Jakiś czas temu pytałem na grupię o Fabię gasnąca od czasu do czasu przy odpuszczaniu gazu. teorie n/t co to może być były rózne, trafiona okazała się ta mówiąca o przepustnicy.

Jednak - w serwisie powiedziano mi, że akurat w tym modelu Fabii oraz jeszcze w jakimś Polo przepustnica jest tak robiona, że czyszczenia w zasadzie nie wymaga (w skrócie: ma jakiś dodatkowy dopływ powietrza zdmuchujący zanieczyszczenia, co powoduje, że nie odkłada się nagar) i ta moja wygląda na czystą i niezabrudzoną, natomiast jest wyrobiona na ośkach i co jakiś czas może być (powtarzam słowa serwisanta) niezgodność między faktycznym jej przymknięciem a tym, co jest raportowane do komputera.

Powyższe brzmi dla mnie logiczne, samochód jest w serwisie polecanym przez wielu różnych ludzi jako dobry i nienaciągający, niemniej twierdza oni, że przepustnica jest do wymiany, nowa tylko w serwisie Skody, bo to wg VINu się zamawia. W Skodzie, dzwoniłem, owszem, sprowadzą, koszt przepustnicy 1447zł + 120-130zł wymiana...

Drogo trochę. Czy grupowi spece nie widzieliby tu jakiejś bocznej drogi, żeby tą obecną przepustnicę uratować?

J.

W dniu 2010-06-30 10:15, Jarek P. pisze:

Jakiś czas temu pytałem na grupię o Fabię gasnąca od czasu do czasu przy
odpuszczaniu gazu. teorie n/t co to może być były rózne, trafiona
okazała się ta mówiąca o przepustnicy.

Jednak - w serwisie powiedziano mi, że akurat w tym modelu Fabii oraz
jeszcze w jakimś Polo przepustnica jest tak robiona, że czyszczenia w
zasadzie nie wymaga (w skrócie: ma jakiś dodatkowy dopływ powietrza
zdmuchujący zanieczyszczenia, co powoduje, że nie odkłada się nagar) i
ta moja wygląda na czystą i niezabrudzoną, natomiast jest wyrobiona na
ośkach i co jakiś czas może być (powtarzam słowa serwisanta) niezgodność
między faktycznym jej przymknięciem a tym, co jest raportowane do
komputera.

Powyższe brzmi dla mnie logiczne, samochód jest w serwisie polecanym
przez wielu różnych ludzi jako dobry i nienaciągający, niemniej twierdza
oni, że przepustnica jest do wymiany, nowa tylko w serwisie Skody, bo to
wg VINu się zamawia. W Skodzie, dzwoniłem, owszem, sprowadzą, koszt
przepustnicy 1447zł + 120-130zł wymiana...

Drogo trochę. Czy grupowi spece nie widzieliby tu jakiejś bocznej drogi,
żeby tą obecną przepustnicę uratować?

J.

Ja teze mam takie auto i przepustnica byla czyszczona. Nikt nie mowil, ze sie nie brudzi. To kto tutaj klamie?


Pozdrawiam,

Użytkownik "DingDong"  napisał w wiadomości

Ja teze mam takie auto i przepustnica byla czyszczona. Nikt nie mowil, ze sie nie brudzi. To kto tutaj klamie?

Nie wiem, czy aż kłamie, w Fabiach 1,4 16V podobno są montowane różne modele silników i w związku z tym rózne rodzaje przepustnic. Ta moja akurat podobno ma taką, a nie inną, u Ciebie może jest też 1,4 16V ale inny model silnika. Samochód jeszcze w serwisie, więc nie mam pod ręką książk serwisowej i nie sprawdzę, jaki silnik jest u mnie dokładnie, ale z tego, co doczytałem, one się różnią jakimiś literowymi oznaczeniami (AUA, BBY, BKY).
Zresztą nie widzę tutaj motywu kłamania, mogli mi tą przepustnicę wyczyścić i skasować mnie za tą usługę, ale stwierdzili, że się nie da, że trzeba wymienić, NIE U NICH, tylko w serwisie skody. Czyli krótko mówiąc: w żaden sposób na tym nie zarobili, a wręcz przeciwnie.

