O 17:00 otwierają chyba najdłużej ślimaczącą się ekspresówkę w Polsce, czyli brakujący odcinek obwodnicy w ciągu S11 (Tarnowo Podgórne/Swadzim - Rokietnica).

Nad tą drogą wisiało fatum, jak nie brak kasy, to ślimaki, jak nie ślimaki to zdziwienie, że po drodze jest ropociąg Przyjaźń - ogólnie wieloletni popis indolencji drogowców i decydentów.
Ale wreszcie się ma to skończyć i będzie można objechać Poznań bokiem, w sumie z autostradą A2, oraz odcinkami S5 i S11 to już jest pierścień dróg szybkiego ruchu o długości grubo ponad 50 km.

Ciekawe, czy przy okazji poustawiają na WSZYSTKICH rogatkach zakazy wjazdu dla TIR-ów, przynajmniej w godzinach szczytu.
Powinni, żeby to bezmózgie tałatajstwo w dalszym ciągu nie wybierało tańszej drogi przez miasto i pod zakaz i zakończyło jego niszczenie.

Dnia Thu, 18 Dec 2014 18:14:24 +0100, Cavallino napisał(a):

O 17:00 otwierają chyba najdłużej ślimaczącą się ekspresówkę w Polsce, czyli
brakujący odcinek obwodnicy w ciągu S11 (Tarnowo Podgórne/Swadzim -
Rokietnica).

Cud  :-)

Nad tą drogą wisiało fatum, jak nie brak kasy, to ślimaki, jak nie ślimaki
to zdziwienie, że po drodze jest ropociąg Przyjaźń - ogólnie wieloletni
popis indolencji drogowców i decydentów.

Ciekawe ... wszyscy zapomnieli o tajnym rurociagu, czy pare osob
wiedzialo, ale czekalo cicho ... "bo oni maja obowiazek przyjsc do
mnie po pieczatke" :-)

Ale wreszcie się ma to skończyć i będzie można objechać Poznań bokiem, w
sumie z autostradą A2, oraz odcinkami S5 i S11 to już jest pierścień dróg
szybkiego ruchu o długości grubo ponad 50 km.

Dodajac  ~30km S5 na obwodnicy Rawicza zaczyna sie robic ciekawie z
Wroclawia ... ale druga strona z wrc do Wagrowca dojezdzam w 3h
regularnie, a nieregularnie to i krocej :-)

A po tej stronie ciagle brak wielu km  i jest pare korkow ...

Ciekawe, czy przy okazji poustawiają na WSZYSTKICH rogatkach zakazy wjazdu
dla TIR-ów, przynajmniej w godzinach szczytu.

No jak - a Targi, a Cegielskiego, a sklepy, to jak chcesz zaopatrywac?

Nie martw sie - tirmani sami wybiora obwodnice.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ale wreszcie się ma to skończyć i będzie można objechać Poznań bokiem, w
sumie z autostradą A2, oraz odcinkami S5 i S11 to już jest pierścień dróg
szybkiego ruchu o długości grubo ponad 50 km.

Dodajac  ~30km S5 na obwodnicy Rawicza zaczyna sie robic ciekawie z
Wroclawia ...

No nie, z Wrocławia to 50 dodać nie możesz, bo wlatujesz dokładnie w połowie tej obwodnicy.
50 to masz jakbyś jechał z Warszawy i dalej na Piłę.

Ciekawe, czy przy okazji poustawiają na WSZYSTKICH rogatkach zakazy wjazdu
dla TIR-ów, przynajmniej w godzinach szczytu.

No jak - a Targi, a Cegielskiego, a sklepy, to jak chcesz zaopatrywac?

Od zawsze takie zakazy nie dotyczą tych którzy kończą/zaczynają trasę w obszarze obejmowanym przez zakaz.
Chodzi o utrącenie tranzytu.

Nie martw sie - tirmani sami wybiora obwodnice.

Ale ich szefowie niekoniecznie.

Dnia Thu, 18 Dec 2014 20:00:28 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Ale wreszcie się ma to skończyć i będzie można objechać Poznań bokiem, w
sumie z autostradą A2, oraz odcinkami S5 i S11 to już jest pierścień dróg
szybkiego ruchu o długości grubo ponad 50 km.

Dodajac  ~30km S5 na obwodnicy Rawicza zaczyna sie robic ciekawie z
Wroclawia ...

No nie, z Wrocławia to 50 dodać nie możesz, bo wlatujesz dokładnie w połowie
tej obwodnicy.
50 to masz jakbyś jechał z Warszawy i dalej na Piłę.

I tak tego odcinka najbardziej mi brakowalo ... no ale teraz bedzie
brakowalo innych - w Lesznie sie stoi, w Komornikach sie stoi, i za
Wroclawiem sie stoi :-)

Nie martw sie - tirmani sami wybiora obwodnice.

Ale ich szefowie niekoniecznie.

Szefowie tez umieja liczyc. Dobrze wiedza ile kosztuje/moze zarobic
kierowca w pol godziny, ile paliwa sie w miescie marnuje, i ile
sprzeglo kosztuje.
A jak sie nie oplaca, to dostanie kierowca papier i centrum Poznania
:-)

J.

Użytkownik J.F.  ...

Nie martw sie - tirmani sami wybiora obwodnice.

Ale ich szefowie niekoniecznie.

Szefowie tez umieja liczyc. Dobrze wiedza ile kosztuje/moze zarobic
kierowca w pol godziny, ile paliwa sie w miescie marnuje, i ile
sprzeglo kosztuje.
A jak sie nie oplaca, to dostanie kierowca papier i centrum Poznania
:-)

No i pytanie jak są rozliczani. Bo jak za km, to moze z usługobiorcą tez sa
tak dogadani, ze to on płaci za dodatkowe km dzieki ktorym szybciej
dostanie towar.

Czas to pieniądz.

Dnia 18 Dec 2014 20:52:41 GMT, Budzik napisał(a):

Użytkownik J.F.  ...

Szefowie tez umieja liczyc. Dobrze wiedza ile kosztuje/moze zarobic
kierowca w pol godziny, ile paliwa sie w miescie marnuje, i ile
sprzeglo kosztuje.
A jak sie nie oplaca, to dostanie kierowca papier i centrum Poznania
:-)

No i pytanie jak są rozliczani. Bo jak za km, to moze z usługobiorcą tez sa
tak dogadani, ze to on płaci za dodatkowe km dzieki ktorym szybciej
dostanie towar.

Czas to pieniądz.

Niestety, jesli chodzi o klientow, to oni rzadko sa chetni do
doplacenia tych 100 zl, zeby otrzymac towar srednio o godzine
wczesniej :-(

J.

Użytkownik Cavallino  ...

O 17:00 otwierają chyba najdłużej ślimaczącą się ekspresówkę w Polsce,
czyli brakujący odcinek obwodnicy w ciągu S11 (Tarnowo
Podgórne/Swadzim - Rokietnica).

Nad tą drogą wisiało fatum, jak nie brak kasy, to ślimaki, jak nie
ślimaki to zdziwienie, że po drodze jest ropociąg Przyjaźń - ogólnie
wieloletni popis indolencji drogowców i decydentów.
Ale wreszcie się ma to skończyć i będzie można objechać Poznań bokiem,
w sumie z autostradą A2, oraz odcinkami S5 i S11 to już jest pierścień
dróg szybkiego ruchu o długości grubo ponad 50 km.

Ciekawe, czy przy okazji poustawiają na WSZYSTKICH rogatkach zakazy
wjazdu dla TIR-ów, przynajmniej w godzinach szczytu.
Powinni, żeby to bezmózgie tałatajstwo w dalszym ciągu nie wybierało
tańszej drogi przez miasto i pod zakaz i zakończyło jego niszczenie.

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast ladnie
objechać?
Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec jestem w
miare spokojny.
Ale... kto wie. :)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast ladnie
objechać?

Tak.

Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec jestem w
miare spokojny.

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie podchodzić.
Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:

Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Dnia Thu, 18 Dec 2014 22:49:07 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Budzik"  napisał w

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast ladnie
objechać?

Tak.

Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec jestem w
miare spokojny.

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie podchodzić.
Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:
Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Ale nie myl przejazdu przez miasto, z przejazdem przez droge gminna.
gminna droga pojedzie 70, a S5 ... 80, 90 ? Co zyska na predkosci, to
straci na nadlozeniu drogi, wiec po co przeplacac ?
To nie to samo, co przejazd przez miasto, gdzie srednia wyjdzie 30 czy
mniej.

Natomiast ... ta droga do Poznania prowadzi. Moze oni jednak maja
interes w Poznaniu, skoro chca sie pchac w miejskie korki ?
Co prawda mogliby pojechac S5 i 92, ale patrz wyzej, i moze jeszcze
cos, np w Swarzedzu jakis korek ?

Ale ... czy mi sie wydaje, czy im po gminnej drodze nie wolno ?
Tzn taki wielki tir bedzie mial ponad 40t DMC, czyli ponad 8t/os, co
zobowiazuje do poruszania sie jedynie wyznaczonymi drogami.

Maja dobry pretekst, czy rzeczywista potrzebe ?

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ale ... czy mi sie wydaje, czy im po gminnej drodze nie wolno ?
Tzn taki wielki tir bedzie mial ponad 40t DMC, czyli ponad 8t/os, co
zobowiazuje do poruszania sie jedynie wyznaczonymi drogami.

Maja dobry pretekst, czy rzeczywista potrzebe ?

Potrzebę płacenia jak najmniej za wszystko.
Co się uda oszczędzić będzie zarobkiem dla szefa.

Użytkownik Cavallino  ...

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast
ladnie objechać?

Tak.

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?
 

Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec
jestem w miare spokojny.

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie
podchodzić. Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:

Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Nie do konca znam sytuacje - ale jezeli dobrze rozumiem - chodzi o tych, co
na Pniewy jada?
Jezeli tak, to pewnie jada tamtedy, bo inaczej traciliby zarówno czas jak i 
kase? W przypadku obwodnicy sytuacja jest troche inna, bo byc moze
zyskaliby troche kasy z paliwa (czy na pewno - ruszanie i hamowanie to tez
strata paliwa) ale zyskają czasowo.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast
ladnie objechać?

Tak.

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej w domu.

Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec
jestem w miare spokojny.

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie
podchodzić. Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:

Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Nie do konca znam sytuacje - ale jezeli dobrze rozumiem - chodzi o tych, co
na Pniewy jada?

Nie, o tych co z Gniezna.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Budzik"  napisał w

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast
ladnie objechać?

Tak.

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej w domu.

