Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
1 | Data: Lipiec 05 2011 22:14:25 |
Temat: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | |
Autor: Agent | Witam, 2 |
Data: Lipiec 05 2011 22:17:40 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Przemys³aw Czaja |
Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w miejscu i smród sprzêg³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wcze¶niej przy przyspieszaniu nic mi siê nie ¶lizga³o i wszystko by³o ok. Zreszt± teraz te¿ siê nie ¶lizga tylko odczuwam lekko wiêksze drgania przy ruszaniu wiêc albo tarcza trochê nierówno bierze albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM. Ja nie mogê, ale ja mam TC :) 3 |
Data: Lipiec 05 2011 22:22:04 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
A co to jest TC? 4 |
Data: Lipiec 05 2011 22:32:23 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Grejon | W dniu 2011-07-05 22:22, Agent pisze: A co to jest TC? Trakszyn Control. Takie co¶, ¿e jak za mocno depniesz to silnik zdusi. -- Grzegorz Joñca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi 5 |
Data: Lipiec 05 2011 22:35:36 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Przemys³aw Czaja |
track control, po polsku kontrola trakcji :) 6 |
Data: Lipiec 05 2011 23:11:52 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 05.07.2011 Przemys³aw Czaja napisa³/a:
Kontrola toru... no i powiedz tej famie, ¿e jest szmata i vice-versa. ;-> BPMSPANC -- ___________________________________________ Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net 7 |
Data: Lipiec 05 2011 23:54:24 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: RafaÅ‚ "SP" Gil | W dniu 2011-07-05 22:35, Przemys³aw Czaja pisze: track control, po polsku kontrola trakcji :)Ja nie mogÄ™, ale ja mam TC :)A co to jest TC? Track Kontrol to kontrola trakcji ? Chyba ATRAKCJI :) -- Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR ni¿szym ni¿ 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) 8 |
Data: Lipiec 06 2011 11:39:24 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: PrzemysÅ‚aw Czaja |
Zwa³ jak zwa³ :) Chodzi mi o uk³ad, który zapobiega poÅ›lizgowi kó³ podczas przyÅ›pieszania - czy ma coÅ› wspólnego z utrzymaniem toru jazdy nie wiem, na pewno zapobiega zrywaniu przyczepnoÅ›ci kó³, no to sobie wywnioskowa³em, ¿e to kontrola trakcji czyli napÄ™du :) ps. dzieki, za sprostowanie Pozdrówki 9 |
Data: Lipiec 06 2011 01:07:38 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: DoQ | W dniu 05-07-2011 22:35, Przemys³aw Czaja pisze: track control, po polsku kontrola trakcji :)Ja nie mogê, ale ja mam TC :)A co to jest TC? Ale wynikiem dzia³ania TC czy innego ASR nie jest smród :) Pozdrawiam Pawe³ 10 |
Data: Lipiec 06 2011 08:46:09 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: LEPEK | W dniu 2011-07-06 01:07, DoQ pisze: Ale wynikiem dzia³ania TC czy innego ASR nie jest smród :) Ja wiem? A czy TC nie jest oparte na zasadzie, ¿e ko³o zbyt szybko obracaj±ce siê jest hamowane hamulcem? W takim przypadku komputer sobie pomy¶la³: tylne stoj±, przednie siê krêc±: dajemy ci¶nienie w uk³adzie hamulcowym na przód! A ¿e gaz wci¶niêty, silnik na obrotach zapewniaj±cych porz±dny moment, to sprzêg³o okaza³o siê s³abszym ogniwem szczególnie, ¿e by³o w trakcie za³±czania. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdañski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 11 |
Data: Lipiec 06 2011 10:17:56 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
W dniu 2011-07-06 01:07, DoQ pisze:Mog³o tak byæ. 12 |
Data: Lipiec 06 2011 12:11:48 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: DoQ | W dniu 06-07-2011 08:46, LEPEK pisze: Ja wiem? OIDP takie cuda dziej± siê tylko w niektórych systemach i czêsto g³ównie w RWD np. BMW ASC+T (choæ mo¿e zwyk³e ASC te¿ to potrafi - nie pamiêtam teraz). W FWD d³awienie silnika najczê¶ciej odbywa siê za pomoc± wtrysku. Pozdrawiam Pawe³ Skotniczny 13 |
