Grupy dyskusyjne   »   Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny

Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny



1 Data: Wrzesien 24 2013 20:58:03
Temat: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html



2 Data: Wrzesien 24 2013 21:39:29
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: megrimsNO@interia.pl 

On 09/24/2013 08:58 PM, Tomasz Pyra wrote:

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Lepiej to.

http://www.youtube.com/watch?v=nRnlRurTwFg

BTW zastanawiam się co groziło by osobie, która ogłosiła by konkurs,
że za każdy podesłany film ze spalenia fotoradaru zapłaci autorowi
filmu jakąś kasę powiedzmy w BTC.

3 Data: Wrzesien 25 2013 09:38:01
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello MegrimsNO,

Tuesday, September 24, 2013, 9:39:29 PM, you wrote:

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.
I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html
Lepiej to.
http://www.youtube.com/watch?v=nRnlRurTwFg
BTW zastanawiam się co groziło by osobie, która ogłosiła by konkurs,
że za każdy podesłany film ze spalenia fotoradaru zapłaci autorowi
filmu jakąś kasę powiedzmy w BTC.

To się nazywa podżeganie, podżegaczu :P

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

4 Data: Wrzesien 24 2013 22:08:08
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-24 20:58, Tomasz Pyra pisze:

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

Szkoda, że tylko to ładnie cytujesz, ale to standard, ponieważ pasuje
do wygodnych teorii.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

W związku z tym co pominąłeś (czyli nagłą amnezją) jestem za
nakładaniem grzywien (za tego typu wykroczenia) w trybie
administracyjnym.

5 Data: Wrzesien 24 2013 22:26:06
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:08:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

W związku z tym co pominąłeś (czyli nagłą amnezją) jestem za
nakładaniem grzywien (za tego typu wykroczenia) w trybie
administracyjnym.

Policja niech najpierw znajdzie sprawcę wykroczenia, udowodni mu winę i
wtedy nakłada grzywnę. Tryb to już szczegół.

Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal - każdy człowiek, powinien
mieć pełne prawo powiedzieć że wie kto kierował pojazdem, ale w związku z
tym że mogłoby to być osoba mu bliska, to on tego nie powie.

A system prawny który przymusza ludzi do donoszenia gminnej (czy
jakiejkolwiek) władzy na siebie lub swoich bliskich to największe dno jakie
tylko można sobie wyobrazić.

6 Data: Wrzesien 24 2013 22:37:43
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-24 22:26, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:08:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

W związku z tym co pominąłeś (czyli nagłą amnezją) jestem za
nakładaniem grzywien (za tego typu wykroczenia) w trybie
administracyjnym.

Policja niech najpierw znajdzie sprawcę wykroczenia, udowodni mu winę i
wtedy nakłada grzywnę.

Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

Tryb to już szczegół.

Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.
Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania prowadzącego.
Przy administracyjnym odpada cała ta szopka z amnezją i innymi
kom

Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal -

Taaaa, jasne, co chwilę czytam jaki to skandal, albo że prowadził
kolego z Mozambiku.

 każdy człowiek, powinien
mieć pełne prawo powiedzieć że wie kto kierował pojazdem,

Obowiązek.

ale w związku z
tym że mogłoby to być osoba mu bliska, to on tego nie powie.

No pewnie, ma prawo, więc powinien ponieść tego konsekwencje.
Może nie mówić.

A system prawny który przymusza ludzi do donoszenia gminnej (czy
jakiejkolwiek) władzy na siebie lub swoich bliskich to największe dno jakie
tylko można sobie wyobrazić.

Nie masz bladego pojęcia co to znaczy donoszenie (co zresztą
udowadniasz po raz kolejny) więc daruj sobie takie teksty.

Swoją ścieżką sprawdź sobie co to znaczy denuncjacja...

7 Data: Wrzesien 24 2013 20:47:37
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 Sep 2013 22:37:43 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-24 22:26, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:08:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a
nie własna rodzina.

W związku z tym co pominąłeś (czyli nagłÄ… amnezją) jestem za
nakładaniem grzywien (za tego typu wykroczenia) w trybie
administracyjnym.

Policja niech najpierw znajdzie sprawcę wykroczenia, udowodni mu winę i
wtedy nakłada grzywnę.

Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

Tryb to już szczegół.

Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.
Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania prowadzącego.
Przy administracyjnym odpada cała ta szopka z amnezją i innymi kom

Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal -

Taaaa, jasne, co chwilę czytam jaki to skandal, albo że prowadził kolego
z Mozambiku.

 każdy człowiek, powinien
mieć pełne prawo powiedzieć że wie kto kierował pojazdem,

Obowiązek.

nie masz obowiązku wiedzieć kto kierował


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Wrzesien 24 2013 23:13:10
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-24 22:47, masti pisze:

Dnia pięknego Tue, 24 Sep 2013 22:37:43 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-24 22:26, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:08:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a
nie własna rodzina.

W związku z tym co pominąłeś (czyli nagłÄ… amnezją) jestem za
nakładaniem grzywien (za tego typu wykroczenia) w trybie
administracyjnym.

Policja niech najpierw znajdzie sprawcę wykroczenia, udowodni mu winę i
wtedy nakłada grzywnę.

Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

Tryb to już szczegół.

Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.
Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania prowadzącego.
Przy administracyjnym odpada cała ta szopka z amnezją i innymi kom

Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal -

Taaaa, jasne, co chwilę czytam jaki to skandal, albo że prowadził kolego
z Mozambiku.

  każdy człowiek, powinien
mieć pełne prawo powiedzieć że wie kto kierował pojazdem,

Obowiązek.

nie masz obowiązku wiedzieć kto kierował

Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żÄ…danie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.

Tak, wiem, nie kombinuj z powierzeniem.

9 Data: Wrzesien 24 2013 21:15:25
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 Sep 2013 23:13:10 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-24 22:47, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 24 Sep 2013 22:37:43 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-24 22:26, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:08:08 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a
nie własna rodzina.

W związku z tym co pominąłeś (czyli nagłÄ… amnezją) jestem za
nakładaniem grzywien (za tego typu wykroczenia) w trybie
administracyjnym.

Policja niech najpierw znajdzie sprawcę wykroczenia, udowodni mu winę
i wtedy nakłada grzywnę.

Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

Tryb to już szczegół.

Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.
Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania
prowadzącego. Przy administracyjnym odpada cała ta szopka z amnezją i
innymi kom

Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal -

Taaaa, jasne, co chwilę czytam jaki to skandal, albo że prowadził
kolego z Mozambiku.

  każdy człowiek, powinien
mieć pełne prawo powiedzieć że wie kto kierował pojazdem,

Obowiązek.

nie masz obowiązku wiedzieć kto kierował

Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żÄ…danie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie.

i gdzie tam jest napisane, zę mam wiedzieć kto kierował?

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

10 Data: Wrzesien 24 2013 23:50:03
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Andrzej Zbierzchowski 

W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:

Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żÄ…danie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania
w oznaczonym czasie.

I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie. Proste jak konstrukcja cepa.

11 Data: Wrzesien 24 2013 15:34:16
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu wtorek, 24 września 2013 23:50:03 UTC+2 użytkownik Andrzej Zbierzchowski napisał:

W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:

> Art. 96 § 3 KW

> Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żÄ…danie

> uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania

> w oznaczonym czasie.



I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.

Proste jak konstrukcja cepa.

A nie prościej zacytować Lwa Rywina, jak go przesłuchiwali przed komisją to miał do perfekcji opanowane jedno zdanie?

12 Data: Wrzesien 25 2013 00:50:38
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 24 Sep 2013 15:34:16 -0700 (PDT),
napisał(a):

Proste jak konstrukcja cepa.

A nie prościej zacytować Lwa Rywina, jak go przesłuchiwali przed komisją to miał do perfekcji opanowane jedno zdanie?

Jakiś czas później, przy okazji inwestycji w fotoradary, władza
zadecydowała że pozbawia Cię prawa do odmowy składania zeznać w przypadku
gdy naraża to na odpowiedzialność za wykroczenia Ciebie, lub Twoich
najbliższych.
Usunięto ten przepis z kodeksów w sprawach o wykroczenia (gdzie był "od
zawsze").

Został co prawda usunięty tak nie do końca, bo został art. 41 KPoW, który
powołuje się na art. 183 KPK.
Jednak art. 183 KPK mówi już tylko o przestępstwach, ale ponieważ powołuje
się na niego KPoWykroczenia, to jak widać w omawianej sprawie sąd może
również go zastosować.

13 Data: Wrzesien 26 2013 09:33:53
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: WW 

W dniu 2013-09-25 00:50, Tomasz Pyra pisze:

Został co prawda usunięty tak nie do końca, bo został art. 41 KPoW, który
powołuje się na art. 183 KPK.
Jednak art. 183 KPK mówi już tylko o przestępstwach, ale ponieważ powołuje
się na niego KPoWykroczenia, to jak widać w omawianej sprawie sąd może
również go zastosować.


A co za 182 KPK?


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

14 Data: Wrzesien 25 2013 00:52:22
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 24 Sep 2013 23:50:03 +0200, Andrzej Zbierzchowski napisał(a):

W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:
Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żÄ…danie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania
w oznaczonym czasie.

I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
Proste jak konstrukcja cepa.

Chodzi o to że prawo powinno być tak skonstruowane żeby nie stawiać
praworządnego człowieka (który zakładamy że wie kto kierował) przed
wyborem, albo denuncjacja osoby najbliższej, albo kłamstwo (czyli
zasłanianie się niepamięcią, lub tworzenie fikcyjnych list), albo
poniesienie konsewencji wykroczenia którego nie popełnił.

15 Data: Wrzesien 25 2013 08:06:23
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-24 23:50, Andrzej Zbierzchowski pisze:

W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:
Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żÄ…danie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania
w oznaczonym czasie.

I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
Proste jak konstrukcja cepa.

Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego
problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po
pół roku.

Czytałeś artykuł? Wiesz, Tomek to pominął, ponieważ by nie pasowało
do dalszej części tyrady:
"Wyrok dotyczy mieszkańca Wrocławia, którego w maju Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia ukarał grzywną 300 zł za to, że odmówił wskazania, komu 18 stycznia 2012 r., przekazał swój samochód."

No, ale popisać o denuncjacjach jest trendy, cool i topless :)

16 Data: Wrzesien 25 2013 09:23:50
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Axel 

"Artur Maśląg"  wrote in message

I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
Proste jak konstrukcja cepa.

Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego
problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po
pół roku.

To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.

--
Axel

17 Data: Wrzesien 25 2013 10:12:47
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 09:23, Axel pisze:

"Artur Maśląg"  wrote in message
I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
Proste jak konstrukcja cepa.

Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego
problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po
pół roku.

To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą
pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.

Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
przysyłanie mandatów  po pół roku w pewnych sytuacjach jest
zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy, ale nie odwrotnie,
czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
sprawa do kosza z założenia :>

18 Data: Wrzesien 25 2013 10:37:58
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup

To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą
pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.

Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
przysyłanie mandatów  po pół roku w pewnych sytuacjach jest
zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy,

Dlaczego mialby umorzyc, skoro karalnosc wykroczenia ustaje po roku, zreszta niewskazanie jest swieze, a w ustawie nic nie pisze jakoby mial prawo po pol roku zapomniec :-)

Zreszta nie martw sie, nie umorzy, tylko skaze. W trybie nakazowym :-)

ale nie odwrotnie,
czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
sprawa do kosza z założenia :>

A czemu nie ? obowiazku prowadzenia rejestru nie ma, podejrzany ma wskazac, ale nie pamieta kto prowadzil i chcesz go skazac za kiepska pamiec  ?
Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje ktora je wybrala :-)

J.

19 Data: Wrzesien 25 2013 12:35:45
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 10:37, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą
pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.

Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
przysyłanie mandatów  po pół roku w pewnych sytuacjach jest
zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy,

Dlaczego mialby umorzyc, skoro karalnosc wykroczenia ustaje po roku,
zreszta niewskazanie jest swieze, a w ustawie nic nie pisze jakoby mial
prawo po pol roku zapomniec :-)

Sąd w przeciwieństwie do wielu tu obecnych ma dużo większą możliwość
oceny sytuacji i orzec adekwatnie do sytuacji. Oczywiście zawsze może
się pomylić, ale to jakby rzadko się trafia - rzekłbym, że zdecydowanie
rzadziej niż naprawdę wątpliwe przypadki.

Zreszta nie martw sie, nie umorzy, tylko skaze. W trybie nakazowym :-)

Pozwolę sobie być odmiennego zdania, jeżeli chodzi o przypadki
o których pisałem.

ale nie odwrotnie,
czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
sprawa do kosza z założenia :>

A czemu nie ? obowiazku prowadzenia rejestru nie ma, podejrzany ma
wskazac, ale nie pamieta kto prowadzil i chcesz go skazac za kiepska
pamiec  ?

Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
samo się wywiało.

Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje ktora
je wybrala :-)

Ma dobre.

