Witam!
Mam zamiar kupić samochód:D cena 3-4 tys pln.
Jestem studentem, dlatego ma być oszczędny. Czasem lubię wybrać się
gdzieś w trasę, dlatego chcę coś większego (cc, seicento i matiz
odpadają!). Jeśli chodzi o nadwozie to najchętniej hatchback'a. Silnik
- albo TD, albo B+G. Jeśli benzyna to najchętniej 1,6 16V. Wiem, że za
taką cenę nie będę miał ani dobrego rocznika, ani wyposażenia dlatego
potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.
Proszę o dyskusję i podpowiedzi. Dziękuję

Użytkownik  napisał w wiadomości

potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.

Dnia Wed, 1 Apr 2009 18:16:17 +0200, n napisał(a):

potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.

Albo rybki albo pipki
Kup sobie Poloneza Kombi z końcówki produkcji

Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości

Upiłeś sie czy trollujesz? Polonez trwalszy od Astry? Proszeee...

Dnia Wed, 1 Apr 2009 19:53:55 +0200, n napisał(a):

Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości

Upiłeś sie czy trollujesz? Polonez trwalszy od Astry? Proszeee...

Uważam, że 8 letni Polonez jest lepszy od pełnoletniej astry, choć masz
prawo do odmiennego zdania.

Adam Franik pisze:

Chętnie pociagne dyskusje. Bo skoro chłopak pyta co kupić za 3-4 to podajmy
mu jakies argumenty.

Komfort: Astra - subiektywnie
Jakość wykonania: Astra - subiektywnie
Trwałość: Astra - moja miala prawie 300kkm i najpowazniejsza naprawa o byla
wymiana uszczeli pod głowicą przy 260kkm

Spalanie: Astra - 1.6 8v 8.5L gazu /100km

Ceny czesci: Zakladam że Poldek, choć do Astry są tanie.

Dnia Wed, 01 Apr 2009 20:40:29 +0200, Marcin J. Kowalczyk napisał(a):

Moj Polonez '96 1.5 roku temu mial 195kkm i poprostu jezdzil....

Spalanie: Astra - 1.6 8v 8.5L gazu /100km

Polonez we wroclawiu spalal mi okolo 11l gazu

Ceny czesci: Zakladam że Poldek, choć do Astry są tanie.

Poldek tanie jak barszcz.

Adam Franik pisze:

Moj Polonez '96 1.5 roku temu mial 195kkm i poprostu jezdzil....

Nie przecze, poczekajmy aż będzie miał 260 albo 300 :)

Spalanie: Astra - 1.6 8v 8.5L gazu /100km

Polonez we wroclawiu spalal mi okolo 11l gazu

Tutaj podałem dla aglomeracji śląskiej. Jazda taka sobie, na zielonym but w
podloge, dojazd do czerwonego na biegu bez gazu. Żwawo, ale racjonalnie :)

Ceny czesci: Zakladam że Poldek, choć do Astry są tanie.

Poldek tanie jak barszcz.

Pytanie ile kosztuje barszcz :) Ale domyślam się, że mniej niż części do
Astry :)

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Koszt naprawy w ASO (:P) po zerwanym pasku rozrzadu 350pln brutto :D ASO bo to byl jedyny warsztat ktory zrobil auto na dzis a nie na za tydzien ;)

In article   says....

Chętnie pociagne dyskusje. Bo skoro chłopak pyta co kupić za 3-4 to podajmy
mu jakies argumenty.

Komfort: Astra - subiektywnie

Jakość wykonania: Astra - subiektywnie

Trwałość: Astra - moja miala prawie 300kkm i najpowazniejsza naprawa o byla
wymiana uszczeli pod głowicą przy 260kkm

Spalanie: Astra - 1.6 8v 8.5L gazu /100km

Ceny czesci: Zakladam że Poldek, choć do Astry są tanie.

Dnia Wed, 1 Apr 2009 23:07:29 +0200, Alex81 napisał(a):

In article   says...

Jakość wykonania: Astra - subiektywnie

ROTFL... Akurat Poldek Plus był bardzo porządnie poskładany, dzień do nocy w
porównaniu do Astry z początku produkcji.

