Nic prostszego ...
1 | Data: Listopad 22 2016 15:46:32 |
Temat: Nic prostszego ... | |
Autor: re |
2 |
Data: Listopad 22 2016 16:52:57 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: z | W dniu 2016-11-22 o 15:46, re pisze:
Reklamy nie s± takie złe? S± ZŁEEEEE. Za darmo tam nie wejdę ;-) z 3 |
Data: Listopad 22 2016 17:31:09 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
Reklamy nie s± takie złe? S± ZŁEEEEE. Za darmo tam nie wejdę ;-) -- - A za darmo chciałe¶ wej¶ć ? No to ciekawe kto za Ciebie miałby zapłacić jak nie reklamodawca ? Nie to, żebym był rad z reklam. Cały ten internet to dzisiaj wielki syf. Zacz±łem korzystać jak ludzie swobodnie dzielili się wiedz±, ale to było na poziomie amatorskim a ten materiał jest jednak profesjonalny. Jak użyjesz adblocka to go wydrzesz (sprawdzone), ale czy to takie fair to wcale nie jestem pewien. Bo oczywi¶cie z płatno¶ci przez Ciebie nie wyniknie brak reklam tak jak nie wynika w kinach i periodykach, ale jednak jak kto¶ co¶ daje i dobrze się tym bawimy to należałoby za to zapłacić tak jak płacisz w Wesołym Miasteczku albo brykaj±c karoc± przez Polskę. 4 |
Data: Listopad 22 2016 19:58:41 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Irokez | W dniu 2016-11-22 o 17:31, re pisze:
Ja nie jestem przeciw reklamom, jestem za to przeciwny w jak chamski sposób Onet je umieszcza. Mam do¶ć automatycznie wł±czaj±cych się filmów z rycz±cym głosem. Stosowałem więc na Onecie adblocka, potem dorzuciłem Flashblock aby się same filmy nie uruchamiały (wł±czałem jak chciałem obejrzeć) a jak wywaliło mi że reklamy nie sa takie złe, to.. w przypadku Onetu s± bardzo złe więc zrezygnowałem całkowicie z czytania go. A tyle lat był jako strona główna... po 2 tygodniach nie czuję już potrzeby powrotu tam. Niech dadz± znać, kiedy reklamy będ± przyjazne dla czytelnika. Zdrówko. -- Irokez 5 |
Data: Listopad 22 2016 20:48:39 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomo¶ci grup Ja nie jestem przeciw reklamom, jestem za to przeciwny w jak chamski sposób Onet je umieszcza. Mam do¶ć automatycznie wł±czaj±cych się filmów z rycz±cym głosem. Stosowałem więc na Onecie adblocka, potem dorzuciłem Flashblock aby się same filmy nie uruchamiały (wł±czałem jak chciałem obejrzeć) a jak wywaliło mi że reklamy nie sa takie złe, to.. w przypadku Onetu s± bardzo złe więc zrezygnowałem całkowicie z czytania go. No coz, poczekamy, zobaczymy. Bo jak tak dalej pojdzie ... onet padnie i bedzie jeden portal mniej :-) J. 6 |
Data: Listopad 22 2016 21:06:55 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: z | W dniu 2016-11-22 o 19:58, Irokez pisze: Ja nie jestem przeciw reklamom, jestem za to przeciwny w jak chamski Dokładnie. Umieszczać reklamy to trzeba umieć. Jak mam gonić krzyżyki a video drze ryja to mi się nie chce. A podobno UE zabroniło czy ma zabraniać wykrywania Adblocka i walenia takim oto komunikatem. z 7 |
Data: Listopad 22 2016 21:37:14 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Cavallino | W dniu 22-11-2016 o 19:58, Irokez pisze: W dniu 2016-11-22 o 17:31, re pisze: A mnie onet krzywdy nie robi, tylko do tego zestawu trzeba jeszcze dodać Disable HTML 5 Autoplay. 8 |
Data: Listopad 23 2016 19:32:49 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Irokez | W dniu 2016-11-22 o 21:37, Cavallino pisze: A mnie onet krzywdy nie robi, tylko do tego zestawu trzeba jeszcze dodać Nie pomaga na "reklamy nie s± złe.. no więc onecie papa -- Irokez 9 |
Data: Listopad 24 2016 17:29:43 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Cavallino | W dniu 23-11-2016 o 19:32, Irokez pisze: W dniu 2016-11-22 o 21:37, Cavallino pisze: Przegl±dam oneta codziennie. Nie widziałem tego komunikatu. Może adblocka masz niewła¶ciwego? Jest ich kilka. 10 |
Data: Listopad 24 2016 22:02:09 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: z | W dniu 2016-11-24 o 17:29, Cavallino pisze: Może adblocka masz niewła¶ciwego? Ja od wielu lat używam tego. https://chrome.google.com/webstore/detail/adblock/gighmmpiobklfepjocnamgkkbiglidom Jestem zadowolony. Nic nie muszę przy nim grzebać. z 11 |
Data: Listopad 22 2016 23:37:40 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
Ja nie jestem przeciw reklamom, jestem za to przeciwny w jak chamski sposób Onet je umieszcza. Mam do¶ć automatycznie wł±czaj±cych się filmów z rycz±cym głosem. Stosowałem więc na Onecie adblocka, potem dorzuciłem Flashblock aby się same filmy nie uruchamiały (wł±czałem jak chciałem obejrzeć) a jak wywaliło mi że reklamy nie sa takie złe, to.. w przypadku Onetu s± bardzo złe więc zrezygnowałem całkowicie z czytania go. -- - Ja też, ale nie całkowicie A tyle lat był jako strona główna... po 2 tygodniach nie czuję już potrzeby powrotu tam. Niech dadz± znać, kiedy reklamy będ± przyjazne dla czytelnika. -- - No ale jak reklamy maj± być przyjazne ? To syf jest. Normalnie by¶ po prostu poszukał produktu o potrzebnych Ci cechach. 12 |
Data: Listopad 23 2016 21:38:09 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Irokez | W dniu 2016-11-22 o 23:37, re pisze: No ale jak reklamy maj± być przyjazne ? To syf jest. Normalnie by¶ po Da się jak się chce. "żubre" mi nie przeszkadzaj± (nie, że piwo, tylko forma), sprajt "prawda jest taka" też był z jajem zrobiony. nie działaj± na mnie wymiotnie, szukaj±c w panice guzika MUTE na pilocie. Rzygam za to słysz±c reklamy z w kółko powtarzanym "umów się z ulotk±", czy słysz±c dr±cego się jełopa ze słom± w butach za ile to jest TV 42 cale - momentalnie wył±czam to lub w aucie przeł±czam na muzę z USB. Straciłem przez to felietony Olbratowskiego słuchane na RMF przed 8 rano, bo rzadko udaje mi się przypomnieć i wstrzelić z powrotem po ich bloku z reklam± dragów. Podobnie okienko z boku z reklam± nie dr±c± się prędzej zwróci na mnie uwagę niż reklama w stylu onetowym, gdzie w ogóle nie słucham ani nie patrzę co tam jest tylko jak cholerstwo wył±czyć. -- Irokez 13 |
Data: Listopad 24 2016 08:00:01 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: z | W dniu 2016-11-23 o 21:38, Irokez pisze: Podobnie okienko z boku z reklam± nie dr±c± się prędzej zwróci na mnieS± tacy (podobno fachowcy) co twierdz± że i taka nachalna, bezczelna reklama działa. Jako¶ mam wrażenie że za kilka lat pojawi± się badania że już nie działa i przynosi odwrotny skutek od zamierzonego. W każdym razie u mnie reklama leci tylko wtedy jak na czas nie zd±żę jej ¶ciszyć (wku... i podnosi mi się ci¶nienie, powinienem domagać się odszkodowania ;-) ) wył±czyć przeł±czyć na inny kanał z reklam± (czyli przeł±czyć na mp3) W pracy słucham notorycznie stacji interentowych bez reklam. A tv nagrywam i przewijam. I oni my¶l± że działa? A tak przy okazji taka kampania reklamowa to najlepszy sposób na wytworzenie kosztów. Efekt nie mierzalny a podatek mniejszy. Genialne w swojej prostocie :-) Mam nadzieję że pisiory i t± patologi± się zajm± ;-) z 14 |
Data: Listopad 22 2016 20:41:09 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: m4rkiz | On 2016-11-22 15:46, re wrote:
pytanie z warunkami atmosferycznymi sformulowane nieco niejasno ale wylozylem sie na wystawaniu, myslalem ze metr... 15 |
Data: Listopad 22 2016 20:45:49 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomo¶ci grup On 2016-11-22 15:46, re wrote:
pytanie z warunkami atmosferycznymi sformulowane nieco niejasno ale wylozylem sie na wystawaniu, myslalem ze metr... Ale tak z pamieci, czy z ustawa w reku ? J. 16 |
Data: Listopad 22 2016 21:29:07 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: m4rkiz | On 2016-11-22 20:45, J.F. wrote: pytanie z warunkami atmosferycznymi sformulowane nieco niejasno ale z pamieci, dodatkowym ulatwieniem byla swiadomosc ze pytania beda podchwytliwe, bez tego machnalbym sie juz przy wiadukcie bo jakos nie mam tendencji do zatrzymywania sie w 'ciasniejszych' i gorzej oswietlonych miejscach niz wszystko do okola wiec z automatu bym odpalil ze nie mozna ;) czesto dostawczakami jezdze i w zasadzie zawsze dobieram auto tak zeby nic nie wystawalo wiec... z drugiej strony - jezeli powiesi sie ladna, oswietlana tablice to imho transport np. dodgem ramem z przyczepka do dluzyc niekoniecznie powinien byc ograniczony tak samo jak to co moze wystawac smartowi z bagaznika ;) 17 |
