Jak parkować by jak najdłużej c ieszyć się nieobitymi drzwiami?
1 | Data: Styczen 01 2009 10:29:26 |
Temat: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | |
Autor: Weronika Styka | Witam; 2 |
Data: Styczen 01 2009 11:35:42 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: MarcinJM | Weronika Styka pisze: Witam; O ja pierdziele, czy was pogiello?? To tylko samochod, a za jego posiadanie karzecie kogos, kto powienien miec wartosc niewymierna. Jak sie tak trzesiecie nad blaszanka to jezdzijcie komunikacja masowa. Jestescie z gatunku niezrywaczy folijek z ekranu telefonu i owijaczy pilota od tv folia? Wstyd. -- Pozdrawiam MarcinJM 3 |
Data: Styczen 01 2009 11:52:46 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: 666 | Nakleić na boki auta jakieś listwy przeciw obijaniu?
Pytam, bo mamy prawie nowy samochod i każdorazowy powrót do samochodu, to stres - już obity, czy jeszcze nie? 4 |
Data: Styczen 01 2009 19:28:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | MarcinJM napisał(a): Weronika Styka pisze:hipermarketowych > parkingach :)to > stres - już obity, czy jeszcze nie? Póki co, na czas zakupów zostawiamyw > samochodzie starsze dziecko, ale to nie jest przecież rozwiązanie :( No masz; - ciesze się, że martwisz się dziećmi pozostawionymi samotnie w samochodzie, ale nasz syn ma już prawie 17 lat! Nie zostawiamy go w samochodzie na siłę, ale on nie lubi z nami chodzić na zakupy; jak już musi jechać, to woli w aucie czytać sobie książkę. Przecież kilkulatka nie zostawilibyśmy w samochodzie - jak mogłeś w ogóle tak pomyśleć :( Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 5 |
Data: Styczen 01 2009 20:33:18 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Grejon | Weronika Styka pisze: No masz; - ciesze się, że martwisz się dziećmi pozostawionymi samotnie w samochodzie, ale nasz syn ma już prawie 17 lat! Nie zostawiamy go w samochodzie na siłę, ale on nie lubi z nami chodzić na zakupy; jak już musi jechać, to woli w aucie czytać sobie książkę. Przecież kilkulatka nie zostawilibyśmy w samochodzie - jak mogłeś w ogóle tak pomyśleć :( Wiesz, w PL i nie tylko były przypadki że dziecko zostawione w samochodzie zmarło... Poza tym sama sobie w stopę strzeliłaś mówiąc "dziecko" na prawie dorosłą osobę :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 6 |
Data: Styczen 01 2009 22:03:34 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Grejon, jechać, to woli w aucie czytać sobie książkę. Przecież kilkulatka nieWiesz, w PL i nie tylko były przypadki że dziecko zostawione w Czy to, że mój syn ma ponad 23 lata oznacza, że straciłem prawo do pisania o nim "moje dziecko"? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 7 |
Data: Styczen 05 2009 09:17:35 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Paweł | Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości O ja pierdziele, czy was pogiello?? Wyluzuj. I przejrzyj archiwum wiadomości produkowanych przez tę Panią. Moim zdaniem stan nadający się na poradę psychiatryczną. :) -- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania 8 |
Data: Styczen 05 2009 19:15:46 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | Paweł napisał(a): > O ja pierdziele, czy was pogiello?? Człowieku! Ty wysyłasz mnie do psychiatryka? Czego Ci w życiu zabrakło - domu, żony, dzieci, a może nowej Hondy? Co jeszcze mogło spowodować, że moje prozaiczne problemy z myciem samochodu czy rysami na lakierze stały sie przyczyną Twojej tytanicznej pracy? Przejrzałeś powiadasz - pewnie z wypiekami na twarzy, archiwum wiadomości które do tej pory napisałam na grupy? Chciało Ci się? Czy ja chociaż kiedykolwiek polemizowałam bezpośrednio z Tobą? Czy ja Cie może obraziłam? Człowieku! To tylko grupa dyskusyjna. Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 9 |
Data: Styczen 05 2009 20:17:51 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: staszek | Człowieku! To tylko grupa dyskusyjna. no wlasnie. dlatego dyskutujemy. a to zes glupia baba to fakt. 10 |
Data: Styczen 05 2009 19:34:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | staszek napisał(a):
a ty masz bardzo mądry adres mailowy. Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 11 |
Data: Styczen 05 2009 21:23:09 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
staszek napisał(a): Weroniko, nie przejmuj się rozmówcą. Ja mam większy problem, bo mi go z KF-a wyciągasz (czyli stąd, gdzie jest jego miejsce) :-) Radzę Ci zrobić to samo co ja i dobierać ludzi, z którymi masz ochotę rozmawiać - reszta idzie do KF-a :) -- Pozdrawiam (dziś z Parmy - Włochy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 12 |
Data: Styczen 06 2009 09:31:56 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 5 Jan 2009 21:23:09 +0100, Wiesiaczek napisał(a): Weroniko, nie przejmuj się rozmówcą. I jak za tymi radami pójdziesz, to będziesz mogła rozmawiać z Wiesiaczkiem jedynie ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 13 |
Data: Styczen 06 2009 17:27:40 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
Dnia Mon, 5 Jan 2009 21:23:09 +0100, Wiesiaczek napisał(a): Musiałeś mnie zdemaskować? A tak dobrze udało mi się zagaić :) -- Pozdrawiam (dziś z Parmy - Włochy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 14 |
Data: Styczen 06 2009 19:38:51 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | I jak za tymi radami pójdziesz, to będziesz mogła rozmawiać z Wiesiaczkiem straszna kara, ale za to meczenie dziecka jej sie nalezy :P -- pzdr piotrek 15 |
Data: Styczen 05 2009 21:21:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | Czego Ci w życiu zabrakło - widzisz Pawel, napewno ci zabralklo NOWEJ HONDY :) tego cudu techniki ktorego tak wszyscy jej zazdroscimy piszac takie zle rzeczy o jej zdrowiu psychicznym :D ojjjj naprawde niektorzy maja nierowno pod sufitem, ale zeby sie az tak cieszyc przecietnym kompaktem..... masakra dziecko mniej wazne od przecietnego wozidla..... -- pzdr piotrek 16 |
Data: Styczen 05 2009 21:04:15 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | Piotrek napisał(a): ojjjj naprawde niektorzy maja nierowno pod sufitem, ale zeby sie az tak Męczy Cię ta nowa Honda, co? Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 17 |
Data: Styczen 05 2009 22:18:21 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | Męczy Cię ta nowa Honda, co? oj nie bardzo:) nie lubie malych ciasnych samochodow, ale za to bawi mnie jak ona wiele dla ciebie znaczy:) wiecej niz wlasne dziecko :) -- pzdr piotrek 18 |
Data: Styczen 05 2009 22:22:58 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Artur Maślag | Piotrek pisze: Czego Ci w życiu zabrakło - Nie ma się czego obrażać - Honda to prawie jak nobilitacja społeczna - co by było, gdyby w miejscu Hondy pojawiła się Dacia? ;) tego cudu techniki ktorego tak wszyscy jej zazdroscimy piszac takie zle rzeczy o jej zdrowiu psychicznym :D Ty się śmiej - czytałeś jakie brednie ludzie wypisywali na temat samochód innych marek, nie mając zielonego pojęcia o tym? Wszystkie były złe np. te na f - w szczególności te z lubuskiego :) Najlepsze były oczywiście te posiadane... ojjjj naprawde niektorzy maja nierowno pod sufitem, ale zeby sie az tak cieszyc przecietnym kompaktem..... masakra Taki lajf :) dziecko mniej wazne od przecietnego wozidla..... Jak tak człowiek poczyta tutejsze doniesienia, to okazuje się, że byle jaki samochód jest ważniejszy od rzeczy, których z dzieckiem nawet nie przystoi porównywać... 19 |
