Witam,
poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże powiększenie 
(powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu. Niestety wszędzie gdzie byłem robią
najpierw skan, a w ten sposób nie da się dobrze zrobić tego sladu w takim
powiększeniu. Poza tym i tak oferują tylko rozmiar do 60x40.
 Chodzi o fotografię Zaćmienia Słońca, na której główny temat zajmuje 30%
powierzchni, a reszta to głęboka czerń. Oczywiście ważne jest zachowanie tej
czerni na papierze.
Czy w dzisiejszych, cyfrowych czasach coś takiego jest w ogóle realne? Może
ktoś, kto ma własną ciemnię podjąłby się tego tematu?
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Jarek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 pisze:

Witam,
poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże powiększenie  (powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu.

Zapomnij. Ilford zaprzestał produkcji chemii do powiększeń pozytywowych kilka lat temu, nie wiem czy ktokolwiek jeszcze robi podobną.

--
Filip.

 pisze:
> Witam,
> poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże

powiększenie  

> (powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu.

        Zapomnij. Ilford zaprzestał produkcji chemii do powiększeń

pozytywowych

kilka lat temu, nie wiem czy ktokolwiek jeszcze robi podobną.

Nie pocieszasz mnie :(. Z drugiej strony wydaje mi się nieprawdopodobne, by
taki papier zupełnie zniknął z powierzchni Ziemi. Przecież zapakowany papier
może długo leżakować, więc może ktoś go jeszcze ma? A co z czarno-białymi
powiększeniami z negatywu? W końcu chodzi o czarno białe zdjęcie, a Korona
słoneczna może fanie wyglądać również w negatywie. W sumie nie myślałem o
takim efekcie, ale w tej sytuacji...
Z drugiej strony ciągle robi się duże powiększenia, tylko w technice cyfrowej.
Czy istnieje skaner o takiej rozdzielczości, który pozwoliłby na powiększenie
slajdu do rozmiarów rzędu 1m?
Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Czy istnieje skaner o takiej rozdzielczości, który pozwoliłby na powiększenie
slajdu do rozmiarów rzędu 1m?

Nie, nie istnieje -- wszystkie powiekszenia tego typu w duzych nakladach, dotychczas robily ufoludki.

--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

> Czy istnieje skaner o takiej rozdzielczości, który pozwoliłby na

powiększenie

> slajdu do rozmiarów rzędu 1m?

Nie, nie istnieje -- wszystkie powiekszenia tego typu w duzych
nakladach, dotychczas robily ufoludki.

To może znasz kogoś, kto ma taki skaner i może wykonać powiększenie ze slajdu?
Byłem w kilkunastu laboratoriach w Warszawie i w większości usłyszałem, że ze
slajdu powiększają maksymalnie do A4. W jednym wspominali coś o 60x40cm i to
wszystko.
Pozdrawiam
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

To może znasz kogoś, kto ma taki skaner i może wykonać powiększenie ze slajdu?

Ot chociazby Kuba: http://www.skanowanie.com.pl/

Byłem w kilkunastu laboratoriach w Warszawie i w większości usłyszałem, że ze
slajdu powiększają maksymalnie do A4.

Bo Ty byles w laboratoriach dla mas, a nie u fachowcow. Oni maja gowniane skanerki wbudowane w stol maszyny, a nie skanery bebnowe, dedykowane do takich robot.

--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

> To może znasz kogoś, kto ma taki skaner i może wykonać powiększenie

ze slajdu?

Ot chociazby Kuba: http://www.skanowanie.com.pl/


> Byłem w kilkunastu laboratoriach w Warszawie i w większości

usłyszałem, że ze

> slajdu powiększają maksymalnie do A4.

Bo Ty byles w laboratoriach dla mas, a nie u fachowcow. Oni maja
gowniane skanerki wbudowane w stol maszyny, a nie skanery bebnowe,
dedykowane do takich robot.

