Grupy dyskusyjne   »   Ja mu w gaz a on... nie zgasÅ‚.

Ja mu w gaz a on... nie zgas³.



1 Data: Lipiec 05 2011 22:14:25
Temat: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 

Witam,
Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w miejscu i smród sprzêg³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wcze¶niej  przy przyspieszaniu nic mi siê nie ¶lizga³o i wszystko by³o ok. Zreszt± teraz te¿ siê nie ¶lizga tylko odczuwam lekko wiêksze drgania przy ruszaniu wiêc albo tarcza trochê nierówno bierze albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak  macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.



2 Data: Lipiec 05 2011 22:17:40
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Przemys³aw Czaja 


U¿ytkownik "Agent"

Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w miejscu i smród sprzêg³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wcze¶niej  przy przyspieszaniu nic mi siê nie ¶lizga³o i wszystko by³o ok. Zreszt± teraz te¿ siê nie ¶lizga tylko odczuwam lekko wiêksze drgania przy ruszaniu wiêc albo tarcza trochê nierówno bierze albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak  macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Ja nie mogê, ale ja mam TC :)

3 Data: Lipiec 05 2011 22:22:04
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Przemys³aw Czaja"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Agent"

Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w miejscu i smród sprzêg³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wcze¶niej  przy przyspieszaniu nic mi siê nie ¶lizga³o i wszystko by³o ok. Zreszt± teraz te¿ siê nie ¶lizga tylko odczuwam lekko wiêksze drgania przy ruszaniu wiêc albo tarcza trochê nierówno bierze albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Ja nie mogê, ale ja mam TC :)

A co to jest TC?

4 Data: Lipiec 05 2011 22:32:23
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Grejon 

W dniu 2011-07-05 22:22, Agent pisze:

A co to jest TC?

Trakszyn Control. Takie co¶, ¿e jak za mocno depniesz to silnik zdusi.

--
Grzegorz Joñca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

5 Data: Lipiec 05 2011 22:35:36
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Przemys³aw Czaja 


U¿ytkownik "Agent"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Przemys³aw Czaja"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Agent"

Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w miejscu i smród sprzêg³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wcze¶niej  przy przyspieszaniu nic mi siê nie ¶lizga³o i wszystko by³o ok. Zreszt± teraz te¿ siê nie ¶lizga tylko odczuwam lekko wiêksze drgania przy ruszaniu wiêc albo tarcza trochê nierówno bierze albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Ja nie mogê, ale ja mam TC :)

A co to jest TC?

track control, po polsku kontrola trakcji :)

6 Data: Lipiec 05 2011 23:11:52
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.07.2011 Przemys³aw Czaja  napisa³/a:


Ja nie mogê, ale ja mam TC :)

A co to jest TC?

track control, po polsku kontrola trakcji :)

Kontrola toru... no i powiedz tej famie, ¿e jest szmata i vice-versa.
;->

BPMSPANC

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

7 Data: Lipiec 05 2011 23:54:24
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: RafaÅ‚ "SP" Gil 

W dniu 2011-07-05 22:35, Przemys³aw Czaja pisze:

Ja nie mogÄ™, ale ja mam TC :)
A co to jest TC?
track control, po polsku kontrola trakcji :)

Track Kontrol to kontrola trakcji ? Chyba ATRAKCJI :)

--
Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR ni¿szym ni¿ 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

8 Data: Lipiec 06 2011 11:39:24
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: PrzemysÅ‚aw Czaja 


U¿ytkownik ""Rafa³ \"SP\" Gil""


Ja nie mogÄ™, ale ja mam TC :)
A co to jest TC?
track control, po polsku kontrola trakcji :)

Track Kontrol to kontrola trakcji ? Chyba ATRAKCJI :)

Zwa³ jak zwa³ :) Chodzi mi o uk³ad, który zapobiega poÅ›lizgowi kó³ podczas przyÅ›pieszania - czy ma coÅ› wspólnego z utrzymaniem toru jazdy nie wiem, na pewno zapobiega zrywaniu przyczepnoÅ›ci kó³, no to sobie wywnioskowa³em, ¿e to kontrola trakcji czyli napÄ™du :)

ps. dzieki, za sprostowanie

Pozdrówki

9 Data: Lipiec 06 2011 01:07:38
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: DoQ 

W dniu 05-07-2011 22:35, Przemys³aw Czaja pisze:

