Fiat i mrozy - znowu się zaczęło
1 | Data: Styczen 27 2014 09:32:25 |
Temat: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | |
Autor: Jacek | Jak co zimy - gdy tylko przyszły mrozy pokazujÄ
mi siÄ wszelkie możliwe komunikaty po zapaleniu zimnego silnika: 2 |
Data: Styczen 27 2014 09:37:31 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | Stilo? Jak co zimy - gdy tylko przyszły mrozy pokazują mi się wszelkie możliwe 3 |
Data: Styczen 27 2014 09:52:58 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Jacek | W dniu 2014-01-27 09:37, wchpikus pisze: Stilo?He, he. 2 sztuki: Stilo i Doblo, więc nie ma mowy o przypadku. Jacek 4 |
Data: Styczen 27 2014 10:15:25 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | W dniu 2014-01-27 09:52, Jacek pisze: W dniu 2014-01-27 09:37, wchpikus pisze:Fiaty czule sa na niskie napiecie aku, norma. Podladowac i zapomniec:) 5 |
Data: Styczen 27 2014 11:10:39 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: yabba | Użytkownik "wchpikus" napisał w wiadomości W dniu 2014-01-27 09:52, Jacek pisze: Weź mnie nie strasz, też mam Stilo. Poprzedniej zimy akumulator zaczął słabnąć, ale nie było głupich komunikatów, tylko resetował się zegarek i ustawienia podświetlania zegarów. -- Pozdrawiam, yabba 6 |
Data: Styczen 27 2014 11:59:57 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Jacek | W dniu 2014-01-27 11:10, yabba pisze: Weź mnie nie strasz, też mam Stilo. Poprzedniej zimy akumulator zacząłTu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się wspomaganie kierownicy. Przy słabszym aku i rozruchu na skręconych kołach - ciach i wyłączone. Producent nie przewidział możliwości, żeby się to samo odblokowało i trzeba się za każdym razem turlać bez wspomagania do ASO na wykasowanie komputera (ok 100 zł plus 4 godziny straty czasu). Dlatego zawsze teraz pamiętam, żeby nie dotykać kierownicy przy zapalaniu. Jacek 7 |
Data: Styczen 27 2014 04:34:07 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: | W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 11:59:57 UTC+1 użytkownik Jacek napisał: W dniu 2014-01-27 11:10, yabba pisze: Pierdolić taki samochód. Wyobraź sobie ze Cie jakiś bandzior goni. Wsiadasz do samochodu i chcesz uciec. A samochód melduje że niski poziom płynu w spryskiwaczu i ni chuja nie pojedzie dokąd nie dolejesz. 8 |
Data: Styczen 27 2014 13:47:09 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Jacek | W dniu 2014-01-27 13:34, pisze: samochód melduje że niski poziom płynu w spryskiwaczu i ni chuja niepojedzie dokąd nie dolejesz. Tu akurat jest tak, że pojedzie, tylko jest dyskoteka komunikatów o błędach. W każdym razie fiat ma u mnie na tyle duży minus, że nie będzie brany pod uwagę przy zamianie auta na nowsze. JAcek 9 |
Data: Styczen 27 2014 05:36:52 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Marcin Kiciński | W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 13:47:09 UTC+1 użytkownik Jacek napisał: W każdym razie fiat ma u mnie na tyle duży minus, że nie będzie A ja tam lubię Fiaty i przymykam oko na takie ich małe żarciki z kontrolkami. Wolę to, niż sytuację, w której nowy samochód życzy sobie z rana żeby odwieźć go do serwisu na lawecie, a tam po podłączeniu do komputera odpala jakby nigdy nic a mechanicy nie wiedzą co się stało. No, ale to nie jakiś parszywy Fiat tylko - ho, ho, ho - Mercedes :) Pozdrawiam MK 10 |
Data: Styczen 27 2014 14:42:15 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | Dokladnie 11 |
