Grupy dyskusyjne   »   Kolizja - podpisanie oÅ›wiadczenia, ale jednak nie moja wina

Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina



1 Data: Styczen 20 2017 22:59:20
Temat: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]



2 Data: Styczen 21 2017 00:15:12
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Kviat 

W dniu 2017-01-20 o 23:59, Adam Wysocki pisze:

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

Tego, który w ciebie wjecha³.
By³o zielone ¶wiat³o. Kole¶/kole¿anka :) przed tob± z jakiego¶ powodu nie pojecha³, mimo zielonego (nie wa¿ne z jakiego powodu, pies, pi³ka, dziecko na drodze, zgas³ mu/jej samochód... cokolwiek). Ty siê zatrzyma³e¶, a kole¶ za tob± najwyra¼niej zafiksowa³ siê zielonym ¶wiat³em... nie ogarn±³, ¿e siê zatrzyma³e¶ _na_zielonym_.

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ,

Nie wiem :)
Chcia³em tylko napisaæ czyja wina :)

Pozdrawiam
Piotr

3 Data: Styczen 21 2017 23:02:26
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: WAM 

On Sat, 21 Jan 2017 00:15:12 +0100, Kviat <null> wrote:

By³o zielone ¶wiat³o. Kole¶/kole¿anka :) przed tob± z jakiego¶ powodu
nie pojecha³, mimo zielonego (nie wa¿ne z jakiego powodu, pies, pi³ka,
dziecko na drodze, zgas³ mu/jej samochód... cokolwiek).
Powód akurat jest widoczny. Przed samochodem WN6536E widaæ kolejny
samochód WB7221J który stoi na ¶rodku skrzy¿owania.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

4 Data: Styczen 21 2017 06:00:35
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi,
wiêc nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za
spowodowanie kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale
tak nie by³o, poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7
sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do
winy, to da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê
o¶wiadczenia, mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

Wina tego z ty³u ewidentna  aczkolwiek za to blokowanie ruchu to powinienes
dostaæ po ³apkach...
Zielone swiat³o a ty, jak rasowa blondynka, wymysli³es sobie przebijanie
sie z prawego pasa w lewo blokuj±c innym ruch...
Nie³adnie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"...kobiety tak dalece szanowaæ nale¿y, jak dalece
same siebie szanowaæ umiej±." Wojciech Bogus³awski

5 Data: Styczen 21 2017 11:25:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: t-1 

W dniu 2017-01-21 o 07:00, Budzik pisze:

Wina tego z ty³u ewidentna  aczkolwiek za to blokowanie ruchu to powinienes
dostaæ po ³apkach...
Zielone swiat³o a ty, jak rasowa blondynka, wymysli³es sobie przebijanie
sie z prawego pasa w lewo blokuj±c innym ruch...
Nie³adnie...

Bo chcia³ zapewne, podobnie jak ten stoj±cy przed nim, skrêciæ w lewo.

6 Data: Styczen 21 2017 12:36:03
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: spider 

W dniu 2017-01-21 o 11:25, t-1 pisze:

W dniu 2017-01-21 o 07:00, Budzik pisze:

Wina tego z ty³u ewidentna  aczkolwiek za to blokowanie ruchu to
powinienes
dostać po ³apkach...
Zielone swiat³o a ty, jak rasowa blondynka, wymysli³es sobie przebijanie
sie z prawego pasa w lewo blokujÄ…c innym ruch...
Nie³adnie...

Bo chcia³ zapewne, podobnie jak ten stojÄ…cy przed nim, skrÄ™cić w lewo.


Ten przed nim zatrzyma³ siÄ™ bo by³ korek do jazdy na wprost i nie chcia³ siÄ™ pakować na skrzy¿owanie. Autor nagrania chcia³ zapewne przebić siÄ™ do skrÄ™tu w lewo, skoro tak dzielnie siÄ™ przebija³. Liczy³, ¿e uda siÄ™ tam miÄ™dzy samochodami skrÄ™cajÄ…cymi wcisnąć lub pojechać w lewo z pasa na wprost (nagminnie spotykane na zat³oczonych lewoskrÄ™tach w Warszawie, zw³aszcza jak skrÄ™t jest w dwupasmowÄ… jak tutaj DomaniewskÄ…). Czasami warto w takiej sytuacji jednak skrÄ™cić w prawo i zrobić zawrotkÄ™ :)

7 Data: Styczen 21 2017 13:37:34
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

spider  wrote:

Ten przed nim zatrzyma³ siê bo by³ korek do jazdy na wprost i nie chcia³
siê pakowaæ na skrzy¿owanie.

Tak to wygl±da - widaæ przed nim ¶wiat³a jakiego¶ samochodu na
skrzy¿owaniu.

Autor nagrania chcia³ zapewne przebiæ siê do skrêtu w lewo, skoro tak
dzielnie siê przebija³.

Dok³adnie - nie da³o siê wcze¶niej, a musia³em tam zawróciæ.

Liczy³, ¿e uda siê tam miêdzy samochodami skrêcaj±cymi wcisn±æ lub
pojechaæ w lewo z pasa na wprost

Pierwsza opcja. Nie pojecha³bym w lewo z pasa na wprost - raz ¿e i tak
musia³em zawróciæ, wiêc zajecha³bym drogê komu¶, kto z lewego pasa
chcia³by skrêciæ w lewo a dwa, ¿e naczyta³em siê taryfikatora i nie robiê
tak - nie pamiêtam ile za to jest punktów, ale jako¶ du¿o.

(nagminnie spotykane na zat³oczonych lewoskrêtach w Warszawie, zw³aszcza
jak skrêt jest w dwupasmow± jak tutaj Domaniewsk±). Czasami warto w
takiej sytuacji jednak skrêciæ w prawo i zrobiæ zawrotkê :)

Siê nie da, przeæwiczone :) Jakbym skrêci³ w prawo, to najpierw by³aby
ci±g³a, a potem nikt by mnie nie wpu¶ci³, bo zawsze stoj± do skrêtu w
Wo³osk± (na której to siê sta³o) i musia³bym blokowaæ ruch.

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

8 Data: Styczen 21 2017 15:01:46
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 21.01.2017 o 14:37, Adam Wysocki pisze:

(nagminnie spotykane na zat³oczonych lewoskrêtach w Warszawie, zw³aszcza
jak skrêt jest w dwupasmow± jak tutaj Domaniewsk±). Czasami warto w
takiej sytuacji jednak skrêciæ w prawo i zrobiæ zawrotkê :)

Siê nie da, przeæwiczone :) Jakbym skrêci³ w prawo, to najpierw by³aby
ci±g³a, a potem nikt by mnie nie wpu¶ci³, bo zawsze stoj± do skrêtu w
Wo³osk± (na której to siê sta³o) i musia³bym blokowaæ ruch.

Skoro wyjecha³e¶ w Konstruktorskiej to równie dobrze mog³e¶ ni± pojechaæ w drug± stronê do Postêpu i w lewo w Domaniewsk± - tak ¿e nic nie musia³e¶, co najwy¿ej liczy³e¶ na to, ¿e siê wepchniesz i bêdzie szybciej ni¿ w korku staæ;)

Twoje t³umaczenie jest jak tych co "musz±" z Rostafiñskich w Banacha skrêciæ - bo pojechanie 300 metrów dalej i skorzystanie z zawrotki to jest dla miêczaków - prawdziwy mistrz zablokuje skrzy¿owanie i kto¶ go w koñcu z lito¶ci dla reszty poblokowanych wpu¶ci.

Shrek.

9 Data: Styczen 21 2017 15:13:29
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: t-1 

W dniu 2017-01-21 o 15:01, Shrek pisze:

Skoro wyjecha³e¶ w Konstruktorskiej to równie dobrze mog³e¶ ni± pojechaæ
w drug± stronê do Postêpu i w lewo w Domaniewsk± - tak ¿e nic nie
musia³e¶, co najwy¿ej liczy³e¶ na to, ¿e siê wepchniesz i bêdzie
szybciej ni¿ w korku staæ;)

Twoje t³umaczenie jest jak tych co "musz±" z Rostafiñskich w Banacha
skrêciæ - bo pojechanie 300 metrów dalej i skorzystanie z zawrotki to
jest dla miêczaków - prawdziwy mistrz zablokuje skrzy¿owanie i kto¶ go w
koñcu z lito¶ci dla reszty poblokowanych wpu¶ci.


Skoro chcia³ w Wo³osk± w lewo to móg³ te¿ pojechaæ z Konstruktorskiej ulic± Racjonalizacji do Woronicza.
Ale wybra³ jak wybra³.
Dowodzi to tylko prawdy, ¿e jedyn± przyczyn± wypadków i kolizji jest tylko i wy³±cznie znalezienie siê w okre¶lonym czasie w okre¶lonym miejscu.

10 Data: Styczen 22 2017 01:45:23
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

t-1  wrote:

Skoro chcia³ w Wo³osk± w lewo to móg³ te¿ pojechaæ z Konstruktorskiej
ulic± Racjonalizacji do Woronicza.

O w³a¶nie o tym pisa³em, tylko nie pamiêta³em nazwy Racjonalizacji
(je¼dzi³em tamtêdy, ale nigdy nie patrzy³em jak ona siê nazywa)...

Ale wybra³ jak wybra³. Dowodzi to tylko prawdy, ¿e jedyn± przyczyn±
wypadków i kolizji jest tylko i wy³±cznie znalezienie siê w okre¶lonym
czasie w okre¶lonym miejscu.

Mia³em kiedy¶ kolizjê w³a¶nie z tego powodu, tylko ¿e wtedy nie by³o
¿adnej mo¿liwo¶ci, ¿eby by³a moja wina (bo sta³em w korku, facet za mn±
siê zagapi³), tyle ¿e drugi kierowca by³ kulturalny, to i ja by³em...
¿adnego darcia mordy, ¿adnych przepychanek s³ownych, po prostu podpisanie
o¶wiadczenia i ¿yczenie sobie mi³ego dnia. A tutaj go¶æ razem z synem
(bo jechali we dwóch) prawie dosta³ piany.

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

11 Data: Styczen 22 2017 01:42:38
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

Shrek  wrote:

Skoro wyjecha³e¶ w Konstruktorskiej to równie dobrze mog³e¶ ni± pojechaæ
w drug± stronê do Postêpu i w lewo w Domaniewsk±

Wiesz jaki tam jest o tej porze korek? :) Zrobi³em tak raz, straci³em pó³
godziny. W tym korku do lewoskrêtu, który jest na filmie, nawet jakbym
wbi³ siê na lewy pas zaraz po wyje¼dzie z Konstruktorskiej, straci³bym
mo¿e 5 minut.

Ju¿ lepiej osiedlowymi uliczkami przebiæ siê do Woronicza... no ale akurat
pojecha³em tak.

Generalnie rzadko je¿d¿ê tam Wo³osk± w lewo, wiêc nie znam wszystkich
skrótów - normalnie je¿d¿ê w prawo.

- tak ¿e nic nie musia³e¶, co najwy¿ej liczy³e¶ na to, ¿e siê wepchniesz
i bêdzie szybciej ni¿ w korku staæ;)

Ten korek to max 5 minut, po prostu nie mia³em jak siê tam wbiæ. Ale fakt,
¿e mog³em grzecznie poczekaæ zaraz za Konstruktorsk±...

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

12 Data: Styczen 22 2017 10:05:33
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 22.01.2017 o 02:42, Adam Wysocki pisze:

Shrek  wrote:

Skoro wyjecha³e¶ w Konstruktorskiej to równie dobrze mog³e¶ ni± pojechaæ
w drug± stronê do Postêpu i w lewo w Domaniewsk±

Wiesz jaki tam jest o tej porze korek? :)

Domy¶lam siê. Niemniej nic nie musia³e¶. Co najwy¿ej tak wola³e¶. Pojecha³e¶ najpierw buspasem, potem postanowi³e¶ skrêciæ w lewo z prawego pasa do skrêtu w prawo i dalej próbujesz siê usprawiedliwiaæ. Chcia³e¶ przycwaniakowaæ, nie uda³o siê, bierz sprawy na klatê jak mê¿czyzna.

Zrobi³em tak raz, straci³em pó³
godziny. W tym korku do lewoskrêtu, który jest na filmie, nawet jakbym
wbi³ siê na lewy pas zaraz po wyje¼dzie z Konstruktorskiej, straci³bym
mo¿e 5 minut.

To trzeba siê by³o wbijaæ na pocz±tku - sk±d pomys³, ¿e potem bêdzie ³atwiej? Po proastu nie chcia³e¶ w tym korku staæ (bo jak sam pisa³e¶ ci siê spieszy³o) i postanowi³e¶ pojechaæ na pocz±tek, t³umacz±c sobie, ¿e nikt ciê nie wpu¶ci³.

Shrek

13 Data: Styczen 21 2017 12:00:35
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik t-1  ...

Wina tego z ty³u ewidentna  aczkolwiek za to blokowanie ruchu to
powinienes dostaæ po ³apkach...
Zielone swiat³o a ty, jak rasowa blondynka, wymysli³es sobie
przebijanie sie z prawego pasa w lewo blokuj±c innym ruch...
Nie³adnie...

Bo chcia³ zapewne, podobnie jak ten stoj±cy przed nim, skrêciæ w lewo.

I co? Ten pomys³ wpad³ mu do g³owy w ostatniej chwili?
Oczywi¶cie jest mo¿liwo¶æ ze chwilê wczesniej w³±czyc siê do ruchu
niemniej...
No i sam manewr - po co ta jazda srodkiem pasa? Ca³y manewr troche za
bardzo na zasadzie: ja jade a inni niech stoj±.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Nie po¿±daj ¿ony bli¼niego swego nadaremnie"

14 Data: Styczen 21 2017 13:23:46
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 21.01.2017 o 13:00, Budzik pisze:

Bo chcia³ zapewne, podobnie jak ten stoj±cy przed nim, skrêciæ w lewo.

I co? Ten pomys³ wpad³ mu do g³owy w ostatniej chwili?

A po co innego by siê tak ambitnie przedziera³ w lewo, jak wystarczy³o o jeden pas? Ponadto to ¿e chyba ko³a w momencie strza³a mia³ skrêcone w lewo te¿ stanowi poszlakê;) Tak czy inaczej ³adnie siê nie zachowa³ - zablokowa³ obydwa pasy do jazdy na wprost przed samym skrzy¿owaniem na zielonym, na ten lewy to siê mocno na wydrê wepchn±³...

Oczywi¶cie jest mo¿liwo¶æ ze chwilê wczesniej w³±czyc siê do ruchu

Wcze¶niej po prostu cisn±³ prawym pasem do koñca, bo jak widzisz by³ wolny;)

A ten co przed nim siê zatrzyma³ "na zielonym" post±pi³ ze wszechmiar s³usznie - nie by³o gdzie dalej jechac.

Shrek

15 Data: Styczen 22 2017 01:49:43
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Shrek  wrote:

A po co innego by siê tak ambitnie przedziera³ w lewo, jak wystarczy³o o
jeden pas?

Bo zawróciæ chcia³ :)

Ponadto to ¿e chyba ko³a w momencie strza³a mia³ skrêcone w lewo te¿
stanowi poszlakê;)

Tu w³a¶nie nie jestem pewien, czy chcia³em znale¼æ lukê i skrêciæ, czy po
prostu skontrowa³em po odbiciu w prawo sekundê wcze¶niej. Autentycznie nie
pamiêtam.

Tak czy inaczej ³adnie siê nie zachowa³ - zablokowa³ obydwa pasy do
jazdy na wprost przed samym skrzy¿owaniem na zielonym, na ten lewy to
siê mocno na wydrê wepchn±³...

Moja wina i kajam siê... na obronê mam tylko tyle, ¿e to by³ wyj±tkowy
dzieñ (pod wzglêdem dostarczania mi wkurwu i pod wzglêdem spieszenia siê,
bo nie mog³em wyj¶æ wcze¶niej z pracy, a musia³em dojechaæ na czas).