20 Data: Wrzesien 25 2013 14:55:05
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2013-09-25 10:37, J.F pisze:

Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
przysyłanie mandatów  po pół roku w pewnych sytuacjach jest
zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy,

Dlaczego mialby umorzyc, skoro karalnosc wykroczenia ustaje po roku,
zreszta niewskazanie jest swieze, a w ustawie nic nie pisze jakoby mial
prawo po pol roku zapomniec :-)

Sąd w przeciwieństwie do wielu tu obecnych ma dużo większą możliwość
oceny sytuacji i orzec adekwatnie do sytuacji. Oczywiście zawsze może
się pomylić, ale to jakby rzadko się trafia - rzekłbym, że zdecydowanie
rzadziej niż naprawdę wątpliwe przypadki.

Smiem twierdzic ze czesto :-)
W koncu wie ze oskarzony zawsze klamie :-)

Zreszta nie martw sie, nie umorzy, tylko skaze. W trybie nakazowym :-)
Pozwolę sobie być odmiennego zdania, jeżeli chodzi o przypadki
o których pisałem.

I co, sad przeczytal wniosek policji/sm/itd, i odpisal im ze umarza sprawe bez rozpatrzenia, bo zdaniem sedziego 4  miesiace od zrobienia fotki do wyslania pisma do klienta to za duzo ?

ale nie odwrotnie,
czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
sprawa do kosza z założenia :>
A czemu nie ? obowiazku prowadzenia rejestru nie ma, podejrzany ma
wskazac, ale nie pamieta kto prowadzil i chcesz go skazac za kiepska
pamiec  ?
Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
samo się wywiało.

A dyskutant pamieta gdzie jechal 11 maja o godzinie 12:35 ?
A dyskutant posiada jedno auto na spolke z zona i doroslymi dziecmi ?

Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje ktora
je wybrala :-)
Ma dobre.

I one robia piekne zdjecia, gdzie podejrzany nie moze sie wyprzec, no chyba ze ma blizniaka ?

J.

21 Data: Wrzesien 25 2013 15:12:12
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 14:55, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
(...)
Sąd w przeciwieństwie do wielu tu obecnych ma dużo większą możliwość
oceny sytuacji i orzec adekwatnie do sytuacji. Oczywiście zawsze może
się pomylić, ale to jakby rzadko się trafia - rzekłbym, że zdecydowanie
rzadziej niż naprawdę wątpliwe przypadki.

Smiem twierdzic ze czesto :-)
W koncu wie ze oskarzony zawsze klamie :-)

Sąd tego nie wie (to ma ustalić/ocenić), a oskarżony tylko może kłamać,
a nie zawsze kłamie.

Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
samo się wywiało.

A dyskutant pamieta gdzie jechal 11 maja o godzinie 12:35 ?

Zależy o co pytasz. Nie muszę dokładnie pamiętać - zresztą kiedyś
to już ustalaliśmy. Możliwość radosnej fotki z bardziej Twoich
okolic możliwa tydzień wcześniej.

A dyskutant posiada jedno auto na spolke z zona i doroslymi dziecmi ?

Zdziwiłbyś się - 2 i pewnie będzie zaraz 3. Dodatkowo w sezonie
letnim większa szansa na różnorodność :)

Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje ktora
je wybrala :-)
Ma dobre.

I one robia piekne zdjecia, gdzie podejrzany nie moze sie wyprzec, no
chyba ze ma blizniaka ?

Nie muszą być piękne - wystarczy że pojazd zidentyfikują.

22 Data: Wrzesien 25 2013 15:31:25
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-09-25 14:55, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
(...)
Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
samo się wywiało.

A dyskutant pamieta gdzie jechal 11 maja o godzinie 12:35 ?
Zależy o co pytasz. Nie muszę dokładnie pamiętać - zresztą kiedyś

Ale pamietasz gdzie byles ?

to już ustalaliśmy. Możliwość radosnej fotki z bardziej Twoich
okolic możliwa tydzień wcześniej.

Ale nie z moich okolic. Organ pyta komu powierzyles i ty masz odpowiedziec, a jak nie to kara.

Moze organ doda ze w zwiazku z przekroczeniem predkosci na ulicy Pulawskiej w Warszawie, ale nie musi dodawac.
Pamietasz gdzie jezdziles ?

A dyskutant posiada jedno auto na spolke z zona i doroslymi dziecmi ?
Zdziwiłbyś się - 2 i pewnie będzie zaraz 3. Dodatkowo w sezonie
letnim większa szansa na różnorodność :)

No ale im wiecej aut tym wieksza szansa ze kazdy ma "swoje".
Kto uzywal waszych aut 11 maja, wiesz ?

Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje ktora
je wybrala :-)
Ma dobre.
I one robia piekne zdjecia, gdzie podejrzany nie moze sie wyprzec, no
chyba ze ma blizniaka ?
Nie muszą być piękne - wystarczy że pojazd zidentyfikują.

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

J.

23 Data: Wrzesien 25 2013 17:05:36
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 15:31, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-09-25 14:55, J.F pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup
(...)
Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
samo się wywiało.

A dyskutant pamieta gdzie jechal 11 maja o godzinie 12:35 ?
Zależy o co pytasz. Nie muszę dokładnie pamiętać - zresztą kiedyś

Ale pamietasz gdzie byles ?

Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

to już ustalaliśmy. Możliwość radosnej fotki z bardziej Twoich
okolic możliwa tydzień wcześniej.

Ale nie z moich okolic. Organ pyta komu powierzyles i ty masz
odpowiedziec, a jak nie to kara.

Mylisz się i pisaliśmy o tym. Jeżeli jest to bardzo rzadki błąd
to łatwo go wykluczyć i nie muszę odpowiadać komu powierzyłem,
ponieważ nie powierzyłem, a sugerowane zdarzenie nie miało miejsca.

Moze organ doda ze w zwiazku z przekroczeniem predkosci na ulicy
Pulawskiej w Warszawie, ale nie musi dodawac.
Pamietasz gdzie jezdziles ?

W zasadzie tak. Jeszcze muszą podać godzinę i to nawet lepiej :)

A dyskutant posiada jedno auto na spolke z zona i doroslymi dziecmi ?
Zdziwiłbyś się - 2 i pewnie będzie zaraz 3. Dodatkowo w sezonie
letnim większa szansa na różnorodność :)

No ale im wiecej aut tym wieksza szansa ze kazdy ma "swoje".

Sam sobie zabierasz argumenty i kombinujesz jak koń pod górę
- jak każdy ma "swoje" to zaczynają odpadać opowieści o 5 siostrach,
wrednym szwagrze i łysej teściowej. Zresztą to że każdy ma swoje
nie oznacza, że akurat nie pojechał drugim. Zresztą u mnie też
samochody nie są "wspólne", co nie znaczy, że jak potrzebuje
ktoś inny to "mojego" nie weźmie. Samochód to rzecz użytkowa.

Kto uzywal waszych aut 11 maja, wiesz ?

Tak. No skoro to co przyszło jest na mnie to raczej najbardziej
mnie interesuje samochód, w którego dokumentach widnieję jako
pierwszy.

Nie muszą być piękne - wystarczy że pojazd zidentyfikują.

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

Nie ma takiej potrzeby - jak tak bardzo chcesz/chcecie kombinować
to dla mnie naprawdę sensownym rozwiązaniem jest postępowanie
administracyjne, które skutecznie utrudni kombinacje małym
cwaniaczkom. Zyska na tym znakomita większość.

24 Data: Wrzesien 26 2013 06:40:51
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: dddddddd 

W dniu 2013-09-25 17:05, Artur Maśląg pisze:


Ale pamietasz gdzie byles ?

Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

a ja może byłbym w stanie ustalić gdzie  i którym autem byłem dwa tygodnie temu, a tak naprawdę bez wyraźnego powodu nie chce mi się przypominać gdzie byłem na początku tego tygodnia. Na 95% nie jestem w stanie sobie odtworzyć gdzie byłem w maju czy lipcu czy też jakim samochodem - chyba że akurat w ten dany dzień miałem coś wcześniej planowanego, co wpisałem do kalendarza - ale takich zdarzeń nie ma za wiele.
Wyobraź sobie że nie każdy jeździ do pracy na 8 i wraca o 16 żeby mógł jednoznacznie stwierdzić, że o 16:30 to na pewno jego fotka.


--
Pozdrawiam
Łukasz

25 Data: Wrzesien 26 2013 08:12:33
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-26 06:40, dddddddd pisze:

W dniu 2013-09-25 17:05, Artur Maśląg pisze:

Ale pamietasz gdzie byles ?

Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

a ja może byłbym w stanie ustalić gdzie  i którym autem byłem dwa
tygodnie temu, a tak naprawdę bez wyraźnego powodu nie chce mi się
przypominać gdzie byłem na początku tego tygodnia. Na 95% nie jestem w
stanie sobie odtworzyć gdzie byłem w maju czy lipcu czy też jakim
samochodem - chyba że akurat w ten dany dzień miałem coś wcześniej
planowanego, co wpisałem do kalendarza - ale takich zdarzeń nie ma za
wiele.

Trudno, to Twój problem i Ty się będziesz tłumaczył, a powyższe jest
tak naciągane, że aż tutaj słyszę jak trzeszczy w szwach taka
argumentacja. Przeczytaj też treść wyroku z podlinkowanego materiału
to się dowiesz, że sytuacja nie była sprzed pół roku itd.

Wyobraź sobie że nie każdy jeździ do pracy na 8 i wraca o 16 żeby mógł
jednoznacznie stwierdzić, że o 16:30 to na pewno jego fotka.

Jak zwykle argument z tzw. dupy :) Ja wiem, że Tobie może się kojarzy
8-16 z godzinami pracy na tzw. etacie (tak, tak, znam argumenty
'mikroprzedsiębiorców'), ale to zupełny przypadek :)

26 Data: Wrzesien 27 2013 08:26:38
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: dddddddd 

W dniu 2013-09-26 08:12, Artur Maśląg pisze:

a ja może byłbym w stanie ustalić gdzie  i którym autem byłem dwa
tygodnie temu, a tak naprawdę bez wyraźnego powodu nie chce mi się
przypominać gdzie byłem na początku tego tygodnia. Na 95% nie jestem w
stanie sobie odtworzyć gdzie byłem w maju czy lipcu czy też jakim
samochodem - chyba że akurat w ten dany dzień miałem coś wcześniej
planowanego, co wpisałem do kalendarza - ale takich zdarzeń nie ma za
wiele.

Trudno, to Twój problem i Ty się będziesz tłumaczył, a powyższe jest
tak naciągane, że aż tutaj słyszę jak trzeszczy w szwach taka
argumentacja.

jeśli będą ku temu podstawy to będę. Nie wiem czy dlatego że zajmuję się tysiącem rzeczy na raz, czy po prostu jestem na coś chory, ale nie notuję sobie w głowie co robiłem wczoraj i bardzo często jest tak że jak ktoś mnie zapyta co robiłem np. we wtorek to muszę sobie długo przypominać (czy też po prostu wykluczam inne rzeczy, np. nie byłem w Legnicy, bo w Legnicy miałem być w środę, nie byłem w Katowicach bo stamtąd przyjechałem poniedziałek... hmm więc co robiłem po Katowicach?   no dobra, już wiem, byłem we Wrocławiu, a później w Wałbrzychu). Jak byś mnie zapytał gdzie byłem dwa tygodnie temu to ci nie powiem. Fakt jest że jeszcze pamiętam że przez ostatnie dwa tygodnie jeździłem jednym autem, ale jeśli mandat by był z auta którym na co dzień nie jeżdżę to nie byłbym pewny ani ja, ani kierowca który jeździ nim na co dzień czyj to mandat


Przeczytaj też treść wyroku z podlinkowanego materiału
to się dowiesz, że sytuacja nie była sprzed pół roku itd.


fakt- nie czytałem, ale taki mandat może być sprzed pół roku


--
Pozdrawiam
Łukasz

27 Data: Wrzesien 27 2013 07:13:58
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 25 Sep 2013 17:05:36 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-09-25 15:31, J.F pisze:
A dyskutant pamieta gdzie jechal 11 maja o godzinie 12:35 ?
Zależy o co pytasz. Nie muszę dokładnie pamiętać - zresztą kiedyś

Ale pamietasz gdzie byles ?

Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

Ok, pracujesz w sobote, bylo latwo.
A o 16:35 gdzie jechales ? Prosto do domu, czy moze zawadziles o jakis
sklep :-)

A w niedziele nie ruszacie sie z domu, czy 12 maja masz rozpisane ?
 
to już ustalaliśmy. Możliwość radosnej fotki z bardziej Twoich
okolic możliwa tydzień wcześniej.
Ale nie z moich okolic. Organ pyta komu powierzyles i ty masz
odpowiedziec, a jak nie to kara.
Mylisz się i pisaliśmy o tym. Jeżeli jest to bardzo rzadki błąd
to łatwo go wykluczyć i nie muszę odpowiadać komu powierzyłem,
ponieważ nie powierzyłem, a sugerowane zdarzenie nie miało miejsca.

Odpowiedziec musisz. Co najwyzej odpowiedz bedzie ze
a) nikomu nie powierzyles,
b) nie przyznajesz sie.