Data: Styczen 05 2009 22:40:52 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | Nie ma się czego obrażać - Honda to prawie jak nobilitacja hmmm obawiam sie ze znam ten typ:) znajomi jak przed zakupem swojej hondy zobaczyli taka sama(nowego civica) na wsi u siebie to myslalem ze az zzielenieja z zazdrosci. cale szczescie ze wyposazenie miala gorsze i silnik slabszy bo by chyba zdrowie psychiczne musieli ratowac :) powaznie, nie wiedzialem ze ludzia moze az tak odwalac na punkcie takich dupereli....... koszmar Ty się śmiej - czytałeś jakie brednie ludzie wypisywali na temat a to ty nie wiesz ze gdzie dwoch polakow tam trzy opinie? kazdy jest specem od wszystkiego, nawet jak nie wie o czym pisze :) Wszystkie były złe np. te na f - w szczególności te z lubuskiego :) fordy, francuskie i ferrari :) Najlepsze były oczywiście te posiadane... a to ty nie wiesz ze one sa najlepsze, najmniej sie psuja i najmniej pala ? tylko pozniej dziwne ze sie wlasciciel cieszy ze zmienil na cos innego :P ojjjj naprawde niektorzy maja nierowno pod sufitem, ale zeby sie az tak ja wiem wiem, kazdy ma jakies hobby. na cale szczescie i ja i wiekszosc moich znajomych ma zdrowe podejscie do tematu motoryzacji i miejsca samochodu w ich zyciu:) niestety nie wszyscy :D Jak tak człowiek poczyta tutejsze doniesienia, to okazuje nawet dacia albo skoda ? :) one nie maja takiego "superowego dezajnu" jak nowy civic :D -- pzdr piotrek 20 |
Data: Styczen 06 2009 22:30:28 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Artur Maślag | Piotrek pisze: hmmm obawiam sie ze znam ten typ:) No widzisz :) Polam i wszytko jasne :) powaznie, nie wiedzialem ze ludzia moze az tak odwalac na punkcie takich dupereli....... Daj spokój - a skąd tyle w nich agresji? W tym na drogach? a to ty nie wiesz ze gdzie dwoch polakow tam trzy opinie? Nie, no skąd ;) kazdy jest specem od wszystkiego, nawet jak nie wie o czym pisze :) Coś w tym guście - dlatego sobie jakiś czas temu darowałem pewne dyskusje tutaj - w sumie w ogóle w otwartym środowisku internetowym. fordy, francuskie i ferrari :) Mój kolega jeździ golfem - też jest do dupy, ponieważ na rejestrację na F :) a to ty nie wiesz ze one sa najlepsze, najmniej sie psuja i najmniej pala ? Mamy tutaj kilka takich legendarnych - pierwszy z brzegu Lanos z silnikiem z NASA - 200km/h po A4(chyba). ja wiem wiem, kazdy ma jakies hobby. Ano nie wszyscy - jednym z moim hobby były i są samochody, ale... Samochody użytkowe to samochody użytkowe - jak pralka. Trzeba jakoś dbać o stan techniczny oraz o wygląd, ponieważ człowiek posiada jakieś tam gusta estetyczne. Jednak eksploatacja to eksploatacja i ten samochód się zużywa - czas kupić następny, albo do upadłego reanimować ten jeszcze żyjący - tak długo, jak jest to ekonomicznie uzasadnione. Co innego samochody, które nie podpadają pod tę definicję i wtedy rozumiem żale z tytułu obić/uderzeń/itd. Tak, tyle, że takie samochody nie służą do użytkowania codziennego, a są raczej przedmiotami kolekcjonerskimi o wartości zupełnie innej niż typowe dupowozy. Jak się pozbywałem (z różnych przyczyn) np. odrestaurowanej własnymi rękami Warszawy to łezka się zakręciła. Jak zobaczyłem pod marketem zdarty do żywego lakier z raczej nowych lakierowanych zderzaków w nowych/względnie nowych samochodach - owszem, chwilowo ciśnienie skoczyło, ale machnąłem ręką (podobnie jak żona) - w końcu jeździmy tym na zakupy, a nie dla przyjemności :) Podobnie jak z praniem - zawsze można uprać ręcznie i pralki nie męczyć, ale nie po to człowiek korzysta z automatu, by sobie dodatkowo "stresy" produkować :) nawet dacia albo skoda ? :) Nie mają, to fakt :) Pewnie dlatego mniej z nimi kłopotów w normalnej eksploatacji :) Do marketu, czy do pracy nie jeździ się "dezajnem" tylko samochodem :) 21 |
Data: Styczen 01 2009 11:45:18 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: kml |
Witam; BARDZO daleko od wejścia. Odległość musi być taka, że praktycznie nikomu nie chciało się tam chodzić "bo za daleko" -- pozdrawiam kml 22 |
Data: Styczen 01 2009 11:47:31 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Mariusz | Weronika Styka pisze: Witam; Jedyny skuteczny sposob, to samochod zostawic w domu, a wracac taxi, ewentualnie (o ile zakupy nie sa ogromne) komunikacja zbiorowa. Jesli juz tak bardzo boicie sie o samochod, to moze warto rozwazyc zakup jakiegos miejskiego malucha typu fiat cc, tico, ktory bylby uzytkowany tylko jako samochod na zakupy w hipermarkecie. W pozostalych przypadkach nie masz gwarancji. wiele razy bylo tak, ze ja parkowalem niemal idealnie, dokladnie po srodku wyznaczonego stanowiska, tak ze odleglosc z prawej i lewej burty samochodu do wymalowanych linii byla mniej wiecej rowna. Podobnie z przodem i tylem samochodu: nie wystawal poza obrys stanowiska. I co? Przychodze, a tu jakis "sprytny" zaparkowal tak, ze na miejsce kierowcy musze sie przeciskac, oczywiscie nie otworze drzwi inaczej niz opierajac ich o samochod takiego becwala. taki oczywiscie zaparkowal tak, bo pojazd z jego lewej w czterech literach ma znaki poziome i linia rozdzielajaca stanowiska przebiega dokladnie przez srodek samochodu. Jak widac patologia tworzy patologie. Jest jeszcze jeden sposob: parkowac z dala od wejscia do marketu. Wykorzystujesz tu fakt, ze ludzie z natury sa leniwi i majac samochod nie beda chodzic pieszo, stad czesto obserwuje "polowanie na miejsce" jak najblizej drzwi wejsciowych marketu, zamiast przejechac kilkadziesiat metrow dalej. Inne sposoby: monitoring na parkingu, jesli jest i dla cierpliwych, bo sprawca moze nie przyznawac sie do winy i sprawa trafi do sadu. Elektronicy amatorzy jak jeden z moich znajomych, moga sprobowac z monitoringiem wewnatrz auta.
-- Mariusz 23 |
Data: Styczen 01 2009 12:26:48 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arni | Mariusz pisze: juz tak bardzo boicie sie o samochod, to moze warto rozwazyc zakup jakiegos miejskiego malucha typu fiat cc, tico, ktory bylby uzytkowany tylko jako samochod na zakupy w hipermarkecie. ktore mają tę zaletę, że mozna nimi wjechac na salę zamiast koszykiem :) -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 24 |
Data: Styczen 01 2009 11:48:00 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: ~ |
Pytam, bo mamy prawie nowy samochod i każdorazowy powrót do samochodu, to Sprzedaj i kup tańsze. Auto ma kosztować jedną pensję Zepsuje się, to pójdziesz po następne. Jak lubisz żyć ponad stan, to masz problem. 25 |
Data: Styczen 01 2009 19:58:25 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | ~ napisał(a): Auto ma kosztować jedną pensję Zgadzam się z Tobą w 100%. Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 26 |
Data: Styczen 01 2009 21:03:05 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: staszek | Auto ma kosztować jedną pensję i tak wlasnie jest. cala pensja idzie na rate kredytu he he he... 27 |
Data: Styczen 01 2009 10:53:29 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Rafal | Weronika Styka napisał(a): Pytam, bo mamy prawie nowy samochod i każdorazowy powrót do samochodu, to Obity to pryszcz. Czasami może być potłuczony, albo lusterko przestawione konkretnie. Najlepiej, jak napisał przedmówca, przyjechać autobusem. Można też kupić sobie drugie auto. Tym nowym do kościoła co niedzielę, a to drugie, jakieś dwudziestoletnie na zakupy do centrum handlowego. I nie będzie szkoda. Polecam też zrezygnować z robienia zakupów w centrach handlowych. Osiedlowe sklepy rulez. Można też przyjechać samochodem i nie wjeżdżać do środka supermarketu, ale zaparkować jak najdalej. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Styczen 01 2009 15:46:41 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: andreas | Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości Polecam też zrezygnować z robienia zakupów w centrach http://www.youtube.com/watch?v=V9X_eEpwAUk -- andreas 29 |