No nie, bo jak kierowca tarczki przyniesie z tymi pol godzinami, to to sie zamienia na pieniadze szefa.
A jak spi gdzies przy drodze zgodnie z przepisami, to tez sa pieniadze szefa ...

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie
podchodzić. Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:

Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Nie do konca znam sytuacje - ale jezeli dobrze rozumiem - chodzi o tych, co  na Pniewy jada?

Nie, o tych co z Gniezna.

Z Gniezna do Poznania jada, czy dalej/blizej ?

A tu sie chwala ze tiry znikly z miasta.
https://www.youtube.com/watch?v=FIcaFdqkWlg

No chyba ze stara DK to nie miasto ...

Choc przyznaje ze ten odcinek, to bym jako tirman chetnie wykorzystal :-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Budzik"  napisał w

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast
ladnie objechać?

Tak.

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej w domu.

No nie, bo jak kierowca tarczki przyniesie z tymi pol godzinami, to to sie zamienia na pieniadze szefa.

W jakim sensie?
Wiadomo, że w czasie musi zdążyć, a jak będzie miał dodatkowy postój, to już jego problem.

A jak spi gdzies przy drodze zgodnie z przepisami, to tez sa pieniadze szefa ...

Oni śpią w samochodach.

Nie, o tych co z Gniezna.

Z Gniezna do Poznania jada, czy dalej/blizej ?

A tego to nie wiem, nie prowadzę obserwacji.
Ale z ich powodu walka o oddanie tej drogi z powrotem do GDDKiA lub chociaż województwa, trwa cały czas od czasu powstania S5.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej w domu.

No nie, bo jak kierowca tarczki przyniesie z tymi pol godzinami, to to sie zamienia na pieniadze szefa.

W jakim sensie?

Kiedys przyjdzie kontrola, czas pracy sprawdzi, duzy mandat wystawi.

Wiadomo, że w czasie musi zdążyć, a jak będzie miał dodatkowy postój, to już jego problem.

A jak spi gdzies przy drodze zgodnie z przepisami, to tez sa pieniadze szefa ...

Oni śpią w samochodach.

Ale samochod wtedy nie zarabia. A kredyt trzeba splacac.

Nie, o tych co z Gniezna.

Z Gniezna do Poznania jada, czy dalej/blizej ?

A tego to nie wiem, nie prowadzę obserwacji.
Ale z ich powodu walka o oddanie tej drogi z powrotem do GDDKiA lub chociaż województwa, trwa cały czas od czasu powstania S5.

A na pewno nie dlatego, ze jest szansa otrzymania drogi za darmo ?
W sensie ze GD bedzie placic, a droga przeciez mieszkancom bedzie sluzyc :-)

Tak czy inaczej - zakaz jazdy powyzej 8t/os jest.
Myslisz ze go lekcewaza, czy lzejsze jezdza, czy jakis sprytny pretekst do lamania maja ?

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej w domu.

A jak spi gdzies przy drodze zgodnie z przepisami, to tez sa pieniadze szefa ...

Oni śpią w samochodach.

Ale samochod wtedy nie zarabia. A kredyt trzeba splacac.

I przejechanie kilkudziesięciu kilometrów więcej w ciągu dnia i tak nie spowoduje, że TIR złapie dodatkowy kurs.
To nie przesyłki kurierskie, tutaj z reguły trasy są dłuższe, ale rzadsze.

Nie, o tych co z Gniezna.

Z Gniezna do Poznania jada, czy dalej/blizej ?

A tego to nie wiem, nie prowadzę obserwacji.
Ale z ich powodu walka o oddanie tej drogi z powrotem do GDDKiA lub chociaż województwa, trwa cały czas od czasu powstania S5.

Tak czy inaczej - zakaz jazdy powyzej 8t/os jest.

Nawet nie wiedziałem.

Myslisz ze go lekcewaza, czy lzejsze jezdza, czy jakis sprytny pretekst do lamania maja ?

Nie mam pojęcia, ale fakt jest faktem.

Użytkownik Cavallino  ...

Ale z ich powodu walka o oddanie tej drogi z powrotem do GDDKiA lub
chociaż województwa, trwa cały czas od czasu powstania S5.

Chyba nie tylko z tego powodu.
Pamietasz kwestie oblodzenia i ogólnie utrzymania drogi w dobrej kondycji i
związanych z tym kosztami?

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Ale z ich powodu walka o oddanie tej drogi z powrotem do GDDKiA lub
chociaż województwa, trwa cały czas od czasu powstania S5.

Chyba nie tylko z tego powodu.
Pamietasz kwestie oblodzenia i ogólnie utrzymania drogi w dobrej kondycji i
związanych z tym kosztami?

Ale ta droga nie zapada się pod wpływem osobówek, bo te są za lekkie.

Użytkownik Cavallino  ...

Ale z ich powodu walka o oddanie tej drogi z powrotem do GDDKiA lub
chociaż województwa, trwa cały czas od czasu powstania S5.

Chyba nie tylko z tego powodu.
Pamietasz kwestie oblodzenia i ogólnie utrzymania drogi w dobrej
kondycji i
związanych z tym kosztami?

Ale ta droga nie zapada się pod wpływem osobówek, bo te są za lekkie.

:)
Ja nie twierdze ze tam nei ma tirów - sa, ale nie dlatego ze omijaja s5
jadac do komornik czy dalej. Sa tam, bo jada do wielu miejsc w tamtym
rejonie.

Użytkownik Cavallino  ...

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej
w domu.

Słyszac na CB jak czesto objeżdzaja Poznań byle tylko nie wjezdzac w korki
- az mi się to wydaje dziwne.

Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec
jestem w miare spokojny.

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie
podchodzić. Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:

Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Nie do konca znam sytuacje - ale jezeli dobrze rozumiem - chodzi o
tych, co
na Pniewy jada?

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i potem np.
przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h krócej
w domu.

Słyszac na CB jak czesto objeżdzaja Poznań byle tylko nie wjezdzac w korki
- az mi się to wydaje dziwne.

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i potem np.
przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Budzik"  napisał w

Słyszac na CB jak czesto objeżdzaja Poznań byle tylko nie wjezdzac w korki
- az mi się to wydaje dziwne.

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ... a co robi wasza policja ? :-)

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i potem np.
przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?

Albo 15 przez Wrzesnie, Jarocin, Milicz - jakies 200 km,
albo 5 przez Leszno - 240km.
Inaczej nie bardzo moga, bo te limity wagowe.

I mowisz ze jak sobie pojada przez Pobiedziska i Poznan, to tyle zaoszczedza, ze im sie oplaci nadlozyc 40 km, godziny w miescie juz nie liczac ?
Oj, cos mi sie nie wydaje ...
A 15 przeciez zwolniona z oplat - to po kiego ch* pchac sie do Poznania ?


J.

Użytkownik J.F.  ...

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?

Albo 15 przez Wrzesnie, Jarocin, Milicz - jakies 200 km,
albo 5 przez Leszno - 240km.
Inaczej nie bardzo moga, bo te limity wagowe.

I mowisz ze jak sobie pojada przez Pobiedziska i Poznan, to tyle
zaoszczedza, ze im sie oplaci nadlozyc 40 km, godziny w miescie juz
nie liczac ?
Oj, cos mi sie nie wydaje ...
A 15 przeciez zwolniona z oplat - to po kiego ch* pchac sie do
Poznania ?

A widzisz, ale mowiac o wyjechanie w strone Wrocławia to myslałem np. o
Komornikach etc.
Ale oczywiscie diagnoza pozostaje ta sama.

Dnia 20 Dec 2014 00:59:40 GMT, Budzik napisał(a):

Użytkownik J.F.  ...

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?
Albo 15 przez Wrzesnie, Jarocin, Milicz - jakies 200 km,
albo 5 przez Leszno - 240km.
Inaczej nie bardzo moga, bo te limity wagowe.

I mowisz ze jak sobie pojada przez Pobiedziska i Poznan, to tyle
zaoszczedza, ze im sie oplaci nadlozyc 40 km, godziny w miescie juz
nie liczac ?
Oj, cos mi sie nie wydaje ...
A 15 przeciez zwolniona z oplat - to po kiego ch* pchac sie do
Poznania ?

A widzisz, ale mowiac o wyjechanie w strone Wrocławia to myslałem np. o
Komornikach etc.
Ale oczywiscie diagnoza pozostaje ta sama.

Komorniki, Leszno - moze to by mialo jakis sens. Dalej juz nie.
No chyba ze Zielona Gora, Berlin ..

J.

Użytkownik J.F.  ...

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?
Albo 15 przez Wrzesnie, Jarocin, Milicz - jakies 200 km,
albo 5 przez Leszno - 240km.
Inaczej nie bardzo moga, bo te limity wagowe.

I mowisz ze jak sobie pojada przez Pobiedziska i Poznan, to tyle
zaoszczedza, ze im sie oplaci nadlozyc 40 km, godziny w miescie juz
nie liczac ?
Oj, cos mi sie nie wydaje ...
A 15 przeciez zwolniona z oplat - to po kiego ch* pchac sie do
Poznania ?

A widzisz, ale mowiac o wyjechanie w strone Wrocławia to myslałem np. o
Komornikach etc.
Ale oczywiscie diagnoza pozostaje ta sama.

Komorniki, Leszno - moze to by mialo jakis sens. Dalej juz nie.
No chyba ze Zielona Gora, Berlin ..

Tez.
Jest jeszcze przykład bardziej ekstremalny.

Gniezno -> Tarnowo Podgórne.
Trasa przez 5 i miasto - 67km
Trasa przez S5 i A2 i S11 - 80km

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na korzysc
dłuższej trasy.
Ciekawe ktoredy tirowiec zrobiłby taka trase.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik J.F.  ...

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?
Albo 15 przez Wrzesnie, Jarocin, Milicz - jakies 200 km,
albo 5 przez Leszno - 240km.
Inaczej nie bardzo moga, bo te limity wagowe.

I mowisz ze jak sobie pojada przez Pobiedziska i Poznan, to tyle
zaoszczedza, ze im sie oplaci nadlozyc 40 km, godziny w miescie juz
nie liczac ?
Oj, cos mi sie nie wydaje ...
A 15 przeciez zwolniona z oplat - to po kiego ch* pchac sie do
Poznania ?

A widzisz, ale mowiac o wyjechanie w strone Wrocławia to myslałem np. o
Komornikach etc.
Ale oczywiscie diagnoza pozostaje ta sama.

Komorniki, Leszno - moze to by mialo jakis sens. Dalej juz nie.
No chyba ze Zielona Gora, Berlin ..

Tez.
Jest jeszcze przykład bardziej ekstremalny.