A nastepnie otrzymasz wyrok nakazowy :-)

Moze organ doda ze w zwiazku z przekroczeniem predkosci na ulicy
Pulawskiej w Warszawie, ale nie musi dodawac.
Pamietasz gdzie jezdziles ?
W zasadzie tak. Jeszcze muszą podać godzinę i to nawet lepiej :)

Sprzed 4 miesiecy ? Gratuluje pamieci :-)

A dyskutant posiada jedno auto na spolke z zona i doroslymi dziecmi ?
Zdziwiłbyś się - 2 i pewnie będzie zaraz 3. Dodatkowo w sezonie
letnim większa szansa na różnorodność :)
No ale im wiecej aut tym wieksza szansa ze kazdy ma "swoje".
Sam sobie zabierasz argumenty i kombinujesz jak koń pod górę
- jak każdy ma "swoje" to zaczynają odpadać opowieści o 5 siostrach,

Ale nie kazdy ma 3 auta w rodzinie. Wielu zadowala sie jednym.

wrednym szwagrze i łysej teściowej. Zresztą to że każdy ma swoje
nie oznacza, że akurat nie pojechał drugim.

A teraz to ty zabierasz argumenty sobie :-)
Wymien kiedy "twoim" aut ktos inny pojechal przez ostatnie pol roku
:-)

Nie muszą być piękne - wystarczy że pojazd zidentyfikują.
A powinny zidentyfikowac kierowce :-P
Nie ma takiej potrzeby - jak tak bardzo chcesz/chcecie kombinować
to dla mnie naprawdę sensownym rozwiązaniem jest postępowanie
administracyjne, które skutecznie utrudni kombinacje małym
cwaniaczkom. Zyska na tym znakomita większość.

Znaczy sie chcesz odebrac obywatelom prawo do obrony ?

J.

28 Data: Wrzesien 27 2013 07:00:45
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: AZ 

On 2013-09-27, J.F.  wrote:


Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

Ok, pracujesz w sobote, bylo latwo.
A o 16:35 gdzie jechales ? Prosto do domu, czy moze zawadziles o jakis
sklep :-)

A w niedziele nie ruszacie sie z domu, czy 12 maja masz rozpisane ?
 
Pominales jedna wazna rzecz, Artur wie WSZYSTKO!

Nie ma takiej potrzeby - jak tak bardzo chcesz/chcecie kombinować
to dla mnie naprawdę sensownym rozwiązaniem jest postępowanie
administracyjne, które skutecznie utrudni kombinacje małym
cwaniaczkom. Zyska na tym znakomita większoć.

Znaczy sie chcesz odebrac obywatelom prawo do obrony ?

No lubi miec bicz nad dupa.

--
Artur
ZZR 1200

29 Data: Wrzesien 27 2013 11:17:41
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-27 07:13, J.F. pisze:

Dnia Wed, 25 Sep 2013 17:05:36 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
(...)
Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

Ok, pracujesz w sobote, bylo latwo.

LOL, nie, nie pracowałem, choć mogło się tak zdarzyć, że bym
wykonywał jakieś prace związane z zarabianiem pieniędzy. W końcu
nie wszyscy tylko na etatach pracują :P

A o 16:35 gdzie jechales ? Prosto do domu, czy moze zawadziles o jakis
sklep :-)

Pytałeś o 11 maja o godzinę 12:35.

A w niedziele nie ruszacie sie z domu, czy 12 maja masz rozpisane ?

Wyczerpałeś już limit pytań, a ja odpowiem że to moja prywatna sprawa.
No i jeszcze napiszę, że niczego nie zapisuję ponad to, co się samo
dokumentuje z różnych przyczyn.

Ale nie z moich okolic. Organ pyta komu powierzyles i ty masz
odpowiedziec, a jak nie to kara.
Mylisz się i pisaliśmy o tym. Jeżeli jest to bardzo rzadki błąd
to łatwo go wykluczyć i nie muszę odpowiadać komu powierzyłem,
ponieważ nie powierzyłem, a sugerowane zdarzenie nie miało miejsca.

Odpowiedziec musisz. Co najwyzej odpowiedz bedzie ze
a) nikomu nie powierzyles,
b) nie przyznajesz sie.

Powyżej masz odpowiedzi na obydwa pytania.

A nastepnie otrzymasz wyrok nakazowy :-)

Trudno, odwołam się i wygram bez trudu.

W zasadzie tak. Jeszcze muszą podać godzinę i to nawet lepiej :)

Sprzed 4 miesiecy ? Gratuluje pamieci :-)

Mandaty od dawna tak długo nie maszerują do ludzi.

A dyskutant posiada jedno auto na spolke z zona i doroslymi dziecmi ?
Zdziwiłbyś się - 2 i pewnie będzie zaraz 3. Dodatkowo w sezonie
letnim większa szansa na różnorodność :)
No ale im wiecej aut tym wieksza szansa ze kazdy ma "swoje".
Sam sobie zabierasz argumenty i kombinujesz jak koń pod górę
- jak każdy ma "swoje" to zaczynają odpadać opowieści o 5 siostrach,

Ale nie kazdy ma 3 auta w rodzinie. Wielu zadowala sie jednym.

No i co z tego? Powyższe nie oznacza że wszyscy nim jeżdżą
o tej samej godzinie itd. Ba, w ogóle nie oznacza że porusza się
tym ktokolwiek więcej niż osobnik sztuk raz.

wrednym szwagrze i łysej teściowej. Zresztą to że każdy ma swoje
nie oznacza, że akurat nie pojechał drugim.

A teraz to ty zabierasz argumenty sobie :-)

W żadnym wypadku.

Wymien kiedy "twoim" aut ktos inny pojechal przez ostatnie pol roku
:-)

Jak napisałem wcześniej - wyczerpałeś już limit pytań w zakresie
kto, kiedy i gdzie użytkował samochody u mnie w 'domu'.
Inna sprawa że wiele faktów można spokojnie odtworzyć jak trzeba
poszukać, tylko trzeba chcieć. Tak właśnie odtworzyłem datę o którą
pytałeś.

Nie muszą być piękne - wystarczy że pojazd zidentyfikują.
A powinny zidentyfikowac kierowce :-P
Nie ma takiej potrzeby - jak tak bardzo chcesz/chcecie kombinować
to dla mnie naprawdę sensownym rozwiązaniem jest postępowanie
administracyjne, które skutecznie utrudni kombinacje małym
cwaniaczkom. Zyska na tym znakomita większość.

Znaczy sie chcesz odebrac obywatelom prawo do obrony ?

Skąd - gdzie to wyczytałeś?

30 Data: Pa?dziernik 02 2013 08:54:22
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 27 Sep 2013 11:17:41 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-09-27 07:13, J.F. pisze:
Dnia Wed, 25 Sep 2013 17:05:36 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
Mniej więcej, a po odtworzeniu mogę nawet dokładnie podać gdzie,
nawet bardzo dokładnie. Dodam, że nikt z rodziny i osób mi
znanych raczej w tym czasie nie prowadził, no chyba, że
cichaczem samochód odnalazł z drugą parą kluczyków, po czym
odstawił przed godziną 16 na to samo miejsce gdzie zaparkowałem
przez 8. Śladów włamania nie było.

Ok, pracujesz w sobote, bylo latwo.

LOL, nie, nie pracowałem, choć mogło się tak zdarzyć, że bym

No to ciekawe skad tak dobrze wiesz co robiles w sobote miedzy 8 a 16.
Kurs jakis, studia ?

wykonywał jakieś prace związane z zarabianiem pieniędzy. W końcu
nie wszyscy tylko na etatach pracują :P

Jak nie na etatach, to czesto nieregularnie i w roznych miejscach.
A potem szukaj co ja tam robilem 4 miesiace temu.

A o 16:35 gdzie jechales ? Prosto do domu, czy moze zawadziles o jakis
sklep :-)
Pytałeś o 11 maja o godzinę 12:35.
A w niedziele nie ruszacie sie z domu, czy 12 maja masz rozpisane ?

Wyczerpałeś już limit pytań, a ja odpowiem że to moja prywatna sprawa.
No i jeszcze napiszę, że niczego nie zapisuję ponad to, co się samo
dokumentuje z różnych przyczyn.

No to przyznaj ze klamiesz, jak twierdzisz ze swietnie pamietasz gdzie
jezdziles dawno temu.

Ale nie z moich okolic. Organ pyta komu powierzyles i ty masz
odpowiedziec, a jak nie to kara.
Mylisz się i pisaliśmy o tym. Jeżeli jest to bardzo rzadki błąd
to łatwo go wykluczyć i nie muszę odpowiadać komu powierzyłem,
ponieważ nie powierzyłem, a sugerowane zdarzenie nie miało miejsca.
Odpowiedziec musisz. Co najwyzej odpowiedz bedzie ze
a) nikomu nie powierzyles,
b) nie przyznajesz sie.
Powyżej masz odpowiedzi na obydwa pytania.

A nastepnie otrzymasz wyrok nakazowy :-)
Trudno, odwołam się i wygram bez trudu.

Raczej przegrasz bez trudu :-P

W zasadzie tak. Jeszcze muszą podać godzinę i to nawet lepiej :)
Sprzed 4 miesiecy ? Gratuluje pamieci :-)
Mandaty od dawna tak długo nie maszerują do ludzi.

Moze nie, ale w ustawie ciagle zapisany rok, a w praktyce moze byc
jeszcze dluzej :-)

Wymien kiedy "twoim" aut ktos inny pojechal przez ostatnie pol roku
:-)
Jak napisałem wcześniej - wyczerpałeś już limit pytań w zakresie
kto, kiedy i gdzie użytkował samochody u mnie w 'domu'.
Inna sprawa że wiele faktów można spokojnie odtworzyć jak trzeba
poszukać, tylko trzeba chcieć. Tak właśnie odtworzyłem datę o którą
pytałeś.

Widac mialem pecha, albo prowadzisz wyjatkowo regularny tryb zycia.

Nie muszą być piękne - wystarczy że pojazd zidentyfikują.
A powinny zidentyfikowac kierowce :-P
Nie ma takiej potrzeby - jak tak bardzo chcesz/chcecie kombinować
to dla mnie naprawdę sensownym rozwiązaniem jest postępowanie
administracyjne, które skutecznie utrudni kombinacje małym
cwaniaczkom. Zyska na tym znakomita większość.
Znaczy sie chcesz odebrac obywatelom prawo do obrony ?
Skąd - gdzie to wyczytałeś?

No to w czym lepszy tryb administracyjny od obecnego, ktory zreszta
kiepski i powinno byc po amerykansku, a przynajmniej w polowie  :-)

J.

31 Data: Pa?dziernik 02 2013 10:22:19
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-10-02 08:54, J.F. pisze:

Dnia Fri, 27 Sep 2013 11:17:41 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
(...)
LOL, nie, nie pracowałem, choć mogło się tak zdarzyć, że bym

No to ciekawe skad tak dobrze wiesz co robiles w sobote miedzy 8 a 16.
Kurs jakis, studia ?

A co to ma do rzeczy? Moja sprawa co robiłem, a Ty spudłowałeś :)

wykonywał jakieś prace związane z zarabianiem pieniędzy. W końcu
nie wszyscy tylko na etatach pracują :P

Jak nie na etatach, to czesto nieregularnie i w roznych miejscach.
A potem szukaj co ja tam robilem 4 miesiace temu.

Jasne, to niech sobie kartki piszą, skoro mają takie problemy.
Mogą też trace-a z navi zrzucać, skoro tacy nowocześni.

Wyczerpałeś już limit pytań, a ja odpowiem że to moja prywatna sprawa.
No i jeszcze napiszę, że niczego nie zapisuję ponad to, co się samo
dokumentuje z różnych przyczyn.

No to przyznaj ze klamiesz, jak twierdzisz ze swietnie pamietasz gdzie
jezdziles dawno temu.

Znajdź taką wypowiedź:>

A nastepnie otrzymasz wyrok nakazowy :-)
Trudno, odwołam się i wygram bez trudu.

Raczej przegrasz bez trudu :-P

Wręcz przeciwnie.

Mandaty od dawna tak długo nie maszerują do ludzi.

Moze nie, ale w ustawie ciagle zapisany rok, a w praktyce moze byc
jeszcze dluzej :-)

No to będzie - wtedy się można problemem zainteresować, a nie
wkręcać w spiralę strachu, niedomówień itd.

Inna sprawa że wiele faktów można spokojnie odtworzyć jak trzeba
poszukać, tylko trzeba chcieć. Tak właśnie odtworzyłem datę o którą
pytałeś.

Widac mialem pecha, albo prowadzisz wyjatkowo regularny tryb zycia.

Pecha pewnie miałeś i to nie pierwszy raz, a co do wyjątkowo
regularnego trybu życia - wyjątkowo regularny to on pewnie nie
jest, za to uporządkowany, nawet jak nieregularny.
Dodam do tego, że skoro jestem "śledzony" na tysiące metod to
mogę to wykorzystać i pamięć odświeżyć. To działa.