Data: Styczen 01 2009 10:55:02 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej c ieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Maciej Leszczynski | "Weronika Styka" wrote in zostawiamy w samochodzie starsze dziecko, ale to nie jest przecież na dluzsza mete rzeczywiscie nie jest to rozwiazanie, szczegolnie latem ;) ps. mozecie stawac daleko od wejscia - tam przewaznie jest pusto, a przejsc pare krokow to nie dramat 30 |
Data: Styczen 01 2009 12:03:34 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: J.S |
Witam;Czyli maszyna z polakierowaną blachą ważniejsza niż dziecko któremu latem jest ciut gorąco a zimą ciut zimno...... Pewnie starsze dziecko uwielbia rodzinne wyjazdy na zakupy :) :) 31 |
Data: Styczen 01 2009 12:14:58 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Boombastic |
Witam; Auto zostawić w garażu otoczone poduszkami i kołderkami by nic mu się nie przytrafiło, a zakupy robić przez internet z dowozem. 32 |
Data: Styczen 01 2009 16:14:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Hinek |
Wrecz przeciwnie. Ja z luboscia jezdze na zakupy z zona - terenowka. Przy kilkucentymetrowej warstwie blota, mam swiety spokoj z obijaczami! Nikt nie parkuje na sasiednich miejscach, nikt sie nie przeciska z wozkiem :] Nawet w sobote po poludniu. Baa, latem nie usiluja mi myc szyb na skrzyzowaniach, nie sprzedaja mi nic, a motocyklisci i skuterzysci omijaja mnie w korku baaardzo ostroznie.. Pozdr -- Hinek 33 |
Data: Styczen 01 2009 12:17:43 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Przembo | *Weronika Styka* napisal(a) w prosze o porady w temacie parkowania - głównie na dużych hipermarketowych Tak jak wszedzie. Pytam, bo mamy prawie nowy samochod i każdorazowy powrót do samochodu, to To znaczy, ze to auto nie jest dla Ciebie... w sumie to zadne nowe auto nie jest dla Ciebie i nie wiem czy jakiekolwiek inne jak dwudziestoletni grat beda odpowiednie... Póki co, na czas zakupów zostawiamy w A ja myslalem ze watek dot. woskow wynikal z chwilowego zauroczenia nowka, ale jednak widze ze stan sie znacznie pogorszyl. Obarczanie skutkami wlasnej glupoty kogos innego jest zalosne, co Ci ten dzieciak strasznego zrobil? Kto pilnuje domu/mieszkania? Mlodsze? Po pierwszej rysie moze sie otrzasniesz i zauwazysz, ze samochod to nie sanktuarium - prawie kazdy normalnieje po takim wydarzeniu, choc na poczatku jest troche auta szkoda, ale na takie okazje jest ubezpieczenie. Pozdr 34 |
Data: Styczen 01 2009 19:36:32 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | Przembo napisał(a): A ja myslalem ze watek dot. woskow wynikal z chwilowego zauroczenia nowka, Wiem, lansujesz tezę, ze auto umyte (nawoskowane) i nieobite to dziwactwo, norma to wręcz coś przciwnego. Tak? Jeśli tak, to jestem za nienormalnością. Obarczanie skutkami wlasnej Napisałam wcześniej, że nasze starsze dziecko za rok będzie mialo Dowód Osobisty. Teoretycznie można go nazwać "dzieciakiem". Kto Zgadłeś :) Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 35 |
Data: Styczen 01 2009 20:41:41 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Weronika Styka pisze:
I zabieracie "dzieciaka" tylko po to, by siedział w aucie i go pilnował? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 36 |
Data: Styczen 01 2009 19:54:54 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | Marcin \Kenickie\ Mydlak napisał(a): Weronika Styka pisze: Dokładnie tak :) Oczywiście, jeśli nie odbywa się to np. kosztem jego nauki. Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 37 |
Data: Styczen 01 2009 21:02:29 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: staszek | I zabieracie "dzieciaka" tylko po to, by siedział w aucie i go pilnował? czyli zgadlem. jestescie pierdolnieci. 38 |
Data: Styczen 01 2009 20:15:21 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | staszek napisał(a):
Powinnam nie zwracać uwagi na posty takie jak ten Twój, - nie chodzi o ortografię, ale język, - jak można w ten sposób? Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 39 |
Data: Styczen 01 2009 21:20:03 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: staszek | Powinnam nie zwracać uwagi na posty takie jak ten Twój, - nie chodzi o ty idz lepiej sprawdz co ze sprzetem na polu zamiast siedziec na kompie. chyba ze mlody siedzi w srodku i pilnuje ? to mozesz mu jakies zarcie przyniesc :> 40 |
Data: Styczen 02 2009 11:55:35 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arek (G) | staszek pisze: Powinnam nie zwracać uwagi na posty takie jak ten Twój, - nie chodzi o Czujesz się teraz lepiej? Żal dupę ściska, że ktoś ma lepszą wozidupę niż Ty? A. 41 |
Data: Styczen 02 2009 19:26:06 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | Czujesz się teraz lepiej? Żal dupę ściska, że ktoś ma lepszą wozidupę niż ale czego niby mam zazdroscic ? tego ze ktos ma problemy psychiczne i zrobil z samochodu sanktuarium a z dziecka niewolnika do pilnowania tego sanktuarium? wiele osob w tym watku jak widac ma zdrowe podejscie do zycia, tworca watku wrecz przeciwnie -- pzdr piotrek 42 |
Data: Styczen 01 2009 21:31:31 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arni | Weronika Styka pisze: staszek napisał(a): tu jest usenet, tu sie nie dyskutuje tylko walczy (copyright by niewiemkto). bramki www <-> news pozbawiły usenet podstawowego filtra jakim była koniecznosc skonfigurowania czytnika news. Tego testu na inteligencje nie przeszło by wielu z uczestnikow tej listy dyskusyjnej. A niektórzy to ciagle myslą ze sa na jakims forum. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 43 |
Data: Styczen 01 2009 21:53:35 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
tu jest usenet, tu sie nie dyskutuje tylko walczy (copyright by niewiemkto). Tak jak i autor watku? :> Karolek 44 |
Data: Styczen 02 2009 06:34:14 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Arni pisze: tu jest usenet, tu sie nie dyskutuje tylko walczy (copyright by No wiÄkszoĹci for panuje zdecydowanie wyższy poziom merytoryczny i kultura zresztÄ też... -- Niebieska Wiewiórka z nadnaturalnej wielkoĹci mÄskimi genitaliami 45 |
Data: Styczen 01 2009 20:28:58 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: staszku, w swoim zacietrzewieniu naprawde nie potrafisz sobie wyobrazicI zabieracie "dzieciaka" tylko po to, by siedział w aucie i go sytuacji w ktorej 17 syn musi gdzies jechac z rodzicami, ale zamiast gdzies z nimi wejsc (do sklepu, urzedu itp) woli poczekac w samochodzie? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie" 46 |
Data: Styczen 01 2009 21:32:34 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: staszek | staszku, w swoim zacietrzewieniu naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic przeciez napisala ze biora go po to zeby siedzial i pilnowal zloma 47 |
Data: Styczen 02 2009 11:57:39 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arek (G) | staszek pisze: staszku, w swoim zacietrzewieniu naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic Ale po co się tak ciskasz? Podnieca Cię to? Ktoś postępuje inaczej niż Ty to jest powód do wyżywania się? Strzel sobie 50'tkę może Ci przejdzie. A. 48 |
Data: Styczen 01 2009 21:38:49 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Thu, 1 Jan 2009 20:28:58 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): staszku, w swoim zacietrzewieniu naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic Ja nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, w której 17 latek siedzi godzinę w samochodzie i pilnuje by ktoś drzwiami go nie stuknął. Dla mnie to jest temat dla psychiatry. -- Pozdrawiam, Przemek 49 |