J.

W dniu 2010-06-30 14:18, Jarek P. pisze:

Użytkownik "DingDong"  napisał
w wiadomości

Ja teze mam takie auto i przepustnica byla czyszczona. Nikt nie mowil,
ze sie nie brudzi. To kto tutaj klamie?

Nie wiem, czy aż kłamie, w Fabiach 1,4 16V podobno są montowane różne
modele silników i w związku z tym rózne rodzaje przepustnic. Ta moja
akurat podobno ma taką, a nie inną, u Ciebie może jest też 1,4 16V ale
inny model silnika. Samochód jeszcze w serwisie, więc nie mam pod ręką
książk serwisowej i nie sprawdzę, jaki silnik jest u mnie dokładnie, ale
z tego, co doczytałem, one się różnią jakimiś literowymi oznaczeniami
(AUA, BBY, BKY).
Zresztą nie widzę tutaj motywu kłamania, mogli mi tą przepustnicę
wyczyścić i skasować mnie za tą usługę, ale stwierdzili, że się nie da,
że trzeba wymienić, NIE U NICH, tylko w serwisie skody. Czyli krótko
mówiąc: w żaden sposób na tym nie zarobili, a wręcz przeciwnie.

J.

OK, w porzadku. Kod mojego motoru to BKY.

Użytkownik "DingDong"  napisał w wiadomości

OK, w porzadku. Kod mojego motoru to BKY.

No właśnie, u mnie (sprawdziłem dzisiaj) jest to BUD, silnik 80KM/59kW

J.

Użytkownik "Jarek P."  napisał w wiadomości

Jakiś czas temu pytałem na grupię o Fabię gasnąca od czasu do czasu przy odpuszczaniu gazu. teorie n/t co to może być były rózne, trafiona okazała się ta mówiąca o przepustnicy.

Jednak - w serwisie powiedziano mi, że akurat w tym modelu Fabii oraz jeszcze w jakimś Polo przepustnica jest tak robiona, że czyszczenia w zasadzie nie wymaga (w skrócie: ma jakiś dodatkowy dopływ powietrza zdmuchujący zanieczyszczenia, co powoduje, że nie odkłada się nagar) i ta moja wygląda na czystą i niezabrudzoną, natomiast jest wyrobiona na ośkach i co jakiś czas może być (powtarzam słowa serwisanta) niezgodność między faktycznym jej przymknięciem a tym, co jest raportowane do komputera.

Powyższe brzmi dla mnie logiczne, samochód jest w serwisie polecanym przez wielu różnych ludzi jako dobry i nienaciągający, niemniej twierdza oni, że przepustnica jest do wymiany, nowa tylko w serwisie Skody, bo to wg VINu się zamawia. W Skodzie, dzwoniłem, owszem, sprowadzą, koszt przepustnicy 1447zł + 120-130zł wymiana...

Drogo trochę. Czy grupowi spece nie widzieliby tu jakiejś bocznej drogi, żeby tą obecną przepustnicę uratować?

Napewno nie kupiłbym nowej przepustnicy za taką cenę jeśli nie byłbym pewien że to napewno to. Najlepiej jakby udało Ci się pożyczyć od kogoś taką przepustnicę na próbę. Samo czyszczenie nie jest drogie a i można je przeprowadzić samemu. Adaptację można zrobic ewentualnie w serwisie lub samemu kupując kabelek za 40 zł z allegro. Ja tak zrobiłem bo kompletna usługa czyszczenia z adaptacją w ASO to ok 160-180 zł.
MOże też warto byłoby poszukac warszatu gdzie regenerują takie przepustnice. Kiedyś regenerowało sie gaźniki, robota podobna wiec moze ktoś takie coś robi jeszcze.