Gniezno -> Tarnowo Podgórne.
Trasa przez 5 i miasto - 67km
Trasa przez S5 i A2 i S11 - 80km

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na korzysc
dłuższej trasy.

Saszka liczył to w nocy (od węzła DK92/S5), wyszło że przez miasto jest nieco dłużej, ale dużo taniej i dużo bliżej.
Więcej niż te 13 km.

Dnia Mon, 22 Dec 2014 18:08:02 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Budzik"  napisał w

Jest jeszcze przykład bardziej ekstremalny.
Gniezno -> Tarnowo Podgórne.
Trasa przez 5 i miasto - 67km
Trasa przez S5 i A2 i S11 - 80km

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na korzysc
dłuższej trasy.

Saszka liczył to w nocy (od węzła DK92/S5), wyszło że przez miasto jest
nieco dłużej, ale dużo taniej i dużo bliżej.
Więcej niż te 13 km.

No bo google twierdzi ze tej drugiej trasy jest 87 km,
a przez Pobiedziska 69.
W nocy moze i racja - blizej i taniej.

Jeszcze ciekawszy przyklad do Przezmierowo, 60km lub 84 .. no ale co -
mowisz zeby odgornie tym timanom nakazac, niech omijaja i placa ?

J.

Użytkownik J.F.  ...

Jeszcze ciekawszy przyklad do Przezmierowo, 60km lub 84 .. no ale co -
mowisz zeby odgornie tym timanom nakazac, niech omijaja i placa ?

Oczywiście ze ruch omijający Poznań, ruch tranzytowy powinien być wywalany
na obwodnice.
Po to są!
Trzeba to tylko robić mądrze.

Jeżeli diagnoza Cavallino byłaby słuszna, ze kierowcy jada z Gniezna stara
5 zamiast s5 bo na starej piątce nie płaca viatola (a nie dlatego, ze
punktem docelowym są Pobiedziska) to jasne jest, ze trzeba im ten viatoll
tam wprowadzić, albo w inny sposób zmotywowac ich do jazdy przez s5.
Obawiam się jednak ze oni tam jezdza z innych powodów, chociaz...

Natomiast inna sprawa jes to, ze status drogi "5" jako droga lokalna to
jest troche smieszne - w zeszlym roku ktos tam zginął przy okazji oblodzen,
bo władze gminne tłumaczyły, ze nie maja pieniedzy na trzymanie drogi
lokalnej która de facto jest drogą krajową...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik J.F.  ...

Jeszcze ciekawszy przyklad do Przezmierowo, 60km lub 84 .. no ale co -
mowisz zeby odgornie tym timanom nakazac, niech omijaja i placa ?

Oczywiście ze ruch omijający Poznań, ruch tranzytowy powinien być wywalany
na obwodnice.
Po to są!
Trzeba to tylko robić mądrze.

Jeżeli diagnoza Cavallino byłaby słuszna, ze kierowcy jada z Gniezna stara
5 zamiast s5 bo na starej piątce nie płaca viatola (a nie dlatego, ze
punktem docelowym są Pobiedziska) to jasne jest, ze trzeba im ten viatoll
tam wprowadzić, albo w inny sposób zmotywowac ich do jazdy przez s5.

Ciężka sprawa, bo viatoll jest chyba tylko na drogach krajowych, a dyrekcja robi co może żeby starej 5 nie utrzymywać.

Użytkownik Cavallino  ...

Jeżeli diagnoza Cavallino byłaby słuszna, ze kierowcy jada z Gniezna
stara 5 zamiast s5 bo na starej piątce nie płaca viatola (a nie
dlatego, ze punktem docelowym są Pobiedziska) to jasne jest, ze
trzeba im ten viatoll tam wprowadzić, albo w inny sposób zmotywowac
ich do jazdy przez s5.

Ciężka sprawa, bo viatoll jest chyba tylko na drogach krajowych, a
dyrekcja robi co może żeby starej 5 nie utrzymywać.

I w drugą stronę gminy robią wszystko zeby tej drogi, lokalnej tylko z
nazwy, pozbyć sie.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Jeżeli diagnoza Cavallino byłaby słuszna, ze kierowcy jada z Gniezna
stara 5 zamiast s5 bo na starej piątce nie płaca viatola (a nie
dlatego, ze punktem docelowym są Pobiedziska) to jasne jest, ze
trzeba im ten viatoll tam wprowadzić, albo w inny sposób zmotywowac
ich do jazdy przez s5.

Ciężka sprawa, bo viatoll jest chyba tylko na drogach krajowych, a
dyrekcja robi co może żeby starej 5 nie utrzymywać.

I w drugą stronę gminy robią wszystko zeby tej drogi, lokalnej tylko z
nazwy, pozbyć sie.

Trudno im się dziwić, skoro jej utrzymanie w takim standardzie jak kiedyś zeżarłoby dużą część ich rocznego budżetu na wszystko.
To powinna conajmniej być droga wojewódzka.

On 2014-12-22, Budzik  wrote:

Jeszcze ciekawszy przyklad do Przezmierowo, 60km lub 84 .. no ale co -
mowisz zeby odgornie tym timanom nakazac, niech omijaja i placa ?

Oczywiście ze ruch omijający Poznań, ruch tranzytowy powinien być wywalany
na obwodnice.
Po to są!
Trzeba to tylko robić mądrze.

W PL jedynym miastem, które w tej chwili mogę sobie przypomnieć gdzie
jest zakaz tranzytu, jest Warszawa i jest to tam zrobione do bani. Przy
okazji Wawa buduje sobie obwodnicę, na której tez jest zakaz tranzytu a
faktyczną "obwodnicą" są drogi krajowe 50 i 60-tki. Mieszkańcy miast po
drodze są na pewno zachwyceni.

Natomiast nie rozumiem kompletnie dlaczego w innych miastach wprowadza
się godzinowe zakazy tonażowe zamiast zakazów tranzytu. Taki Wrocław ma
teraz tyle zakazów, że można do niego wjechać chyba przez 4 godziny w
ciągu doby. Inne miasta takie jak np. Toruń, mają jeszcze inne godziny
zakazów. Każde z tych miast ma osobne zasady wydawania pozwoleń na
wjazdy docelowe. Tak kuriozalne jak np. występowanie o pozwolenie na
kontkreną dostawę gdzie urząd ma ileśtam dni na wydanie kwitka. W 3 dni
to ze Szkocji można towar dowieźÄ‡ a dzień wcześniej nawet nie wiedzieć,
że się taki fracht będzie miało.

Obecne zakazy są niespójne i kompletnie nieprzystające do realiów
transportu.

Nie można po prostu dać zakazu tranzytu przez całÄ… dobę w przypadku gdy
miasto posiada obwodnicę oraz zakazu tranzytu godzinowego jeśli nie a
zachodzi potrzeba ograniczenia ilości aut w pewnych godzinach? Docelowe
wjazdy powinny byc mozliwe całÄ… dobę albo chociaż cały dzień. A nie -
wszyscy razem ruszają na miasto.

W takich niemczech jest to bardziej spójne. Niektóre miasta mają po
prostu zakaz tranzytu dla tirów ew. łÄ…czony z zakazem godzinowym w
godzinach 22-6 rano w celu ograniczenia hałasu.

A co robią w PL? Po S8 z okazji mostu grota tiry mogą jeździć właśnie
pomiędzy 22 a 6 rano. Ĺťeby za cicho nie było w nocy. A na każde inne
miasto z zakazami trzeba mieć rozpiskę godzin.




--
WildS

Dnia Mon, 22 Dec 2014 22:58:29 +0100 (CET), WildS napisał(a):

Natomiast nie rozumiem kompletnie dlaczego w innych miastach wprowadza
się godzinowe zakazy tonażowe zamiast zakazów tranzytu. Taki Wrocław ma
teraz tyle zakazów, że można do niego wjechać chyba przez 4 godziny w
ciągu doby.

Wroclaw ma teraz obwodnice, wiec zakaz tranzytu by niewiele dal.

A chodzi rzekomo o odkorkowanie miasta, tzn niby jak nie bedzie tirow,
to korki sie zmniejsza.

Nie można po prostu dać zakazu tranzytu przez całą dobę w przypadku gdy
miasto posiada obwodnicę oraz zakazu tranzytu godzinowego jeśli nie a
zachodzi potrzeba ograniczenia ilości aut w pewnych godzinach? Docelowe
wjazdy powinny byc mozliwe całą dobę albo chociaż cały dzień. A nie -
wszyscy razem ruszają na miasto.

No fakt, jak kiedys wpuscili o 19-tej, to byl niezly korek.

W takich niemczech jest to bardziej spójne. Niektóre miasta mają po
prostu zakaz tranzytu dla tirów ew. łączony z zakazem godzinowym w
godzinach 22-6 rano w celu ograniczenia hałasu.

Tylko ze o 6 to ruszaja tez miejscowi. Od 10 - prosze bardzo.

We wroclawiu zakazali tez wjazdu tirow do szeroko rozumianego centrum,
to i halas mniej przeszkadza.

A co robią w PL? Po S8 z okazji mostu grota tiry mogą jeździć właśnie
pomiędzy 22 a 6 rano. Żeby za cicho nie było w nocy. A na każde inne
miasto z zakazami trzeba mieć rozpiskę godzin.

A te godziny to gdzie oglaszane ?
Bo przeciez mozna miec ciezarowke w miescie, nigdy nie ogladac znakow
na rogatkach ...

J.

On 2014-12-23, J.F.  wrote:

W takich niemczech jest to bardziej spójne. Niektóre miasta mają po
prostu zakaz tranzytu dla tirów ew. łÄ…czony z zakazem godzinowym w
godzinach 22-6 rano w celu ograniczenia hałasu.

Tylko ze o 6 to ruszaja tez miejscowi. Od 10 - prosze bardzo.

Paaanie, o 10 to już jadę po rozładunku na kolejny załadunek.

A co robią w PL? Po S8 z okazji mostu grota tiry mogą jeździć właśnie
pomiędzy 22 a 6 rano. Ĺťeby za cicho nie było w nocy. A na każde inne
miasto z zakazami trzeba mieć rozpiskę godzin.

A te godziny to gdzie oglaszane ?
Bo przeciez mozna miec ciezarowke w miescie, nigdy nie ogladac znakow
na rogatkach ...

Ja te godziny wyszukuję w internecie ;-) Można się też na CB dopytać.
Ogólnie stawiają znaki na wjazdach do miast. Zakaz tonażowy a poniżej
tabliczka z opisem małym drukiem z godzinami. Standard Polski ;) Jedynie
przed Warszawą są duże żółte tablice dodatkowo.