Data: Styczen 01 2009 21:59:02 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Ja nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, w której 17 latek siedzitego nie doczytalem. Widzialem tylko posta, w ktorym napisala, ze czasem jedzie z nimi ale nie chce isc z rodzicami i czeka w aucie. Jezeli jedzie specjalnie po to - przychylam sie do opinii, ze byc moze wartoby bylo, chociazby dla syna, udac sie do lekarza. Bo byc moze dla niego nie jest jeszcze za późno... ;) -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci. On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku." 50 |
Data: Styczen 02 2009 06:35:05 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Budzik pisze: staszku, w swoim zacietrzewieniu naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic To dlaczego musi skoro jest tam niepotrzebny i może siedzieÄ w aucie? -- Niebieska Wiewiórka z nadnaturalnej wielkoĹci mÄskimi genitaliami 51 |
Data: Styczen 02 2009 08:14:11 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: ale naprawde nic ci nie przychodzi do glowy? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło, i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett 52 |
Data: Styczen 02 2009 09:28:26 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jan Kowalski |
ale naprawde nic ci nie przychodzi do glowy?staszku, w swoim zacietrzewieniu naprawde nie potrafisz sobie wyobrazic Strach go zostawić samego w domu? 53 |
Data: Styczen 02 2009 09:24:26 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Budzik pisze: ale naprawde nic ci nie przychodzi do glowy? 8 lat temu też miałem 17 lat i nikt mnie nie zostawiał w aucie w charakterze psa obronnego. -- Niebieska Wiewiórka z nadnaturalnej wielkoĹci mÄskimi genitaliami 54 |
Data: Styczen 02 2009 14:43:59 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: no tak, ale ja nie o tym. (pisałem ze nie doczytałem iz oni go specjalnieale naprawde nic ci nie przychodzi do glowy? po to biora). Natomiast powody dla ktorych mialby czekac w samochodzie na rodziców moga byc rozne - np. jada do cioci i po drodze wpadaja na zakupy. Moze byc? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome 55 |
Data: Styczen 01 2009 21:28:57 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Weronika Styka pisze: Marcin \Kenickie\ Mydlak napisał(a): Hmm, no to synuś ma ciekawe życie, ładną smycz i jeszcze piękniejszy kaganiec od rodziców. Jeśli to co piszesz jest prawdą (a nie zwykłym trollowaniem), to ja mu serdecznie współczuję. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 56 |
Data: Styczen 02 2009 06:36:29 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Weronika Styka pisze: pilnował? I przykuwacie go łaĹcuchem do felgi? Ze Ĺrodka może przecież nie zauważyÄ wszystkich incydentów... PS. Ciekawe, czy w domu jada z miski... -- Niebieska Wiewiórka z nadnaturalnej wielkoĹci mÄskimi genitaliami 57 |
Data: Styczen 02 2009 08:11:43 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: MarcinJM | Weronika Styka pisze: Marcin \Kenickie\ Mydlak napisał(a): Kazcie mu zabierac ksiazki ze soba, niech gnojek nie marnuje czasu. Chociaz z drugiej strony ksiazka moglaby rozproszyc jego czujnosc przy obserwacji otoczenia.. W sumie niech bedzie jak dotychczas, bez ksiazki. Nie mysleliscie o zakupie jakiegos niewielkiego pola siłowego? Tak na marginesie: mialem kiedys kolege, ktoren zakupil byl samochod pt. skoda felicja. Czerwony. Nowy. Krawedzie drzwi juz po 3 tygodniach zostaly wypolerowane do podkladu, a jakas wyimagiowana plame na desce rozdzielczej wyczyscil acetonem, przez co powstala wypuklosc ujemna. Sam osobiscie doprowadzil w niedlugim czasie auto do stanu gorszego, niz stan "okolomarketowe obicie ogólne pospolite". Czego i wam zycze w tym nowym roku. -- Pozdrawiam MarcinJM 58 |
Data: Styczen 02 2009 19:29:43 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Kasia Kaczyńska (Łomańczyk) | Weronika Styka pisze: Marcin \Kenickie\ Mydlak napisał(a): Niezły absurd. I niezła strata czasu chłopaka, aż mi się go żal zrobiło, że zamiast jak biały człowiek poczytać książkę w cywilizowanych warunkach, musi przesiadywać w samochodzie. I piszę to również jako właścicielka nowiutkiego, 3-tygodniowego, (jeszcze) nie zarysowanego samochodu. Kurde, chyba muszę sobie dziecko urodzić, bo nie ma mi kto fury pilnować ;) Jak już ktoś napisał, musicie być zdrowo pierdolnięci. K. 59 |
Data: Styczen 02 2009 21:02:08 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: JoAsienka | Pewnego ślicznego dnia "Kasia Kaczyńska (Łomańczyk)" napisał(a) I piszę to również jako właścicielka nowiutkiego, 3-tygodniowego, E, nie ródź, weź sobie może jakieś odchowane z domu dziecka, bo przynajmniej od razu się dowiesz, czy będzie chcialo siedzieć w samochodzie, bo mój rodzony syn, w wieku prawie 9 lat, skubany nie chce zostawać w samochodzie, bo uwielbia sobie robić zakupy :) Jak urodzisz i Ci się taki egzemplarz trafi, to bezsensowna strata zdrowia i siły, a może i figura Ci się zmieni :) :) :P -- -- JoAsienka **gg 1489928 Człowiek staje się mądry z wiekiem. Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny 60 |
Data: Styczen 02 2009 23:59:50 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Pa_blo |
Przedobrzyles/as... Do tej pory myslalem, ze piszesz powazenie ale teraz wiem, ze to prowokacja :) Picasso 61 |
Data: Styczen 03 2009 14:13:42 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | Przedobrzyles/as... Do tej pory myslalem, ze piszesz powazenie ale teraz poczytaj watek ktory sie niewiadomo ile ciagnal o tym ktorego kompakta wybrac, civic czy corolle :) ten sam pytajacy a problemy jak by wybieral projekt domu w ktorym bedzie mieszkac przez 30 lat :) jak widzisz dla niektorych zyciowym wyborem jest wybor przecietnego samochodu wiec nie dziwi mnie to co tworca watku pisze. obawiam sie ze to niestety nie jest prowokacja, strach pomyslec ale wsrod nas sa ludzie ktorzy maja az takie problemy z psychika. -- pzdr piotrek 62 |
Data: Styczen 01 2009 21:28:05 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Przembo | *Weronika Styka* napisal(a) w A ja myslalem ze watek dot. woskow wynikal z chwilowego zauroczeniaWiem, lansujesz tezę, ze auto umyte (nawoskowane) i nieobite to Sam woskuje swoje auto (ale nie codziennie, zebys sobie nie pomyslala), jego stan wizualny jest wiecej jak dobry, o nowe tez staralem sie dbac. Mam tylko jedno zasade, staram sie nie przejmowac rzeczami na ktore nie mam wplywu, a autko predzej czy pozniej bedzie "rozdziewiczone", ale to tylko samochod - nie czlonek rodziny! Jak widac u niektorych ta rzecz jest lepiej traktowana niz czlonek rodziny :/ Obarczanie skutkami wlasnejNapisałam wcześniej, że nasze starsze dziecko za rok będzie mialo Dowód Pozostaje mi wierzyc, ze jak samochod bedzie mial w koncu 17 lat to *TEZ* bedzie traktowany jak przedmiot - takie traktowanie mu sie nalezy, w przeciwienstwie do... a z reszta po co ja Tobie to pisze - i tak nie dotrze. Kto pilnuje domu/mieszkania? Mlodsze?Zgadłeś :) Fajnie... Ja bym wolal zeby w razie jakiegos przykrego zdarzenia ktokolwiek mi bliski nie byl w poblizu domu lub samochodu, ale dla mnie przedmioty sa mniej warte niz dana osoba - rozumiem ze nie kazdy mysli tak samo :( Pozdr 63 |
Data: Styczen 02 2009 17:37:17 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: andreas | Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości ale to tylko samochod - nie czlonek rodziny! Jak widac u niektorych ta rzecz jest lepiej traktowana niz czlonek rodziny :/ Znam człowieka, który na wieś do rodziców jedzie samochodem z żoną i córką, ale wioząc z powrotem ziemniaki w bagażniku, jedzie już sam a żona z córką wracaja pekaesem. -- andreas 64 |
Data: Styczen 02 2009 18:13:14 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości Masz super znajomośći :-D -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 65 |
Data: Styczen 02 2009 20:10:35 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arni | andreas pisze: Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości a co w tym dziwnego? Ziemniaki pekaesem nie pojadą same :) -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 66 |