Trwałość: Astra - moja miala prawie 300kkm i najpowazniejsza naprawa o byla
wymiana uszczeli pod głowicą przy 260kkm

Ludzie robią takie przebiegi Polonezami bez problemów, w DC jechałem taksówką
z ponad 400k na blacie - i normalnie, porządnie to jeździło.

Spalanie: Astra - 1.6 8v 8.5L gazu /100km

W jakich warunkach? Bo w trasie przy 70-ce Poldek GSi (tylko takie były
stosowane w kombi) spali dużo mniej. Ogólnie wszystkie GSi były nad wyraz
oszczędne - w porównaniu do reszty.

Alex81 wrote:

In article 
says...

Chętnie pociagne dyskusje. Bo skoro chłopak pyta co kupić za 3-4 to
podajmy mu jakies argumenty.
Spalanie: Astra - 1.6 8v 8.5L gazu /100km

W jakich warunkach? Bo w trasie przy 70-ce Poldek GSi (tylko takie
były stosowane w kombi) spali dużo mniej. Ogólnie wszystkie GSi były
nad wyraz oszczędne - w porównaniu do reszty.

Adam Franik wrote:

potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.

Albo rybki albo pipki
Kup sobie Poloneza Kombi z końcówki produkcji

Upiłeś sie czy trollujesz? Polonez trwalszy od Astry? Proszeee...

Dnia Wed, 1 Apr 2009 20:53:20 +0200, Robert Bylinowicz napisał(a):

Mojemu C+ z 1999 stuknęło właśnie 272 tysiące km i wciąż śmiga aż miło.
Rdza go nie zjada, silnik wciąż żwawy i bez remontu. Oleju nie bierze.
Wymiana tylko płyny i materiały typu  klocki czy paski.
W cenie 4000 można już wyrwać Poldka z klimą :)

Adam Franik pisze:

Mojemu C+ z 1999 stuknęło właśnie 272 tysiące km i wciąż śmiga aż miło.
Rdza go nie zjada, silnik wciąż żwawy i bez remontu. Oleju nie bierze.
Wymiana tylko płyny i materiały typu  klocki czy paski.
W cenie 4000 można już wyrwać Poldka z klimą :)

Patrze w kalendarz... No tak :P

Uno odpada - jechałem nim kiedyś w 4 osoby 800km - to była katorgia.
Do fiatów ani fso nie jestem przekonany - na wyglądzie też mi zależy -
chciałem kupić coś ze stylem ;]
Zastanawiałem się też nad escortem, mój kumpel ma 1,8D - po mieście
śmiga się czadowo, ale na trasie trochę brakuje kucyków pod maską..
Widziałem też ładną primerę 92' 1,6 16V B+G za 3900pln

Dnia Wed, 1 Apr 2009 12:31:20 -0700 (PDT),  napisał(a):

Uno odpada - jechałem nim kiedyś w 4 osoby 800km - to była katorgia.
Do fiatów ani fso nie jestem przekonany - na wyglądzie też mi zależy -
chciałem kupić coś ze stylem ;]
Zastanawiałem się też nad escortem, mój kumpel ma 1,8D - po mieście
śmiga się czadowo, ale na trasie trochę brakuje kucyków pod maską.

Przeglądam, przeglądam i może starszą vectre (trochę za duża), corse
(trochę za mała) ;p , audi80...
Dlaczego odradzasz escorta? Znam 4 ludzi którzy mają różne wersje i
silniki i nikt z nich nie narzeka....

