Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec
1 | Data: Pa?dziernik 16 2007 00:46:54 |
Temat: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | |
Autor: adi_pl | VWitam:) . Wiem ze bywaja tutaj fachovvcy od kompleksowych i nie tylko 2 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 01:02:17 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: | On 16 Paź, 09:46, adi_pl wrote: VWitam:) . Wiem ze bywaja tutaj fachovvcy od kompleksowych i nie tylko trzeba liczyc w tysiacach. moim zdaniem od 5 w gore. i to spokojnie. progi wygladaja raczej na takie ktore tez nalezaloby wymienic przy takim remoncie. ciekawe jak mocowanie zawieszenia... ogolnie jak juz robic to calosc. pozdrawiam michalC 3 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 11:05:53 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: | cz 4 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 13:24:27 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) | napisał(a): cz przesadzacie panowie :) garbusek jest wprawdzie zapuszczony lekko, ale z czasow kiedy jeszcze go widywalem to nie ocenilbym go gorzej niz moj puzzel wygladal pod spodem (znaczy sie pod szpachlem ktory okazal sie byc pod lakierem) malo tego - jestem zdania ze pierwszego swojego garbusa pozbywac sie (pociecie nawet przez mysl mi nie chce przejsc) nie nalezy... niskobudzetowe remonty sa mozliwe i glupoty opowiada kazdy kto twierdzi inaczej, wszytsko zalezy wylacznie od checi oraz wlasnej motywacji... oczywiscie, jesli oddac go fachowcom w rece i na miesiac zapomniec bylo by najlatwiej potem odebrac zaplacic i sie cieczyc z jazdy... pytanie tylko ile w tym przyjemnosci? zrobionego juz garba mozna kupic przeciez - po co remontowac? chyba tylko po to zeby potem na zlocie moc dumnie wyliczyc, ze zrobilem, i to i jeszcze tamto...podczas kiedy tak naprawde nie przylozylo sie do tego reki z tylko zaplacilo za zrobienie ja rozumiem oczywiscie brak czasu i gonitwe codziennego zycia w obecnych czasach...ale tak bezmyslne zniechecanie Adama to tego zeby sie za tego graba wziac jest dla mnie nie zrozumiale, ma go chlopak oddac za 500 zlotych albo pociac na zyletki? znam przynamjniej kilka przypadkow kiedy remont robily osoby nie zwiazane na co dzien ze srodowiskiem garbusowym, korzystajac wylacznie z arkuszy blaszanych, bez zadnych reparaturek gownianych, gdzie koszty duzych prac blacharskich zamykaly sie w cenie za ktora garbusowi blacharze nawet do warsztatu by garba nie wepchneli, a efekt koncowy - po kilku latach, jest zadowalajacy co najmniej nie jestem zwolennikiem leczenia syfa pudrem i maskowania dziur przy pomocy szpachlu, ale szacowanie reontu blacharskiego tego samochodu na grubo ponad 5kPLN, lub nawet odradzanie go zuplnie uwazam za grube naduzycie, mozna go zrobic zdecydowanie taniej - bez uszczerbku na jakosci. zastanowcie sie panowie zanim sprzedacie taka informacje mlodemu (starzm - niekoniecznie wiekiem) garbusiarzowi bo w ten sposow w bardzo latwy sposub zniechecacie go do garba wogole - a nie w tym rzecz chyba... -- Tomasz Antkowiak antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE www.brownsugar.friko.pl pl.misc.samochody.garbusy GG:7772401 5 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:00:22 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: fasola | Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: oczywiscie, jesli oddac go fachowcom w rece i na miesiac zapomniec bylo by najlatwiej hello, sa 2 wyjscia, oddac fachowcom i odebrac za 15k auto, lub robic oszczedniej samemu i przy pomocy znajomych, moze sie uda zmiescic w 5k ale potrwa to ... Antek przypomnij ile ... 