Data: Styczen 02 2009 23:00:39 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Arni pisze: andreas pisze: Buraki to co innego. Tylko dlaczego żona z córką, a nie kopany mąż i tatuś? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 67 |
Data: Styczen 03 2009 10:48:54 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Sergiusz Rozanski | Dnia 02.01.2009 Marcin "Kenickie" Mydlak napisał/a: Arni pisze: Ziemniaki nie mają PJ. -- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://www.4x4.kalisz.pl *** $ You have new spam in /home/serek/maildir/ 68 |
Data: Styczen 05 2009 18:52:25 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
Dnia 02.01.2009 Marcin "Kenickie" Mydlak napisał/a: No i, jak mówi staropolskie przysłowie: Baba z wozu, koniom lżej :) -- Pozdrawiam (dziś z Parmy - Włochy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 69 |
Data: Styczen 04 2009 22:20:10 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Tomek[TK] | andreas pisze: córką, ale wioząc z powrotem ziemniaki w bagażniku, jedzie już sam a żona z córką wracaja pekaesem. ROTFL :D -- pozdrawiam Tomasz Krzos http://tkrzos.com/ 70 |
Data: Styczen 01 2009 13:07:50 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | prosze o porady w temacie parkowania - głównie na dużych hipermarketowych Masz jedno z 2 rozwiązań: 1. Nie parkować jeździć do hipermarketów ;) 2. Parkować pod hipermarketem w części parkingu znajdującego się dalej od wejścia. Niestety taka jest cecha ludzka, że każdy chce zaparkować jak najbliżej wejść, a zwłaszcza ci, którym się spieszy. Zatem przy wejściach zawsze jest tłoczno, a kawałek dalej puste przestrzenie parkingowe. Co zaś się tyczy dziecka - ja osobiście bał bym się dziecko pozostawiać samo w samochodzie z kilku powodów: 1. Czasami w samochodzie może nastąpić zwarcie instalacji elektrycznej, które doprowadza do zapalenia się samochodu. Ponadto samochód do urządzenie wypełnione łatwopalnymi i wybuchowymi materiałami takimi jak benzyna, olej. Wyobraźmy sobie niewielki wyciek i rzucony niedopałek papierosa czy petarda. 2. Nawet na parkingu osoby przebywające w samochodzie mogą doznać obrażeń ciała w przypadku uderzenia przez inny pojazd. 3. Wyobraźmy sobie też, że dzieciak będzie chciał wyjść na zewnątrz i w trakcie wychodzenia ktoś podczas parkowania przygniecie go drzwiami lub też po "przytarciu" z Waszego samochodu wybiegnie wprost pod koła innego. 4. Co dzieciak może zrobić w razie uderzenia Waszego samochodu ? Będzie biegł za Wami do marketu, żeby poinformować o fakcie ? Będzie się kłócił z kierowcą, który Wam zrobił szkodę ? Nie bierzecie pod uwagę, że dzieciak w takiej sytuacji może różnie zareagować, co może skończyć się jego pobiciem przez niezrónoważonego kierowcę. 5. A co jak ktoś będzie chciał ukraść Wasze auto ? Dzieciak może zostać wywleczony z samochodu i pobity. Tego typu wydarzenia dość mocno zapadają w pamięci osób dorosłych. Dzieci przeżywają to znacznie bardziej. Samochód rzecz nabyta i chyba niewarta zdrowia czy życia ludzkiego, zwłaszcza dziecka. Chyba, że wyznajecie zasadę jak jeden z tutejszych grupowiczów, który doradzał, aby sobie zrobili następne dziecko, jednemu z naszych kolegów, któremu zmarło dziecko. Niestety ten doradzający geniusz to osoba dość możno niezrónoważona psychicznie i emocjonalnie co wielokrotnie udowadniał. 71 |
Data: Styczen 01 2009 13:11:27 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | 1. Nie parkować jeździć do hipermarketów ;) Miało być: 1. Nie parkować, nie jeździć do hipermarketów ;) 72 |
Data: Styczen 01 2009 13:14:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: GF |
Póki co, na czas zakupów zostawiamy w samochodzie starsze dziecko, ale to nie jest przecież rozwiązanie :( Moze moglby zamieszkac w aucie na stale? Raz dziennie spacer i zarcie. Troche zdziczeje, ale w sumie to i tak trudno bedzie sprawdzic czy to po rodzicach czy wplyw mieszkania na podworku. Docelowo moglby mieszkac w namiocie obok, bo jaki pozytek z lakieru jak do auta sie nie bedzie dalo wejsc bez maski gazowej... Pomyslcie jak rozwiazac kwestie rdzewienia, moze mlody moglby codziennie w nocy nakladac warstwe zabezpieczajaca? To zart? Bo jak nie to tylko dodam, ze mozna parkowac troche dalej od wejscia do marketu (mniejszy tlok) wybierajac tam gdzie troche zapasu, wykupic miejsce parkingowe, zalozyc listwy boczne. HK 73 |
Data: Styczen 01 2009 13:28:38 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: GF |
ze mozna parkowac troche dalej od Wymyslajac to wszystko zapomnialem napisac, ze sami mamy 2 auta i do marketu, po choinke czy po materialy budowlane jezdzimy autem zony ;). Pozdrawiam, HK 74 |
Data: Styczen 01 2009 13:36:03 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Grzegorz | Witam; prosze o porady w temacie parkowania - głównie na dużych hipermarketowych parkingach :) Znaczy na kredyt ..... i pewnie wysokie, bez listew bocznych. Póki co, na czas zakupów zostawiamy w samochodzie starsze dziecko, ale to nie jest przecież rozwiązanie :( Trzeba parkować tak, gdzie najciaśniej. Wtedy każdy uważa. Jak jest dużo miejsca, to gruba/y z impetem drzwi otwiera i myśli, że się uda. A na ciasnym, szczególnie podziemnym jest już inaczej. Delikatne dotknięcie innych drzwi nikomu nie szkodzi. A ja od ok. 0,7 mln km tylko bodaj dwa razy miałem małe obicie, niemal niewidoczne. Za to żona .... na służbowym parkingu już chyba ze 2 razy :-D ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 75 |
Data: Styczen 01 2009 13:44:04 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: GF | Trzeba parkować tak, gdzie najciaśniej. Wtedy każdy uważa. Jak jest dużo miejsca, to gruba/y z impetem drzwi otwiera i myśli, że się uda. A na ciasnym, szczególnie podziemnym jest już inaczej. Niewiem czy gruby w leasingowanym SUV-ie tescia, ktory musi stac przy samym wejsciu bedzie na cos uwazal ;). HK 76 |
Data: Styczen 01 2009 14:13:32 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: .Peeter | GF wrote: Niewiem czy gruby w leasingowanym SUV-ie tescia, ktory musi stac przy Wcale nie musi być gruby w leasingowanym suvie i nie musi być parking pod marketem. Moje pierwsze auto wzorowo obijał mi na parkingu strzeżonym chudy koleś zachowujący się jak panienka, a jego auto było prywatne. :) Na jasnym lakierze wykreślił mi kilkanaście swoich bordowych znaczków w kształcie "|" :) Kiedy jeszcze nie wiedziałem, że to koleś-panienka, chciałem mu delikatnie wyjaśnić dlaczego tak nie wolno, jak zobaczyłem, po prostu poprosiłem szefa parkingu o zmianę miejsca. :D A do marketów zawsze jeżdżę swoim autem i problemów nie mam, parkuję jak najdalej od wejścia, działa wyśmienicie, szczególnie w deszczową lub zimną pogodę. :) -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 77 |
Data: Styczen 01 2009 13:42:31 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: note1127@onet.eu | prosze o porady w temacie parkowania - głównie na dużych hipermarketowych parkingach :) jak najszybciej wziąć porządny gwóźdź z domu i zarysować nim po kolei wszystkie drzwi. życie stanie się prostsze. 78 |
Data: Styczen 01 2009 20:01:01 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | napisał(a): jak najszybciej wziąć porządny gwóźdź z domu i zarysować nim po kolei ??? Zaczynam żałować, ze rozpoczęlam ten wątek :( Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 79 |
Data: Styczen 01 2009 21:41:35 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
napisał(a): Szkoda tylko, ze nie z tych powodow co powinnas... :/ Ciekawe w ogole co to za cud auto? Zostalo ich na tym globie kilka sztuk, ze sie tak trzesiesz? Czy jednak kupione na kredyt, aby poblyszczec przed sasiadami i rodzinka? Jak juz inni radzili, kupcie auto na ktore was stac... napisze prosciej, kupcie takie auto, aby mozna bylo isc spac nie myslac o tym czy ktos je zadrapie na parkingu pod blokiem. Karolek 80 |
