Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V?
1 | Data: Pa?dziernik 28 2007 22:08:24 |
Temat: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | |
Autor: Przemolo | Przyjmuje się chyba, że akumulatora 12V nie powinno się ładować napięciem wyższym niż 14,4V... chciałem więc zapytać czy mając automatyczny prostownik, który sam ustawia prąd mogę kontynuować ładowanie akumulatora 40Ah gdy napięcie przekroczyło 15V, a prąd wynosi ok. 1A? 2 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 22:24:04 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Fishman | Przemolo pisze: Przyjmuje się chyba, że akumulatora 12V nie powinno się ładować napięciem wyższym niż 14,4V... chciałem więc zapytać czy mając automatyczny prostownik, który sam ustawia prąd mogę kontynuować ładowanie akumulatora 40Ah gdy napięcie przekroczyło 15V, a prąd wynosi ok. 1A? Nie kontynuuj. W normalnych warunkach nie powinno się przekraczać napięcia 14,4V, a na mrozie 14,7V przy ładowaniu akumulatora. Przy 15V będzie już mocno gazować. Ostatnio mało jeździłem samochodem i mimo, że zapala bez problemów, to "oczko" nie było zielone tylko czarne, a napięcie wynosiło ok.12,2V. W tym przypadku proponowałbym raczej długotrwałe ładowanie bardzo małym prądem (kilkaset mA). Opisywane przez ciebie objawy wskazują na zasiarczenie płyt, albo wręcz opadnięcie masy czynnej i znaczy wzrost rezystancji wewnętrznej akumulatora. Długotrwałe ładowanie małym prądem może spowodować przynajmniej częściowe odsiarczenie ich, bo na wykruszenie masy już nic nie pomoże. BTW: jakie jest napięcie na akumulatorze po kilku godzinach od ładowania? -- Lt. Edward Fishman Space Shuttle Door Gunner 62'nd Chairborne Division 3 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 22:46:04 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo |
Długotrwałe ładowanie małym prądem może spowodować przynajmniej częściowe odsiarczenie ich, bo na wykruszenie masy już nic nie pomoże. Mały prąd uzyskać po prostu przez włączenie w szereg z akumulatorem jakiejś żarównki 12V? Czy przy małym prądzie rzędu setek mA napięcie również nie powinno przekoczyć 15V? BTW: jakie jest napięcie na akumulatorze po kilku godzinach od ładowania? Dopiero skończyłem ładować, więc jeszcze nie wiem co będzie po kilku godzinach. Zaraz po odpięciu prostownika ok. 13,8V. Po pół godzinie od zakończenia ładowania - ok. 13V. -- Lt. Edward Fishman Space Shuttle Door Gunner 62'nd Chairborne Division 4 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 22:48:14 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Przemolo, BTW: jakie jest napięcie na akumulatorze po kilku godzinach od ładowania?Dopiero skończyłem ładować, więc jeszcze nie wiem co będzie po kilku Moim zdaniem jeszcze żyje i trochę nadal pożyje. Normalne napięcie w spoczynku akumulatora ołowiowego, to ok. 2.1V/ogniwo, co daje 12.6V w przypadku akumulatora 12V. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 5 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 23:19:58 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo | Po godzinie od ładowania ma nadal minimalnie powyżej 13V. 6 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 06:44:06 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo |
BTW: jakie jest napięcie na akumulatorze po kilku godzinach od ładowania? Po 8h jest nieco ponad 12,9V -- Lt. Edward Fishman Space Shuttle Door Gunner 62'nd Chairborne Division 7 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 22:44:45 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Przemolo, Przyjmuje się chyba, że akumulatora 12V nie powinno się ładować napięciem No to w czym problem? to "oczko" nie było zielone tylko czarne, W moim Lanosie oryginalny Dalkor (czy jak mu tam) stracił zielone oczko po roku. W niczym mi to nie przeszkodziło służyć jeszcze przez 6.5 roku (łacznie 8 lat od wyprodukowania samochodu). a napięcie wynosiło ok.12,2V. Przy włączonym silniku? Po ok. 3-4 godzinach ładowania tymże prostownikiem (prąd na początku ok. 2A, A skąd pewność, że był mocno rozładowany? Nie męcz akumulatora bez sensu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 8 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 22:47:29 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo |
a napięcie wynosiło ok.12,2V. Oczywiście, że przy wyłączonym (mierzone po kilku dniach postoju). A skąd pewność, że był mocno rozładowany? Nie męcz akumulatora bez Gęstość elektrolitu była mała, oczko "świeciło" na czarno, napięcie 12,2V. 9 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 23:08:51 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: J.F. | On Sun, 28 Oct 2007 22:47:29 +0100, Przemolo wrote: Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości A to czarne nie oznacza braku elektrolitu ? Np w skutek wygazowania ? J. 10 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 23:12:48 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo |
A to czarne nie oznacza braku elektrolitu ? Nie. Białe to brak (a z resztą sam wiem ile elektrolitu jest - wystarczająco dużo). 11 |
Data: Pa?dziernik 28 2007 23:22:54 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Przemolo, Oczywiście, że przy wyłączonym (mierzone po kilku dniach postoju).a napięcie wynosiło ok.12,2V.Przy włączonym silniku? Ale zakręcił bez problemów, czyli jest OK. Jakby miał jakieś zwarcia międzypłytowe, to by nie zakręcił. A skąd pewność, że był mocno rozładowany? Nie męcz akumulatora bezGęstość elektrolitu była mała, oczko "świeciło" na czarno, napięcie 12,2V. A czego się spodziewałeś po kilku dniach postoju? Alarm i radio swoje ciągną. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 12 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 00:07:08 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo |
A czego się spodziewałeś po kilku dniach postoju? Alarm i radio swoje Oczywiscie rozumiem ale tak czy inaczej chyba wypada doladowac akumulator jesli nie jezdzi sie przez jakis czas zbyt wiele? Jak najlepiej go doladowywac takim automatycznym prostownikiem? Czy jeśli napięcie osiąga 15V (mimo małego prądu ok. 1A) należy skończyć ładowanie? 13 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 10:53:30 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 00:07:08 +0100, Przemolo wrote: Oczywiscie rozumiem ale tak czy inaczej chyba wypada doladowac akumulator Nalezalo skonczyc przy 14.5 lub jak sie zacznie gazowanie. Teraz to go tylko przeladowujesz. J. 14 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 10:56:11 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Jakub Witkowski | Przemolo pisze: Przyjmuje się chyba, że akumulatora 12V nie powinno się ładować napięciem wyższym niż 14,4V... Przyjmuje się że nie powinien byc *stale* pod napięciem powyżej tych 14.4V Natomiast w czasie kontrolowanego ładowania, np. I=Q/10 napięcie często dochodzi do ok. 16V, ale wtedy ładowanie należy zakończyć. chciałem więc zapytać czy mając automatyczny prostownik, który sam ustawia prąd mogę kontynuować Automatyczne czy też "bezpieczne" prostowniki zwykle dają maksymalne napięcie rzędu 14.5V - łaśnie po to, aby nie martwić się o moment końca ładowania. Coś za coś - za to ładują dłużej, bo prąd w czasie ładowania wciąż spada. ładowanie akumulatora 40Ah gdy napięcie przekroczyło 15V, a prąd wynosi ok. 1A? Wygląda na to że ten twój prostownik nie jest aż tak "bezpieczny" :) Oczywiście o ile jesteś pewien tego napięcia - czytaj: twój miernik nie kłamie. Tak czy siak 1A przy 15V to nie jest jakaś szczególnie "groźna" wartość. Niemniej ładowanie jest już skończone. Ostatnio mało jeździłem samochodem i mimo, że zapala bez problemów, to "oczko" nie było zielone tylko