Ja nie mogê, ale ja mam TC :)
A co to jest TC?
track control, po polsku kontrola trakcji :)

Ale wynikiem dzia³ania TC czy innego ASR nie jest smród :)


Pozdrawiam
Pawe³

10 Data: Lipiec 06 2011 08:46:09
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-07-06 01:07, DoQ pisze:

Ale wynikiem dzia³ania TC czy innego ASR nie jest smród :)

Ja wiem?
A czy TC nie jest oparte na zasadzie, ¿e ko³o zbyt szybko obracaj±ce siê jest hamowane hamulcem? W takim przypadku komputer sobie pomy¶la³: tylne stoj±, przednie siê krêc±: dajemy ci¶nienie w uk³adzie hamulcowym na przód! A ¿e gaz wci¶niêty, silnik na obrotach zapewniaj±cych porz±dny moment, to sprzêg³o okaza³o siê s³abszym ogniwem szczególnie, ¿e by³o w trakcie za³±czania.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdañski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

11 Data: Lipiec 06 2011 10:17:56
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "LEPEK"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 2011-07-06 01:07, DoQ pisze:

Ale wynikiem dzia³ania TC czy innego ASR nie jest smród :)

Ja wiem?
A czy TC nie jest oparte na zasadzie, ¿e ko³o zbyt szybko obracaj±ce siê jest hamowane hamulcem? W takim przypadku komputer sobie pomy¶la³: tylne stoj±, przednie siê krêc±: dajemy ci¶nienie w uk³adzie hamulcowym na przód! A ¿e gaz wci¶niêty, silnik na obrotach zapewniaj±cych porz±dny moment, to sprzêg³o okaza³o siê s³abszym ogniwem szczególnie, ¿e by³o w trakcie za³±czania.

Mog³o tak byæ.

12 Data: Lipiec 06 2011 12:11:48
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: DoQ 

W dniu 06-07-2011 08:46, LEPEK pisze:

Ja wiem?
A czy TC nie jest oparte na zasadzie, ¿e ko³o zbyt szybko obracaj±ce siê
jest hamowane hamulcem? W takim przypadku komputer sobie pomy¶la³: tylne

OIDP takie cuda dziej± siê tylko w niektórych systemach i czêsto g³ównie w RWD np. BMW ASC+T (choæ mo¿e zwyk³e ASC te¿ to potrafi - nie pamiêtam teraz). W FWD d³awienie silnika najczê¶ciej odbywa siê za pomoc± wtrysku.


Pozdrawiam
Pawe³ Skotniczny

13 Data: Lipiec 06 2011 06:59:18
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Przemys³aw Czaja"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Agent"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Przemys³aw Czaja"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Agent"

Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w miejscu i smród sprzêg³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wcze¶niej  przy przyspieszaniu nic mi siê nie ¶lizga³o i wszystko by³o ok. Zreszt± teraz te¿ siê nie ¶lizga tylko odczuwam lekko wiêksze drgania przy ruszaniu wiêc albo tarcza trochê nierówno bierze albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Ja nie mogê, ale ja mam TC :)

A co to jest TC?

track control, po polsku kontrola trakcji :)

Ok, nie zajarzylem. Te¿ mam TC ale teraz chyba nie zadzia³a³o bo w Avensisie odzywa siê ona do¶æ g³o¶no i s³ychac zawsze takie pukniêcie - tu proszê nie kombinowaæ ¿e z tym pukniêciem jest co¶ nie tak - tak ma byæ.

14 Data: Lipiec 05 2011 23:05:08
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: venioo 

W dniu 2011-07-05 22:17, Przemys³aw Czaja pisze:

Czy te¿ tak macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :).
Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Ja nie mogê, ale ja mam TC :)

TiCo ? ;)

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

15 Data: Lipiec 06 2011 01:06:21
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: DoQ 

W dniu 05-07-2011 22:14, Agent pisze:

macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to
Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Jak ¶mierdzi "s³odko" to raczej koñcówka sprzêg³a.
Ew. s³aby docisk, jak to bywa w niektórych japoñczykach.