Data: Listopad 22 2016 21:16:02 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | pytanie z warunkami atmosferycznymi sformulowane nieco niejasno ale Nieco niejasno - kretyńsko, jakby które¶ z tych zjawisk poprawiało warunki, tymczasem chodziło o to, które mniej pogarsza. Ja za¶ wyłożyłem się na wyprzedzaniu na przej¶ciu lub bezpo¶rednio przed nim, ponieważ według mnie zachodziła wła¶nie ta druga sytuacja. 18 |
Data: Listopad 22 2016 22:00:54 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Budzik | Użytkownik Uncle Pete ... A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie.pytanie z warunkami atmosferycznymi sformulowane nieco niejasno ale Bo kultura mowi mi, ze powinno sie zwolnic a przepis mówi nie, jedz, wyprzedzaj, chociaz widzisz, ze ci ktos z lewej strony na pas wjezdza ;-P -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Obdarowany mówi dziękuję, a w duchu my¶li - jeleń!" Richard Fish 19 |
Data: Listopad 22 2016 23:22:19 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie.pytanie z warunkami atmosferycznymi sformulowane nieco niejasno ale Bo kultura mowi mi, ze powinno sie zwolnic a przepis mówi nie, jedz, wyprzedzaj, chociaz widzisz, ze ci ktos z lewej strony na pas wjezdza ;-P -- - Tam było co¶, że dopuszczalne jest, ale nie można przeszkadzać 20 |
Data: Listopad 23 2016 07:53:30 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: spider | W dniu 2016-11-22 o 23:22, re pisze: A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie. Było o obowiÄ…zku rezygnacji z manewru wyprzedzania. Z przepisów nie wynika że obowiÄ…zek jest, wiÄ™c odpowiedĽ jest jasna. Za to pytanie z mżawkÄ… iĹ›cie kretyĹ„skie. JadÄ™ sobie suchÄ… drogÄ…, nagle pojawia siÄ™ mżawka, super, "zmniejszyła siÄ™ możliwoć wystÄ…pienia poĹ›lizgu" no to rura! ;) 21 |
Data: Listopad 23 2016 02:42:52 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 07:53:35 UTC+1 użytkownik spider napisał: W dniu 2016-11-22 o 23:22, re pisze: To pytanie tez ma wiÄ™cej głÄ™bi: Jak pada grad to raczej nie jest zimno. A wrÄ™cz siÄ™ ociepla. WiÄ™c grad może sprawić że wcale bardziej slisko nie bÄ™dzie. Za to mżawka jak spadnie to może szybko zamarznąć i bÄ™dzie istna katastrofa - slisko jak diabli. Pytania niektóre głupio zadane. Inne spoko tyle że pokazuja jak nieintuicyjne mamy przepisy... 22 |
Data: Listopad 23 2016 12:22:11 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: yabba | Użytkownik napisał w wiadomoĹ›ci W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 07:53:35 UTC+1 użytkownik spider napisał: W dniu 2016-11-22 o 23:22, re pisze: To pytanie tez ma wiÄ™cej głÄ™bi: Jak pada grad to raczej nie jest zimno. A wrÄ™cz siÄ™ ociepla. WiÄ™c grad może sprawić że wcale bardziej slisko nie bÄ™dzie. Za to mżawka jak spadnie to może szybko zamarznąć i bÄ™dzie istna katastrofa - slisko jak diabli. Pytania niektóre głupio zadane. Inne spoko tyle że pokazuja jak nieintuicyjne mamy przepisy... Ja pamiÄ™tam z kursu pytanie: Kiedy jest bardziej Ĺ›lisko? Na poczÄ…tku ulewy czy na poczÄ…tku mżawki? OdpowiedĽ "na poczÄ…tku mżawki" była poparta tłumaczeniem, że mżawka w połÄ…czeniu z brudem na jezdni tworzy bardzo Ĺ›liskÄ… warstwÄ™ błota, która jest zmywana dopiero po dłuższym czasie. Ulewa szybko zmywa brud z jezdni, co poprawia przyczepnoć wzglÄ™dem mżawki, ale po kilku minutach przyczepnoć siÄ™ pogarsza z powodu warstwy wody mogÄ…cej zalegać na jezdni. -- Pozdrawiam, yabba 23 |
Data: Listopad 23 2016 12:22:39 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 12:22, yabba pisze: Ja pamiÄ™tam z kursu pytanie: Kiedy jest bardziej Ĺ›lisko? Na poczÄ…tku To akurat jest prawda i watro żeby o tym na prawku mówić. Ja siÄ™ dowiedziałem dopiero jak na motocykl robiłem. Shrek 24 |
Data: Listopad 23 2016 12:32:49 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 23.11.2016 o 12:22, yabba pisze: Ja pamiÄ™tam z kursu pytanie: Kiedy jest bardziej Ĺ›lisko? Na poczÄ…tku To akurat jest prawda i watro żeby o tym na prawku mówić. Ja siÄ™ dowiedziałem dopiero jak na motocykl robiłem. Hm, a mnie tak z praktyki samochodowej i probnych hamowan, wychodzi, ze mzawka przyczepnosci bardzo nie zmniejsza. No i ciekawe - opony lepsze, drogi czystsze, samochody mniej oleju gubia ? A moze na motocyklu inaczej to wyglada ? J. 25 |
Data: Listopad 23 2016 12:40:19 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 12:32, J.F. pisze: Hm, a mnie tak z praktyki samochodowej i probnych hamowan, wychodzi, ze Na motocyklu to wyglÄ…da tak, że tam gdzie w samochodzie jeszcze abs nie działa, to na moto czasem już leżysz (chyba że zablokuje siÄ™ akurat tylne i trzymasz zablokowane do koĹ„ca);) Ogólnie to odkÄ…d jeżdzÄ™ na moto to "szacunek" dla roboty absu mi urósł jakieĹ› 200% - oczywiĹ›cie pozdrawiam tych co lepiej hamujÄ… bez absu na wÄ™żu ogrodowym:P Shrek 26 |
Data: Listopad 23 2016 14:38:20 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 23.11.2016 o 12:32, J.F. pisze: Hm, a mnie tak z praktyki samochodowej i probnych hamowan, wychodzi, ze Na motocyklu to wyglÄ…da tak, że tam gdzie w samochodzie jeszcze abs nie działa, to na moto czasem już leżysz (chyba że zablokuje siÄ™ akurat tylne i trzymasz zablokowane do koĹ„ca);) Ogólnie to odkÄ…d jeżdzÄ™ na moto to "szacunek" dla roboty absu mi urósł jakieĹ› 200% - oczywiĹ›cie pozdrawiam tych co lepiej hamujÄ… bez absu na wÄ™żu ogrodowym:P No coz, ABS mi sie wlacza bardzo rzadko, wiec szacunku nie mam. Akurat hamowanie wychodzilo mi calkiem dobrze i bez ABS. Ale byc moze na moto kazde jedno wlaczenie to lezenie. J. 27 |
Data: Listopad 23 2016 17:25:13 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 14:38, J.F. pisze: No coz, ABS mi sie wlacza bardzo rzadko, wiec szacunku nie mam. Zadziałanie absu jest ok - dziÄ™ki niemu nie leżysz. Problem w tym, że wiÄ™kszoć moto nie ma ABSu. Teraz sobie wyobraĽ, że praktycznie za każdym razem jak ci ABS zadziała, to znaczy że gdybyĹ› go nie miał to leżysz;) Po prostu przyczepnoć na moto ma o wiele wiÄ™ksze znaczenie - tam gdzie w 4 kółkach normalnie ci siÄ™ nawet ABS nie załÄ…czy, na motocyklu czÄ™sto już byĹ› szlifował jezdniÄ™. OczywiĹ›cie w praktyce tak ne jest, bo wiekszoĹ›c motocyklistow zdaje sobie z tego sprawÄ™ i starajÄ… siÄ™ takich sytuacji uniknąć. Shrek 28 |
Data: Listopad 23 2016 14:09:36 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "yabba" napisał w wiadomoĹ›ci grup Użytkownik napisał w wiadomoĹ›ci Za to pytanie z mżawkÄ… iĹ›cie kretyĹ„skie. JadÄ™ sobie suchÄ… drogÄ…, nagle To pytanie tez ma wiÄ™cej głÄ™bi: To jest jakas ogolna regula ? Bo z jednej strony - jakby masz racje, grad w cieplych miesiacach pada. Z drugiej ... jak jest lod, to chyba zimno tez jest ? Z trzeciej ... jezdnia pokryta lodowymi kulkami ... hm, chyba nie jechalem, ale brzmi slisko :-) J. 29 |
Data: Listopad 23 2016 10:44:31 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie. Ja się skutecznie pozbyłem tej kultury na południowej obwodnicy Warszawy, gdzie prawy pas jest często najszybszy. Chyba Polacy nie doro¶li jeszcze do trzech pasów - przyspawanych do lewego pasa przy dwóch pasach ruchu jest zdecydowanie mniej, niż przyspawanych do ¶rodkowego przy 3 pasach. 30 |
Data: Listopad 23 2016 11:00:05 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 10:44, Uncle Pete pisze: Ja się skutecznie pozbyłem tej kultury na południowej obwodnicy Ja tam sobie t± tradycje w narodzie chwalę. Dzięki temu można szybciutko prawym pojechać. Gorzej jak się trafi jakas prawilna pizda, co to akurat prawym musi się wlec;) A tak na poważnie, to ludzie widz±c trójpasmow± "autostradę" głupiej± - nieprzyzwyczajeni;) Tym bardziej, jak wcze¶niej 100km od Łodzi jechali, a tam wszyscy tylko lewym... Shrek 31 |
