Grupy dyskusyjne   »   Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.

Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.



1 Data: Wrzesien 01 2008 10:09:02
Temat: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: stepow 

Dzien dobry,

Moze od razu przejde do rzeczy.
Sytuacja jest taka moj ojciec kupil i zarejestrowal kiedys na motocykl
na siebie. Juz go nie uzywa (wiek, zdrowie i te sprawy), no i przekazal
go mnie juz jakis czas temu.
Chodzi o przerejestrowanie go na mnie, jak to zalatwic formalnie?
1. Normalna umowa kupna-sprzedazy (ojcec sprzedaje - ja kupuje, jest
promocja chce za niego 1 PLN :-) ) 
2. Jakas darowzna czy cos w tym stylu.

Przerabial ktos moze cos takiego?

Dziekuje z gory za rady.

--
Marek, Wroclaw



2 Data: Wrzesien 01 2008 10:16:52
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Arni 

stepow pisze:

Sytuacja jest taka moj ojciec kupil i zarejestrowal kiedys na motocykl
na siebie. Juz go nie uzywa (wiek, zdrowie i te sprawy), no i przekazal
go mnie juz jakis czas temu.
Chodzi o przerejestrowanie go na mnie, jak to zalatwic formalnie?
1. Normalna umowa kupna-sprzedazy (ojcec sprzedaje - ja kupuje, jest
promocja chce za niego 1 PLN :-) )  2. Jakas darowzna czy cos w tym stylu.

zalezy od wartosci sprzeta. Do jakiejs kwoty darowizna w pierwszej linii jest zwolniona z podatku. Kiedys jak koledze wujek chciał darowac WSK to taniej wyszlo zrobic umowe k-s na niską kwote .

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

3 Data: Wrzesien 01 2008 09:02:27
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Rafael 

Arni  napisał(a):

zalezy od wartosci sprzeta. Do jakiejs kwoty darowizna w pierwszej linii

Panowie,

Co za bzdury piszecie - tak jak napisal Jadu zmieniły się przepisy od 1
stycznia 2007 i dla pokrewieństwa I-ego stopnia nie ma żadnego podatku od
darowizny leczy jedynie obowiązek zgłoszenia tej darowizny do US ...

ignorantia iuris nocet :)

Pozdrawiam
Rafael
Bandit650

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Wrzesien 01 2008 11:29:04
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Arni 

Rafael pisze:

Arni  napisał(a):
zalezy od wartosci sprzeta. Do jakiejs kwoty darowizna w pierwszej linii

Panowie,

Co za bzdury piszecie - tak jak napisal Jadu zmieniły się przepisy od 1
stycznia 2007

nie bzdury tylko przeterminowe informacje :)
Nie myslalem ze nasze Panstwo kiedys pozwoli na cos takiego. Podatek byół od "zawsze"

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

5 Data: Wrzesien 01 2008 10:21:44
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Budyn 

Uzytkownik "stepow"  napisal w wiadomosci

1. Normalna umowa kupna-sprzedazy (ojcec sprzedaje - ja kupuje, jest
promocja chce za niego 1 PLN :-) )
2. Jakas darowzna czy cos w tym stylu.


Latwiej umowa. Przy darowiznie malzonek jesli taki jest, tez musi podpisac
itp


b.

6 Data: Wrzesien 01 2008 10:40:38
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: WIADRO 


Uzytkownik "stepow"  napisal w wiadomosci

Dzien dobry,

Moze od razu przejde do rzeczy.
Sytuacja jest taka moj ojciec kupil i zarejestrowal kiedys na motocykl
na siebie. Juz go nie uzywa (wiek, zdrowie i te sprawy), no i przekazal
go mnie juz jakis czas temu.
Chodzi o przerejestrowanie go na mnie, jak to zalatwic formalnie?
1. Normalna umowa kupna-sprzedazy (ojcec sprzedaje - ja kupuje, jest
promocja chce za niego 1 PLN :-) )
2. Jakas darowzna czy cos w tym stylu.


umowa kupna sprzedazy.
podatek musisz uiscic i tak od ceny ktorej us ma w tabelkach
plus przerejestrowanie
stanie w kolejkach
oplaty za kazdy znaczek itp...
a masz tansze ubezpieczenie  wiec ja bym sie nie fatygowal i nie
przerejestrowywal...
chyba ze masz zamiar sie orla wywinac i ojcu popsuc statystyke w
ubezpieczalni

polecam darowizne
do 4 czy 5 tys zl jest za darmo(bezpodadku) -wartosc darowizny tez wedlug
tabelek, jesli osoba ktora daje nie dala nic nikomu innemu w przeciagu
5lat(chyba), wystarczy isc z umowa darowizny po pieczatke to wszystko
no i plus rejestrowanie

jak masz rodzine normalna to bym wogóle sie nie fatygowal, chyba ze to krok
w doroslosc... twój wybór