Znaczy sie chcesz odebrac obywatelom prawo do obrony ?
Skąd - gdzie to wyczytałeś?

No to w czym lepszy tryb administracyjny od obecnego,

Już pisałem :>

32 Data: Pa?dziernik 02 2013 11:19:27
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-10-02 08:54, J.F. pisze:

Dnia Fri, 27 Sep 2013 11:17:41 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
LOL, nie, nie pracowałem, choć mogło się tak zdarzyć, że bym
No to ciekawe skad tak dobrze wiesz co robiles w sobote miedzy 8 a 16.
Kurs jakis, studia ?
A co to ma do rzeczy? Moja sprawa co robiłem, a Ty spudłowałeś :)

Moze spudlowalem, a moze nie spudlowalem - na razie to tylko ty piszesz ze wiesz :-P

wykonywał jakieś prace związane z zarabianiem pieniędzy. W końcu
nie wszyscy tylko na etatach pracują :P
Jak nie na etatach, to czesto nieregularnie i w roznych miejscach.
A potem szukaj co ja tam robilem 4 miesiace temu.
Jasne, to niech sobie kartki piszą, skoro mają takie problemy.

Jest to rozwiazanie, ale na razie nie ma obowiazku :-P

Mogą też trace-a z navi zrzucać, skoro tacy nowocześni.

Moga, tylko zazwyczaj po miescie nawigacji sie nie wlacza.

Wyczerpałeś już limit pytań, a ja odpowiem że to moja prywatna sprawa.
No i jeszcze napiszę, że niczego nie zapisuję ponad to, co się samo
dokumentuje z różnych przyczyn.
No to przyznaj ze klamiesz, jak twierdzisz ze swietnie pamietasz gdzie
jezdziles dawno temu.
Znajdź taką wypowiedź:>

No dobra, nie pisales, aczkolwiek z ironia twierdzisz:
"Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
samo się wywiało."

No i
Inna sprawa że wiele faktów można spokojnie odtworzyć jak trzeba
poszukać, tylko trzeba chcieć. Tak właśnie odtworzyłem datę o którą
pytałeś.

Mandaty od dawna tak długo nie maszerują do ludzi.
Moze nie, ale w ustawie ciagle zapisany rok, a w praktyce moze byc
jeszcze dluzej :-)
No to będzie - wtedy się można problemem zainteresować, a nie
wkręcać w spiralę strachu, niedomówień itd.

Nie robic niedomowien, wpisac ze organ ma obowiazek wyslac zdjecie w ciagu tygodnia. A wlasciwie to w ciagu 3 dni roboczych.
Priorytetem :-)

J.

33 Data: Wrzesien 27 2013 23:37:51
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 27 Sep 2013 07:13:58 +0200, J.F. napisał(a):

Ok, pracujesz w sobote, bylo latwo.
A o 16:35 gdzie jechales ? Prosto do domu, czy moze zawadziles o jakis
sklep :-)

A w niedziele nie ruszacie sie z domu, czy 12 maja masz rozpisane ?

Pytanie jest tu inne.
Dlaczego właściciel pojazdu, który nawet doskonale pamięta że to np. on
prowadził, pamięta jak mu fotoradar mignął i wie nawet z jaką prędkością
jechał.

Ale po co miałby ułatwiać komukowlwiek ukaranie go?

Ja rozumiem że Artur pewnie nie jest hipokrytą, i w razie kiedy zdarzyłoby
mu się jakieś wykroczenie, to nawet niepytany przez władzę grzecznie jedzie
na najbliższy komisariat się przyznać i przedstawić policjantowi dowody
przeciwko sobie :)

34 Data: Wrzesien 25 2013 10:38:35
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P



J.

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowość na skalę planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam rozwiązania.

35 Data: Wrzesien 25 2013 19:48:34
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:

W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i wystarczy
samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowość na skalę planety, raczej
powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

36 Data: Wrzesien 25 2013 18:47:06
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i wystarczy
samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę planety, raczej
powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu krajach
europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we Włoszech,
Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we Francji. Tak na
szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro masz
samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz przepisy.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

37 Data: Wrzesien 25 2013 21:03:13
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i wystarczy
samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę planety, raczej
powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu krajach
europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we Włoszech,
Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we Francji. Tak na
szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro masz
samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę
jasno o zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

38 Data: Wrzesien 25 2013 19:19:43
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę
planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam
rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro masz
samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden dzień
jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić kompletu
punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z przekraczaniem
dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz wymyślać abonament na
zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy
łamie przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie
domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

39 Data: Wrzesien 25 2013 21:34:47
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę
planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam
rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro masz
samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden dzień
jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić kompletu
punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z przekraczaniem
dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz wymyślać abonament na
zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy
łamie przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie
domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy właściciela/użytkownika,
choć to jest obarczone w obecnej sytuacji pewnymi trudnościami.
Stąd też przychylam się do karania w trybie administracyjnym
właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył
pojazd itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa,
sądom zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo pochodzą
z naszych podatków) itd.

40 Data: Wrzesien 25 2013 19:49:26
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę
planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam
rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro
masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz
przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno o
zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy właściciela/użytkownika,
choć to jest obarczone w obecnej sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd też
przychylam się do karania w trybie administracyjnym
właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd
itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom zaoszczędzi
czasu i pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie
cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o
bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi
sposobami.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

41 Data: Wrzesien 25 2013 12:57:31
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 21:49:26 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg

napisał:



> W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:

>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur

>> Maśląg napisał:

>>

>>> W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:

>>>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur

>>>> Maśląg napisał:

>>>>

>>>>> W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:

>>>>>> W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F

>>>>>> napisał:

>>>>>>

>>>>>>> A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

>>>>>>

>>>>>> teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i

>>>>>> wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowość na skalę

>>>>>> planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam

>>>>>> rozwiązania.

>>>>>

>>>>> Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu

>>>>> krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we

>>>>> Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we

>>>>> Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

>>>>

>>>> a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro

>>>> masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz

>>>> przepisy.

>>>

>>> Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden

>>> dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić

>>> kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z

>>> przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz

>>> wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną

>>> argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno o

>>> zarejestrowanych, a nie domniemanych.

>>>

>>> Ogarnij się trochę.

>>

>> na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

>

> Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy właściciela/użytkownika,

> choć to jest obarczone w obecnej sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd też

> przychylam się do karania w trybie administracyjnym

> właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd

> itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom zaoszczędzi

> czasu i pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych podatków) itd.



gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie

cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o

bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi

sposobami.







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód i informacja że prędkość została przekroczona o 10 - 150km/h. Za wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.

42 Data: Wrzesien 25 2013 20:01:33
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód i
informacja że prędkoć została przekroczona o 10 - 150km/h. Za
wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.

i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

43 Data: Wrzesien 25 2013 13:16:17
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 22:01:33 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód i

> informacja że prędkość została przekroczona o 10 - 150km/h. Za

> wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.



i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Na razie tak. Ale pewno to zmienią i sam im na talerzu będziesz dawał sprawcę wykroczenia. Wyślą pismo że jako właściciel samochodu dostajesz 300 i 3 punkty bo mają stosowną fotkę z numerami. Ale jak dasz ten papier temu co jechał i on przyjmie kare na klatę to nic do Ciebie nie mają. Oczywiście fotki nie dostaniesz żebyś nie cwaniakował. Nie będziesz wiedział czy zdjęcie wyraźne czy nie. Jak dasz papier jakiemuś słupowi a oni stwierdzą że nie on na fotce to może pójść sprawa z innych paragrafów. Wtedy będzie można odmawiać składania wyjaśnień. Tobie i innym się wydaje że wy mądrzy a ci od łapania to debile.

44 Data: Wrzesien 25 2013 20:22:48
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 13:16:17 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu środa, 25 września 2013 22:01:33 UTC+2 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód
> i

> informacja że prędkoć została przekroczona o 10 - 150km/h. Za

> wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.



i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Na razie tak. Ale pewno to zmienią i sam im na talerzu będziesz dawał
sprawcę wykroczenia. Wyślą pismo że jako właściciel samochodu dostajesz
300 i 3 punkty bo mają stosowną fotkę z numerami.

i uważasz to za słuszne i zgodne z praworządnością?





--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

45 Data: Wrzesien 25 2013 13:26:43
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 22:22:48 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 13:16:17 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> W dniu środa, 25 września 2013 22:01:33 UTC+2 użytkownik masti napisał:

>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444

>>

>> napisał:

>>

>>

>>

>> > Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód

>> > i

>>

>> > informacja że prędkość została przekroczona o 10 - 150km/h.. Za

>>

>> > wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.

>>

>>

>>

>> i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.

>>

>>

>>

>>

>>

>>

>>

>> --

>>

>> Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

>>

>> mst <at> gazeta <.> pl

>>

>> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

>>

>> -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

>

> Na razie tak. Ale pewno to zmienią i sam im na talerzu będziesz dawał

> sprawcę wykroczenia. Wyślą pismo że jako właściciel samochodu dostajesz

> 300 i 3 punkty bo mają stosowną fotkę z numerami.



i uważasz to za słuszne i zgodne z praworządnością?











--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

To odwet za łamanie przepisów które sami poprzez naszych wybrańców ustaliliśmy. Przyznasz że to głupie łamać ustalenia które sami zaproponowaliśmy i ustaliliśmy że obowiązują.

46 Data: Wrzesien 25 2013 22:38:36
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 22:26,  pisze:

W dniu środa, 25 września 2013 22:22:48 UTC+2 użytkownik masti napisał:
(...)
informacja że prędkość została przekroczona o 10 - 150km/h. Za
wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.
i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.
Na razie tak. Ale pewno to zmienią i sam im na talerzu będziesz dawał
sprawcę wykroczenia. Wyślą pismo że jako właściciel samochodu dostajesz
300 i 3 punkty bo mają stosowną fotkę z numerami.

i uważasz to za słuszne i zgodne z praworządnością?
To odwet za łamanie przepisów które sami poprzez naszych wybrańców ustaliliśmy.

To nie odwet - to logiczna konsekwencja rozwijającej się sytuacji
w tym zakresie.

Przyznasz że to głupie łamać ustalenia które sami zaproponowaliśmy
i ustaliliśmy że obowiązują.

Dowiesz się, że to nie my sami je zaproponowaliśmy itd. :>

47 Data: Wrzesien 25 2013 21:05:05
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 13:26:43 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:


To odwet za łamanie przepisów które sami poprzez naszych wybrańców
ustaliliśmy. Przyznasz że to głupie łamać ustalenia które sami
zaproponowaliśmy i ustaliliśmy że obowiązują.

ustaliliśmy, przepisy i metody wymuszania ich przestrzegania. Jak również
pewne ogólne zasady działania prawa. I dlatego karzemy kierowcę nie
samochód, właściciela czy producenta.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

48 Data: Wrzesien 25 2013 14:21:46
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 23:05:05 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 13:26:43 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:





> To odwet za łamanie przepisów które sami poprzez naszych wybrańców

>Na razie tak.  ustaliliśmy. Przyznasz że to głupie łamać ustalenia które sami

> zaproponowaliśmy i ustaliliśmy że obowiązują.



ustaliliśmy, przepisy i metody wymuszania ich przestrzegania. Jak również

pewne ogólne zasady działania prawa. I dlatego karzemy kierowcę nie

samochód, właściciela czy producenta.







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Na razie tak. Ale jak ustalimy poprzez wybranych przez nas przedstawicieli że karzemy właściciela to będzie jak ustalimy. To kogo i w jaki sposób karzemy lub będziemy karali to kwestia umowy. Jak się większość umówi to w niedzielę może być środa.

49 Data: Wrzesien 25 2013 22:25:38
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 22:01, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód i
informacja że prędkoć została przekroczona o 10 - 150km/h. Za
wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.

i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.

Bardzo poprawne podejście np. przy wychowywaniu dzieci.
Zadzwonić do pomocy społecznej by ustalić, kto stłukł słoik
z górnej półki, choć niby dzieci doskonale wiedzą, że łazić
po meblach nie wolno z rożnych przyczyn. Jak podpalą kolejnym
razem kota to wezwać weterynarza by kota opatrzył...

50 Data: Wrzesien 25 2013 21:06:06
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:25:38 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 22:01, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód i
informacja że prędkoć została przekroczona o 10 - 150km/h. Za
wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.

i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.

Bardzo poprawne podejście np. przy wychowywaniu dzieci. Zadzwonić do
pomocy społecznej by ustalić, kto stłukł słoik z górnej półki, choć niby
dzieci doskonale wiedzą, że łazić po meblach nie wolno z rożnych
przyczyn. Jak podpalą kolejnym razem kota to wezwać weterynarza by kota
opatrzył...

skoro usiłujesz zrobić z siebie debila nieudolnym sprowadzaniem sprawy do
absurdu to Twój wybór.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

51 Data: Wrzesien 26 2013 07:47:17
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:25:38 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 22:01, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 12:57:31 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Nie masz żadnych możliwości obrony jak na zdjęciu jest twój samochód i
informacja że prędkoć została przekroczona o 10 - 150km/h. Za
wykroczeniem stoi człowiek i trzeba go ukarać.

i zadaniem policji jest ustalenie tego człowieka. nie moim.

