Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny?
1 | Data: Wrzesien 26 2011 13:08:16 |
Temat: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | |
Autor: Mat S | Pierwsze moto dla kobity, bo CB450S za duża i za ciężka - trudna do 2 |
Data: Wrzesien 26 2011 14:25:18 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 26.09.2011 13:08, Mat S pisze: Póki co podoba się Yamaha TW125. Tyle że do warszawskiego wściekłego ruchu Eeetam... Całkiem fajna - miałem na tym kurs na prawko. Jak myślicie: lepiej kupić nową chińszczyznę czy używanego japończyka? Ja bym stawiał na japończyka. Byle nie zajechany. [ci Macie może jakieś typy w kategorii używanych japońskich 250tek? Lekkie i A może skuter w okolicy 250ccm? Na miasto samoczynne sprzęgło i przekładnia się przydają... 3 |
Data: Wrzesien 26 2011 14:32:16 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Mat S | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości W dniu 26.09.2011 13:08, Mat S pisze: Słabe osiągi - samochodziarze mogą przepychać jak skuter... A może skuter w okolicy 250ccm? Na miasto samoczynne sprzęgło i O tym to myślę dla siebie ;-) Może nieco większy silnik, bo wspomnienia z jazdy "w miarę nowym" Piaggio 250 dotyczą głównie ślamazarności. Ale póki co, chodzi o bezstresowe wdrożenie świeżej motocyklistki, w tym wyrobienie swobody obsługi skrzyni biegów. MS 4 |
Data: Wrzesien 28 2011 09:01:01 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 26.09.2011 14:32, Mat S pisze: Eeetam... Całkiem fajna - miałem na tym kurs na prawko. Większość kierowców będzie przepychać wszystko, co będzie wolniejsze i mniejsze :-/ A może skuter w okolicy 250ccm? Na miasto samoczynne sprzęgło i A ile ważysz? ;-> Ale póki co, chodzi o bezstresowe wdrożenie świeżej motocyklistki, w tym Pytanie: czy obsługa skrzyni biegów jest lub będzie jej potrzebna (skoro prawko już ma)? I jak intensywnie ma z tego pojazdu korzystać w mieście? Bo nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie przeciskanie się przez korki z manualnym sprzęgłem jest męczące... 5 |
Data: Wrzesien 28 2011 10:51:09 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Mat S |
W dniu 26.09.2011 14:32, Mat S pisze: A właśnie że nie większość, tylko raczej odosobnione przypadki. Większość zachowuje się bardzo fair.
Wtedy 90 ;-) i jechaliśmy w 2 osoby. Poza tym byłem świeżo po jeździe na BMW K1200, co mogło wpłynąć na ocenę ;-) Bo nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie przeciskanie się przez korki z Jest. To ma być moto do nauki, nie docelowe. Tanie, niekoniecznie bardzo ładne. Potem się zobaczy. Nie byłoby fajnie wyrobić sobie od początku nawyki "automatyczne". A TW ma ten plus, że po okolicznych drogach kategorii 7 też się da pojeździć. MS 6 |
Data: Wrzesien 28 2011 11:31:47 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 28.09.2011 10:51, Mat S pisze: O tym to myślę dla siebie ;-) Może nieco większy silnik, bo wspomnienia Aaa, no to nic dziwnego. Ja miałem na myśli jazdę solo. Poza tym byłem świeżo po jeździe na Możliwe ;) Bo nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie przeciskanie się przez korki z Mmmmm... jakoś nie miałem problemów większych niż "brakowanie" biegów czy standardowe przyzwyczajenie się do delikatnego puszczania sprzęgła (a w zależności od motocykla sprzęgło może "łapać" w nieco innym "miejscu"). W samochodzie miałem gorzej, bo wszyscy instruktorzy uparcie mnie zmuszali do trzymania pięty na podłodze. A mi wygodniej ze stopą "w powietrzu". A TW ma ten plus, że po okolicznych drogach kategorii 7 też się da Skutery mogą być zaskakująco terenowe ;) ale nie wiem, jak wygląda ta kategoria 7 ;-> TW jest fajnym "traktorkiem" - lubię tego typu pojazdy, które może nie są jakieś bardzo szybkie, ale "prą do przodu". Swoją szosą istnieje też wersja 200ccm i chyba jeszcze jakaś ciut większa, ale OIDP "Asia only". Ale dwusetka mignęła mi kiedyś na alledrogo. 7 |
Data: Wrzesien 26 2011 15:49:35 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Malenstfo |
W dniu 26.09.2011 13:08, Mat S pisze: Jatez TW125 jezdzilem podczas kursu. Fajny motorek choc jak dla mnie (waze 115 kg) troche jednak maly choc dawal rade po miescie. pzdr Mariusz 8 |
Data: Wrzesien 26 2011 16:20:19 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Yorick | Dnia 26 - 09 - 2011 (poniedziałek) o godzinie 13:08, Mat S napisał(a): Pierwsze moto dla kobity, bo CB450S za duża i za ciężka - trudna do Jeżeli nie masz uprzedzeń do małych chopperków, to może Yamaha Virago XV 250? Moja żona jeździ tym drugi sezon i chwali sobie. Sprzęt naprawdę lekki (waży niewiele ponad 140 kg), niski, łatwy do ogarnięcia i wybaczający sporo błędów. Wersją 22 KM da się już jakoś pojechać - w trasie bez problemów rozpędza się do 115-120 km/h, wersji słabszej (17 KM) nie znam, więc nie będę się wypowiadał o osiągach. Jeżeli zaś nie chopper, to może Honda CBF 250? Fajny, lekki naked. Tu masz więcej informacji na jego temat: http://www.motocykl-online.pl/testy/Honda_CBF_250_2004 -- Yorick LS 650 9 |
