Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości
A później jeździj tym samochodem ;)
e tam przesadzasz, z komory silnika smrodu w kabinie czuc nie bedzie, pozatym, to co dla kuny bedzie smrodem, dla czlowieka byc nie musi, mysle ze butelka "brutala" czy innego "maklera" mogla by sprawe zalatwic :)
6 |
Data: Listopad 04 2008 14:15:00 |
Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( |
Autor: mireka |
szerszen wrote:
Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości
A później jeździj tym samochodem ;)
e tam przesadzasz, z komory silnika smrodu w kabinie czuc nie bedzie, pozatym, to co dla kuny bedzie smrodem, dla czlowieka byc nie musi, mysle ze butelka "brutala" czy innego "maklera" mogla by sprawe zalatwic :)
No przecież sam sobie przeczysz. Najpierw że "dla czlowieka byc nie musi" a potem coś o "Brutalu" ;)
--
pozdrawiam
7 |
Data: Listopad 04 2008 14:39:23 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: szerszen |
Użytkownik "mireka" napisał w wiadomości
No przecież sam sobie przeczysz. Najpierw że "dla czlowieka byc nie musi" a potem coś o "Brutalu" ;)
:) lepszy brutal niz np amoniak
8 |
Data: Listopad 05 2008 08:51:55 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: .Peeter |
Użytkownik "szerszen" napisał:
butelka "brutala" czy innego "maklera" mogla by sprawe zalatwic :)
Tylko że po takim zabiegu maty wygłuszające będą muchy wyżerały. ;)
Pozdrawiam
..Peeter
9 |
Data: Listopad 05 2008 08:58:46 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: szerszen |
Użytkownik ".Peeter" napisał w wiadomości
Tylko że po takim zabiegu maty wygłuszające będą muchy wyżerały. ;)
ale one robia to duzo wolniej ;)
10 |
Data: Listopad 04 2008 14:02:30 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: bratPit[pr] |
Od jakiegoś czasu kuna włazi mi pod auto i wynosi po kawałku maty wygłuszające. Czy jest jakiś sposób na to aby kunie obrzydzić moje wygłuszenie auta?
z tego co czytałem to daje się woreczek materiałowy wypełniony sierścią naturalnego wroga kuny [czyli pewnie kota? psa?] i powinien być spokój,
brat
11 |
Data: Listopad 04 2008 14:16:30 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: 666 |
Są specjalne spray'e, żeby psy nie obgryzały wersalek itp. - może i kuna wstręt poczuje??
JaC
-- -- -
woreczek materiałowy wypełniony sierścią naturalnego wroga kuny
12 |
Data: Listopad 04 2008 14:41:53 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: szerszen |
Użytkownik " 666" napisał w wiadomości
Są specjalne spray'e, żeby psy nie obgryzały wersalek itp. - może i kuna wstręt poczuje??
te spraye to sie nadaja :)
mam psa znajde, wciaga wszystko w kazdej ilosci, bylem kiedys u weta i rozmowa zeszla wlasnie na ten temat, on na to ze moze by sprobowac z tymi sprayami, wzial psie ciasteczko, mocno wypsikal sprayem az kapalo, suka powachala, zjadla, zamerdala ogonem i czekala na wiecej, wet zalamal rece i stwierdzi ze w takim wypadku to chyba nie da sie juz nic zrobic :)
13 |
Data: Listopad 04 2008 14:57:54 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: MarcG |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
Od jakiegoś czasu kuna włazi mi pod auto i wynosi po kawałku maty
wygłuszające. Czy jest jakiś sposób na to aby kunie obrzydzić moje
wygłuszenie auta?
Jacek
Mam skuteczny sposób na te pie%$#$% zwierzaki. Kiedys byszowały u mnie na
poddaszu i nie dawały mi spać. Ale bez jakiejs butelki się nie obejdzie :)
bo kosztowało mnie to sporo kasy, firma dopiero za chyba czwartym razem dała
sobie radę. Sposób jest prawie babciny a zadziwiająco skuteczny. Kup pół kg
pieprzu czarnego mielonego i nasyp na grubo w miejsca gdzie wchodzi.