Bardzo poprawne podejście np. przy wychowywaniu dzieci. Zadzwonić do
pomocy społecznej by ustalić, kto stłukł słoik z górnej półki, choć niby
dzieci doskonale wiedzą, że łazić po meblach nie wolno z rożnych
przyczyn. Jak podpalą kolejnym razem kota to wezwać weterynarza by kota
opatrzył...

skoro usiłujesz zrobić z siebie debila nieudolnym sprowadzaniem sprawy do
absurdu to Twój wybór.

Na obecną chwilę to najwyżej Ty robisz z siebie debila (a co, też tak
potrafię) z braku argumentów próbując takowych zagrań. Proponuję wybrać
się do lekarza, który opatrzy rany na dupie i napisze co ciebie w nią
pokąsało, a nawet tego nie zauważyłeś.

52 Data: Wrzesien 25 2013 22:17:36
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę
planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam
rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro
masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz
przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno o
zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy właściciela/użytkownika,
choć to jest obarczone w obecnej sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd też
przychylam się do karania w trybie administracyjnym
właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd
itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom zaoszczędzi
czasu i pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie
cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o
bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi
sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za
ZDM/SM karzącą za złe parkowanie.
:>

53 Data: Wrzesien 25 2013 20:22:09
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę
planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam
rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro
masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz
przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno o
zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy właściciela/użytkownika,
choć to jest obarczone w obecnej sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd
też przychylam się do karania w trybie administracyjnym
właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd
itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom
zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych
podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie
cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o
bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi
sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za ZDM/SM
karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w piaskownicy



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

54 Data: Wrzesien 25 2013 22:29:22
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na skalę
planety, raczej powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam
rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro
masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz
przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno o
zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy właściciela/użytkownika,
choć to jest obarczone w obecnej sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd
też przychylam się do karania w trybie administracyjnym
właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd
itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom
zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych
podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie
cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o
bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi
sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za ZDM/SM
karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

55 Data: Wrzesien 25 2013 21:06:43
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na
skalę planety, raczej powielenie istniejącego i działającego
gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro
masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz
przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno
o zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy
właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej sytuacji
pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do karania w trybie
administracyjnym właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże
komu powierzył pojazd itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę
cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo
pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie
cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o
bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi
sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za ZDM/SM
karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

56 Data: Wrzesien 26 2013 07:57:59
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na
skalę planety, raczej powielenie istniejącego i działającego
gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu
krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we
Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we
Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro
masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz
przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w jeden
dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie zarobić
kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z kombinacjami z
przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h. Teraz próbujesz
wymyślać abonament na zarejestrowane wykroczenia, ze śmieszną
argumentacją że na pewno każdy łamie przepisy, choć ja piszę jasno
o zarejestrowanych, a nie domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy
właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej sytuacji
pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do karania w trybie
administracyjnym właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże
komu powierzył pojazd itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę
cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo
pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa nie
cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac o
bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi dostępnymi
sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za ZDM/SM
karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.

Trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - nie wiem gdzie Ty widzisz
metody totalitarne. Jest coś takiego jak elementarna uczciwoć czy
odpowiedzialnoć i do tego nie trzeba uruchamiać całej machiny sądowej.
O pewnych obowiązkach każdego obywatela wobec innych nie wspomnę.

57 Data: Wrzesien 26 2013 09:08:49
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 07:57:59 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany
Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na
skalę planety, raczej powielenie istniejącego i działającego
gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w
wielu krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak
jest we Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od
jakiegoś czasu we Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie
jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament.
Skoro masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno
łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w
jeden dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie
zarobić kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z
kombinacjami z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h.
Teraz próbujesz wymyślać abonament na zarejestrowane
wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy łamie
przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie
domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy
właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej sytuacji
pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do karania w trybie
administracyjnym właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże
komu powierzył pojazd itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę
cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo
pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa
nie cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac
o bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi
dostępnymi sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za
ZDM/SM karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w
piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.

Trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - nie wiem gdzie Ty widzisz
metody totalitarne. Jest coś takiego jak elementarna uczciwoć czy
odpowiedzialnoć i do tego nie trzeba uruchamiać całej machiny sądowej.
O pewnych obowiązkach każdego obywatela wobec innych nie wspomnę.

oczywiście, zę totalitarne. ta metoda zakłada winę właściciela, który np.
nie mógł się w ogóle poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy. Prawo
zakłada, zę karzemy sprawcę wykroczenia. Inne metody to tylko pójście
władzy na łatwiznę. Więc dlaczego nie chcesz przyjąć abonamentu
mandatowego? Ma dokładnie taki sam sens.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

58 Data: Wrzesien 26 2013 11:17:58
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-09-26 11:08, masti pisze:

ta metoda zakłada winę właściciela, który np.
nie mógł się w ogóle poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy.

Ale kara nie jest za poruszanie się pojazdem.

--
Liwiusz

59 Data: Wrzesien 26 2013 09:20:54
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 11:17:58 +0200 osobnik zwany Liwiusz
napisał:

W dniu 2013-09-26 11:08, masti pisze:
ta metoda zakłada winę właściciela, który np. nie mógł się w ogóle
poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy.

Ale kara nie jest za poruszanie się pojazdem.

a można bez poruszania się przekroczyć prędkoć? Czy możÄ™ wprowadzili już
znaki ogranoczenia ujemnych prędkości?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

60 Data: Wrzesien 26 2013 11:37:41
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-26 11:08, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 07:57:59 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany
Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F
napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i
wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć na
skalę planety, raczej powielenie istniejącego i działającego
gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w
wielu krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak
jest we Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od
jakiegoś czasu we Francji. Tak na szybko, możliwe że lista nie
jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament.
Skoro masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno
łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w
jeden dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by nie
zarobić kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z
kombinacjami z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h.
Teraz próbujesz wymyślać abonament na zarejestrowane
wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy łamie
przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie
domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy
właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej sytuacji
pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do karania w trybie
administracyjnym właściciela/użytkownika pojazdu, chyba że wskaże
komu powierzył pojazd itd. Taka forma skutecznie ograniczy skalę
cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i pieniędzy (które jako żywo
pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa
nie cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast dbac
o bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi
dostępnymi sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za
ZDM/SM karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w
piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.

Trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - nie wiem gdzie Ty widzisz
metody totalitarne. Jest coś takiego jak elementarna uczciwoć czy
odpowiedzialnoć i do tego nie trzeba uruchamiać całej machiny sądowej.
O pewnych obowiązkach każdego obywatela wobec innych nie wspomnę.

oczywiście, zę totalitarne.

Oczywiście, że nie.

ta metoda zakłada winę właściciela, który np.
nie mógł się w ogóle poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy.

Nie, nie zakłada winy właściciela za wykroczenie. Posiadając/użytkując
pojazd masz pewną odpowiedzialnoć (i wiedzę) w zakresie jego
użytkowania. Jeżeli wykroczenia dopuścisz się samemu (i tak jest najczęściej) to sprawa powinna być prosta i być jak najmniej upierdliwa
i czasochłonna dla 'organów porządkowych' - to leży w interesie
społeczeństwa. W sytuacji gdy był to kto inny (nie chcesz mi chyba
napisać, że będąc właścicielem pojazdu nie masz świadomości kto go mógł
użytkować) to wskazujesz jego i tyle. Jeżeli dana osoba się wypiera to
zapłacisz za pożyczanie ludziom nieodpowiedzialnym, ale oni się nauczą,
że nie warto cwaniakować bo zostaną bez samochodu, albo sam się
nauczysz, że osobom nieodpowiedzialnym i nieuczciwym się samochodu
nie pożycza. Jeszcze masz opcję 'nie wskażÄ™ i nikt mi nie udowodni że to ja' to poniesiesz tego konsekwencje. Taki lajf.

Prawo zakłada, zę karzemy sprawcę wykroczenia.

No i tak jest. Tylko że za różne. I tak jest nawet teraz, tylko
proces jest dłuższy, bardziej czasochłonny i cwaniakom pozwala
na większe pole manewru.

Inne metody to tylko pójście władzy na łatwiznę.

Sami tę władzę wybraliśmy, by walczyła z różnymi patologiami itd.
To jest uproszczona forma, a nie pójście na łatwiznę. Zupełnie
nie rozumiem czemu miałbym dopłacać do banalnych wręcz sytuacji
za każdym razem, ponieważ uważasz, że uproszczone forma postępowania
jest dla nie do przyjęcia.

Więc dlaczego nie chcesz przyjąć abonamentu
mandatowego?

Już to wyjaśniałem - masz krótką pamięć, przewiń w górę:>

Ma dokładnie taki sam sens.

Nie, nie ma, to tylko Twoje imaginacje.

61 Data: Wrzesien 26 2013 09:43:08
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 11:37:41 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-26 11:08, masti pisze:
Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 07:57:59 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany
Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany
Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik
J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba
i wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć
na skalę planety, raczej powielenie istniejącego i
działającego gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w
wielu krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to
tak jest we Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od
jakiegoś czasu we Francji. Tak na szybko, możliwe że lista
nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament.
Skoro masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno
łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w
jeden dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by
nie zarobić kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z
kombinacjami z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h.
Teraz próbujesz wymyślać abonament na zarejestrowane
wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy łamie
przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie
domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy
właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej
sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do
karania w trybie administracyjnym właściciela/użytkownika
pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd itd. Taka forma
skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i
pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa
nie cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast
dbac o bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi
dostępnymi sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za
ZDM/SM karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w
piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.

Trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - nie wiem gdzie Ty widzisz
metody totalitarne. Jest coś takiego jak elementarna uczciwoć czy
odpowiedzialnoć i do tego nie trzeba uruchamiać całej machiny
sądowej. O pewnych obowiązkach każdego obywatela wobec innych nie
wspomnę.

oczywiście, zę totalitarne.

Oczywiście, że nie.

ta metoda zakłada winę właściciela, który np. nie mógł się w ogóle
poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy.

Nie, nie zakłada winy właściciela za wykroczenie. Posiadając/użytkując
pojazd masz pewną odpowiedzialnoć (i wiedzę) w zakresie jego
użytkowania. Jeżeli wykroczenia dopuścisz się samemu (i tak jest
najczęściej) to sprawa powinna być prosta i być jak najmniej upierdliwa
i czasochłonna dla 'organów porządkowych' - to leży w interesie
społeczeństwa.
W sytuacji gdy był to kto inny (nie chcesz mi chyba
napisać, że będąc właścicielem pojazdu nie masz świadomości kto go mógł
użytkować) to wskazujesz jego i tyle.

znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i mają
wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak wskazać kto
wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?

Jeżeli dana osoba się wypiera to
zapłacisz za pożyczanie ludziom nieodpowiedzialnym, ale oni się nauczą,
że nie warto cwaniakować bo zostaną bez samochodu, albo sam się
nauczysz, że osobom nieodpowiedzialnym i nieuczciwym się samochodu nie
pożycza.

czyli jednak chcesz karać za posiadanie i użyczanie.

Jeszcze masz opcję 'nie wskażÄ™ i nikt mi nie udowodni że to ja'
to poniesiesz tego konsekwencje. Taki lajf.

Prawo zakłada, zę karzemy sprawcę wykroczenia.

No i tak jest. Tylko że za różne. I tak jest nawet teraz, tylko proces
jest dłuższy, bardziej czasochłonny i cwaniakom pozwala na większe pole
manewru.

Inne metody to tylko pójście władzy na łatwiznę.

Sami tę władzę wybraliśmy, by walczyła z różnymi patologiami itd. To
jest uproszczona forma, a nie pójście na łatwiznę. Zupełnie nie rozumiem
czemu miałbym dopłacać do banalnych wręcz sytuacji za każdym razem,
ponieważ uważasz, że uproszczone forma postępowania jest dla nie do
przyjęcia.

Więc dlaczego nie chcesz przyjąć abonamentu mandatowego?

Już to wyjaśniałem - masz krótką pamięć, przewiń w górę:>

Ma dokładnie taki sam sens.

Nie, nie ma, to tylko Twoje imaginacje.

ma



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

62 Data: Wrzesien 26 2013 11:58:40
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-26 11:43, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 11:37:41 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-26 11:08, masti pisze:
Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 07:57:59 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur
Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany
Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany
Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik
J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba
i wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowoć
na skalę planety, raczej powielenie istniejącego i
działającego gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w
wielu krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to
tak jest we Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od
jakiegoś czasu we Francji. Tak na szybko, możliwe że lista
nie jest kompletna.

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament.
Skoro masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno
łamiesz przepisy.

Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w
jeden dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by
nie zarobić kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z
kombinacjami z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h.
Teraz próbujesz wymyślać abonament na zarejestrowane
wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy łamie
przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie
domniemanych.