Oczywi¶cie jest mo¿liwo¶æ ze chwilê wczesniej w³±czyc siê do ruchu

Wcze¶niej po prostu cisn±³ prawym pasem do koñca, bo jak widzisz by³
wolny;)

Chwilê cisn±³em, bo nie by³o miejsca, ¿eby wjechaæ w lewo. Jakby by³o to
bym stan±³. Ok, mog³em stan±æ wcze¶niej i czekaæ.

A ten co przed nim siê zatrzyma³ "na zielonym" post±pi³ ze wszechmiar
s³usznie - nie by³o gdzie dalej jechac.

Tego nie negujê, widaæ na filmie. I tu znów problemy z pamiêci±, bo zanim
obejrza³em film by³em pewien, ¿e zahamowa³, bo ¶wiat³o zmieni³o siê na
¿ó³te. To tylko pokazuje jak sugestywna jest ludzka pamiêæ i jak wiele
mo¿na sobie wmówiæ...

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

16 Data: Styczen 21 2017 13:39:26
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

Bo chcia³ zapewne, podobnie jak ten stoj±cy przed nim, skrêciæ w lewo.

I co? Ten pomys³ wpad³ mu do g³owy w ostatniej chwili?
Oczywi¶cie jest mo¿liwo¶æ ze chwilê wczesniej w³±czyc siê do ruchu
niemniej...

Dok³adnie - z Konstruktorskiej w Wo³osk± w Wawie, zerknij na mapê ile jest
do skrzy¿owania z Wo³oskiej z Domaniewsk± (na której to by³o). pilot.pl
pokazuje 217 metrów (i na tych 217 metrach lewy pas jest zablokowany
przez samochody, które chc± skrêciæ albo zawróciæ).

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

17 Data: Styczen 21 2017 16:00:35
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

Bo chcia³ zapewne, podobnie jak ten stoj±cy przed nim, skrêciæ w
lewo.

I co? Ten pomys³ wpad³ mu do g³owy w ostatniej chwili?
Oczywi¶cie jest mo¿liwo¶æ ze chwilê wczesniej w³±czyc siê do ruchu
niemniej...

Dok³adnie - z Konstruktorskiej w Wo³osk± w Wawie, zerknij na mapê ile
jest do skrzy¿owania z Wo³oskiej z Domaniewsk± (na której to by³o).
pilot.pl pokazuje 217 metrów (i na tych 217 metrach lewy pas jest
zablokowany przez samochody, które chc± skrêciæ albo zawróciæ).

Tak czy siak - mog³es poczekaæ na czerwone i wtedy sie przedrzec zamiast
blokowac dwa pasy ruchu do jazdy wprost.
Ale to bez zwi±zku z orzeczeniem winy ktore wydaje siê do¶æ oczywiste.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Kobiety mog± uczyniæ milionerem tylko takiego mê¿czyznê, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

18 Data: Styczen 22 2017 01:50:11
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

Dok³adnie - z Konstruktorskiej w Wo³osk± w Wawie, zerknij na mapê ile
jest do skrzy¿owania z Wo³oskiej z Domaniewsk± (na której to by³o).
pilot.pl pokazuje 217 metrów (i na tych 217 metrach lewy pas jest
zablokowany przez samochody, które chc± skrêciæ albo zawróciæ).

Tak czy siak - mog³es poczekaæ na czerwone i wtedy sie przedrzec zamiast
blokowac dwa pasy ruchu do jazdy wprost.

Gdzie poczekaæ? Na tym prawym (bus)pasie?

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

19 Data: Styczen 22 2017 09:00:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

Dok³adnie - z Konstruktorskiej w Wo³osk± w Wawie, zerknij na mapê
ile jest do skrzy¿owania z Wo³oskiej z Domaniewsk± (na której to
by³o). pilot.pl pokazuje 217 metrów (i na tych 217 metrach lewy pas
jest zablokowany przez samochody, które chc± skrêciæ albo zawróciæ).

Tak czy siak - mog³es poczekaæ na czerwone i wtedy sie przedrzec
zamiast blokowac dwa pasy ruchu do jazdy wprost.

Gdzie poczekaæ? Na tym prawym (bus)pasie?

Je¿eli nie jecha³ ¿aden autobus to tak, na buspasie.
Generalnie czekaæ w takim miejscu gdzie nikomu nie blokujesz ruchu.
A jak sie nie da to nie blokowaæ tylko jechaæ - trudno.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Wiedza to w³adza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku w³adzy."   Niels Bohr

20 Data: Styczen 21 2017 17:06:12
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Myjk 

Sat, 21 Jan 2017 13:39:26 +0000 (UTC), Adam Wysocki

Dok³adnie - z Konstruktorskiej w Wo³oskÄ… w Wawie, zerknij na mapÄ™ ile jest
do skrzy¿owania z Wo³oskiej z DomaniewskÄ… (na której to by³o). pilot.pl
pokazuje 217 metrów (i na tych 217 metrach lewy pas jest zablokowany
przez samochody, które chcÄ… skrÄ™cić albo zawrócić).

Wszystkie drogi prowadzÄ… do Rzymu. Ja rozumiem, ¿e siÄ™ Å›pieszy, rozumiem ¿e
próbujesz. Próbować mo¿na. Ale jak siÄ™ nie da bez utrudniania jazdy innym,
to siÄ™ wybiera inne rozwiÄ…zania. Np. kurs do Uniechowskiego, albo nawet do
Wilanowskiej. Czasami jest szybciej ni¿ przeprawy jak przez Ganges. Ps.
Å»ona moja te¿ na Konstruktorskiej pracuje to trochÄ™ znam zasady z tej
drogi. ;P

--
Pozdor
Myjk

21 Data: Styczen 22 2017 02:04:57
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

Myjk  wrote:

Wszystkie drogi prowadz± do Rzymu. Ja rozumiem, ¿e siê ¶pieszy, rozumiem ¿e
próbujesz. Próbowaæ mo¿na. Ale jak siê nie da bez utrudniania jazdy innym,
to siê wybiera inne rozwi±zania. Np. kurs do Uniechowskiego, albo nawet do
Wilanowskiej. Czasami jest szybciej ni¿ przeprawy jak przez Ganges. Ps.
¯ona moja te¿ na Konstruktorskiej pracuje to trochê znam zasady z tej
drogi. ;P

W sumie tak patrzê i zawrotka przez Uniechowskiego nie wydaje siê takim
z³ym pomys³em, dziêki za hinta, przyda siê na przysz³o¶æ. Tylko ciekawe
jak tam z gêsto¶ci± :) Podejrzewam ¿e do Hiszpañskich bêdzie zablokowane
przez tych, którzy chc± omin±æ zatwardzenie na Wo³oskiej do ronda (które
tak naprawdê tylko wygl±da jak korek, ale trwa zawsze max parê minut, po
prostu wszystko stoi, bo ludzie zawsze siê wpychaj± na prawy pas do skrêtu
w Marynarsk±).

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

22 Data: Styczen 21 2017 07:55:35
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Lewis 

W dniu 2017-01-20 o 23:59, Adam Wysocki pisze:

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).


O¶wiadczenie nie jest ostateczno¶ci±. Pod wp³ywem stresu mo¿esz wszystko napisaæ. Masz odwód w postaci filmu, piszesz do swojej ubezpieczalni maila lub dzwonisz, przedstawiasz co i jak a oni z chêci± to za³atwi± - to le¿y w ich interesie.

Pó¼niej dzwonisz do TU sprawcy i informujesz o kolizji za³±czaj±c film.

--
Pozdrawiam
Lewis

23 Data: Styczen 21 2017 12:03:18
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: re 

U¿ytkownik "Lewis"

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).


O¶wiadczenie nie jest ostateczno¶ci±. Pod wp³ywem stresu mo¿esz wszystko
napisaæ. Masz odwód w postaci filmu, piszesz do swojej ubezpieczalni
maila lub dzwonisz, przedstawiasz co i jak a oni z chêci± to za³atwi± -
to le¿y w ich interesie.

Pó¼niej dzwonisz do TU sprawcy i informujesz o kolizji za³±czaj±c film.
-- -
Pisemnie cofn±æ o¶wiadczenie.

24 Data: Styczen 21 2017 00:07:30
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: qwerty 

U¿ytkownik "Adam Wysocki"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

Tamtego

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

Da siê.

25 Data: Styczen 21 2017 13:31:02
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Myjk 

Fri, 20 Jan 2017 22:59:20 +0000 (UTC), Adam Wysocki

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

Wina za kolzjÄ™ jest tego z ty³u (nawet jeÅ›li byÅ› dar³ po ciÄ…g³ej). Ale
Twoja jazda tak czy siak wo³a o pomstÄ™ do nieba (blokowanie pasa bo
koniecznie muszÄ™ przejechać, miganie d³ugimi) -- oby jak najmniej takich
kierowców. Hm. Mo¿e zmieÅ„ muzykÄ™, bo jest istotnie irytujÄ…ca... :P Polecam
coÅ› z playlisty:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLEEX8g2XtzsGv61U11HpoWt5JP18NHeve
:D

--
Pozdor
Myjk

26 Data: Styczen 21 2017 13:33:59
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

Myjk  wrote:

Mo¿e zmieñ muzykê, bo jest istotnie irytuj±ca... :P

Akurat pu¶ci³em ten kawa³ek, bo mia³em strasznie ciê¿ki dzieñ w pracy
i chcia³em siê trochê uspokoiæ i wyciszyæ (i wysz³o jak wysz³o). Normalnie
mam "normalniejsz±" playlistê :)

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

27 Data: Styczen 21 2017 13:34:39
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 20 Jan 2017 22:59:20 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisa³(a):

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

No raczej wina tego co wjecha³

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

Tak naprawdê to nie do koñca Twoja sprawa, a Twojego ubezpieczyciela.
Twoja deklaracja o tym czy wina jest Twoja czy nie Twoja nie jest dla
ubezpieczyciela wi±¿±ca i to ubezpieczyciel podejmie decyzjê czy winê
bierze na siebie (Ciebie), czy odrzuci.

Natomiast napisz im jak by³o, do³±cz film, napisz ¿e podpisuj±c
o¶wiadczenie dzia³a³e¶ pod wp³ywem b³êdu i my¶lê ¿e masz ca³kiem du¿e
szanse na to, ¿e Twój ubezpieczyciel nie uzna swojej odpowiedzialno¶ci.

Osobno nale¿y zwróciæ siê do ubezpieczyciela sprawcy (jak masz nr
rejestracyjny to znajdziesz dane na stronie UFG) o odszkodowanie za
uszkodzenie Twojego auta.

28 Data: Styczen 21 2017 13:27:51
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Tomasz Pyra  wrote:

Tak naprawdê to nie do koñca Twoja sprawa, a Twojego ubezpieczyciela.
Twoja deklaracja o tym czy wina jest Twoja czy nie Twoja nie jest dla
ubezpieczyciela wi±¿±ca i to ubezpieczyciel podejmie decyzjê czy winê
bierze na siebie (Ciebie), czy odrzuci.

Hmm, tego nie wiedzia³em.

Natomiast napisz im jak by³o, do³±cz film, napisz ¿e podpisuj±c
o¶wiadczenie dzia³a³e¶ pod wp³ywem b³êdu i my¶lê ¿e masz ca³kiem du¿e
szanse na to, ¿e Twój ubezpieczyciel nie uzna swojej odpowiedzialno¶ci.

Osobno nale¿y zwróciæ siê do ubezpieczyciela sprawcy (jak masz nr
rejestracyjny to znajdziesz dane na stronie UFG) o odszkodowanie za
uszkodzenie Twojego auta.

A teraz ciekawostka - okaza³o siê, ¿e ubezpieczyciel jest ten sam. Ja
jestem ubezpieczony w HDI, on w Warcie, ale to ta sama firma.
http://www.warta.pl/pl/polaczenie

Czy to co¶ zmienia? Skontaktujê siê z ubezpieczycielem, wy¶lê film, podam
dane cz³owieka (mam jego nr polisy ze strony UFG) - jaka jest wtedy
procedura? Czy ubezpieczyciel (je¿eli ubezpiecza obie strony) nawet maj±c
podpisane przeze mnie o¶wiadczenie, mo¿e zdecydowaæ o jego winie i
rozpocz±æ procedurê likwidacji mojej szkody z jego polisy?

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

29 Data: Styczen 21 2017 20:51:42
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sat, 21 Jan 2017 13:27:51 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisa³(a):

In pl.misc.samochody Tomasz Pyra  wrote:

Tak naprawdê to nie do koñca Twoja sprawa, a Twojego ubezpieczyciela.
Twoja deklaracja o tym czy wina jest Twoja czy nie Twoja nie jest dla
ubezpieczyciela wi±¿±ca i to ubezpieczyciel podejmie decyzjê czy winê
bierze na siebie (Ciebie), czy odrzuci.

Hmm, tego nie wiedzia³em.

Mówi o tym art. 21 ustawy o ubezpieczeniach obowi±zkowych.
Nawet je¶li Ty uzna³e¶ swoj± winê, napisa³e¶ o¶wiadczenie itp. itd. to nie
znaczy ¿e Twój ubezpieczyciel ma obowi±zek t± szkodê naprawiæ.
Oczywi¶cie mo¿e siê sugerowaæ Twoim o¶wiadczeniem, czy zdaniem policji, ale
nie musi.
Mo¿e zawsze odmówiæ wyp³aty odszkodowania i ewentualnie czekaæ na pozew
s±dowy od poszkodowanego.



Natomiast napisz im jak by³o, do³±cz film, napisz ¿e podpisuj±c
o¶wiadczenie dzia³a³e¶ pod wp³ywem b³êdu i my¶lê ¿e masz ca³kiem du¿e
szanse na to, ¿e Twój ubezpieczyciel nie uzna swojej odpowiedzialno¶ci.

Osobno nale¿y zwróciæ siê do ubezpieczyciela sprawcy (jak masz nr
rejestracyjny to znajdziesz dane na stronie UFG) o odszkodowanie za
uszkodzenie Twojego auta.

A teraz ciekawostka - okaza³o siê, ¿e ubezpieczyciel jest ten sam. Ja
jestem ubezpieczony w HDI, on w Warcie, ale to ta sama firma.
http://www.warta.pl/pl/polaczenie

Czy to co¶ zmienia?

Raczej nie, mo¿e nieco szybciej co¶ tam zadzia³a.
Mo¿na by wymy¶liæ spiskow± teoriê, ¿e ubezpieczyciel uzna winê tego który
ma dro¿ej uszkodzony samochód, ale nie s±dzê ¿eby tak by³o :)

Skontaktujê siê z ubezpieczycielem, wy¶lê film, podam
dane cz³owieka (mam jego nr polisy ze strony UFG) - jaka jest wtedy
procedura? Czy ubezpieczyciel (je¿eli ubezpiecza obie strony) nawet maj±c
podpisane przeze mnie o¶wiadczenie, mo¿e zdecydowaæ o jego winie i
rozpocz±æ procedurê likwidacji mojej szkody z jego polisy?

Zasadniczo to s± dwie, w sumie osobne sprawy.
Jedna to jego szkoda gdzie on z Twoim o¶wiadczeniem pójdzie do Twojego
ubezpieczyciela. Pewnie i tak zostaniesz poproszony o potwierdzenie tego co
zasz³o. Tam Twoje zadanie to przekonaæ ubezpieczyciela ¿e nie by³a to Twoja
wina. Wtedy Twój ubezpieczyciel odrzuci winê i albo ten drugi spuszcza
g³owê i smutny odchodzi, albo kieruje sprawê do s±du.

Druga sprawa to Twoje roszczenie do niego (do jego ubezpieczyciela) o
naprawê Twojego auta. Zg³aszasz siê do jego ubezpieczyciela, mówisz jak
by³o, pokazujesz film, ¿yczysz sobie rzeczoznawcê i czekasz a¿ jego
ubezpieczyciel uzna winê i wyp³aci Ci pieni±dze.
No chyba ¿e nie uzna to zostaje Tobie s±d.

Historia zna przypadki gdzie obu wygra³o ;)

30 Data: Styczen 22 2017 01:33:44
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.soc.prawo Tomasz Pyra  wrote:

Czy to co¶ zmienia?

