Czy renault megane jest naprawde taki zly?
1 | Data: Styczen 13 2008 17:23:53 |
Temat: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | |
Autor: LR | Witam, 2 |
Data: Styczen 13 2008 18:10:04 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Hautameki | LR pisze: Witam, Odpuść sobie, chyba że poprzedni właściciel powymieniał w nim wszystko i już nie ma siły dalej z nim walczyć ;-) Swoimi czasy jeździłem renault 19, później citroenem xara. Po przygodach z tymi samochodami do końca życia wyleczyłem się z aut francuskich ;-)) -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 3 |
Data: Styczen 13 2008 18:40:22 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Paweł | nie pitol, że R19 to zły samochód ... 4 |
Data: Styczen 13 2008 21:37:47 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: castrol | Paweł pisze: nie pitol, że R19 to zły samochód ... Albo Xsara, gdzie to jeden z lepszych modeli Citroena. -- Pozdrawiam Jacek 5 |
Data: Styczen 14 2008 01:00:43 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Hautameki | castrol pisze: Paweł pisze: W takim razie jest gorzej niż myślałem ;-) -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 6 |
Data: Styczen 14 2008 00:59:32 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Hautameki | Paweł pisze: nie pitol, że R19 to zły samochód ... Najbardziej upierdliwe badziewie jakim miałem nieprzyjemność jeździć, dobrze, że go rozbiłem bo mało brakowało żeby doprowadził mnie do ruiny finansowej. -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 7 |
Data: Styczen 14 2008 04:45:26 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: castrol | On 14 Sty, 00:59, Hautameki wrote: Najbardziej upierdliwe badziewie jakim miałem nieprzyjemność jeździć, Gdyby autko nie bylo frnacuskie to pewnie bys nie rozbil :D 8 |
Data: Styczen 13 2008 21:38:37 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: castrol | Hautameki pisze: LR pisze: Co za dyrdymaly. Akurat Meganki I byly bardzo udanymi modealmi, nie to co Megane II Swoimi czasy jeździłem renault 19, później citroenem xara. Po przygodach z tymi samochodami do końca życia wyleczyłem się z aut francuskich ;-)) Kolejne uogolnienia? Nawet nazwy samochodu poprawnie napisac nie umiesz ;) ALe chetnie sie dowiem co takiego dzialo sie z ta Xsara :) -- Pozdrawiam Jacek 9 |
Data: Styczen 14 2008 01:12:50 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Hautameki | castrol pisze: Swoimi czasy jeździłem renault 19, później citroenem xara. Po przygodach z tymi samochodami do końca życia wyleczyłem się z aut francuskich ;-)) Zgubiłem "s" wielkie mi rzeczy ;-)) Gówniane zawieszenie, w którym ciągle coś stukało, do tego padła mi tylna belka. Auto jest zbyt delikatne na nasze polskie drogi. -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 10 |
Data: Styczen 14 2008 04:46:46 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: castrol | On 14 Sty, 01:12, Hautameki wrote: Zgubiłem "s" wielkie mi rzeczy ;-)) Pytanie jaki byl przebieg? Tylna belka nadaje sie do regeneracji przy jakis 100-120 tys km i jesli sie regualenie o auto dba to koszt regeneracji belki to jakies 600 zl wiec zaden majatek. 11 |
Data: Styczen 13 2008 19:07:27 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Szamal |
Witam, nie jest 12 |
Data: Styczen 13 2008 19:10:23 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Mumin | Szamal pisze:
Myślę, że to wszystkich przekonało. :) -- Pozdrawiam, Mumin 13 |
Data: Styczen 13 2008 20:19:48 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Szamal |
Szamal pisze: no co przeciez nie prosil o uzasadnienie tylko odpowiedz ;) 14 |
