłatwiejszy do wypowiedzenia?
Imo chodzi o szybkość przekazywania informacji: kilometr przejedziesz
zanim zaanonsujesz: "Ostrzegam, że na 34kilometrze drogi szybkiego ruchu
numer .... stoją gliniarze z przenośnym fotoradarem"

Taaaa... Miski the best. Gliniarz czający sie z szuszarką i lepiący Ci
500PLN + 10pkt to jak nic dobroduszny misiek. Ludzie, kto to wymyślił?

CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje

Wymów te trzy wyrazy na głos, z dobrą dykcją. Który jest najkrótszy, najłatwiejszy do wypowiedzenia?

Imo chodzi o szybkość przekazywania informacji: kilometr przejedziesz zanim zaanonsujesz: "Ostrzegam, że na 34kilometrze drogi szybkiego ruchu numer .... stoją gliniarze z przenośnym fotoradarem"

cztery pisze:

Policja vs. misiaczki.

Radar vs. smietnik/suszarka

Co jest trudniejszego do wypowiedzenia ?

Ja mowie - na 34 policja z radarem.

Ja mowie - na 34 policja z radarem.

Cała ? I jak się tam zmieścili, i na ilu kilometrach stoją ? W dwuszeregu ?

cztery pisze:

Ja mowie - na 34 policja z radarem.

Cała ? I jak się tam zmieścili, i na ilu kilometrach stoją ? W dwuszeregu ?

Jakkolwiek chcesz rozumiec, tak zrozumiesz.

Moim zdaniem przekaz - policja z radarem jest bardziej zrozumialy,

Ale to ty popierasz "wątpliwości co do miśków". Czyli przychylasz się do "nieprawidłowości" w określeniu używając równie nieprawidłowych określeń. Rozumiem, że nie masz nic przeciwko jak ktoś gwałci twoją krowę.

Moim zdaniem przekaz - policja z radarem jest bardziej zrozumialy,

Mniej zrozumiałym, niż MIŚKI Z SUSZARKĄ, a to dlatego gamoniu, że wprost wskazuje taki przekaz na drogówkę. Samo POLICJA wzbudza z automatu w umyśle kierowcy zapytanie - co jest na drzwiach - R czy P.

cztery pisze:

Jestem w stanie zalozyc sie, ze dla przecietnego kierowcy informacja - policja z radarem (a jakie to znaczenie czy drogowka czy krawezniki

Niewierzysz ? Zapytaj sie dowolnej osoby jaka nie ma CB.

Jestem w stanie zalozyc sie, ze dla przecietnego kierowcy informacja - policja z radarem (a jakie to znaczenie czy drogowka czy krawezniki

Jestem w stanie założyć się, że dla przeciętnego idioty o którym piszesz nie jest problemem wlać płyn do spryskiwaczy do chłodnicy lub pompy wspomagania.

Niewierzysz ? Zapytaj sie dowolnej osoby jaka nie ma CB.

Zrób swój "test" na dowolnym kierowcy z CB

cztery pisze:

Tobie tez to kiedys przyjdzie.

Dlaczego na kierowcy z CB ? Tak jak pisalem wczesniej uzywajac CB mowie - policja z radarem na 34.

""Rafał \"SP\" Gil""

Tobie tez to kiedys przyjdzie.

Wróżka, czy ginekolog ?

Dlaczego na kierowcy z CB ? Tak jak pisalem wczesniej uzywajac CB mowie -
policja z radarem na 34.

Przez okno na światłach ?

Max_P pisze:

Masz niesamowicie trudny język; przeczytalem prę Twoich postów tym wątku i prawde powiedziawszy kumam z tego niwiele :(
W wymianie zdan z kolegą 'cztery' nazywasz go bezzasadnie gamoniem, co swiadczy iż posiadasz marne wykształcenie i nie nadajesz się do rzeczowej dyskusji.

Tudzież gdyż przepraszam za mą abstynencję chwilową w dyskursie. Otóż udałem się w stronę składu mej garderoby aby wyszukać akcesorium będące mego adwersarza w stanie zaspokoić pod względem estetyki tegoż adwersarza w dyskursie.

No dobra, włożyłem krawat i pytam: Jaki huj ma znaczenie czy

ciągnę doktorata, do tego, żeście obaj pojebani - nie rozumiecie swego rodzaju slangu, który ma ukulturalniać i uprzyje4mniać

formę komunikacji - jebnijcie baranka o ścianę a nie brandzlujcie się flejmem na pmsie ...