Data: Listopad 23 2016 02:47:03 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 10:44:28 UTC+1 użytkownik Uncle Pete napisał: > A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie. A ja to akurat rozumiem. Na trzy pasmowej drodze prawy pas jest dla włÄ…czajÄ…chch sie do ruchu i ewentualnie ciÄ™żarówek. JadÄ…c nim nikomu nie wadze jak sie włÄ…cza do ruchu i zazwyczaj jednak jade troche szybciej od ciÄ™żarówek. Na prawym jadÄ… szybcy. Albo troche szybcy albo bardziej szybcy. I niech se jadÄ…. W ten sposób na Ĺ›rodkowym jest najwiÄ™cej ludzi bo chcÄ… jechać spokojnie. Nie ma co narzekać. Zamiast tego możesz mieć "szachownice" jak w usa albo obowiÄ…zek jazdy po prawej i ciagłe zmiany pasa. IMHO u nas jest optymalnie mimo ze niektórym sie nie podoba... 32 |
Data: Listopad 23 2016 12:17:49 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: t-1 | W dniu 2016-11-23 o 11:47, pisze: A ja to akurat rozumiem.W przepisach jest nakazana jazda prawym pasem. Nawet jak niektórzy tego nie wiedza i im się to nie podoba. 33 |
Data: Listopad 23 2016 12:20:38 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 12:17, t-1 pisze: IMHO u nas jest optymalnie mimo ze niektórym sie nie podoba...W przepisach jest nakazana jazda prawym pasem. Trochę upraszczasz. Bo kto¶ zapyta co pan robił w damskiej toalecie;) Shrek 34 |
Data: Listopad 23 2016 12:35:27 | Temat: Re: Nic prostszego ... mozliwie blisko. | Autor: Rey48 | Użytkownik "t-1" napisał w wiadomo¶ci
W przepisie jest obowi±zek jazdy "mozliwie blisko prawej krawędzi jezdni". 35 |
Data: Listopad 23 2016 14:14:24 | Temat: Re: Nic prostszego ... mozliwie blisko. | Autor: nadir | W dniu 2016-11-23 o 12:35, Rey48 pisze: Użytkownik "t-1" napisał w wiadomo¶ci No, a na jezdnię składaj± się pasy ruchu i wychodzi w zasadnie na jedno. 36 |
Data: Listopad 23 2016 12:58:21 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | A ja to akurat rozumiem. Jeżeli tych kierowców wyprowadza z równowagi koniecznoć czasami zmienić pas, to może faktycznie niech już lepiej tego nie robiÄ… i nie stwarzajÄ… dodatkowego zagrożenia. Ale jakoĹ› w takich Niemczech da siÄ™ sprawnie jechać prawym pasem i zmieniać go, aby wyprzedzić albo wpuĹ›cić włÄ…czajÄ…cego siÄ™ do ruchu. 37 |
Data: Listopad 23 2016 13:16:37 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 12:58, Uncle Pete pisze: Jeżeli tych kierowców wyprowadza z równowagi koniecznoć czasami zmienić Ale oni majÄ… autostrady od zawsze. Ja na przykład zaczÄ…łem jeżdzić doć póżno, wiÄ™c od razu już jakieĹ› tam ekspresówki i autostrady od czasu do czasu zaliczałem od poczÄ…tku. I bardzo dziwiło mnie, jak jeżdziliĹ›my służbowo i kierowaliĹ›my kto akurat miał ochotÄ™, że moje "lawirowanie miÄ™dzy pasami" (pówrót na prawy po każdym praktycznie wypdzedzaniu, nawet jak nikt za mnÄ… nie jechał, czy zjazd z prawego na lewy na wÄ™złach, mimo że przecież na prawym nikogo nie ma) budziło zdziwienie ludzi, co kierowali od 10 lat dłużej niż ja. Po prostu spora czÄ™ć ludzi autostrady traktuje jak normalne drogi w mieĹ›cie, bo kiedyĹ› nie było i nikt ich nie nauczył po nich jeĽdzić. Widać to zwłaszcza na odcinku ĹódĽ - Warszawa i z powrotem - dla nich to taka lepsza droga do pracy, wiÄ™c dopóki jedzie choć o 10 szybciej niż ten na prawym to po co zmieniać? Shrek 38 |
Data: Listopad 23 2016 13:36:17 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | Ale oni majÄ… autostrady od zawsze. Ja na przykład zaczÄ…łem jeżdzić doć Ja tu widzÄ™ problem generalnie kultury jazdy, a nie tylko brak przyzwyczajenia do dróg szybkiego ruchu - pewne nawyki, które ukształtowały siÄ™ u dużej liczby kierowców. Np. stresowanie siÄ™, kiedy trzeba przyhamować (na zwykłych drogach rozpowszechnionÄ… reakcjÄ… na przyhamowujÄ…cy z przodu samochód jest natychmiastowe jego wyprzedzenie, niezależnie od tego, czy pozwalajÄ… na to przepisy i warunki), wiÄ™c Ĺ›rodkowy pas daje nadziejÄ™, że tego da siÄ™ uniknąć. Natomiast inni bojÄ… siÄ™ zmieniać pas, a z tym prawym nigdy nie wiadomo. Albo zbyt mały odstÄ™p miÄ™dzy pojazdami - zjedziesz na prawy pas, a potem go nie opuĹ›cisz, aby wyprzedzić wolniejszy samochód, bo nie da siÄ™ wcisnąć. Piotr 39 |
Data: Listopad 23 2016 14:05:22 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 13:36, Uncle Pete pisze: odstÄ™p miÄ™dzy pojazdami - zjedziesz na prawy pas, a potem go nie To w sumie też - nawet nie chodzi o zbyt mały odstÄ™p, ale to jest właĹ›nie to co siÄ™ dzieje miÄ™dzy ĹodziÄ… a WarszawÄ…. Prawy pas 100-110, lewy 120-130, ale nikt nie zjedzie na prawy, bo potem na lewy siÄ™ już nie wbije - w sumie trudno mu siÄ™ dziwić. A powodem jest goĹ›ciu co na poczatku tej kolumny na lewym jedzie 120, bo przecież wyprzedza tych co 110, wiÄ™c mu wolno, a resztÄ™ ma w d4. A jeĹ›li chodzi o kulturÄ™, to ciÄ…gle siÄ™ to poprawia. Może z miesiÄ…ca na miesiÄ…c tego nie widać, ale z dekady na dekadÄ™ rożnica jest kolosalna. 10 lat temu jazda na zamek, wypuszczanie z podporzÄ…dkowanych, "pasy" dla motocyklistów, przepuszczanie autobusów komunikacji miejskiej przez trzy pasy jak miał przystanek a 100 metrow dalej skrÄ™cał w lewo dopiero przebijały siÄ™ do Ĺ›wiadomoĹ›ci kierowców, . Obecnie w znieniawidzonej przez wszystkich za drogowe chamstwo Warszawie jest to norma i zdziwienie (a przynajmniej lekkie politowanie) budzÄ… osobniki tego nie rozumiejÄ…ce. Shrek 40 |
Data: Listopad 23 2016 06:05:17 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 14:05:22 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: W dniu 23.11.2016 o 13:36, Uncle Pete pisze: No właĹ›nie, ale poprawia sie wolno. W sklepie np. Nikt nie pogania pana przy kasie i nie rozpisuje sie w usenecie jak powoli te ludzie kupujÄ…. Czyli jest progres. Może kiedys dojdzie do tego że nie bÄ™dzie sie głupio komentowac że ktos jedzie autostrada 120 wyprzedzajÄ…c kogos kto jedzie 110 bo tym z tyłu sie spieszy i zaraz umrÄ… jak nie wyprzedzÄ…... Niedawno były utyskiwania na ciÄ™żarówki że paraliżujÄ… ruch na autostradach. I ja tam pisałem że niebawem utyskiwanie sie zacznie na "kapeluszy" niezaleznie czy ciÄ™żarówkom zakaże sie wyprzedzania. Wpisujesz sie w ten obraz. Takie to straszne musieć jechać 120 zamiast 140? 41 |
Data: Listopad 23 2016 16:28:12 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik sczygiel napisał w wiadomoĹ›ci A jeĹ›li chodzi o kulturÄ™, to ciÄ…gle siÄ™ to poprawia. No właĹ›nie, ale poprawia sie wolno. W sklepie np. Nikt nie pogania pana przy kasie i nie rozpisuje sie w usenecie jak powoli te ludzie kupujÄ…. Ale moze wlasnie trzeba pisac - i nich ten ktos sie wykaze kultura i sam zwolni do 110, jesli mu sie nie spieszy :-P Niedawno były utyskiwania na ciÄ™żarówki że paraliżujÄ… ruch na autostradach. Zazwyczaj nie. Wystarczy troche ujac gazu wczesniej i nawet nie trzeba do tych 120 zwalniac. Ale musi byc pare warunkow: - to ma byc naprawde 120, a nie 100, bo 100 zamiast 150 to juz nieznosnie wolno :-) - nie powinno byc "zajechania drogi" przy tym wyprzedzaniu, - to ma byc jedno krotkie wyprzedzanie, bo jak jest dluga kolumna, czlowiekowi sie spieszy, samolot odlatuje, to i 120/140 denerwuje :-) W druga strone kulture tez warto zastosowac - jedziemy sobie te 140, popatrzmy co na tym prawym pasie, czasem wystarczy troche gazu ujac lub dodac, aby ten jadacy 120 nie musial hamowac do 80. No ale on tez ma oczy, tez moze przewidywac ... J. 42 |
Data: Listopad 23 2016 07:42:45 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 16:28:16 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Użytkownik sczygiel napisał w wiadomoĹ›ci Czyli kwestia która racja mojsza :) >Niedawno były utyskiwania na ciÄ™żarówki że paraliżujÄ… ruch na Ja tak stosuje i mi sie sprawdza ale moje trasy to albo wieczorne albo po drogach nienabitych ruchem. Choć czasem trafia mi sie gierkówkÄ… w piatek jechać i wtedy widze co przedpiĹ›cy maja na mysli. Tyle że taki urok jazdy w tłoku. I to nawet nie musza byc godziny szczytu. Kiedys o 22 w niedziele w kierunku wawy z czwy jechalem. Jak w lemans24 było :) Ale chyba lepiej jechać se stówkÄ… i dojechac niż jechać 150 i stac w korku 2h bo wypadek był.... 43 |