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

7 Data: Wrzesien 01 2008 10:43:25
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Budyń 

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości

a masz tansze ubezpieczenie  wiec ja bym sie nie fatygowal i nie
przerejestrowywal...

tu poważny błąd :) Nie ma to jak za młodych lat kupic na siebie motur i
płacic OC. Za kilka lat jak nabędzie autko zniżki będą jak znalazł...


b.

8 Data: Wrzesien 01 2008 10:54:17
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: WIADRO 


Użytkownik "Budyń"  napisał w wiadomości

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości
a masz tansze ubezpieczenie  wiec ja bym sie nie fatygowal i nie
przerejestrowywal...

tu poważny błąd :) Nie ma to jak za młodych lat kupic na siebie motur i
płacic OC. Za kilka lat jak nabędzie autko zniżki będą jak znalazł...

dlatego napisałem chyba ze to krok w dorosłość.. :)
no ale.. ja mam moto już od huhu i że tak powiem zniżek też nie widać
 na horyzoncie same zwyżki, sprzedaje 4kołowego grata bo co roku podwajam
jego wartość :)
kiedyś ubezpieczali  rowery  za parę zł, i też oc leciało..ale to już nie
aktualne..


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

9 Data: Wrzesien 01 2008 12:17:02
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Paweł Andziak 

Budyń pisze:

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości
a masz tansze ubezpieczenie  wiec ja bym sie nie fatygowal i nie przerejestrowywal...

tu poważny błąd :) Nie ma to jak za młodych lat kupic na siebie motur i płacic OC. Za kilka lat jak nabędzie autko zniżki będą jak znalazł...

Ta... Nazbieralem sobie 25% znizek z motocykli, kupilem samochod, ide do PZU, zeby mi policzyli skladke.

PZU: "Zwyzka 50% za wiek, zwyzka za pojemnosc powyzej 1.9l, pana znizka 25%, to razem bedzie 2200 zl za samo OC"
Ja: "Pojebalo was?"
PZU: "Ale prosze sie nie martwic, za rok bedzie mial pan tylko 30% zwyzki za wiek"

Poprosilem o wydruk z przebiegu mojego ubezpieczenia i wykupilem OC przez mBank za 1500 zł... Taniej nie znalazlem.

Masakra.

--
ganda
FZR 1000
Fabia 2.0

10 Data: Wrzesien 01 2008 15:37:29
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Monster 


Użytkownik "Budyń"  napisał w wiadomości

tu poważny błąd :) Nie ma to jak za młodych lat kupic na siebie motur i
płacic OC. Za kilka lat jak nabędzie autko zniżki będą jak znalazł...

Niestety i to się zmieniło-znizki z motocykla nie przechodzą na
auto,przerabiałem to niestety w zeszłym roku:-(

Monster
BMW R1100S

11 Data: Wrzesien 04 2008 08:45:33
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Świstak 

Użytkownik "Monster"  napisał w wiadomości

Niestety i to się zmieniło-znizki z motocykla nie przechodzą na
auto,przerabiałem to niestety w zeszłym roku:-(

Witam!
Poważny błąd, że dałeś sobie to wmówić. Usłyszałem to samo w PZU, wkurwiłem
się i trzasnąłem drzwiami. Ale w domu ciekawość nie dała mi spokoju i
sprawdziłem u źródła, czyli w centrali PZU. Pani poinformowała mnie, że
zniżki z motocykla są jak najbardziej honorowane, poprosiła o info, który
inspektorat wprowadza klientów w błąd, przeprosiła za nieswoje winy i w
razie niejasności kazała dzwonić (pracownikom PZU) na infolinię. Po takim
pokrzepieniu poszedłem z powrotem, rozsiadłem się przed tym samym panem i z
jadowitym uśmieszkiem zażądałem ponownego wyliczenia składki. Oczywiście
były fochy, kierowniczka inspektoratu, telefony na infolinię ;-) , ale po
tym wszystkim koszt OC na samochód zatrzymał się na poziomie poniżej 500 zł.
Było warto! :-))) A jaka satysfakcja... Na długo mnie tam zapamiętali, bo
jak poszedłem po kilku miesiącach po świstek o przebiegu ubezpieczenia, to
nawet nie musiałem się przedstawiać :-D