Raczej nie, mo¿e nieco szybciej co¶ tam zadzia³a.
Mo¿na by wymy¶liæ spiskow± teoriê, ¿e ubezpieczyciel uzna winê tego który
ma dro¿ej uszkodzony samochód, ale nie s±dzê ¿eby tak by³o :)

Jak wymy¶limy tak± teoriê, to tym lepiej dla mnie :)

Skontaktujê siê z ubezpieczycielem, wy¶lê film, podam dane cz³owieka
(mam jego nr polisy ze strony UFG) - jaka jest wtedy procedura? Czy
ubezpieczyciel (je¿eli ubezpiecza obie strony) nawet maj±c podpisane
przeze mnie o¶wiadczenie, mo¿e zdecydowaæ o jego winie i rozpocz±æ
procedurê likwidacji mojej szkody z jego polisy?

Zasadniczo to s± dwie, w sumie osobne sprawy.
Jedna to jego szkoda gdzie on z Twoim o¶wiadczeniem pójdzie do Twojego
ubezpieczyciela. Pewnie i tak zostaniesz poproszony o potwierdzenie tego co
zasz³o. Tam Twoje zadanie to przekonaæ ubezpieczyciela ¿e nie by³a to Twoja
wina. Wtedy Twój ubezpieczyciel odrzuci winê i albo ten drugi spuszcza
g³owê i smutny odchodzi, albo kieruje sprawê do s±du.

Przeciwko komu kieruje sprawê do s±du? Przeciwko mnie czy przeciwko mojemu
ubezpieczycielowi, który w s±dzie poka¿e przes³any przeze mnie film?

Druga sprawa to Twoje roszczenie do niego (do jego ubezpieczyciela) o
naprawê Twojego auta. Zg³aszasz siê do jego ubezpieczyciela, mówisz jak
by³o, pokazujesz film, ¿yczysz sobie rzeczoznawcê i czekasz a¿ jego
ubezpieczyciel uzna winê i wyp³aci Ci pieni±dze.
No chyba ¿e nie uzna to zostaje Tobie s±d.

I znów - jak facet siê nie przyzna (ubezpieczycielowi), to kogo ja o to
pozywam? Faceta, czy jego ubezpieczyciela?

Historia zna przypadki gdzie obu wygra³o ;)

Niezbadane s± wyroki ;)

--
http://www.chmurka.net/

31 Data: Styczen 22 2017 02:56:42
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 22 Jan 2017 01:33:44 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisa³(a):

In pl.soc.prawo Tomasz Pyra  wrote:

Czy to co¶ zmienia?

Raczej nie, mo¿e nieco szybciej co¶ tam zadzia³a.
Mo¿na by wymy¶liæ spiskow± teoriê, ¿e ubezpieczyciel uzna winê tego który
ma dro¿ej uszkodzony samochód, ale nie s±dzê ¿eby tak by³o :)

Jak wymy¶limy tak± teoriê, to tym lepiej dla mnie :)

Skontaktujê siê z ubezpieczycielem, wy¶lê film, podam dane cz³owieka
(mam jego nr polisy ze strony UFG) - jaka jest wtedy procedura? Czy
ubezpieczyciel (je¿eli ubezpiecza obie strony) nawet maj±c podpisane
przeze mnie o¶wiadczenie, mo¿e zdecydowaæ o jego winie i rozpocz±æ
procedurê likwidacji mojej szkody z jego polisy?

Zasadniczo to s± dwie, w sumie osobne sprawy.
Jedna to jego szkoda gdzie on z Twoim o¶wiadczeniem pójdzie do Twojego
ubezpieczyciela. Pewnie i tak zostaniesz poproszony o potwierdzenie tego co
zasz³o. Tam Twoje zadanie to przekonaæ ubezpieczyciela ¿e nie by³a to Twoja
wina. Wtedy Twój ubezpieczyciel odrzuci winê i albo ten drugi spuszcza
g³owê i smutny odchodzi, albo kieruje sprawê do s±du.

Przeciwko komu kieruje sprawê do s±du? Przeciwko mnie czy przeciwko mojemu
ubezpieczycielowi, który w s±dzie poka¿e przes³any przeze mnie film?

Jeste¶cie w tej sprawie jakby jednym bytem.
Kieruj±c sprawê przeciwko Tobie, ubezpieczyciel zostanie automagicznie
przypozwany i to on siê bêdzie tak naprawdê broni³ i mia³ prawdziwe zdanie
w temacie.
Ty nie mo¿esz siê ani przyznaæ wbrew zdaniu ubezpieczyciela, ani jak
ubezpieczyciel we¼mie winê na siebie (+Ciebie), to Ty nie masz drogi któr±
móg³by¶ siê skutecznie przed tym broniæ ¿eby nie straciæ zni¿ek.


Druga sprawa to Twoje roszczenie do niego (do jego ubezpieczyciela) o
naprawê Twojego auta. Zg³aszasz siê do jego ubezpieczyciela, mówisz jak
by³o, pokazujesz film, ¿yczysz sobie rzeczoznawcê i czekasz a¿ jego
ubezpieczyciel uzna winê i wyp³aci Ci pieni±dze.
No chyba ¿e nie uzna to zostaje Tobie s±d.

I znów - jak facet siê nie przyzna (ubezpieczycielowi), to kogo ja o to
pozywam? Faceta, czy jego ubezpieczyciela?

Obojêtnie - ale lepiej ubezpieczyciela, bo odpada jeden krok formalny który
tylko wyd³u¿y sprawê.


Historia zna przypadki gdzie obu wygra³o ;)

Niezbadane s± wyroki ;)

Ano niezbadane

32 Data: Styczen 22 2017 02:14:52
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Tomasz Pyra  wrote:

Przeciwko komu kieruje sprawê do s±du? Przeciwko mnie czy przeciwko mojemu
ubezpieczycielowi, który w s±dzie poka¿e przes³any przeze mnie film?

Jeste¶cie w tej sprawie jakby jednym bytem.
Kieruj±c sprawê przeciwko Tobie, ubezpieczyciel zostanie automagicznie
przypozwany i to on siê bêdzie tak naprawdê broni³ i mia³ prawdziwe zdanie
w temacie.
Ty nie mo¿esz siê ani przyznaæ wbrew zdaniu ubezpieczyciela, ani jak
ubezpieczyciel we¼mie winê na siebie (+Ciebie), to Ty nie masz drogi któr±
móg³by¶ siê skutecznie przed tym broniæ ¿eby nie straciæ zni¿ek.

A bêd±c pozwanym w takiej sytuacji mam jakie¶ obowi±zki? Muszê siê stawiæ
na przes³uchanie jako kto - ¶wiadek, pozwany? Mo¿na z³o¿yæ wyja¶nienie na
pi¶mie? No i który s±d jest w³a¶ciwy? Facet mieszka pod Radomiem, wola³bym
jednak s±d w Warszawie :)

I znów - jak facet siê nie przyzna (ubezpieczycielowi), to kogo ja o to
pozywam? Faceta, czy jego ubezpieczyciela?

Obojêtnie - ale lepiej ubezpieczyciela, bo odpada jeden krok formalny który
tylko wyd³u¿y sprawê.

I wtedy te¿ on z ubezpieczycielem jest jednym bytem i jest przypozwany?

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

33 Data: Styczen 22 2017 23:13:12
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 22 Jan 2017 02:14:52 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisa³(a):

In pl.misc.samochody Tomasz Pyra  wrote:

Przeciwko komu kieruje sprawê do s±du? Przeciwko mnie czy przeciwko mojemu
ubezpieczycielowi, który w s±dzie poka¿e przes³any przeze mnie film?

Jeste¶cie w tej sprawie jakby jednym bytem.
Kieruj±c sprawê przeciwko Tobie, ubezpieczyciel zostanie automagicznie
przypozwany i to on siê bêdzie tak naprawdê broni³ i mia³ prawdziwe zdanie
w temacie.
Ty nie mo¿esz siê ani przyznaæ wbrew zdaniu ubezpieczyciela, ani jak
ubezpieczyciel we¼mie winê na siebie (+Ciebie), to Ty nie masz drogi któr±
móg³by¶ siê skutecznie przed tym broniæ ¿eby nie straciæ zni¿ek.

A bêd±c pozwanym w takiej sytuacji mam jakie¶ obowi±zki? Muszê siê stawiæ
na przes³uchanie jako kto - ¶wiadek, pozwany? Mo¿na z³o¿yæ wyja¶nienie na
pi¶mie? No i który s±d jest w³a¶ciwy? Facet mieszka pod Radomiem, wola³bym
jednak s±d w Warszawie :)

Co kto musi to nie wiem.
Co do obrony, to chyba ju¿ ubezpieczyciel siê bêdzie broni³.
Ty mo¿esz tam najwy¿ej ¶wiadkowaæ.

W³a¶ciwo¶æ s±du:
http://wypadkidrogowe.info/wlasciwosc-sadu-w-sprawie-o-odszkodowanie-z-ubezpieczenia-oc-posiadaczy-pojazdow-mechanicznych/

I znów - jak facet siê nie przyzna (ubezpieczycielowi), to kogo ja o to
pozywam? Faceta, czy jego ubezpieczyciela?

Obojêtnie - ale lepiej ubezpieczyciela, bo odpada jeden krok formalny który
tylko wyd³u¿y sprawê.

I wtedy te¿ on z ubezpieczycielem jest jednym bytem i jest przypozwany?

Tak - pozywaj±c sprawcê kolizji drogowej zawsze przepozwanym bêdzie
ubezpieczyciel OC, albo UFG w razie braku OC.
Nie da siê ¶cigaæ cywilnie bezpo¶rednio sprawcy bez po¶rednictwa
ubezpieczyciela.

34 Data: Styczen 23 2017 09:44:58
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Tomasz Pyra  wrote:

Co do obrony, to chyba ju¿ ubezpieczyciel siê bêdzie broni³.
Ty mo¿esz tam najwy¿ej ¶wiadkowaæ.

Nawet je¶li facet pozwie mnie?

Rozmawia³em z nim, absolutnie nie przyznaje siê do winy, stanê³o na tym ¿e
pójdê na policjê, poka¿ê film i oni oceni± - "a rób pan co chcesz, ja mam
¶wiadków".

http://wypadkidrogowe.info/wlasciwosc-sadu-w-sprawie-o-odszkodowanie-z-ubezpieczenia-oc-posiadaczy-pojazdow-mechanicznych/

Ok, teraz jasne.

Tak - pozywaj±c sprawcê kolizji drogowej zawsze przepozwanym bêdzie
ubezpieczyciel OC, albo UFG w razie braku OC.
Nie da siê ¶cigaæ cywilnie bezpo¶rednio sprawcy bez po¶rednictwa
ubezpieczyciela.

Ok, rozumiem. Dziêki!

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

35 Data: Styczen 23 2017 22:21:33
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 23 Jan 2017 09:44:58 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisa³(a):

In pl.misc.samochody Tomasz Pyra  wrote:

Co do obrony, to chyba ju¿ ubezpieczyciel siê bêdzie broni³.
Ty mo¿esz tam najwy¿ej ¶wiadkowaæ.

Nawet je¶li facet pozwie mnie?

Tak - art 19 ustawy o ubezpieczeniach obowi±zkowych daje mu prawo pozwaæ
bezpo¶rednio ubezpieczyciela, ale nie musi z tego prawa skorzystaæ. Mo¿e
pozwaæ bezpo¶rednio Ciebie. Ale wtedy art. 20.2 mówi ¿e jest obowi±zek
przypozwania ubezpieczyciela.


Rozmawia³em z nim, absolutnie nie przyznaje siê do winy, stanê³o na tym ¿e
pójdê na policjê, poka¿ê film i oni oceni± - "a rób pan co chcesz, ja mam
¶wiadków".

Nie wiem czy policja ma tu jeszcze co¶ do robienia, chyba ¿e bardzo chcesz
¿eby który¶ z was (albo obaj) przytuli³ mandat.
Moim zdaniem w tej chwili powiniene¶ zwróciæ siê do jego ubezpieczyciela i
tam powiedzieæ jak by³o i ¿e ¿yczysz sobie ¿eby Ci naprawili samochód.

Je¶li ubezpieczyciel sprawcy nie uzna swojej odpowiedzialno¶ci, to zostanie
Ci droga s±dowa.

36 Data: Styczen 24 2017 11:08:44
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci grup Dnia Mon, 23 Jan 2017 09:44:58 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisa³(a):

Rozmawia³em z nim, absolutnie nie przyznaje siê do winy, stanê³o na tym ¿e
pójdê na policjê, poka¿ê film i oni oceni± - "a rób pan co chcesz, ja mam
¶wiadków".

Nie wiem czy policja ma tu jeszcze co¶ do robienia, chyba ¿e bardzo chcesz
¿eby który¶ z was (albo obaj) przytuli³ mandat.

Policja moglaby sprawe rozwiazac - jak mu przytuli mandat, to ochota do skarzenia mu przejdzie :-)

Moim zdaniem w tej chwili powiniene¶ zwróciæ siê do jego ubezpieczyciela i
tam powiedzieæ jak by³o i ¿e ¿yczysz sobie ¿eby Ci naprawili samochód.

Jak najbardziej.

Je¶li ubezpieczyciel sprawcy nie uzna swojej odpowiedzialno¶ci, to zostanie
Ci droga s±dowa.

J.

37 Data: Styczen 21 2017 14:01:49
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jedn ak nie moja wina
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .01.2017 o 23:59 Adam Wysocki  pisze:

Czeæ,

Mia³em sytuacjÄ™, która nagra³a siÄ™ tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo


Winny wg mnie nie jesteÅ›, ale po stylu jazdy i komentarzu po zdarzeniu  wnioskuje, ¿e nale¿ysz do zwyk³ych buraków za kierownicÄ…, którzy w ka¿dym  uczestniku ruchu widzÄ… swojego "wroga".

Ch³opie, ka¿demu siÄ™ spieszy, bylem na tym skrzy¿owaniu +-5 min w tym  samym czasie co Ty, przez takich jak Ty dochodzi do tragedii. Codziennie  widzÄ™ takie sytuacje na koÅ„cu obwodnicy, na skrzy¿owaniach. Tamtemu z ty³u  (jeÅ›li nie by³ zwyk³ym gapÄ…) puÅ›ci³y nerwy i celowo CiÄ™ puknÄ…³. Kolejnym  razem ktoÅ› ze s³abymi nerwami zrobi to przy 120km/h na godzinÄ™ i bÄ™dzie  tragedia. PrzemyÅ›l to.

TG

38 Data: Styczen 21 2017 14:05:28
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jedn ak nie moja wina
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .01.2017 o 14:01 Tomasz Gorbaczuk  pisze:


Ch³opie, ka¿demu siÄ™ spieszy, bylem na tym skrzy¿owaniu +-5 min w tym  samym czasie co Ty,

Poprawka, by³em z 5 min przed TobÄ…, inaczej bym zauwa¿y³ :-)

TG

39 Data: Styczen 21 2017 22:15:42
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Tomasz Gorbaczuk  wrote:

Ch³opie, ka¿demu siê spieszy, bylem na tym skrzy¿owaniu +-5 min w tym 
samym czasie co Ty,

Poprawka, by³em z 5 min przed Tob±, inaczej bym zauwa¿y³ :-)

Jeszcze jedna poprawka - zegarek w rejestratorze mi siê spieszy o godzinê,
to by³o o 17 :) Jako¶ o 17:30 siê rozjechali¶my.

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

40 Data: Styczen 21 2017 13:32:20
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Tomasz Gorbaczuk  wrote:

Winny wg mnie nie jeste¶, ale po stylu jazdy i komentarzu po zdarzeniu 
wnioskuje, ¿e nale¿ysz do zwyk³ych buraków za kierownic±, którzy w ka¿dym 
uczestniku ruchu widz± swojego "wroga".