Data: Listopad 23 2016 17:47:43 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 16:28:16 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Użytkownik sczygiel napisał w wiadomoĹ›ci Czyli kwestia która racja mojsza :) Ale to jemu sie nie spieszy :-) >Takie to straszne musieć jechać 120 zamiast 140?[...] Ja tak stosuje i mi sie sprawdza ale moje trasy to albo wieczorne albo po drogach nienabitych ruchem. Wtedy akurat moze nie byc zle, bo prostu zapchana cala i tyle w temacie. Mozna ponarzekac, ze trzeciego pasa nie ma. Gorzej, jak widzisz te jedna skode, ktora kolumne wstrzymuje, a przed nia kilometry pustki. A jeszcze gorzej, jak to nie autostrada, tylko jedyny kilometr 4 pasow, i taki jeden ch* powoduje, ze nie wyprzedisz k* tej ciezarowki i dalej bedziesz jechal 70 ... Ale chyba lepiej jechać se stówkÄ… i dojechac niż jechać 150 i stac w korku 2h bo wypadek był.... Kapelusznik. Jakbys tak 150 jechal, to bys nie stal w korku, bo bys to miejsce przed wypadkiem przejechal :-) J. 44 |
Data: Listopad 24 2016 00:48:22 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 17:47:47 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Użytkownik napisał w wiadomoĹ›ci grup Ale nie tak bardzo aby jechać za ta Ĺ›lamazarÄ… na prawym. Tok rozumowania ten sam, progi inne :) >> >Takie to straszne musieć jechać 120 zamiast 140? No wlasnie takie sytuacje to raczej wyjÄ…tki niz reguły. Troche podobna sytuacja jest na 10-ce miedzy Bydgoszcza a Toruniem. Jak sie trafi taki matołek co jedzie wolno to człowiek sie niecierpliwi. Ale w praktyce mozna podgonić tylko troche bo tam dalej podobna kolumna jedzie. I w efekcie na tym odcinku oszczÄ™dza siÄ™ może 3 może 5 minut. Przy dojazdach do domu - taki se zysk. Przy trasie dłuższej - na autostradzie sie nadrobi. IMHO lepiej celować w czas kiedy jest mniejszy ruch. OczywiĹ›cie jesli można. Na to mamy wpływ bo jojdanie na grupie sytuacji nie zmieni :) A jeszcze gorzej, jak to nie autostrada, tylko jedyny kilometr 4Ja tak robie, znaczy sie wyjeżdzam jak korków juz nie ma :) Wole jezdzic po nocy. Wtedy jade jak mam ochote. Czasem jak kapelusz i robie trase w 5,5h. A czasem tak że robi sie w 3,5. A w dzien jak jade to zazwyczaj z ciezarowkami. Bo wole spokoj... 45 |
Data: Listopad 23 2016 17:00:26 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
No właĹ›nie, ale poprawia sie wolno. W sklepie np. Nikt nie pogania pana przy kasie i nie rozpisuje sie w usenecie jak powoli te ludzie kupujÄ…. -- - ....na grupie o samochodach 46 |
Data: Listopad 24 2016 00:32:41 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 17:00:38 UTC+1 użytkownik re napisał: Użytkownik Na grupach konsumenckich tez nie jest normÄ… narzekanie że babcia kupuje jakby nie mogła a jak ktos narzeka na to to jednak nie jest odbierany jako jedyny sprawiedliwy... Taki urok jazdy w tłoku. A że czasem trafi sie matołek co to na lewy pas na Ĺ›wiatłach zjedzie a potem przyspiesza tak wolno jak ciÄ™żarówka na prawym to raczej wyjatek niz reguła. Upierdliwy wyjÄ…tek ale jednak rzadki. 47 |
Data: Listopad 23 2016 17:32:00 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 15:05, pisze: Niedawno były utyskiwania na ciÄ™żarówki że paraliżujÄ… ruch na autostradach. I słusznie - bo nikt (albo znacznie mniej osób )nie miałby pretensji, gdyby sprawa wyglÄ…dała tak - ok muszÄ™ wyprzedzić, bo... (wstawić dowolnÄ… bzdurÄ™), wiÄ™c bracie zdejmij nogÄ™ z gazu ja ciÄ™ łyknÄ™ i siÄ™ momentalnie przetasujemy. Natomiast tirmani majÄ… w dupie innych i po prostu im siÄ™ nie chce lejców z automatu wypiąć i jeszcze domagajÄ… siÄ™, żeby to traktować jako objaw wyższej kultury. Wpisujesz sie w ten obraz. To dobrze - bo właĹ›nie takie mam zdanie. Takie to straszne musieć jechać 120 zamiast 140? Można też i 80. Tylko po to zbudowali za ciÄ™żkÄ… kasÄ™ autostrady, żeby siÄ™ po nich szybko przemieszczać. Ja ze swojej strony jak widzÄ™ że ktoĹ› siÄ™ w lusterku zbliża, to go puszczam. Od tego mi centymetrów w przyrodzeniu nie ubywa. Shrek 48 |
Data: Listopad 24 2016 00:38:06 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 17:31:59 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: W dniu 23.11.2016 o 15:05, pisze: Tyle że jak jeżdzÄ™ trasami pn-pd przez polske to nie widze tych slimaczych wyprzedzeĹ„. Nawet chciałem pare nagrać ale w miesiÄ…c zebrałem słownie 3 akcje (zrobione w tym czasie prawie 3kkm) które mozna było by analizować. I kazda z nich to poniżej 30 sekund kiedy czas na który realnie spowolnione zostały samochody osobowe jest połowÄ… tego lub nawet mniej. W praktyce okazalo sie ze tam gdzie jeżdze nie ma tego co tutaj na grupie sie demonizuje.
Ale nie mamy sytuacji ze trzeba jechać 80. Mamy taka jak opisywałem. Nie stosuj zagrywek erystycznych. Dyskutujemy czy se manipulujemy? Sens jest taki że jak jest tłok to pociskać nie można i zamiast 140 trzeba jechac 110-120. To taka wielka katastrofa? 49 |
Data: Listopad 24 2016 10:53:02 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 24.11.2016 o 09:38, pisze: I słusznie - bo nikt (albo znacznie mniej osób )nie miałby pretensji, A ja dla odmiany jak jechałem A2 Warszawa ĹódĽ, to mimo zakazu (wczeĹ›niej argument był taki, że skoro im wolno, to mam to tolerować i nie wolno krytykować - oni sÄ… w pracy) spokojnie swego czasu nagrałem. Można też i 80. Tylko po to zbudowali za ciÄ™żkÄ… kasÄ™ autostrady, żeby Dlaczego - skoro można 120@140 lewym pasem, to czemu nie 80? Usprawiedliwianie buraka co jedzie 120 lewym, bo może, jest takÄ… właĹ›nie zagrywkÄ…. Dyskutujemy czy se manipulujemy? Dyskutujemy - dla mnie blokowanie lewego pasa (nieważne ile jedziesz - może być i 160@140) jest objawem buractwa. JeĹ›li dla ciebie to objaw wyższej kultury, to siÄ™ nie dogadamy;) Sens jest taki że jak jest tłok to pociskać nie można i zamiast 140 trzeba jechac 110-120. To taka wielka katastrofa? A taka wielka katastrofa zamiast 110 lewym pojechać 100 prawym? Można dyskutować na różne sposoby, ale objawem kultury na drodze jest postÄ™pować tak, jak chciałbyĹ› żeby inni wobec ciebie postÄ™powali i na odwrót - brakiem kultury, jechać tak jak ci co ciÄ™ wkurzajÄ…. WiÄ™c sprawa jest prosta - blokowanie lewego pasa nie jest kulturalne, zjeżdzanie na prawy (oczywiĹ›cie w granicach rozsÄ…dku) jest kulturalne. Pola do dyskusji tu nie widzÄ™. Co najwyżej w tym okresleniu granic rozsÄ…dku (ale jak przed tobÄ… jest po horyzont pustego a za tobÄ… dwa kilometry zatwardzenia, to znaczy że granica rozsÄ…dku została przekroczona). Ba sÄ… tacy co ich trzeba prawym wyprzedzać to jeszcze siÄ™ plujÄ…, że nie wolno. Shrek. 50 |
Data: Listopad 24 2016 02:24:24 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu czwartek, 24 listopada 2016 10:53:03 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: W dniu 24.11.2016 o 09:38, pisze: >> Można też i 80. Tylko po to zbudowali za ciÄ™żkÄ… kasÄ™ autostrady, żeby Dla mnie również. Ale to że pojawiajÄ… siÄ™ pojedynczy buracy nie uzasadnia postulowania zmian globalnych. Zauważ że nikt nie usprawiedliwia blokowania pasa u nas. I to mimo ze w usiech to norma i czasem wrÄ™cz za poganianie innych mruganiem można by sie spotkac z policjÄ…. Nie koniecznie mandat dostac ale na pewno pogadanke mieć. > Sens jest taki że jak jest tłok to pociskać nie można i zamiast 140 trzeba jechac 110-120. To taka wielka katastrofa? OczywiĹ›cie że masz racjÄ™. Tyle że jak jest tłok to nie ma zmiłuj sie. SÄ… 2 pasy i albo jedziesz 90 z cieżarówkami albo ile z resztÄ… uzytkowników dróg? JesteĹ› w stanie wskazać współdzielona predkoć bÄ™dÄ…cÄ… kompromisem? Jak sÄ… 3 pasy to IMHO sie ładnie stratyfikuje. WiÄ™c problem mniejszy choć pewnie niektórzy i tak by sie czepiali. WiÄ™c sprawa jest prosta - blokowanie lewego pasa nie jest kulturalne, Popieram. Pola do dyskusji tu nie widzÄ™. Co najwyżej w tym okresleniu granic Zgadza sie. Ba sÄ… tacy co ich trzeba prawym wyprzedzać to jeszcze siÄ™ plujÄ…, że nieAno tacy tez sÄ…. I własnie mi sie wydaje ze to o te granice sie toczy dyskusja a nie o sam fakt wystÄ…pienia "blokowania pasa". I tu bym widział rolÄ™ edukacyjnÄ… mediów. Umowa: prawy: ciÄ™żarówki - 90km/h Ĺšrodkowy 110-120km/h lewy - 130-140km/h lub: prawy - 90km/h lewy 110-120km/h I powrót na prawy jak przed nami jest przerwa na 20-30-40 sekund. Cos w ten deseĹ„. Tyle że i wtedy sie znajdÄ… narzekacze :) 51 |