P.S. - nie bezzasadnie.

Piter pisze:

jak nie jesteś w stanie sklecić elokwentnego zdania to mogłeś chociaż skądś przepisać

No dobra, włożyłem krawat i pytam: Jaki huj ma znaczenie czy

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=huj
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=chuj

no i fajnie, cieszyłbyś się jakby każda stacja radiowa i telewizja używały innego slangu,

no i co? uważasz że należały mu się zjebki za używanie poprawnej polszczyzny ?

Kolega/żanka "Rafał \"SP\" Gil" napisał/a:

Poprawnej ?
"olicja za krzakiem" - ja się kurwa pytam - stoją w dwuszeregu czy nie ?
Bo jeśli w dwuszeregu to chcę wiedzieć na ile km rozciągnął się ten dwuszereg - pomnożę tą ilość razy dwa, i będę wiedział il;e kilometrów policji mamy, jeśli każdy pracownik policji stanie w rzędzie od jakiegoś tam kilometra.

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Jak Cię Urząd Skarbowy wzywa do płacenia podatków, to pewnie wszyscy jego pracownicy, ze sprzątaczkami włącznie, są w to zaangażowani?
A do szpitala jak idziesz, to do całego? Bo jak, nie daj Boże, tylko do jednego gabinetu, to chyba byłoby nadużyciem użycie zwrotu "do szpitala"...

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Piter pisze:

jak nie jesteś w stanie sklecić elokwentnego zdania to mogłeś chociaż skądś przepisać

Nie mam w zwyczaju stosować metody jaką Cie poczęto (copy + PASTE (brzydką pastę)).

No dobra, włożyłem krawat i pytam: Jaki huj ma znaczenie czy

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=huj
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=chuj

To teraz pogrzeb w historycznych wykładniach tej instytucyji, która przytoczyłeś i już się nie wygłupiaj.

no i fajnie, cieszyłbyś się jakby każda stacja radiowa i telewizja używały innego slangu,

Przecież tak właśnie jest.

no i co? uważasz że należały mu się zjebki za używanie poprawnej polszczyzny ?

Poprawnej ?

"olicja za krzakiem" - ja się kurwa pytam - stoją w dwuszeregu czy nie ?

Bo jeśli w dwuszeregu to chcę wiedzieć na ile km rozciągnął się ten dwuszereg - pomnożę tą ilość razy dwa, i będę wiedział il;e kilometrów policji mamy, jeśli każdy pracownik policji stanie w rzędzie od jakiegoś tam kilometra.

Piter pisze:

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Piter pisze:

jak nie jesteś w stanie sklecić elokwentnego zdania to mogłeś chociaż skądś przepisać

Nie mam w zwyczaju stosować metody jaką Cie poczęto (copy + PASTE (brzydką pastę)).

"nie kłuć

Użytkownik "cztery"  napisał w wiadomości

Jestem w stanie zalozyc sie, ze dla przecietnego kierowcy informacja - policja z radarem (a jakie to znaczenie czy drogowka czy krawezniki - Ci tez

moga stac przy radarze) jest duzo bardziej czytelny niz miski z suszarka.
Niewierzysz ? Zapytaj sie dowolnej osoby jaka nie ma CB.

cztery wydusił z siebie te słowy:

 ale
nigdy nie uzywam tego glupowatego slangu :-)

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

cztery wydusił z siebie te słowy:

 ale
nigdy nie uzywam tego glupowatego slangu :-)

ale czy ktoś Cie zmusza?
Przecież jak powiesz Policja albo radar to wszyscy Cie zrozumieja. Jak ktoś powie misiaki i suszarka - Ty też zrozumiesz...
W czym problem?

Co innego, jakbyś sie czepiał starej gwardii, ktorej nie kumasz, bo mówi tak:
73= Pozdrawiam
51= Nie daj sie zlapac
22= Mam to w d***
88= Buzi buzi
99= Wyp.... "idz sobie stad"
33= Pozdrowienia między YL
55= Wszystkiego dobrego
69= Bardzo duża serdeczność
88= Pocałunki
600= Telefon
318= Przerwa na posilek z piwem
813= Przerwa na siusiu
144= Łóżko
144+2= W łóżku, ale nie sam (a)
1000 = Ciężarówka

hsms pisze:

Dodało też swoje numerki, bo kto np. na jakimś poligonie w Drawsku mógł marzyć o 144+2 ;)

Użytkownik "Nikiel ;)"  napisał w wiadomości

Wymów te trzy wyrazy na głos, z dobrą dykcją. Który jest najkrótszy,
najłatwiejszy do wypowiedzenia?

eManitou wydusił z siebie te słowy:

Widzę tu pewna niekonsekwencję. W takim układzie dlaczego zamist
któtkiego "dziwki" mówi się "automaty do lodów" ? Hmm...

eManitou pisze:

Widzę tu pewna niekonsekwencję. W takim układzie dlaczego zamist któtkiego "dziwki" mówi się "automaty do lodów" ? Hmm...

