Od jakiegoś czasu w mojej Carismie, momentami kilkakrotnie miga mi kontrolka akumulatora.
Próbowałem obczaić jakiś związek przyczynowo-skutkowy, i nie znalazłem żadnej reguły dlaczego i kiedy tak się dzieje.
Może jakaś sugestia, bo mój mechanik się poddał :)
Alternat i akumulator są OK, sprawdzono kable, jeden, który był przetarty wymieniono, ale kontrolka dalej od czasu do czasu miga.
Mam zmienić mechanika, czy to naprawdę może być  historia z gatunku archiwum X? :)

On Sun, 29 Aug 2010 09:26:56 +0200,  Pablo wrote:

Od jakiegoś czasu w mojej Carismie, momentami kilkakrotnie miga mi
kontrolka akumulatora.
Mam zmienić mechanika, czy to naprawdę może być  historia z gatunku
archiwum X? :)

Odwiedzic elektryka ... albo kupic drugi alternator i profilaktycznie
zmienic.

Szczotki rozumiem sprawdzono i sie nie koncza ? Moglo sie np urwac
uzwojenie wirnika i nie zawsze kontaktuje.

J.

On 2010-08-29 09:26, Pablo wrote:

Od jakiegoś czasu w mojej Carismie, momentami kilkakrotnie miga mi
kontrolka akumulatora.
Próbowałem obczaić jakiś związek przyczynowo-skutkowy, i nie znalazłem
żadnej reguły dlaczego i kiedy tak się dzieje.
Może jakaś sugestia, bo mój mechanik się poddał :)
Alternat i akumulator są OK, sprawdzono kable, jeden, który był
przetarty wymieniono, ale kontrolka dalej od czasu do czasu miga.
Mam zmienić mechanika, czy to naprawdę może być historia z gatunku
archiwum X? :)

zmień mechanika

W dniu 29-08-2010 09:26, Pablo pisze:

Od jakiegoś czasu w mojej Carismie, momentami kilkakrotnie miga mi
kontrolka akumulatora.
Próbowałem obczaić jakiś związek przyczynowo-skutkowy, i nie znalazłem
żadnej reguły dlaczego i kiedy tak się dzieje.
Może jakaś sugestia, bo mój mechanik się poddał :)
Alternat i akumulator są OK, sprawdzono kable, jeden, który był
przetarty wymieniono, ale kontrolka dalej od czasu do czasu miga.
Mam zmienić mechanika, czy to naprawdę może być historia z gatunku
archiwum X? :)

Mam Forda Focus II TDCI z 2006r - kupiłem we wrzesniu 2009r - 78 tys. km przebiegu.
2 miesiące temu miałem identyczne objawy - czasami na kilka sekund mrygnęła mi kontrolka akumulatora w trakcie jazdy.
Myślałem, że to bzdura i nic z tym nie zrobiłem.
Po około tygodniu samochód stanął mi na dwupasmówce we Wrocławiu.
Dobrze, że mam AC+Assistance - laweta do najbliższego samochodziaża elektryka. Diagnoza po 1 minucie - alternator padł.
Nie da się naprawić bo Ford nie zapewnia żadnych części zamiennych do alternatorów. Regenerowany to ok 450zł więc gra niewarta świeczki.
Musiałem kupić nowy - 620zł + wymiana 100zł=720zł.


Lepiej zmień mechanika :)

Użytkownik "daxus"  napisał w wiadomości

Mam Forda Focus II TDCI z 2006r - kupiłem we wrzesniu 2009r - 78 tys. km
przebiegu.
2 miesiące temu miałem identyczne objawy - czasami na kilka sekund
mrygnęła mi kontrolka akumulatora w trakcie jazdy.
Myślałem, że to bzdura i nic z tym nie zrobiłem.
Po około tygodniu samochód stanął mi na dwupasmówce we Wrocławiu.
Dobrze, że mam AC+Assistance - laweta do najbliższego samochodziaża
elektryka. Diagnoza po 1 minucie - alternator padł.
Nie da się naprawić bo Ford nie zapewnia żadnych części zamiennych do
alternatorów. Regenerowany to ok 450zł więc gra niewarta świeczki.
Musiałem kupić nowy - 620zł + wymiana 100zł=720zł.


Lepiej zmień mechanika :)

Lepije zmienić mechanika.
Ja miałem to samo w mk1, koszt to chyba było z 1000 zł w ASO.
Pojechałem do pana Kazia, robocizna wyjęcie, naprawa, złożenie 120 zł.
Uszkodzony regulator z szczotkotrzymaczem oryginał 230 MAgnetto Morelli (
super sklep dla elktryków na Dąbrowskiego)
Łącznie 350 zł. Faet mi to zrobił w jeden dzień a ASO najbliższy wolny
termin na diagnostykę miało za tydzień !!!!.
A jak się pytałem czy mają alternator na stanie to powiedzieli, że nie i że
jak trzeba będzie zamówić to oczekiwanie tydzień!.....
Łącznie wychodziło że 2 tygodnie będe bez samochodu.....
Kiedy wkońcu ktoś tą mafią rozwiąże.......