Data: Listopad 24 2016 12:22:29 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 24.11.2016 o 11:24, pisze: Dyskutujemy - dla mnie blokowanie lewego pasa (nieważne ile jedziesz - Ale to nie sÄ… pojedyncze przypadki - generalne tirmani wiszÄ… na cbkach a i bez tego nie jest to jakieĹ› rocket science, żeby siÄ™ z tempomatu wypiąć, jak ciÄ™ drugi duży mobilek wyprzedza. I nikt by z tego powodu szat nie rozdzierał, ale im siÄ™ wypinać lejców nie chciało i twierdzili, ze "morda w kubeł, bo im wolno i bez tego bÄ™dÄ… dwa dni na stacji kiblować zamiast z żona tego...bo im piÄ™ciu minut przed weekendem zabraknie - (nic dziwnego, że tak nonszalanckto traktujÄ… przejazdy kolejowe);)" No i tÄ… kulturÄ… osiÄ…gnÄ™li tyle, że już im na przykład na A2 nie wolno. WiÄ™c wynieĹ›li swojÄ… kulturÄ™ na wyższy poziom i teraz urzÄ…dzajÄ… wyĹ›cigi slimaków nie dlatego że im wolno, bo już nie, ale dlatego że mogÄ… i możesz im skoczyć. No to jak ktoĹ› z takÄ… kulturÄ… wyjeżdzÄ…... Nie to nie jest kulturalne zachowanie. Ja nawet jak jade 160 ale widzÄ™ że mi siÄ™ ktoĹ› siÄ™ z tyłu zbliża to prÄ™dzej przyhamuje do 150 niż urzÄ…dzÄ™ sobie wyĹ›cig z tym co 150, blokujÄ…c tego co dwie paczki. Generalnie jak nie muszÄ™ bardzo hamować, to zawsze najpierw puszczÄ™ tego szybszego z tyłu, mimo że jakbym go olał, to raczej ciÄ™żko byłoby to okreĹ›lić wymuszeniem. Zauważ że nikt nie usprawiedliwia blokowania pasa u nas. Jak nie, jak tak? Piszemy że ktoĹ› sobie jedzie 110 a przed nim pusto lewym pasem i że moim zdaniem to skrajne buractwo, a ty pytasz czy mi siÄ™ coĹ› stanie jak też sobie 110 pojadÄ™? Co to jest jak nie usprawiedliwianie buractwa? OczywiĹ›cie że masz racjÄ™. Tyle że jak jest tłok to nie ma zmiłuj sie. SÄ… 2 pasy i albo jedziesz 90 z cieżarówkami albo ile z resztÄ… uzytkowników dróg? Proste - RozwiniÄ™ciem starej buddyjskiej zasady, że jak ciÄ™ wyprzedzajÄ… prawÄ… stronÄ… to prawdopodobnie jesteĹ› na złym pasie jest , że jak przed toba jest pusto a za tobÄ… pełno, to znaczy że prawdopodobnie jedziesz złym pasem. I własnie mi sie wydaje ze to o te granice sie toczy dyskusja a nie o sam fakt wystÄ…pienia "blokowania pasa". Jak dla mnie kryterium jest takie, że jak inni sÄ… przed tobÄ…, to znaczy że jest ok, albo przynajmniej "we didn't start the fire". A jak przed tobÄ… jest pusto, a za tobÄ… pełno, to znaczy że jesteĹ› na złym pasie. Jak prawy jest wolny a ty na lewym, to również z zasady jesteĹ› na złym pasie (sprawdzić czy nie rozbiegówki, samochód na pasie awaryjnym, czy trawy po prawej nie koszÄ… lub nie masz innego powodu, żeby akurat być na lewym) I to jest podstawowa zasada. A potem można siÄ™ doktoryzować. Shrek 52 |
Data: Listopad 24 2016 06:12:36 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu czwartek, 24 listopada 2016 12:22:30 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: W dniu 24.11.2016 o 11:24, pisze: Moja próbka z ostatnich 100kkm mówi ze jednak pojedyncze. W ciÄ…gu 4-5h trasy trafiajÄ… siÄ™ 2 może 3 przypadki na jakies 500 lub wiÄ™cje samochodów jakie mnie wyprzedzajÄ… lub ja wyprzedzam. Dla mnie sa pojedyncze. Może gdzieĹ› indziej jest wieksze buractwo ale wokół mnie nie... generalne tirmani wiszÄ… na cbkach a Tu podobnie. Jak siedze za ciÄ™żarówkÄ… to czasem 200km robie za ta sama. I zazwyczaj wybieram te szybsze. Czyli zaliczam sporo manewrów wyprzedzania. I statystyka podobna do tej tyczÄ…cej sie osobówek. Ja nawet jak jade 160 ale widzÄ™ że mi siÄ™ ktoĹ› siÄ™ z tyłu zbliża to Bo to nie wymuszenie, nawet ciÄ™żko by ni było. Jeżdze podobnie ale nie wymagam od innych aby jezdzili tak sprawnie jak ja. Jak nie umiÄ… to lepiej jak jada równo niż jakby mieli mi sie na prawy wbijac bez popatrzenia powodowani strachem przed tymi z tyłu.... > Zauważ że nikt nie usprawiedliwia blokowania pasa u nas. Doczytaj tam wczesniej, nie o takiej sytuacji pisałem. Oczywiste jest że buractwo jakie opisałeĹ› ty jest buractwem. Ale ja miałem na mysli sytuacje innÄ…. Doczytaj. Hint: Trasa zatłoczona. > OczywiĹ›cie że masz racjÄ™. Tyle że jak jest tłok to nie ma zmiłuj sie. SÄ… 2 pasy i albo jedziesz 90 z cieżarówkami albo ile z resztÄ… uzytkowników dróg? A to racja. Tyle że lolek przepisów nie łamie, A przynajmniej trudno linijke przyłozyc i stwiedzić czasem że powinien zjechać na prawy i tam sie kisić bo nikt go spowrotem na lewy nie wpusci. Czasem tak sie trafia. Mimo że obserwuje dosyc sprawnÄ… współpracÄ™ na drodze to czasem ci z tyłu na prawym maja w nosie że ty na lewym mu ustapiłeĹ› i teraz na prawym masz przed soba ciÄ™żarówkÄ™ i bedziesz musiał zwolnić. To może nawet ci sami co robia zator na lewym... Tak czy siak, w mojej ocenie przypadki pojedyncze. Nie reguła. > I własnie mi sie wydaje ze to o te granice sie toczy dyskusja a nie o sam fakt wystÄ…pienia "blokowania pasa".Zasada dobra. I popieram jÄ…. Ale jestem bardziej wyrozumiały dla matołków przed i za mnÄ…. Mysle ze idzie ku lepszemu ale bez edukacji medialnej i propagowaniu spokojnej ale żwawej jazdy sie nie obejdzie... 53 |
Data: Listopad 24 2016 15:51:46 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 24.11.2016 o 15:12, pisze: Ale to nie sÄ… pojedyncze przypadki - A2 DC-ĹódĽ to już jest zwykle coĹ› koło 6 na 100km. Bo to nie wymuszenie, nawet ciÄ™żko by ni było. A niby czemu? W tym kraju 99% ankietowanych samców uważa, że jeĽdzi lepiej niż Ĺ›rednia, wiÄ™c i lepiej ode mnie czy ciebie;), to czemu od nich nie wymagać? A kobiety akurat na autostradach albo zapieprzajÄ… całkiem sprawnie, albo jadÄ… prawym. To nie jest wyższa szkoła rakietowa. Jak nie umiÄ… to lepiej jak jada równo niż jakby mieli mi sie na prawy wbijac bez popatrzenia powodowani strachem przed tymi z tyłu... No tak - niech jadÄ… lewym bo pasa nie potrafiÄ… zmienić. Jak nie potrafiÄ… to niech siÄ™ nauczÄ…, najlepiej w jakiĹ› bardziej przyjazdnym nauce Ĺ›rodowisku niż autostrada. Doczytaj tam wczesniej, nie o takiej sytuacji pisałem. Oczywiste jest że buractwo jakie opisałeĹ› ty jest buractwem. Ale ja miałem na mysli sytuacje innÄ…. To jak jest zatłoczona, to i salomon. Z tym, że to zatłoczenie wynika zwykle z tego, że na poczÄ…tku każdego zatwardzenia na lewym pasie jest burak, który ma przed sobÄ… wolne, za sobÄ… zatwardzenie, ale "jemu wolno". Korki gdzie rzeczywiĹ›cie oba pasy sÄ… ciÄ…gle zajÄ™te to zdecydowana mniejszoć. A przynajmniej trudno linijke przyłozyc i stwiedzić czasem że powinien zjechać na prawy i tam sie kisić bo nikt go spowrotem na lewy nie wpusci. I słusznie - bo jak jest za nim kolejka a przed nim pusto, to cytujÄ…c ciebie katastrofy nie bÄ™dzie jak sobie prawym wolniej pojedzie. Skoro mi można proponować 110 zamiast 140, to jemu proponujÄ™ 90 zamiast 110. Nie bez powodu dopuszczalna prÄ™dkoć na autostradzie jest wyższa. Jak ktoĹ› siÄ™ boi, nie umie, oszczÄ™dza paliwo, boi siÄ™ że mu szpachla siÄ™ wykruszy, to dla niego na autostradzie jest prawy pas. Ja na przykład z rozmysłem nie mam szyby w motocyklu, żeby nie kusić losu nadmiernym ogólnozapierdalactwem a i choppery słabo z szybÄ… wyglÄ…dajÄ…. WiÄ™c dla mnie optymalnie bedzie tak 100-110 - taki sobie wybrałem, taki mam. Jak myĹ›lisz - którym pasem jeżdzÄ™ na autostradzie? Co z tego, że żadna przyjemnoć za tirem - czekam aż bÄ™dzie lewy wolny tak żeby nikogo nie blokować, a potem wyprzedzam tira. Nie robiÄ™ wyĹ›cigu Ĺ›limaków bo mam jakieĹ› +20, a i tak patrzÄ™ czy kogoĹ› nie zmuszÄ™ do hamowania. To tak do tego że niektórzy muszÄ… akurat 110 i nie powinno siÄ™ ich na prawy spychać (oczywiĹ›cie że nie - sami tam powinni zjeżdzać) czy dopuszczalnoĹ›ci wyprzedzania siÄ™ tirów z różnicÄ… +3km/h. Czasem tak sie trafia. Jak już pisałeĹ› katastrofy nie bÄ™dzie - jak siÄ™ boi 140, to niech jedzie 90. Zasada dobra. I popieram jÄ…. Ale jestem bardziej wyrozumiały dla matołków przed i za mnÄ…. Ja też - przecież tylko uważam ich za buraków a nie spycham z drogi;) Shrek. 54 |