Peugot 306, mazda 323f, toyota starlet (choć nie jestem przekonany do
japończyków)?
Oglądam właśnie sierr'y, ale jakoś mi nie przypadła do gustu (wygląd)

 wrote in message Peugot 306, mazda 323f, toyota starlet (choć nie jestem przekonany do
japończyków)?
Oglądam właśnie sierr'y, ale jakoś mi nie przypadła do gustu (wygląd)

ujezdzalem toyote starlet i musze powiedziec ze to super autko, 98 rocznik byla, lejesz i jedziesz, w 1.2 silnik, kope miala nienajgorsza, ekonomia na poziomie 6 litrow, absolutna rewelacja, jezeli mozesz taka dostac absolutnie polecam

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

On 1 Kwi, 21:33, "Viking"  wrote:

 wrote in message


Peugot 306, mazda 323f, toyota starlet (choć nie jestem przekonany do
japończyków)?
Oglądam właśnie sierr'y, ale jakoś mi nie przypadła do gustu (wygląd)

ujezdzalem toyote starlet i musze powiedziec ze to super autko, 98
rocznik byla, lejesz i jedziesz, w 1.2 silnik, kope miala nienajgorsza,
ekonomia na poziomie 6 litrow, absolutna rewelacja, jezeli mozesz taka
dostac absolutnie polecam

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

No tak, tyle że za 4000pln nie kupie ;\

nie znam cen, moja kosztowala 27tys ale to bylo z 7 lat temu, teraz nei meiszkam w polsce a tutaj idzie po 4tys spokojnie

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Dnia Wed, 1 Apr 2009 12:54:28 -0700 (PDT),  napisał(a):

Peugot 306, mazda 323f, toyota starlet (choć nie jestem przekonany do
japończyków)?
Oglądam właśnie sierr'y, ale jakoś mi nie przypadła do gustu (wygląd)

Adam Franik wrote:

Dnia Wed, 1 Apr 2009 23:50:05 +0200, marthen napisał(a):

To już lepiej Sunny N14. Dla przeciętnego Kowalskiego 100NX jest
wynalazkiem rodem ze startreka :-)

A pysk ma szpetny jak Lord Wiadro (tak, wiem inny film).

Dnia Wed, 1 Apr 2009 12:46:54 -0700 (PDT),  napisał(a):

Przeglądam, przeglądam i może starszą vectre (trochę za duża), corse
(trochę za mała) ;p , audi80...
Dlaczego odradzasz escorta? Znam 4 ludzi którzy mają różne wersje i
silniki i nikt z nich nie narzeka....

Dnia Wed, 1 Apr 2009 23:04:18 +0200, Adam Franik napisał(a):

Dnia Wed, 1 Apr 2009 12:46:54 -0700 (PDT),  napisał(a):

Przeglądam, przeglądam i może starszą vectre (trochę za duża), corse
(trochę za mała) ;p , audi80...
Dlaczego odradzasz escorta? Znam 4 ludzi którzy mają różne wersje i
silniki i nikt z nich nie narzeka....

A ja znam dwóch którzy są szczesliwi. Jeden swojego sprzedal daaaaawno temu
a drugi swojego rozbił wczoraj i wyszla szkoda całkowita (ma AC).

Vectra bedzie zajeżdzona, z poprekrecanym licznikiem itepeitede. Ople sa
fajne, ale nie są odporne na ludką ignorancje samohodową (moje zdanie).
Audi będzie chyba troche pancerniejsze, ale ciezko Ci bedzie dostać takie w
rozsądnym stanie. Jeżeli jednak byś znalazł to ja bym wziął. Jeden
grupowicz ma takie w budzie B3 (rok 89 ZTCP) i jest super zadbane,
utrzymane ale za 4k takiego nie dostaniesz niestety. Corsa... broń boże
1.2. Poza tym w sam raz dla studenta.

Adam Franik zapodal(a):

Dodm jeszcze, że jeżeli nie masz stałego źródła dochodów to odpuść wszelkie
Ople, Audi, Fordy i tym podobne. Kup po prostu Favoritke/Felicie od
jakiegoś dziadka z przebiegiem 70kkm i bedziesz miał przynajmniej pewnoc

Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości

utrzymane ale za 4k takiego nie dostaniesz niestety. Corsa... broń boże
1.2. Poza tym w sam raz dla studenta.

On 2 Kwi, 00:43, "Czabu"
wrote:

Użytkownik "Adam Franik"  napisał w

A dlaczego nie 1,2? Właśnie rozglądam się za jakimś niezadużym jeździdłem
dla siostry i poważnie brałem to pod uwagę...