Pozdrawiam!
--
Świstak
Ural

12 Data: Wrzesien 01 2008 01:47:59
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor:

On 1 Wrz, 10:40, "WIADRO"  wrote:
[ciach]


polecam darowizne
do 4 czy 5 tys zl jest za darmo(bezpodadku) -wartosc darowizny tez wedlug
tabelek, jesli osoba ktora daje nie dala nic nikomu innemu w przeciagu
5lat(chyba), wystarczy isc z umowa darowizny po pieczatke to wszystko
no i plus rejestrowanie

ja znalazlem cos takiego:
"Otóż tak się składa że przez jakiś czas pracowałem w Urzędzie
Skarbowym w dziale ds. spadkow i darowizn i śpieszę poinformować , że
od 1 stycznia 2007 roku podatek od darowizny wśród osób z I grupy
pokrewieństwa został zniesiony. Tak więc ojciec może przekazać synowi
bez żadnych opłat pieniądze, rzeczy , nieruchmości obojętnie ile by
one nie były warte. Oczywiście mówimy tu o darowiźnie bo od spadku
jest podatek dla osób z tej grupy.
Jeśli chodzi o przekaz pieniężny to darczyńca musi przekazać
obdarowanemu w formie przelwu bądź przekazu pocztowego ( nie można z
ręki do ręki ) i dostarczyć dowód wpłaty do Urzędu Skarbowego oraz
wypełnić odpowiedni druk."

Szukalem - bo pamietam ze w taki sposob dotalem rok temu "polowe
samochodu" od ojca i kwota przekraczala 4-5tys zl.
Ojciec - syn to pierwsza grupa pokrewienstwa. Nie ma problemu z
wysokoscia kwoty.

Pozdrawiam,
--
Jadu
ER5 Blau

13 Data: Wrzesien 01 2008 10:57:29
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: WIADRO 


Użytkownik  napisał w wiadomości

sorki za wprowadzenie w błąd dowiadywałem się  2 lata temu


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

14 Data: Wrzesien 01 2008 11:17:07
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: stepow 

WIADRO napisał:

polecam darowizne
do 4 czy 5 tys zl jest za darmo(bezpodadku) -wartosc darowizny tez wedlug
tabelek, jesli osoba ktora daje nie dala nic nikomu innemu w przeciagu
5lat(chyba), wystarczy isc z umowa darowizny po pieczatke to wszystko
no i plus rejestrowanie

jak masz rodzine normalna to bym wogóle sie nie fatygowal, chyba ze to krok
w doroslosc... twój wybór


No więc dookreślę, sprzet został zarejestrowany 1973 r. Bylem wtedy
troche za maly zeby go prowadzic, ale kilka lat pozniej juz sie na nim
uczylem jezdzic. Sprzet juz raczej nie ma wartosci uzytkowej (ale jest
caly czas dopuszczony do ruchu i ubezpieczony), dawno nie odpalany ale
dobrze zakonserwowany, ma wartosc na pewno sentymentalna i moze
muzealna. Nie jezdzi po ulicach ale teoretycznie moze. Raczej nie bedzie
jezdzic, no moze na jakis zlocik pojazdow historycznych.

Moze muzeum techniki zaloze, kto wie?

Dzieki za pomoc.
 
Marek, Wrolcaw

15 Data: Wrzesien 01 2008 11:03:30
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: scbr 

1. Normalna umowa kupna-sprzedazy (ojcec sprzedaje - ja kupuje, jest
promocja chce za niego 1 PLN :-) )  
2. Jakas darowzna czy cos w tym stylu.

Przerabial ktos moze cos takiego?