2 lata? jesli masz czas i miejsce i mozliwosci polecam metode druga :) -- Pozdrawiam Krzysztof Golik fasola - żółty 1303 "przejściówka" '73 - '76 fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77 6 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:06:19 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: falco | Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: niskobudzetowe remonty sa mozliwe i glupoty opowiada kazdy kto twierdzi inaczej, wszytsko zalezy wylacznie od checi oraz wlasnej motywacji... H! Antek za każdym razem podajesz ten (swój) przykład, który notabene się chwali, ale (i to bardzo duże a_l_e) zawsze w tym momencie zapominasz (pomijasz) b_a_r_d_z_o ważną kwestię... 1. nie każdy (przeważająca większość) nie ma czasu/możliwości/umiejętności/miejsca na samodzielne naprawy blacharsko-lakiernicze Owszem są tacy co dosłownie wszystko sami robią przy Garbach (i to genialna sprawa), ale to niestety nie jest "hop-siup". Owszem można zrobić remont niższym kosztem (w baaaardzo długim czasie, baaardzo...), ale do tego potrzeba minimum: 1. miejsca 2. osób do pomocy, znających się na rzeczy. 3. narzędzi. 4. czasu, czasu, czasu... I co najważniejsze nie piszę tego aby kogokolwiek zniechęcać, wręcz przeciwnie! Wiadomo jaka jest satysfakcja, gdy po XXX poświęconych motogodzinach pracy Garbik ożywa i wyjeżdża lśniąc w słońcu (ale pojechałem...) ;) jednak twierdzenie, że wyjątek jest regułą, zwłaszcza osobom, które dopiero co wchodzą w świat garbusowy, (w przerażającej większości) kończą się... ogłoszeniami "sprzedam Garba w budowie, bo..." Patrząc naprawdę bardzo realnie, to naprawa blacharsko-lakiernicza, która z_a_w_s_z_e pochłania więcej "czasu" i "czasu" (czemu o tym bardzo ważnym aspekcie nie wspominasz...?) kosztuje grube tysiaki, czy tego chcesz czy nie. Za samo polakierowanie w Wawie potrafią krzyczeć nawet... 5-6 tysiaków!!! Realna cena to ok. 3, choć w mniejszych miejscowościach jeszcze taniej, ale każdy musi pamiętać, że nie zawsze taniej to dobrze, choć tu (na szczęście) bywają wyjątki. Super, jeśli da radę odbudować kolejnego VWeja, ale tutaj (niestety, chyba, że ktoś ma nadmiar gotówki) musimy patrzeć realnie, aby kolejny remont nie skończył się katastrofą... Można, ale z głową, trzeba liczyć w tysiącach... niestety... Powodzenia! -- (Po)zdrówka! falco fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane. Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL! __________________________________________________________________________________ www.mfalco.empestudio.com t:505287636; (22)7173698 gg:2599456 7 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:20:08 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) | falco napisał(a): Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: pomijam celowo swoj przyklad, a mowie o samochodach znajomych w tym przypadku samodzielna naprawa nie wchodzi w gre, ale np u blacharza ktory robil ci blotnik w groszku po wypadku na autostradzie byl nie drogi prawda? zrobil dobrze? zrobil wczesniej robil garba ktorego przywiezlismy z walbrzycha w nie wiele lepszym stanie niz garb adama i zrobil go dobrze, tylko przy uzyciu blachy na co dzien garbow nie tyka, malo tego, robi soie w garazu powoli bez wodotryskow i marudzenia takich blacharzy jest na peczki - tylko trzeba tego pozadnego wylowic podkreslam - samodzielna naprawa nie wchodzi tutaj w gre...ale nie ma tez sensu placic za remont w garbusowym warsztacie gdzie fachowcy (to ze najwyzszej jakosci nie ulega kwestii) ale jednak wykasuja cie wlasnie za to ze to garbusowy warsztat najbardziej wkurza mnie zniechecanie i marudzenie, ze to nie warto, ze szkoda kasy itp teraz odnosnie puzzla - gdyby nie to ze wynieslismy sie z poznania remont dawno by sie skonczyl - niestety teraz ogranicza mnie brak miejsca zeby go tu postawic - czas by sie pewnie znalazl -- Tomasz Antkowiak antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE www.brownsugar.friko.pl pl.misc.samochody.garbusy GG:7772401 8 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:33:14 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: falco | Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: w tym przypadku samodzielna naprawa nie wchodzi w gre, ale np u blacharza ktory robil ci blotnik w groszku po wypadku na autostradzie