Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;)
1 | Data: Styczen 11 2008 02:47:11 |
Temat: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | |
Autor: Rafal M | Witam 2 |
Data: Styczen 11 2008 11:50:35 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: *piotr'ek* | Jak to w praktyce wyglada? Da sie za jakas sensowna cene umyc samochod Da się. Ja kombi za 8 zł jestem w stanie umyć. Jak z jakoscia takiego mycia? Da sie w trakcie takej kapieli umyc tez Nie za bardzo. Jak wogole na takich mylniach sie placi? Za czas, czy za ilosc zuzycia Czas. I chyba najwazniejsze - wplyw chemii i temperatury na lakier. Napewno mniejszy niż wpływ durnych szczot. *piotr'ek* 3 |
Data: Styczen 11 2008 14:08:41 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Elvis | Użytkownik "*piotr'ek*" napisał w wiadomości Czas. Czy na pewno czas? Na Yello Karcher na przykład jest regulacja strumienia wody (dwustopniowa - silniejszy i słabszy strumień), niezależnie którym strumieniem myję liczy się tylko czas? 4 |
Data: Styczen 11 2008 12:00:02 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Larsoden | Jak to w praktyce wyglada? Da sie za jakas sensowna cene umyc samochod Citroen Saxo baardzo dokładne mycie 12 zl Jak z jakoscia takiego mycia? Da sie w trakcie takej kapieli umyc tez Jakość mycia zależy od myjącego. Można opierniczyć tak byle jak z kurzu a można pieścić się z każdą zachniętą ptasią kupką aż nie będzie śladu. Jak wogole na takich mylniach sie placi? Za czas, czy za ilosc zuzycia Za czas, płatne z góry (przynajmniej tu gdzie ja to robię). I chyba najwazniejsze - wplyw chemii i temperatury na lakier. Lakier ok, myślę że i tak mniej na takim zabiegu ucierpi niż na myjni ze szczotami. -- Larsoden | nedosraL http://www.bykom-stop.avx.pl/ 5 |
Data: Styczen 11 2008 11:04:20 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Brzezi | Pt, 11 sty 2008 o 11:47 GMT, Rafal M napisał(a): Nigdy w zyciu nie mylem jeszcze auta na myjni bezdotykowej oj to zacofany jestes :) Jak to w praktyce wyglada? Da sie za jakas sensowna cene umyc samochod jak sie pocwiczy i nie jest duzy samochod, i myje sie tylko jednym trybem i potem splukanie, to mozna sie zmiescic w 10zl, ale bez pospiechu i dokladnie to trzeba liczyc z 15zl conajmniej Jak z jakoscia takiego mycia? Da sie w trakcie takej kapieli umyc tez myje sie bardzo fajnie, bloto bardzo ladnie schodzi, z programi nie ma zadnego problemu, felgi tez sie ladnie czyszcza, na niektorych jest jeszcze opcja, ze jest dodatkowa szczotka, gdzie recznie machasz szczotka i szorujesz... Jak wogole na takich mylniach sie placi? Za czas, czy za ilosc zuzycia pamietaj o monetach, bo nie wszedzie da sie wymienic banknoty na monety, z tego co zaobserowalem, wszedzie to kosztuje 1zl/45s I chyba najwazniejsze - wplyw chemii i temperatury na lakier. ja bym sie bardziej bal mijni mechanicznych, ktore niezle rysuja lakier... a tam chemia przeciez tez jest, przeciez nie myja czysta woda... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 6 |
Data: Styczen 11 2008 12:08:16 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: *piotr'ek* | pamietaj o monetach, bo nie wszedzie da sie wymienic banknoty na monety, z No u mnie na wsi 3 min=2 zł. Ale ja stosuję odpowiednią technikę. Naszamponuje auto i jak maszyna przestanie podawać szampon zaczynam pucowanie póki szampon nie spłynął i nie wysechł. *piotr'ek* 7 |
Data: Styczen 11 2008 13:03:43 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Mlody | Użytkownik "Rafal M" napisał w wiadomości 8 |
Data: Styczen 11 2008 12:58:10 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Hautameki | Rafal M pisze: Witam Bez rewelacji, osobiście nie polecam. Te wszystkie bezdotykowe myjnie sprawdzają się dobrze jak masz całe auto uwalone w błocku i chcesz je tylko opłukać z syfu. Zawsze jest to tańsza alternatywa od myjni ręcznej czy tunelowej, podczas niepogody. Jak gówna szczotką nie zruszysz to będzie śmierdzieć - tak mawiała moja babcia ;-) -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 9 |