Ogarnij się trochę.

na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy
właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej
sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do
karania w trybie administracyjnym właściciela/użytkownika
pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd itd. Taka forma
skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i
pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych podatków) itd.

gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa
nie cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast
dbac o bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi
dostępnymi sposobami.

Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za
ZDM/SM karzącą za złe parkowanie.
:>

miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w
piaskownicy

Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już
pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.

Trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - nie wiem gdzie Ty widzisz
metody totalitarne. Jest coś takiego jak elementarna uczciwoć czy
odpowiedzialnoć i do tego nie trzeba uruchamiać całej machiny
sądowej. O pewnych obowiązkach każdego obywatela wobec innych nie
wspomnę.

oczywiście, zę totalitarne.

Oczywiście, że nie.

ta metoda zakłada winę właściciela, który np. nie mógł się w ogóle
poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy.

Nie, nie zakłada winy właściciela za wykroczenie. Posiadając/użytkując
pojazd masz pewną odpowiedzialnoć (i wiedzę) w zakresie jego
użytkowania. Jeżeli wykroczenia dopuścisz się samemu (i tak jest
najczęściej) to sprawa powinna być prosta i być jak najmniej upierdliwa
i czasochłonna dla 'organów porządkowych' - to leży w interesie
społeczeństwa.
W sytuacji gdy był to kto inny (nie chcesz mi chyba
napisać, że będąc właścicielem pojazdu nie masz świadomości kto go mógł
użytkować) to wskazujesz jego i tyle.

znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i mają
wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak wskazać kto
wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?

Tak naprawdę nie interesują mnie specjalnie opowieści o czterech
uciśnionych, którzy cierpią na amnezję. Jak mają problem to niech
sobie zeszyt prowadzą, albo nie przekraczają przepisów. Banalne.
A jak się któryś załapał to niech to między sobą ustalą kto.
Mogą nawet losować co mandat. Ich wybór.

Jeżeli dana osoba się wypiera to
zapłacisz za pożyczanie ludziom nieodpowiedzialnym, ale oni się nauczą,
że nie warto cwaniakować bo zostaną bez samochodu, albo sam się
nauczysz, że osobom nieodpowiedzialnym i nieuczciwym się samochodu nie
pożycza.

czyli jednak chcesz karać za posiadanie i użyczanie.

Mylisz się - za wykroczenie i jak niżej napisałem niekoniecznie
to samo.

Jeszcze masz opcję 'nie wskażÄ™ i nikt mi nie udowodni że to ja'
to poniesiesz tego konsekwencje. Taki lajf.

Prawo zakłada, zę karzemy sprawcę wykroczenia.

No i tak jest. Tylko że za różne. I tak jest nawet teraz, tylko proces
jest dłuższy, bardziej czasochłonny i cwaniakom pozwala na większe pole
manewru.

Inne metody to tylko pójście władzy na łatwiznę.

Sami tę władzę wybraliśmy, by walczyła z różnymi patologiami itd. To
jest uproszczona forma, a nie pójście na łatwiznę. Zupełnie nie rozumiem
czemu miałbym dopłacać do banalnych wręcz sytuacji za każdym razem,
ponieważ uważasz, że uproszczone forma postępowania jest dla nie do
przyjęcia.

Więc dlaczego nie chcesz przyjąć abonamentu mandatowego?

Już to wyjaśniałem - masz krótką pamięć, przewiń w górę:>

Ma dokładnie taki sam sens.

Nie, nie ma, to tylko Twoje imaginacje.

ma

Baw się dobrze.

63 Data: Wrzesien 26 2013 03:05:33
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

-- znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i mają wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak wskazać kto wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?

przyklad troche kiepski bo akurat Niemcy juz rozwiazali ten megahipergalaktyczny problem nad ktorym tak dzielnie zmaga sie polska Temida i pms :-) jesli fotka jest kiepska i wlasciciel auta nie pamieta komu go powierzyl dostaje nakaz prowadzenia tzw Fahrtenbuch (http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrtenbuch) w ktorym to pieczolowicie zapisuje wszystkich kierowcow, stan licznika i inne przydatne informacje :-)
 
P.

64 Data: Wrzesien 26 2013 12:25:15
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello przemek,

Thursday, September 26, 2013, 12:05:33 PM, you wrote:

-- znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i
mają wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak
wskazać kto wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?

przyklad troche kiepski bo akurat Niemcy juz rozwiazali ten
megahipergalaktyczny problem nad ktorym tak dzielnie zmaga sie
polska Temida i pms :-) jesli fotka jest kiepska i wlasciciel auta
nie pamieta komu go powierzyl dostaje nakaz prowadzenia tzw
Fahrtenbuch (http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrtenbuch) w ktorym to
pieczolowicie zapisuje wszystkich kierowcow, stan licznika i inne przydatne informacje :-)

Tylko Niemcy coś takiego mogli wymyślić.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

65 Data: Wrzesien 26 2013 03:40:18
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu czwartek, 26 września 2013 12:25:15 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Hello przemek,



Thursday, September 26, 2013, 12:05:33 PM, you wrote:



> -- znam taki przypadek znajomych z niemiec, kt�rzy mieszkaj� w 4 i

> maj� wsp�lny samoch�d. U�ywa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak

> wskaza� kto wtedy kierowa�? Czy s�aba pami�� ma by� karalna?



> przyklad troche kiepski bo akurat Niemcy juz rozwiazali ten

> megahipergalaktyczny problem nad ktorym tak dzielnie zmaga sie

> polska Temida i pms :-) jesli fotka jest kiepska i wlasciciel auta

> nie pamieta komu go powierzyl dostaje nakaz prowadzenia tzw

> Fahrtenbuch (http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrtenbuch) w ktorym to

> pieczolowicie zapisuje wszystkich kierowcow, stan licznika i inne przydatne informacje :-)



Tylko Niemcy co� takiego mogli wymy�li�.





--

Best regards,

 RoMan

PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Pomysł mieli dobry. Jak ktoś chce z władzą grać w chuja to mu raz na to pozwolą. Potem ma kajecik założyć żeby drugi raz nie grał w gumki. I tak ludzkie z nich pany bo mogli takiego co nie pamięta kierować na specjalistyczne badania. Jak nie pamięta komu pożyczył samochód to może zapomnieć co oznaczają znaki. i PJ trzeba mu odebrać.

66 Data: Wrzesien 26 2013 10:50:10
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: AZ 

On 2013-09-26, RoMan Mandziejewicz  wrote:

-- znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i
mają wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak
wskazać kto wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?

przyklad troche kiepski bo akurat Niemcy juz rozwiazali ten
megahipergalaktyczny problem nad ktorym tak dzielnie zmaga sie
polska Temida i pms :-) jesli fotka jest kiepska i wlasciciel auta
nie pamieta komu go powierzyl dostaje nakaz prowadzenia tzw
Fahrtenbuch (http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrtenbuch) w ktorym to
pieczolowicie zapisuje wszystkich kierowcow, stan licznika i inne przydatne informacje :-)

Tylko Niemcy coś takiego mogli wymyślić.

Ordnung musi byc!

--
Artur

67 Data: Wrzesien 26 2013 10:51:18
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: AZ 

On 2013-09-26, AZ  wrote:


Tylko Niemcy coś takiego mogli wymyślić.

Ordnung musi byc!

Mnie tylko zawsze zadziwia traktowanie wszystkiego co "z zachodu"
za superekstra.

--
Artur
ZZR 1200

68 Data: Wrzesien 26 2013 04:21:20
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

-- Mnie tylko zawsze zadziwia traktowanie wszystkiego co "z zachodu" za superekstra. -- Artur ZZR 1200

spoko, teraz to sie dopiero zdziwisz :-)
http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/1,126512,14671837,Uwaga__zmiany_w_prawie___kierowcy_i_rowerzysci_beda.html#BoxSlotII3img

PS na zmiany dotyczace rowerzystow przyszlo czekac 7 lat (od wejscia Polski do UE) z pieszymi moze pojdzie troche szybciej ... aha teraz to my jestesmy zachod :-), kiedys Niemcy psioczyli na kierowcow z PL teraz my narzekamy ze Litwini czy Ukraincy szarzuja po polskich drogach, swiat sie zmienia ...

P.

69 Data: Wrzesien 26 2013 13:00:58
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-26 12:05,  pisze:

-- znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i
mają wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak
wskazać kto wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?

przyklad troche kiepski bo akurat Niemcy juz rozwiazali ten
megahipergalaktyczny problem nad ktorym tak dzielnie zmaga sie
polska Temida i pms :-) jesli fotka jest kiepska i wlasciciel auta
nie pamieta komu go powierzyl dostaje nakaz prowadzenia
tzw Fahrtenbuch (http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrtenbuch) w ktorym
to pieczolowicie zapisuje wszystkich kierowcow, stan licznika i inne
przydatne informacje :-)

No proszę, nawet daleko szukać nie trzeba :)

70 Data: Wrzesien 26 2013 04:10:15
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

Sądu Okręgowego we Wrocławiu i wygrał - kilka dni temu sąd uniewinnił go (sygn. IV Ka 760/13).

-- Dodał, że nie sposób wymagać od właściciela, "by fakt powierzenia pojazdu innej osobie każdorazowo rejestrował, na wypadek gdyby osoba ta w trakcie prowadzenia pojazdu popełniła jakieś wykroczenie drogowe, zaś sam właściciel zostałby po kilku tygodniach lub miesiącach wezwany przez organy ścigania do precyzyjnego wskazania, komu powierzył pojazd w danym czasie".

a tu pare km na tzw "zachod" i nagle wszystko staje sie mozliwe :-) to jak to jest panie sedzio ? czemu "niedasie" ?

P.

71 Data: Wrzesien 26 2013 11:19:53
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: AZ 

On 2013-09-26,   wrote:

Sądu Okręgowego we Wrocławiu i wygrał - kilka dni temu sąd uniewinnił go (sygn. IV Ka 760/13).

-- Dodał, że nie sposób wymagać od właściciela, "by fakt powierzenia pojazdu innej osobie każdorazowo rejestrował, na wypadek gdyby osoba ta w trakcie prowadzenia pojazdu popełniła jakieś wykroczenie drogowe, zaś sam właściciel zostałby po kilku tygodniach lub miesiącach wezwany przez organy ścigania do precyzyjnego wskazania, komu powierzył pojazd w danym czasie".

a tu pare km na tzw "zachod" i nagle wszystko staje sie mozliwe :-) to jak to jest panie sedzio ? czemu "niedasie" ?

Bo tu jeszcze nie Niemcy jak tu niektorym i Walesie sie marzy.

--
Artur

72 Data: Wrzesien 26 2013 05:38:45
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

-- Bo tu jeszcze nie Niemcy jak tu niektorym i Walesie sie marzy. -- Artur

w Niemczech ludzie maja zaufanie do panstwa a u nas wiesz jak jest, poza tym tu caly czas masz wrazenie ze panstwo jest przeciwko obywatelowi a nie po to zeby mu sluzyc ...
 
kierunek zmian jest zas dokladnie odwrotny:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1010223,title,Niemcy-Polacy-nas-kolonizuja-i-polonizuja,wid,14768880,wiadomosc.html
troche liczb i faktow:
http://de.wikipedia.org/wiki/Landkreis_Uecker-Randow#Einwohnerentwicklung

Niemcy (dzieki kryzysowi) zassali mnostwo mlodych ludzi na swoj rynek pracy i to ich troche podratowalo ale liczby sa nieublagane przecietny Hans ma 1,4 dziecka a Mehmet cos kolo 3-ki tak wiec zmiany sa nieuniknione ...

PS zdecydowanie NTG wiec EOT

P.

73 Data: Wrzesien 26 2013 15:08:44
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 26 Sep 2013 05:38:45 

-- Bo tu jeszcze nie Niemcy jak tu niektorym i Walesie sie marzy. -- Artur
w Niemczech ludzie maja zaufanie do panstwa a u nas wiesz jak jest, poza tym tu caly czas masz wrazenie ze panstwo jest przeciwko obywatelowi a nie po to zeby mu sluzyc ...
kierunek zmian jest zas dokladnie odwrotny:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1010223,title,Niemcy-Polacy-nas-kolonizuja-i-polonizuja,wid,14768880,wiadomosc.html
troche liczb i faktow:
http://de.wikipedia.org/wiki/Landkreis_Uecker-Randow#Einwohnerentwicklung

Niemcy (dzieki kryzysowi) zassali mnostwo mlodych ludzi na swoj rynek pracy i to ich troche podratowalo ale liczby sa nieublagane przecietny Hans ma 1,4 dziecka a Mehmet cos kolo 3-ki tak wiec zmiany sa nieuniknione ...

Te zmiany juz sa.
Turkow w Niemczech coraz wiecej, widac tureckie napisy, zyja w swoich
enklawach, dorosli nie znaja niemieckiego, dzieci nie znaja
niemieckiego ...

J.