hehehe... rozumiem, że Fasola i falco, to 2 w 1...? hehehe (Fasola co Ty na to...? Mi pasuje) ;) takich blacharzy jest na peczki - tylko trzeba tego pozadnego wylowicAntuś nie rozbawiał mnie... skoro blacharzy, którzy znają się na rzeczy, nie partolą roboty, nie przeginają z terminami a co najważniejsze nie... zdzierają kasy za nic, jest "na pęczki", to czemu co i rusz pojawiają sie tematy-zapytania o... "dobrych, niedrogich blacharzy?" Teraz to już zagadałeś jak polityk... ;) najbardziej wkurza mnie zniechecanie i marudzenie, ze to nie warto, ze szkoda kasy itp mnie też wkurza zniechęcanie, ale co innego marudzenie "nie, bo nie" a co innego realne spojrzenie na sprawy, zwłaszcza gdy chodzi o gorące głowy Nowicjuszy, właśnie po to, aby sie nie sparzyli!!! teraz odnosnie puzzla - gdyby nie to ze wynieslismy sie z poznania remont dawno by sie skonczyl - niestety teraz ogranicza mnie brak miejsca zeby go tu postawic - czas by sie pewnie znalazl dokładnie o tym mówiłem, o niespodziankach życiowych, itp... Tobie (na szczęście) się udało, ale przypomnij sonie, że też byłeś na krawędzi sprzedaży... Tak samo ja miąłem już rozbebeszonego Stefanka i wszyscy położyli na nim krzyżyk, miał pójść na żyletki a jednak po kilku latach udało się z pomocą dobrych znajomych go odbudować... I tym optymistycznym akcentem kończę dysputę lecąc do fKG... grzebać się przy... Stefanku... ;););) -- (Po)zdrówka! falco fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane. Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL! __________________________________________________________________________________ www.mfalco.empestudio.com t:505287636; (22)7173698 gg:2599456 9 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:46:52 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) | falco napisał(a):
bo latwiej zapytac na grupie niz samemu szukac:) ja na swojego lakiernika trafilem w ten sam sposob :)) -- Tomasz Antkowiak antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE www.brownsugar.friko.pl pl.misc.samochody.garbusy GG:7772401 10 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:57:12 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: fasola | falco pisze: hehehe... rozumiem, że Fasola i falco, to 2 w 1...? hehehe (Fasola co Ty na to...? Mi pasuje) ;) Antek jakos przez ten remont wypadl z obiegu i pozapominal kto jest kto, ale to objaw bezgarbatej frustracji :D -- Pozdrawiam Krzysztof Golik fasola - żółty 1303 "przejściówka" '73 - '76 fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77 11 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:45:53 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: fasola | Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: w tym przypadku samodzielna naprawa nie wchodzi w gre, ale np u blacharza ktory robil ci blotnik w groszku po wypadku na autostradzie cena nie byla wugorowana, ale za darmo tez tego nie zrobil, chociaj najwiecej lakier mnie kosztowal aha i pomyliles posta mojego i falca :D -- Pozdrawiam Krzysztof Golik fasola - żółty 1303 "przejściówka" '73 - '76 fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77 12 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:32:51 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: PETER | Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: zastanowcie sie panowie zanim sprzedacie taka informacje mlodemu (starzm - niekoniecznie wiekiem) garbusiarzowi bo w ten sposow w bardzo latwy sposub zniechecacie go do garba wogole - a nie w tym rzecz chyba... Powiem tak: i masz rację i mijasz się z prawdą jednocześnie. Brzmi paradoksalnie ale coś w tym jest. Może się mylę ale z postu pytającego wywnioskowałem, że nie będzie "garbacił" własnymi rękami. A w każdym razie nie po całości... Szczerze mówiąc ten garbik jest zabiedzony i trudno wywnioskować co się kryje pod zewnętrzną powłoką. Z drugiej strony "zabiedzony" nie oznacza "nie wart zachodu" bo to dwie różne sprawy. Remont tani to taki