Gwarantuje, że więcej się nie pojawi. Jak u mnie w domu zaciągnęła tego
pieprzu to wyła chyba z pół godziny :) po roku wojny to był najmilszy dżwięk
dla mnie. No i jescze prosze wysłąć butelkę dobrej wódki :)
Pozdrawiam
Marcin
14 |
Data: Listopad 04 2008 16:10:05 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: pluton |
Od jakiegoś czasu kuna włazi mi pod auto i wynosi po kawałku maty
wygłuszające. Czy jest jakiś sposób na to aby kunie obrzydzić moje
wygłuszenie auta?
Polóż obok paczke waty (tylko obierz z folii :). Moze sie skusi.
Przeciez potrzebuje tego do ocieplenia nory.
pozdrawiam
pluton
15 |
Data: Listopad 04 2008 17:43:06 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: Piter |
Polóż obok paczke waty (tylko obierz z folii :). Moze sie skusi.
Przeciez potrzebuje tego do ocieplenia nory.
czyli możesz jej pomóc albo walczyć, sypiąc pieprzem jak kolega w poscie
wyżej zasugerował :P
16 |
Data: Listopad 04 2008 20:04:16 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: |
Jacek napisał(a):
Od jakiegoś czasu kuna włazi mi pod auto i wynosi po kawałku maty
wygłuszające. Czy jest jakiś sposób na to aby kunie obrzydzić moje
wygłuszenie auta?
Jacek
Ale Qna leśna (tumak) czy qna domowa (kamionka) ? :-)))
Coż-widać,że zima za pasem ;))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
17 |
Data: Listopad 05 2008 09:17:46 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: Jacek |
Dam znać, czy domowa, czy leśna, jak ją złapię, ale wtedy post będzie już nieaktualny ;-)
Jacek
18 |
Data: Listopad 05 2008 10:31:52 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: Sebastian Ciesielski |
Dam znać, czy domowa, czy leśna, jak ją złapię, ale wtedy post będzie już
nieaktualny ;-)
tylko nic mu nie rób,
ta kuna to być może jest szlachetny ojciec rodziny
S.
19 |
Data: Listopad 07 2008 17:41:05 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: JanKo |
Agent Jacek nadaje:
Dam znać, czy domowa, czy leśna, jak ją złapię
Uważaj bo kuna wyjada jajka ;-)
20 |
Data: Listopad 06 2008 03:55:25 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: Dariusz K. Ładziak |
Użytkownik napisał:
Ale Qna leśna (tumak) czy qna domowa (kamionka) ? :-)))
Coż-widać,że zima za pasem ;))
Kuna je dwoisto,
leśno i domowo,
te domowe no to nawet mniejse a bardziej smierdzi i dokuco,
to je ponie śkudne,
śkudne i chibitne takie wijące,
cłowiekowi, cłowiekowi toto psez palce przelizie,
a jak zdonzy,
to i ugryznonć potrafi...
(c) by Kazimierz Grześkowiak
--
Darek
21 |
Data: Listopad 12 2008 00:14:43 | Temat: Re: Kuna wyciąga mi wygłuszenie :-( | Autor: Lewis |
A ja coby nie zaśmiecać się podepnę.
Ktoś może mi wytłumaczyć co to jest marderschutz sensor? Wiem ze marder to kuna ale pozatym, to ja słabo szprechen. Czyżby to jakiś odstraszacz na futra? Tylko dlaczego motnuje się to to na przewodach obiegu płynu chłodniczego a na tym sensorze jest high voltage? Może ktos podpowie jak to działa? Efekt zauważyłem taki ze koty pchaja się pod koła jak w marcu niepowiem gdzie ale innne futerkowce odpukać unikają.
--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
revetec... the engine of tomorrow
| | | | | | | | | | | | | | | |