Data: Styczen 01 2009 21:57:30 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Grejon | Karolek pisze: Szkoda tylko, ze nie z tych powodow co powinnas... :/ Civic. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 81 |
Data: Styczen 01 2009 21:57:38 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Grejon pisze: Karolek pisze: No to wybitnie rodzinne auto. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 82 |
Data: Styczen 01 2009 21:33:28 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | Marcin \Kenickie\ Mydlak napisał(a): >> Ciekawe w ogole co to za cud auto? Widziałeś Hondę Civic 4d, albo tylko o niej słyszałeś? Wiem, wiem, - rodzinne to minibus. Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 83 |
Data: Styczen 02 2009 10:12:00 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: ~ |
Wiem, wiem, - rodzinne to minibus. Na zakupy w markecie najlepszy Polonez. 84 |
Data: Styczen 02 2009 19:29:54 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Piotrek | Widziałeś Hondę Civic 4d, albo tylko o niej słyszałeś? hehe widzialem, znajomi maja. z zadnej strony to nie jest rodzinny samochod Wiem, wiem, - rodzinne to minibus. nie, wieksze i z wiekszym bagaznikiem. zapewniajace jakis komfort dla 4 osob, ale wam na tym nie zalezy skoro dzieci sluza wam tylko do pilnowania dobytku to co za roznica jak sluga jedzie z tylu :) wazne zeby pilnowalo samochodu pod hipermarketem :) -- pzdr piotrek 85 |
Data: Styczen 02 2009 06:40:49 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Weronika Styka pisze: jak najszybciej wziÄ Ä porzÄ dny gwóźdź z domu i zarysowaÄ nim po kolei A nie boisz siÄ, że młody przykuty łaĹcuchem do auta zarysuje je nim podczas patroli? -- Niebieska Wiewiórka z nadnaturalnej wielkoĹci mÄskimi genitaliami 86 |
Data: Styczen 02 2009 08:44:41 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: szerszen |
Zaczynam żałować, ze rozpoczęlam ten wątek :( i slusznie, samochodz rzecz nabyta, zuzywa sie i tyle, nie wiem czy to twoj pierwszy wogole samochod, czy moze pierwszy "prawie nowy", ale po prostu pogodz sie z tym ze wszystko w nim sie zuzywa, on robi sie coraz mniej nowy, a coraz bardziej stary i zuzyty, i co najwazniejsze, coraz mniej warty, niezaleznie od tego czy jakies ryzy na lakierzse beda, czy nie 87 |
Data: Styczen 02 2009 17:44:10 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
napisał(a): Nie przejmuj się. Ci wszyscy gówniarze tu piszący też się trzęsą, że im ktoś zarysuje jego Polonez, Golfa, czy co tam mają. Tylko, że tu na grupie łatwo jest grać bogatego właściciela merca co najmniej, kupionego za gotówkę i to z jednej wypłaty :) W końcu jaki to problem, gdy ktoś zarysuje wirtualne autko? :) Ja też tak naprawdę stersuję się przed hipermarketami, bo w końcu nie wiadomo, co za wieśniak zaparkuje obok swojego Poloneza? Byłem też świadkiem (po fakcie), jak ktoś zaparkował w ten sposób, że wbił się w sąsiedni samochód całym bokiem, niszcząc kompletnie bok sąsiedniego (i swojego też) auta! (Carrefour Targówek) Widziałem, jak właściciel tego wcześniej zaparkowanego bezskutecznie szukał tego kierowcy, który w niego wjechał, ale marnie to wyglądało. Samochód sprawcy miał literki CD i prawdopodobnie po jego odbiór przyjedzie serwis, a sprawca już dawno dojechał do domu taksówką. -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 88 |
Data: Styczen 02 2009 18:26:06 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: andreas | Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości Nie przejmuj się. Powodem oburzenia nie były same obawy o stan auta, lecz próby szukania jakiś sposobów na otarcia, których się nie da uniknąć. Podobnie obśmiana byłaby osoba, która pytałaby, w jaki sposób stawiać kroki, aby nie ździerać podeszwy buta. -- andreas 89 |
Data: Styczen 02 2009 18:36:39 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości Ależ da się uniknąć, chociaż z różnym prawdopodobieństwem! Nawet kilka postów było tu na ten temat. Szkoda, że gówniarzeria jest w większośći i potrafi spieprzyć każdą dyskusję, ale to już jest zupełnie inny temat. Na szczęście w moim KF-ie jest jeszcze dużo miejsca :) -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 90 |
Data: Styczen 01 2009 13:47:39 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: moje_przedmioty | Póki co, na czas zakupów zostawiamy w samochodzie starsze dziecko, ale to nie jest przecież rozwiązanie :(Hit roku Buhahahhahahahahhaa Jak to nie jest rozwiązanie. TO najwspanialsze rozwiązanie jakie można tu wykorzystać. Naprawde gratuluję :-) Foti PS No i dziękuje za dawkę usmiechu w nowym roku :) 91 |
Data: Styczen 01 2009 13:05:41 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Weronika Styka pisze: prosze o porady w temacie parkowania - głównie na dużych RozwiÄ zanie to nastÄpnym razem nie kupowaÄ auta na 10-letni kredyt. -- Niebieska Wiewiórka, ale nie sama 92 |
Data: Styczen 01 2009 20:05:11 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Weronika Styka | Niebieska Wiewiórka napisał(a): RozwiÄ zanie to nastÄpnym razem nie kupowaÄ auta na 10-letni kredyt. Co Wy z tymi kredytami? Na całym świecie kupuje się na kredyt - to pewne, bo znam sie na tym :) Czyżby do normy: obity i nieumyty (nienawoskowany) należy jeszcze dodać "za gotówkę"? Pozdrawiam Weronika -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 93 |
Data: Styczen 01 2009 21:31:04 | Temat: Re: Jak parkowaÄ by jak najdłużej cieszy Ä siÄ nieobitymi drzwiami? | Autor: Grzegorz | Hello Weronika Styka !: Niebieska Wiewiórka napisał(a): Znaczy na całym Ĺwiecie dofinansowuje siÄ banki :-D ! Policz sobie dokładnie, ile tracisz. Może wtedy dojdziesz do tego, czym siÄ kierujÄ ci, co kupujÄ kilkuletnie auta za gotówkÄ. Czyżby do normy: obity i nieumyty (nienawoskowany) należy jeszcze dodaÄ "za gotówkÄ"? Moje autko jest umyte, akurat teraz nie jest nawoskowane, ma 1/4 mln km i ma siÄ dobrze. I nie mam kredytów. I nie płacÄ horendalnych składek AC. Aha - parÄ lat temu moje auto (segmentu D) to było porównywane z Mercedesem E. Ale kupiłem je taniej, niż np. nówkÄ nieĹmiganÄ PandÄ .... :-) A tak na marginesie - ile CiÄ kosztuje 1 km ? Dodaj wszystkie roczne koszty, w tym ubezpieczenia, koszt paliwa, oleju, przeglÄ dów, napraw itp. a także utratÄ wartoĹci auta. Ciekawe, co Ci wyjdzie ..... i porównaj z cenÄ taryfy. Mnie 1 km kosztuje 55 groszy. A teraz może nieco mniej, bo paliwo staniało. pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 94 |
Data: Styczen 01 2009 21:33:21 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arni | Grzegorz pisze: Moje autko jest umyte, akurat teraz nie jest nawoskowane, ma 1/4 mln km i ma się dobrze. I nie mam kredytów. I nie płacę horendalnych składek AC. Aha - parę lat temu moje auto (segmentu D) to było porównywane z Mercedesem E. Ale kupiłem je taniej, niż np. nówkę nieśmiganą Pandę .... :-) nie kupiłbys gdyby ktos nie kupował nowych ;) -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 95 |
Data: Styczen 01 2009 21:57:56 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
Grzegorz pisze: Kupilby. Bogaci tez chodza po tej ziemii. IMHO to wlasnie czlowiek bogaty powinien kupic nowe, biedny pajac omamiony kredytem powinien lepiej kupic to na co go faktycznie stac... ale co kto woli. Karolek 96 |
Data: Styczen 02 2009 08:10:59 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arni | Karolek pisze: nie kupiłbys gdyby ktos nie kupował nowych ;) pisze wyraznie: gdyby ktos kiedys nie kupil nowego to nie bylo by aut uzywanych.Nie wazne kto i kiedy. Ktos musi kupic nowe bo w fabryce uzywek nie robią.. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 97 |
