zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?


MK

Sanctum Officium wrote:

zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?

Ja nadal uważam, że obowiązek świecenia w dzień powinien być zniesiony
tylko w obszarze zabudowanym, bo i po co komu światła tam, gdzie jeździ
się maksymalnie 70-80km/h i to tylko poza godzinami szczytu. :)

Za to na trasie jak najbardziej powinno się tych świateł używać.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

Użytkownik ".Peeter"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium wrote:

zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?

Ja nadal uważam, że obowiązek świecenia w dzień powinien być zniesiony
tylko w obszarze zabudowanym, bo i po co komu światła tam, gdzie jeździ
się maksymalnie 70-80km/h i to tylko poza godzinami szczytu. :)

Za to na trasie jak najbardziej powinno się tych świateł używać.

Dlaczego? Uzasadnij to.


MK

Dlaczego? Uzasadnij to.

I to tak najlepiej na 200-300 postów, bo przecież nie było o tym nigdy mowy.

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Ja nadal uważam, że obowiązek świecenia w dzień powinien być zniesiony
tylko w obszarze zabudowanym, bo i po co komu światła tam, gdzie jeździ
się maksymalnie 70-80km/h i to tylko poza godzinami szczytu. :)

Za to na trasie jak najbardziej powinno się tych świateł używać.

Dlaczego? Uzasadnij to.

Dlatego, że miewałem sytuacje gdzie zza wzniesienia wyłaniało się coś niewiele kolorem odbiegającego od asfaltu i gościa zauważałem puźno... zdecydowanie puźniej niż inne kontrastowe barwy czy też oświetlone.W tym ze dwa razy miałem okazję się "zdziwić" podczas manewu wyprzedzania.
Dodatkowo na taki a nie inny efekt wpływa położenie słońca i kierunek padającego światła.

I tyle.

Jest bzdurą jazda po mieście na światłach
W trasie zawsze mam światła.
Szlag mnie trafia jak widzę też pajaców z przeciwmgielnymi zwłaszcza w deszczu, po deszczu.. włączam na takich wszystko co mam.

Pozdrofka

--
Irokez

niewiele kolorem odbiegającego od asfaltu i gościa zauważałem puźno...
zdecydowanie puźniej niż inne kontrastowe barwy czy też oświetlone.

proponuje ci leciec po slownik bo moze nie jest jeszcze za "puźno"

Użytkownik "Irokez"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Ja nadal uważam, że obowiązek świecenia w dzień powinien być zniesiony
tylko w obszarze zabudowanym, bo i po co komu światła tam, gdzie jeździ
się maksymalnie 70-80km/h i to tylko poza godzinami szczytu. :)

Za to na trasie jak najbardziej powinno się tych świateł używać.

Dlaczego? Uzasadnij to.

Dlatego, że miewałem sytuacje gdzie zza wzniesienia wyłaniało się coś niewiele kolorem odbiegającego od asfaltu i gościa zauważałem puźno... zdecydowanie puźniej niż inne kontrastowe barwy czy też oświetlone.W tym ze dwa razy miałem okazję się "zdziwić" podczas manewu wyprzedzania.
Dodatkowo na taki a nie inny efekt wpływa położenie słońca i kierunek padającego światła.

Idź do okulisty.


MK

Dnia Sat, 10 May 2008 20:04:51 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

Idź do okulisty.

Nie musi isc do okulisty w tym przypadku, po to jest nakaz jazdy z
wlaczonymi swiatlami zeby w takiej sytuacji mogl odpowiednio wczesnie
dostrzec inny samochod.

On Sat, 10 May 2008 17:54:21 +0200,  Irokez wrote:

Dlatego, że miewałem sytuacje gdzie zza wzniesienia wyłaniało się coś
niewiele kolorem odbiegającego od asfaltu i gościa zauważałem puźno...
zdecydowanie puźniej niż inne kontrastowe barwy czy też oświetlone.W tym ze
dwa razy miałem okazję się "zdziwić" podczas manewu wyprzedzania.
Dodatkowo na taki a nie inny efekt wpływa położenie słońca i kierunek
padającego światła.