Zawsze do tego w prasie czytam zdanie "zakazy umieszczono w miejscach
umożliwiających kierowcom zawrócenie". Zwykle oznacza to, że pół dnia by
musiał jechać na około nadkładając kilkadziesiąt lub więcej kilometrów.
Nikt też nie pomyślał, że trochę głupio tak zawrócić 40t i jechać w
nieznane. Wertować atlas położony na kierownicy czy jak? No ale
najprościej postawić zakaz i ch* ci w d*, radź sobie. A potem dojedź z
drugiej strony i spotkaj taki sam znak? ;)

Co do ciężarówki w mieście - wypowiadał się na ten temat kiedyś ktoś z
toruńskiej policji. Powiedzieli w skrócie, że mogą ukarać kogoś, kogo
złapią w momencie przejeżdzania koło znaku zakazu. Jak już jest w
mieście to może sobie jeździć bo przecież nie łamie znaku zakazu.

Z drugiej strony - kiedyś musiałem wyjechać z Warszawy (miałem tam
rozładunek a nie miałem identyfikatora C16). Wjechałem poza godzinami
zakazu, rozładowałem się (co trwało tyle, że rozpoczął się zakaz) i
chciałem pojechać na załadunek do Błonia. Gdybym czekał do 20stej to
zabrakłoby mi potem ok 1-2 godzin czasu pracy na dojazd do domu.
Pojechałem więc S8 do 92 (jeszcze A2 nie było) i przed skrętem na 92
stał misiak i trzymał ciężarówkę. Gdy mnie zobaczył to bardzo chciwie
się patrzył i kręcił lizakiem ale nie miał doć miejsca, żeby mnie
ściągnąć na pobocze.

Tak, że typowy burdel.



--
WildS

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Mon, 22 Dec 2014 18:08:02 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Budzik"  napisał w

Jest jeszcze przykład bardziej ekstremalny.
Gniezno -> Tarnowo Podgórne.
Trasa przez 5 i miasto - 67km
Trasa przez S5 i A2 i S11 - 80km

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na korzysc
dłuższej trasy.

Saszka liczył to w nocy (od węzła DK92/S5), wyszło że przez miasto jest
nieco dłużej, ale dużo taniej i dużo bliżej.
Więcej niż te 13 km.

No bo google twierdzi ze tej drugiej trasy jest 87 km,
a przez Pobiedziska 69.
W nocy moze i racja - blizej i taniej.

Jeszcze ciekawszy przyklad do Przezmierowo, 60km lub 84 .. no ale co -
mowisz zeby odgornie tym timanom nakazac, niech omijaja i placa ?

Tak.
Nie po to idą ciężkie miliony w obwodnice, żeby bezmózgi psuły miejskie ulice nieprzygotowane do ciężkiego ruchu.

Użytkownik Cavallino  ...

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na
korzysc dłuższej trasy.

Saszka liczył to w nocy (od węzła DK92/S5), wyszło że przez miasto
jest nieco dłużej, ale dużo taniej i dużo bliżej.
Więcej niż te 13 km.

W nocy to ja bym nie mial zadnych watpliwosci...


Nie wiem skad wieksza roznica niz te 13 km - google maps klamie?

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na
korzysc dłuższej trasy.

Saszka liczył to w nocy (od węzła DK92/S5), wyszło że przez miasto
jest nieco dłużej, ale dużo taniej i dużo bliżej.
Więcej niż te 13 km.

W nocy to ja bym nie mial zadnych watpliwosci...


Nie wiem skad wieksza roznica niz te 13 km - google maps klamie?

Liczysz dłuższą trasę niż on, może ta z Gniezna przez Kostrzyn jest krótsza o te kilka km.

On 2014-12-22, Budzik  wrote:

Komorniki, Leszno - moze to by mialo jakis sens. Dalej juz nie.
No chyba ze Zielona Gora, Berlin ..

Tez.
Jest jeszcze przykład bardziej ekstremalny.

Gniezno -> Tarnowo Podgórne.
Trasa przez 5 i miasto - 67km
Trasa przez S5 i A2 i S11 - 80km

Sam jestem ciekaw którędy jeżdzą.
Czas w zaleznosci od korków pewnie troche lub bardzo korzystny na korzysc
dłuższej trasy.
Ciekawe ktoredy tirowiec zrobiłby taka trase.

Zależy od firmy - im większy dziadtrans z większym szrotem to bardziej
"oszczędza" na viatolu. Tacy z najbardziej żydujących firm, w
najbardziej rozklekotanych autach, z viatolem, który dodatkowo kierowca
musi doładowywac ręcznie, bez wątpienia pojadą przez miasto. Najczęściej
mają to wręcz nakazane - w celu ominięcia viatola na S5.

Swego czasu zrobiłem sobie porównanie. Odkąd otworzyli S5 na euro2012 to
tego samego dnia już nią jechałem i prawie zawsze wybierę tę właśnie
drogę bo w firmie, dla której jeżdżÄ™ nie omijamy viatola.

Musiałem kilka razy zajechać np. do Swarzędza na serwis albo na A2 był
wypadek. Mierzyłem sobie wtedy czasy. W środku nocy przy zerowym ruchu
przejazd tirem z Gniezna przez środek Poznania do Tarnowa zajmuje tyle
samo czasu co Skami i A2. Jak dla mnie nie warto męczyć auta i siebie.
Na paliwie wyjdzie to samo, auto dostanie bardziej po dupie na
poznańskich dziurach i przejazdach.

Ale dla dziadtransów nie liczy się czas (i tak zdąży) a każda możliwa
oszczędnoć. Zapłaci mniej viatola. Auto spali więcej? No to spróbujemy
obciążyć kierowcę za "przepał". Hajs się musi zgadzać. W efekcie viatol
sciagnal z oviatolowanych obwodnic najgorsze dymiące szroty w centra
miast....



--
WildS

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

a co robi wasza policja ? :-)

Nic.
Co najwyżej krzaki z suszarką.
Albo na pieszych polują w centrum miasta.

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i potem np.
przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?

Nie wiem czy do Wrocławia akurat, nie sprawdzam listów przewozowych.

Dnia Sat, 20 Dec 2014 09:41:30 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i objazd
wytyczony ?

A ja czasem tez zakazy ignoruje, Ty zdaje sie tez - przynajmniej te od
predkosci :-)

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i potem
np.
przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Z Gniezna do Wroclawia ciezarowym ?

Nie wiem czy do Wrocławia akurat, nie sprawdzam listów przewozowych.

No to skad wiesz ze omijaja platna s5 ?

J.

Użytkownik J.F.  ...

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i objazd
wytyczony ?

No pewnie! Ale zdarzają się pojedynczy kierowcy ze nie zauwaza (szukasz
drogi, rozgladasz sie szukajac czegos innego i znaku mozesz nie zauwazyc),
ale jak tylko bedziesz tam probowal skrecic to ci przewaznie ktos krzyknie
na CB.

A ja czasem tez zakazy ignoruje, Ty zdaje sie tez - przynajmniej te od
predkosci :-)

Ale tam jest inna sytuacja - wiadukt jest zamkniety dla tirow bo sie
rozpada, a przed wiaduktem sa zrobione betonowe szykany ograniczajace
mozliwosc wjechania szerszych pojazdów.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Sat, 20 Dec 2014 09:41:30 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i objazd
wytyczony ?

Oczywiście.
Tak z 10 km, kilka węzłów i kilka lat wcześniej.

Nie wiem czy do Wrocławia akurat, nie sprawdzam listów przewozowych.

No to skad wiesz ze omijaja platna s5 ?

A co ma piernik do wiatraka?
Poznańskie odcinek S5 nie ma z Wrocławiem nic wspólnego, a jak znam życie to dlatego Ci ten Wrocław wyskoczył, bo tak Ci się hasło "S5" skojarzyło.

Dla poznaniaka na razie S5 to tylko skrót nad morze, albo do Warszawy.

Dnia Mon, 22 Dec 2014 18:05:51 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i objazd
wytyczony ?

Oczywiście.
Tak z 10 km, kilka węzłów i kilka lat wcześniej.

A oni jada na ten zamkniety wiadukt, ryzykuja mandat, niszcza auto o
bariery, zeby pare zl zaoszczedzic i to nie calkiem swoich ?
Oj nie wydaje mi sie ..

Nie wiem czy do Wrocławia akurat, nie sprawdzam listów przewozowych.

No to skad wiesz ze omijaja platna s5 ?

A co ma piernik do wiatraka?
Poznańskie odcinek S5 nie ma z Wrocławiem nic wspólnego, a jak znam życie to
dlatego Ci ten Wrocław wyskoczył, bo tak Ci się hasło "S5" skojarzyło.

Ty zaproponowales Gniezno, Budzik Wroclaw, ty nie prostowales.

Dla poznaniaka na razie S5 to tylko skrót nad morze, albo do Warszawy.

Ale do poznaniaka chyba nie masz pretensji ze jedzie najkrotsza droga
do/z domu/bazy/celu ?

Pretensje byly chyba do tych, co to powinni platna ekspresowka jechac,
z Gniezna/Bydgoszczy/Gdanska do Berlina/Zielonej gory/Leszna/Glogowa.

I mowisz ze oni tania droge przez miasto wybieraja ?

Ciekawie moze byc tak jak Budzik proponuje - z Gniezna do Tarnowa
Podg., Przezmierowa czy np Pniew ...


J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Mon, 22 Dec 2014 18:05:51 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i objazd
wytyczony ?

Oczywiście.
Tak z 10 km, kilka węzłów i kilka lat wcześniej.

A oni jada na ten zamkniety wiadukt, ryzykuja mandat, niszcza auto o
bariery, zeby pare zl zaoszczedzic i to nie calkiem swoich ?
Oj nie wydaje mi sie ..

A jednak.
Gdyby było inaczej - przed barierkami są zawrotki, nawet TIR-em idzie zawrócić.
A debile i tak jadą w beton.

Pretensje byly chyba do tych, co to powinni platna ekspresowka jechac,
z Gniezna/Bydgoszczy/Gdanska do Berlina/Zielonej gory/Leszna/Glogowa.

Raczej z Warszawy do Berlina, Szczecina czy Piły.
Ale też z Łodzi, Katowic na Piłę.

I mowisz ze oni tania droge przez miasto wybieraja ?

Ciekawie moze byc tak jak Budzik proponuje - z Gniezna do Tarnowa
Podg., Przezmierowa czy np Pniew ...

Tak, o to też chodzi, ale akurat w tym przypadku obwodnica już od dawan wystarczała.

J.

Użytkownik Cavallino  ...

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a
w najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i
objazd wytyczony ?