Pozdrawiam
Michał

W dniu 29-08-2010 15:45, Stolat pisze:

Uďż˝ytkownik   napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci

Mam Forda Focus II TDCI z 2006r - kupi�em we wrzesniu 2009r - 78 tys. km
przebiegu.
2 miesi�ce temu mia�em identyczne objawy - czasami na kilka sekund
mrygn�a mi kontrolka akumulatora w trakcie jazdy.
My�la�em, �e to bzdura i nic z tym nie zrobi�em.
Po oko�o tygodniu samoch�d stan�� mi na dwupasm�wce we Wroc�awiu.
Dobrze, �e mam AC+Assistance - laweta do najbli�szego samochodzia�a
elektryka. Diagnoza po 1 minucie - alternator padďż˝.
Nie da si� naprawi� bo Ford nie zapewnia �adnych cz�ci zamiennych do
alternator�w. Regenerowany to ok 450z� wi�c gra niewarta �wieczki.
Musia�em kupi� nowy - 620z� + wymiana 100z�=720z�.


Lepiej zmieďż˝ mechanika :)

Lepije zmieniďż˝ mechanika.
Ja mia�em to samo w mk1, koszt to chyba by�o z 1000 z� w ASO.
Pojecha�em do pana Kazia, robocizna wyj�cie, naprawa, z�o�enie 120 z�.
Uszkodzony regulator z szczotkotrzymaczem oryginaďż˝ 230 MAgnetto Morelli (
super sklep dla elktryk�w na D�browskiego)
��cznie 350 z�. Faet mi to zrobi� w jeden dzie� a ASO najbli�szy wolny
termin na diagnostyk� mia�o za tydzie� !!!!.
A jak si� pyta�em czy maj� alternator na stanie to powiedzieli, �e nie i �e
jak trzeba b�dzie zam�wi� to oczekiwanie tydzie�!.....
��cznie wychodzi�o �e 2 tygodnie b�de bez samochodu.....
Kiedy wko�cu kto� t� mafi� rozwi��e.......


Pozdrawiam
Michaďż˝

Czyli jednak alternator Focusa I da sie naprawić ?
Bo mi mechanik mówił, że nie ma skąd wziąć części zamiennych bo nie ma na rynku, ale to do Focusa II, hmmm...

Czyli jednak alternator Focusa I da sie naprawić ?
Bo mi mechanik mówił, że nie ma skąd wziąść części zamiennych bo nie ma na
rynku, ale to do Focusa II, hmmm...

Mk1 da się naprawić, tylko musiałem iśc do sklepu z regulatorami z
wygrzebanym elementem.
Nikt nie ma wyłączności na produkowane elemnty, teraz wszytko powstaje z
klocków "lego" i części są tylko trzeba poszukać lub udac się do sklepu
gdzie znają się na rzeczy.
Nawet są katalogi z zamiennikami do alternatów znaycz części.
Skoro napisałeś, że śa regenrowane alternatory to muszą skądś brać części?
A apropos mechaników ja wymieniałem dwu masówkę i oryginał luki (komplet
tarcza, dwumasówka, wysprzęglik) powiedziałem że kupiłem za 1100 zł to nikt
mi nie wierzył i się smiali  ze mnie.... Dzownili do swoich najtańśzych
hurtowni  i tam było najtaniej za 1800 ......
Dopiero jak im fakture pokazałem to im mina zrzedła..... Tera panie jak sam
o coś nie zadbasz to nic z tego nie będzie.....
Takie czasu szukanie tez kosztuje więc nikt za darmo tego nie będzie robić.


Pzodrawiam
Michał

Pablo  napisał(a):

Od jakiegoś czasu w mojej Carismie, momentami kilkakrotnie miga mi
kontrolka akumulatora.
Próbowałem obczaić jakiś związek przyczynowo-skutkowy, i nie znalazłem
żadnej reguły dlaczego i kiedy tak się dzieje.
Może jakaś sugestia, bo mój mechanik się poddał :)
Alternat i akumulator są OK, sprawdzono kable, jeden, który był
przetarty wymieniono, ale kontrolka dalej od czasu do czasu miga.
Mam zmienić mechanika, czy to naprawdę może być  historia z gatunku
archiwum X? :)

mi w reno się pasek ślizgał jak się przywaliło w kałuże i się trochę wody
jakoś dostało.

Więc jak auto potrzebowało akurat dużo prądu na jakimś zakręcie się
przywaliło po kałuży to się potrafiło na chwilę paskiem poślizgać,
czego ze środka nie było słychać w trakcie jazdy.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/