Niebezpiecznie jezdzisz.

a w dodatku .. jakbys sie przygladal to bys dach zobaczyl, bo
reflektorki jeszcze za wzniesieniem ukryte ..

J.

On 10 Maj, 17:54, "Irokez"  wrote:

Szlag mnie trafia jak widzę też pajaców z przeciwmgielnymi zwłaszcza w
deszczu, po deszczu.. włączam na takich wszystko co mam.

tylko uwazaj, bo niektorych slag trafia jak widza jadacego w dzien na
swiatlach, wiec tez Ci moga waczyc wszystko co maja ;)

a gdybys przypadkiem nie doczytal:

Art. 30. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną
ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości
powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi
przyczynami, a ponadto:

   1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:

         1. włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo
oba te światła jednocześnie,

a tu masz wiecej ;)
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial5odzial3

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości On 10 Maj, 17:54, "Irokez"  wrote:

Szlag mnie trafia jak widzę też pajaców z przeciwmgielnymi zwłaszcza w
deszczu, po deszczu.. włączam na takich wszystko co mam.

a gdybys przypadkiem nie doczytal:

Art. 30. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną
ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości
powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi
przyczynami, a ponadto:

   1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:

         1. włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo
oba te światła jednocześnie,

a tu masz wiecej ;)
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial5odzial3


No jeżeli wieczorowa pora jest inną przyczyną zmniejszenia widoczności i używania świateł przeciwmgielnych to przepraszam, więcej nie będę.
A jak jeszcze jezdnia mokra to już zupełnie nieprzejżyście jest.

hmm w Anglii kumpla zatrzymała policja i wlepiła mandat za takie coś, no ale u nas w republice bananowej...

Pozdrofka
--
Irokez

Sanctum Officium wrote:

Dlaczego? Uzasadnij to.

Duza ilosc morderczych, jednojezdniowych drog stojacych w cieniu
szpalera drzew nie wystarczy?

Tez uwazam ze zakaz w terenie zabudowanym jest niefortunny
bo swiatla nie przydaja sie za bardzo ze wzgledu na to
ze i tak samochodu mozna spodziewac sie wszedzie, a stojac
w korku nie dosc swiatla daja tyle co umarlemu kadzidlo to
sie jeszcze wiecej spala, i same predkosci nie sa zazwyczaj
imponujace. Miasta sa tez i tak dosc zasmrodzone. Ale poza
obszarem zabudowanym tempo jazdy, ryzyko i asortyment metod
na szybkie i skuteczne usmiercenie rosnie. I tutaj widocznosc
pojazdu, czesto kolorem znacznie mniej odcinajacego sie
od otoczenia jest bezcenna.

I ladowanie akumulatora spisuje sie lepiej ;)



--

Synergidy, dwie haploidalne komórki na biegunie mikropylarnym.

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Dlaczego? Uzasadnij to.

Duza ilosc morderczych, jednojezdniowych drog stojacych w cieniu
szpalera drzew nie wystarczy?

Argument niektualny. Rok obowiązku pokazał, że liczba wypadków jeszcze wzrosła.


MK

Dnia Sat, 10 May 2008 20:19:13 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w
wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Dlaczego? Uzasadnij to.

Duza ilosc morderczych, jednojezdniowych drog stojacych w cieniu
szpalera drzew nie wystarczy?

Argument niektualny. Rok obowiązku pokazał, że liczba wypadków jeszcze
wzrosła.

To może teraz wreszcie wykażesz się konsekwencją i uderzysz do sądu w
wiadomej sprawie?

--
pzdr
Alex

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 10 May 2008 20:19:13 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w
wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Dlaczego? Uzasadnij to.

Duza ilosc morderczych, jednojezdniowych drog stojacych w cieniu
szpalera drzew nie wystarczy?

Argument niektualny. Rok obowiązku pokazał, że liczba wypadków jeszcze
wzrosła.

To może teraz wreszcie wykażesz się konsekwencją i uderzysz do sądu w
wiadomej sprawie?