Być może, ale ci ze www.skanowanie.com.pl też oferują skany ze slajdów tylko
do rozmiarów 30x45 cm, więc tyle co odwiedzone przeze mnie laboratioria dla
mas.
Pozdr
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Być może, ale ci ze www.skanowanie.com.pl też oferują skany ze slajdów tylko
do rozmiarów 30x45 cm, więc tyle co odwiedzone przeze mnie laboratioria dla
mas.

? W ktorym dokladnie miejscu i w jakim kontekscie to jest napisane?

--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

> Być może, ale ci ze www.skanowanie.com.pl też oferują skany ze

slajdów tylko

> do rozmiarów 30x45 cm, więc tyle co odwiedzone przeze mnie laboratioria

dla

> mas.

? W ktorym dokladnie miejscu i w jakim kontekscie to jest napisane?

Tak jest w tym cenniku:
http://www.skanowanie.com.pl/html/n-dia.html

Ale dziękuję za podpowiedź. Wyślę im zapytanie o większe formaty. Potrzebuję
ok 100x60cm
Pozdrawiam
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

powiększenie

ze slajdu?

Ot chociazby Kuba: http://www.skanowanie.com.pl/

Byłem w kilkunastu laboratoriach w Warszawie i w większości

usłyszałem, że ze

slajdu powiększają maksymalnie do A4.

Bo Ty byles w laboratoriach dla mas, a nie u fachowcow. Oni maja
gowniane skanerki wbudowane w stol maszyny, a nie skanery bebnowe,
dedykowane do takich robot.

Być może, ale ci ze www.skanowanie.com.pl też oferują skany ze slajdów
tylko  do rozmiarów 30x45 cm, więc tyle co odwiedzone przeze mnie
laboratioria dla  mas.

Nie wiem gdzie to wyczytales?

Robie ze slajdow dowolnie duze powiekszenia - przy dobrym
skanerze limituje Cie jakosc filmu i obiektywu a nie skanera.
Co do powiekszen to oczywiscie da sie je dobrze robic :)

--
Pozdrawiam

Jakub Jewuła
www.skanowanie.com.pl

> Być może, ale ci ze www.skanowanie.com.pl też oferują skany ze slajdów

> tylko  do rozmiarów 30x45 cm, więc tyle co odwiedzone przeze mnie
> laboratioria dla  mas.


Nie wiem gdzie to wyczytales?

Robie ze slajdow dowolnie duze powiekszenia - przy dobrym
skanerze limituje Cie jakosc filmu i obiektywu a nie skanera.
Co do powiekszen to oczywiscie da sie je dobrze robic :)

Wywnioskowałem to z cennika:
http://www.skanowanie.com.pl/html/n-dia.html
Ale skoro można zrobić większe, to tym lepiej dla mnie :).
Skontaktuję się z wami w poniedziałek.
Pozdrawiam
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Wywnioskowałem to z cennika:
http://www.skanowanie.com.pl/html/n-dia.html

Specjalnie wybrales z oferty skaner do ramek, zeby taki bledny wniosek wyciagnac? ;)

--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

On 19 Gru, 10:16, Filip Ozimek  wrote:

 pisze:

> Witam,
> poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże powiększenie  
> (powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu.

        Zapomnij. Ilford zaprzestał produkcji chemii do powiększeń pozytywowych
kilka lat temu, nie wiem czy ktokolwiek jeszcze robi podobną.

--
Filip.

Oczywista bzdura! Nadal można kupić i chemię i papiery Ilforda, choć
sporo to kosztuje. Chyba nikt w Polsce nie robi Ilfochroma.

 pisze:

Witam,
poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże powiększenie  (powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu.

pozwolę sobie zacytować słowa człowieka który zjadł zęby na powiększeniach foto:

Jakub Jewuła pisze:

A jeśli chodzi o kolory, to jak to wygląda? Tzn. rozumiem, że wydruk wygląda gorzej niż zdjęcie na dobrym papierze fotograficznym, ale chyba niedużo gorzej? To jest inna technika i pewnie kolory wychodzą też inne, tak?