Pozdrawiam
Pawe³

16 Data: Lipiec 06 2011 08:41:40
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: komar 

W dniu 2011-07-05 22:14, Agent pisze:

Witam,
DziÅ› synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" MyÅ›lÄ™ sobie, zrobiÄ™ coÅ› wiÄ™cej i spalÄ™
gumÄ™. ZaciÄ…gnÄ…³em rÄ™czny, gaz, puÅ›ci³em sprzÄ™g³o, silnik wskoczy³ na 4 tys., ko³a w
miejscu i smród sprzÄ™g³a. No i mnie to zaskoczy³o bo wczeÅ›niej przy przyspieszaniu nic mi
siÄ™ nie Å›lizga³o i wszystko by³o ok. ZresztÄ… teraz te¿ siÄ™ nie Å›lizga tylko odczuwam lekko
wiÄ™ksze drgania przy ruszaniu wiÄ™c albo tarcza trochÄ™ nierówno bierze albo dwumas dosta³
po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿ tak macie na rÄ™cznym ¿e nie mo¿ecie
zrobić pisku oponami? :). Auto to Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.


a wy³Ä…czy³eÅ› ESP? :) W Avensis 2 to chyba w standardowym wyposa¿eniu by³o... Jak Ci zblokowa³ ko³a przednimi hamulcami, Ty go jeszcze ³adnie rÄ™cznym przytrzyma³eÅ› to sprzÄ™g³o po prostu nie da³o rady - coÅ› musia³o puÅ›cić a widocznie sprzÄ™g³o w ca³ym tym uk³adzie by³o najs³abszym ogniwem.

17 Data: Lipiec 06 2011 09:19:57
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 05.07.2011 22:14, Agent pisze:

Witam,
Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê
co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o,

Bêdê z³o¶liwy: ma³e dzieci maj± dzieci ;->

[ciach]

albo dwumas dosta³ po gaciach. A teraz pytanie do odwa¿nych. Czy te¿
tak  macie na rêcznym ¿e nie mo¿ecie zrobiæ pisku oponami? :). Auto to
Avensis 2 2.0 D4D 116 KM.

Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe.
Oraz kosztowne, o czym bêdziesz mia³ okazjê siê przekonaæ - co mo¿e
bêdzie nauczk±.

18 Data: Lipiec 06 2011 10:21:19
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Andrzej £awa"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 05.07.2011 22:14, Agent pisze:
Witam,
Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê
co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o,

Bêdê z³o¶liwy: ma³e dzieci maj± dzieci ;->

Jeste¶ z³o¶liwy bo lubisz. Owszem czasem wychodzi ze mnie ch³opiec i dobrze mi z tym.


Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe.
Oraz kosztowne, o czym bêdziesz mia³ okazjê siê przekonaæ - co mo¿e
bêdzie nauczk±.

¯e szkodliwe to wiem. Ale dobrze pozwoliæ sobie w ¿yciu czasem na odrobinê szaleñstwa. Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie podej¶cie do ¿ycia.

19 Data: Lipiec 06 2011 10:22:42
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 

. Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie podej¶cie do ¿ycia.

Mia³o byc ¿al.

20 Data: Lipiec 06 2011 10:30:43
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 06.07.2011 10:22, Agent pisze:

. Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie podej¶cie do ¿ycia.

Mia³o byc ¿al.

Za pó¼no ;-P

21 Data: Lipiec 06 2011 10:30:32
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 06.07.2011 10:21, Agent pisze:

Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê
co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o,

Bêdê z³o¶liwy: ma³e dzieci maj± dzieci ;->

Jeste¶ z³o¶liwy bo lubisz.

No i?

Owszem czasem wychodzi ze mnie ch³opiec i
dobrze mi z tym.

Ch³opiec nie pali gumy, tylko bawi ciê bardziej konstruktywnie.

Palenie gumy to bardziej zabawa tzw. szczyla.

Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe.
Oraz kosztowne, o czym bêdziesz mia³ okazjê siê przekonaæ - co mo¿e
bêdzie nauczk±.