Data: Styczen 13 2008 19:23:54 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Irokez | Użytkownik "LR" napisał w wiadomości Witam, Nie jest. Miałem 1.6RT z '96 90 kucy (z niemiec z tego okresu mają z reguły 75 kucy). + świetny silnik, mało pali przy fajnych osiągach bo auto lekkie jakby nie patrzeć. + komfort jazy, siedzeń - świetny + nic nie trzeszczy, piszczy - ALE ja miałem wersję RT i ma ona zdecydowanie inne materiały wnętrza niż uboższy RN + niedrogie części. - gniją progi, błotniki, pas tylny pod światłami - gniją progi, błotniki, pas tylny pod światłami - gniją progi, błotniki, pas tylny pod światłami z innych minusów to tak sobie ze schowkami, pada zawieszenie trochę częściej niż w niemcowych autach ale co na naszych drogach nie padnie... Wymieniasz same swożnie i końcówki. Lubi paść też łożysko w przednich kołach - jest słabo osłonięte. Do sprawdzenia także tyna belka skrętna - samodzielna naprawa jest pod znakiem zapytania ze względu na skomplikowanie prac. Moja dożyła do końca. Sprzedałem 10 latka z przebiegiem 140tyś, cały czas żadziutki syntetyk Elf 5W30 i zadnych dolewek pomiędzy wymianami (co ok 12tyś). Nigdy nie stanęło. Z elektryki padł tylko silniczek krokowy biegu jałowego na którym dojechałem spokojnie do serwisu (tylko gasiłem silnik na krzyżówkach bo zablokował się otwarty i obroty na maxa szły ;)). Nie kupuj 1.4 - za słaby, pije niewiele mniej i były z reguły w biedniejszych wersjach (ja miałem ABS, wspomaganie, poduchy, elektrykę, podgrzewaną przednią szybę, komputer). i patrz na progi, błotniki, pas pod światłami. Gdyby nie zgnił dalej bym jeździł. Pozdrawiam. -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 15 |
Data: Styczen 13 2008 19:29:14 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: J.F. | On Sun, 13 Jan 2008 17:23:53 +0100, LR wrote: I chcialbym sie dowiedziec, czy starsze roczniki tez byly takie awaryjne Wcale nie sa awaryjne, tylko maja dluga liste czesci eksploatacyjnych :-) 1997 to juz chyba z cewkami co roku do wymiany ? :-) J. 16 |
Data: Styczen 13 2008 19:35:35 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Irokez | Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci On Sun, 13 Jan 2008 17:23:53 +0100, LR wrote: Raczej nie tyle rok co typ silnika. w 16V byly cewki po jednej na swiece. W starym dobrym K7M 1.6 8V nie bylo tego problemu. -- Irokez Uwaga:adres bez cyferki :) 17 |
Data: Styczen 13 2008 20:15:35 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: R2r | J.F. pisze: 1997 to juz chyba z cewkami co roku do wymiany ? :-)Taa. No to fajnie, że wiesz coĹ na temat. ;-> Po pierwsze to 1997 raczej nie miał jeszcze silnika K4J ani K4M a to te właĹnie miały awaryjne cewki zapłonowe. Po drugie to w piÄcio- i wiÄcej letnim RM, którego problem nietrwałych cewek dotyczył, zazwyczaj poprzedni właĹciciel wymienił już komplet cewek oryginalnych (Sagem) na zdecydowanie lepsze (Denso lub Beru) a te już raczej sÄ bezawaryjne. ZresztÄ nawet nowsze Sagemy miały już wiÄkszÄ trwałoć. Po trzecie nawet gdyby jakimĹ cudem były w niej podatne na awarie Sagemy to ceny nowych Beru sÄ już poniżej 100 zł. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 18 |
Data: Styczen 13 2008 20:04:19 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Gregorius | LR pisze: I chcialbym sie dowiedziec, czy starsze roczniki tez byly takie awaryjne Nie wiem jak starsze, ja od 1,5 roku jeżdżę Megane Grand Tour 1,4 16V + LPG IV gen z 2001 roku i generalnie jestem zadowolony z tego auta. Zrobiłem przez ten okres ~50 kkm (auto kupione z zdaje się realnym przebiegiem 165 kkm) i w tym czasie naprawiłem: - padnięty wentylator chłodnicy (150zł za używany, zmieniłem sam) - padnięty czujnik położenia wału (80 zł, zmieniłem sam) - środkowy tłumik (oryginał po 5 latach troszkę już pierdział, ceny nie pamiętam) - gumy drążka reakcyjnego - 2x8zł, kosztu wymiany nie pamiętam Poza tym normalna eksploatacja: olej, filtry, świece Auto przez ten okres