Użytkownik  napisał w wiadomości

Bo bo to nie jeździ. A jak sie chce żeby jeździlo, to sie go gniecie,
a wtedy zaczyna palić jak 1.4 i ekonomie szlag trafia. W 1.4 nie
trzeba będzie tak dusić pedału gazu i w ostatecznym rozrachunku
wyjdzie, że 1.4 jest ekonomiczniejszy.

Czabu wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości

Bo bo to nie jeździ. A jak sie chce żeby jeździlo, to sie go gniecie,
a wtedy zaczyna palić jak 1.4 i ekonomie szlag trafia. W 1.4 nie
trzeba będzie tak dusić pedału gazu i w ostatecznym rozrachunku
wyjdzie, że 1.4 jest ekonomiczniejszy.

Eeeee... już myślałem, że wybucha albo coś w tym stylu ;-) Siostra i
tak uczy się jeździć, więc jej nie potrzeba rakiety, a na krótkich
dystansach miejskich i tak to będzie swoje paliło.

Użytkownik "marthen"  napisał w wiadomości

Tylko weź pod uwagę, że na krótkich trasach miejskich taka Corsa 1.2 będzie palić tyle co 1.6. 10l/100km nie jest niemożliwe. A dynamika na poziomie cinquecento.

"Adam Franik"  wrote in message

Dnia Wed, 1 Apr 2009 12:31:20 -0700 (PDT),  napisał(a):

Uno odpada - jechałem nim kiedyś w 4 osoby 800km - to była katorgia.
Do fiatów ani fso nie jestem przekonany - na wyglądzie też mi zależy -
chciałem kupić coś ze stylem ;]
Zastanawiałem się też nad escortem, mój kumpel ma 1,8D - po mieście
śmiga się czadowo, ale na trasie trochę brakuje kucyków pod maską.

Żaden escort!! Ja Ci odradzam 1.3 a Cyprian (jeśli jeszcze w ogole czyta)
odradzi Ci 1.8TD.

Dnia Thu, 02 Apr 2009 09:21:35 +0200, krzysiek82 napisał(a):

Fordy korodują poza tym silniki diesla są delikatnie mówiąc pomyłką.
Kiedyś chciałem kupić forda z 1.8td ale całe szczęście kilka osób wybiło
mi to skutecznie z głowy.

Adam Franik wrote:

Mojemu C+ z 1999 stuknęło właśnie 272 tysiące km i wciąż śmiga aż
miło. Rdza go nie zjada, silnik wciąż żwawy i bez remontu. Oleju nie
bierze. Wymiana tylko płyny i materiały typu  klocki czy paski.
W cenie 4000 można już wyrwać Poldka z klimą :)

Patrze w kalendarz... No tak :P

Dnia Wed, 1 Apr 2009 22:31:40 +0200, Robert Bylinowicz napisał(a):

To samo moge napisać jutro. Serio serio.

Adam Franik wrote:

To samo moge napisać jutro. Serio serio.

Zobacz mojego siga z tamtej wypowiedzi :)

*Adam Franik* napisal(a) w

Dnia Wed, 1 Apr 2009 20:53:20 +0200, Robert Bylinowicz napisał(a):

Mojemu C+ z 1999 stuknęło właśnie 272 tysiące km i wciąż śmiga aż miło.
Rdza go nie zjada, silnik wciąż żwawy i bez remontu. Oleju nie bierze.
Wymiana tylko płyny i materiały typu  klocki czy paski.
W cenie 4000 można już wyrwać Poldka z klimą :)

Patrze w kalendarz... No tak :P

Przembo pisze:

Patrze w kalendarz... No tak :P

Co tam dziwnego przeczytales?

*Darek* napisal(a) w

Przembo pisze:

Patrze w kalendarz... No tak :P

Co tam dziwnego przeczytales?

Uważa Twoją opinię za primaaprilisowy żart :-)

Przembo pisze:

Moja opinie i primaaprilis? Niezle Ci sie pozajaczkowalo... ;)

Pozdr

*Robert Bylinowicz* napisal(a) w

Mojemu C+ z 1999 stuknęło właśnie 272 tysiące km i wciąż śmiga aż miło.
Rdza go nie zjada, silnik wciąż żwawy i bez remontu. Oleju nie bierze.
Wymiana tylko płyny i materiały typu  klocki czy paski.