Radze punkt 1. Bo jesli (tfu tfu) ojciec pojdzie do lepszego swiata a okaze
sie, ze np mial jeszcze gdzies jakies dzieci, to nawet jesli nie sa ujete w
testamencie, moga Cie pozwac o zachowek.
Wlasnie sie bujam z taka sytuacja:/

scbr
zygzak - na sprzedaz


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

16 Data: Wrzesien 01 2008 11:06:55
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Kuczu 

scbr pisze:

Radze punkt 1. Bo jesli (tfu tfu) ojciec pojdzie do lepszego swiata a okaze sie, ze np mial jeszcze gdzies jakies dzieci, to nawet jesli nie sa ujete w testamencie, moga Cie pozwac o zachowek.
Wlasnie sie bujam z taka sytuacja:/

A ja radze darowizne 99% wlasnosc moto. Tak zeby tatus byl wspolwlascicielem. Wtedy jego znizki ubezpieczeniowe licza sie takze dla wspolwlasciciela :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

17 Data: Wrzesien 01 2008 10:40:38
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: michal 


1. Normalna umowa kupna-sprzedazy (ojcec sprzedaje - ja kupuje, jest
promocja chce za niego 1 PLN :-) ) 


A po co ta promocja? Kup na papierze od ojca za normalna cene, a on odda ci
potem kase tzn wcale jej nie wezmie.
Podatek placisz z tabel i cena na umowie kupna sprzedazy nie ma znaczenia.
pozdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

18 Data: Wrzesien 01 2008 12:44:35
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor:

On Mon, 1 Sep 2008 10:40:38 +0000 (UTC), " michal"
 wrote:

Podatek placisz z tabel i cena na umowie kupna sprzedazy nie ma znaczenia.

Nie placilem jeszcze 'z tabeli', zawsze z umowy.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

19 Data: Wrzesien 01 2008 12:54:02
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: Paweł Andziak 

 pisze:

On Mon, 1 Sep 2008 10:40:38 +0000 (UTC), " michal"
 wrote:

Podatek placisz z tabel i cena na umowie kupna sprzedazy nie ma znaczenia.

Nie placilem jeszcze 'z tabeli', zawsze z umowy.

Ja tez zawsze placilem z umowy. Natomiast slyszalem o przypadkach, ze US chcial z tabelki i wlasciciel tlumaczyl, ze motocykl jest w srednim stanie, brakuje mu kilku elementow, jest porysowany, trzeba go pomalowac i dlatego jest nizsza cena. Zazwyczaj pani w urzedzie przyjmowala to do wiadomosci i mozna bylo zaplacic podatek od ceny z umowy.

--
ganda
FZR 1000

20 Data: Wrzesien 01 2008 14:50:52
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: michal 


Nie placilem jeszcze 'z tabeli', zawsze z umowy.



Albo miales nietypowy sprzet i nie bylo w tabeli albo pani w urzedzie byla
leniwa. Wiele zalezy od pani w urzedzie i nie ma tu reguly, trzeba sie
nastawic ze ceny z umowy moze w ogole nie brac pod uwage.

Zanizanie ceny na umowie jest niekorzystne jesli sie okaze ze bedzie trzeba
sprzedac moto w ciagu roku od transakcji. Dochodzi wtedy wcale nie niski
podatek od roznicy ceny kupna sprzedazy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Wrzesien 01 2008 18:57:02
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor:

On Mon, 1 Sep 2008 14:50:52 +0000 (UTC), " michal"
 wrote:

Albo miales nietypowy sprzet

Jasne bo afryk, detkow czy trampkow to nikt u nas nima.

Wiele zalezy od pani w urzedzie i nie ma tu reguly, trzeba sie
nastawic ze ceny z umowy moze w ogole nie brac pod uwage.

Znaczy co, ide do urzedu z nieleniwa biurwa i ona mi mowi ze mam
zaplacic pincet, a nie dyche. Ja jej mowie zeby sie walila na cyce bo
panstwu nalezy sie dycha i tyle.
I jak myslisz co bedzie dalej ?

Zanizanie ceny na umowie jest niekorzystne jesli sie okaze ze bedzie trzeba
sprzedac moto w ciagu roku od transakcji. Dochodzi wtedy wcale nie niski
podatek od roznicy ceny kupna sprzedazy.

AFAIR podatek dochodowy, niski nie jest ale placi sie go od roznicy i
do tego nastepny kupiec tez wolalby zaplacic mniejszy haracz.
Nie namawiam oczywiscie do oszuiwania US ;) ale biurwa tez sie musi
trzymac przepisow i nima sie jej co bac*.