Data: Wrzesien 26 2011 22:05:22 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Nikanor | Dnia 26-09-2011 o 13:08:16 Mat S napisał(a): Pierwsze moto dla kobity, bo CB450S za duÂża i za ciĂŞÂżka - trudna do Lawa ma racjÄ: na miasto to skuter. Ĺatwiejsze, lżejsze, wygodniejsze. Buty nie moknÄ po przejeździe przez kałużÄ. W kolana nie wieje. I takie 125 ccm w karoserii ważÄ cej ok. 100 kg w zupełnoĹci wystarczy - nikt jej nie bÄdzie poganiaÄ, że za wolna, za to potencjał przepychania siÄ w korku nieograniczony. Jeździłem dwa sezony Kymco Agility 125ccm po Warszawie i miałem z tego masÄ frajdy. Dla kobiet sÄ np. takie Ĺliczne Vespy LXV125 : <http://www.scooteria.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=10&category_id=13&option=com_virtuemart&Itemid=2> A jak już koniecznie motocykl to może np. Yamaha YBR250? Albo ta Ĺliczniutka Honda VTR 250? Tylko to drogie cholerstwo i pewnie jeszcze brak używanych. -- Nikanor [TE630, SH300, DR350] 10 |
Data: Wrzesien 27 2011 13:03:36 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Mat S |
Pierwsze moto dla kobity, bo CB450S za duÂża i za ciĂŞÂżka - trudna do Lawa ma racjÄ: na miasto to skuter. Ĺatwiejsze, lżejsze, wygodniejsze. Buty nie moknÄ po przejeździe przez kałużÄ. W kolana nie wieje. I takie 125 ccm w karoserii ważÄ cej ok. 100 kg w zupełnoĹci wystarczy - nikt jej nie bÄdzie poganiaÄ, że za wolna, za to potencjał przepychania siÄ w korku nieograniczony. Jeździłem dwa sezony Kymco Agility 125ccm po Warszawie i miałem z tego masÄ frajdy. Dla kobiet sÄ np. takie Ĺliczne Vespy LXV125 : <http://www.scooteria.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=10&category_id=13&option=com_virtuemart&Itemid=2> A jak już koniecznie motocykl to może np. Yamaha YBR250? Albo ta Ĺliczniutka Honda VTR 250? Tylko to drogie cholerstwo i pewnie jeszcze brak używanych. To o skuterach to sama prawda, ale odpada z założeĹ w tym przypadku. No i oczywiĹcie jest jeszcze czynnik X, czyli kasa. VTR250 jest zajefajna, ale 4-5x za droga. MyĹlÄ, że skoĹczy siÄ na TW125 i tyle. Jest jedna do obejrzenia, ale 300 km od domu :/ 4500 kosztuje. Druga u mnie na wsi, ale ta już 6100. TrochÄ dużawo. MS 11 |
Data: Wrzesien 28 2011 02:49:32 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Jackare | Użytkownik "Mat S" napisał w wiadomości
Dla kobiety moto to powinno być jak sukienka - śliczne i dopasowane. Mpja sugestia to Kawasaki BJ 250 zobacz http://tinyurl.com/5w7lacg -- Jackare 12 |
Data: Wrzesien 28 2011 09:54:26 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Mat S | Macie może jakieś typy w kategorii używanych japońskich 250tek? Lekkie i niewysokie... Pozycja raczej wyprostowana niż ścigaczowa. Nooo, Estrella już była na tapecie, ale za droga. "Damskie" moto z oznaczeniem BJ... Niektóre by się mogły poobrażać... MS 13 |
Data: Wrzesien 28 2011 16:12:06 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: PawelK vel Pablo | Dnia 269 roku bieżÄ
cego, Mat S zeznał(a) jak nastÄpuje: Yamaha TW125 (fajna zabawka - mieszkam prawie na wsi, wiĂŞc moÂże i w Fajna ale za słaba, celuj w TW 200. Jest kilka sztuk na rynku. Jeden goĹc w Giżycku ma TW200 z hameryki bodajże k8 i chce coĹ 12 tysi za niÄ . -- PawelK vel Pablo e-mail: pablo i klubvolvo org pl V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz" FZS600 Fazer '01 63kkm -> na sprzedaż CBR600F F4i '02 27kkm "Laleczka" Warszawa Gocław 14 |
Data: Pa?dziernik 03 2011 12:30:00 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Mat S |
Yamaha TW125 (fajna zabawka - mieszkam prawie na wsi, wiĂŞc moÂże i w Fajna ale za słaba, celuj w TW 200. Jest kilka sztuk na rynku. Jeden goĹc w Giżycku ma TW200 z hameryki bodajże k8 i chce coĹ 12 tysi za niÄ . hyhy, niezła cena. raczej nie dla mnie. widzÄ jednÄ 125 za 4500, ale 300 km od domu :/ MS 15 |
Data: Listopad 10 2011 13:54:00 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: amiguel |
16 |
Data: Listopad 10 2011 14:00:37 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: AZ | On 2011-11-10, amiguel wrote:
Spamerzy sa chyba jeszcze wiekszymi idiotami niz za jakich uwazaja innych... -- Artur ZZR 1200 17 |
Data: Listopad 10 2011 15:36:47 | Temat: Re: Dylemat zakupowy - starsza Japonia, nowe Chiny? | Autor: Arni | W dniu 10.11.2011 15:00, AZ pisze: Spamerzy sa chyba jeszcze wiekszymi idiotami niz za jakich uwazajaskąd ta nuta wątpliwości? -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat '99 Mazda 323F 2,0 DiTD |