Sytuacja nie jest taka jasna. Wyjecha³em z Konstruktorskiej, gdzie jest
skrêt w Wo³osk± tylko w prawo, a musia³em jechaæ w lewo, wiêc próbowa³em
siê przebiæ na lewy pas - nie dawa³o siê (go¶æ przede mn±, ten który siê
potem zatrzyma³, celowo przyspieszy³, ¿eby tylko mnie nie wpu¶ciæ), a
akurat tego dnia bardzo mi siê spieszy³o (nie jecha³em do domu tylko na
umówione spotkanie, którego nie mog³em odwo³aæ). A komentarz... no jak
mnie stukn±³, to pu¶ci³y mi nerwy i sobie ul¿y³em s³ownie sam do siebie...
nikomu od przekleñstwa (wypowiedzianego samemu do siebie) krzywda siê nie
dzieje. Nikt te¿ nie jest ze stali, ciê¿ko zachowaæ w takiej sytuacji
zimn± krew.

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

41 Data: Styczen 21 2017 15:07:42
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jedn ak nie moja wina
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .01.2017 o 14:32 Adam Wysocki  pisze:

Sytuacja nie jest taka jasna. Wyjecha³em z Konstruktorskiej, gdzie jest
skrÄ™t w Wo³oskÄ… tylko w prawo, a musia³em jechać w lewo, wiÄ™c próbowa³em
siÄ™ przebić na lewy pas - nie dawa³o siÄ™ (goæ przede mnÄ…, ten który siÄ™
potem zatrzyma³, celowo przyspieszy³, ¿eby tylko mnie nie wpuÅ›cić), a
akurat tego dnia bardzo mi siÄ™ spieszy³o (nie jecha³em do domu tylko na
umówione spotkanie, którego nie mog³em odwo³ać). A komentarz... no jak
mnie stuknÄ…³, to puÅ›ci³y mi nerwy i sobie ul¿y³em s³ownie sam do  siebie...
nikomu od przekleństwa (wypowiedzianego samemu do siebie) krzywda się nie
dzieje. Nikt te¿ nie jest ze stali, ciÄ™¿ko zachować w takiej sytuacji
zimnÄ… krew.

Ok. Jasne.
W sumie. nie mnie oceniać - sam Wiesz jak by³o naprawdÄ™.
Ja w takich sytuacjach zak³adam, ¿e ten przed mnÄ…/za mnÄ… mo¿e być  psychopatÄ… i staram siÄ™ go nie prowokować...
Minuta, dwie mnie nie zbawi.


TG

42 Data: Styczen 21 2017 15:16:37
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: cef 

W dniu 2017-01-21 o 15:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:

W dniu .01.2017 o 14:32 Adam Wysocki  pisze:

Sytuacja nie jest taka jasna.

Ok. Jasne.
W sumie. nie mnie oceniać - sam Wiesz jak by³o naprawdÄ™.
Ja w takich sytuacjach zak³adam, ¿e ten przed mnÄ…/za mnÄ… mo¿e być
psychopatą i staram się go nie prowokować...
Minuta, dwie mnie nie zbawi.

A przy podejściu "godzina, dwie mnie nie zbawi"
  to je¼dzi ju¿ zupe³nie bezstresowo. Polecam wszystkim.

43 Data: Styczen 21 2017 16:00:35
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Sytuacja nie jest taka jasna.

Ok. Jasne.
W sumie. nie mnie oceniaæ - sam Wiesz jak by³o naprawdê.
Ja w takich sytuacjach zak³adam, ¿e ten przed mn±/za mn± mo¿e byæ
psychopat± i staram siê go nie prowokowaæ...
Minuta, dwie mnie nie zbawi.

A przy podej¶ciu "godzina, dwie mnie nie zbawi"
  to je¼dzi ju¿ zupe³nie bezstresowo. Polecam wszystkim.

Ja zawsze mowie, ze jak minuta ma dla ciebie znaczenie to znaczy ze cos zle
robisz :)
Ale nie mam nic przeciwko wciskaniu sie, byle robiæ to p³ynnie a nie
tamowaæ ca³y ruch.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Wiedza to w³adza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku w³adzy."   Niels Bohr

44 Data: Styczen 22 2017 02:00:13
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

A przy podej¶ciu "godzina, dwie mnie nie zbawi"
  to je¼dzi ju¿ zupe³nie bezstresowo. Polecam wszystkim.

Ja zawsze mowie, ze jak minuta ma dla ciebie znaczenie to znaczy ze cos zle
robisz :)

I zazwyczaj mam te kilkana¶cie minut rezerwy :)

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

45 Data: Styczen 22 2017 09:00:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

A przy podej¶ciu "godzina, dwie mnie nie zbawi"
  to je¼dzi ju¿ zupe³nie bezstresowo. Polecam wszystkim.

Ja zawsze mowie, ze jak minuta ma dla ciebie znaczenie to znaczy ze
cos zle robisz :)

I zazwyczaj mam te kilkana¶cie minut rezerwy :)

Mowie tez, ze jak nie masz czasu i postanowisz pospieszyc sie na drodze to
pope³ni³es w³asnie pierwszy b³ad :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Najpewniejsz± metod± zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, ¿e ju¿ j± znaj±."  Frank Herbert

46 Data: Styczen 22 2017 01:58:35
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Tomasz Gorbaczuk  wrote:

W sumie. nie mnie oceniaæ - sam Wiesz jak by³o naprawdê.

No my sobie tu tylko dyskutujemy, ale takie opinie jak Twoja s± cenne, bo
tak± sam± opiniê mo¿e mieæ np. ubezpieczyciel lub ewentualnie s±d.

Ja w takich sytuacjach zak³adam, ¿e ten przed mn±/za mn± mo¿e byæ 
psychopat± i staram siê go nie prowokowaæ...

A to swoj± drog±. W Stanach, z dostêpem do broni, podobno maj± jeszcze
ciekawiej.

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

47 Data: Styczen 21 2017 15:51:54
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: spider 

W dniu 2017-01-21 o 14:32, Adam Wysocki pisze:

Sytuacja nie jest taka jasna. Wyjecha³em z Konstruktorskiej, gdzie jest
skrÄ™t w Wo³oskÄ… tylko w prawo, a musia³em jechać w lewo, wiÄ™c próbowa³em
siÄ™ przebić na lewy pas - nie dawa³o siÄ™

Mimo wszystko sporo tam miejsca od Konstruktorskiej by siÄ™ przebić do skrÄ™tu. Wiadomo ró¿nie bywa, ale z moich obserwacji jest chyba coraz lepiej z kultura wpuszczania na pas w Warszawie (no mo¿e poza kobietami ;)
Prawie codziennie przebijam siÄ™ tutaj z prawego skrajnego na lewy skrajny:

i jakoÅ› siÄ™ daje, chocia¿ sÄ… popo³udnia ¿e jest tu wszystko tak zabetonowane ¿e ciÄ™¿ko kogoÅ› "namówić" na wpuszczenie, bo wszystko dos³ownie stoi w miejscu przez korek w stronÄ™ Marsa.
OczywiÅ›cie co chwilÄ™ ktoÅ› jedzie prosto w stronÄ™ Rembertowa z pasa do skrÄ™tu w GrochowskÄ…. Jakby tu postawić policjanta to by nie nadÄ…¿y³ z wypisywaniem mandatów, takie by by³y ¿niwa.

Ja w takich sytuacjach jak twoja (popo³udnie w okolicy mordoru) odpalam yanosika i czÄ™sto potrafi op³otkami nadk³adajÄ…c trochÄ™ drogi ominąć takie kurwido³ki.

48 Data: Styczen 22 2017 01:56:39
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody spider  wrote:

Mimo wszystko sporo tam miejsca od Konstruktorskiej by siê przebiæ do
skrêtu. Wiadomo ró¿nie bywa, ale z moich obserwacji jest chyba coraz
lepiej z kultura wpuszczania na pas w Warszawie (no mo¿e poza kobietami ;)

Te¿ zwykle staram siê wpuszczaæ (chyba ¿e kto¶ cwaniakuje), ale jak widaæ
ci tutaj nie chcieli... mo¿e stwierdzili, ¿e cwaniakujê :)

Prawie codziennie przebijam siê tutaj z prawego skrajnego na lewy skrajny:

i jako¶ siê daje, chocia¿ s± popo³udnia ¿e jest tu wszystko tak
zabetonowane ¿e ciê¿ko kogo¶ "namówiæ" na wpuszczenie, bo wszystko
dos³ownie stoi w miejscu przez korek w stronê Marsa.

Wiem ¿e siê da, i tam te¿ by siê da³o - stan±æ, zablokowaæ ruch i czekaæ
z kierunkowskazem... tyle ¿e nie by³o miejsca, a ja liczy³em, ¿e znajdzie
siê jaka¶ luka trochê dalej. Mo¿e i mój b³±d.

Oczywi¶cie co chwilê kto¶ jedzie prosto w stronê Rembertowa z pasa do
skrêtu w Grochowsk±. Jakby tu postawiæ policjanta to by nie nad±¿y³ z
wypisywaniem mandatów, takie by by³y ¿niwa.

Kiedy¶ postawi±. Jak na skrêcie z Poleczki w Pu³awsk±, gdzie jest jeden
pas w lewo, a wszyscy, ³±cznie z autobusami, je¿d¿± z dwóch (ja zawsze
sta³em tam prawid³owo i czeka³em, teraz rzadko tamtêdy je¿d¿ê, mo¿e co¶
siê zmieni³o). A¿ kiedy¶ za skrzy¿owaniem zobaczy³em weso³y radiowóz.

Ja w takich sytuacjach jak twoja (popo³udnie w okolicy mordoru) odpalam
yanosika i czêsto potrafi op³otkami nadk³adaj±c trochê drogi omin±æ
takie kurwido³ki.

W sumie mam, zreszt± Google Maps te¿ umie... ale jako¶ o tym nie
pomy¶la³em.

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

49 Data: Styczen 22 2017 07:37:44
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 22-01-2017 o 02:56, Adam Wysocki pisze:

In pl.misc.samochody spider  wrote:

Mimo wszystko sporo tam miejsca od Konstruktorskiej by siê przebiæ do
skrêtu. Wiadomo ró¿nie bywa, ale z moich obserwacji jest chyba coraz
lepiej z kultura wpuszczania na pas w Warszawie (no mo¿e poza kobietami ;)

Te¿ zwykle staram siê wpuszczaæ (chyba ¿e kto¶ cwaniakuje), ale jak widaæ
ci tutaj nie chcieli... mo¿e stwierdzili, ¿e cwaniakujê :)

Ja te¿ bym tak stwierdzi³.
A takich nie wpuszczam z zasady.

Sam robiê nieco inaczej - lekko wysuwam siê na pas s±siedni, tak coraz bardziej i coraz bardziej, ale grzecznie czekam a¿ kto¶ zechce wpu¶ciæ.
I to dzia³a, przynajmniej w Poznaniu - nigdy nie czeka³em d³u¿ej ni¿ kilkana¶cie sekund.
Zreszt± suv nie jest raczej wdziêcznym obiektem w który kto¶ chce waliæ... ;-)

I NIKT mi nie mo¿e zarzuciæ, ¿e siê wpycham na si³ê.

50 Data: Styczen 21 2017 08:07:56
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Zenek Kapelinder 

Nie mogles odwolac i sie spozniles. I na chuj Ci to bylo? Zapamietaj bo drug raz nie powtorze. Jak sie spieszysz to jedziesz najostrozniej jak sie da i zawsze zgodnie z przepisami. Inni nie wiedza ze sie spieszysz a jak by wiedzieli to maja to w dupie.

51 Data: Styczen 21 2017 19:01:54
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 21-01-2017 o 14:32, Adam Wysocki pisze:

In pl.misc.samochody Tomasz Gorbaczuk  wrote:

Winny wg mnie nie jeste¶, ale po stylu jazdy i komentarzu po zdarzeniu
wnioskuje, ¿e nale¿ysz do zwyk³ych buraków za kierownic±, którzy w ka¿dym
uczestniku ruchu widz± swojego "wroga".

Sytuacja nie jest taka jasna. Wyjecha³em z Konstruktorskiej, gdzie jest
skrêt w Wo³osk± tylko w prawo, a musia³em jechaæ w lewo, wiêc próbowa³em
siê przebiæ na lewy pas - nie dawa³o siê (go¶æ przede mn±, ten który siê
potem zatrzyma³, celowo przyspieszy³, ¿eby tylko mnie nie wpu¶ciæ), a
akurat tego dnia bardzo mi siê spieszy³o (nie jecha³em do domu tylko na
umówione spotkanie, którego nie mog³em odwo³aæ).

To nie jest ¿aden argument.

Ja bym siê wstydzi³ ten film pokazaæ publicznie.
IMO jak go¶æ bêdzie zaciêty i Ciê zakabluje widz±c to nagranie, to jeszcze mandacik zarobisz, za takie zmiany pasów.
A i tak mo¿e wyj¶æ, ¿e jednak wina Twoja bo co¶ tam.

52 Data: Styczen 21 2017 22:18:48
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Cavallino  wrote:

Ja bym siê wstydzi³ ten film pokazaæ publicznie.

Tu sami swoi :)

IMO jak go¶æ bêdzie zaciêty i Ciê zakabluje widz±c to nagranie, to
jeszcze mandacik zarobisz, za takie zmiany pasów.
A i tak mo¿e wyj¶æ, ¿e jednak wina Twoja bo co¶ tam.

W³a¶nie zastanawiam siê, jak to rozegraæ. Ubezpieczyciel jest ten sam (u
mnie HDI, u niego Warta, ale to ta sama firma), wiêc mo¿e po prostu wy¶lê
im ten film do oceny i niech oni zdecyduj±, czy wina by³a moja, czy
rozpoczynamy likwidacjê mojej szkody z jego polisy?

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

53 Data: Styczen 21 2017 23:24:38
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Robert Tomasik 

W dniu 21-01-17 o 23:18, Adam Wysocki pisze:

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

54 Data: Styczen 21 2017 23:30:17
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 21-01-2017 o 23:24, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21-01-17 o 23:18, Adam Wysocki pisze:

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

55 Data: Styczen 22 2017 00:01:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 21.01.2017 o 23:30, Cavallino pisze:

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Za to mo¿e (móg³by gdyby komu¶ na tym zale¿a³o) dostaæ co najwy¿ej mandat. Sprawa kolizji jest jasna. To kto tu jest burakiem te¿. Bycie burakiem nie jest (nie)stety argumentem w sprawie kto jest winnym kolizji.

Shrek

56 Data: Styczen 22 2017 01:14:33
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Te¿ nie do koñca, bo facet za mn± celowo przyspieszy³, ¿eby mnie nie
wpu¶ciæ. Gdy wje¿d¿a³em na ten pas, by³ w mojej ocenie wolny.

Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

--
http://www.chmurka.net/

57 Data: Styczen 22 2017 07:40:12
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 22-01-2017 o 02:14, Adam Wysocki pisze:

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Te¿ nie do koñca, bo facet za mn± celowo przyspieszy³,  ¿eby mnie nie
wpu¶ciæ.

Je¶li musia³ Ciê wpuszczaæ, to jednak pas nie by³ wolny.
A on nie ma ¿adnego obowi±zku, ¿eby Ciê wpuszczaæ przed siebie.
Tylko kultura o tym decyduje, ale Ten wariant sam wykluczy³e¶ swoim w³asnym zachowaniem.

Gdy wje¿d¿a³em na ten pas, by³ w mojej ocenie wolny.


Wiesz, wystarczy jak musia³ zdj±æ nogê z gazu podczas przyspieszania, ¿eby¶ jednoznacznie naruszy³ przepis.


Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

Nie znam na pamiêæ taryfikatora.
Artyku³ o zmianie pasa.

58 Data: Styczen 22 2017 19:51:21
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Maciek 

Nie znam na pamiêæ taryfikatora.
Artyku³ o zmianie pasa.

.... do kompletu chyba bêdzie mo¿na równie¿ doliczyæ 200z³ za nieprawid³owe u¿ywanie ¶wiate³ drogowych, bez punktów ;-)

59 Data: Styczen 22 2017 09:00:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Te¿ nie do koñca, bo facet za mn± celowo przyspieszy³, ¿eby mnie nie
wpu¶ciæ. Gdy wje¿d¿a³em na ten pas, by³ w mojej ocenie wolny.

Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

Ale TU nie wystawi ci mandatu...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Wolno¶æ to tylko jeszcze jedno s³owo dla tych,
którzy nie maj± ju¿ nic do stracenia. "  Janis Joplin

60 Data: Styczen 23 2017 16:00:03
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

Te¿ nie do koñca, bo facet za mn± celowo przyspieszy³, ¿eby mnie nie
wpu¶ciæ. Gdy wje¿d¿a³em na ten pas, by³ w mojej ocenie wolny.

Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

Ale TU nie wystawi ci mandatu...

A s±d (cywilny), jak sprawa do niego trafi?

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

61 Data: Styczen 23 2017 17:08:57
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:00, Adam Wysocki pisze:

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

Te¿ nie do koñca, bo facet za mn± celowo przyspieszy³, ¿eby mnie nie
wpu¶ciæ. Gdy wje¿d¿a³em na ten pas, by³ w mojej ocenie wolny.

Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

Ale TU nie wystawi ci mandatu...

A s±d (cywilny), jak sprawa do niego trafi?

Te¿ nie.
Policja, albo poszkodowany, musia³aby skierowaæ sprawê do s±du karnego.

62 Data: Styczen 23 2017 16:23:42
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

Ale TU nie wystawi ci mandatu...

A s±d (cywilny), jak sprawa do niego trafi?

Te¿ nie.
Policja, albo poszkodowany, musia³aby skierowaæ sprawê do s±du karnego.

A s± do tego podstawy?

--
http://www.chmurka.net/

63 Data: Styczen 23 2017 18:38:49
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:23, Adam Wysocki pisze:

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

Ale przypu¶æmy, ¿e masz racjê. Nie wiesz, który to artyku³ i jak wygl±da
to w taryfikatorze?

Ale TU nie wystawi ci mandatu...

A s±d (cywilny), jak sprawa do niego trafi?

Te¿ nie.
Policja, albo poszkodowany, musia³aby skierowaæ sprawê do s±du karnego.

A s± do tego podstawy?

Takie same jak na uzyskanie czego¶ od Ciebie na drodze cywilnej.
Albo jeste¶ winny, albo nie.

64 Data: Styczen 22 2017 02:32:59
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sat, 21 Jan 2017 23:30:17 +0100, Cavallino napisa³(a):

W dniu 21-01-2017 o 23:24, Robert Tomasik pisze:
W dniu 21-01-17 o 23:18, Adam Wysocki pisze:

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Prepisy jedynie mówi± ¿e trzeba ust±piæ pierwszeñstwa przy zmianie  pasa.
Je¶li go¶æ z ty³u jecha³ z prêdko¶ci± z której nie da³o siê wyhamowaæ przez
7s to ok, ale pewnie a¿ tak szybko nie jecha³.

Mo¿e i istotnie filmuj±cy siê wcisn±³, ¿eby skrêciæ w lewo omijaj±c
kolejkê, ale "uratowali go" ci z przodu na pasie zatrzymuj±c siê - bo w tej
sytuacji filmuj±cy po prostu hamuje bo warunki ruchu, a jad±cy za nim 7s po
zmianie pasa, wali mu w ty³ bo nie zachowa³ odleg³o¶ci.

Tu ju¿ nikt nie bêdzie dr±¿y³ ani kultury, ani zamiarów.
Nie widaæ na filmie wymuszenia pierwszeñstwa, a nie mo¿na powiedzieæ ¿e
najechanie na ty³ by³o jego wynikiem.

65 Data: Styczen 22 2017 07:41:16
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 22-01-2017 o 02:32, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Sat, 21 Jan 2017 23:30:17 +0100, Cavallino napisa³(a):

W dniu 21-01-2017 o 23:24, Robert Tomasik pisze:
W dniu 21-01-17 o 23:18, Adam Wysocki pisze:

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Prepisy jedynie mówi± ¿e trzeba ust±piæ pierwszeñstwa przy zmianie  pasa.
Je¶li go¶æ z ty³u jecha³ z prêdko¶ci± z której nie da³o siê wyhamowaæ przez
7s to ok, ale pewnie a¿ tak szybko nie jecha³.

Nigdzie nie twierdzi³em, ¿e Adam jest winny kolizji, wrêcz przeciwnie.
A mandat nie za t± sytuacjê, tylko za wcze¶niejsze sposoby zmiany pasa.

66 Data: Styczen 22 2017 23:14:05
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 22 Jan 2017 07:41:16 +0100, Cavallino napisa³(a):

Nigdzie nie twierdzi³em, ¿e Adam jest winny kolizji, wrêcz przeciwnie.
A mandat nie za t± sytuacjê, tylko za wcze¶niejsze sposoby zmiany pasa.

A no to tak, ale bez tylnej kamery IMO nie do udowodnienia.
Teoretycznie mogli go grzecznie puszczaæ.

67 Data: Styczen 23 2017 06:15:10
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 22.01.2017 o 23:14, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Sun, 22 Jan 2017 07:41:16 +0100, Cavallino napisa³(a):

Nigdzie nie twierdzi³em, ¿e Adam jest winny kolizji, wrêcz przeciwnie.
A mandat nie za t± sytuacjê, tylko za wcze¶niejsze sposoby zmiany pasa.

A no to tak, ale bez tylnej kamery IMO nie do udowodnienia.
Teoretycznie mogli go grzecznie puszczaæ.

Przecie¿ widaæ, ¿e jednemu siê na ¿yletki wpasowa³ na pas i jeszcze mu d³ugimi podziêkowa³.

Shrek

68 Data: Styczen 22 2017 09:00:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Cavallino  ...

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

No ale tu nie jest mowa o tym czy on popoe³ni³ jakies wykroczenie tylko kto
jest winny kolizji.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
Ironi± czêsto pokrywa siê niemo¿no¶æ my¶lenia.
Frank Herbert

69 Data: Styczen 23 2017 09:46:30
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

No ale tu nie jest mowa o tym czy on popoe³ni³ jakies wykroczenie tylko kto
jest winny kolizji.

W sumie to te¿ istotne, bo jak mam dostaæ mandat za zmianê pasa i punkty,
to ju¿ chyba wolê zwy¿ki. Ale zobaczymy jeszcze.

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

70 Data: Styczen 23 2017 02:00:49
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor:

-- W sumie to te¿ istotne, bo jak mam dostać mandat za zmianÄ™ pasa i punkty,
to ju¿ chyba wolÄ™ zwy¿ki. Ale zobaczymy jeszcze.

jak juz wspomniano (Robert Tomasik) zmiana pasa byla dozwolona wiec niby za co ten mandat ? styl zmiany pasa oraz miganie dlugimi sugeruje co prawda buraka level 2 ale nie stanowi podstawy do nalozenia mandatu :-) kolizji winny jest ten z tylu i jesli chce sie przekonac o tym przed sadem to jego prawo ... jesli chcesz uniknac palowania sie przed sadem wyslij kolesiowi te nagranie moze jak ochlonie i policzy czas od zmiany pasa to mu przejdzie ...

P.

71 Data: Styczen 23 2017 11:56:21
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Maciek 

styl zmiany pasa oraz miganie dlugimi sugeruje co prawda buraka level 2 ale nie stanowi podstawy do nalozenia mandatu :-)

Zagwarantujesz mu to w 100%? Taryfikator:
"Korzystanie ze Å›wiate³ drogowych w sposób niezgodny z przepisami 3pkt 200 z³"
Ju¿ nawet punkty dajÄ… ;-) a by³em przekonany, ¿e nie.

PatrzÄ…c na taryfikator:
http://tnij.org/z65fcen

Niewiadomo czy jeszcze kozackiej zmiany pasów nie da siÄ™ pod coÅ› podciÄ…gnąć z zagro¿eniem, utrudnieniem itp., na logikÄ™ raczej nie... ale.. nigdy nie mów nigdy ;-)


kolizji winny jest ten z tylu i jesli chce sie przekonac o tym przed sadem to jego prawo ...  przejdzie ...

Dok³adnie. Facet za Adamem, mia³ bardzo du¿o czasu na ogarniÄ™cie sytuacji na drodze to raz, do tego widać, ¿e prÄ™dkoÅ›ci niewielkie sprzyjajÄ…ce zatrzymaniu siÄ™ na krótkim odcinku.
Ciekawe jaki samochód mia³ sprawca. Mo¿liwe, ¿e jakiegoÅ› klekota "na st³uczkÄ™", mo¿e jeszcze wyjdÄ… ciekawe sprawy ;-)
Ogólnie sytuacja nie jest taka prosta.
Mimo wszystko wydaje siÄ™, ¿e ewentualny bilans zysku/strat raczej bÄ™dzie korzystny aby podrÄ…¿yć temat, goÅ›cia pewnie postawiÄ… do pionu.
Kwestia czym to bÄ™dzie op³acone, mo¿e niczym, mo¿e mandatem.

72 Data: Styczen 23 2017 03:28:53
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor:

-- Zagwarantujesz mu to w 100%?

to moglyby byc swiatla z pojazdu obo lub ew. anonimowy zly czlowiek z latarka :-) jak sie nie przyzna to mu nie udowodnia


-- Niewiadomo czy jeszcze kozackiej zmiany pasów nie da siÄ™ pod coÅ›
podciÄ…gnąć z zagro¿eniem, utrudnieniem itp., na logikÄ™ raczej nie...
ale.. nigdy nie mów nigdy ;-)

zagrozenia nie bylo, predkosc minimalna, kup kamere, pojezdzij wieczorem to sie wielu takich kozakow nagra

-- Mo¿liwe, ¿e jakiegoÅ› klekota "na st³uczkÄ™", mo¿e jeszcze wyjdÄ… ciekawe sprawy ;-)

i wali auto przed soba ? i nie rusza go info o nagraniu ? slabizna :-)

-- Ogólnie sytuacja nie jest taka prosta.

wrecz przeciwnie, nagranie jest, nie ma jak sciemniac, jak emocje opadna i facet obejrzy nagranie powinien spuscic z tonu, swiadkowie mogliby naklamac ale nagranie zalatwia sprawe

P.

73 Data: Styczen 23 2017 13:14:32
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Maciek 

W dniu 23.01.2017 o 12:28,  pisze:

-- Zagwarantujesz mu to w 100%?

to moglyby byc swiatla z pojazdu obo lub ew. anonimowy zly czlowiek z latarka :-) jak sie nie przyzna to mu nie udowodnia

W k³amczuchownie to bym jeszcze dodatkowo nie wchodzi³. Ufo tam nie Å›wieci³o wprost z ruchem jego samochodu. No ale co kto lubi.


zagrozenia nie bylo, predkosc minimalna, kup kamere, pojezdzij wieczorem to sie wielu takich kozakow nagra


Z kamerÄ… ju¿ dawno siÄ™ nauczy³em je¼dzić, w³aÅ›nie kozacy mnie nauczyli, ¿e tak trzeba na wypadek niezagra¿ajÄ…cych manewrów :-)

-- Mo¿liwe, ¿e jakiegoÅ› klekota "na st³uczkÄ™", mo¿e jeszcze wyjdÄ… ciekawe sprawy ;-)

i wali auto przed soba ? i nie rusza go info o nagraniu ? slabizna :-)


MyÅ›lisz? "Januszów" jest wielu, zw³aszcza, ¿e on przecie¿ ma Å›wiadka. Poza tym to tylko gdybanie "na marginesie". GdybiÄ…c dalej, gdyby Adam nie mia³ kamery by³by przekonany, ¿e ejst sprawcÄ….
Nie zmienia to faktu, ¿e takie rzeczy siÄ™ niestety dziejÄ….


wrecz przeciwnie, nagranie jest, nie ma jak sciemniac, jak emocje opadna i facet obejrzy nagranie powinien spuscic z tonu, swiadkowie mogliby naklamac ale nagranie zalatwia sprawe


Nie o to chodzi, to jest bezsporne. Mam na myÅ›li to, ¿e niekoniecznie mo¿e siÄ™ obejæ bez strat na kieszeni Adama czy punktach. Twierdzisz inaczej, a ja uwa¿am, ¿e nie ma na to 100% gwarancji.

No ale to i tak powinno wyjæ w razie czego lepiej ni¿ utrata zni¿ek i naprawa o ile konieczna. W zesz³ym roku jak mnie goæ tak puknÄ…³ to nawet z goÅ›ciem nic nie spisywa³em bo b³oto tylko odlecia³o ;-).

74 Data: Styczen 23 2017 05:16:06
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor:

-- W k³amczuchownie to bym jeszcze dodatkowo nie wchodzi³. Ufo tam nie
Å›wieci³o wprost z ruchem jego samochodu. No ale co kto lubi.

przemawia na jego korzysc ze puscil nagranie bez obrobki, niemniej material na mandat jest watpliwy

-- MyÅ›lisz? "Januszów" jest wielu, zw³aszcza, ¿e on przecie¿ ma Å›wiadka.

swiadek nie moze klamac przeciwko nagraniu bo sam wyladuje w czarnej dupie

-- Twierdzisz inaczej, a ja uwa¿am, ¿e nie ma na to 100% gwarancji..

no risk no fun jak mawiaja indianie

-- No ale to i tak powinno wyjæ w razie czego lepiej ni¿ utrata zni¿ek i
naprawa o ile konieczna.

teraz szkodowym ciezko bedzie ... ogolnie za nerwowo pojechal: na tego z seata sie pchal pozniej migal dlugimi i ten z tylu tez mu nie podpasil ... efekt znamy

P.

75 Data: Styczen 23 2017 16:16:18
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

 wrote:

-- W k³amczuchownie to bym jeszcze dodatkowo nie wchodzi³. Ufo tam nie
¶wieci³o wprost z ruchem jego samochodu. No ale co kto lubi.

przemawia na jego korzysc ze puscil nagranie bez obrobki, niemniej
material na mandat jest watpliwy

Jedyna moja obróbka to wyciêcie pocz±tku (bo nie ma sensu wrzucaæ 3 minut
od wyjazdu z gara¿u) i konwersja z MOV na AVI, reszta jest tak jak siê
nagra³a.

swiadek nie moze klamac przeciwko nagraniu bo sam wyladuje w czarnej
dupie

Jakie mo¿e mieæ konsekwencje taki ¶wiadek?

teraz szkodowym ciezko bedzie ...

Te¿ tak s³ysza³em...

ogolnie za nerwowo pojechal: na tego z seata sie pchal pozniej migal
dlugimi i ten z tylu tez mu nie podpasil ... efekt znamy

Do tego z ty³u nic nie mia³em, dopóki mnie nie uderzy³ :)

A seat... no co mogê powiedzieæ, z³y dzieñ mia³em, wiem ¿e nie powinienem.

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

76 Data: Styczen 23 2017 18:40:18
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:16, Adam Wysocki pisze:

 wrote:

-- W k³amczuchownie to bym jeszcze dodatkowo nie wchodzi³. Ufo tam nie
¶wieci³o wprost z ruchem jego samochodu. No ale co kto lubi.

przemawia na jego korzysc ze puscil nagranie bez obrobki, niemniej
material na mandat jest watpliwy

Jedyna moja obróbka to wyciêcie pocz±tku (bo nie ma sensu wrzucaæ 3 minut
od wyjazdu z gara¿u) i konwersja z MOV na AVI, reszta jest tak jak siê
nagra³a.

Zachowaj koniecznie orygina³ z oryginaln± kart±.
Nie u¿ywaj jej ju¿.


swiadek nie moze klamac przeciwko nagraniu bo sam wyladuje w czarnej
dupie

Jakie mo¿e mieæ konsekwencje taki ¶wiadek?

Za sk³adanie fa³szywych zeznañ?
Do wiêzienia w³±cznie.
W praktyce raczej tylko pominiêcie jego zeznañ jako niewiarygodnych.

77 Data: Styczen 23 2017 16:14:22
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

Maciek  wrote:

to moglyby byc swiatla z pojazdu obo lub ew. anonimowy zly czlowiek z
latarka :-) jak sie nie przyzna to mu nie udowodnia

W k³amczuchownie to bym jeszcze dodatkowo nie wchodzi³. Ufo tam nie
¶wieci³o wprost z ruchem jego samochodu. No ale co kto lubi.