Gorzej? :))) Wyglada lepiej. Druk juz od lat daje wieksza dokladnosc kolorow, wiekszy zakres barw itd niz powiekszenia na papierze obrabianym chemicznie... Oczywiscie jest trafisz do kogos kto specjalizuje sie w druku powiekszen fotograficznych a nie plansz reklamowych czy plandek na ciezarowki ;)

cała dyskusja pod tym adresem http://tinyurl.com/y8h24rn

--
Pozdrawiam.
Bartko.

On 2009-12-19 09:42:14 +0100,  said:

 Chodzi o fotografię Zaćmienia Słońca, na której główny temat zajmuje 30%
powierzchni, a reszta to głęboka czerń. Oczywiście ważne jest zachowanie tej
czerni na papierze.

Żaden problem. I na pewno do tego nie jest potrzebna tradycyjna/analogowa/odwracalna metoda. Spokojnie możesz zrobić sobie skan i wydruk, lub naświetlanie fotograficzne.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Witam,
poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże
powiększenie   (powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu. Niestety wszędzie
gdzie byłem robią  najpierw skan, a w ten sposób nie da się dobrze
zrobić tego sladu w takim  powiększeniu. Poza tym i tak oferują tylko
rozmiar do 60x40. Chodzi o fotografię Zaćmienia Słońca, na której główny
temat zajmuje 30%  powierzchni, a reszta to głęboka czerń. Oczywiście
ważne jest zachowanie tej  czerni na papierze.

Pytanie czy ta czern tam faktycznie jest, czy tylko tak to widzisz...

Skanowalem sporo slajdow i negatywow z zacmienia slonca i czesto "czern"
byla gleboka szaroscia a nie Dmax slajdu. Wynika to z wielu powodow - wewnetrzne
odbicie w obiektwie, filtrach, wreszcie filmie daje mniejsze badz wieksze "zaswietlenie"
czerni. Rowniez wlasciwosci skanerow CCD tu nie pomagaja - bardzo jasny blysk
swiatla bedzie zawsze mniej lub bardziej otoczony na skanie "halo" - to niestety wada
tych przetwornikow. Problem praktycznie nie wystepuje przy dobrych skanerach
bebnowych (nie wszystkie sa naprawde dobre).

Czy w dzisiejszych, cyfrowych czasach coś takiego jest w ogóle realne?
Może  ktoś, kto ma własną ciemnię podjąłby się tego tematu?

Zapomnij o ciemni. Trzeba zrobic dobry skan plus dobry druk.
Efekt bedzie bardzo dobry, o ile oczywiscie oryginal taki jest...

q

Skanowalem sporo slajdow i negatywow z zacmienia slonca i czesto "czern"

byla gleboka szaroscia a nie Dmax slajdu. Wynika to z wielu powodow -
wewnetrzne
odbicie w obiektwie, filtrach, wreszcie filmie daje mniejsze badz wieksze
"zaswietlenie"
czerni. Rowniez wlasciwosci skanerow CCD tu nie pomagaja - bardzo jasny
blysk
swiatla bedzie zawsze mniej lub bardziej otoczony na skanie "halo" - to
niestety wada
tych przetwornikow. Problem praktycznie nie wystepuje przy dobrych skanerach
bebnowych (nie wszystkie sa naprawde dobre).

To prawda, że ta czerń nie jest być może super czasrna, ale obawiałem się, że
zostanie zupełnie wyciągnięta do szarości przy automatycznej obróbce.

> Czy w dzisiejszych, cyfrowych czasach coś takiego jest w ogóle realne?
> Może  ktoś, kto ma własną ciemnię podjąłby się tego tematu?


