"Piotrek" wrote:
[...]
Wymagania mam niewielkie de facto:
To nie są niewielkie wymagania. To są wymagania OGROMNE (i pewnie
nierealne - gdy je zebrać wszystkie do kupy).
Weźmy na ten przykład pancerność sprzętu. Dlaczego "pancerne"
kompakty dają tak nędzny obraz? Bo są małe. A dlaczego są małe? Bo takie
mamy w okolicy prawa fizyki. Energia kinetyczna (podczas swobodnego
spadku) zależy właśnie od masy i prędkości (a co najgorsze - do
kwadratu!) to raz, zasada zachowania pędu zależy od masy to dwa. Im
większy i cięższy sprzęt, tym bardziej rosną wymogi w stosunku do
pancerza kryjącego (proporcjonalnie) coraz mniej sensownego optycznego
i elektronicznego "mięska").
Kiedyś coś słyszałem o porządnym pancernym sprzęcie, ale trzeba było
chyba dopisać dwa zera do limitu ceny.
BTW: Zwróć uwagę, że dzieci nierzadko bez szwanku wychodzą
z upadków, z których dorosły nie wyszedłby bez połamań.
Co do maślanych rąk i braku wyobraźni (faktycznie, niektórzy są
niereformowalni) ja mam na to kolejny świetny patent: pasek nadgarstkowy
zamiast długiego, który najwyraźniej przekracza ich wyobraźnię żeby
to ogarnąć.
- aparat odporny na upadek
- matryca chętnie CMOS (ale jak się nie da to trudno)
- możliwość kręcenia filmów - chętnie w HD
- robiący ładne zdjęcia z małą ilością szumów
Liczy się praktycznie tylko fizyczny rozmiar matrycy.
- wbudowana lampa błyskowa
- w razie czego - tani serwis :P
- chętnie zasilanie AA - ale niekonieczne
- w miarę szybki AF
Wisi mi: GPS, przysłona, milion programów tematycznych, wymienne
obiektywy,
RAW, i cała reszta profesojnalnych rzeczy, z których nigdy nie
skorzystam.
Teoretycznie powinieneś kupić jak najlżejszą lustrzankę:
http://www.dpreview.com/products/search/cameras#criterias=SpecsCoreParams%2CSpecsWeight&includeDiscontinued=No&sort=newestFirst&view=list&page=1¶mSpecsCoreParamsBodyType=CompactSLR¶mSpecsWeightMin=0¶mSpecsWeightMax=550
Może właśnie Olympusa? Np. używkę (teoretycznie to już prawie martwa
dziedzina, ale za to byłbyś kompatybilny ze szwagrem i miałbyś wsparcie
przy zakupach).
Albo lekką nielustrzankę, ale ze sprawdzeniem szybkości AF w
słabszym świetle (czekamy na wyniki. :)
Czy jest w ogóle taki aparat? Czy też lepiej kupić pancerny kompakt
np. Lumixa DMT-FT5, ewentualnie... byle jaki kompakt za 300 zł, i
wymieniać po rozwałce po prostu na nowy - ale jeżeli tak - to który?
Na telefon? Wiesz dlaczego segment prostych kompaktów zanika?
(pytaniem na pytanie - to pobudza myślenie. ;)
No i drobiazg - nie oceniaj sprzętu na podstawie ilości pikseli -
już dawno przekroczono sensowny kompromis, w efekcie bardziej szkodzą,
niż pomagają.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
4 |
Data: Marzec 03 2013 14:31:07 |
Temat: Re: Czy istnieje lustrzanka odporna na upadki? |
Autor: Andrzej Zbierzchowski |
W dniu 2013-02-26 22:50, Piotrek pisze:
Czy jest w ogóle taki aparat? Czy też lepiej kupić pancerny kompakt np.
Lumixa DMT-FT5, ewentualnie... byle jaki kompakt za 300 zł, i wymieniać po
rozwałce po prostu na nowy - ale jeżeli tak - to który?
Nie ma aparatu odpornego na upadki bo aparat generalnie służy do czegoś innego. Aparat MOŻE przeżyć upadek ale zasada jest taka, że o sprzęt się dba. Moze ten?
http://www.corbis.readymech.com/templates/localizations/pl/WPCDC.pdf
Tylko uważaj żeby otworka nie zapiaszczyć.
|