Nie chodzi o k³amanie, chodzi o odmowê potwierdzenia tego faktu. Tylko
pytanie czy ten art. dzia³a tak¿e w takich przypadkach...

wrecz przeciwnie, nagranie jest, nie ma jak sciemniac, jak emocje
opadna i facet obejrzy nagranie powinien spuscic z tonu, swiadkowie
mogliby naklamac ale nagranie zalatwia sprawe

Nie o to chodzi, to jest bezsporne. Mam na my¶li to, ¿e niekoniecznie
mo¿e siê obej¶æ bez strat na kieszeni Adama czy punktach. Twierdzisz
inaczej, a ja uwa¿am, ¿e nie ma na to 100% gwarancji.

Zaryzykujê... nie wiem ile mam teraz punktów, ale chyba niewiele.

No ale to i tak powinno wyj¶æ w razie czego lepiej ni¿ utrata zni¿ek i
naprawa o ile konieczna.

U mnie straty nie s± du¿e. Bardziej martwi± mnie te zni¿ki. No i dla
zasady nie chcê mu popu¶ciæ.

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

78 Data: Styczen 23 2017 16:11:34
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

Maciek  wrote:

styl zmiany pasa oraz miganie dlugimi sugeruje co prawda buraka level 2 ale nie stanowi podstawy do nalozenia mandatu :-)

Zagwarantujesz mu to w 100%? Taryfikator:
"Korzystanie ze ¶wiate³ drogowych w sposób niezgodny z przepisami 3pkt
200 z³"

Pytanie czy muszê siê do tego przyznawaæ. Jakie ¶wiat³a, nie pamiêtam,
mo¿e co¶ mi siê wcisnê³o, wysoki s±dzie...

W sprawie karnej ¶wiadek mo¿e odmówiæ odpowiedzi na pytanie, je¿eli narazi
go to na odpowiedzialnosæ karn±. Pytanie jak w sprawie cywilnej.

Niewiadomo czy jeszcze kozackiej zmiany pasów nie da siê pod co¶
podci±gn±æ z zagro¿eniem, utrudnieniem itp., na logikê raczej nie...
ale.. nigdy nie mów nigdy ;-)

Podobno siê da - 5 pkt.

kolizji winny jest ten z tylu i jesli chce sie przekonac o tym przed
sadem to jego prawo ...  przejdzie ...

Dok³adnie. Facet za Adamem, mia³ bardzo du¿o czasu na ogarniêcie
sytuacji na drodze to raz, do tego widaæ, ¿e prêdko¶ci niewielkie
sprzyjaj±ce zatrzymaniu siê na krótkim odcinku.

Dok³adnie.

Ciekawe jaki samochód mia³ sprawca. Mo¿liwe, ¿e jakiego¶ klekota "na
st³uczkê", mo¿e jeszcze wyjd± ciekawe sprawy ;-)

Jakie¶ BMW. UFG zeznaje, ¿e 520i.

Mimo wszystko wydaje siê, ¿e ewentualny bilans zysku/strat raczej bêdzie
korzystny aby podr±¿yæ temat, go¶cia pewnie postawi± do pionu.
Kwestia czym to bêdzie op³acone, mo¿e niczym, mo¿e mandatem.

Czyli podsumowuj±c...

- wysy³am do ubezpieczyciela odwo³anie o¶wiadczenia i film
- ubezpieczyciel odmawia wyp³aty odszkodowania
- facet idzie na policjê lub do s±du

I co dalej:

- czy jestem wzywany na policjê celem z³o¿enia zeznañ?

- pozywany jestem ja (i powiadamiam ubezpieczyciela) lub ubezpieczyciel
(i powiadamia mnie), i ubezpieczyciel prowadzi sprawê przed s±dem,
pokazuje film itd. a moja rola sprowadza siê do zeznania, jak by³o?

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

79 Data: Styczen 23 2017 18:42:01
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:11, Adam Wysocki pisze:

- facet idzie na policjê lub do s±du

I co dalej:

- czy jestem wzywany na policjê celem z³o¿enia zeznañ?

Oczywi¶cie.
O ile policja zajmie siê spraw±.


- pozywany jestem ja (i powiadamiam ubezpieczyciela) lub ubezpieczyciel
(i powiadamia mnie), i ubezpieczyciel prowadzi sprawê przed s±dem,
pokazuje film itd. a moja rola sprowadza siê do zeznania, jak by³o?

Zale¿y jaka sprawa.
W karnej musisz broniæ siê raczej sam, ubezpieczyciel Ci raczej nie pomo¿e.

80 Data: Styczen 23 2017 17:35:46
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 23.01.2017 o 11:56, Maciek pisze:

PatrzÄ…c na taryfikator:
http://tnij.org/z65fcen

Niewiadomo czy jeszcze kozackiej zmiany pasów nie da siÄ™ pod coÅ›
podciÄ…gnąć z zagro¿eniem, utrudnieniem itp., na logikÄ™ raczej nie...
ale.. nigdy nie mów nigdy ;-)

Z pewnoÅ›ciÄ…  to: https://youtu.be/R9hyBEthOeo?t=10 siÄ™ da podciÄ…gnąć pod wymuszenie, bo chyba nie sugerujesz, ¿e seat dla przyjemnoÅ›ci pojecha³ na maxa w prawo i przebi³ siÄ™ na ¿yletki, co spotka³o siÄ™ zresztÄ… z "podziÄ™kowaniem" ze strony wÄ…tkotwórcy?

Ogólnie sytuacja nie jest taka prosta.

Jest prosta Adam zaburaczy³ i boi siÄ™ punktów, bo pewnie ma na styk, a kolo z ty³u jest winien kolizji.

Mimo wszystko wydaje siÄ™, ¿e ewentualny bilans zysku/strat raczej bÄ™dzie
korzystny aby podrÄ…¿yć temat, goÅ›cia pewnie postawiÄ… do pionu.

Chyba, ¿e masz punktów dajmy na to 19 to wtedy ju¿ mo¿e siÄ™ okazać niekorzystny dla obu stron;)

Kwestia czym to bÄ™dzie op³acone, mo¿e niczym, mo¿e mandatem.

OdnoszÄ™ wra¿enie, ¿e nie o kasÄ™ chodzi a o punkty.


Shrek

81 Data: Styczen 23 2017 17:37:59
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 23.01.2017 o 17:35, Shrek pisze:

W dniu 23.01.2017 o 11:56, Maciek pisze:

PatrzÄ…c na taryfikator:
http://tnij.org/z65fcen

Niewiadomo czy jeszcze kozackiej zmiany pasów nie da siÄ™ pod coÅ›
podciÄ…gnąć z zagro¿eniem, utrudnieniem itp., na logikÄ™ raczej nie...
ale.. nigdy nie mów nigdy ;-)

Z pewnoÅ›ciÄ…  to: https://youtu.be/R9hyBEthOeo?t=10 siÄ™ da podciÄ…gnąć pod
wymuszenie, bo chyba nie sugerujesz, ¿e seat dla przyjemnoÅ›ci pojecha³
na maxa w prawo

tfu W lewo.

Shrek

82 Data: Styczen 23 2017 16:04:49
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

 wrote:

jak juz wspomniano (Robert Tomasik) zmiana pasa byla dozwolona wiec niby
za co ten mandat ?

Zdania s± podzielone, chcê siê przygotowaæ na ka¿d± ewentualno¶æ.

styl zmiany pasa oraz miganie dlugimi sugeruje co prawda buraka level 2

Kajam siê :)

ale nie stanowi podstawy do nalozenia mandatu :-) kolizji winny jest ten
z tylu i jesli chce sie przekonac o tym przed sadem to jego prawo ...
jesli chcesz uniknac palowania sie przed sadem wyslij kolesiowi te nagranie
moze jak ochlonie i policzy czas od zmiany pasa to mu przejdzie ...

Rozmawia³em z nim, powiedzia³em co jest na filmie - brnie w zaparte.
Poza tym nie chcê wysy³aæ mu filmu, ¿eby mia³ czas dok³adnie obejrzeæ
go przed ewentualn± rozpraw±...

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

83 Data: Styczen 23 2017 17:08:17
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:04, Adam Wysocki pisze:

 wrote:

jak juz wspomniano (Robert Tomasik) zmiana pasa byla dozwolona wiec niby
za co ten mandat ?

Zdania s± podzielone, chcê siê przygotowaæ na ka¿d± ewentualno¶æ.

styl zmiany pasa oraz miganie dlugimi sugeruje co prawda buraka level 2

Kajam siê :)

ale nie stanowi podstawy do nalozenia mandatu :-) kolizji winny jest ten
z tylu i jesli chce sie przekonac o tym przed sadem to jego prawo ...
jesli chcesz uniknac palowania sie przed sadem wyslij kolesiowi te nagranie
moze jak ochlonie i policzy czas od zmiany pasa to mu przejdzie ...

Rozmawia³em z nim, powiedzia³em co jest na filmie - brnie w zaparte.
Poza tym nie chcê wysy³aæ mu filmu, ¿eby mia³ czas dok³adnie obejrzeæ
go przed ewentualn± rozpraw±...

Nie wysy³aj.
Jak pójdzie do s±du i bêdzie k³ama³ i jego ¶wiadkowie te¿, to sprawê masz wygran±.
Jak dostosuj± zeznania do tego co widaæ, to bêdzie trudniej.


84 Data: Styczen 23 2017 17:31:14
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 23.01.2017 o 10:46, Adam Wysocki pisze:

W sumie to te¿ istotne, bo jak mam dostaæ mandat za zmianê pasa i punkty,
to ju¿ chyba wolê zwy¿ki. Ale zobaczymy jeszcze.

Ile ty tych punktów masz na koncie, ¿e tak siê cykasz? ;)

Shrek

85 Data: Styczen 23 2017 19:00:46
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

No ale tu nie jest mowa o tym czy on popoe³ni³ jakies wykroczenie
tylko kto jest winny kolizji.

W sumie to te¿ istotne, bo jak mam dostaæ mandat za zmianê pasa i
punkty, to ju¿ chyba wolê zwy¿ki. Ale zobaczymy jeszcze.

Wiesz co Adamie, z takim podej¶ciem to ty odpu¶æ te sytuacjê. Bedziesz mia³
spokój. Bo to sie tak nie da zeby miec ciastko i zjesc ciastko.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Ka¿dy kiedy¶ osi±gnie najwy¿szy stopieñ niekompetencji
Tylko ¿e politycy go osi±gaj± tu¿ po wyborach"

86 Data: Styczen 22 2017 12:37:57
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Robert Tomasik 

W dniu 21-01-17 o 23:30, Cavallino pisze:

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?
W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.
Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Sk±d wiesz, ¿e "na si³ê"? Z filmu to nie wynika. Mo¿e go wpu¶cili.

87 Data: Styczen 22 2017 13:26:27
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 22.01.2017 o 12:37, Robert Tomasik pisze:

Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Sk±d wiesz, ¿e "na si³ê"? Z filmu to nie wynika. Mo¿e go wpu¶cili.

No widaæ. Ten który potem sta³ na zielonym to przejecha³ na ¿yletki. A autor mu w ramach podziêkowañ zdaje siê d³ugimi po¶wieci³.

Shrek

88 Data: Styczen 22 2017 16:44:15
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 22-01-2017 o 12:37, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21-01-17 o 23:30, Cavallino pisze:

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?
W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.
Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Sk±d wiesz, ¿e "na si³ê"? Z filmu to nie wynika. Mo¿e go wpu¶cili.

Mo¿e.
Ale jako¶ ¿ycie znam, wiêc wydaje mi siê ¿e go nie wpu¶cili.
Jak my¶lisz, co zezna ¶wiadek na ten temat?
Ten który w niego pó¼niej wjecha³?

89 Data: Styczen 22 2017 17:01:00
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Cavallino  ...

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja,
s±d?
W mojej ocenie z filmiku nie wynika, by¶ pope³ni³ jakiekolwiek
wykroczenie. W miejscu, gdzie dokonujesz zmiany pasa nie jest to
zabronione.
Ale wje¿d¿anie na si³ê, na zajêty przez inne samochody pas ju¿ tak.

Sk±d wiesz, ¿e "na si³ê"? Z filmu to nie wynika. Mo¿e go wpu¶cili.

Mo¿e.
Ale jako¶ ¿ycie znam, wiêc wydaje mi siê ¿e go nie wpu¶cili.
Jak my¶lisz, co zezna ¶wiadek na ten temat?
Ten który w niego pó¼niej wjecha³?

No w³asnie? Co zezna?
Ze jechali 100 na godzine i dlatego nei wyhamowali? Czy moze ze sie
zagapili?
Bo jak zezna ze wjecha³ tuz przed i ostro zahamowa³ to mamy film na
potwierdzenie, ze by³o inaczej...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
Chyba mam zdolno¶ci prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmuj±c resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedzia³em do siebie: "Chyba siê ur¿nê".
No i proszê!

90 Data: Styczen 23 2017 09:47:11
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Budzik  wrote:

Bo jak zezna ze wjecha³ tuz przed i ostro zahamowa³ to mamy film na
potwierdzenie, ze by³o inaczej...

Z rozmowy z nim wynika, ¿e w³a¶nie to mo¿e zeznaæ.

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

91 Data: Styczen 23 2017 19:00:47
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

Bo jak zezna ze wjecha³ tuz przed i ostro zahamowa³ to mamy film na
potwierdzenie, ze by³o inaczej...

Z rozmowy z nim wynika, ¿e w³a¶nie to mo¿e zeznaæ.

No to masz film, ze po pierwsze by³es na tym pasie kilka sekund, po drugie
ze przy takim t³umaczeniu jak nie w ciebie to by walna³ w tego co by³ przed
tob±.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy my¶l± wiêcej o pieni±dzach
ni¿ bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

92 Data: Styczen 21 2017 23:29:38
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 21-01-2017 o 23:18, Adam Wysocki pisze:

In pl.misc.samochody Cavallino  wrote:

Ja bym siê wstydzi³ ten film pokazaæ publicznie.

Tu sami swoi :)

IMO jak go¶æ bêdzie zaciêty i Ciê zakabluje widz±c to nagranie, to
jeszcze mandacik zarobisz, za takie zmiany pasów.
A i tak mo¿e wyj¶æ, ¿e jednak wina Twoja bo co¶ tam.

W³a¶nie zastanawiam siê, jak to rozegraæ. Ubezpieczyciel jest ten sam (u
mnie HDI, u niego Warta, ale to ta sama firma), wiêc mo¿e po prostu wy¶lê
im ten film do oceny i niech oni zdecyduj±, czy wina by³a moja, czy
rozpoczynamy likwidacjê mojej szkody z jego polisy?

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

Jak ma Twoje o¶wiadczenie, a ubezpieczyciel mu odmówi na podstawie Twojego filmu, to pójdzie pewnie i tu i tu.
Nie bêdzie mia³ innego wyj¶cia licz±c na odszkodowanie.
No chyba, ¿e celowo w Ciebie wjecha³ i po³o¿y uszy po sobie, ¿eby i on nie oberwa³.

Chc±c nie chc±c - ten filmik wyp³ynie i pewnie mandatu nie unikniesz.
Nie jestem przekonany, czy gra jest warta ¶wieczki.

Ale pewnie te¿ bym wys³a³ go do ubezpieczyciela, niech siê ich biegli g³owi± czyja wina.
Prawda powinna na wierzchu, nawet je¶li mia³oby to kosztowaæ.

93 Data: Styczen 22 2017 01:28:01
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

Jak ma Twoje o¶wiadczenie, a ubezpieczyciel mu odmówi na podstawie
Twojego filmu, to pójdzie pewnie i tu i tu.
Nie bêdzie mia³ innego wyj¶cia licz±c na odszkodowanie.

A jakie ja mam mo¿liwo¶ci, jak on odmówi mi wziêcia winy na siebie? Czy
ubezpieczyciel mo¿e go do tego zmusiæ i wyp³aciæ mi z jego polisy mimo,
¿e on siê na to nie zgodzi? Kogo on wtedy pozywa - ubezpieczyciela czy
mnie?