Data: Lipiec 06 2011 06:59:18 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
Ok, nie zajarzylem. Te¿ mam TC ale teraz chyba nie zadzia³a³o bo w Avensisie odzywa siê ona do¶æ g³o¶no i s³ychac zawsze takie pukniêcie - tu proszê nie kombinowaæ ¿e z tym pukniêciem jest co¶ nie tak - tak ma byæ. 14 |
Data: Lipiec 05 2011 23:05:08 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: venioo | W dniu 2011-07-05 22:17, Przemys³aw Czaja pisze: Czy te¿ tak macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). TiCo ? ;) -- venioo GG:198909 http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html 15 |
Data: Lipiec 06 2011 01:06:21 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: DoQ | W dniu 05-07-2011 22:14, Agent pisze: macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Jak ¶mierdzi "s³odko" to raczej koñcówka sprzêg³a. Ew. s³aby docisk, jak to bywa w niektórych japoñczykach. Pozdrawiam Pawe³ 16 |
Data: Lipiec 06 2011 08:41:40 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: komar | W dniu 2011-07-05 22:14, Agent pisze: Witam, a wy³Ä…czy³eÅ› ESP? :) W Avensis 2 to chyba w standardowym wyposa¿eniu by³o... Jak Ci zblokowa³ ko³a przednimi hamulcami, Ty go jeszcze ³adnie rÄ™cznym przytrzyma³eÅ› to sprzÄ™g³o po prostu nie da³o rady - coÅ› musia³o puÅ›cić a widocznie sprzÄ™g³o w ca³ym tym uk³adzie by³o najs³abszym ogniwem. 17 |
Data: Lipiec 06 2011 09:19:57 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Andrzej £awa | W dniu 05.07.2011 22:14, Agent pisze: Witam, Bêdê z³o¶liwy: ma³e dzieci maj± dzieci ;-> [ciach] albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe. Oraz kosztowne, o czym bêdziesz mia³ okazjê siê przekonaæ - co mo¿e bêdzie nauczk±. 18 |
Data: Lipiec 06 2011 10:21:19 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
W dniu 05.07.2011 22:14, Agent pisze: Jeste¶ z³o¶liwy bo lubisz. Owszem czasem wychodzi ze mnie ch³opiec i dobrze mi z tym. Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe. ¯e szkodliwe to wiem. Ale dobrze pozwoliæ sobie w ¿yciu czasem na odrobinê szaleñstwa. Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie podej¶cie do ¿ycia. 19 |
Data: Lipiec 06 2011 10:22:42 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent | . Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie podej¶cie do ¿ycia. Mia³o byc ¿al. 20 |
Data: Lipiec 06 2011 10:30:43 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Andrzej £awa | W dniu 06.07.2011 10:22, Agent pisze: . Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie podej¶cie do ¿ycia. Za pó¼no ;-P 21 |
Data: Lipiec 06 2011 10:30:32 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Andrzej £awa | W dniu 06.07.2011 10:21, Agent pisze: Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê No i? Owszem czasem wychodzi ze mnie ch³opiec i Ch³opiec nie pali gumy, tylko bawi ciê bardziej konstruktywnie. Palenie gumy to bardziej zabawa tzw. szczyla. Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe. Wiesz, ja osobi¶cie wolê wydaæ pieni±dze na wyjazd lub kurs spadochronowy, ewentualnie jaki¶ model np. kolejki albo nawet klocki LEGO (a co!), ni¿ na nowe sprzêg³o czy inny mechanizm zakatowany przez g³upie zabawy. Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie I s³usznie ;-> 22 |
Data: Lipiec 06 2011 13:34:42 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: .Peeter | "Andrzej £awa" wrote: Wiesz, ja osobi¶cie wolê wydaæ pieni±dze na wyjazd lub kurs ¦wiat siê koñczy! Dobrze gadasz! O_O Klocki LEGO zamiast sprzêg³a, kolejka zamiast opon i/lub przegubów. To jest to. :-) I to jest podej¶cie du¿ego ch³opca. :-) Osobi¶cie lubiê podeptaæ po gazie, ale do upalania opon, czy startów ze ¶wiate³ w k³êbach dymu bardzo mi daleko. Szkoda samochodu. :-) Jeszcze co do LEGO: gor±co polecam Technic numer 8275 - Motorized Bulldozer, mina dziewczyny/¿ony/narzeczonej, gdy toto przejedzie jej po stopach - bezcenna. :-) Pozdrawiam ..Peeter 23 |
Data: Lipiec 06 2011 14:06:36 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