Data: Listopad 25 2016 03:06:24 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu czwartek, 24 listopada 2016 15:51:47 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: W dniu 24.11.2016 o 15:12, pisze: > Bo to nie wymuszenie, nawet ciÄ™żko by ni było. Bo jestem realistÄ… :) OczywiĹ›cie że nie jest to trudne. Ale nie każdy tak umie zrobic. Czasem przez buractwo a czasem przez głupote. A czasem bo wiezie zone a zona sie krzywi jak wskazówka jest wyzej od 110... > Jak nie umiÄ… to lepiej jak jada równo niż jakby mieli mi sie na prawy wbijac bez popatrzenia powodowani strachem przed tymi z tyłu... Nie tragizuj. Naogladalem sie filmików gdzie prosty manewr ludzikom nie wychodzi. Bo sie zagapili czy cos. To juz wole jechać wolniej ale jechać a nie stać w korku. KiedyĹ› sie nastałem 3h w emilianowie na gierkówce. Bo jakis miszcz sie popisał i kolejne 2h tam kawałek wczesniej przy atlasie. To juz wole jechać 10-20km/h wolniej przez chwile ale jednak jechać... > Doczytaj tam wczesniej, nie o takiej sytuacji pisałem. Oczywiste jest że buractwo jakie opisałeĹ› ty jest buractwem. Ale ja miałem na mysli sytuacje innÄ…. Czasem tak jest. Ale jednak częściej tłok jest jak jest szczyt i wtedy i salomon... > A przynajmniej trudno linijke przyłozyc i stwiedzić czasem że powinien zjechać na prawy i tam sie kisić bo nikt go spowrotem na lewy nie wpusci. Popieram. Ale jak matołkowi to przekażesz? Gdyby taka sytuacja byla permanentna to bym sie pewnie mocno z TobÄ… zgadzał. Ja stykam sie z epizodycznymi przypadkami kiedy ktoĹ› kogos blokuje. Na trasie 3-5h jest to może 5minut straty. IMHO wiele poprawic sie nie daje. A jak tłok to zazwyczaj wiele szybciej jechac nie sposób bo tłok wszÄ™dzie... Nie Jezdze podobnie, choć samochodem. I popieram takÄ… jazde. Widze że sporo lidzi wspolpracuje, dziĹ› na przyklad widzialem ze lolek za mnÄ… poczekal bo widzial ze zbliżam sie do ciezarowki na lewym i wpuscil mnie na prawy a potem se pojechal. Da sie. Starczy ludziom tłumaczyć i mysle ze sie nauczÄ…... > Czasem tak sie trafia. Ja też choć czasem ciÄ™żko o cierpliwoć. Wtedy soby mysle ze pewnie akwarium wiezie i nie może inaczej ;) 55 |
Data: Listopad 25 2016 13:48:16 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 25.11.2016 o 12:06, pisze: Bo jestem realistÄ… :) A żona siÄ™ krzywi jak wskazówka jest na 90? Bo jak nie... Jak nie umiÄ… to lepiej jak jada równo niż jakby mieli mi sie na prawy wbijac bez popatrzenia powodowani strachem przed tymi z tyłu... Nie tragizuje - jak ktoĹ› nie umie zmieniać pasów, to lepiej mu bÄ™dzie na prawym (innym też). NaprawdÄ™ absurdalny argument - nie umie jeżdzić, to niech jedzie cały czas lewym. Czasem tak jest. Ale jednak częściej tłok jest jak jest szczyt i wtedy i salomon... Jak nie naleje, to trudno. A jak jest zatwardzenie, to albo siÄ™ tiry Ĺ›cigajÄ…, albo burak jedzie z przodu. I słusznie - bo jak jest za nim kolejka a przed nim pusto, to cytujÄ…c Na dzieĹ„ dobry, to go nie bÄ™dÄ™ usprawiedliwiał, bo jeszcze gotów pomyĹ›leć, że dobrze robi. Jezdze podobnie, choć samochodem. I popieram takÄ… jazde. No jak im bÄ™dziesz tłumaczył, że w zasadzie to im wolno i jak ktoĹ› ich siÄ™ czepia to paranoik, to raczej siÄ™ nie nauczÄ…. Trzeba jasno mówić, jak należy jeĽdzic, a jak nie. A tak jak buraki na poczÄ…tku zatwardzenia jeĽdzić nie należy i nie ma co tego usprawiedliwiać. Ja też choć czasem ciÄ™żko o cierpliwoć. Wtedy soby mysle ze pewnie akwarium wiezie i nie może inaczej ;) Ja to ogólnie na drodze spokojny jestem (choć jeĽdze raczej dynamicznie - nie mylić z zapierdalaniem - po prostu lubiÄ™ przyspieszenia;). O denerwowania siÄ™ na resztÄ™ jest moja żona co z prawego fotela wrzeszczy na innych;) Shrek 56 |
Data: Listopad 23 2016 15:36:02 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | A jeĹ›li chodzi o kulturÄ™, to ciÄ…gle siÄ™ to poprawia. Może z miesiÄ…ca na Akurat mieszkam w Warszawie i sporo jeżdżÄ™ po kraju i jakiegoĹ› szczególnego chamstwa w Warszawie nie obserwujÄ™, raczej czÄ™sto odwrotnie. Taki postÄ™p to owszem jest widoczny i nawet całkiem szybki - wjechać z podporzÄ…dkowanej czy przejechać w poprzek korka teraz jest o niebo łatwiej. Wydaje mi siÄ™, że zachodzi sam z siebie - coraz wiÄ™cej kierowców zdaje sobie sprawÄ™, że musi współpracować na drodze, a nie tylko egzekwować swoje prawa. A temu sprzyja coraz wiÄ™ksze zapchanie samochodami. Ze zdziwieniem obserwujÄ™ to nawet w Moskwie, gdzie czÄ™sto bywam i jeszcze 10 lat temu tam była wolna amerykanka. Ale w porównaniu z MoskwÄ… Warszawa to miasto bez korków. 57 |
Data: Listopad 23 2016 07:22:29 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 15:35:59 UTC+1 użytkownik Uncle Pete napisał: > A jeĹ›li chodzi o kulturÄ™, to ciÄ…gle siÄ™ to poprawia.. Może z miesiÄ…ca na Mam podobne odczucia. I z wawy i ze Ĺ›lÄ…ska i paru miejsc w kraju. Judzie jeżdzÄ… zazwyczaj bezproblemowo. Czasem troche gapowato albo mało dynamicznie. Poza tym jest ok. Na zwÄ™żeniach wpuszczajÄ… dosyc sprawnie. I chyba wole nasze tradycje niż np. hamerykaĹ„skie gdzie jadÄ… w szachownice i nijak sie sprawniej jechac nie daje. trzeba jechać równo z prÄ…dem.... 58 |
Data: Listopad 23 2016 17:38:21 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 15:36, Uncle Pete pisze: Akurat mieszkam w Warszawie i sporo jeżdżÄ™ po kraju i jakiegoĹ› No przecież to ironni była. W Warszawie siÄ™ naprawdÄ™ dobrze jeĽdzi. Jak siÄ™ jeszcze naumiejÄ…, że siÄ™ na przejĹ›ciach nie wyprzedza, to bÄ™dziemy mogli w konkursie na najkulturalniejsze miasto wojewódzkie startować;) Wydaje mi siÄ™, że zachodzi sam z siebie - coraz wiÄ™cej Dokładnie tak jest. Ale w porównaniu Bo i te korki poza pewnymi relacjami sÄ… trochÄ™ koloryzowane. Ja swego czasu z Młocin na OkÄ™cie (teraz P+R Krakowaska) jeżdziłem dzieĹ„ w dzieĹ„ rano w godzinach szczytu i mimo (a może dziÄ™ki) zamkniÄ™tej Dzwigowej było szybciej samochodem niż Metro + najczeĹ›ciej chyba jeżdzÄ…ca trasa trawajowa. WiÄ™c znaczy, że korki nie sÄ… jeszcze takie duże - choć lepiej to już raczej było;) Shrek 59 |
Data: Listopad 23 2016 17:49:41 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | No przecież to ironni była. W Warszawie siÄ™ naprawdÄ™ dobrze jeĽdzi. Jak IroniÄ™ zrozumiałem, po prostu potwierdziłem, że też nie widzÄ™ chamstwa :) Bo i te korki poza pewnymi relacjami sÄ… trochÄ™ koloryzowane. Ja swego To faktycznie zależy od trasy - bo jak przez półtora roku musiałem czÄ™sto przebijać siÄ™ z Ursynowa na DK7 w kierunku GdaĹ„ska, to ciÄ…g Dolina Służewiecka - Czerniakowska - Wisłostrada do tunelu w godzinach szczytu to było coĹ›, czego wolÄ™ nie wspominać. I nie było jak sensownie objechać. 60 |
Data: Listopad 23 2016 05:58:54 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 12:58:18 UTC+1 użytkownik Uncle Pete napisał: > A ja to akurat rozumiem. Zupełnie minÄ…łeĹ› istote sprawy. To że oni jadÄ… Ĺ›rodkiem sprawia że iloć manewrów jest mniejsza i przez to jest bezpieczniej. I np. na odcinku Ĺ›lÄ…skim autostrada jest dosyc nabita. Wtedy to nie jest "czasami" tylko raczej co chwila albo na wysokoĹ›ci każdego zjazdu. Tak tym ludziom pasuje. I ja to rozumiem. Jak ktos chce sobie polawirować to nikt mu nie broni. W usiech doprowadzili ten typ jazdy do skrajnoĹ›ci i tam jakbys pojechał jak u nas zmieniajÄ…c pas co chwila to by cie zakablowali na policje. Taki urok. Mi to zupełnie nie przeszkadza. A nawet mi pasuje że jak siÄ™ włÄ…czam do ruchu na szybkiej drodze to prawy pas mam mniej zapchany i łatwiej sie wpasować. Na lewy sie zazwyczaj nie ryjÄ™ bo lubiÄ™ spokojnÄ… jazdÄ™. I jak zauważyłem ci co jadÄ… Ĺ›rodkiem tez sie na lewy nie ryjÄ…. I jest spokojniej. A że nawet ci spokojni jadÄ… 90-100-110 to jada szybciej niż ciÄ™żarówki. I taka stratyfikacja sie IMHO dobrze sprawdza. 61 |
Data: Listopad 23 2016 16:57:01 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
> A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie. A ja to akurat rozumiem. Na trzy pasmowej drodze prawy pas jest dla włÄ…czajÄ…chch sie do ruchu i ewentualnie ciÄ™żarówek. JadÄ…c nim nikomu nie wadze jak sie włÄ…cza do ruchu i zazwyczaj jednak jade troche szybciej od ciÄ™żarówek. Na prawym jadÄ… szybcy. Albo troche szybcy albo bardziej szybcy. I niech se jadÄ…. W ten sposób na Ĺ›rodkowym jest najwiÄ™cej ludzi bo chcÄ… jechać spokojnie. Nie ma co narzekać. Zamiast tego możesz mieć "szachownice" jak w usa albo obowiÄ…zek jazdy po prawej i ciagłe zmiany pasa. IMHO u nas jest optymalnie mimo ze niektórym sie nie podoba... -- - E tam, mowa nie jest o tym, kiedy sÄ… zjazdy tylko jak ich nie ma to nadal prawy nie jest wykorzystany. To widać w mieĹ›cie choćby. Codziennie rano w pewnym miejscu prawym kilka samochodów wyprzedzam bo jakoĹ› nie chce im siÄ™ zjechać. I nic tam z prawej nie ma, po prostu jak wjechali na lewy z poprzedniej to tak jadÄ…. Tak samo nie umiejÄ… wyprzedzić autobusu nim on dojedzie do przystanku i ta bÄ™dzie trzeba go wyprzedzić. 62 |