Oczywiście.
Tak z 10 km, kilka węzłów i kilka lat wcześniej.

A oni jada na ten zamkniety wiadukt, ryzykuja mandat, niszcza auto o
bariery, zeby pare zl zaoszczedzic i to nie calkiem swoich ?
Oj nie wydaje mi sie ..

A jednak.
Gdyby było inaczej - przed barierkami są zawrotki, nawet TIR-em idzie
zawrócić.
A debile i tak jadą w beton.

Sa zawrotki?
Np. jak jedziesz od Starołęki i skrecisz w prawo to masz gdzie zawrócic?
Przyznaje, ze nie zwrociłem uwagi.
Zreszta w druga strone tez nie widziałem - muszę spojrzeć.

Pretensje byly chyba do tych, co to powinni platna ekspresowka
jechac, z Gniezna/Bydgoszczy/Gdanska do Berlina/Zielonej
gory/Leszna/Glogowa.

Raczej z Warszawy do Berlina, Szczecina czy Piły.
Ale też z Łodzi, Katowic na Piłę.

Gubię się w tym co piszesz...
Sugerujesz, ze ktos jedzie A2 z Warszawy na Berlin i zjezdza zeby
przejechac przez miasto?
Na Piłe obwodnica otwarta wiec tez problem z głowy.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku, a
w najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

jak ich zaskoczyl ...

Że co proszę?

Ten wiadukt jakos wyraznie wczesniej oznaczony ze zamkniety i
objazd wytyczony ?

Oczywiście.
Tak z 10 km, kilka węzłów i kilka lat wcześniej.

A oni jada na ten zamkniety wiadukt, ryzykuja mandat, niszcza auto o
bariery, zeby pare zl zaoszczedzic i to nie calkiem swoich ?
Oj nie wydaje mi sie ..

A jednak.
Gdyby było inaczej - przed barierkami są zawrotki, nawet TIR-em idzie
zawrócić.
A debile i tak jadą w beton.

Sa zawrotki?

Tak.

Np. jak jedziesz od Starołęki i skrecisz w prawo to masz gdzie zawrócic?

Tak.
Jest specjalnie wylany asfalt z lewego pasa na przeciwległą nitkę.

Przyznaje, ze nie zwrociłem uwagi.
Zreszta w druga strone tez nie widziałem - muszę spojrzeć.

W drugą stronę to się podwójnie przydaje, bo można zjechać dzięki niej jadąc od strony Kórnika z Krzywoustego w Bobrzańską, do Biedronki i Aldi. ;-)

Sugerujesz, ze ktos jedzie A2 z Warszawy na Berlin i zjezdza zeby
przejechac przez miasto?

We Wrześni jeśli już.
Ale nie twierdziłem, że nagminnie jeżdżą przez Swarzędz, jeśli tak to zrozumiałeś.
Za rzadko tam bywam od czasu powstania S5, żeby w ogóle się wypowiadać o tym kierunku.

Na Piłe obwodnica otwarta wiec tez problem z głowy.

I dlatego trzeba takie pomysły TIR-manów, żeby z niej nie korzystać wyciąć w zarodku.

On 2014-12-22, Cavallino  wrote:

Sugerujesz, ze ktos jedzie A2 z Warszawy na Berlin i zjezdza zeby
przejechac przez miasto?

We Wrześni jeśli już.
Ale nie twierdziłem, że nagminnie jeżdżÄ… przez Swarzędz, jeśli tak to
zrozumiałeś.
Za rzadko tam bywam od czasu powstania S5, żeby w ogóle się wypowiadać o tym
kierunku.

Całkiem sporo firm omija bramkę (63zł) kulczykówki zjeżdżając we Wrześni
i wjeżdżając z powrotem przez S5. Tu to akurat ma sens bo 92 jest tam 2
pasmowa i przy odrobinie szczęścia ze zmianami świateł i jeśli nie ma
suszarek to komfort, czas jazdy i zużycie paliwa jest praktycznie takie
samo jak przy jeździe autostradą.



--
WildS

Użytkownik Cavallino  ...

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h
krócej w domu.

Słyszac na CB jak czesto objeżdzaja Poznań byle tylko nie wjezdzac w
korki - az mi się to wydaje dziwne.

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku,

Wszystkie przypadki jakie słyszałem wyikały z nieznajomosci drogi +
zagapienie, nieobserwowanie znaków etc.
Nikt tam celowo nie jezdzi.

a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

A to jest inna inszośc.
Nie ma ich tam az tak duzo, ale zdarzaja się.

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i
potem np. przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Moim zdaniem wymyslasz.
W takiej sytuacji jedynym sensownym wyjsciem jest s5 i autostrada do
komornik. Zysk czasowy jest olbrzymi i zbyt duzy zeby go lekcearzyć.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h
krócej w domu.

Słyszac na CB jak czesto objeżdzaja Poznań byle tylko nie wjezdzac w
korki - az mi się to wydaje dziwne.

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku,

Wszystkie przypadki jakie słyszałem wyikały z nieznajomosci drogi +
zagapienie, nieobserwowanie znaków etc.
Nikt tam celowo nie jezdzi.

Oczywiście że celowo jeżdżą.
Skoro mogą zawrócić, a mimo to pakują się w bariery w które ledwo się mieści auto osobowe, względnie zamiast w lewo w zawrotkę, skręcają w prawo na chodnik (już krawężniki są porozjeżdżane) to nie ma mowy o tym że nie wiedzieli.
Wiedzieli dobrze i mieli gdzieś.

a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

A to jest inna inszośc.
Nie ma ich tam az tak duzo, ale zdarzaja się.

Nie ma ich dużo?
Jest ich tam multum.
Pracowałem na Baraniaka przez 2 lata, słyszałem każdego TIR-a, niejeden blokował mi drogę gdy jechałem do pracy.
Słyszę też na CB którędy polecają sobie objeżdżać Krzywoustego - właśnie przez Baraniaka.

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i
potem np. przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Moim zdaniem wymyslasz.
W takiej sytuacji jedynym sensownym wyjsciem jest s5 i autostrada do
komornik. Zysk czasowy jest olbrzymi i zbyt duzy zeby go lekcearzyć.

Ale im nie płacą za czas tylko za przewóz, czasem za kilometr.
Jak oszczędzą na opłatach, to ta kasa zostanie w ich kieszeni, a rachunek dla odbiorcy się nie zmienia.

Użytkownik Cavallino  ...

Ale dlaczego?
Przecięz jadac przez miast owrecz traca czas?

Ale to nie jest czas ich szefa, najwyżej kierowca będzie 0,5 h
krócej w domu.

Słyszac na CB jak czesto objeżdzaja Poznań byle tylko nie wjezdzac
w korki - az mi się to wydaje dziwne.

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku,

Wszystkie przypadki jakie słyszałem wyikały z nieznajomosci drogi +
zagapienie, nieobserwowanie znaków etc.
Nikt tam celowo nie jezdzi.

Oczywiście że celowo jeżdżą.
Skoro mogą zawrócić, a mimo to pakują się w bariery w które ledwo się
mieści auto osobowe, względnie zamiast w lewo w zawrotkę, skręcają w
prawo na chodnik (już krawężniki są porozjeżdżane) to nie ma mowy o
tym że nie wiedzieli.
Wiedzieli dobrze i mieli gdzieś.

Ok, jak zwykle wiesz lepiej...

a w
najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

A to jest inna inszośc.
Nie ma ich tam az tak duzo, ale zdarzaja się.

Nie ma ich dużo?
Jest ich tam multum.
Pracowałem na Baraniaka przez 2 lata, słyszałem każdego TIR-a,
niejeden blokował mi drogę gdy jechałem do pracy.
Słyszę też na CB którędy polecają sobie objeżdżać Krzywoustego -
właśnie przez Baraniaka.

Skoro słyszałes kazdego to nawet 100 w ciagu dnia mogło być upierdliwe.
I oczywiscie ze sobie podpowiadaja. I oczywiscie ze czesc tamtedy jezdzi.
Ale nie ma ich tam az tak duzo.
Moze dlatego, ze potem trzeba czekac na prawoskrecie pol dnia.

Nie, o tych co z Gniezna.

Chcesz powiedzieć, ze ktos jedzie z Gniezna stara 5 zamiast S5 i
potem np. przebija sie na Wrocław przez miasto? Hmm...

Dokładnie.

Moim zdaniem wymyslasz.
W takiej sytuacji jedynym sensownym wyjsciem jest s5 i autostrada do
komornik. Zysk czasowy jest olbrzymi i zbyt duzy zeby go lekcearzyć.

Ale im nie płacą za czas tylko za przewóz, czasem za kilometr.
Jak oszczędzą na opłatach, to ta kasa zostanie w ich kieszeni, a
rachunek dla odbiorcy się nie zmienia.

Gdyby bylo tak jak mówisz, to nikt by nie jechał autostrada.
Zysk zyskiem, ale jak skonczy wczesniej to moze zrobi jeszcze jeden kurs,
albo wczesniej w domu, a za viatol to i tak szef płaci.
A samochód drogi, szybciej skonczy kurs, to wiecej zrobi kolejny kierowca
etc.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

A ja nagminnie słyszę jak się pakują na wiadukt (zamknięty) na
Krzywoustego, taranują bariery, albo objeżdżają je po chodniku,

Wszystkie przypadki jakie słyszałem wyikały z nieznajomosci drogi +
zagapienie, nieobserwowanie znaków etc.
Nikt tam celowo nie jezdzi.

Oczywiście że celowo jeżdżą.
Skoro mogą zawrócić, a mimo to pakują się w bariery w które ledwo się
mieści auto osobowe, względnie zamiast w lewo w zawrotkę, skręcają w
prawo na chodnik (już krawężniki są porozjeżdżane) to nie ma mowy o
tym że nie wiedzieli.
Wiedzieli dobrze i mieli gdzieś.

Ok, jak zwykle wiesz lepiej...

Jak zwykle rozumiem co widzę, a nie szukam dziury w całym żeby jakiegoś przypała na siłę bronić.

najlepszym razie jadą w Baraniaka - też z zakazem 16 ton.
Ale kto by się tam przejmował zakazami.....

A to jest inna inszośc.
Nie ma ich tam az tak duzo, ale zdarzaja się.

Nie ma ich dużo?
Jest ich tam multum.
Pracowałem na Baraniaka przez 2 lata, słyszałem każdego TIR-a,
niejeden blokował mi drogę gdy jechałem do pracy.
Słyszę też na CB którędy polecają sobie objeżdżać Krzywoustego -
właśnie przez Baraniaka.

Skoro słyszałes kazdego to nawet 100 w ciagu dnia mogło być upierdliwe.