Zapomnij o ciemni. Trzeba zrobic dobry skan plus dobry druk.
Efekt bedzie bardzo dobry, o ile oczywiscie oryginal taki jest...

Spróbuję zrobić u was ten wydruk i myślę, że będzie tak jak mówisz, ale nie
ukrywam, że zdecydowanie wolałbym odbitkę z ciemni. Zaćmienie Słońca to
magiczna chwila. Jakoś nie pasuje mi to do CCD, pikseli i cyfrowej obróbki.
Ale ten aspekt nie ma nic wspólnego z techniczną doskonałością zdjęcia...
Pozdrawiam
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Skanowalem sporo slajdow i negatywow z zacmienia slonca i czesto "czern"

byla gleboka szaroscia a nie Dmax slajdu. Wynika to z wielu powodow -
wewnetrzne
odbicie w obiektwie, filtrach, wreszcie filmie daje mniejsze badz
wieksze  "zaswietlenie"
czerni. Rowniez wlasciwosci skanerow CCD tu nie pomagaja - bardzo jasny
blysk
swiatla bedzie zawsze mniej lub bardziej otoczony na skanie "halo" - to
niestety wada
tych przetwornikow. Problem praktycznie nie wystepuje przy dobrych
skanerach bebnowych (nie wszystkie sa naprawde dobre).

To prawda, że ta czerń nie jest być może super czasrna, ale obawiałem
się, że  zostanie zupełnie wyciągnięta do szarości przy automatycznej
obróbce.

A to jest kwesia tego czy umiesz przedstawic konkretnie swoje oczekiwania.
Jesli napiszesz, ze chcesz miec najciemniejszy punkt obrazu czarny to tak
bedzie. Jak nic nie powiesz to bedzie "tak jak na slajdzie" co niekoniecznie
musi odpowiadac temu czego oczekujesz.
Dlatego podstawa to wlasciwa kominikacja - Ty piszesz czego oczekujesz,
a ja Ci odpisuje czy moge czy nie moge tak zrobic... Najgorsze sa przypadki
gdy klient ma swoje oczekiwania ale traktuje je tak osobiscie, ze z nikim sie
nimi nie dzieli ;) Tylko na koncu stwierdza ze efekt jest zly...

Czy w dzisiejszych, cyfrowych czasach coś takiego jest w ogóle realne?
Może ktoś, kto ma własną ciemnię podjąłby się tego tematu?

Zapomnij o ciemni. Trzeba zrobic dobry skan plus dobry druk.
Efekt bedzie bardzo dobry, o ile oczywiscie oryginal taki jest...

Spróbuję zrobić u was ten wydruk i myślę, że będzie tak jak mówisz, ale
nie  ukrywam, że zdecydowanie wolałbym odbitkę z ciemni. Zaćmienie
Słońca to  magiczna chwila. Jakoś nie pasuje mi to do CCD, pikseli i
cyfrowej obróbki. Ale ten aspekt nie ma nic wspólnego z techniczną
doskonałością zdjęcia... Pozdrawiam

Tez bym sie pobawil w ciemnie :) Ale jest tyle fajnych rzeczy do robienia,
ze ciemnia skreslilem.

q

Dnia Sat, 19 Dec 2009 09:42:14 +0100,
 napisał(a):

poszukuję laboratorium, które wykona tradycyjną technologią duże powiększenie 
(powiedzmy rzędu 100x60cm) ze slajdu.
Bardzo proszę o pomoc.