74 Data: Wrzesien 26 2013 12:23:55
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Thursday, September 26, 2013, 11:43:08 AM, you wrote:

[...]

ma

Żeby napisać dwie litery, musiałeś zacytować całego posta z
pierdylionem wrotek?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

75 Data: Wrzesien 27 2013 07:28:00
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 12:23:55 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello masti,

Thursday, September 26, 2013, 11:43:08 AM, you wrote:

[...]

ma

Ĺťeby napisać dwie litery, musiałeś zacytować całego posta z pierdylionem
wrotek?

może napraw sobie czytnik bo napisałem jeszcze kilka zdań.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

76 Data: Wrzesien 27 2013 10:34:38
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Friday, September 27, 2013, 9:28:00 AM, you wrote:

ma
Żeby napisać dwie litery, musiałeś zacytować całego posta z pierdylionem
wrotek?
może napraw sobie czytnik bo napisałem jeszcze kilka zdań.

Utonęły w nadmiarze cytatów. Teraz też wrotki nie wyciąłeś.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

77 Data: Wrzesien 27 2013 09:02:32
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 27 Sep 2013 10:34:38 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

ma
Ĺťeby napisać dwie litery, musiałeś zacytować całego posta z
pierdylionem wrotek?
może napraw sobie czytnik bo napisałem jeszcze kilka zdań.

Utonęły w nadmiarze cytatów. Teraz też wrotki nie wyciąłeś.

nadmiar to generuje kogutek. Ja zostawiłem te do których się odnoszę



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

78 Data: Wrzesien 26 2013 11:28:48
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu czwartek, 26 września 2013 11:43:08 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 11:37:41 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg

napisał:



> W dniu 2013-09-26 11:08, masti pisze:

>> Dnia pięknego Thu, 26 Sep 2013 07:57:59 +0200 osobnik zwany Artur

>> Maśląg napisał:

>>

>>> W dniu 2013-09-25 23:06, masti pisze:

>>>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:29:22 +0200 osobnik zwany Artur

>>>> Maśląg napisał:

>>>>

>>>>> W dniu 2013-09-25 22:22, masti pisze:

>>>>>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 22:17:36 +0200 osobnik zwany Artur

>>>>>> Maśląg napisał:

>>>>>>

>>>>>>> W dniu 2013-09-25 21:49, masti pisze:

>>>>>>>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:34:47 +0200 osobnik zwany Artur

>>>>>>>> Maśląg napisał:

>>>>>>>>

>>>>>>>>> W dniu 2013-09-25 21:19, masti pisze:

>>>>>>>>>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 21:03:13 +0200 osobnik zwany

>>>>>>>>>> Artur Maśląg napisał:

>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>> W dniu 2013-09-25 20:47, masti pisze:

>>>>>>>>>>>> Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany

>>>>>>>>>>>> Artur Maśląg napisał:

>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>> W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:

>>>>>>>>>>>>>> W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik

>>>>>>>>>>>>>> J.F napisał:

>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>>> A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>> teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba

>>>>>>>>>>>>>> i wystarczy samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowość

>>>>>>>>>>>>>> na skalę planety, raczej powielenie istniejącego i

>>>>>>>>>>>>>> działającego gdzieś tam rozwiązania.

>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>> Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w

>>>>>>>>>>>>> wielu krajach europejskich. Jeżeli mnie pamięć nie myli to

>>>>>>>>>>>>> tak jest we Włoszech, Austrii, Holandii, Belgii i chyba od

>>>>>>>>>>>>> jakiegoś czasu we Francji. Tak na szybko, możliwe że lista

>>>>>>>>>>>>> nie jest kompletna.

>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>> a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament.

>>>>>>>>>>>> Skoro masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno

>>>>>>>>>>>> łamiesz przepisy.

>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>> Wcześniej próbowałeś mi udowodnić, że chyba w tydzień, czy w

>>>>>>>>>>> jeden dzień jazdy dookoła komina nie da się tak jeździć, by

>>>>>>>>>>> nie zarobić kompletu punktów - niestety poległeś, nawet z

>>>>>>>>>>> kombinacjami z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości o 1km/h.

>>>>>>>>>>> Teraz próbujesz wymyślać abonament na zarejestrowane

>>>>>>>>>>> wykroczenia, ze śmieszną argumentacją że na pewno każdy łamie

>>>>>>>>>>> przepisy, choć ja piszę jasno o zarejestrowanych, a nie

>>>>>>>>>>> domniemanych.

>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>> Ogarnij się trochę.

>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>> na szczęście prawo nie pozawala karać samochodu

>>>>>>>>>

>>>>>>>>> Na szczęścia prawo pozwala karać sprawcę, czy

>>>>>>>>> właściciela/użytkownika, choć to jest obarczone w obecnej

>>>>>>>>> sytuacji pewnymi trudnościami. Stąd też przychylam się do

>>>>>>>>> karania w trybie administracyjnym właściciela/użytkownika

>>>>>>>>> pojazdu, chyba że wskaże komu powierzył pojazd itd. Taka forma

>>>>>>>>> skutecznie ograniczy skalę cwaniactwa, sądom zaoszczędzi czasu i

>>>>>>>>> pieniędzy (które jako żywo pochodzą z naszych podatków) itd.

>>>>>>>>

>>>>>>>> gdyby instytucje odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa

>>>>>>>> nie cwaniaczyły usiłując wyciągnąć jak najwiecej kasy zamiast

>>>>>>>> dbac o bezpieczeństwo to obywatele nie broniliby się wszelkimi

>>>>>>>> dostępnymi sposobami.

>>>>>>>

>>>>>>> Tak, tak, na barykady za te 300 FR nękających kierowców, czy za

>>>>>>> ZDM/SM karzącą za złe parkowanie.

>>>>>>> :>

>>>>>>

>>>>>> miotasz się od jednej skrajności do drugiej. Jak dziecko w

>>>>>> piaskownicy

>>>>>

>>>>> Póki co, to Ty mocno miotasz z argumentacją, o czym wcześniej już

>>>>> pisałem. A co do piaskownicy - cóż, to najwyraźniej Twoja domena.

>>>>

>>>> to Ty usiłujesz wprowadzać metody totalitarne do prawa.

>>>

>>> Trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - nie wiem gdzie Ty widzisz

>>> metody totalitarne. Jest coś takiego jak elementarna uczciwość czy

>>> odpowiedzialność i do tego nie trzeba uruchamiać całej machiny

>>> sądowej. O pewnych obowiązkach każdego obywatela wobec innych nie

>>> wspomnę.

>>

>> oczywiście, zę totalitarne.

>

> Oczywiście, że nie.

>

>> ta metoda zakłada winę właściciela, który np. nie mógł się w ogóle

>> poruszać tym pojazdem bo nie ma prawa jazdy.

>

> Nie, nie zakłada winy właściciela za wykroczenie. Posiadając/użytkując

> pojazd masz pewną odpowiedzialność (i wiedzę) w zakresie jego

> użytkowania. Jeżeli wykroczenia dopuścisz się samemu (i tak jest

> najczęściej) to sprawa powinna być prosta i być jak najmniej upierdliwa

> i czasochłonna dla 'organów porządkowych' - to leży w interesie

> społeczeństwa.

>W sytuacji gdy był to kto inny (nie chcesz mi chyba

> napisać, że będąc właścicielem pojazdu nie masz świadomości kto go mógł

> użytkować) to wskazujesz jego i tyle.



znam taki przypadek znajomych z niemiec, którzy mieszkają w 4 i mają

wspólny samochód. Używa go ten kto potrzebuje. Pokaz jak wskazać kto

wtedy kierował? Czy słaba pamięć ma być karalna?



>Jeżeli dana osoba się wypiera to

> zapłacisz za pożyczanie ludziom nieodpowiedzialnym, ale oni się nauczą,

> że nie warto cwaniakować bo zostaną bez samochodu, albo sam się

> nauczysz, że osobom nieodpowiedzialnym i nieuczciwym się samochodu nie

> pożycza.



czyli jednak chcesz karać za posiadanie i użyczanie.



> Jeszcze masz opcję 'nie wskażę i nikt mi nie udowodni że to ja'

> to poniesiesz tego konsekwencje. Taki lajf.

>

>> Prawo zakłada, zę karzemy sprawcę wykroczenia.

>

> No i tak jest. Tylko że za różne. I tak jest nawet teraz, tylko proces

> jest dłuższy, bardziej czasochłonny i cwaniakom pozwala na większe pole

> manewru.

>

>> Inne metody to tylko pójście władzy na łatwiznę.

>

> Sami tę władzę wybraliśmy, by walczyła z różnymi patologiami itd. To

> jest uproszczona forma, a nie pójście na łatwiznę. Zupełnie nie rozumiem

> czemu miałbym dopłacać do banalnych wręcz sytuacji za każdym razem,

> ponieważ uważasz, że uproszczone forma postępowania jest dla nie do

> przyjęcia.

>

>> Więc dlaczego nie chcesz przyjąć abonamentu mandatowego?

>

> Już to wyjaśniałem - masz krótką pamięć, przewiń w górę:>

>

>> Ma dokładnie taki sam sens.

>

> Nie, nie ma, to tylko Twoje imaginacje.



ma







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Słaba pamięć nie powinna być karalna. Czy osoba posiadająca słabą pamięć może posiadać PJ? Według mnie nie. Zapomni podstawowe reguły umożliwiające bezpieczne poruszanie się samochodem i będzie stanowiła zagrożenie dla innych. Komuś kto zasłania się słabą pamięcią powinno być odbierane PJ.

79 Data: Wrzesien 28 2013 11:52:02
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Gotfryd Smolik news 

  Ja w sprawie formalnej.

On Wed, 25 Sep 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 19:48:34 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2013-09-25 19:38,  pisze:
W dniu środa, 25 września 2013 15:31:25 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

A powinny zidentyfikowac kierowce :-P

teraz tak, ale wystarczy kosmetyczny zapis tam gdzie trzeba i wystarczy
samochód zidentyfikować. Nie będzie to nowość na skalę planety, raczej
powielenie istniejącego i działającego gdzieś tam rozwiązania.

Powielenie dobrze działającego rozwiązania, stosowanego w wielu krajach
europejskich.

  Stosowanego również w Polsce, tylko niekoniecznie przy przekraczaniu
prędkości samochodem. Po prostu zdarza się, że jest przewidziana
kara oderwana od woli właściciela, posiadacza lub inaczej zobowiązanego,
i w razie czego to on będzie musiał dowodzić, że kto inny ma być
ukarany, bo to kto inny był winny a zobowiązany nie mógł temu
zapobiec.
  Można zacząć od sławnego usuwania lodu z chodnika przed domem, można
od zasad przechowywania broni, pewnie cały stos innych przypadków
też się znajdzie.

Jeżeli mnie pamięć nie myli to tak jest we Włoszech,
Austrii, Holandii, Belgii i chyba od jakiegoś czasu we Francji. Tak na
szybko, możliwe że lista nie jest kompletna.

  To w konkretnej implementacji kary za prędkość, ale skoro mowa
o "wzorcu" to przecież nie musi on pochodzić z tej samej dziedziny :)

a co będziemy się ograniczać? wprowadźmy od razu abonament. Skoro masz samochód to płacisz rocznie 1000zł. bo na pewno łamiesz przepisy.

  Z ubolewaniem stwierdzam, że taka konstrukcja też w polskim prawie
obowiązuje. Ma postać opłaty... nazwa mi z głowy wyleciała, płaci
się toto przy zakupie zarówno urządzeń jak i nośników CD-ROM, DVD-ROM,
taśm i tak dalej, jakby na pokrycie strat powodowanych "dozwolonym
użytkiem", ryczałtem właśnie, bez względu na to co kto kopiuje :>
(do dziś nie wiem dlaczego tylko dla twórców reprezentowanych
przez "organizacje zarządzania", ale sporo rzeczy nie wiem)

  Nihil novi sub sole! ;)

pzdr, Gotfryd

80 Data: Wrzesien 25 2013 03:26:28
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 09:23:50 UTC+2 użytkownik Axel napisał:

"Artur Maśląg"  wrote in message



>> I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.

>> Proste jak konstrukcja cepa.



> Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego

> problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po

> pół roku.



To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie mają.

Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym samochodem, a

mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą pamiętać, kto

akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.



--

Axel

Właścicielowi samochodu łatwiej odróżnić na mało wyraźnym zdjęciu syna od żony.

81 Data: Wrzesien 25 2013 10:29:55
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 03:26:28 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu środa, 25 września 2013 09:23:50 UTC+2 użytkownik Axel napisał:
"Artur Maśląg"  wrote in message




>> I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.

>> Proste jak konstrukcja cepa.



> Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego

> problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po

> pół roku.



To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
mają.

Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
samochodem, a

mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą pamiętać, kto

akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.



--

Axel

Właścicielowi samochodu łatwiej odróżnić na mało wyraźnym zdjęciu syna
od żony.

zwłaszcza jak na miejscu kierowcy jest czarna plama.
Albo na zdjęciu, którego nie przysłano.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

82 Data: Wrzesien 25 2013 15:38:47
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Andrzej Zbierzchowski 

W dniu 2013-09-25 12:26,  pisze:

Właścicielowi samochodu łatwiej odróżnić na mało wyraźnym zdjęciu syna od żony.

