Witam,
przeglądam sobie ogłoszenia motoryzacyjne  i znalazłem auto sprowadzone z
Włoch już zarejestrowane.Z opisu i rozmowy ze sprzedającym wynika,że niby
wszystko jest ok.(oprócz optarć na karoserii,ale wynikają one z normalnego
użytkowania,wiadomo wszystko co złe wyjdzie podczas oględzin ;-) )-ale
auto, ma atrakcyjną cenę w porównaniu z innymi ofertami z tego samego
rocznika.
Więc,zadałem sobie trud i  znalazłem jeszcze kilka ofert takich aut
sprowadzonych z Włoch  i po porównaniu, te Włoskie są rzeczywiście
tańsze!...hym??
Czy coś z takimi samochodami jest nie tak?Ponoć Włosi nie dbają o auta,ale
jest u nich pewnie tak jak wszędzie ktoś będzie dbał i pieścił a ktoś inny
będzie tylko jeździł i nawet oleju nie wymieni.Skąd takie rozbieżności
cenowe?Jest jakiś "kot ukryty w worku" z tymi sprowadzanymi autami w Włoch?

Pozdrawiam

Więc,zadałem sobie trud i  znalazłem jeszcze kilka ofert takich aut
sprowadzonych z Włoch  i po porównaniu, te Włoskie są rzeczywiście
tańsze!...hym??
Czy coś z takimi samochodami jest nie tak?Ponoć Włosi nie dbają o auta,ale
jest u nich pewnie tak jak wszędzie ktoś będzie dbał i pieścił a ktoś inny
będzie tylko jeździł i nawet oleju nie wymieni.Skąd takie rozbieżności
cenowe?Jest jakiś "kot ukryty w worku" z tymi sprowadzanymi autami w Włoch?

W marcu zeszłego roku kupiłem Focusa I Kombi rocznik 1999 w firmie sprowadzającej używane samochody z Włoch, które były zwracane do dilerów w rozliczeniu za nowy samochód. Miał tych samochodów 140 sztuk na placu. Ceny były odczuwalnie niższe niż u konkurencji, ale samochody nie były wypucowane - mój miał niewielkie wgniecenie na progu, porysowany zderzak, kończące się siłowniki tylnych drzwi i poobijane boczne lusterka. Ale to co miało jeździć było w bardzo dobrym stanie, nawet miał świeżo wymieniony wydech, zero rdzy gdziekolwiek. Poza profilaktyczną wymianą rozrządu robiłem w nim tylko naprawdę niedrogie duperele (najdroższe były lusterka po 85 złotych sztuka). Więc podejrzewam, że niektórzy handlarze mają po prostu inny model biznesowy - nie klepią, tylko sprzedają taniej i więcej.

Aha, niebył zarejestrowany, ale wszystko miałopłacone i dokumenty przetłumaczone.

Pozdrawiam,

Piotr

namikk wrote:

Witam,
przeglądam sobie ogłoszenia motoryzacyjne  i znalazłem auto
sprowadzone z Włoch już zarejestrowane.Z opisu i rozmowy ze
sprzedającym wynika,że niby wszystko jest ok.(oprócz optarć na
karoserii,ale wynikają one z normalnego użytkowania,wiadomo wszystko
co złe wyjdzie podczas oględzin ;-) )-ale auto, ma atrakcyjną cenę w
porównaniu z innymi ofertami z tego samego rocznika.
Więc,zadałem sobie trud i  znalazłem jeszcze kilka ofert takich aut
sprowadzonych z Włoch  i po porównaniu, te Włoskie są rzeczywiście
tańsze!...hym??
Czy coś z takimi samochodami jest nie tak?Ponoć Włosi nie dbają o
auta,ale jest u nich pewnie tak jak wszędzie ktoś będzie dbał i
pieścił a ktoś inny będzie tylko jeździł i nawet oleju nie
wymieni.Skąd takie rozbieżności cenowe?Jest jakiś "kot ukryty w
worku" z tymi sprowadzanymi autami w Włoch?

włoskie auta mają dużo stłuczek parkingowych
bywa że pół auta mogło być malowane jeśli auto jest starsze (6 lat i więcej)

oczywiscie - nie można generalizować - ale rysy, otarcia, wgniotki - sporo jest tego
więc esteta i maniak grubości lakieru może się przestraszyć....

--
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Użytkownik "namikk"  napisał w wiadomości

cenowe?Jest jakiś "kot ukryty w worku" z tymi sprowadzanymi autami w
Włoch?

Kiedys kupilem w DE CLK sprowadzonego z Wloch, auto mialo zamontowany "na
sztuke" dyfer od innego modelu... Generalnie bylo troche do wlozenia w to
wutko.

Picasso

namikk pisze:

Witam,
przeglądam sobie ogłoszenia motoryzacyjne  i znalazłem auto sprowadzone z
Włoch już zarejestrowane.Z opisu i rozmowy ze sprzedającym wynika,że niby
wszystko jest ok.(oprócz optarć na karoserii,ale wynikają one z normalnego
użytkowania,wiadomo wszystko co złe wyjdzie podczas oględzin ;-) )-ale
auto, ma atrakcyjną cenę w porównaniu z innymi ofertami z tego samego
rocznika. Więc,zadałem sobie trud i  znalazłem jeszcze kilka ofert takich aut
sprowadzonych z Włoch  i po porównaniu, te Włoskie są rzeczywiście
tańsze!...hym??
Czy coś z takimi samochodami jest nie tak?Ponoć Włosi nie dbają o auta,ale
jest u nich pewnie tak jak wszędzie ktoś będzie dbał i pieścił a ktoś inny
będzie tylko jeździł i nawet oleju nie wymieni.Skąd takie rozbieżności
cenowe?Jest jakiś "kot ukryty w worku" z tymi sprowadzanymi autami w Włoch?

Pozdrawiam

witam
  widziałem trzy auta z itali, które jeszcze nie były rejestrowane w pl, każdy rzeczywiście był w atrakcyjnej cenie. Przez telefon cud miód, po oględzinach organoeptycznych wyszło dlaczego taka cena a nie inna. Ogólnie auta były w kiepskim stanie przede wszystkim blacharsko (choć bez rdzy), w środku też było wiele do życzenia. Osobiście odpuściłem, choć pewnie od tureckiego niemca tez nie będzie lepiej :).
pozdro
marcin jan