Jesli cena jest Ci obojetna, to mozesz to zrobic na cibachromie tutaj:

http://www.bpdphotech.com/P_hand_printing.asp

Pozdrawiam,
Lukasz


--
Moja galeria:
http://www.kuczkowski.net
Fotograficzna wyprawa w Himalaje:
http://www.himalaje2007.pl

Jesli cena jest Ci obojetna, to mozesz to zrobic na cibachromie tutaj:

http://www.bpdphotech.com/P_hand_printing.asp

Pozdrawiam,
Lukasz

Z ciekawości zapytam ich o cenę (chociaż oczywiście nie jest ona obojętna),
ale przy wzmiance o Ilfochrome Classic nie podają maksymalnego formatu. W
każdym razie ciągle mam nadzieję, że uda mi się gdzieś znaleźć ostatniego
Mohikanina. Liczę po prostu na kogoś, kto jeszcze bawi się w ciemnię i ma
gdzieś taki papier. Ewentualnie sam znajdę papier i dam go do obróbki. Ze
względu na temat zdjęcia nadałoby to mu dodatkowej wartości.
Równolegle spóbuję z tym skanem. Spodziewam się, że i tak najsłabszym ogniwem
będzie ten mój slad, jakość obiektywu itp, ale trochę mi to nie pasuje ze
wzgledu na kontekst zdjęcia.
Pozdrawiam
Jarek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 pisze:

Ewentualnie sam znajdę papier i dam go do obróbki. Ze względu na temat zdjęcia nadałoby to mu dodatkowej wartości.

Nie zapominaj o chemii i człowieku z doświadczeniem w komplecie.


--
Filip.

Dnia Sat, 19 Dec 2009 20:54:57 +0100,
 napisał(a):

Jesli cena jest Ci obojetna, to mozesz to zrobic na cibachromie tutaj:

http://www.bpdphotech.com/P_hand_printing.asp

Z ciekawości zapytam ich o cenę (chociaż oczywiście nie jest ona obojętna),

Cene masz podana na stronie z linka. Ponad 70 funtow za odbitke.
Masz jeszcze jedno zrodlo (ja tam robie), ale nie wiem czy maja takie
formaty (w cenniku nie ma):

http://www.owenboyd.com/index.html
 

ale przy wzmiance o Ilfochrome Classic nie podają maksymalnego formatu. W
każdym razie ciągle mam nadzieję, że uda mi się gdzieś znaleźć ostatniego
Mohikanina.

Jeszcze do niedawna bylo kilku w Polsce, ktorzy robili takie odbitki na
swoje potrzeby. Nie wiem jak teraz to wyglada. Moj Kolega sie wlasnie do
tego przymierza i mam nadzieje, ze na poczatku 2010 bedziemy mieli pierwsze
odbitki. Ja mam troche z UK i powiem, ze jestem pod ciaglym wrazeniem
Ilfochromu - stad tez zamiar robienia takich odbitek dla siebie.

Liczę po prostu na kogoś, kto jeszcze bawi się w ciemnię i ma
gdzieś taki papier. Ewentualnie sam znajdę papier i dam go do obróbki.

Ten Ktos musi sie na tym znac bo proces jest troche inny i wymaga
dodatkowego sprzetu.

Ze
względu na temat zdjęcia nadałoby to mu dodatkowej wartości.

Zrob sobie jedna odbitke w UK - niekonieczne najwieksza. Zobaczysz, czy
Ilochrome Ci odpowiada. Odbitka wyglada bowiem jak plynne srebro na
powierzchni :-). No i taka odbitka wymaga odpowiedniej oprawy (ramy). Ale
fakt, bedziesz to mogl pozniej sprzedac jako Limited Edition - o ile sie
znajdzie kupiec.

Równolegle spóbuję z tym skanem. Spodziewam się, że i tak najsłabszym ogniwem
będzie ten mój slad, jakość obiektywu itp, ale trochę mi to nie pasuje ze
wzgledu na kontekst zdjęcia.

No co Ty, teraz wiekszosc artystow robi wydruki w limitowanej edycji :-)

Pozdrawiam
Jarek

Rowniez,
Lukasz


--
Moja galeria:
http://www.kuczkowski.net
Fotograficzna wyprawa w Himalaje:
http://www.himalaje2007.pl

....