W cenie 4000 można już wyrwać Poldka z klimą :)

Użytkownik  napisał w wiadomości

Proszę o dyskusję i podpowiedzi. Dziękuję

Sierra :-)

Ewentualnie Favoritka/Polonez

Piotrek pisze:

Ewentualnie Favoritka/Polonez

Favoritka jest OK pod jedmym wzgledem, jest prosta jak budowa cepa i ma bardzo tanie czesci wiec tutaj jest ekonomiczna.
niestety jest tez biodegradowalna i sie rozklada samoistnie co moze spowodowac ze znalezienie nie zjedzonej favoritki jest niemozliwe

Ale za 4 tysiące, to już można szukać Felicii a nie Favoritki.

Dnia Wed, 1 Apr 2009 23:42:24 +0200, Piotrek napisał(a):

Ale za 4 tysiące, to już można szukać Felicii a nie Favoritki.

oczywiscie, ale to to samo :)
nooo troche lepsze i w srodku i silnikowo(wtrysk:)
ale gnije tak samo, czesci nadal tanie :D

venioo pisze:

to ja polecam moje mondeo :)
chyba niedlugo bedzie do sprzedania :D

Darek pisze:

venioo pisze:

to ja polecam moje mondeo :)
chyba niedlugo bedzie do sprzedania :D

Nie jestem zainteresowany kupnem, co prawda, ale ciekawi mnie, której generacji instalację gazową masz w swoim mondeo (z uwagi na platikowy kolektor). Jeśli możesz - napisz.

ostatnio ojciec sprzedal fiata uno 1.7D 5drzwi czerwony 97r. za 2800zl
spalannie w trasie przy jego delikatnej jezdzie bylo 4.5l - kto chce niech
wierzy
przy mojej ok 5l

sam mam uno 1.4 70KM z gazem i tez malo pali
zalezy tez co oczekujesz od auta, minusem na pewno jest blacha

Dnia Wed, 1 Apr 2009 08:47:46 -0700 (PDT),  napisał(a):

odpadają!). Jeśli chodzi o nadwozie to najchętniej hatchback'a. Silnik
- albo TD, albo B+G. Jeśli benzyna to najchętniej 1,6 16V. Wiem, że za
taką cenę nie będę miał ani dobrego rocznika, ani wyposażenia dlatego
potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.

Adam Płaszczyca napisal(a):

taką cenę nie będę miał ani dobrego rocznika, ani wyposażenia dlatego
potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.

To przestań. Ĺťona ma taką służbówkę. obraz nędzy i rozpaczy.
Pomyśl nad Sierrą 1,6 albo 2.3D. Choć ja polecam 2.0 DOHC :D

A co powiecie na pierwszą primerkę? Mogę mieć taką w bdb stanie z
gazem za 3500 :D

 napisał(a):

Witam!
Mam zamiar kupi=E6 samoch=F3d:D cena 3-4 tys pln.

Prosz=EA o dyskusj=EA i podpowiedzi. Dzi=EAkuj=EA

 pisze:

Witam!
Mam zamiar kupić samochód:D cena 3-4 tys pln.

Dnia Wed, 1 Apr 2009 08:47:46 -0700 (PDT),  napisał(a):

Witam!
Mam zamiar kupić samochód:D cena 3-4 tys pln.
Jestem studentem, dlatego ma być oszczędny. Czasem lubię wybrać się
gdzieś w trasę, dlatego chcę coś większego (cc, seicento i matiz
odpadają!). Jeśli chodzi o nadwozie to najchętniej hatchback'a. Silnik
- albo TD, albo B+G. Jeśli benzyna to najchętniej 1,6 16V. Wiem, że za
taką cenę nie będę miał ani dobrego rocznika, ani wyposażenia dlatego
potrzebuję czegoś trwałego. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą 92'.
Proszę o dyskusję i podpowiedzi. Dziękuję