Data: Styczen 27 2014 15:21:05 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2014-01-27 14:42, wchpikus pisze: Przez kilka lat miales stilo, raz tylko odmowil posluszenstwa, ale to byla wina czujnika walu korbowego..bez tego silnik nie ruszy:) A dlaczego nie ruszy? W mojej nędznej oplinie ruszy. Weźmie sygnał z wałka rozrządu, a jeśli to diesel, to ponoć z pompy. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 12 |
Data: Styczen 27 2014 15:51:26 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | W dniu 2014-01-27 15:21, Jakub Witkowski pisze: o ponoć z pompy.Nie chcial:) Tylko kreci rozrusznikiem:) Sprawdzone:) 13 |
Data: Styczen 27 2014 11:04:41 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Marcin Kiciński | W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 15:21:05 UTC+1 użytkownik Jakub Witkowski napisał:
A to zabawne :) Jeden raz w zyciu zdazylo mi sie siedziec za kierownica samochodu holowanego do warsztatu. Byl to Opel Omega z uwalonym czujnikiem polozenia walu, ktorego w zaden sposob nie dalo sie odpalic... Pozdrawiam MK 14 |
Data: Styczen 27 2014 13:57:46 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: z | W dniu 2014-01-27 11:59, Jacek pisze: Tu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się Tak czytam i czytam i sobie myślę że sobie jaja robicie. :-) Naprawdę istnieją samochody tak skonstruowane i to w kwestii jak najbardziej bezpieczeństwa? Przecież Normy UE i inne powinny już dawno takie coś wycofać z dróg ;-) z 15 |
Data: Styczen 27 2014 14:07:21 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | A gdzie tu masz niebezpieczenstwo? Tak czytam i czytam i sobie myślę że sobie jaja robicie. :-) 16 |
Data: Styczen 27 2014 14:25:59 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Myjk | Mon, 27 Jan 2014 14:07:21 +0100, wchpikus Po prostu jak zasilanie spadnie ponizez 10V to komputer swiruje, normalka. Nie jest to normalka. RozgarniÄty programista powinien sprawdziÄ warunek napiÄcia na akumulatorze, zanim tablica zacznie bezsensownie ĹwieciÄ. -- Pozdor Myjk 17 |
Data: Styczen 27 2014 14:32:15 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | W dniu 2014-01-27 14:25, Myjk pisze: Mon, 27 Jan 2014 14:07:21 +0100, wchpikus widocznie dla Fiata 10v to minimum, zreszta gdzie Wlosi maja takie zimy jak u nas?:) A tylko w zimie sa takie problemy. Oczywiscie ze powinni, tylko ze nie zrobili, nie wiem czemu. Ale jak napisalem wyzej, tylko swieci, nic wiecej sie nie dzieje. Odpalasz drugi raz i masz czysto. 18 |
Data: Styczen 27 2014 13:42:20 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | Autor: AZ | On 2014-01-27, wchpikus wrote: To po co sprzedaja u nas? No a to, ze trzeba pozniej pojechac do ASO to tez normalne? :-) -- Artur ZZR 1200 19 |
Data: Styczen 27 2014 14:56:31 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus |
No a to, ze trzeba pozniej pojechac do ASO to tez normalne? :-) Przesadzasz. We Fiacie jest lepiej niz u niektorych producentow.. 20 |
Data: Styczen 27 2014 14:01:11 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | Autor: AZ | On 2014-01-27, wchpikus wrote: No ale co przesadzam? Ze trzeba niepotrzebnie jechac do ASO marnowac, czas iNo a to, ze trzeba pozniej pojechac do ASO to tez normalne? :-) pieniadze tylko dlatego, ze inni producenci tak maja? To taki problem jest zrobic jakis selftest czy problem nadal wystepuje w przypadku gdy problem dosc czesto sie pojawia? -- Artur ZZR 1200 21 |