co się własnymi rączkami zrobi ale musisz pamiętać że nie każdy ma na to czas i odrobinę talentu bo bez tego ani rusz. Remont średnio drogi to taki gdzie znajdziesz sobie jakiegoś zapaleńca w Chęchowie co podejmie się rzeźbić za średnio wygórowaną kasę a detale dopracujesz sam. To czy będziesz wykorzystywał reperaturki czy nie to już osobny temat. Niektórych faktycznie nie warto kupować ale są elementy takie jak progi czy samolot gdzie samodzielna rzeźba zawsze będzie wyglądać źle nawet jeśli robota będzie solidna. No i drożyzna - wiadomo - blacharz uważający się za experta i kupa reperaturek + kosmicznie droga robocizna. Patrząc na te fotki oceniam subiektywnie że tanio możesz go wyremontować za 2 tysiące pod warunkiem, że masz niezbędne narzędzia (mówię oczywiście wyłącznie o blacharce bez lakieru i mechaniki)i mnóstwo czasu. Zapału nie wspominam bo to oczywiste. Średnio drogo to by wyszło 3-4 tysiące + zapaleniec blacharski z Chęchowa i reperaturki tych elementów, których nie opłaca się odtwarzać nawet zapaleńcowi. No a drogo to widzę 5-7 kawałków zależnie od szczęścia i pazerności "experta". Ja wybrałem ten środkowy wariant choć los mnie obdarzył blacharzem grzebułą co jak w dupę nie kopniesz 3 razy to się na milimetr nie posunie. Ale jak już się weźmie to widać że prace blacharskie ma we krwi ;-). A i tak blachówa wychodzi mi na jakieś 5-5,5 tysiąca. Wymiana praktycznie wszystkiego od kolan w dół + trochę przeróbek. Mój strucelek był naprawdę zgniły - jak przystało na 40 letnie truchło wygrzebane z krzaków. Myślę, że remont kompleksowy to bardzo indywidualna sprawa. Można go zrobić za rozsądne pieniądze lub za kosmos kasę. I nie mów Antosiu ludziom, że taki remont jaki sam robiłeś to jest dostępny dla każdego bo nie jest. Nie każdy ma w rodzinie blacharza co pomoże za symboliczną kasę, nie każdy ma możliwość przytulenia się do warsztatu (nawet marnego)za psie pieniądze lub uścisk dłoni prezesa, nie każdy zdecyduje się na gmeranie po nocach przy blachach. I wreszcie nie dla każdego dostępne jest tanie lakierowanie na drugim końcu świata choćby dlatego że nie każdy może w pracy wycyganić transport truchła za friko. Jak widzisz obiektywnie rzecz biorąc prawda pewnikiem leży gdzieś po środku. Masz szczęście że Cię lubię łobuzie, bo pomyśl sobie obiektywnie o różnych innych czynnikach wpływających na taniość remontu ;-). Myślę że ten garb jest do uratowania ale różowe okulary są niewskazane. Jak Adi nie ma większej kasy na kupce to pozostaje mu 1 możliwość. Zaczynać z tym co jest i nie martwić się na zapas. Remont to nie jest przedsięwzięcie na 2 tygodnie więc będzie czas na zorganizowanie środków na kolejne kroki. Zdrówko Peter 13 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:42:27 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) | PETER napisał(a): Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze:
:) jakbym nie byl zonaty i dzieciaty to ym ci wyznal milosc kolego :) swiete slowa i prawda :) -- Tomasz Antkowiak antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE www.brownsugar.friko.pl pl.misc.samochody.garbusy GG:7772401 14 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:49:39 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: PETER | Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze: :) jakbym nie byl zonaty i dzieciaty to ym ci wyznal milosc kolego :) Zawsze możesz na priva a ja Gosi nie powiem ;-) (no, w każdym razie nie od razu ;>). Ty mi lepiej wyznaj coś wymyślił z tymi dystansami bo o ile pamiętasz sam też się chętnie przyłożę do przedsięwzięcia :-). Dzieciaty się znalazł hehehe - pogadamy jak będziesz miał dwójkę odchowanych cwaniaku ;-) pzdr Peter 15 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 14:53:10 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: Plewka | Peter jak on się dorobi dwójki to Ty sobie też jeszcze jedno zafunduj :) 16 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 15:06:42 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: PETER | Plewka pisze: Peter jak on się dorobi dwójki to Ty sobie też jeszcze jedno zafunduj :) Bez urazy ale oby Twoje słowo się w g.... obróciło ;>. Mój sprzęt już na emeryturze ;) ja to Was pewnie nigdy nie dogonię ;) Akurat pod tym względem nie radzę się ścigać - strasznie kosztowna impreza ;). Pzdr Peter 17 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 15:10:47 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: Plewka |