nigdy mnie nie zawiodło i zawsze wracałem do domu na własnych kołach. Z cewkami o których tak się wszyscy rozpisują nie miałem nigdy problemu i wygląda mi to na krecią robotę miłośników pancerwagenów (zupełnie zresztą bez sensu bo w nowych passatach też padają ;p) bo znam parę osób które mają renault i też nikt sie jakoś bardzo na to nie skarżył - być może w tym modelu pada to trochę częściej niż w innych markach ale nie jest to aż taka tragedia jak to wygląda podczas czytania usenetu. Podejrzewam że Ci z "nie padającymi cewkami" wydają więcej na kable WN niż przeciętny użytkownik renault nawet jak mu któraś cewka padnie, ale kable to przecież materiał eksploatacyjny a jak padnie taka cewka to mój boże kochany ... A co do reszty przesądów na temat aut na f to chrzań to - dzięki nim możesz kupić fajne wygodne auto za normalną kasę. -- Pozdr. Gregorius 19 |
Data: Styczen 13 2008 20:52:59 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: R2r | LR pisze: I chcialbym sie dowiedziec, czy starsze roczniki tez byly takie awaryjneWprawdzie ja eksploatowałem przez poprzednie siedem lat RM po face-liftingu (rok 2000) i być może pod pewnymi względami te samochody różnią się od swoich poprzedników, ale z grubsza jest to jednak podobna konstrukcja i mogę powiedzieć, że absolutnie nie potwierdzam wysokiej awaryjności tego samochodu. Z problemów eksploatacyjnych to powiem, że dość często (średnio co 30 tys. km) trzeba wymieniać gumowe łączniki stabilizatora z przodu (koszt to kilkadziesiąt złotych). A ponadto to na ponad 140 tys. km przejechane tym samochodem od nowości wymieniane były: - amortyzatory z przodu (po 110 000), - prawe łożysko kolumny McPhersona (j.w), - tłumik tylny po 4 latach, - tłumik środkowy po 5 latach, - łącznik elastyczny przy katalizatorze po 6 latach, - tylne okładziny hamulcowe (1 odkleiła się po przebiegu ok. 120kkm i był to jedyny przypadek gdy auto musiało być dowiezione do serwisu na lawecie). - akumulator po 5 latach, - pompa wodna, - problem cewek zapłonowych Ciebie raczej nie będzie on dotyczył. - no i oprócz powyższego normalne wymiany eksploatacyjne (filtry, płyny, świece zapłonowe, klocki hamulcowe, 2 razy tarcze hamulcowe przednie, pasek akcesoriów, rozrząd) I to chyba wszystko. Co do dostępności części, które częściej się wymienia to dostępne są dobrej jakości zamienniki, sporo tańsze od oryginałów. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 20 |
Data: Styczen 13 2008 21:21:23 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: lux | ja polecam samochodzik, bo jest komfortowy i bezawaryjny. Dużo miejsca i 21 |
Data: Styczen 13 2008 22:20:06 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Franc | Tylko trzeba jeszcze pamiętać, że są Meganki i Meganki. Megi mk1, wersje 3 i 22 |
Data: Styczen 14 2008 00:53:24 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: LR | Tak jak sie spodziewalem, polowa odpowiedzi za, polowa przeciw :) 23 |
Data: Styczen 14 2008 09:29:33 | Temat: Re: Czy renault megane jest naprawde taki zly? | Autor: Jacek | A tak na przyszlosc, czy jest jakies miejsce w necie z *duza* iloscia Zajrzyj na http://www.klubrenault.pl/ i na grupe dyskusyjna tego klubu :) ja swoja megi zrobiłem 60 tys przez 1,5 roku. Wymienilem rożrząd, pompe wodna, tylni tłumik, z zawieszeniem nie mam zadnych problemów na razie. W Twoim przypadku raczej szukalbym rocznika od 99 do 01, to Phase 2. Panuje opinia ze to były ostatnie fajne renówki :) Co do opini o tym aucie... jak dla mnie jest bardzo wygodne i ekonomiczne, w 8 letnim aucie nic nie skrzypi, jakość materiałów jest dobra, by nie powiedziec bardzo dobra. Pozatym sa to auta za rozsądna cenę, po co przepłacać:) Pozdrawiam -- Jacek T. Megi K4M '99 RXE (oklejony) ex Clio C1E '91 Merida Kalahari 510 SX (black and yellow) .. |