"Nikiel ;)"  wrote in message

eManitou pisze:

Widzę tu pewna niekonsekwencję. W takim układzie dlaczego zamist
któtkiego "dziwki" mówi się "automaty do lodów" ? Hmm...

Nie 'dziwki' tylko kobiety lekkich obyczajów.

A dlaczego mówi się dłużej? Może wynika to z psychologii. Nie powinno się
stosować krytyki personalnie typu: 'ty debilu|idioto' tylko krytykować
czynności jakie ktoś wykonuje 'zobacz, źle to zrobiłeś, zachowałeś się
bezmyślnie', dlatego też 'automaty do lodów' jako określenie profesji,
funkcji jaką pełnią (tak jak 'parlamentarzysta').

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max

"CUT_INZ"  wrote in message

Witać twój światopogląd ma ograniczenia...
Z tego co pamiętam, to dopiero w liceum mówią o czymś co zwiną język
środowiskowy. Jest to zupełnie naturalne zjawisko. Pogooglaj trochę...

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max

On 28 Lip, 22:30, "Adam Szewczak"  wrote:

Użytkownik "Max_P"  napisał w

> Witam,
> CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
> odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
> dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski".
> Wydaje
> mi się to maksymalnie idiotyczne.
> Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
> sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
> dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

> Max

    Kiedys za czasow m.in. PARu to CB nie bylo obciachem.

Wiekszosc okreslen funkcjonowala juz dawno dawno temu, np wlasnie miski.
Dlaczego dokladnie to nie wiem, ale sie to przyjelo.

"Przemek V"

Stawiam, że miśki się wzięło z tłumaczenia ze slangu CB ze Stanów
gdzie policja to Smokey Bears (ewentualnie tylko Smokey lub tylko
Bear). Tam wzięło się od misia w stroju leśnika ostrzegającego przed
pożarami w kapeluszu podobnym do policyjnych.

On Tue, 28 Jul 2009 23:29:55 +0200, Max_P  wrote:

To dużo wyjaśnia, ale dalej nie wiem dlaczego polskiego policaja w
szaroniebieskim (?) mundurze bez kapelusza i emblematow nazywa się miśkiem.

On Tue, 28 Jul 2009 21:38:51 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Tue, 28 Jul 2009 23:29:55 +0200, Max_P  wrote:

To dużo wyjaśnia, ale dalej nie wiem dlaczego polskiego policaja w
szaroniebieskim (?) mundurze bez kapelusza i emblematow nazywa się miśkiem.

Bo ktoś, kto tłumaczył listę dialogową Konwoju, posłużył się
określeniem ,,niedźwiedź'', a nie ,,smerf'', ,,niebieski'',
,,kleks'', whatever.

On Tue, 28 Jul 2009 23:43:34 +0200, J.F
 wrote:

Smerfow

i Kleksow wtedy jeszcze nie bylo :-)

On Tue, 28 Jul 2009 22:11:06 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Tue, 28 Jul 2009 23:43:34 +0200, J.F

Smerfow

W Polsce. Smerfy powstały w 1958 roku.

i Kleksow wtedy jeszcze nie bylo :-)

Też był. Kleks zaczął się w 1974, Konwój jest z 1978.

On Wed, 29 Jul 2009 00:40:05 +0200, J.F
 wrote:

Też był. Kleks zaczął się w 1974, Konwój jest z 1978.

Jako film chyba jednak 84.

On Tue, 28 Jul 2009 13:39:38 -0700 (PDT), Przemek V
 wrote:

Stawiam, że miśki się wzięło z tłumaczenia ze slangu CB ze Stanów
gdzie policja to Smokey Bears (ewentualnie tylko Smokey lub tylko
Bear). Tam wzięło się od misia w stroju leśnika ostrzegającego przed
pożarami w kapeluszu podobnym do policyjnych.