Równolegle spóbuję z tym skanem. Spodziewam się, że i tak najsłabszym
ogniwem  będzie ten mój slad, jakość obiektywu itp, ale trochę mi to
nie pasuje ze  wzgledu na kontekst zdjęcia.

No co Ty, teraz wiekszosc artystow robi wydruki w limitowanej edycji :-)

Limitowanej zapasem papieru,  czy atramentu? ;)

q

In  Jakub_Jewuła  wrote:

....

Równolegle spóbuję z tym skanem. Spodziewam się, że i tak
najsłabszym ogniwem  będzie ten mój slad, jakość obiektywu itp, ale
trochę mi to nie pasuje ze  wzgledu na kontekst zdjęcia.

No co Ty, teraz wiekszosc artystow robi wydruki w limitowanej edycji :-)

Limitowanej zapasem papieru,  czy atramentu? ;)

No wlasnie. W czasach powiekszalnikowych, kiedy fotograf sam tworzyl
odbitki a nad jedna mogl spedzic pare godzin, ich ilosc byla limitowana
czasem. Dzisiaj wciska guzik, wychodzi z domu i leca wydruki z rolki.

--
[rK]      http://robertkresa.com

....

Równolegle spóbuję z tym skanem. Spodziewam się, że i tak
najsłabszym ogniwem  będzie ten mój slad, jakość obiektywu itp, ale
trochę mi to nie pasuje ze  wzgledu na kontekst zdjęcia.

No co Ty, teraz wiekszosc artystow robi wydruki w limitowanej edycji :-)

Limitowanej zapasem papieru,  czy atramentu? ;)

No wlasnie. W czasach powiekszalnikowych, kiedy fotograf sam tworzyl
odbitki a nad jedna mogl spedzic pare godzin, ich ilosc byla limitowana
czasem.

Nie tylko. Glownie ograniczeniami technicznymi - jest robilo sie cos
poza naswietleniem obrazu z negatywu - jakie wyslanianie, doswietlanie
itd to nie bylo szans na zrobienie dwoch identycznych powiekszen.
W kazdym razie byly bardzo male. Serie byly wiec naturalnie limitowane,
z czego rowniez naturalnie wynikala dosc wysoka cena - pomijajac
wartosc jako "dzielo" dobre powiekszenie bylo po prostu kosztowne.
Jesli autor po sesji w ciemni pocial nozyczkami negatyw to bylo po
ptokach - to faktrycznie byla seria limitowana, bo nie bylo zadnej
mozliwosci zrobic kolejnych powiekszen.
A jak podaz mocno ograniczona to popyt powoduje wzrost ceny.

Dzisiaj wciska guzik, wychodzi z domu i leca wydruki z rolki.

Ano. Dzisiaj robienie "serii limitowanych" to zwykle walenie klienta.
Tworzenie wartosci z niczego, zeby tylko zdjecie moglo sie drozej sprzedac.
No, ale klienci generalnie lubia byc tak traktowani wiec nie mozna
im robic wbrew ;)

q

Dnia Mon, 21 Dec 2009 07:57:22 +0100, Jakub Jewuła napisał(a):

Równolegle spóbuję z tym skanem. Spodziewam się, że i tak najsłabszym
ogniwem  będzie ten mój slad, jakość obiektywu itp, ale trochę mi to
nie pasuje ze  wzgledu na kontekst zdjęcia.

No co Ty, teraz wiekszosc artystow robi wydruki w limitowanej edycji :-)

Limitowanej zapasem papieru,  czy atramentu? ;)

Jedynie gruboscia portfela artysty :-). Jezeli jest caly czas wypelniony,
to Limited Edition nie ma dodatkowych wydrukow. Jezeli nie - to leca z
rolki :-). Niestety.

Pozdrawiam,
Lukasz


--
Zapraszam do mojej galerii!
http://www.kuczkowski.net
Fotograficzna wyprawa w Himalaje
http://www.himalaje2007.pl