Data: Listopad 24 2016 00:29:55 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 16:57:14 UTC+1 użytkownik re napisał: Użytkownik Tam akurat tego lokalnego kolorytu nie znam. Tam gdzie mi sie zdarzyło poruszać takie akcje sÄ… raczej mało popularne choć czasem widać takich przyspawanych ale to raczej wyjatki niż reguła. To co opisywałem wyżej to obrazek z autostrady katowice-gliwice. 63 |
Data: Listopad 23 2016 16:52:14 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
A ja na wyprzedzaniu z prawej na autostradzie. Ja się skutecznie pozbyłem tej kultury na południowej obwodnicy Warszawy, gdzie prawy pas jest często najszybszy. Chyba Polacy nie doro¶li jeszcze do trzech pasów - przyspawanych do lewego pasa przy dwóch pasach ruchu jest zdecydowanie mniej, niż przyspawanych do ¶rodkowego przy 3 pasach. -- - Ale co to ma do czyjego¶ wracania na prawy ? Chyba jak chce zjechać to należy go wpu¶cić. Na lewy zreszt± też można, ale z tym prawym kwestia jest taka, że trudno mieć oczy wszędzie. 64 |
Data: Listopad 23 2016 17:39:22 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | Ale co to ma do czyjego¶ wracania na prawy ? Chyba jak chce zjechać to Należy, kiedy to jest bezpieczne, albo kiedy wł±czył się instynkt samozachowawczy, bo akurat na prawy pas sporo kierowców zjeżdża w najmniej oczekiwanej chwili (poza jednym wyj±tkiem) i nie patrz±c. W odróżnieniu od lewego, gdzie s± typowe daj±ce się przewidzieć sytuacje podwyższonego ryzyka. 65 |
Data: Listopad 22 2016 21:27:20 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 22 Nov 2016 15:46:32 +0100, re napisał(a):
15/15 ;) Na jedno pytanie nie ma prawidłowej odpowiedzi "Który z czynników atmosferycznych zmniejsza możliwo¶ć wyst±pienia po¶lizgu?", a obja¶nienie do tego również jest błędne. Ale trafiłem w to co poeta miał na my¶li ;) Jedno pytanie musiałem strzelać "Czy w tej sytuacji masz prawo kontynuować wyprzedzanie?", bo film się nie załadował. Ale dobrze przewidziałem że pewnie co¶ podchwytliwego tam jest i strzeliłem w "tak" ;) 66 |
Data: Listopad 22 2016 22:00:54 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Budzik | Użytkownik Tomasz Pyra ...
Niestety mistrzem moglibysmy cie okrzyknac tylko jakbys odpowiedział na połowe... ;-) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Sił± kobiet s± słabostki mężczyzn" - Voltaire 67 |
Data: Listopad 22 2016 23:27:20 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 22 Nov 2016 22:00:54 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): Niestety mistrzem moglibysmy cie okrzyknac tylko jakbys odpowiedział na I jeszcze trzasn±ł obrotowymi drzwiami ;) 68 |
Data: Listopad 22 2016 23:20:53 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: re |
10/15 bez podpowiedzi :) wyłożyłem siÄ™ na gradzie, na 90 poza miastem, pod wiaduktem, na policjancie stał bokiem ale nie wiedziałem że rÄ™ce też sÄ… ważne :) no i ładunek, myĹ›lałem że 0,5m. -- - Hehe, też nie wiem ile siÄ™ jeĽdzi poza zabudowanym :-) 69 |
Data: Listopad 23 2016 21:36:43 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Janusz | W dniu 2016-11-22 o 23:20, re pisze:
No właĹ›nie, ja pomyliłem siÄ™ ze zwykłÄ… drogÄ… :) gdzie jest 90 a na tych lepszych jest stówa. -- Pozdr Janusz 70 |
Data: Listopad 22 2016 23:40:14 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: PlaMa | W dniu 2016-11-22 o 15:46, re pisze:
Jestem 10/15. Standardowo wywaliłem się na pytaniu o jakie¶ odległo¶ci w ładunku, pozycje boczne i k***a w tak małym okienku dali ten filmik, że nie zauważyłem sygnalizatora przy przej¶ciu. Słowem ci±gle w temacie ^^ 71 |
Data: Listopad 23 2016 06:10:35 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Jacek | W dniu 22.11.2016 o 15:46, re pisze: Pytania w stylu "co poeta miał na my¶li". Jednak 10/15. Jacek 72 |
Data: Listopad 23 2016 10:07:29 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 22.11.2016 o 15:46, re pisze:
Polowa, bo w czesci jednak widac jasne implikacje prawne. J. 73 |
Data: Listopad 23 2016 10:24:34 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: yabba | Użytkownik "re" napisał w wiadomo¶ci
13/15 Jakbym nie wiedział, że pytania s± z "haczykiem", to na pewno byłoby gorzej. Pytanie z mżawk± jest Ľle sformułowane. Pytanie z olejem jest bardzo podchwytliwe. Widać, że pytania s± układane w celu uwalenia egzaminowanych. -- Pozdrawiam, yabba 74 |
Data: Listopad 23 2016 14:20:37 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: nadir | W dniu 2016-11-23 o 10:24, yabba pisze: Widać, że pytania s± układane w celu uwalenia egzaminowanych. Bo z egzaminów s± pieni±dze. 75 |
Data: Listopad 23 2016 14:32:07 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "nadir" napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 2016-11-23 o 10:24, yabba pisze: Widać, że pytania s± układane w celu uwalenia egzaminowanych.Bo z egzaminów s± pieni±dze. Ale przeciez nie egzaminator zadaje te pytania, ani nawet nie kierownik Wordu, tylko gdzies na szczeblu rzadowym zostaly zamowione. (Moge sie mylic i to Wordy jakos wspolnie zamowily). J. 76 |
Data: Listopad 23 2016 15:24:39 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: nadir | W dniu 2016-11-23 o 14:32, J.F. pisze: Użytkownik "nadir" napisał w wiadomo¶ci grup No ale WORD-y zdaje się nadal państwowe s±, zgadza się? Sk±d wiesz, że ekspertami od pytań na szczeblu rz±dowym nie s± misie z WORD-ów? Jakby¶ był takim ekspertem i twoje zarobki jako¶ tam zależały od ilo¶ci przeprowadzonych, a nie zdanych zdanych, egzaminów, to by¶ nie lobbował za tak durnowatymi pytaniami? 77 |
Data: Listopad 23 2016 16:01:14 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "nadir" napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 2016-11-23 o 14:32, J.F. pisze: Widać, że pytania s± układane w celu uwalenia egzaminowanych.Bo z egzaminów s± pieni±dze. No ale WORD-y zdaje się nadal państwowe s±, zgadza się? Panstwowe, ale blizej tych egzaminow, to im moze inaczej zalezy. Sk±d wiesz, że ekspertami od pytań na szczeblu rz±dowym nie s± misie z WORD-ów? Jakby¶ był takim ekspertem i twoje zarobki jako¶ tam zależały od ilo¶ci przeprowadzonych, a nie zdanych zdanych, egzaminów, to by¶ nie lobbował za tak durnowatymi pytaniami? Ale co ja mam lobbowac - byl przetarg, byly ogolne wytyczne ministra - pytan ma byc duzo, zeby nie dalo sie zapamietac, zakres tematyczny tych pytan, byly SIWZ z konkretna liczba, wygrala najtansza oferta. Co najwyzej w komisji oceniajacej moge lobbowac, i utrudniac zycie temu, kto wygral choc nie mial wygrac :-) J. 78 |
Data: Listopad 23 2016 18:04:38 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 14:32, J.F. pisze: Ale przeciez nie egzaminator zadaje te pytania, ani nawet nie kierownik A my¶lisz, że ten minister (nie wiem czy już zmienili i minister, ale w pierwszym rozdzniu były dwie bazy pytań, bo systemy robiły dwie różne firmy, więc może wcale nie na szczeblu rz±dowym pytania układano) gdzie zamówił? Pewnie u metodyków... WORDów;) Aczkolwiek muszę przyznać, że nowy egzamin teoretyczny jest... o wiele łatwiejszy i bardzij logiczny (poza kilkoma wpadkami, które mam nadzieję już poprawili) niż stary. Wszystko z pierwszej osoby a nie rzut skrzyżowania z góry i pytanie czy pojazd B nie przejdze przedostatni - a kogo to kurwa obchodziło - ważne kogo ty masz przepu¶cić. Shrek. 79 |
