Szukam w okolicach lublina(na północ od...) jakiegoś dużego placu
pokrytego asfaltem ewentualnie jakiegoś wyłączonego z ruchu i dość
długiego/szerokiego odcinka drogi asfaltowej na którym/której mogłbym
sobie poślizgać się na lodzie/sniegu autem.
Zapomnij... w Polsce ogolnie malo takich miejsc a lubelszczyzna to juz
totalne pustkowie... Sam szukalem i nic , po za lotniskami ktore pozamykane
sa i za ciezkimi oplatami to nic nie zostalo takiego znanego przynajmniej w
okolicy lublina nie znalazlem (a szukalem) , aby bylo bezpiecznie , szeroko
i w miare gladko...
3 |
Data: Styczen 03 2007 20:19:03 |
Temat: Re: Duży plac w okolicach lublina |
Autor: Tomasz "Chara" |
Użytkownik "Mahson" napisał w
wiadomości
Szukam w okolicach lublina(na północ od...) jakiegoś dużego placu
pokrytego asfaltem ewentualnie jakiegoś wyłączonego z ruchu i dość
długiego/szerokiego odcinka drogi asfaltowej na którym/której
mogłbym sobie poślizgać się na lodzie/sniegu autem.
Zapomnij... w Polsce ogolnie malo takich miejsc a lubelszczyzna to
juz totalne pustkowie... Sam szukalem i nic , po za lotniskami ktore
pozamykane sa i za ciezkimi oplatami to nic nie zostalo takiego
znanego przynajmniej w okolicy lublina nie znalazlem (a szukalem) ,
aby bylo bezpiecznie , szeroko i w miare gladko...
Przesadzasz... ostatnio nie szukając, na parkingu pod real'em pare
kółek wokół latarni zrobiłem na oblodzonej części parkingu, kiedyś jak
miałem czas i był śnieg jeździłem na parkingach przy zalewie,
odlewni... można też odwiedzić składy na buraki w okolicy (duże, równe
i o tej porze bez buraków :)
Pozdrawiam,
Tomek "Chara"
4 |
Data: Styczen 03 2007 20:58:35 | Temat: Re: Duży plac w okolicach lublina | Autor: R. |
Tomasz "Chara" napisał(a):
Przesadzasz... ostatnio nie szukając, na parkingu pod real'em pare kółek wokół latarni zrobiłem na oblodzonej części parkingu, kiedyś jak miałem czas i był śnieg jeździłem na parkingach przy zalewie, odlewni... można też odwiedzić składy na buraki w okolicy (duże, równe i o tej porze bez buraków :)
Zastanawiałem się ostatnio nad terenem upadłych zakładów ursusa... Nadają się? Ogólnie teren pod jakimkolwiek supermarketemtrudno nazwać bezpicznym mimo ze parkingi dosyć duze...
Dzięki za odpowiedzi :-)
Pozdrawiam R.
--
ooOO00OOooOO00OOooOO00OOooOO00OOoo
//// dzidzi:7063613 ////
>>> http://rmazurek.yoyo.pl <<<
ooOO00OOooOO00OOooOO00OOooOO00OOoo
5 |
Data: Styczen 04 2007 22:17:10 | Temat: Re: Duży plac w okolicach lublina | Autor: patashnik |
On Wed, 03 Jan 2007 20:19:03 +0100, Tomasz \"Chara\" wrote:
Użytkownik "Mahson" napisał w
wiadomości
Szukam w okolicach lublina(na północ od...) jakiegoś dużego placu
pokrytego asfaltem ewentualnie jakiegoś wyłączonego z ruchu i dość
długiego/szerokiego odcinka drogi asfaltowej na którym/której
mogłbym sobie poślizgać się na lodzie/sniegu autem.
Zapomnij... w Polsce ogolnie malo takich miejsc a lubelszczyzna to
juz totalne pustkowie... Sam szukalem i nic , po za lotniskami ktore
pozamykane sa i za ciezkimi oplatami to nic nie zostalo takiego
znanego przynajmniej w okolicy lublina nie znalazlem (a szukalem) ,
aby bylo bezpiecznie , szeroko i w miare gladko...
Przesadzasz... ostatnio nie szukając, na parkingu pod real'em pare
kółek wokół latarni zrobiłem na oblodzonej części parkingu, kiedyś jak
miałem czas i był śnieg jeździłem na parkingach przy zalewie,
odlewni... można też odwiedzić składy na buraki w okolicy (duże, równe
i o tej porze bez buraków :)
Parking przy zalewie odsysa - maly, srednio rowny i czesto otoczony
miarowo podskakujacymi na resorach samochodami. Z placami buraczanymi tez
jest roznie - moj ulubiony (tez okoice Zalewu) zwineli, drugi z moich
ulubionych (WOjciechow)... tez zwineli. Przy chwili wolnego wybiore sie
pod Gardzienice -0 tam kiedys byl gigantycznej wielkosci plac, w miare
rowny...
A najgorsza porazka to tor kartingowy - kiedys mozna tam bylo wjechac
codziennie, od kilku lat straszy kloda. A szkoda - tam mozna naprawde
niezle potrenowac.
--
stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
This is systematic of the things I've seen
I am lost in paranoia's most beautiful dream...'
| | |