Data: Styczen 27 2014 15:09:51 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | W dniu 2014-01-27 15:01, AZ pisze: On 2014-01-27, wchpikus wrote:Przesadzasz dlatego, ze mi przez kilka lat ani razu nie wylaczylo sie wspomaganie. I wiele osobom tez nie, i nie musieli jechac do aso, by to aktywowac. Wylaczenie wspomagania wystepuje w przypadku, kiedy cos dzieje sie sie na linii CAN lub z samym wspomaganiem, nie slyszalem by slabe aku odlaczylo wspomaganie ot tak, zawsze jest cos wiecej. Odczytasz bledy i juz wiesz dlaczego sie wylacza.. Moze padaja przekazniki w kolumnie, moze silnik elektryczny szwankuje.. W innych autach glupia awaria moze uniemozliwic jazde, tutaj mozesz jechac, tylko bez wspomagania...proste. 22 |
Data: Styczen 27 2014 15:15:05 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Myjk | Mon, 27 Jan 2014 15:09:51 +0100, wchpikus W innych autach glupia awaria moze uniemozliwic jazde Przykład? -- Pozdor Myjk 23 |
Data: Styczen 27 2014 15:14:34 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Myjk | Mon, 27 Jan 2014 15:08:15 +0100, wchpikus Wylaczenie wspomagania wystepuje w przypadku, kiedy cos dzieje sie sie Z tego co zrozumiałem wspomaganie wyłÄ czało siÄ w sytuacji gdy przy słabym aku i zapłonie był położony nacisk na kierownicÄ. Ten sam głupio zaprogramowany system, co sypie bezsensownymi błÄdami na desce, miał za mało prÄ du w tym momencie, szedł o krok dalej i odłÄ czał całkowicie wspomaganie -- co gorsza uznajÄ c to za permanentnÄ usterkÄ i zmuszajÄ c do wizyty w warsztacie. -- Pozdor Myjk 24 |
Data: Styczen 27 2014 15:08:01 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Myjk | Mon, 27 Jan 2014 14:32:15 +0100, wchpikus widocznie dla Fiata 10v to minimum, Skoro silnik odpala, to nie widzÄ powodu aby 10V to było minuimum. ZresztÄ przy sprawnym alternatorze chwilÄ po uruchomieniu silnika jest już wystarczajÄ co dużo prÄ du aby sprawdziÄ (ponownie) parametry. Po prostu ktoĹ coĹ spieprzył i nie uważam, że to jest "normalne". Chyba że normalne dla Fiata albo konkretnie dla Stilo. zreszta gdzie Wlosi maja takie zimy jak u nas?:) SprzedajÄ , ba, nawet coĹ tam produkowali -- to powinno działaÄ. ;p Odpalasz drugi raz i masz czysto. Pod warunkiem że odpali drugi raz. Wiem że sÄ tacy co ze ĹwiecÄ cymi kontrolkami silnika jeżdżÄ , ale mnie to zwyczajnie drażni i podejrzewam że wielu, jak i autor tego wÄ tku, pojedzie odrazu do serwisu i zapłaci żeby siÄ dowiedzieÄ, że wszystko działa jak trzeba -- a była to tylko chwilowa fanaberia niedorobionego systemu. W skrócie TTTM. OdetchnÄ z ulgÄ i nawet odżałujÄ te 80 zł. :P -- Pozdor Myjk 25 |
Data: Styczen 27 2014 15:21:04 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: wchpikus | W dniu 2014-01-27 15:08, Myjk pisze: Mon, 27 Jan 2014 14:32:15 +0100, wchpikus Jak napisalem, silnik odpali, ale elektronika juz nie lubi takich skokow napiecia
Tutaj chodzi generalnie o cos innego. Odpalasz auto, przed kreceniem rozrusznika masz test. Jak przejdzie i jest wszystko ok, odpalasz. Chwile po odpaleniu tez auto sprawdza czy wszystko dziala. Przy wlaczonym silniku, musisz miec dobre zasilanie, jak nie masz, to komp sygnalizuje dziwne rzeczy... A nie masz z roznych powodow, slaby aku nie naladuje sie tak szybko, moze rozruch spowodowal jego padniecie do tych 10V, moze alternator za malo daje, moze nie ma masy...cokolwiek Odpali.