Data: Listopad 23 2016 19:04:05 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 23.11.2016 o 14:32, J.F. pisze: Ale przeciez nie egzaminator zadaje te pytania, ani nawet nie kierownik A my¶lisz, że ten minister (nie wiem czy już zmienili i minister, ale w pierwszym rozdzniu były dwie bazy pytań, bo systemy robiły dwie różne firmy, więc może wcale nie na szczeblu rz±dowym pytania układano) gdzie zamówił? Pewnie u metodyków... WORDów;) Mysle, ze jak juz zamowil, to calosc. Ale byc moze trzeba sie bylo wykazac wspolpraca :-) Aczkolwiek muszę przyznać, że nowy egzamin teoretyczny jest... o wiele łatwiejszy i bardzij logiczny (poza kilkoma wpadkami, które mam nadzieję już poprawili) niż stary. Wszystko z pierwszej osoby a nie rzut Ale ktory masz na mysli, bo przez ostatnich 30 lat to te testy sie pare razy zmienialy. skrzyżowania z góry i pytanie czy pojazd B nie przejdze przedostatni - a kogo to kurwa obchodziło - ważne kogo ty masz przepu¶cić. Za to bylo w miare wyraznie narysowane, a nie - domyslaj sie co poeta mial na mysli i ktory szczegol jest istotny. Poza tym ... IMO te stare testy byly w miare rzetelne - tzn pytania byly latwe, trudne, podchwytliwe, czesto niepotrzebnie zmienne - w sensie ze w jednym pytaniu bedzie "podaj kto przejedzie pierwszy", w drugim "kto ostatni", w trzecim "zaznacz nieprawdziwa odpowiedz ... ale zgodne ze stanem prawnym. W tych przedostatnich to juz taki pewny nie bylem, ale moze to wcale nie byly oryginalne pytania, tylko jakies gazetowe wymysly - bo nie wiedzic czemu minister utajnil. J. 80 |
Data: Listopad 23 2016 20:00:46 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 19:04, J.F. pisze: Aczkolwiek muszę przyznać, że nowy egzamin teoretyczny jest... o wiele Ten sprzed 1,5 roku, czyli tych ostatnich poważnych zmian. Poza tym ... IMO te stare testy byly w miare rzetelne - tzn pytania byly Ale były z D4 - co kogo obchodzi kto nie przejedzie ostatni? W tych przedostatnich to juz taki pewny nie bylem, ale moze to wcale nie Z tego co mówili instruktorzy, to te długo¶ci dr±żków i wymiary tablic to były z palca wyssane - to znaczy nie spotkali kursanta, ktory by takie pytanie trafił, więc zakładam, że co najwyżej dziennikarze faktu takiego wymy¶lili Shrek. 81 |
Data: Listopad 23 2016 20:56:22 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 23.11.2016 o 19:04, J.F. pisze: Aczkolwiek muszę przyznać, że nowy egzamin teoretyczny jest... o wiele Ten sprzed 1,5 roku, czyli tych ostatnich poważnych zmian. To on juz IMO taki byl - widok z punktu kierowcy. Poza tym ... IMO te stare testy byly w miare rzetelne - tzn pytania byly Ale były z D4 - co kogo obchodzi kto nie przejedzie ostatni? Pokazuje, ze rozumiesz dzialanie przepisow. J. 82 |
Data: Listopad 23 2016 21:22:25 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 23.11.2016 o 20:56, J.F. pisze: Aczkolwiek muszę przyznać, że nowy egzamin teoretyczny jest... o wiele No wiła¶nie o tym piszę. To było wbrew krytykanctwu dobre. Poza tym ... IMO te stare testy byly w miare rzetelne - tzn pytania byly Ty masz ust±pić komu trzeba a nie zastanawiać się czego nie zrobi kierowca pojazdu B. To egzamin dla _kierowcy_ a nie studia z ruchu drogowego z logik± matematyczna. To nie ma być podchwytliwe, nie ma mieszać we łbach poprzez pokrecone sposoby zadawania pytania za każdym razem inaczej. To ma być dla ludzi a nie na odwrót. Jak kto¶ tego nie rozumie, to powinien dostać z miejsca order wzorowego urzędnika:) A potem należy ich wszystkich zatrudnić we wzorowym urzędze i zaspawać wszystkie okna i drzwi. Shrek 83 |
Data: Listopad 24 2016 00:51:31 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: | W dniu Ĺ›roda, 23 listopada 2016 21:22:25 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: W dniu 23.11.2016 o 20:56, J.F. pisze: O! to to! Ja ostatnio patrzylem jak wygladaja pytania na egzaminie u hamerykaĹ„ców. Zero podchwytliwoĹ›ci. A na drodze również jak najmniej fikusnoĹ›ci. Na ichnich drogach najbardziej podchwytliwe jest to gdzie wiszÄ… Ĺ›wiatła na skrzyzowaniu które nie jest zwykłe proste. Reszta jest trywialna. A u nas musi byc pod górke... 84 |
Data: Listopad 24 2016 11:11:37 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 24.11.2016 o 09:51, pisze: Ja ostatnio patrzylem jak wygladaja pytania na egzaminie u hamerykaĹ„ców. NIe wiem czy to w całej Europie taka moda panuje, ale ostatnioi traktuje siÄ™ kierowców jak skoĹ„czonych idiotów. I oni siÄ™ w koĹ„cu w ten styl wpisujÄ… i idiociejÄ…. Ostatnio z każdego skrzyżowania dwupasmówek robi siÄ™ na siłÄ™ ronda, potem każÄ… na zwykłym rondzie migać w lewo, bo skoro na kwardatowym tak to czemu na zwykłym nie - czekam aż ktoĹ› za zbrodnie przeciw PoRD uzna miganie prawym na zjeĽdzie. Na rym rondzie instaluje siÄ™ pierdyliard Ĺ›wiatełek z bezkolizyjnymi strzałkami, z których każda zezwala podjechać o 1/5 ronda do przodu (żeby zawrócić na Racławicka/Wołoska w DC trzeba przejechać chyba z 7 Ĺ›wiateł - wszystkie bezkolizyjne, a wiec takie co kiedyĹ› znaczyły "droga wolna - rura przez całe skrzyżowanie" a teraz podtocz siÄ™ o 3 metry;). Na skrzyżowaniach poustawiali bezkolizyjne w lewo, ale zawracać na nich nie można mimo, że droga dwujezdniowa po trzy pasy, bo siÄ™ pozabijajÄ… z tymi od zielonej strzałki. Iloć tych Ĺ›wiateł to widać dopiero jak jakieĹ› skrzyżowanie przebudowujÄ… - niby zwykły wyjazd z biurowca a z 15 sygnaliatorów stoi. Do samych sygnalizatorów wszÄ™dzie siÄ™ już przyzwyczailiĹ›my, wiÄ™c ich iloć widać dopiero jak widzisz same słupy;) Potem dochodzi do tego: http://m.warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,106541,12532245,Rekordowe_skrzyzowanie__64_swiatla__Pokonalo_drogowcow.html to jest widok z góry To na wiaduktach można olać, bo nie ma żadnego połÄ…czenia ze wzmiankowanym skrzyżowaniem. Przez lata był tam wiÄ™kszy ruch bo ulica była przelotowa i nikomu to nie przeszkadzało. Ale nie - każdy musi mieć swojÄ… własnÄ… strzałkÄ™ - razem 64 sygnalizatory:P Ogólnie paĹ„stwo traktuje obywateli jak głupków i oni od tego naprawdÄ™ głupiejÄ…. A jak ktoĹ› o tym głoĹ›no powie, to inni go zakrzyczÄ…, że jest cacy - egzaminy utrudnić, bo my trudne mieliĹ›my i tak dalej. Nie wiem czy to syndrom sztokholmski czy zwykła "modlitwa sÄ…siada";) Shrek 85 |
Data: Listopad 24 2016 18:37:26 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: masti | Shrek wrote: W dniu 24.11.2016 o 09:51, pisze:to aurat jest pomysł imć inż. Galasa. NajwiÄ™kszego szkodnika drogowego Ĺ›wiata -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lÄ™k gruntu! -Chyba wysokoĹ›ci? -Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett 86 |
Data: Listopad 24 2016 20:16:05 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: J.F. | Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹ›ci grup Shrek wrote: NIe wiem czy to w całej Europie taka moda panuje, ale ostatnioi traktuje Ale w tym przypadku chyba go popre - jak trzeba wyprowadzic setke tramwajow, to sygnalizacja musi byc specjalna. Mam teraz nieprzyjemnosc mieszkac obok torow, i spod domu nie moge wyjechac. Bo "tramwaje maja priorytet" i automatycznie sobie zapalaja zielone swiatlo, jak tylko zamkna drzi na przystanku. Tylko jak w szczycie jest tramwaj co 2 minuty, a jezdza w dwie strony, to co chwila ktorys drzwi zamyka i chce ruszac - w efekcie na bocznej ulicy zielone sie pali kilka sekund. J. 87 |
Data: Listopad 24 2016 19:30:34 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: masti | J.F. wrote: Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹ›ci grup wiÄ™c ta jest specjalna. nie pozwala żadnemu wyjechać :) -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lÄ™k gruntu! -Chyba wysokoĹ›ci? -Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett 88 |
Data: Listopad 24 2016 20:33:46 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Shrek | W dniu 24.11.2016 o 20:16, J.F. pisze: to aurat jest pomysł imć inż. Galasa. NajwiÄ™kszego szkodnika drogowego WrÄ™cz przeciwnie - setki tramwajów wyjeżdzały bez sygnalizacji (specjalnej) i utknÄ™ły od razu po jej włÄ…czeniu. Potem wyłaczono i bez problemu dalej wyjeżdzajÄ…. Tylko budrżet o kilka baniek zapewne lżejszy. Shrek 89 |
Data: Listopad 24 2016 21:08:57 | Temat: Re: Nic prostszego ... | Autor: Uncle Pete | WrÄ™cz przeciwnie - setki tramwajów wyjeżdzały bez sygnalizacji PamiÄ™tam, że jeden z motorniczych nawet nakrÄ™cił o tym filmik i umieĹ›cił na Youtubie - tylko teraz go już nie znajdÄ™. |