Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk
1 | Data: Pa?dziernik 07 2007 23:32:09 |
Temat: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | |
Autor: Mariusz | Witam 2 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 07:28:48 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: nowy140 |
Auto to BMW 318i 92r. Przestawiaj. Nic mu nie bedzie tym bardziej ze juz cwiczyles mieszanine minerala z full syntetykiem bo tylko takim czyms jest polsyntetyk. znajdz w googlach plik oleje.pdf i poczytaj. Ja osobiscie przebrnalem przez oryginalny watek o olejach jaki w tym pliku streszczono. przestawilem bedacy w agonalnym stanie silnik golfa 2 TD z 91 rok. 300 000 w najgorszych warunkach a byc moze i wiecej. Kopcil po dodaniu gazu jak diabli ale nie po kazdym. Wiadomo cos z pierscieniami, zawieszanie sie czy cos. Nie znam sie. Wlalem mineral shella z dodatkiem mobil 1 0w40. W efekcie motor jak noworodek. Oczywiscie trzeba to robic z glowa. W omawianej ruince leciutko pocilo sie pod klawiatura. OCzywista wiem o tym ze to przejdzie w wyciek i po takiej zmianie trzeba to robic! I tak sie dzieje. Ale to jest awaria wynikajaca ze starosci. Oleje nie maja tu nic do czynienia. Syntetyk jest lepszy w calym zakresie temperatur. Silnika nie rozszczelni. Oczywiscie jesli nie ma pierwotnych wyciekow juz istniejacych. Wtedy tak bo syf na scianach silnika trzyma to jakos w kupie. Rozciekanie sie motorow po laniu syntetykow powstalo jako miejska legenda wraz z zjawiskiem wymywania i rozpuszczania uszczelek w produkcjach projektowanych w latach 70 i wczesniej. Uszczelki takie po prostu znikaja w syntetykach. Ale nie w tak 'mlodym' aucie. Golfisko na ktorym robie experymenty bylo na deskach projektowych w latach no na oko 78-82, Twoja maszyna tak przed 90 rokiem. Decyzje musisz podjac sam. calego posta traktuj jako IMHO ! -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 3 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 07:47:48 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: jasio kowalski | Mariusz napisał(a): Witamjest dobrze to po co zmieniac. Lepsze jest wrogiem dobrego. Lej dobry polsyntetyk, polecam Valvoline Max-live 10W40. Niestety te silniki lubia popic troche oleju, wiec jak nic ci nie bierze to bym zostawil tak jak to jest. Mam ten sam silnik, lany byl raczej od zawsze polsyntetyk a po zdjeciu pokrywy zaworow mechanio sam stwiedzil, ze pelno sufu, nawet tego specjalnie nie czyscil, bo mialo to konsystencje gumy. Pamietaj tez, ze zalecany przebieg dla paska rozrzadu to 40 kkm(niektorzy mowia nawet o 36 kkm) Warto tez zmienic od razu rolki(3 sztuki). PZDR -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 02:41:45 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: | On 7 Paź, 23:32, "Mariusz" wrote: Witam Lej - tylko po to żeby wykazać mechanikowi że gada głupoty. Po co produkuje się coraz lepsze oleje - między innymi po to żeby silnik utrzymywać w czystości (rozpuszczać w oleju wszelakie syfy). Pozdro !! 5 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 12:14:18 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: Mariusz |
Witam Lej - tylko po to żeby wykazać mechanikowi że gada głupoty. Po co produkuje się coraz lepsze oleje - między innymi po to żeby silnik utrzymywać w czystości (rozpuszczać w oleju wszelakie syfy). Pozdro !! Zgadza się, mechaników słucham tylko wtedy jeśli chodzi o sprawy mechaniczne bo to ich zawód, dla nich fullsyntetyk to "kret, rozpuszczalnik i papier ścierny" mają nikłą wiedze na temat uzyskiwania olejów syntetycznych. Myślę o tym żeby dolać do starego oleju środek myjący silnik a potem wlać Mobil1 5W50. Może ktoś napisze ze po takich czynnościach wyrzucił silnik na złom lub auto sprawuje sie znakomicie. Pozdrawiam Mariusz 6 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 04:01:08 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: | On 8 Paź, 12:14, "Mariusz" wrote: Zgadza się, mechaników słucham tylko wtedy jeśli chodzi o sprawy mechaniczne Trenowałem lanie oczyszczaczy w W-wie M20 dolnozaworowej ;) Silnik niewiadomego stanu - oczyszczony jakimś takim wynalazkiem i zalany zwykłym mineralnym olejem wcale nie zaczął się bardziej pocić i lać olejem :) Innego oleju do tak starej konstrukcji nie próbowałem zalewać :) Pozdro !! 7 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 10:32:37 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: Jacek |
Może ktoś napisze ze po takich czynnościach wyrzucił silnik na złom lub auto sprawuje sie znakomicie. Kupiłem niedawno BMW E36 328i i pomimo książki serwisowej nie wiedziałem na jakim oleju pracuje. Rozmawiałem z kilkoma fachowcami od BMW i większość polecała full syntetyk. Pojechałem do warsztatu wypłukano mi silnik Liquid Molly i zalałem Mobil1 0w40. Zrobiłem juz ponad 5 tys. i żero wycieków, oleju nie ubywa, jedynie po kilku dniach postoju po pierwszym uruchomieniu silnika przez około 2-3 sekundy słychać popychacze, stąd podejrzewam, ze poprzedni olej był gęstszy.Mój silnik to jednak trochę inna konstrukcja bo to M52. Pozdrawiam Jacek 8 |
Data: Pa?dziernik 08 2007 20:08:19 | Temat: Re: Jestem w drodze z mineralnego na fullsyntetyk | Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk | Mariusz napisał: Co wy na to? bo mój mechanik twierdzi że teraz to już napewno silnik padnie. zmien mechanika. ten powinien paść owce w peru najwyraźniej. lej full syntetyk i obserwuj czy bierze. jak nie bierze to masz silnik czysty, schludny i pewny. skoro nie pocieklo nigdzie to znaczy, ze uszczelki tez masz sprawne, a nie zarypane gnojem. -- Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630 prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG| pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 274kkm/66kkm hydrokomfortowa :) |