Jesli masz zablokowane wspomaganie, masz nie tak cos z nim, innej opcji nie ma. Ja mialem kilkakrotnie rozladowany aku, oczywiscie zawsze choinke na desce, ale wspomaganie zawsze dzialalo..wiec moze warto sprawdzic? 26 |
Data: Styczen 27 2014 17:29:21 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Jacek | W dniu 2014-01-27 15:21, wchpikus pisze: Jesli masz zablokowane wspomaganie, masz nie tak cos z nim, innej opcjiNie zgodzę się. Wspomaganie zostało (niepotrzebnie) zdemontowane tylko po to, żeby potem poskładać do kupy. Podejrzany był uszkodzony przekaźnik. Błąd był w elektronice. Jacek 27 |
Data: Styczen 27 2014 15:05:10 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: | W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2014 11:59:57 UTC+1 użytkownik Jacek napisał: Tu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się Nasz Ceed wykonał żonie ładny numer: przy próbie skrętu w wąską dwukierunkową ulicę w prawo pojechał prosto. Wyłączyło się wspomaganie, zaświeciła lampka EPS. Z wielkim trudem kobiecie udało się na bok zjechać, po zgaszeniu/włączeniu silnika lampka zgasła, wspomaganie ożyło. W serwisie komputer serwisowy pokazał w pamięci błąd czujnika skrętu. Pytam szefa: ile prądu pobiera wspomaganie ? - z 5A. Sprawdzam schematy - bezpiecznik 80 A. Grzebiąc w internecie znajduję opis EPS KIA - w porywach może brać ponad 70 A. Podobnie jest w jakimś Fiacie. Takiego prądu nie da alternator na niewielkich obrotach - musi ciągnąć z akumulatora a słabowity akumulator też tyle nie da - siądzie napięcie . Wymieniłem akumulator - sytuacja nie powtórzyła się. Szkoda, że w ASO tego nie wiedzą. 28 |
Data: Styczen 28 2014 00:19:33 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: J.F | Użytkownik napisał w wiadomości grup Tu ja Cię muszę zmartwić, bo w Stilo kilka razy blokowało się Nasz Ceed wykonał żonie ładny numer: przy próbie skrętu w wąską dwukierunkową ulicę w prawo pojechał prosto. Niestety - jak cos ma byc mocne, to amperow musi brac duzo. Takiego prądu nie da alternator na niewielkich obrotach - musi ciągnąć z akumulatora a słabowity akumulator też tyle nie da - siądzie napięcie . Hm ... troche wczesniej ten akumulator dal jednak wiecej amper rozrusznikowi, a teraz rozgrzany, podladowany ... szukalby przyczyny gdzie indziej. J. 29 |
Data: Styczen 27 2014 15:38:12 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: |
>Takiego prądu nie da alternator na niewielkich obrotach - musi J. Może być tak, że zapłonowi (ECU) wystarczy (np.) 9V a wspomaganie (Body Control Module) zgłasza błąd już przy wyższym napięciu. Przed tym numerem przejechaliśmy (po kilkudniowym postoju) z 15 km - postój - 2 km - awaria. Po 2 dniach byłem w serwisie a zaraz potem kupowałem akumulator. Tester wyświetlił na 6-letnim 43 Ah akumulatorze z niewielkim przebiegiem : WYMIANA. 30 |
Data: Styczen 28 2014 00:47:21 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello w, Po 2 dniach byłem w serwisie a zaraz potem kupowałem akumulator. Ten niewielki przebieg był problemem - zagłodziłeś biedaka. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 31 |