Pozdr
newrom
* - no chyba ze jej corke posunal skutecznie (po czem zwial) jakis
motocyklista ;)
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

22 Data: Wrzesien 01 2008 20:26:49
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: WIADRO 


Uzytkownik  napisal w wiadomosci

Znaczy co, ide do urzedu z nieleniwa biurwa i ona mi mowi ze mam
zaplacic pincet, a nie dyche. Ja jej mowie zeby sie walila na cyce bo
panstwu nalezy sie dycha i tyle.
I jak myslisz co bedzie dalej ?

oskarzy o molestowanie


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

23 Data: Wrzesien 01 2008 21:22:09
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: michal 


Znaczy co, ide do urzedu z nieleniwa biurwa i ona mi mowi ze mam
zaplacic pincet, a nie dyche. Ja jej mowie zeby sie walila na cyce bo
panstwu nalezy sie dycha i tyle.
I jak myslisz co bedzie dalej ?

Nic nie zrozumialem, ty o cycach ja o podatku:> Przeczytaj ponizszy artykul
http://www.motofakty.pl/artykul/zaplac_fiskusowi_gdy_kupisz_auto.html


AFAIR podatek dochodowy, niski nie jest ale placi sie go od roznicy i
do tego nastepny kupiec tez wolalby zaplacic mniejszy haracz.

Nigdy nie wiadomo kto bedzie moto kupowal, moze bedzie chcial zanizyc a moze nie.

* - no chyba ze jej corke posunal skutecznie (po czem zwial) jakis
motocyklista ;)

A ty ciagle cycach i posuwaniu. Wstydz sie

pozdr;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Wrzesien 01 2008 23:51:05
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor:

On Mon, 1 Sep 2008 21:22:09 +0000 (UTC), " michal"
 wrote:

Nic nie zrozumialem,

No to pomoge, przeczytaj ten fragment:

"Co się dzieje, gdy urząd skarbowy nie zgadza się z wyceną dokonaną
przez podatników, czyli  kupującego i sprzedającego? W praktyce
urzędnicy często stwierdzają zaniżenie zadeklarowanej wartości auta w
stosunku do jego  wartości rynkowej. Wzywają wtedy strony do jej
ponownego określenia w terminie nie krótszym niż 14 dni od dnia
doręczenia wezwania.  Jednocześnie w samym wezwaniu urząd podaje
wartość określoną według własnej oceny. Podatnicy oczywiście mogą
obstawać przy swoim zdaniu, ale wtedy urząd skarbowy powoła biegłego
rzeczoznawcę. Jeśli określona przez niego wartość auta będzie o 33
proc. wyższa od wartości, przy której upierają się podatnicy, to nie
tylko zapłacą oni wyższy podatek, ale będą musieli pokryć koszty
sporządzenia wyceny."

Panial ?

ty o cycach ja o podatku:>

Cyce sa dla mnie bardziej zajmujace niz podatki. No i milsze w dotyku.

A ty ciagle cycach i posuwaniu. Wstydz sie

Czego ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

25 Data: Wrzesien 01 2008 21:22:12
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor:  


Znaczy co, ide do urzedu z nieleniwa biurwa i ona mi mowi ze mam
zaplacic pincet, a nie dyche. Ja jej mowie zeby sie walila na cyce bo
panstwu nalezy sie dycha i tyle.
I jak myslisz co bedzie dalej ?

Nic nie zrozumialem, ty o cycach ja o podatku:> Przeczytaj ponizszy artykul
http://www.motofakty.pl/artykul/zaplac_fiskusowi_gdy_kupisz_auto.html


AFAIR podatek dochodowy, niski nie jest ale placi sie go od roznicy i
do tego nastepny kupiec tez wolalby zaplacic mniejszy haracz.

Nigdy nie wiadomo kto bedzie moto kupowal, moze bedzie chcial zanizyc a moze nie.

* - no chyba ze jej corke posunal skutecznie (po czem zwial) jakis
motocyklista ;)

A ty ciagle cycach i posuwaniu. Wstydz sie

pozdr;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

26 Data: Wrzesien 02 2008 09:26:05
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor: zbigi 

 napisał(a):
[...]

no chyba ze jej corke posunal skutecznie (po czem zwial) jakis
motocyklista ;)

Kurde... A jak to jest "skutecznie"? Masz na mysli skutek oczywisty czy trwaly? ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

27 Data: Wrzesien 02 2008 10:39:44
Temat: Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.
Autor:

On Tue, 02 Sep 2008 09:26:05 +0200, zbigi
 wrote:

Kurde... A jak to jest "skutecznie"?

Z zapyleniem.

Masz na mysli skutek oczywisty czy trwaly? ;)

W tej materii nic nie jest trwale, w najgorszym razie biodegradacja
zajmuje ok 100lat ;)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Re: Kupno a moze darowzna? Prosze o rade.



Grupy dyskusyjne