¯e szkodliwe to wiem. Ale dobrze pozwoliæ sobie w ¿yciu czasem na
odrobinê szaleñstwa.

Wiesz, ja osobi¶cie wolê wydaæ pieni±dze na wyjazd lub kurs
spadochronowy, ewentualnie jaki¶ model np. kolejki albo nawet klocki
LEGO (a co!), ni¿ na nowe sprzêg³o czy inny mechanizm zakatowany przez
g³upie zabawy.

Generalnie to nie ¿al mi Ciebie je¶li masz takie
podej¶cie do ¿ycia.

I s³usznie ;->

22 Data: Lipiec 06 2011 13:34:42
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: .Peeter 

"Andrzej £awa" wrote:

Wiesz, ja osobi¶cie wolê wydaæ pieni±dze na wyjazd lub kurs
spadochronowy, ewentualnie jaki¶ model np. kolejki albo nawet klocki
LEGO (a co!), ni¿ na nowe sprzêg³o czy inny mechanizm zakatowany przez
g³upie zabawy.

¦wiat siê koñczy! Dobrze gadasz! O_O

Klocki LEGO zamiast sprzêg³a, kolejka zamiast opon i/lub przegubów. To
jest to. :-) I to jest podej¶cie du¿ego ch³opca. :-)

Osobi¶cie lubiê podeptaæ po gazie, ale do upalania opon, czy startów
ze ¶wiate³ w k³êbach dymu bardzo mi daleko. Szkoda samochodu. :-)

Jeszcze co do LEGO: gor±co polecam Technic numer 8275 - Motorized
Bulldozer, mina dziewczyny/¿ony/narzeczonej, gdy toto przejedzie jej
po stopach - bezcenna. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

23 Data: Lipiec 06 2011 14:06:36
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Andrzej £awa"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 06.07.2011 10:21, Agent pisze:

Dzi¶ synek mówi do mnie "Tata a mo¿e pogazujemy?" My¶lê sobie, zrobiê
co¶ wiêcej i spalê gumê. Zaci±gn±³em rêczny, gaz, pu¶ci³em sprzêg³o,

Bêdê z³o¶liwy: ma³e dzieci maj± dzieci ;->

Jeste¶ z³o¶liwy bo lubisz.

No i?

Owszem czasem wychodzi ze mnie ch³opiec i
dobrze mi z tym.

Ch³opiec nie pali gumy, tylko bawi ciê bardziej konstruktywnie.

Palenie gumy to bardziej zabawa tzw. szczyla.

Ja nie robiê pisku oponami, bo to szczeniackie, bezsensowne i szkodliwe.
Oraz kosztowne, o czym bêdziesz mia³ okazjê siê przekonaæ - co mo¿e
bêdzie nauczk±.

¯e szkodliwe to wiem. Ale dobrze pozwoliæ sobie w ¿yciu czasem na
odrobinê szaleñstwa.

Wiesz, ja osobi¶cie wolê wydaæ pieni±dze na wyjazd lub kurs
spadochronowy, ewentualnie jaki¶ model np. kolejki albo nawet klocki
LEGO (a co!), ni¿ na nowe sprzêg³o czy inny mechanizm zakatowany przez
g³upie zabawy.

Wiadmo ze wszystko siê zu¿ywa szybciej podczas ekstremalnych przeci±¿eñ ale nie widzê nic z³ego w tym aby raz na jaki¶ czas spaliæ gumê. Jedni kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby przynios³o trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie - trzeba uwzglêdniæ tak¿e tych dla których internet jest szans± na dowarto¶ciowanie siê tym ¿e siê komu¶ co¶ nieprzyjemnego napisa³o.

24 Data: Lipiec 06 2011 15:05:10
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 06.07.2011 14:06, Agent pisze:

Wiadmo ze wszystko siê zu¿ywa szybciej podczas ekstremalnych przeci±¿eñ
ale nie widzê nic z³ego w tym aby raz na jaki¶ czas spaliæ gumê. Jedni

Twoja guma - ty p³acisz. O ile te¿ robisz to na swojej w³asnej,
prywatnej, zamkniêtej drodze, bez zatruwania atmosfery s±siadom (gnojom
pal±cym gumy na publicznych drogach odbiera³bym prawo jazdy - i pojazdy
przy okazji te¿).

kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby
przynios³o trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie -

Nie, nie tylko dla tych od frajdy. To jest ogólna grupa dyskusyjna o
samochodach - m.in. tematyka ta obejmuje prywatne opinie dotycz±ce
takiego czy innego wykorzystywania pojazdów.