Data: Styczen 27 2014 16:45:44 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: | W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 00:38:12 UTC+1 użytkownik napisał: > >Takiego prądu nie da alternator na niewielkich obrotach - musi Jakie to szczęście od Boga że jeden samochód mam z gaźnikiem a drugi ze zwykłą pompą wtryskową i bez żadnego turbo. Wychodzi że o obydwa powinienem dbać bardziej niż o zęby. To nic że więcej palą i nie spełniają najnowszych norm czystości. To nic ze nie mają katalizatorów i innych gówien. Jak bym miał pojechać żeby mi za 400 zrobili że jakaś lampka się nie świeci to by mnie chuj strzelił. 32 |
Data: Styczen 27 2014 16:20:37 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: jerzu | On Mon, 27 Jan 2014 10:15:25 +0100, wchpikus Fiaty czule sa na niskie napiecie aku, norma. Nie tylko Fiaty. W Scenicu II też były takie objawy przy padającym aku. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 33 |
Data: Styczen 27 2014 10:09:33 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | Autor: Myjk | Mon, 27 Jan 2014 09:32:25 +0100, Jacek czy jakieĹ inne marki też tak majÄ na mrozie? W sobotÄ wróciłem z ferii zimowych -- samochód stał pod chmurkÄ pod firmÄ przez tydzieĹ akurat jak nadeszły mrozy. Nie dosyÄ że wyglÄ dał jak bałwan, to jeszcze pod spodem był pokryty grubÄ warstwÄ lodu, której nie udało siÄ odkuÄ do dzisiaj. Ale silnik odpalił po pierwszym grzaniu Ĺwiec, trochÄ z bólu jÄczał wentylator w schowku, ale co miało zgasnÄ Ä na desce to zgasło. Zatem inne marki tak nie majÄ -- w moim przypadku /Mazda6/ CITD. :P -- Pozdor Myjk 34 |
Data: Styczen 27 2014 11:06:25 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | Autor: N1 | Fiat Panda 1.3jtd - takie same objawy, a jeździ, jak zwykle :-) 35 |
Data: Styczen 27 2014 13:43:18 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu się zaczęło | Autor: Serwis | Potwierdzam 36 |
Data: Styczen 27 2014 23:39:32 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | Autor: kargul_zdzis | Jak co zimy - gdy tylko przyszły mrozy pokazujÄ mi siÄ wszelkie możliwe komunikaty po zapaleniu zimnego silnika: miałem identyczne objawy szukałem sam, później w desperacji zaufałem specom z obsługi posprzedażowej aso gdzie nabyłem auto, nie dali rady i wydoili mnie na 480zl bo niby coĹ pozmieniali w oprogramowaniu sterownika. Później inne aso fiata niby coĹ robiło ale wyraźnej porpawy nie było, za czÄĹci czujniki i diagnostykÄ opróznili mnie na prawie 800zł. Ĺťona siÄ postawiła i zaczÄła szukaÄ normalnego warsztatu. Nie wiem skÄ d jesteĹ, ale jeĹli z okolic Warszawy to wbij sobie w wyszukiwarkÄ nowa mechanika pojazdowa warszawa bemowo, adres chyba górczewska 193 albo 195. Nie pracujÄ tam wieczorami wiÄc po robocie nie odbierzesz auta, ale najwyżej na drugi dzieĹ z rana. Auto stało dwa dni, zrobili porzÄ dek, zapłaciłem ułamek tego co w fiacie i probem zniknÄ ł na zawsze. Niedługo potem poleciało mi wspomaganie. Z ciekawoĹci pojechałem do stacji i krzyknÄli 900 za czujnik kierownicy i 600 za wymiane. Później zrobiłem to za niespełna tysiÄ c. Mam wrażenie że duże stacje sprzedażowe jadÄ schematami i wolÄ zarabiaÄ na czÄsciach i szybkich prostych wymianach a trudne przypadki polegajÄ u nich na wymianie czÄĹci na chybił trafił i obciÄ żanie nimi klienta wmawiajÄ c mu że wszystko już bedzie ok. 37 |
Data: Styczen 28 2014 08:05:26 | Temat: Re: Fiat i mrozy - znowu siÄ zaczÄło | Autor: Jacek | Tak siÄ zastanawiam. Przecież Fiat nie produkuje elektroniki tylko montuje Boscha, Marelli, albo coĹ innego. MyĹlÄ, że ta sama albo taka sama elektronika w innych autach nie głupieje, wiÄc pewnie przyczyna leży gdzie indziej. |