Grupy dyskusyjne »
Honda accord - ponownie
Honda accord - ponownie
1 | Data: Czerwiec 24 2010 08:49:04 |
Temat: Honda accord - ponownie | |
Autor: TM | Witam 2 |
Data: Czerwiec 24 2010 11:49:21 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: .Peeter | "TM" wrote: To ja znow pomecze: jakich kosztow eksploatacji mozna sie spodziewac W poprzednim watku mial byc diesel, a teraz juz benzyna? :-) Powiedz jeszcze, ze sedan, a nie to oblesne kombi. ;-) Pozdrawiam ..Peeter 3 |
Data: Czerwiec 24 2010 23:24:38 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: TM | On Thu, 24 Jun 2010 11:49:21 +0200 "TM" wrote: W poprzednim watku byly dwa .. jeden diesel i benzyna. Dzisiaj bylem w warszawie i ogladalem ta benzyne. Auto wrocilo z salonu hondy, gdzie wymienili mu sonde lambda. Mialo ponoc tez polakierowany zderzak bo mial jakies odpryski. Ogolnie auto mi sie podoba i sie zastanawiam czy go nie wziasc. Zona mi mowi, ze nie bo bedzie duzo wiecej palil niz obecny nasz civic 1.4 benzyna (miasto 7.8l, trasa 6.8). Auto zadbane, serwisowane w hondzie w warszawie, aczkolwiek tege jeszcze nie potwierdzilem (sprzedawca w salonie tak mowil). Zastanawia mnie tylko cena .. 36k .. czy to nie za malo za takie auto z tego rocznika? Ogolnie sprzedaje salon audi, ktory najprawdopodobniej wzial go w rozliczeniu za jakies nowe audi dla klienta (tak przypuszczam). Powiedz jeszcze, ze sedan, a nie to oblesne kombi. ;-) No wlasnie sedan jest brzydki ;) ... musi byc kombi :) -- TM 4 |
Data: Czerwiec 25 2010 09:46:36 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: Jurand |
On Thu, 24 Jun 2010 11:49:21 +0200 Mm... Jesli "niewiele wiecej benzyny" oznacza okolo 10-12/100 w miescie i 7-9/100 w trasie - to mozesz brac ;) Natomiast cena 36 tysiecy to nie jest jakis super okazyjny szal - wiec tym sie nie sugeruj, ze mala czy cos. Jurand. 5 |
Data: Czerwiec 25 2010 09:48:25 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: | Witam serdecznie. Mm... Jesli "niewiele wiecej benzyny" oznacza okolo 10-12/100 w miescie iTo chyba przy ciężkim "butowaniu". CR-V z takim silnikiem wciągał przy ostrej jeździe średnio niecałe 10 litrów. Maksymalny wynik to 14 litrów przy stałej jeździe blisko prędkości maksymalnej, a Accord to nie taka szafa jak CR-V. Średnio, przy normalnej jeździe będzie pewnie około 8 litrów. W mieście nie przekroczy 10-ciu. W każdym razie tak miał CR-V po wyjęciu wału, kiedy został tylko napęd na przód. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 6 |
Data: Czerwiec 25 2010 10:47:20 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-06-25 09:48, pisze: To chyba przy ciężkim "butowaniu". CR-V z takim silnikiem wciągał przy ostrej Dwulitrowy benzyniak, w czymś o aerodynamice kombajnu Bizon.... I znów to samo: a w jakim mieście? :> -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 7 |
Data: Czerwiec 26 2010 20:43:14 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: Jurand |
Witam serdecznie. W mieście, chłopaku? ;) Bo CR-V przy mojej jeździe w Krakowie żarł 13/100 i nie było przeproś. I ciężko nazwać to było katowaniem auta. Maksymalny wynik to 14 litrów przy stałej W każdym razie tak miał CR-V po wyjęciu wału, kiedy został tylko napęd na przód. Hmm, ja miałem normalnego CRV, 4x4, bez wyjętych wałów ;) Accorda też miałem. Z 10/100 w Krakowie nie dało się zejść niżej. Przy czym realnie było to bliżej 12 niż 10, jeśli starałem się jeździć "normalnie", bez myślenia o spalaniu. Jurand. 8 |
Data: Czerwiec 28 2010 13:30:52 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: kamil | "Jurand" wrote in message W każdym razie tak miał CR-V po wyjęciu wału, kiedy został tylko napęd na przód. Przeciez CR-V to pompa i sprzeglo, a nie staly AWD. Przez 99.99% jezdzenia po miescie bedzie mial naped na jedna os. Pozdrawiam Kamil 9 |