Nawet?
Niby że 100 w ciągu dnia na ulicy z zakazem ruchu dla TIR-ów to jest mało?
Bez żartów.

I oczywiscie ze sobie podpowiadaja. I oczywiscie ze czesc tamtedy jezdzi.
Ale nie ma ich tam az tak duzo.

Zależy co dla kogo jest dużo.
Jak dla mnie tego rzędu liczby to jest BARDZO dużo.

Ale im nie płacą za czas tylko za przewóz, czasem za kilometr.
Jak oszczędzą na opłatach, to ta kasa zostanie w ich kieszeni, a
rachunek dla odbiorcy się nie zmienia.

Gdyby bylo tak jak mówisz, to nikt by nie jechał autostrada.

Wiesz, na 500 km autostradzie zarobisz więcej czasu niż na 50 km obwodnicy (nadkładając ze 20 km przy okazji), faktycznia można jakiś jeden kurs urwać (np. powrotny).

Użytkownik Cavallino  ...

Nie ma ich dużo?
Jest ich tam multum.
Pracowałem na Baraniaka przez 2 lata, słyszałem każdego TIR-a,
niejeden blokował mi drogę gdy jechałem do pracy.
Słyszę też na CB którędy polecają sobie objeżdżać Krzywoustego -
właśnie przez Baraniaka.

Skoro słyszałes kazdego to nawet 100 w ciagu dnia mogło być
upierdliwe.

Nawet?
Niby że 100 w ciągu dnia na ulicy z zakazem ruchu dla TIR-ów to jest
mało? Bez żartów.

Powaznie? 100 tirów na Baraniaka dziennie to byłoby duzo?
Jaja sobie robisz?
No i tam nie ma bezwzględnego zakazu...

I oczywiscie ze sobie podpowiadaja. I oczywiscie ze czesc tamtedy
jezdzi. Ale nie ma ich tam az tak duzo.

Zależy co dla kogo jest dużo.
Jak dla mnie tego rzędu liczby to jest BARDZO dużo.

Skoro dla Ciebie to jest duzo, to... w sumie nic...

Ale im nie płacą za czas tylko za przewóz, czasem za kilometr.
Jak oszczędzą na opłatach, to ta kasa zostanie w ich kieszeni, a
rachunek dla odbiorcy się nie zmienia.

Gdyby bylo tak jak mówisz, to nikt by nie jechał autostrada.

Wiesz, na 500 km autostradzie zarobisz więcej czasu niż na 50 km
obwodnicy (nadkładając ze 20 km przy okazji), faktycznia można jakiś
jeden kurs urwać (np. powrotny).
 

Jadac z Gniezna przez s5 i a2 do Komornik zaoszczedzi sie proporcjonalnie
wiecej czasu niz jadac do wrzesni autostrada s5 i 92. Duzo wiecej.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Nie ma ich dużo?
Jest ich tam multum.
Pracowałem na Baraniaka przez 2 lata, słyszałem każdego TIR-a,
niejeden blokował mi drogę gdy jechałem do pracy.
Słyszę też na CB którędy polecają sobie objeżdżać Krzywoustego -
właśnie przez Baraniaka.

Skoro słyszałes kazdego to nawet 100 w ciagu dnia mogło być
upierdliwe.

Nawet?
Niby że 100 w ciągu dnia na ulicy z zakazem ruchu dla TIR-ów to jest
mało? Bez żartów.

Powaznie? 100 tirów na Baraniaka dziennie to byłoby duzo?
Jaja sobie robisz?

To Ty sobie robisz jaja, twierdzeniem że 100 naruszających zakaz pojazdów dziennie to jest mało.
No ale to by wychodziło średnio 4 na godzinę - obstawiam że jest kilkakrotnie więcej, przynajmniej w ciągu dnia.
Nawet biorąc pod uwagę, że niektórym wolno tam jechać (dojazdy do zakładów w okolicy), to i tak jest na pewno więcej niż 4 na godzinę.
40 - to byłoby bliższe prawdy.

Jadac z Gniezna przez s5 i a2 do Komornik zaoszczedzi sie proporcjonalnie
wiecej czasu niz jadac do wrzesni autostrada s5 i 92.

Mówiłem o odcinku Świecko-Warszawa, to już może mieć sens.

Duzo wiecej.

Dlatego tam też w takim ruchu loklanym jeżdżą nagminnie S5 i A2.

Użytkownik Cavallino  ...

Nie ma ich dużo?
Jest ich tam multum.
Pracowałem na Baraniaka przez 2 lata, słyszałem każdego TIR-a,
niejeden blokował mi drogę gdy jechałem do pracy.
Słyszę też na CB którędy polecają sobie objeżdżać Krzywoustego -
właśnie przez Baraniaka.

Skoro słyszałes kazdego to nawet 100 w ciagu dnia mogło być
upierdliwe.

Nawet?
Niby że 100 w ciągu dnia na ulicy z zakazem ruchu dla TIR-ów to jest
mało? Bez żartów.

Powaznie? 100 tirów na Baraniaka dziennie to byłoby duzo?
Jaja sobie robisz?

To Ty sobie robisz jaja, twierdzeniem że 100 naruszających zakaz
pojazdów dziennie to jest mało.

Zaczynasz mówic jak policjant...

No ale to by wychodziło średnio 4 na godzinę - obstawiam że jest
kilkakrotnie więcej, przynajmniej w ciągu dnia.
Nawet biorąc pod uwagę, że niektórym wolno tam jechać (dojazdy do
zakładów w okolicy), to i tak jest na pewno więcej niż 4 na godzinę.
40 - to byłoby bliższe prawdy.

I kazdy jeden ci przeszkadzał?
To co Ty tam robiłes?
Bo tam asfalt w miare równy, tiry nie powinny jakoś specjalnie hałasować.
Chyba ze chodzi o cos innego?
 

Jadac z Gniezna przez s5 i a2 do Komornik zaoszczedzi sie
proporcjonalnie wiecej czasu niz jadac do wrzesni autostrada s5 i 92.

Mówiłem o odcinku Świecko-Warszawa, to już może mieć sens.

A to juz inna inszość. Może. Przy okazji podpytam na CB.

Duzo wiecej.

Dlatego tam też w takim ruchu loklanym jeżdżą nagminnie S5 i A2.
 

Rozumiem, ze miało być s5 i 92?
Wiesz, bodaj dziś np. rzeczywiscie słyszałem, ze sporo zjezdzalo na S5 z
autostrady i potem dalej w Kostrzynie na 92 do Wrzesni. Powód byl jeden -
ponad kilometrowy korek na bramkach...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

To Ty sobie robisz jaja, twierdzeniem że 100 naruszających zakaz
pojazdów dziennie to jest mało.

Zaczynasz mówic jak policjant...

Nie - jak ktoś komu te TIR-y w mieście na drogach przeznaczonych WYŁĄCZNIE dla ruchu lokalnego ewidentnie przeszkadzały.
I dodatkowo wkurzony, że policja jeśli tam była, a była często, to tylko w celu suszenia, TIR-ami nie interesowała się w ogóle.

No ale to by wychodziło średnio 4 na godzinę - obstawiam że jest
kilkakrotnie więcej, przynajmniej w ciągu dnia.
Nawet biorąc pod uwagę, że niektórym wolno tam jechać (dojazdy do
zakładów w okolicy), to i tak jest na pewno więcej niż 4 na godzinę.
40 - to byłoby bliższe prawdy.

I kazdy jeden ci przeszkadzał?

Tak.

To co Ty tam robiłes?
Bo tam asfalt w miare równy, tiry nie powinny jakoś specjalnie hałasować.

Są studzienki, które zapadają się od ciężkiego ruchu i dzwonią przy każdym najechaniu na nie przez TIR-a.
Są koleiny które przez takich osłów się powiększają.
Są światła, wyjątkowo dobrze ustawione, na które zdążąją sprawnie jadące osobówki, ale TIR-y już nie, więc obniżały mi prędkość dojazdów do/z pracy.

Dlatego tam też w takim ruchu loklanym jeżdżą nagminnie S5 i A2.

Rozumiem, ze miało być s5 i 92?

Dokładniej to patrząc od Poznania A2->S5->DK 92.

Wiesz, bodaj dziś np. rzeczywiscie słyszałem, ze sporo zjezdzalo na S5 z
autostrady i potem dalej w Kostrzynie na 92 do Wrzesni. Powód byl jeden -
ponad kilometrowy korek na bramkach...

To źle słyszałeś, bo to był korek właśnie na tym zjeździe na S5 na którym zapaliła się czy przewróciła ciężarówka z chemikaliami.
Cały korek (aż za Krzesiny sięgał) powstał właśnie z powodu braku możliwości zjazdu z A2 na S5.
No i zapewne również zwężenia A2 w tym miejscu.
Więc słyszałeś właśnie tych, którzy chcieli zjechać tak jak pisałem, ale nie mogli.

Użytkownik Cavallino  ...

To co Ty tam robiłes?
Bo tam asfalt w miare równy, tiry nie powinny jakoś specjalnie
hałasować.

Są studzienki, które zapadają się od ciężkiego ruchu i dzwonią przy
każdym najechaniu na nie przez TIR-a.
Są koleiny które przez takich osłów się powiększają.

Rozumiem.

Są światła, wyjątkowo dobrze ustawione, na które zdążąją sprawnie
jadące osobówki, ale TIR-y już nie, więc obniżały mi prędkość dojazdów
do/z pracy.

Ach...

Dlatego tam też w takim ruchu loklanym jeżdżą nagminnie S5 i A2.

Rozumiem, ze miało być s5 i 92?

Dokładniej to patrząc od Poznania A2->S5->DK 92.

Wiesz, bodaj dziś np. rzeczywiscie słyszałem, ze sporo zjezdzalo na
S5 z autostrady i potem dalej w Kostrzynie na 92 do Wrzesni. Powód
byl jeden - ponad kilometrowy korek na bramkach...

To źle słyszałeś, bo to był korek właśnie na tym zjeździe na S5 na
którym zapaliła się czy przewróciła ciężarówka z chemikaliami.
Cały korek (aż za Krzesiny sięgał) powstał właśnie z powodu braku
możliwości zjazdu z A2 na S5.
No i zapewne również zwężenia A2 w tym miejscu.
Więc słyszałeś właśnie tych, którzy chcieli zjechać tak jak pisałem,
ale nie mogli.

Znowu Cavallino wie wszystko najlepiej. Może jako pogodynka się zatrudnij?