Mój sprzęt już na emeryturze ;) Zawsze jest Penigra - wskocz na byka ;) strasznie kosztowna impreza ;). No a becikowe?? ;) -- Pozdrowienia Plewka -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - VW 1302 i VW 1300 18 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 15:12:45 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) | PETER napisał(a): Plewka pisze: sa na to tabletki :)))) moze czas pogodzis sie ze swoim wiekiem i wybrac do doktora po recepte ;) odnosnie dystansow to wg mnie aluminium bedzie ok:) wieczorem sobie policze jakiej by trzeba sily zeby taka szpilke radelkowana z dystansu wyrwac... -- Tomasz Antkowiak antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE www.brownsugar.friko.pl pl.misc.samochody.garbusy GG:7772401 19 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 13:20:34 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: Mariusz Kandzierski |
Bez urazy ale oby Twoje słowo się w g.... obróciło ;>. ... to ile Ty masz lat ? jezeli moge swoja ciekawosc zaspokoic : ) musze sie dowiedziec ile mi jeszcze zostalo +/- ; ))) pozdr. -- mmk -- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody.garbusy 20 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 06:43:59 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: adi_pl | ehehehe ale mam ubawwwwww ja tu pytałem o koszty remontu anie o koszty 21 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 17:00:34 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: alex | ehehehe ale mam ubawwwwww ja tu pytałem o koszty remontu anie o kosztyRemont z górnej półki wykonuje się tak a o koszty nie pytaj http://www.feine-cabrios.com/cms/front_content.php?idcat=8 Remont przy pomocy entuzjazmu ,silnej woli i samozaparcia wykonuje sie tak http://s43.photobucket.com/albums/e367/Royce1303/ Pojdź tą drugą droga w końcu tak kształtuja się charaktery i miłośc do garba no i nie zapomnij zabrac w droge troche kasy ,zawsze sie przyda tak ze 2-3 kilo -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 22 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 06:45:57 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: Marcin Bubka dalmatynczyk |
23 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 09:07:35 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec - ojjjj dłuuuuugie | Autor: DEDHI |
Zgadzam sie z przedmówcą :)) Opłacało by się przeprowadzić remont generalny rozłożony na lata gdyby był to egzemplarz szczególny, jakiś rzadki model garba. Moim zdaniem szukaj modelu w lepszym stanie technicznych a zaoszczędzisz sobie kasy... kasy ...czasu i nerwów. Tego bierz na części.Ja niestety nie miałem warunków aby w całości przeprowadzić remont generalny. Niektóre prace zlecałem niektóre sam robiłem. Wiem ile to mnie kosztowało...Prawda jest taka że nie zawsze masz czas i warunki żeby zrobić wszystko sam. Szczególnie jak chcesz zrobić to nalepiej unikając rzeźby. Jeżeli Adamie nie robiłeś nigdy sam remontu garbusa to nie ucz się na nim bo pomimo bedziesz chciał robić najlepiej to nieustrzeżesz sie błędów... a nawet coś poprostu spartolisz albo zrobisz źle. Dlatego czasem jest lepiej oddać sprawdzonemu fachowcowi który garby już robił niż ,,zepsuć garba po swojemu,, A tego byś nie chciał. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 24 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 06:46:09 | Temat: Re: Koszt remontu VW 1300 '70 niemiec | Autor: | witam. to juz nie remont ale rekonstrukcja. jak masz czas i umiesz |