Data: Czerwiec 25 2010 11:02:22 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: MariuszM | W dniu 24-06-2010 23:24, TM pisze: Zastanawia mnie tylko cena .. 36k .. czy to nie za malo za takie autoNie napalaj siÄ. PoĹpiech to zły doradca. Ten Accord z silnikiem 2,0 VTEC (VVTi to Toyota) ma przejechane 150 kkm. Oblicz sobie roczny przebieg - mi wychodzi ok 40.000km. To b. dużo. Ĺmierdzi to leasingiem lub innym wypożyczeniem... Weź pod uwagÄ ewentualne naprawy i koszty czÄĹci w ASO. Sprawdz, czy sÄ zamienniki. Z tego co mówił mi kolega, który ma takiego Accorda, koszty sÄ wysokie. Paliwo to chyba najmniejszy problem. Sprawdź dokładnie co było malowane. Piszesz, że zderzak...Sam to ustaliłeĹ, czy tak CiÄ poinformowano? Miernik lakieru na allegro kosztuje 100-150złotych, a leczy skutecznie sprzedawców. Polecam kupiÄ. Też szukałem auta. Można ksiÄ żkÄ napisaÄ. Mnie interesował samochód klasy Ĺredniej, kombi, z przebiegiem do 70.000km. OglÄ dałem Accorda kombi z tego rocznika. Miał byÄ czysty. Na miejscu okazało siÄ, że tylko jedna czÄć nie była malowana i nie był to dach. WłaĹciciel zapierał siÄ, a nastÄpnego dnia zadzwonił do mnie i przyznał siÄ do wszystkiego. W sumie to nie wiem po co. OglÄ dałem samochody w jednym z dużych salonów, który prowadzi sprzedaż również używek. DajÄ gwarancjÄ itp. Przeszedłem siÄ po placu. Samochodów bez napraw było kilka, reszta - malowana. Namierzyłem LagunÄ kombi, która nie miała malowanych blach. Na wszelki wypadek poprosiłem o wydruk z systemu Reno i od tego uzależniłem kupno. Na drugi dzieĹ okazało siÄ, że samochód był powypadkowy (malowany cały przód, a tam aluminiowa maska i plastykowe błotniki). Laguna stała tam jeszcze ze 2 miesiÄ ce, nadal jako bezwypadkowa. Było też volvo u znanego dealera toyoty w wawie ze źle poskładanym przednim zderzakiem, "bezwypadkowe". Szkoda było jechaÄ. Generalnie im wiÄksza okazja tym omijaÄ wiÄkszym łukiem, bo Ĺmierdzi. Dotyczy to również dużych dealerów aut dobrych marek. Samochody warte kupna sÄ wyraźnie droższe albo idÄ na pniu... W moim wypadku cierpliwoć siÄ opłaciła. Kupiłem samochód z ogłoszenia z gazety wyborczej. Dałem troszkÄ wiÄcej, ale mam auto serwisowane w jednym ASO Toyoty, od I właĹciciela, z garażu, z przebiegiem 65 kkm. Z 2006 r., z silnikiem i wyposażeniem takim, jakie chciałem. Nic nie było lakierowane, co sprawdziłem sam i co potwierdziło ASO na przeglÄ dzie. M. 10 |
Data: Czerwiec 26 2010 00:39:26 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: TM | On Fri, 25 Jun 2010 11:02:22 +0200 W dniu 24-06-2010 23:24, TM pisze: Nie napalam sie wlasnie, chce na spokojnie znalezc. Dzisiaj bylem ogladac we wrocku inne autko. Nawet odbylem jazde probna. Przyznam, ze troche zamula (jak juz ktos pisal). Ogolnie autko bardzo fajne, jedyny minus obecnie co mnie powstrzymuje to spalanie .. moze diesel bylby lepszy? Chodz tu sie boje .. chodz sam nie wiem czego. Autko od pierwszego wlasciciela, typowa rodzina 3dzietna .. 5 latek, 150tys, serwis udokumentowany w ksiazce do 90k chyba .. potem pieczatki juz z jakiegos innego serwisu, nie z aso. -- TM 11 |
Data: Czerwiec 25 2010 09:52:34 | Temat: Re: Honda accord - ponownie | Autor: | .... Obecnie mam Civica z 2000r 1.4 benzyna. Czy przesiadka na AccordaNie tylko spalanie, choć to nie powinno być dużo większe. Większe a więc i droższe opony. No i więcej roboty przy myciu i sprzątaniu. Będziesz musiał na dłużej odkurzacz wykupić ;-) Na poważnie, moim zdaniem nie odczujesz dużej różnicy. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl |
Re: Honda accord - ponownie
Galerie zdjęć
Newsletter