Ja ci (z pewnymi zastrze¿eniami) paliæ gumy nie zabraniam - dlaczego
wiêc ty zabraniasz mi wyraziæ o tym opiniê? Czujesz siê tym zagro¿ony?

trzeba uwzglêdniæ tak¿e tych dla których internet jest szans± na
dowarto¶ciowanie siê tym ¿e siê komu¶ co¶ nieprzyjemnego napisa³o.

Jak np. ty to próbujesz zrobiæ powy¿ej? Nie przejmuj siê - mnie to nie
dotyka. Chocia¿ z takimi hipotezami id¼ sobie na grupê o psychologii, bo
to nieco nie na temat.

25 Data: Lipiec 07 2011 07:29:48
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Andrzej £awa"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 06.07.2011 14:06, Agent pisze:

Wiadmo ze wszystko siê zu¿ywa szybciej podczas ekstremalnych przeci±¿eñ
ale nie widzê nic z³ego w tym aby raz na jaki¶ czas spaliæ gumê. Jedni

Twoja guma - ty p³acisz. O ile te¿ robisz to na swojej w³asnej,
prywatnej, zamkniêtej drodze, bez zatruwania atmosfery s±siadom (gnojom
pal±cym gumy na publicznych drogach odbiera³bym prawo jazdy - i pojazdy
przy okazji te¿).

No dok³adnie. Czy ja siê uskar¿a³em ¿e mi siê co¶ popsu³o? Nie. To po co prawisz mora³y o dziecinadzie itp. Ty lubisz klocki i nie komentujê tego.

kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby
przynios³o trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie -

Nie, nie tylko dla tych od frajdy. To jest ogólna grupa dyskusyjna o
samochodach - m.in. tematyka ta obejmuje prywatne opinie dotycz±ce
takiego czy innego wykorzystywania pojazdów.

Ja nie pyta³em o opiniê: Czy dobrze u¿ytkujê auto. Twoja uwaga by³a zatem zbêdna.

26 Data: Lipiec 07 2011 08:13:58
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 07.07.2011 07:29, Agent pisze:

Twoja guma - ty p³acisz. O ile te¿ robisz to na swojej w³asnej,
prywatnej, zamkniêtej drodze, bez zatruwania atmosfery s±siadom (gnojom
pal±cym gumy na publicznych drogach odbiera³bym prawo jazdy - i pojazdy
przy okazji te¿).

No dok³adnie. Czy ja siê uskar¿a³em ¿e mi siê co¶ popsu³o? Nie. To po co
prawisz mora³y o dziecinadzie itp. Ty lubisz klocki i nie komentujê tego.

Dlaczego? ;)

kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby
przynios³o trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie -

Nie, nie tylko dla tych od frajdy. To jest ogólna grupa dyskusyjna o
samochodach - m.in. tematyka ta obejmuje prywatne opinie dotycz±ce
takiego czy innego wykorzystywania pojazdów.

Ja nie pyta³em o opiniê: Czy dobrze u¿ytkujê auto. Twoja uwaga by³a
zatem zbêdna.

Ach, jeste¶ nowy na grupach dyskusyjnych?

27 Data: Lipiec 07 2011 09:13:14
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Andrzej £awa"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 07.07.2011 07:29, Agent pisze:

Twoja guma - ty p³acisz. O ile te¿ robisz to na swojej w³asnej,
prywatnej, zamkniêtej drodze, bez zatruwania atmosfery s±siadom (gnojom
pal±cym gumy na publicznych drogach odbiera³bym prawo jazdy - i pojazdy
przy okazji te¿).

No dok³adnie. Czy ja siê uskar¿a³em ¿e mi siê co¶ popsu³o? Nie. To po co
prawisz mora³y o dziecinadzie itp. Ty lubisz klocki i nie komentujê tego.