Ciezarowka paliła się w piątek, korek na bramkach był w sobote około
godziny 12.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Wiesz, bodaj dziś np. rzeczywiscie słyszałem, ze sporo zjezdzalo na
S5 z autostrady i potem dalej w Kostrzynie na 92 do Wrzesni. Powód
byl jeden - ponad kilometrowy korek na bramkach...

To źle słyszałeś, bo to był korek właśnie na tym zjeździe na S5 na
którym zapaliła się czy przewróciła ciężarówka z chemikaliami.
Cały korek (aż za Krzesiny sięgał) powstał właśnie z powodu braku
możliwości zjazdu z A2 na S5.
No i zapewne również zwężenia A2 w tym miejscu.
Więc słyszałeś właśnie tych, którzy chcieli zjechać tak jak pisałem,
ale nie mogli.

Znowu Cavallino wie wszystko najlepiej. Może jako pogodynka się zatrudnij?

Może zacznij używać słów których rozumiesz.
Np. "bodaj".
Może wtedy będziesz rozumiany dokładnie tak jak zamierzasz.

Użytkownik Cavallino  ...

Wiesz, bodaj dziś np. rzeczywiscie słyszałem, ze sporo zjezdzalo na
S5 z autostrady i potem dalej w Kostrzynie na 92 do Wrzesni. Powód
byl jeden - ponad kilometrowy korek na bramkach...

To źle słyszałeś, bo to był korek właśnie na tym zjeździe na S5 na
którym zapaliła się czy przewróciła ciężarówka z chemikaliami.
Cały korek (aż za Krzesiny sięgał) powstał właśnie z powodu braku
możliwości zjazdu z A2 na S5.
No i zapewne również zwężenia A2 w tym miejscu.
Więc słyszałeś właśnie tych, którzy chcieli zjechać tak jak pisałem,
ale nie mogli.

Znowu Cavallino wie wszystko najlepiej. Może jako pogodynka się
zatrudnij?

Może zacznij używać słów których rozumiesz.
Np. "bodaj".
Może wtedy będziesz rozumiany dokładnie tak jak zamierzasz.

A co ci sie w tym slowie i jego użyciu nie podoba?
Napisałem "bodaj", bo byłem zmęczony i nie chciało mi się dokładnie myśleć
i przypominać, kiedy to było, przed "bodaj" dałem przecinek - coż więcej
mógłbym uczynić aby tekst był dla ciebie bardziej zrozumiały?
Skąd wątpliwości?

A mozna było po prostu powiedzieć, że się skojarzyło inną sytuację i
przeprosić za sugestię "że źle słyszałem"...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Napisałem "bodaj", bo byłem zmęczony i nie chciało mi się dokładnie myśleć
i przypominać, kiedy to było,

Właśnie o to chodzi.
W związku z tą wątpliwością miałem prawo (tak jak Ty) podejrzewać, że mówisz o dniu poprzednim i słynnym ekstremalnym korku, nieprawdaż?

A mozna było po prostu powiedzieć, że się skojarzyło inną sytuację i
przeprosić za sugestię "że źle słyszałem"...

Jeśli mówiłeś jednak o sobocie, a nie piątku, to jasna sprawa, że musiało chodzić o inną sytuację.

Użytkownik Cavallino  ...

Napisałem "bodaj", bo byłem zmęczony i nie chciało mi się dokładnie
myśleć i przypominać, kiedy to było,

Właśnie o to chodzi.
W związku z tą wątpliwością miałem prawo (tak jak Ty) podejrzewać, że
mówisz o dniu poprzednim i słynnym ekstremalnym korku, nieprawdaż?

Mogłes dopytać, zwłaszcza, ze rozmawialismy o zjezdzaniu z A2 na S5 i potem
na 92 a w piątek na taki zjazd nie bło szans, bo zjazd był zablokowany.
Zresztą w piątek to na nic nie było szans, bo w ktoryms momencie A2 stała
od zjazdu na S5 do Komornik...
Ale mozna oczywiscie od razu zarzucic niezrozumienie sytuacji,
niezrozumienie słowa etc...

A mozna było po prostu powiedzieć, że się skojarzyło inną sytuację i
przeprosić za sugestię "że źle słyszałem"...

Jeśli mówiłeś jednak o sobocie, a nie piątku, to jasna sprawa, że
musiało chodzić o inną sytuację.

Tak, mówiłem o sobocie.
I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie dla
oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Swoją szosą te korki na bramkach są dla mnie skandalem, zwłaszcza, na
naszych bramkach gdzie płaci sie za wjazd.
Niestety, jeżeli bramki się nie wyrabiają i trzeba czekać wiecej niż 2-3
minuty to niestety - trzeba otworzyć na chwile braki i korek rozładować -
normalne ryzyko prowadzonej DG.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie dla
oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów jest dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

Swoją szosą te korki na bramkach są dla mnie skandalem, zwłaszcza, na
naszych bramkach gdzie płaci sie za wjazd.

Jasne.

Niestety, jeżeli bramki się nie wyrabiają i trzeba czekać wiecej niż 2-3
minuty to niestety - trzeba otworzyć na chwile braki i korek rozładować -
normalne ryzyko prowadzonej DG.

Dokładnie tak.
Ale takie oczywistości rządzącym naszym krajem nigdy nie przychodzą do głowy.
Za to przyklepują steki głupot wymyślanych przez Bublewiczową.

Użytkownik Cavallino  ...

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie
dla oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów
jest dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

Nie rozumiem.

Swoją szosą te korki na bramkach są dla mnie skandalem, zwłaszcza, na
naszych bramkach gdzie płaci sie za wjazd.

Jasne.

Niestety, jeżeli bramki się nie wyrabiają i trzeba czekać wiecej niż
2-3 minuty to niestety - trzeba otworzyć na chwile braki i korek
rozładować - normalne ryzyko prowadzonej DG.

Dokładnie tak.
Ale takie oczywistości rządzącym naszym krajem nigdy nie przychodzą do
głowy.
Za to przyklepują steki głupot wymyślanych przez Bublewiczową.
 

Tak, trzeba przyznać, że babka ma nie po kolei...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie
dla oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów
jest dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

Nie rozumiem.

Ale czego?
Że jak korka nie ma to i tak zjeżdżają?
Czy może jednak rozumiesz, ale nie chcesz przyjąć faktu do wiadomości?

Użytkownik Cavallino  ...

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie
dla oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów
jest dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

Nie rozumiem.

Ale czego?
Że jak korka nie ma to i tak zjeżdżają?
Czy może jednak rozumiesz, ale nie chcesz przyjąć faktu do wiadomości?

Nie rozumiem o czym ma swiadczyc obecnosc samochodów na s5.
Skąd wiesz ze nie jada do zadnej firmy na drodze 92 tylko ze objezdzaja A2
i dalej na Warszawe?

Zreszta wystarczy przejechac sie autostrada, albo przyobserwowac bramki,
zeby wiedziec, ze wiekszosc nie zjezdza.
Ten kilometrowy korek z czegos sie wział...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie
dla oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów
jest dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

Nie rozumiem.

Ale czego?
Że jak korka nie ma to i tak zjeżdżają?
Czy może jednak rozumiesz, ale nie chcesz przyjąć faktu do wiadomości?

Nie rozumiem o czym ma swiadczyc obecnosc samochodów na s5.
Skąd wiesz ze nie jada do zadnej firmy na drodze 92 tylko ze objezdzaja A2
i dalej na Warszawe?

Nudzisz i tyle.
Stań sobie gdzieś z cb przy tym zjeździe i sprawdź ile pytań jest o drogę na Wrześnię i dalej.
Generalnie EOD.

Użytkownik Cavallino  ...

Generalnie EOD.

Czuje sie zaszczycony, ze w ogole chcialo ci sie rozpoczac dyskusje.

Dnia Sun, 21 Dec 2014 15:24:12 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Budzik"  napisał w

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie dla
oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów jest
dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

O ktorym odcinku S5 mowa - od A2 kolo Kleszczewa i PPO Nagradowice
do 92 kolo Kostrzynia ?

I mowisz ze duzo tirow zjezdza z A2, aby pojechac S5 i 92 do Wrzesni ?

Tej mnogosci na S5 nie zauwazylem, ale tez nie rzucalaby sie w oczy.

Tylko ze:
a) S5 i 92 na tym odcinku sa platne,
b) Kulczyk bardzo drogo chce za te 30km, bo 63 zl. W miare nowy tir
zaplaci ~8zl viatoll.

c) objazd to 5 km (10-15zl) i jakies 5 minut wiecej - bo 92 jest tam
dwujezdniowa ... absolutnie nie mozna tego porownywac z przebijaniem
przez miasto ... szczegolnie jak przez CB nadaja "prawie nie ma
kolejki, gora 5 minut" :-)

 

Niestety, jeżeli bramki się nie wyrabiają i trzeba czekać wiecej niż 2-3
minuty to niestety - trzeba otworzyć na chwile braki i korek rozładować -
normalne ryzyko prowadzonej DG.

Dokładnie tak.
Ale takie oczywistości rządzącym naszym krajem nigdy nie przychodzą do
głowy.
Za to przyklepują steki głupot wymyślanych przez Bublewiczową.

Tylko ze to prywatna autostrada. Kulczyk nie nie ma stalego wplywu z
akcyzy ani miliardow innych podatkow i mozliwosci dowolnego ciecia
kosztow, np na NFZ, ze moze miec dobre serce :-)
Na szczescie jak widac tirmani moga zaglosowac kolami.

Miedzy Wrzesnia a Koninem tez takie tlumy na 92 ?


J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Sun, 21 Dec 2014 15:24:12 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Budzik"  napisał w

I przyznasz, ze kilometrowy korek na bramkach powoduje zjazd z A2 nie dla
oszczednosci kasy a tylko i wyłącznie dla oszczednosci czasu.
Inaczej mało kto by zjezdzał, zwłaszcza z tirmanów.

Często jeżdżę S5 na tym odcinku do teściów i nie potwierdzam - TIR-ów jest
dużo.
Może nie tyle co na A2, bo obcokrajowcy nie zjeżdżają na S5, ale dużo.

O ktorym odcinku S5 mowa - od A2 kolo Kleszczewa i PPO Nagradowice
do 92 kolo Kostrzynia ?

Tak.
To jest jedyny odcinek S5 w okolicach Poznania - część wschodniej obwodnicy miasta.

I mowisz ze duzo tirow zjezdza z A2, aby pojechac S5 i 92 do Wrzesni ?

Tak.
A jeszcze więcej osobówek.

Tej mnogosci na S5 nie zauwazylem, ale tez nie rzucalaby sie w oczy.

Tylko ze:
a) S5 i 92 na tym odcinku sa platne,

Owszem, ale stawki mocno się różnią.