W dniu 06.07.2011 10:21, Agent pisze:Wiadmo ze wszystko siê zu¿ywa szybciej podczas ekstremalnych przeci±¿eñ ale nie widzê nic z³ego w tym aby raz na jaki¶ czas spaliæ gumê. Jedni kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby przynios³o trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie - trzeba uwzglêdniæ tak¿e tych dla których internet jest szans± na dowarto¶ciowanie siê tym ¿e siê komu¶ co¶ nieprzyjemnego napisa³o. 24 |
Data: Lipiec 06 2011 15:05:10 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Andrzej £awa | W dniu 06.07.2011 14:06, Agent pisze: Wiadmo ze wszystko siê zu¿ywa szybciej podczas ekstremalnych przeci±¿eñ Twoja guma - ty p³acisz. O ile te¿ robisz to na swojej w³asnej, prywatnej, zamkniêtej drodze, bez zatruwania atmosfery s±siadom (gnojom pal±cym gumy na publicznych drogach odbiera³bym prawo jazdy - i pojazdy przy okazji te¿). kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby Nie, nie tylko dla tych od frajdy. To jest ogólna grupa dyskusyjna o samochodach - m.in. tematyka ta obejmuje prywatne opinie dotycz±ce takiego czy innego wykorzystywania pojazdów. Ja ci (z pewnymi zastrze¿eniami) paliæ gumy nie zabraniam - dlaczego wiêc ty zabraniasz mi wyraziæ o tym opiniê? Czujesz siê tym zagro¿ony? trzeba uwzglêdniæ tak¿e tych dla których internet jest szans± na Jak np. ty to próbujesz zrobiæ powy¿ej? Nie przejmuj siê - mnie to nie dotyka. Chocia¿ z takimi hipotezami id¼ sobie na grupê o psychologii, bo to nieco nie na temat. 25 |
Data: Lipiec 07 2011 07:29:48 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
W dniu 06.07.2011 14:06, Agent pisze: No dok³adnie. Czy ja siê uskar¿a³em ¿e mi siê co¶ popsu³o? Nie. To po co prawisz mora³y o dziecinadzie itp. Ty lubisz klocki i nie komentujê tego. kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby Ja nie pyta³em o opiniê: Czy dobrze u¿ytkujê auto. Twoja uwaga by³a zatem zbêdna. 26 |
Data: Lipiec 07 2011 08:13:58 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Andrzej £awa | W dniu 07.07.2011 07:29, Agent pisze: Twoja guma - ty p³acisz. O ile te¿ robisz to na swojej w³asnej, Dlaczego? ;) kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby Ach, jeste¶ nowy na grupach dyskusyjnych? 27 |
Data: Lipiec 07 2011 09:13:14 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
W dniu 07.07.2011 07:29, Agent pisze: Bo to OT i nie interesuje mnie czy lubisz klocki, kolejkê czy kolejkê i jak lubisz braæ ¿onê. Nie nie jestem nowy. Dlatego ju¿ coraz mniej dajê siê prowokowaæ na takich jak Ty. 28 |
Data: Lipiec 06 2011 15:35:06 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Bartek | U¿ytkownik "Agent" napisa³ w wiadomo¶ci nie widzê nic z³ego w tym aby raz na jaki¶ czas spaliæ gumê. Jedni kupuj± spoko, nie przejmuj siê raczej. ka¿dy bawi siê jak lubi - najlepsze jest to ¿e moralizatorzy zazwyczaj robi± inne g³upie [potencjalnie :-) ] cuda. nie zrobi³e¶ nic z³ego i nikomu nic do tego, czy wydasz kase na sprzeglo, przebuby, czy a dobre piwo / wycieczke / kurs spadochronowy czy dowolny inny. to tak jak by napisaæ ¿e zamiast na spadochrony [gdzie mozna zlamac noge, ba, nawet sie zabic] trzeba bylo wydac ta kase na zestaw farb i sztaluge do malowania:) -- Pozdrawiam, Bartek 29 |
Data: Lipiec 07 2011 08:13:00 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Andrzej £awa | W dniu 06.07.2011 15:35, Bartek pisze: to tak jak by napisaæ ¿e zamiast na spadochrony [gdzie mozna zlamac noge, Je¶li by¶ to napisa³ po z³amaniu lub chocia¿by skrêceniu nogi - by³aby dobra analogia ;-> Poza tym w czym problem? To nie ja mam pretensje o wyra¿anie opinii... Inna sprawa, ¿e np. w moim przypadku próba malowania to by³a by dopiero katastrofa, a nie skok ze spadochronem ;) I zauwa¿, ¿e oprócz spadochronu pisa³em te¿ o klockach... one te¿ s± niebezpieczne? ;-> 30 |
Data: Lipiec 07 2011 09:13:42 | Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³. | Autor: Agent |
W dniu 06.07.2011 15:35, Bartek pisze: Cz³owiek który zawsze musi mieæ ostatnie zdanie. |