Data: Styczen 11 2008 14:15:18 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Brzezi | Pt, 11 sty 2008 o 12:58 GMT, Hautameki napisał(a): Nigdy w zyciu nie mylem jeszcze auta na myjni bezdotykowej Oj chyba nigdy nie myles w takiej myjni, lub tylko raz, i nie robiles tego tak jak nalezy, tylko rach ciach popryskales samochod i myslales ze bedzie czysty... Tutaj trzeba strumieniem potraktowac samochod, tak jakbys to robil szczatka, z odleglosci <30cm, powoli, kilka razy, raz przy razie, nie ma mocnych, chodzi zaschniete bloto, gowno tez schodzi(ptasie), nawet zywica schodzi, tutaj trzeba dluzej potrzymac strumien w tym miejscu, kilka(nascie) sekund..., felgi tez nienajgorzej myje, oczywiscie takiego wzartego osadu nie umyje, bo do tego potrzeba specjalnych srodkow, ale taki osad od ostatniego mycia spokojnie daje rade... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ I've run DOOM more in the last few days ] [ Ekg: #3781111 ][ than I have the last few ] [ LinuxUser: #249916 ][ months. I just love debugging ;-) ] [ (Linus Torvalds) ] 10 |
Data: Styczen 12 2008 19:05:00 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Kali | Brzezi pisze: Tutaj trzeba strumieniem potraktowac samochod, tak jakbys to robil szczatka,Hi! A jak jeszcze dłużej potrzymasz to do gołej blachy dojdziesz ;) Pa! Kali 11 |
Data: Styczen 11 2008 13:22:58 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: zkruk [Lodz] | Rafal M wrote: Jak to w praktyce wyglada? Da sie za jakas sensowna cene umyc samochod ja place 1 zl za 1 min jak jest mocno brudny (civic) to okolo 6 zl jak jest tylko troche to 4 zl jak bym chcial nalozyc wosk to jeszcze 2 zl ale nie powiem - ja podjade na reczna gdzie pan zapieprza to jakby czysciej ale roznica w kosztach znaczaca - dlatego raz na jakis czas jade wymyc na reczna ale tak raz na tydzien do samoobslugowej - tanio i w miare czysto co do chemii to bardziej bym sie martwil o sol ktora lezy na ulicy i z tego powodu myl bym samochod... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 12 |
Data: Styczen 11 2008 16:14:23 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Szczepan Majdański | ostatnio za 5zl umylem prezesa auto; 13 |
Data: Styczen 11 2008 16:33:41 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: icek | Szczepan Majdański pisze: ostatnio za 5zl umylem prezesa auto; a ja tak myje auto :) 3zł raz na tydzien, na wode + piana autko wygląda duzo lepiej czysciej :) -- pozdros icek 14 |
Data: Styczen 11 2008 10:34:31 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Rafal M | On 11 Sty, 11:47, Rafal M wrote: Nigdy w zyciu nie mylem jeszcze auta na myjni bezdotykowej Ok, i dzisaj pierwszy raz podjechalem. Za 9 zl na spokojnie umylem compacta - wszystkie 4 programy (mycie z piana, plukanie, pseudo wosk i ostatnie pukanie woda zdemilaryzowanapo) po kolei. Czy umyte super to nie powiem, jednak trzeba by bylo dokladniej szczotka i gabka po zakamarkach pojezdzic. Na szybka kapiel w sam raz. Podejrzewam ze samo oplukanie auta z brudu ciepla woda z piana + odrazu plukanie woda zdemilaryzowana w 5 zl by sie zamknelo. Troche wkurzajace ze samochod na koncu mokry zostaje ;( Pozdrawiam Rafal 15 |
Data: Styczen 11 2008 18:55:20 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Seba | Jak to w praktyce wyglada? Da sie za jakas sensowna cene umyc Nie umyjesz tak jak w recznej myjni - po prostu nic nie zastapi plukania + porzadnego umycia gabka + plukania + 'woskowania'. Jednak jako 'wspomagacz' utrzymania auta w czystosci (np. po dluzszej trasie (szcegolnie o tej porze roku), czy miedzy kolejnymi myciami w recznej automyjni) sprawdza sie znakomicie. Szybko, w miare skutecznie i w miare tanio - wypluczesz co trzeba z auta. -- Pozdrawiam Sebastian S. 16 |
Data: Styczen 11 2008 21:32:38 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Roki | Ja za 7-8zł myję kombi. Nie jest idealnie, ale jak wracam z trasy i auto 17 |
Data: Styczen 11 2008 23:12:56 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: kovalek |
Witam Ja za 4zł myje dośc dokładnie samochód (bez woskowania). W 2 minuty spryskanie aktywną pianą z ciepłą wodą i w dwie mninuty spłukanie. Takie bardzo dokładne mycie bez wosku kosztuje mnie 6zł. W porównaniu do myjni automatycznej ponad 2 razy taniej. Głównie korzystam z BP (Erhele) gdzie za złotówkę mamy 55 sekund. -- pozdrawiam Leszek Kowalski 18 |
Data: Styczen 11 2008 14:19:08 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: Rafal M | On 11 Sty, 23:12, "kovalek" wrote: Ja za 4zł myje dośc dokładnie samochód (bez woskowania). W 2 minuty Splukujesz tyko zimna woda czy da deminarelizowana? Pozdrawiam Rafal 19 |
Data: Styczen 11 2008 23:43:00 | Temat: Re: Myjnie bezdotykowe samoobslugowe - jak to jest ;) | Autor: kovalek |
Splukujesz tyko zimna woda czy da deminarelizowana? Tylko zimną wodą (spłukiwanie). Można też pominać woskowanie i użyć "nabłyszczania" czyli spłukiwania wodą zdemineralizowaną. Koszt mycia wzrasta o złotówkę :-) |