Ale nie ma już tamtego ministra :-)


MK

Dnia Sat, 10 May 2008 20:34:57 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 10 May 2008 20:19:13 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w
wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Dlaczego? Uzasadnij to.

Duza ilosc morderczych, jednojezdniowych drog stojacych w cieniu
szpalera drzew nie wystarczy?

Argument niektualny. Rok obowiązku pokazał, że liczba wypadków jeszcze
wzrosła.

To może teraz wreszcie wykażesz się konsekwencją i uderzysz do sądu w
wiadomej sprawie?

Ale nie ma już tamtego ministra :-)

Pokaż że masz jaja a nie jesteś tylko włodarzem klawiatury, pozwij osobę
prywatną. Przecież masz niesamowite dowody, te kilogramy CO2, te straty
finansowe, ten *udowodniony* wzrost liczby wypadków.

Chyba nie chcesz żeby ktoś pomyślał że sam uważasz że te "dowody" są nic
nie warte dla sądu a Ty sobie plumkasz i wrzeszczysz tutaj ot, tak dla
frajdy?

--
pzdr
Alex

Ja nadal uważam, że obowiązek świecenia w dzień powinien być zniesiony
tylko w obszarze zabudowanym, bo i po co komu światła tam, gdzie jeździ
się maksymalnie 70-80km/h i to tylko poza godzinami szczytu. :)

też o tym myslałem ale pomysl o trasach na których co kilkaset metrów zaczyna i kończy się wioska z białą tablicą
pzdr
GL

glang wrote:

też o tym myslałem ale pomysl o trasach na których co kilkaset metrów zaczyna i kończy się wioska z białą tablicą

Serio chcialbys gasic tak co chwile swiatla? Bo przeciez nakazu
*gaszenia* to jeszcze nikt nie wymyslil, prawda?




--

Synergidy, dwie haploidalne komórki na biegunie mikropylarnym.

Za to na trasie jak najbardziej powinno się tych świateł używać.

To by byla dopiero masakra, bo jadac "trasa" przecinajaca co chwile teren
zabudowany nigdy nie byloby wiadomo, czy spodziewac sie oswietlonych aut,
czy nie. Jeden by jechal w dluga podroz na swiatlach caly czas, inny gasilby
i zapalal lub zapominal gasic lub zapalac, jeszcze inny by jechal lokalnie
po swoim miasteczku, wiec bez swiatel. No i do tego permanentnie
nieoswietleni w dzien rowerzysci i piesi...

Pozdrawiam!


--
Jan-xx

On Sun, 11 May 2008 12:43:12 +0100,  Jan-xx wrote:

Za to na trasie jak najbardziej powinno się tych świateł używać.

To by byla dopiero masakra, bo jadac "trasa" przecinajaca co chwile teren
zabudowany nigdy nie byloby wiadomo, czy spodziewac sie oswietlonych aut,
czy nie. Jeden by jechal w dluga podroz na swiatlach caly czas, inny gasilby
i zapalal lub zapominal gasic lub zapalac, jeszcze inny by jechal lokalnie
po swoim miasteczku, wiec bez swiatel.

Masakra powiadasz ? BYloby tak jak jeszcze rok temu.
Wypadkow bylo wtedy mniej, moze dlatego ze kierowcy uwazali
co jedzie po drodze :-)

J.

On Fri, 9 May 2008 21:04:29 +0200,  Sanctum Officium wrote:

zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?

Chwilowo nie zanosi sie.
Brak inicjatywy, "wazniejsze zadania", wakacje ida ..

J.

Sanctum Officium pisze:

zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?


MK

miejmy nadzieje ze nie.

On Fri, 9 May 2008 21:04:29 +0200, "Sanctum Officium"
 wrote:

zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?

     Idiotyzmy w tym kraju to jedyna trwala rzecz,
zanosi sie ze bedzie to trwalo latami.

RS

Dnia Fri, 9 May 2008 21:04:29 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

zniosą obowiązek świecenia w dzień? Jak myślicie?

Nie marudz, tylko masz jezdzic z wlaczonymi swiatami.
Krotka pilka!
Bo jak nie to zaplacisz kilka mandacikow i bedziesz inaczej spwiewal.