Zastanawiam siê te¿, czy zadzwoniæ do niego i powiedzieæ mu, jaka jest
sytuacja (¿e z filmu wynika, ¿e nie by³o ¿adnej ci±g³ej i ¿e od zmiany
pasa do uderzenia minê³o 8 sekund), czy nie. Dowiedzieæ o mojej odmowie
i tak siê dowie, ale zastanawiam siê czy go lojalnie uprzedziæ, czy graæ
na zaskoczenie. Jak siê dowie, ¿e nie ma szans, to mo¿e spokornieje. Jak
nie spokornieje i pójdzie na policjê, to obaj ryzykujemy mandatami.

Nie wiesz, czy gdyby dosz³o do procesu, to jest mo¿liwe w takiej sprawie
zastêpstwo procesowe? Wola³bym wys³aæ na ewentualn± rozprawê adwokata.
Czyta³em kiedy¶ trochê o prawie karnym, ale ta sprawa jest chyba cywilna?

No chyba, ¿e celowo w Ciebie wjecha³ i po³o¿y uszy po sobie, ¿eby i on
nie oberwa³.

Nie wygl±da³ na k³ad±cego uszy po sobie :)

Chc±c nie chc±c - ten filmik wyp³ynie i pewnie mandatu nie unikniesz.
Nie jestem przekonany, czy gra jest warta ¶wieczki.

Pytanie ile punktów, bo tak naprawdê to to jest najwa¿niejsze. Jak mam
dostaæ piêæ punktów albo wiêcej, to ju¿ wolê zwy¿ki za kolizjê, której
nie spowodowa³em.

Jest jeszcze taka kwestia, ¿e ten prawy pas na tym odcinku jest buspasem.
Na filmiku to widaæ w pierwszej sekundzie. Czy korzystaj±c z braku
obowi±zku dostarczania dowodów ¶wiadcz±cych na moj± niekorzy¶æ mogê ten
film przyci±æ o tê sekundê, zanim go wy¶lê do ubezpieczyciela, czy i tak
bêd± chcieli (oni lub ew. policja lub s±d) orygina³ z rejestratora (tam
jest ca³o¶æ od wyjechania z gara¿u, ale oprócz tego, co jest na tym filmie
na youtube, nie ma wykroczeñ)?

Ale pewnie te¿ bym wys³a³ go do ubezpieczyciela, niech siê ich biegli
g³owi± czyja wina. Prawda powinna na wierzchu, nawet je¶li mia³oby to
kosztowaæ.

Przy takiej wadze sprawy chyba tak... najwa¿niejsze pytanie, to ile
punktów grozi mi w najgorszej sytuacji. Buspas to 1 pkt, a to, o czym
mówisz z t± zmian± pasa, gdy by³ zajêty (zak³adaj±c, ¿e ewentualna
policja podzieli Twoje zdanie) wygl±da, ¿e 5, czyli sporo...

Teraz pytanie, czy mam jak±¶ mo¿liwo¶æ dowiedzieæ siê, w jaki sposób moja
jazda by³aby zakwalifikowana przez policjê. I¶æ na Waliców z laptopem i
poprosiæ kogo¶, ¿eby na to zerkn±³? Czy jak zerknie, to od razu wlepi
mandat, bo bêdzie musia³?

--
http://www.chmurka.net/

94 Data: Styczen 22 2017 07:47:49
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 22-01-2017 o 02:28, Adam Wysocki pisze:

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

Jak ma Twoje o¶wiadczenie, a ubezpieczyciel mu odmówi na podstawie
Twojego filmu, to pójdzie pewnie i tu i tu.
Nie bêdzie mia³ innego wyj¶cia licz±c na odszkodowanie.

A jakie ja mam mo¿liwo¶ci, jak on odmówi mi wziêcia winy na siebie?


Takie same jak on.
Zg³osiæ siê do Warty z ¿±daniem wyp³aty odszkodowania z jego polisy OC, gdy¿ uwa¿asz, ¿e wina by³a po jego stronie.

  Czy
ubezpieczyciel mo¿e go do tego zmusiæ i wyp³aciæ mi z jego polisy mimo,
¿e on siê na to nie zgodzi?

Mo¿e, ale zapewne tego nie zrobi i ka¿e Ci i¶æ do s±du.
Bo jest szansa, ¿e ¿aden z Was do s±du nie pójdzie i nic nie bêd± musieli wyp³acaæ.


Kogo on wtedy pozywa - ubezpieczyciela czy
mnie?

Bez ró¿nicy.
Jak pozwie Ciebie, to informujesz ubezpieczyciela i to on poprowadzi sprawê w s±dzie i wyp³aci odszkodowanie ew.



Zastanawiam siê te¿, czy zadzwoniæ do niego i powiedzieæ mu, jaka jest
sytuacja (¿e z filmu wynika, ¿e nie by³o ¿adnej ci±g³ej i ¿e od zmiany
pasa do uderzenia minê³o 8 sekund), czy nie.

Mo¿esz, to w niczym ju¿ nie zaszkodzi.

Nie wiesz, czy gdyby dosz³o do procesu, to jest mo¿liwe w takiej sprawie
zastêpstwo procesowe?

Zawsze jest.

Wola³bym wys³aæ na ewentualn± rozprawê adwokata.
Czyta³em kiedy¶ trochê o prawie karnym, ale ta sprawa jest chyba cywilna?

Ale która?
Bo jak on wniesie sprawê na Policjê, która uzna Twoj± winê, to sprawê bêdziesz mia³ karn±.

Pytanie ile punktów, bo tak naprawdê to to jest najwa¿niejsze. Jak mam
dostaæ piêæ punktów albo wiêcej, to ju¿ wolê zwy¿ki za kolizjê, której
nie spowodowa³em.

Piêæ punktów to mo¿e nie, za z³± zmianê pasa jest pewnie mniej, ale mandat zap³acisz.
I ju¿ wtedy jeste¶ w plecy, bo utrata zni¿ek za 1 zdarzenie mo¿e byæ tañsza.
Ale jak uznaj± ¿e jeste¶ winny kolizji, to dostaniesz i mandat i punkty za obie przewiny.




Jest jeszcze taka kwestia, ¿e ten prawy pas na tym odcinku jest buspasem.
Na filmiku to widaæ w pierwszej sekundzie. Czy korzystaj±c z braku
obowi±zku dostarczania dowodów ¶wiadcz±cych na moj± niekorzy¶æ mogê ten
film przyci±æ o tê sekundê, zanim go wy¶lê do ubezpieczyciela, czy i tak
bêd± chcieli (oni lub ew. policja lub s±d) orygina³ z rejestratora (tam
jest ca³o¶æ od wyjechania z gara¿u, ale oprócz tego, co jest na tym filmie
na youtube, nie ma wykroczeñ)?

Wiesz, preparuj±c dowody nara¿asz siê na ich odrzucenie w ogóle.
Ja bym nie ci±³.

95 Data: Styczen 22 2017 09:58:19
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Shrek 

W dniu 22.01.2017 o 07:47, Cavallino pisze:

Wola³bym wys³aæ na ewentualn± rozprawê adwokata.
Czyta³em kiedy¶ trochê o prawie karnym, ale ta sprawa jest chyba cywilna?

Ale która?
Bo jak on wniesie sprawê na Policjê, która uzna Twoj± winê, to sprawê
bêdziesz mia³ karn±.

Heee? Czemu karna?

Shrek

96 Data: Styczen 23 2017 16:22:57
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Cavallino  wrote:

Zg³osiæ siê do Warty z ¿±daniem wyp³aty odszkodowania z jego polisy OC,
gdy¿ uwa¿asz, ¿e wina by³a po jego stronie.

Muszê mieæ do tego jego o¶wiadczenie, czy mogê zg³osiæ ¿±danie bez
o¶wiadczenia?

Zrobiæ to od razu, czy dopiero po wyja¶nieniu sprawy na mojej polisie?
Wiem ¿e mam na zg³oszenie st³uczki 3 lata, wiêc poczekanie do wyja¶nienia
tej sprawy, która ju¿ siê toczy (przed ubezpieczycielem) nie zaszkodzi...

Kogo on wtedy pozywa - ubezpieczyciela czy mnie?

Bez ró¿nicy.
Jak pozwie Ciebie, to informujesz ubezpieczyciela i to on poprowadzi
sprawê w s±dzie i wyp³aci odszkodowanie ew.

Jaka jest wtedy moja rola w tym postêpowaniu, tak w praktyce?

Zastanawiam siê te¿, czy zadzwoniæ do niego i powiedzieæ mu, jaka jest
sytuacja (¿e z filmu wynika, ¿e nie by³o ¿adnej ci±g³ej i ¿e od zmiany
pasa do uderzenia minê³o 8 sekund), czy nie.

Mo¿esz, to w niczym ju¿ nie zaszkodzi.

Zadzwoni³em, uparty, nadal twierdzi ¿e moja wina.

Nie wiesz, czy gdyby dosz³o do procesu, to jest mo¿liwe w takiej sprawie
zastêpstwo procesowe?

Zawsze jest.

Tzn. wynajmujê adwokata i on za³atwia wszystko za mnie, ³±cznie
z uczestnictwem w rozprawie zamiast mnie? Czy ja wtedy te¿ mogê
uczestniczyæ w rozprawie (ale w roli biernej, np. publiczno¶ci)?

Wola³bym wys³aæ na ewentualn± rozprawê adwokata.
Czyta³em kiedy¶ trochê o prawie karnym, ale ta sprawa jest chyba cywilna?

Ale która?

Pozwanie ubezpieczyciela (lub mnie) o odszkodowanie.

Bo jak on wniesie sprawê na Policjê, która uzna Twoj± winê, to sprawê
bêdziesz mia³ karn±.

Dlaczego karn±? Z jakiego paragrafu?

I czy policja mo¿e uznaæ moj± winê bez rozmowy ze mn±?

Czy na rozmowê z policj± mogê zabraæ adwokata?

Pytanie ile punktów, bo tak naprawdê to to jest najwa¿niejsze. Jak mam
dostaæ piêæ punktów albo wiêcej, to ju¿ wolê zwy¿ki za kolizjê, której
nie spowodowa³em.

Piêæ punktów to mo¿e nie, za z³± zmianê pasa jest pewnie mniej, ale
mandat zap³acisz.
I ju¿ wtedy jeste¶ w plecy, bo utrata zni¿ek za 1 zdarzenie mo¿e byæ tañsza.
Ale jak uznaj± ¿e jeste¶ winny kolizji, to dostaniesz i mandat i punkty
za obie przewiny.

Patrz±c na ten film, opinie s± raczej zgodne, ¿e nie uznaj±... ale
niezbadane s± wyroki i wszystkiego mo¿na siê spodziewaæ :(

Jest jeszcze taka kwestia, ¿e ten prawy pas na tym odcinku jest buspasem.
Na filmiku to widaæ w pierwszej sekundzie. Czy korzystaj±c z braku
obowi±zku dostarczania dowodów ¶wiadcz±cych na moj± niekorzy¶æ mogê ten
film przyci±æ o tê sekundê, zanim go wy¶lê do ubezpieczyciela, czy i tak
bêd± chcieli (oni lub ew. policja lub s±d) orygina³ z rejestratora (tam
jest ca³o¶æ od wyjechania z gara¿u, ale oprócz tego, co jest na tym filmie
na youtube, nie ma wykroczeñ)?

Wiesz, preparuj±c dowody nara¿asz siê na ich odrzucenie w ogóle.
Ja bym nie ci±³.

Kwestia tego czy wyciêcie tylko fragmentu dotycz±cego kolizji (bo ten
wrzuci³em na grupê) jest preparowaniem dowodów. Je¶li jest, to co jest
dowodem zamiast tego? Ca³y film z rejestratora (3 minuty, od wyjazdu z
gara¿u)? Ca³a, zabezpieczona karta pamiêci ze wszystkim, co siê na niej
znajduje? To pewnie poznajdowaliby takie rzeczy, ¿e straci³ym prawo jazdy,
jak zreszt± u ka¿dego...

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

97 Data: Styczen 23 2017 18:47:56
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:22, Adam Wysocki pisze:

In pl.misc.samochody Cavallino  wrote:

Zg³osiæ siê do Warty z ¿±daniem wyp³aty odszkodowania z jego polisy OC,
gdy¿ uwa¿asz, ¿e wina by³a po jego stronie.

Muszê mieæ do tego jego o¶wiadczenie, czy mogê zg³osiæ ¿±danie bez
o¶wiadczenia?

Oczywi¶cie ¿e mo¿esz zg³osiæ ¿±danie gdy uwa¿asz, ¿e Ci siê nale¿y odszkodowanie.

Kogo on wtedy pozywa - ubezpieczyciela czy mnie?

Bez ró¿nicy.
Jak pozwie Ciebie, to informujesz ubezpieczyciela i to on poprowadzi
sprawê w s±dzie i wyp³aci odszkodowanie ew.

Jaka jest wtedy moja rola w tym postêpowaniu, tak w praktyce?


Za ¶wiadka robisz, je¶li mówisz o sprawie cywilnej.


Nie wiesz, czy gdyby dosz³o do procesu, to jest mo¿liwe w takiej sprawie
zastêpstwo procesowe?

Zawsze jest.

Tzn. wynajmujê adwokata i on za³atwia wszystko za mnie, ³±cznie
z uczestnictwem w rozprawie zamiast mnie?

Teoretycznie tak.
Ale s±d zapewne bêdzie chcia³ Ciê przes³uchaæ, ubezpieczyciel na pewno o to wniesie.

Bo jak on wniesie sprawê na Policjê, która uzna Twoj± winê, to sprawê
bêdziesz mia³ karn±.

Dlaczego karn±? Z jakiego paragrafu?

Spowodowanie kolizji.


I czy policja mo¿e uznaæ moj± winê bez rozmowy ze mn±?

Mo¿e.
Mandat z fotoradaru te¿ wysy³ali bez pytania.

Tyle ¿e jedyne co mog± bez rozmowy z Tob±, to wnie¶æ sprawê do s±du, ukaraæ Ciê nie mog±.

Wiesz, preparuj±c dowody nara¿asz siê na ich odrzucenie w ogóle.
Ja bym nie ci±³.

Kwestia tego czy wyciêcie tylko fragmentu dotycz±cego kolizji (bo ten
wrzuci³em na grupê) jest preparowaniem dowodów.

Mo¿e byæ za takie uznane, nawet je¶li faktycznie nim nie by³o.
Trzymaj orygina³ i nim siê pos³uguj.


  Je¶li jest, to co jest
dowodem zamiast tego? Ca³y film z rejestratora (3 minuty, od wyjazdu z
gara¿u)? Ca³a, zabezpieczona karta pamiêci ze wszystkim, co siê na niej
znajduje?

Ze wszystkim to nie, wystarczy ten film nie ruszany.

98 Data: Styczen 22 2017 09:00:50
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Adam Wysocki  ...

Ja bym siê wstydzi³ ten film pokazaæ publicznie.

Tu sami swoi :)

IMO jak go¶æ bêdzie zaciêty i Ciê zakabluje widz±c to nagranie, to
jeszcze mandacik zarobisz, za takie zmiany pasów.
A i tak mo¿e wyj¶æ, ¿e jednak wina Twoja bo co¶ tam.

W³a¶nie zastanawiam siê, jak to rozegraæ. Ubezpieczyciel jest ten sam
(u mnie HDI, u niego Warta, ale to ta sama firma), wiêc mo¿e po prostu
wy¶lê im ten film do oceny i niech oni zdecyduj±, czy wina by³a moja,
czy rozpoczynamy likwidacjê mojej szkody z jego polisy?

Jakie on mo¿e wykonaæ manewry, ¿eby siê od tego wymigaæ? Policja, s±d?

A moze po prostu zadzwon do go¶cia i wyt³umacz?
Jak natrafisz na opór to wtedy pisz do Tu ze cofasz swoje oswiadczenie, ze
nerwy etc.
Za³±cz film jako dowód.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - mi³o¶c jest t±, która trwa najkrócej."
Molier

99 Data: Styczen 21 2017 18:58:47
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 20-01-2017 o 23:59, Adam Wysocki pisze:

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?


To ¿e siê wepchn±³e¶ to Twoja - ewidentnie chamska jazda, je¶li nikt Ciê nie wpuszcza³ tylko wpycha³e¶ siê na si³ê.