Data: Styczen 02 2009 08:14:46 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: MarcinJM | Arni pisze: Karolek pisze: A powinni: jest zapotrzebowanie ;) Nowka Uzywka z Salonu, hehe -- Pozdrawiam MarcinJM 98 |
Data: Styczen 02 2009 09:19:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Arni | MarcinJM pisze: Arni pisze:napis na jakims samochodzie dostawczym: "producent odzieży uzywanej". Autentyk -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 99 |
Data: Styczen 02 2009 17:45:57 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Wiesiaczek |
Karolek pisze: Karolek ma problem z logicznym myśleniem :) -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 100 |
Data: Styczen 02 2009 21:26:53 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Grzegorz | Hello Karolek !: nie kupiłbys gdyby ktos nie kupował nowych ;) Może nie wsadziłbym w to pajaca, ale generalnie myślisz rozsądnie ;-) ! A nową, to gorzałkę kupuję :-P pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 101 |
Data: Styczen 01 2009 21:40:08 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 1 Jan 2009 20:05:11 +0000 (UTC), Weronika Styka napisał(a): Co Wy z tymi kredytami? Na całym świecie kupuje się na kredyt - to pewne, bo Na całym świecie biedaków. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 102 |
Data: Styczen 01 2009 21:52:05 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | Co Wy z tymi kredytami? Na całym świecie kupuje się na kredyt - to pewne, Mylisz się. Biedakom nie udziela się kredytów. Ci co mają pieniądze to je inwestują we własny biznes, a samochody kupują w leasingu, bo im się to lepiej opłaca. 103 |
Data: Styczen 01 2009 21:54:08 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: staszek | Mylisz się. Biedakom nie udziela się kredytów. jest roznica miedzy plebsem kupujacym za ostatni grosz auto na kredyt zeby sie pokazac we wsi, a wlascicielem firmy ktory bierze w leasing zeby bylo taniej. roznica jest taka ze ten drugi ma wybor :P 104 |
Data: Styczen 01 2009 22:24:35 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | Mylisz się. Biedakom nie udziela się kredytów. Za ostatni grosz nie kupisz samochodu na raty. Jeżeli chcesz kredyt musisz udowodnić bankowi, że masz wystarczająco duże dochody. Dam Ci przykłady: Moja znajoma chciała wziąć kredyt na budowę sklepu w wysokości 200 tys. zł. przy czym pozostałą część kosztów inwestycji chce pokryć z własnych oszczędności. Wartość inwestycji to ok. 500 tys.zł. Jej dochód (nie przychód) miesięczny wynosi od 7 do 12 tys. zł. w zależności od miesiąca. Niestety bank odmówił, stwierdzając, że jej dochód jest zbyt mały i mogą jej dać tylko 80 tys. Inny znajomy jest właścicielem kilkupiętrowej kamienicy wynajmującym mieszkania. Z tego interesu czerpie spore dochody. Na koncie bankowym ma stale ok. 100 tys. zł.i stałe comiesięczne wpływy na konto w wysokości ok. 20tys. zł.Większość tych stałych dochodów przeznacza na remont kolejnych mieszkań, z których będzie maił kolejne dochody. Chciał kupić kotły CO, które będą ogrzewały całą kamienicę. Jest to inwestycja, której łączny koszt to ok. 50 tys. zł. Oczywiście nie chcąc ruszać "żelaznej rezerwy" na koncie bankowym, zwrócił się do tego banku, gdzie ma konto o skredytowanie inwestycji. Niestety dla tego banku on jest biedakiem, który posiada zbyt niskie dochody, bo wyznacznikiem bogactwa dla banku jest wysokość podatku dochodowego płaconego do US. Płaci niski podatek, ponieważ odlicza sobie koszty zakupu kamienicy oraz remontów jako koszty uzyskania przychodu. 105 |
Data: Styczen 01 2009 22:55:08 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 1 Jan 2009 22:24:35 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Za ostatni grosz nie kupisz samochodu na raty. ROTFL. Moja znajoma chciała wziąć kredyt na budowę sklepu w wysokości 200 tys. zł. Acha. A Ty wiesz dokładnie, dlaczego bank tak postąpił. I kazdy bank tak samo ja oceni. inwestycji. Niestety dla tego banku on jest biedakiem, który posiada zbyt No popatrz. A na 30 lat ludziom na mieszkania dawali przy dochodach rzędu 2500zł na dwie osoby. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 106 |
Data: Styczen 01 2009 23:37:02 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | Acha. A Ty wiesz dokładnie, dlaczego bank tak postąpił. Nie i ona także tego nie wie. I kazdy bank tak samo ja oceni. Nie. W jednym z banków nawet nie chcieli jej dać nawet 80 tys., a tam gdzie chcieli jej dać te 200 tys. kredyt był bardzo drogi :) Z resztą po tych problemach w ogóle zrezygnowała z kredytów i postanowiła pokryć całość inwestycji z własnych oszczędności oraz sprzedaży innego domu. No popatrz. A na 30 lat ludziom na mieszkania dawali przy dochodach rzędu Dobrze napisałeś "dawali". Idź i weź teraz kredyt - życzę powodzenia :) A co do dawania kredytów mieszkaniowych/budowlanych typowym "robolom". To banki chętnie udzielają takich kredytów, bo: 1. Taki kredytobiorca jest jak niewolnik, zarabiający zbyt dużo, zeby umrzeć z głodu i zbyt mało, żeby pozwolić sobie na rzucenie pracy i rozkręcenie swojego interesu. Wpadają w tzw. "pułapkę kredytową" zapierdszialając tylko i wyłącznie na spłatę kredytów. 2. Takie kredyty i tak są ubezpieczone na wypadek utraty pracy czy śmierci kredytobiorcy. 3. To są kredyty hipoteczne, a w razie problemów ze spłatą komornik zabierze dom, który do spłaty ostatniej raty kredytu nie jest własnością kredytobiorcy. Tak więc nie porównuj kredytu mieszkaniowego/budowlanego z kredytami samochodowymi, ponieważ jest to inny rodzaj kredytowania i inne ryzyko niż w przypadku kredytu samochodowego, ponieważ samochód traci na wartości bardzo szybko i może ulec uszkodzeniu, co powoduje sporą utratę jego wartości. O wiele łatwiej jest właśnie załatwić kredyt hipoteczny niż kredyt konsumencki w tym samochodowy. 107 |
Data: Styczen 02 2009 00:25:09 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 1 Jan 2009 23:37:02 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Acha. A Ty wiesz dokładnie, dlaczego bank tak postąpił. Więc nie masz żadnych podstaw do twierdzenia, że bank nie da kredytu. I kazdy bank tak samo ja oceni. Popatrz, to jednak dadzą? Dobrze napisałeś "dawali". Żaden problem, tylko nie w McBankach. Znowu Jacek 'jajakoko' wie, że się nie da. A co do dawania kredytów mieszkaniowych/budowlanych typowym "robolom". Popatrz, a ponoc nie dają. Tak więc nie porównuj kredytu mieszkaniowego/budowlanego z kredytami No... Na przykład kupowanie VW i kredyt w VW bank... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 108 |
Data: Styczen 02 2009 00:39:44 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | Więc nie masz żadnych podstaw do twierdzenia, że bank nie da kredytu. Popatrz, to jednak dadzą? Żaden problem, tylko nie w McBankach. Popatrz, a ponoc nie dają. Jak zwykle Jajakoaś ma problemy ze zrozumieniem tego co inni piszą. Jajakodasiu wskaż, gdzie ja napisałem, że "nie dają". Napisałem, że jako kredytobiorca "musisz udowodnić bankowi, że masz wystarczająco duże dochody" Dostrzegasz tę różnicę ? Tak więc nie porównuj kredytu mieszkaniowego/budowlanego z kredytami Kredyt samochodowy to nie kredyt hipoteczny. Przy kredycie samochodowym musisz spełnić bardziej wygórowane wymagania, a poza tym kredyt jest droższy. Nie dadzą kredytu samochodowego biedakowi, który nie posiada wystarczająco dużych dochodów. 109 |
Data: Styczen 02 2009 01:17:41 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 2 Jan 2009 00:39:44 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Żaden problem, tylko nie w McBankach. Dostrzegam, Jacusiu, że najpierw dowodzisz, że trzeba mieć dochody, a potem sam ta teze obalasz.