Dnia Tue, 28 Jul 2009 13:39:38 -0700 (PDT), Przemek V napisał(a):

Stawiam, że miśki się wzięło z tłumaczenia ze slangu CB ze Stanów
gdzie policja to Smokey Bears (ewentualnie tylko Smokey lub tylko

CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski".
Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie.

Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

"Norbert"  wrote in message

A tu już nie rozumiem, tak jak mechanik używa nazw które Tobie mogą nic
nie mówić tak i użytkownicy CB mają swój język który jest dla nich
zrozumiały.

"Max_P"  wrote in message

"Jak tam dzisiaj betony wyglądają?"
- odpowiedź:
"Czysciutku."

Chodziło oczywiście o nasza A4 do granicy.

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in
message

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć
hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski".
Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Cały ten żargon wywodzi się jeszcze z czasów, gdy CB było, że tak powiem
"na kartki" (chodzi mi o uprawnienia, jakby kto był mało domyślny).
Do tego ma podłoże światowe. Obejrzyj sobie film "Konwój" z Krisem
Kristoffersonem i Ali MacGraw. Fakt, że film z dużym prawdopodobieństwem
jest starszy od Ciebie (i większości p.m.s.u) powinien Ci dać do myślenia.

kamil wydusił z siebie te słowy:

Kiedy bylem maly, tez bawilem sie w gwiezdne wojny mieczem z patyka.
;-)

Dnia Tue, 28 Jul 2009 22:50:22 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

Fakt, że film z dużym prawdopodobieństwem
jest starszy od Ciebie (i większości p.m.s.u) powinien Ci dać do myślenia.

Dnia Wed, 29 Jul 2009 19:20:11 +0200, Seba napisał(a):

PS. Piwo bym jakieś wchłonął - ale bez 2 ton jedzenia przy okazji ;)

Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Wed, 29 Jul 2009 19:20:11 +0200, Seba napisał(a):

PS. Piwo bym jakieś wchłonął - ale bez 2 ton jedzenia przy okazji ;)

Kęszyca w weekend?

Dnia Wed, 29 Jul 2009 23:12:11 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Kęszyca w weekend?

Owszem, ale w następny. :P

On Tue, 28 Jul 2009 22:22:51 +0200,  Max_P wrote:

CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem.

Dlaczego nie "gliniarze"

albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem.

kuba wrote:

bo jak dorośli męzczyźni mówią sobie "bajo" na pożenanie to zalatuje to pedalstwem,
nawet "pozdro" jest zdrowsze

On Tue, 28 Jul 2009 23:02:30 +0200,  kuba wrote:

mam podobne odczucie,
bo jak dorośli męzczyźni mówią sobie "bajo" na pożenanie to zalatuje to
pedalstwem,
nawet "pozdro" jest zdrowsze

Dnia Tue, 28 Jul 2009 23:02:30 +0200, kuba napisał(a):

mam podobne odczucie,
bo jak dorośli męzczyźni mówią sobie "bajo" na pożenanie to zalatuje to
pedalstwem,
nawet "pozdro" jest zdrowsze

Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Tue, 28 Jul 2009 23:02:30 +0200, kuba napisał(a):

mam podobne odczucie,
bo jak dorośli męzczyźni mówią sobie "bajo" na pożenanie to zalatuje to pedalstwem,
nawet "pozdro" jest zdrowsze

73 dla Ciebie.

Nie zrozumie, a Ty zyskasz przydomek "Homoś". :P

Dnia Tue, 28 Jul 2009 22:22:51 +0200, Max_P napisał(a):

Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie.

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm

dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.

"Arek (G)"  wrote in message

A dlaczego "gliniarze", że co są z gliny? Czy tak mówią "poważni" faceci?

W wiadomości  Max_P  pisze:

CB to obciach

, więc z nim nie jeżdżę,

ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski".
Wydaje mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny?

Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem

Max_P pisze:

Witam,
CB to obciach, więc z nim nie jeżdżę, ale mam pytanie. Moze mi ktoś
odpowiedzieć poważnie; dlaczego poważni faceci mowią przez to CB dosyć hmm
dziwnym slangiem. Dlaczego nie "gliniarze" albo "policja" a "miski". Wydaje
mi się to maksymalnie idiotyczne.
Cały ten żargon jest przesadnie sztuczny i chyba dziecinny? Nie wyobrażam
sobie sytuacji, nawet jakbym się zmusił i kupił to radio, by jadac żoną i
dziećmi robić z siebie dużo młodszego niż jestem ~~%(

Max