Dlaczego? ;)

Bo to OT i nie interesuje mnie czy lubisz klocki, kolejkê czy kolejkê i jak lubisz braæ ¿onê.

kupuj± auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby
przynios³o trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie -

Nie, nie tylko dla tych od frajdy. To jest ogólna grupa dyskusyjna o
samochodach - m.in. tematyka ta obejmuje prywatne opinie dotycz±ce
takiego czy innego wykorzystywania pojazdów.

Ja nie pyta³em o opiniê: Czy dobrze u¿ytkujê auto. Twoja uwaga by³a
zatem zbêdna.

Ach, jeste¶ nowy na grupach dyskusyjnych?

Nie nie jestem nowy. Dlatego ju¿ coraz mniej dajê siê prowokowaæ na takich jak Ty.

28 Data: Lipiec 06 2011 15:35:06
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Bartek 

U¿ytkownik "Agent"  napisa³ w wiadomo¶ci

nie widzê nic z³ego w tym aby raz na jaki¶ czas spaliæ gumê. Jedni kupuj±
auta tylko po to aby siê nimi przemieszczaæ a inni po to aby przynios³o
trochê frajdy i chyba dla takich jest ta grupa. Chocia¿ nie - trzeba
uwzglêdniæ tak¿e tych dla których internet jest szans± na dowarto¶ciowanie
siê tym ¿e siê komu¶ co¶ nieprzyjemnego napisa³o.

spoko, nie przejmuj siê raczej. ka¿dy bawi siê jak lubi - najlepsze jest to
¿e moralizatorzy zazwyczaj robi± inne g³upie [potencjalnie :-) ] cuda.

nie zrobi³e¶ nic z³ego i nikomu nic do tego, czy wydasz kase na sprzeglo,
przebuby, czy a dobre piwo / wycieczke / kurs spadochronowy czy dowolny
inny.

to tak jak by napisaæ ¿e zamiast na spadochrony [gdzie mozna zlamac noge,
ba, nawet sie zabic] trzeba bylo wydac ta kase na zestaw farb i sztaluge do
malowania:)


--
Pozdrawiam, Bartek

29 Data: Lipiec 07 2011 08:13:00
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 06.07.2011 15:35, Bartek pisze:

to tak jak by napisaæ ¿e zamiast na spadochrony [gdzie mozna zlamac noge,
ba, nawet sie zabic] trzeba bylo wydac ta kase na zestaw farb i sztaluge do
malowania:)

Je¶li by¶ to napisa³ po z³amaniu lub chocia¿by skrêceniu nogi - by³aby
dobra analogia ;->

Poza tym w czym problem? To nie ja mam pretensje o wyra¿anie opinii...

Inna sprawa, ¿e np. w moim przypadku próba malowania to by³a by dopiero
katastrofa, a nie skok ze spadochronem ;)

I zauwa¿, ¿e oprócz spadochronu pisa³em te¿ o klockach... one te¿ s±
niebezpieczne? ;->

30 Data: Lipiec 07 2011 09:13:42
Temat: Re: Ja mu w gaz a on... nie zgas³.
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Andrzej £awa"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 06.07.2011 15:35, Bartek pisze:

to tak jak by napisaæ ¿e zamiast na spadochrony [gdzie mozna zlamac noge,
ba, nawet sie zabic] trzeba bylo wydac ta kase na zestaw farb i sztaluge do
malowania:)

Je¶li by¶ to napisa³ po z³amaniu lub chocia¿by skrêceniu nogi - by³aby
dobra analogia ;->

Poza tym w czym problem? To nie ja mam pretensje o wyra¿anie opinii...

Inna sprawa, ¿e np. w moim przypadku próba malowania to by³a by dopiero
katastrofa, a nie skok ze spadochronem ;)

I zauwa¿, ¿e oprócz spadochronu pisa³em te¿ o klockach... one te¿ s±
niebezpieczne? ;->

Cz³owiek który zawsze musi mieæ ostatnie zdanie.

Re: Ja mu w gaz a on... nie zgasł.



Grupy dyskusyjne