Tak, wiem, to już pisałeś. Teraz powtórz obalenie tej tezy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 110 |
Data: Styczen 02 2009 14:43:28 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | Jak zwykle Jajakoaś ma problemy ze zrozumieniem tego co inni piszą. Napisz konkretniej czego nie rozumiesz ? Może ci ułatwię: Napisałem, że "trzeba udowodnić bankowi, iż posiada się odpowiednie dochody, aby móc wziąć kredyt" - tu była mowa o kredytach na samochód, czyli typowy kredyt konsumpcyjny. Jako dowód przedstawiłem 2 historie moich znajomych, którzy chcieli wziąć kredyty konsumpcyjne - jeden na budowę sklepu (nie chodziło tu o kredyt hipoteczny, w którym zabezpieczeniem jest sama inwestycja) oraz drugi przypadek kredyt na zakup kotłów CO. Wysokość tych kredytów to przynajmniej kilkadziesiąt tys. zł., podobnie jak kredytów samochodowych. Ty natomiast jako swój dowód piszesz o całkiem innym kredycie - kredycie hipotecznym, w którym bank posiada zabezpieczenie w postaci samej inwestycji (jest współwłaścicielem tej inwestycji i jako pierwszy decyduje o losach tejże inwestycji w przypadku niewypłacalności kredytobiorcy), a ponadto uczestniczy przy wydawaniu każdej złotówki z tego kredytu (transze i rozliczenia). Taki kredyt jest stosunkowo łatwo dostać na 20 czy 30 lat, ponieważ rata jest niewielka, a bank posiada pełne zabezpieczenie tego kredytu, włącznie z ubezpieczeniami domu od przypadków losowych oraz śmierci czy braku dochodów kredytobiorcy. Podobnie też chętnie banki rozdają karty kredytowe, ponieważ wysokość oprocentowania jest tak wysoka, że bankowi to się opłaca nawet jak kredytobiorca przestanie być wypłacalnym. W tym przypadku wysokość tych kredytów jest zbyt mała, aby nimi kredytować zakup samochodów, bo zazwyczaj ich wysokość to od kilkuset złotych do kilku tysięcy złotych, ściśle zależny od dochodów (czyli też trzeba udowodnić, że się posiada odpowiednie dochody, aby móc skorzystać z takiego kredytu). Skoro wcześniej była rozmowa o kredytach samochodowych czyli typowo konsumpcyjnych to rozmawiajmy o takich kredytach i nie udawadniaj swoich racji czymś co nie jest w żaden sposób związane z tematem. Czym innym jest kredyt konsumpcyjny, a czym innym hipoteczny. To są dwa całkiem różne produkty, które poza słowem "kredyt" nie mają nić wspólego ze sobą. To tak jak byś udowadniał, że "zanik zorzy polarnej ma wpływ na miesiączkowanie tygrysów w Afryce" :) 111 |
Data: Styczen 02 2009 18:34:56 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 2 Jan 2009 14:43:28 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Dostrzegam, Jacusiu, że najpierw dowodzisz, że trzeba mieć dochody, a Nie rozumiem, jak można być tak zadufanym w sobie dupkiem jak Ty. Napisałem, że "trzeba udowodnić bankowi, iż posiada się odpowiednie dochody, A potem dowiodłeś, że nei trzeba. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 112 |
Data: Styczen 02 2009 21:34:13 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | Napisz konkretniej czego nie rozumiesz ? Nie rozumiem jak można być tak skończonym kretynem jak ty. 113 |
Data: Styczen 02 2009 21:51:36 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 2 Jan 2009 21:34:13 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Napisz konkretniej czego nie rozumiesz ? Mnie to nie dziwi :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 114 |
Data: Styczen 01 2009 22:50:16 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
Za ostatni grosz nie kupisz samochodu na raty. A jak Ci sie wydaje ile bank moze dac kredytu studentowi, nie pracujacemu z w zasadzie pustym kontem? Albo latwiej, czy bank dalby takiemu studentowi np. karte kredytowa? a jak by dal to z jakim limitem? Karolek 115 |
Data: Styczen 02 2009 00:15:02 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Jacek "Plumpi" | A jak Ci sie wydaje ile bank moze dac kredytu studentowi, nie pracujacemu Nie wiem, ale porównując z informacjami od znajomych wydaje mi się, że kilka tys. zł. To napewno jest za mało, zeby skredytować samochód. A jeżeli już nawet skredytujesz to będzie Cię to auto kosztowało baaaaardzo dużo. Dosłownie wczoraj rozmawiałem ze znajomym, którego małżonka zrobiła 3500zł zadłużenia na karcie kredytowej. Co miesiąc spłacała po ponad 350zł samych odsetek od tego kredytu. Znajomy cieszył się, że nareszcie udało mu się zamknąć to konto i spłacić kredyt pieniędzmi zarobionymi za granicą. Karty kredytowe to najdroższe kredyty bankowe. Ja osobiście tylko raz dałem się namówić na kartę kredytową oszustce z City Banku. Była miła i taka przekonywująca. Pomyślałem, a może się kiedyś przyda taka karta. Podpisałem umowę promocyjną. Promocja polegała na tym, że miało nie być jakichkolwiek opłat przez pierwszy rok - zarówno opłat za kartę jak i za konto. Nie aktywowałem i nie korzystałem z tej karty przez 3 czy 4 miesiące. Przeleżała sobie w domu w liście. Jak się okazało w pierwszym miesiącu dostałem opłatę 30zł za kartę, a w kolejnych miesiącach kary po 50zł za niezapłacone opłaty. Jakież było moje zdziwienie, kiedy postanowiłem otworzyć kolejną kopertę i zobaczyłem ponad 100zł zadłużenia. Oczywiście złożyłem stosowne pismo do banku. Ci jednak podparli się umową, w której drobnym druczkiem na jednaj z 5 czy 6 stron umowy była wpisana opłata za kartę totalnie mnie olewając i do tego informując, że nie odpowiadają za umowy zawarte z agentami zawierającymi umowy w imieniu banku, którzy nie są pracownikami tego banku. Sam sobie jestem winien, że uwierzyłem w to co mówiła agentka i nie sprawdziłem czy pokrywa się to z umową. Od tego czasu nie chcę mieć do czynienia z kartami kredytowymi, a agentów oferujących mi karty przeganiam. :) 116 |
Data: Styczen 02 2009 00:52:34 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 2 Jan 2009 00:15:02 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Dosłownie wczoraj rozmawiałem ze znajomym, którego małżonka zrobiła 3500zł Jacusiu, jaki to bank, który nalicza 120% od zadłużenia karty? Przestań może zmyślać? Oczywiście złożyłem stosowne pismo do banku. Ci jednak podparli się umową, w A, rozumiem, jestes na tyle neirozgarnięty, że nei wiesz co podpisujesz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 117 |
Data: Styczen 02 2009 10:52:26 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
Dnia Fri, 2 Jan 2009 00:15:02 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a): Jemu nie chodzilo pewnie o odsetki tylko o rate, ktora mu wyskakuje do splaty :> Wtedy wyjdzie ze wzieli 3500, a oddac musza 4200 :> czyli 20% w skali roku... raczej normalna i powszechna stawka. Oczywiście złożyłem stosowne pismo do banku. Ci jednak podparli się umową, w Mi tez juz sie nie chce czytac tych umow :P Ale warto je przegladac od konca, bo najlepsze zapisy daja zazwyczaj na koniec ;> Karolek 118 |
Data: Styczen 02 2009 11:15:09 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Karolek pisze:
Nie pisz tak wprost takich rzeczy, bo zaczną takie zapisy wpisywać markerem UV. I co potem? Że klient sobie nie przyniósł ze sobą świetlówki UV? Jego problem, możliwość miał, a że nie skorzystał... ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 119 |
Data: Styczen 02 2009 11:32:41 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: 666 | To przypomina pewną sytuację sprzed kilku lat, że sprzedawca na Allegro opisał warunki w html... białą czcionką na białym tle.
Nie pisz tak wprost takich rzeczy, bo zaczną takie zapisy wpisywać markerem UV. 120 |
Data: Styczen 02 2009 11:39:39 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
To przypomina pewną sytuację sprzed kilku lat, że sprzedawca na Allegro opisał warunki w html... białą czcionką na białym tle. Hehe, znaczy ze mam dobry odruch zaznaczania calej strony? :> Wtedy widac takie ukryte teksty, czy tez slabo widoczne :P Karolek 121 |
Data: Styczen 02 2009 18:33:16 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 2 Jan 2009 10:52:26 +0100, Karolek napisał(a): zadłużenia na karcie kredytowej. Co miesiąc spłacała po ponad 350zł Nie psuj zabawy! ;) Mi tez juz sie nie chce czytac tych umow :P Cóż, ja czytam. Poza tym wiem jak działają karty kredytowe i ponadto wiem dobrze, że bank nie daje niczego za darmo ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 122 |
Data: Styczen 02 2009 06:16:55 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Niebieska Wiewiórka | Jacek \"Plumpi\" pisze: DosÂłownie wczoraj rozmawiaÂłem ze znajomym, którego ma³¿onka zrobiÂła Nie osłabiaj tymi swoimi porównaniami, każdy wie, że karta kredytowa nie służy do zaciÄ gania długoterminowych kredytów bo to siÄ po prostu nie opłaca. Od tego czasu nie Załamujesz, może nastÄpnym razem po prostu przeczytaj to co podpisujesz? -- Niebieska Wiewiórka z nadnaturalnej wielkoĹci mÄskimi genitaliami 123 |
Data: Styczen 02 2009 08:42:04 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Krzyś *Pajhivo* Dąbrowski | Jacek "Plumpi" pisze: Dosłownie wczoraj rozmawiałem ze znajomym, którego małżonka zrobiła 3500zł zadłużenia na karcie kredytowej. Co miesiąc spłacała po ponad 350zł samych odsetek od tego kredytu. Znajomy cieszył się, że nareszcie udało mu się zamknąć to konto i spłacić kredyt pieniędzmi zarobionymi za granicą. No bo KK to trzeba umieć używać :) Pozdrawiam Krzyś D. 124 |
Data: Styczen 02 2009 10:47:03 | Temat: Re: Jak parkować by jak najdłużej cieszyć się nieobitymi drzwiami? | Autor: Karolek |
A jak Ci sie wydaje ile bank moze dac kredytu studentowi, nie pracujacemu z w zasadzie pustym kontem? |