Tylko ze to prywatna autostrada. Kulczyk nie nie ma stalego wplywu z
akcyzy ani miliardow innych podatkow i mozliwosci dowolnego ciecia
kosztow, np na NFZ, ze moze miec dobre serce :-)

Mówiliśmy o nakazie państwowym, a nie o dobrym sercu.
Albo buduje taką infrastrukturę która się wyrabia, albo otwiera bramki, bez wyboru dla dusigrosza.

Na szczescie jak widac tirmani moga zaglosowac kolami.

Miedzy Wrzesnia a Koninem tez takie tlumy na 92 ?

Nie, tam już pojedyncze TIR-y się spotyka.

Dnia Mon, 22 Dec 2014 18:10:53 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

O ktorym odcinku S5 mowa - od A2 kolo Kleszczewa i PPO Nagradowice
do 92 kolo Kostrzynia ?

Tak.
To jest jedyny odcinek S5 w okolicach Poznania - część wschodniej obwodnicy
miasta.
>>

I mowisz ze duzo tirow zjezdza z A2, aby pojechac S5 i 92 do Wrzesni ?

Tak.
A jeszcze więcej osobówek.

No prosze, to osobowkom wolno, a tirmanom nie ?

Tylko ze:
a) S5 i 92 na tym odcinku sa platne,

Owszem, ale stawki mocno się różnią.

Tylko ze to prywatna autostrada. Kulczyk nie nie ma stalego wplywu z
akcyzy ani miliardow innych podatkow i mozliwosci dowolnego ciecia
kosztow, np na NFZ, ze moze miec dobre serce :-)

Mówiliśmy o nakazie państwowym, a nie o dobrym sercu.
Albo buduje taką infrastrukturę która się wyrabia, albo otwiera bramki, bez
wyboru dla dusigrosza.

No, mozna, tylko najpierw pomysl czy bedziesz zadowolony jak panstwo
zacznie sie do twojego biznesu wtracac.

Na szczescie jak widac tirmani moga zaglosowac kolami.
Miedzy Wrzesnia a Koninem tez takie tlumy na 92 ?

Nie, tam już pojedyncze TIR-y się spotyka.

No popatrz, te wredne tirmany wola zaplacic wygorowana kwote za
kawalek autostrady, niz telepac sie zwykla krajowka przez pola i
wioski,  a kawalek dalej rozum im odbiera i zamiast wydac drobna kwote
za autostrade wybieraja miejskie korki ?

Cos widac w tym Poznaniu jest, ze na mozg siada :-)
A moze jednak czas sie pogodzic, ze tu nie o tych pare zl chodzi,
tylko o cos innego.

J.

Użytkownik J.F.  ...

Tylko ze to prywatna autostrada. Kulczyk nie nie ma stalego wplywu z
akcyzy ani miliardow innych podatkow i mozliwosci dowolnego ciecia
kosztow, np na NFZ, ze moze miec dobre serce :-)

Mówiliśmy o nakazie państwowym, a nie o dobrym sercu.
Albo buduje taką infrastrukturę która się wyrabia, albo otwiera
bramki, bez wyboru dla dusigrosza.

No, mozna, tylko najpierw pomysl czy bedziesz zadowolony jak panstwo
zacznie sie do twojego biznesu wtracac.

Gdyby to był od A do Z jego prywatny biznes to mozna by tak poweidziec, ale
nie przesadzajmy...

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

I mowisz ze duzo tirow zjezdza z A2, aby pojechac S5 i 92 do Wrzesni ?

Tak.
A jeszcze więcej osobówek.

No prosze, to osobowkom wolno, a tirmanom nie ?

Nie mówię że nie wolno, tylko zadaję kłam twierdzeniu, że nie pojadą tam gdzie taniej, bo chcą jechać szybciej.
Ja też jeżdżę przez Kostrzyn i Neklę.

Albo buduje taką infrastrukturę która się wyrabia, albo otwiera bramki, bez
wyboru dla dusigrosza.

No, mozna, tylko najpierw pomysl czy bedziesz zadowolony jak panstwo
zacznie sie do twojego biznesu wtracac.

Ale to nie jest jego biznes, tylko państwowa droga, którą on obsługuje.
A niektórzy nawet jej nie wybudowali (Stalexport).

Na szczescie jak widac tirmani moga zaglosowac kolami.
Miedzy Wrzesnia a Koninem tez takie tlumy na 92 ?

Nie, tam już pojedyncze TIR-y się spotyka.

No popatrz, te wredne tirmany wola zaplacic wygorowana kwote za
kawalek autostrady, niz telepac sie zwykla krajowka przez pola i
wioski,  a kawalek dalej rozum im odbiera i zamiast wydac drobna kwote
za autostrade wybieraja miejskie korki ?

Na to wychodzi.

Cos widac w tym Poznaniu jest, ze na mozg siada :-)

Ale to nie poznaniacy, skoro na cb się o drogę pytają.

A moze jednak czas sie pogodzic, ze tu nie o tych pare zl chodzi,
tylko o cos innego.

Również o bezmyślność tego narodu.
To chyba poza traktorzystami najgłupsza grupa zawodowa.

Użytkownik Cavallino  ...

O ktorym odcinku S5 mowa - od A2 kolo Kleszczewa i PPO Nagradowice
do 92 kolo Kostrzynia ?

Tak.
To jest jedyny odcinek S5 w okolicach Poznania - część wschodniej
obwodnicy miasta.

I mowisz ze duzo tirow zjezdza z A2, aby pojechac S5 i 92 do Wrzesni
?

Tak.

A korek kilometrowy na bramce na A2 robi sie od duchow...

A jeszcze więcej osobówek.

No i? Te tez przeszkadzaja?

Tej mnogosci na S5 nie zauwazylem, ale tez nie rzucalaby sie w oczy.

Tylko ze:
a) S5 i 92 na tym odcinku sa platne,

Owszem, ale stawki mocno się różnią.

Tylko ze to prywatna autostrada. Kulczyk nie nie ma stalego wplywu z
akcyzy ani miliardow innych podatkow i mozliwosci dowolnego ciecia
kosztow, np na NFZ, ze moze miec dobre serce :-)

Mówiliśmy o nakazie państwowym, a nie o dobrym sercu.
Albo buduje taką infrastrukturę która się wyrabia, albo otwiera
bramki, bez wyboru dla dusigrosza.

Na szczescie jak widac tirmani moga zaglosowac kolami.

Miedzy Wrzesnia a Koninem tez takie tlumy na 92 ?

Nie, tam już pojedyncze TIR-y się spotyka.

Bo droga duzo gorsza - ale ciekawe, ze tam nie oszczedzaja kasy, prawda?

On 2014-12-18, Cavallino  wrote:

Myslisz, ze tirowiec bedzie sie pchał przez miasto w korki zamiast ladnie
objechać?

Tak.

Wydaje mi się, ze dla nich liczy się przede wszystkim czas, wiec jestem w
miare spokojny.

Ja też, tzn. jestem spokojny że bez bata nie ma co do nich nie podchodzić.
Przykład - droga GMINNA:
Łubowo-Pobiedziska-Poznań:

Kawalkady TIR-ów na codzień, droga się rozpada w oczach.
A na równoległej S5 TIR-ów jak na lekarstwo.
Bo płatna.

Dokładnie - Viatoll.

Nie psioczcie na kierowców - to nie ich wina. Ma przykaz od szefa -
którędy ma jechać. Nie pojedzie to poniesie m. in. finansowe
konsekwencje niewykonania polecenia.

W Polsce to jest w ogóle dziwnie. Zamiast zakazów tranzytu są zakazy
tonażowe albo tonażowe godzinne niezależnie od miejsca docelowego.
Viatoll jest na obwodnicach a w miescie za free. Buduje sie nowe drogi
ale zapomina na nich o otwarciu albo budowie parkingów (Np. A1 gdzie
wybudowane parkingi były chyba z rok zamkniete bo ktos sie nie dogadal
sie w sprawie podłÄ…czenia wody w kiblu).

Drogi powinny być płatne odwrotnie - najdroższe te najniższej kategorii
;)

--
WildS

"Cavallino" wydumał(a) w wiadomości ID

O 17:00 otwierają chyba najdłużej ślimaczącą się ekspresówkę w Polsce, czyli brakujący odcinek obwodnicy w ciągu S11 (Tarnowo Podgórne/Swadzim - Rokietnica).
Nad tą drogą wisiało fatum, jak nie brak kasy, to ślimaki, jak nie ślimaki to zdziwienie, że po drodze jest ropociąg PrzyjaźĹ„ - ogólnie wieloletni popis indolencji drogowców i decydentów.
Ale wreszcie się ma to skończyć i będzie można objechać Poznań bokiem, w sumie z autostradą A2, oraz odcinkami S5 i S11 to już jest pierścień dróg szybkiego ruchu o długości grubo ponad 50 km.
Ciekawe, czy przy okazji poustawiają na WSZYSTKICH rogatkach zakazy wjazdu dla TIR-ów, przynajmniej w godzinach szczytu.
Powinni, żeby to bezmózgie tałatajstwo w dalszym ciągu nie wybierało tańszej drogi przez miasto i pod zakaz i zakończyło jego niszczenie.

Spoko. Na KAZDY weekend jeżdżÄ™ trasą Poznań-Czarnków...czyli "kondukt żałobny-- ul. Obornicka", jutro piątek (czyli największy kociokwik) na trasie Poznań-Piła. Dotychczas w godzinach 17:00- 19:00 na trasie Suchy Las-Oborniki (20km) nie można było przekroczyć więcej niż 50km/h z powodu sznurka pojazdów i ciągłej linii ciągłej... (zakazy wyprzedzania). Tylko w nielicznych 4 (CZTERECH 300m odcinkach) na tej trasie można wyprzedzać, jeśli z naprzeciwka nic nie jedzie. Zobaczymy jak będzie "od teraz", tzn ul. Obornicka do Obornik. Jak na moje obliczenia to się niewiele zmieni. Jakby co, służÄ™ filmikami. Niestety, obserwując nr rejestracyjne, najwięcej jest POB, PO i PCT co sugeruje skąd wychodzi największy ruch pojazdów. Ta obwodnica niewiele zmieni, jesli nie nie wybuduje się:
a) Obwodnicy Obornik (3 sygnalizacje/4 skrzyżowania+rondo)
b) nie poszerzy się 100km drogi z Poznania do Piły o dwa pasy (w projekcie poszerzenie 20km odcinka Poznań-Oborniki)
Niestety, to jest ciągle "wąskie gardło" na północ z Poznania.

--
Michael________
______/) /\ | /\
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€®™