Natomiast przy prêdko¶ciach niewielkich, wygl±da na to, ¿e nie spowodowa³o to kolizji.
Prêdzje Twój dziwny manewr (z wpychaniem siê na kolejny pas) spowodowa³ ¿e go¶æ nie zauwa¿y³ ¿e hamujesz, albo wrêcz celowo w Ciebie wjecha³.


2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane?

Da siê.
Takie o¶wiadczenie pisane na gor±co nie jest wiele warte, zw³aszcza ¿e masz nagranie, które wzbudza w±tpliwo¶ci.

100 Data: Styczen 22 2017 01:39:49
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody Cavallino  wrote:

To ¿e siê wepchn±³e¶ to Twoja - ewidentnie chamska jazda, je¶li nikt Ciê
nie wpuszcza³ tylko wpycha³e¶ siê na si³ê.

Wydaje mi siê, ¿e by³o miejsce, tylko ten, który mnie nie wpu¶ci³,
przyspieszy³.

Przy czym wydawa³o mi siê te¿, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wymusi³em na
tym, który we mnie wjecha³, wiêc nie bardzo ju¿ ufam swojej pamiêci, a
kamery z ty³u nie mam...

Prêdzje Twój dziwny manewr (z wpychaniem siê na kolejny pas) spowodowa³
¿e go¶æ nie zauwa¿y³ ¿e hamujesz, albo wrêcz celowo w Ciebie wjecha³.

Tzn. z wpychaniem siê na skrajny lewy? Gdzie to widaæ na filmie? Nie widzê
na nim, ¿ebym mia³ kierunkowskaz w lewo albo kierowa³ siê w lewo - tzn.
tak, taka by³a moja intencja, ale nie zd±¿y³em tego zrobiæ. Chyba jedyne,
co na to wskazuje, to kierunek przesuniêcia siê samochodu po kolizji
(lekko skrêcone ko³a), ale te¿ zauwa¿, ¿e chwilê wcze¶niej wyrówna³em
trochê do prawej, wiêc mo¿e ko³a by³y skrêcone w³a¶nie z tego powodu (i
mówiê szczerze, bo nie pamiêtam ju¿, czy akurat w tym momencie chcia³em
spróbowaæ skrêciæ, czy uzna³em ¿e jednak siê nie da - umknê³o mi to
zupe³nie podczas kolizji i po niej).

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

101 Data: Styczen 22 2017 07:33:40
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 22-01-2017 o 02:39, Adam Wysocki pisze:

Prêdzje Twój dziwny manewr (z wpychaniem siê na kolejny pas) spowodowa³
¿e go¶æ nie zauwa¿y³ ¿e hamujesz, albo wrêcz celowo w Ciebie wjecha³.

Tzn. z wpychaniem siê na skrajny lewy? Gdzie to widaæ na filmie?

Dziwnie skrêci³e¶ po strzale.


Nie widzê
na nim, ¿ebym mia³ kierunkowskaz w lewo albo kierowa³ siê w lewo - tzn.
tak, taka by³a moja intencja, ale nie zd±¿y³em tego zrobiæ.


Ale pewnie nie ruszy³e¶ z kopyta jak inni po zmianie na zielone, bo czai³e¶ siê na wcisk na lewy - to wystarczy³o i to mog³o klienta zaskoczyæ.
Mia³em tak samo, go¶æ mi wjecha³ w zderzak gdy zapali³o siê zielone, nawet nie zauwa¿y³, ¿e i ja i auto przede mn± jeszcze nie ruszy³o.

102 Data: Styczen 22 2017 12:06:27
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: spider 

W dniu 2017-01-22 o 07:33, Cavallino pisze:

Ale pewnie nie ruszy³eÅ› z kopyta jak inni po zmianie na zielone, bo
czai³eÅ› siÄ™ na wcisk na lewy - to wystarczy³o i to mog³o klienta zaskoczyć.

Gdyby faktycznie majÄ…c zielone przed sobÄ… czeka³ na skrzy¿owaniu na tym pasie mimo wolnej drogi na wprost, to mo¿na by by³o dyskutować o jakiejÅ› wspó³winie, jeÅ›li mia³by w³Ä…czony kierunkowskaz w lewo (mimo braku mo¿liwoÅ›ci zmiany pasa z powodu linii ciÄ…g³ej)
Ale Sorry ale tu nie ma co dyskutować o winie, zatrzyma³ siÄ™ bo przed nim nie by³o mo¿liwoÅ›ci jazdy, goæ który mu wjecha³ w dupÄ™ - jest winny.
Ten zaskoczony klient niech siÄ™ przesiÄ…dzie na rower, jak go takie sytuacje w Warszawie zaskakujÄ….

103 Data: Styczen 22 2017 18:11:29
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: szod 

W dniu 2017-01-20 o 23:59, Adam Wysocki pisze:

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

Ewidentnie jego wina. Jak by³ zajêty czym¶ innym jak patrzeniem na drogê, to tak siê skoñczy³o. Zmieni³e¶ pas kilka sekund przed uderzeniem, w dodatku po zmianie nie zahamowa³e¶ od razu tylko jeszcze jecha³e¶. Kole¶ z ty³u gapi³ siê gdzie nie trzeba - w bok, radio, telefon. Te kilka sekund jest a¿ nadto wystarczaj±ce na reakcjê. Mo¿na spokojnie zahamowaæ.

104 Data: Styczen 23 2017 11:08:24
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: yabba 

U¿ytkownik "Adam Wysocki"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cze¶æ,

Mia³em sytuacjê, która nagra³a siê tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

By³em pewien, ¿e przejecha³em po ci±g³ej i wepchn±³em siê facetowi, wiêc
nie chcia³em wzywaæ policji (po co mi mandat za ci±g³± + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrza³em ten film i widzê, ¿e wcale tak nie by³o,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minê³o 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjecha³?

Po takim czasie od Twojej zmiany pasa, to jego wina.
Jedyne, co mo¿na siê przyczepiæ do Ciebie to miganie d³ugimi.


2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).


Ubezpieczyciel bêdzie siê z Tob± kontaktowa³ w celu potwierdzenia zdarzenia. Wtedy mo¿esz opisaæ sytuacjê i za³±czyæ filmik.

--
Pozdrawiam,

yabba

105 Data: Styczen 23 2017 15:57:12
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.misc.samochody yabba  wrote:

Jedyne, co mo¿na siê przyczepiæ do Ciebie to miganie d³ugimi.

Miganie d³ugimi, zmiana pasa, buspas...

Tak czy inaczej my¶lê ¿e warto ponie¶æ te konsekwencje dla satysfakcji,
¿e nie da³em z siebie zrobiæ winnego.

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

Ubezpieczyciel bêdzie siê z Tob± kontaktowa³ w celu potwierdzenia zdarzenia.
Wtedy mo¿esz opisaæ sytuacjê i za³±czyæ filmik.

Na razie stanê³o na tym, ¿e skontaktowa³em siê z likwidatorem, wys³a³em mu
mailem film, on prosi³ o film tak¿e na CD, ale wy¶lê mu to razem z
wycofaniem o¶wiadczenia, jak ju¿ dostanê od nich papiery do podpisania.

Do faceta dzwoni³em - wg niego moja wina, nie wycofa o¶wiadczenia, film
filmem a on ma ¶wiadków, i generalnie "rób pan co pan chcesz". Wiêc pewnie
skoñczy siê s±dem.

Czy w ogóle, je¶li sprawa trafi przed s±d (a bêdzie to najprawdopodobniej
sprawa, gdzie pozwanym bêdzie ubezpieczyciel, zgadza siê?), to s±d mo¿e
braæ pod uwagê mój styl jazdy i ukaraæ mnie za to (wtedy bez punktów)?
Czy tylko policja?

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                 ]

106 Data: Styczen 23 2017 17:07:18
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 16:57, Adam Wysocki pisze:

In pl.misc.samochody yabba  wrote:

Jedyne, co mo¿na siê przyczepiæ do Ciebie to miganie d³ugimi.

Miganie d³ugimi, zmiana pasa, buspas...

Tak czy inaczej my¶lê ¿e warto ponie¶æ te konsekwencje dla satysfakcji,
¿e nie da³em z siebie zrobiæ winnego.

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

Ubezpieczyciel bêdzie siê z Tob± kontaktowa³ w celu potwierdzenia zdarzenia.
Wtedy mo¿esz opisaæ sytuacjê i za³±czyæ filmik.

Na razie stanê³o na tym, ¿e skontaktowa³em siê z likwidatorem, wys³a³em mu
mailem film, on prosi³ o film tak¿e na CD, ale wy¶lê mu to razem z
wycofaniem o¶wiadczenia, jak ju¿ dostanê od nich papiery do podpisania.

Do faceta dzwoni³em - wg niego moja wina, nie wycofa o¶wiadczenia, film
filmem a on ma ¶wiadków, i generalnie "rób pan co pan chcesz". Wiêc pewnie
skoñczy siê s±dem.

Czy w ogóle, je¶li sprawa trafi przed s±d (a bêdzie to najprawdopodobniej
sprawa, gdzie pozwanym bêdzie ubezpieczyciel, zgadza siê?), to s±d mo¿e
braæ pod uwagê mój styl jazdy i ukaraæ mnie za to (wtedy bez punktów)?
Czy tylko policja?

Mylisz postêpowanie karne z cywilny,
Kto mia³by wnie¶æ do tego s±du i o co?
Bo to mog± byæ dwie ró¿ne sprawy, dwa ró¿ne prawa i nawet s±dy ró¿ne.

107 Data: Styczen 23 2017 16:25:36
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Adam Wysocki 

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

Do faceta dzwoni³em - wg niego moja wina, nie wycofa o¶wiadczenia, film
filmem a on ma ¶wiadków, i generalnie "rób pan co pan chcesz". Wiêc pewnie
skoñczy siê s±dem.

Czy w ogóle, je¶li sprawa trafi przed s±d (a bêdzie to najprawdopodobniej
sprawa, gdzie pozwanym bêdzie ubezpieczyciel, zgadza siê?), to s±d mo¿e
braæ pod uwagê mój styl jazdy i ukaraæ mnie za to (wtedy bez punktów)?
Czy tylko policja?

Mylisz postêpowanie karne z cywilny,
Kto mia³by wnie¶æ do tego s±du i o co?
Bo to mog± byæ dwie ró¿ne sprawy, dwa ró¿ne prawa i nawet s±dy ró¿ne.

1. Najpierw on o uznanie roszczenia i wyp³atê odszkodowania z mojej
polisy.

2. Potem ewentualnie ja, o uznanie mojego roszczenia i wyp³atê
odszkodowania z jego polisy.

Tak to rozumiem. Rozumiem ¿e obie te sprawy s± cywilne? Gdzie tu jest
miejsce na sprawê karn±?

--
http://www.chmurka.net/

108 Data: Styczen 23 2017 18:38:07
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: Cavallino 

W dniu 23-01-2017 o 17:25, Adam Wysocki pisze:

In pl.soc.prawo Cavallino  wrote:

Do faceta dzwoni³em - wg niego moja wina, nie wycofa o¶wiadczenia, film
filmem a on ma ¶wiadków, i generalnie "rób pan co pan chcesz". Wiêc pewnie
skoñczy siê s±dem.

Czy w ogóle, je¶li sprawa trafi przed s±d (a bêdzie to najprawdopodobniej
sprawa, gdzie pozwanym bêdzie ubezpieczyciel, zgadza siê?), to s±d mo¿e
braæ pod uwagê mój styl jazdy i ukaraæ mnie za to (wtedy bez punktów)?
Czy tylko policja?

Mylisz postêpowanie karne z cywilny,
Kto mia³by wnie¶æ do tego s±du i o co?
Bo to mog± byæ dwie ró¿ne sprawy, dwa ró¿ne prawa i nawet s±dy ró¿ne.

1. Najpierw on o uznanie roszczenia i wyp³atê odszkodowania z mojej
polisy.

Ja bym poszed³ na policjê i z jej po¶rednictwem (lub bez) za³o¿y³ Ci najpierw sprawê karn± o ustalenie Twojej winy.

Jest taniej, bo w takiej sprawie karnej mo¿na od razu wyst±piæ z wnioskiem o naprawê szkód - koszt dla skar¿±cego zerowy.


2. Potem ewentualnie ja, o uznanie mojego roszczenia i wyp³atê
odszkodowania z jego polisy.

j.w.

109 Data: Styczen 24 2017 12:06:31
Temat: Re: Kolizja - podpisanie o¶wiadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: yabba 

U¿ytkownik "Adam Wysocki"  napisa³ w wiadomo¶ci

In pl.misc.samochody yabba  wrote:

Jedyne, co mo¿na siê przyczepiæ do Ciebie to miganie d³ugimi.

Miganie d³ugimi, zmiana pasa, buspas...

Drobnostki.


Tak czy inaczej my¶lê ¿e warto ponie¶æ te konsekwencje dla satysfakcji,
¿e nie da³em z siebie zrobiæ winnego.


W imiê zasad, ...!   :)
Patrz±c obiektywnie, to samemu przyzna³e¶ siê do winy.


2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

Ubezpieczyciel bêdzie siê z Tob± kontaktowa³ w celu potwierdzenia zdarzenia.
Wtedy mo¿esz opisaæ sytuacjê i za³±czyæ filmik.

Na razie stanê³o na tym, ¿e skontaktowa³em siê z likwidatorem, wys³a³em mu
mailem film, on prosi³ o film tak¿e na CD, ale wy¶lê mu to razem z
wycofaniem o¶wiadczenia, jak ju¿ dostanê od nich papiery do podpisania.

Likwidator zapewne odmówi wyp³aty odszkodowania.


Do faceta dzwoni³em - wg niego moja wina, nie wycofa o¶wiadczenia, film
filmem a on ma ¶wiadków, i generalnie "rób pan co pan chcesz". Wiêc pewnie
skoñczy siê s±dem.

Czy w ogóle, je¶li sprawa trafi przed s±d (a bêdzie to najprawdopodobniej
sprawa, gdzie pozwanym bêdzie ubezpieczyciel, zgadza siê?), to s±d mo¿e
braæ pod uwagê mój styl jazdy i ukaraæ mnie za to (wtedy bez punktów)?

IMHO to je¶li sprawa bêdzie siê toczyæ o ustalenie czy jeste¶ winien kolizji, to nie maj± znaczenia Twoje poczynania niezwi±zane z kolizj±: buspas, miganie ¶wiat³ami itp.
Musia³oby byæ inne postêpowanie w sprawie Twojej jazdy buspasem, uzywania ¶wiate³ niezgodnie z przeznaczeniem, wymuszeniem pierszeñstwa na Seacie.
Je¶li s±d uzna Ciê niewinnym spowodowania kolizji, a nie wska¿e innego sprawcy, to mo¿e byæ konieczne wytoczenie nastêpnej sprawy o ustalenie czy ten z ty³u by³ winnym kolizji.

--
Pozdrawiam,

yabba

110 Data: Styczen 23 2017 16:55:42
Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Autor: the_foe 

W dniu 2017-01-20 o 23:59, Adam Wysocki pisze:

2. Czy je¿eli podpisa³em o¶wiadczenie, w którym przyzna³em siê do winy, to
da siê to jeszcze odwróciæ, czy ju¿ pozamiatane? Mam kopiê o¶wiadczenia,
mam te¿ dane kierowcy (³±cznie z nr telefonu).

mój ojciec to prze¿y³ na w³asnej skórze, go¶ciu ewidentnie winny wjecha³ w niego jad±c ko³o 100 w miejscu gdzie jest 40. Podpisa³ wszystko b³agajac by nie wzywaæ policji. Potem siê okaza³o, ze wniós³ o odszkodowanie z winy ojca. W s±dzie okaza³o siê ze to oswiadczenie jest nic nie warte.I wogole nie by³o brane pod uwagê i trzeba by³o siê spieraæ od 0. Sprawa wygrana po 1,5 roku. Tyle czasu kosztowa³a niewiedza, ze Policjê nale¿y wzywaæ zawsze kiedy w grê wchodzi porz±dna kasa na naprawê.

--
@foe_pl

Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina



Grupy dyskusyjne