czarne, a napięcie wynosiło ok.12,2V. Jeśli prawdą jest, że miałeś niemal rozładowany akumulator (pytanie, czy oczko pokazuje aby dobrze?) a po max 4h x 2A masz już w zasadzie naładowany, no, to akumulator powoli dożywa końca. Pojemność wynosi zaledwie kilka Ah. Niemniej, może działać jeszcze długo. Jeśli silnik pali "od dotknięcia", to dla zapalania liczy się tylko prąd rozruchu, nawet gdy pojemność jest już tylko nikłym ułamkiem znamionowej. Sam mam taki leciwy akumulator, który sprawuje się zupełnie dobrze, tylko należy zapomnieć o używaniu go np. do zasilania na postoju jakichś większych odbiorników prądu. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 15 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 19:55:51 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Przemolo |
Jeśli prawdą jest, że miałeś niemal rozładowany akumulator (pytanie, czy oczko Orientuje się ktoś może na jakiej zasadzie działa to oczko - tzn. kiedy jest czarne, a kiedy zielone? Czarne było już od jakiegoś czasu, a mimo tego auto zapalało bez problemu. 16 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 20:25:56 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 19:55:51 +0100, Przemolo wrote: Orientuje się ktoś może na jakiej zasadzie działa to oczko - tzn. kiedy jest Aerometr. Tzn kulka o dobranym ciezarze wlasciwym, w bardziej stezonym kwasie plywa, a w mniej stezonym tonie. A stezenie mowi o stopniu naladowania i troche zasiarczenia. J. 17 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 22:09:39 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 29 Oct 2007 19:55:51 +0100, "Przemolo" Orientuje się ktoś może na jakiej zasadzie działa to oczko - tzn. kiedy jest Banalnie - pływak o takiej wyporności, że jak elektrolit gęsty, to pływa, a jak rzadki (czyli aku wyładowany), to tonie. Kolor oczka zmienia się, bo oczko to soczewka która 'patrzy' na bok pływaka. Inaczej mówiąc, klasyczny gęstościomierz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 18 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 17:17:45 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Arapaho | Czytam tu opinie, że ładowanie powinno sie kończyc przy napieciu 15V. A mój ojciec, kupił jeszcze za "poprzednich" czasów prostownik "automatyczny", który pod koniec ładowania podaje napiecie ok. 17,5V i chociaz uzywam go do dzisiaj, nigdy nie popsułem jakiegokolwiek akumulatora. Wszystkie akumulatory podłaczane do tego prostownika, służyły/służą długo i bezproblemowo. 19 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 17:35:39 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 17:17:45 +0100, Arapaho wrote: Czytam tu opinie, że ładowanie powinno sie kończyc przy napieciu 15V. A mój A ile go uzywales ? Podlacz akumulator, przyjdz za tydzien, zobaczymy co z tego wyjdzie :-) A jesli wyladowany akumulator raz na rok podlaczysz pod prostownik, on sie bedzie 10h ladowal do tych 14.5V, a po 14h go wylaczysz, to ile jest szkodliwej fazy przeladowania ? J. 20 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 18:00:20 | Temat: Re: Ładowanie akumulatora napięciem >14,4V? | Autor: Arapaho | A ile go uzywales ? Podlacz akumulator, przyjdz za tydzien, zobaczymy No wiesz, moze nie jestem obeznany w temacie, ale instrukcję potrafie czytać, a tam bylo napisane, że najdłuzej mozna bylo ładowac 24H (oczywiscie zależało to od stopnia rozładowania akumulatora i wskazań na wbudowanym amperomierzu). A jesli wyladowany akumulator raz na rok podlaczysz pod prostownik, Nie wiem, dlatego pytałem. Ale owszem, zwykle było to jedno bądź dwa ładowania w roku po jakieś 14-18h, więc widocznie faktycznie, nie zrobiłem aku większej krzywdy. Dziwi mnie natomiast fakt, że skoro był to prostownik automatyczny, dlaczego nie było jakiegoś odcięcia ładownia po przekroczeniu 15V? Pozdrawiam, ArapahoVmax |