Zdjęcia już nie przysyłają. Możesz je zobaczyć dopiero na sprawie. To dlatego, że radary straży miejskiej focą głównie od tyłu - łatwiej ukryć. A ludzie nie chcą łazić po sądach to płacą za święty spokój.

83 Data: Wrzesien 25 2013 07:46:54
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 Sep 2013 23:50:03 +0200 osobnik zwany Andrzej
Zbierzchowski napisał:

W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:
Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaÄšźe na
ÄšźĂ„Â…danie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania
lub
uÄšźywania w oznaczonym czasie.

I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
Proste jak konstrukcja cepa.


nie mam obowiązku prowadzenia takiej listy


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

84 Data: Wrzesien 25 2013 16:52:30
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Andrzej Zbierzchowski"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:
Art. 96 § 3 KW
Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiÄ.zkowi nie wskaże na żÄ.danie
uprawnionego organu, komu powierzyĹ, pojazd do kierowania lub używania
w oznaczonym czasie.

I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.

Wg sądu nic dawać nie trzeba, od denuncjowania rodziny jesteś zwolniony.

85 Data: Wrzesien 25 2013 00:44:02
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:37:43 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

Tryb to już szczegół.

Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.
Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania prowadzącego.

A to jest oczywista bzdura.
Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę wykroczenia
drogowego.

Karanie w to miejsce właściciela pojazdu jest równie głupie jak karanie za
to np. producenta pojazdu czy jakiejkolwiek innej osoby która wykroczenia
drogowego nie popełniła.

A przymuszanie pod groźbą kary do denuncjacji osoby o której wiem że
popełniła wykroczenie, no to to już jest taka patologia, że szkoda w ogóle
o tym rozmawiać.

Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal -

Taaaa, jasne, co chwilę czytam jaki to skandal, albo że prowadził
kolego z Mozambiku.

No dokładnie - to jest skandal że obywatel musi kogoś zadenuncjować.
Trudno się tu dziwić że denuncjuje kolegę z Mozambiku - to jest akurat
normalne postępowanie ludzi którzy sprzeciwiają się patologii, zmuszającej
ich do składania donosów na bliższą (czy dalszą) rodzinę.

ale w związku z
tym że mogłoby to być osoba mu bliska, to on tego nie powie.

No pewnie, ma prawo, więc powinien ponieść tego konsekwencje.
Może nie mówić.

Prawo zabrania mu niepowiedzieć.

Każdy ma prawo odmówić podania jakichkolwiek informacji mogących obciążyć
jego najbliższych, nawet w sprawach o najcięższe zbrodnie, a nie ma prawa
tego zrobić w sprawie o wykroczenie drogowe. To jest chore.

Wiedząc że osoba mi najbliższa jest seryjnym mordercą grasującym na
wolności, mam prawo, nawet pytany przez policję czy sędziego, odmówić
podania takich informacji. Natomiast w sprawie o nieprawidłowo zaparkowany
samochód nie mam takiego prawa... Genialne.


A system prawny który przymusza ludzi do donoszenia gminnej (czy
jakiejkolwiek) władzy na siebie lub swoich bliskich to największe dno jakie
tylko można sobie wyobrazić.

Nie masz bladego pojęcia co to znaczy donoszenie (co zresztą
udowadniasz po raz kolejny) więc daruj sobie takie teksty.

Swoją ścieżką sprawdź sobie co to znaczy denuncjacja...

Ze Słownika Języka Polskiego PWN:
_donos_ - zgłoszenie do władz, zwykle tajne, o dokonaniu przez kogoś
jakiegoś wykroczenia lub przestępstwa
_denuncjować_ - składać władzom poufne doniesienie o popełnieniu przez
kogoś wykroczenia

Oczywiście sytuacja w której władza wie, że popełniono wykroczenie, ale nie
wie kto, a Ty uprzejmie władzy podasz personalia sprawcy, również jest
donosem czy denuncjacją.

I tu pojawiają się bardzo trudne słowa - godność, moralność i etyka.
I mądre prawo nie powinno zmuszać nikogo do postępowania niezgodnego z tymi
wartościami, bo to prawo powinno stać na straży tych wartości.
A wtestia donoszenia władzy, o tym czy wykroczenie popełnił ojciec, matka
czy może siostra, podczas gdy władza sama nie potrafi tego ustalić, dla
każdego człowieka (pomijając jednostki socjopatyczne) jest oczywiście
naganne.

86 Data: Wrzesien 24 2013 15:53:54
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 00:44:02 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:37:43 +0200, Artur Maśląg napisał(a):



> Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

>

>> Tryb to już szczegół.

>

> Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.

> Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania prowadzącego.



A to jest oczywista bzdura.

Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę wykroczenia

drogowego.



Karanie w to miejsce właściciela pojazdu jest równie głupie jak karanie za

to np. producenta pojazdu czy jakiejkolwiek innej osoby która wykroczenia

drogowego nie popełniła.



A przymuszanie pod groźbą kary do denuncjacji osoby o której wiem że

popełniła wykroczenie, no to to już jest taka patologia, że szkoda w ogóle

o tym rozmawiać.



>> Zasłanianie się amnezją to oczywiście skandal -

>

> Taaaa, jasne, co chwilę czytam jaki to skandal, albo że prowadził

> kolego z Mozambiku.



No dokładnie - to jest skandal że obywatel musi kogoś zadenuncjować.

Trudno się tu dziwić że denuncjuje kolegę z Mozambiku - to jest akurat

normalne postępowanie ludzi którzy sprzeciwiają się patologii, zmuszającej

ich do składania donosów na bliższą (czy dalszą) rodzinę.



>> ale w związku z

>> tym że mogłoby to być osoba mu bliska, to on tego nie powie.

>

> No pewnie, ma prawo, więc powinien ponieść tego konsekwencje.

> Może nie mówić.



Prawo zabrania mu niepowiedzieć.



Każdy ma prawo odmówić podania jakichkolwiek informacji mogących obciążyć

jego najbliższych, nawet w sprawach o najcięższe zbrodnie, a nie ma prawa

tego zrobić w sprawie o wykroczenie drogowe. To jest chore.



Wiedząc że osoba mi najbliższa jest seryjnym mordercą grasującym na

wolności, mam prawo, nawet pytany przez policję czy sędziego, odmówić

podania takich informacji. Natomiast w sprawie o nieprawidłowo zaparkowany

samochód nie mam takiego prawa... Genialne.





>> A system prawny który przymusza ludzi do donoszenia gminnej (czy

>> jakiejkolwiek) władzy na siebie lub swoich bliskich to największe dno jakie

>> tylko można sobie wyobrazić.

>

> Nie masz bladego pojęcia co to znaczy donoszenie (co zresztą

> udowadniasz po raz kolejny) więc daruj sobie takie teksty.

>

> Swoją ścieżką sprawdź sobie co to znaczy denuncjacja...



Ze Słownika Języka Polskiego PWN:

_donos_ - zgłoszenie do władz, zwykle tajne, o dokonaniu przez kogoś

jakiegoś wykroczenia lub przestępstwa

_denuncjować_ - składać władzom poufne doniesienie o popełnieniu przez

kogoś wykroczenia



Oczywiście sytuacja w której władza wie, że popełniono wykroczenie, ale nie

wie kto, a Ty uprzejmie władzy podasz personalia sprawcy, również jest

donosem czy denuncjacją.



I tu pojawiają się bardzo trudne słowa - godność, moralność i etyka.

I mądre prawo nie powinno zmuszać nikogo do postępowania niezgodnego z tymi

wartościami, bo to prawo powinno stać na straży tych wartości.

A wtestia donoszenia władzy, o tym czy wykroczenie popełnił ojciec, matka

czy może siostra, podczas gdy władza sama nie potrafi tego ustalić, dla

każdego człowieka (pomijając jednostki socjopatyczne) jest oczywiście

naganne.

Są i inne słowa. Uczciwość na przykład. Policja nie pyta o kogoś kto nie złamał prawa. Tylko o takiego co popełnił wykroczenie. Popełnianie wykroczeń jest naganne. policja sama z siebie nie ustali. Pytane kogoś o to czy w danym dniu pożyczał komuś samochód jest sposobem na ustalenie sprawcy wykroczenia. Jak mają dobrej jakości zdjęcie to jak się uprą to ustalą sami. Tylko ze to będzie sporo kosztowało. To dlaczego nie spytać właściciela pojazdu o nazwisko i nie zmniejszyć kosztów?

87 Data: Wrzesien 25 2013 01:06:14
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 24 Sep 2013 15:53:54 -0700 (PDT),
napisał(a):

Popełnianie wykroczeń jest naganne. policja sama z siebie nie ustali. Pytane kogoś o to czy w danym dniu pożyczał komuś samochód jest sposobem na ustalenie sprawcy wykroczenia. Jak mają dobrej jakości zdjęcie to jak się uprą to ustalą sami. Tylko ze to będzie sporo kosztowało. To dlaczego nie spytać właściciela pojazdu o nazwisko i nie zmniejszyć kosztów?

No oczywiście.
Tylko zostaje jeszcze prawo do bronienia samego siebie, rozszerzone o prawo
do obrony również swoich najbliższych.

Sama pomoc władzy w ustaleniu sprawcy wykroczenia (pod warunkiem że samemu
szczerze uważa się dany czyn za zło, lub też ufa się pod tym względem
bezgranicznie prawodawcy), jak najbardziej mieści się w kategoriach
moralności, bo wymiar sprawiedliwości w sumie służy zwalczaniu zła.

Ale jak chodzi o osoby najbliższe, czy też samego siebie, to nie wolno
odmówić posiadaczowi wiedzy na tem temat, prawa do niepodzielenia się tą
wiedzą z władzami.

Na tej samej zasadzie co kiedy podejrzany stoi przed sądem, to nie ma
obowiązku się przyznać do przestępstwa, nawet jeśli je faktycznie popełnił.
Ma przynajmniej prawo nic nie mówić żeby siebie nie pogrążyć.
To oskarżyciel ma obowiązek dostarczyć dowodów, które ponad wszelką
wątpliwość udowodnią winę.
Oskarżony ma prawo niewspółpracować.
Może współpracować (i liczyć na niższą karę), ale nie musi.

88 Data: Wrzesien 24 2013 16:17:48
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor:

W dniu środa, 25 września 2013 01:06:14 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Tue, 24 Sep 2013 15:53:54 -0700 (PDT),

napisaďż˝(a):



> Pope�nianie wykrocze� jest naganne. policja sama z siebie nie ustali. Pytane kogo� o to czy w danym dniu po�ycza� komu� samoch�d jest sposobem na ustalenie sprawcy wykroczenia. Jak maj� dobrej jako�ci zdj�cie to jak si� upr� to ustal� sami. Tylko ze to b�dzie sporo kosztowa�o. To dlaczego nie spyta� w�a�ciciela pojazdu o nazwisko i nie zmniejszy� koszt�w?



No oczywi�cie.

Tylko zostaje jeszcze prawo do bronienia samego siebie, rozszerzone o prawo

do obrony r�wnie� swoich najbli�szych.



Sama pomoc w�adzy w ustaleniu sprawcy wykroczenia (pod warunkiem �e samemu

szczerze uwa�a si� dany czyn za z�o, lub te� ufa si� pod tym wzgl�dem

bezgranicznie prawodawcy), jak najbardziej mie�ci si� w kategoriach

moralno�ci, bo wymiar sprawiedliwo�ci w sumie s�u�y zwalczaniu z�a.



Ale jak chodzi o osoby najbli�sze, czy te� samego siebie, to nie wolno

odm�wi� posiadaczowi wiedzy na tem temat, prawa do niepodzielenia si� t�

wiedz� z w�adzami.



Na tej samej zasadzie co kiedy podejrzany stoi przed s�dem, to nie ma

obowi�zku si� przyzna� do przest�pstwa, nawet je�li je faktycznie pope�ni�.

Ma przynajmniej prawo nic nie m�wi� �eby siebie nie pogr��y�.

To oskar�yciel ma obowi�zek dostarczy� dowod�w, kt�re ponad wszelk�

w�tpliwo�� udowodni� win�.

Oskar�ony ma prawo niewsp�pracowa�.

Mo�e wsp�pracowa� (i liczy� na ni�sz� kar�), ale nie musi.

I żeby nie pierdolić się jak matka z łobuzem zmienią prawo. Pociągną z wypróbowanego wzorca i zamiast prośby o wskazanie właściciel samochodu dostanie informacje ze zarejestrowano wykroczenie w którym brał udział samochód należący do.... I w związku z tym nakłada się na ..... mandat w wysokości 300 zyli i 3 punkty karne. Poinformują że przysługuje odwołanie pod warunkiem że w przeciągu 14 dni zgłosi się osoba która w tym czasie dysponowała samochodem. Dla firm wprowadzą udogodnienie w stylu karta drogowa albo rejestr kto brał samochód. Proste i z donosicielstwem nie będzie miało nic wspólnego.

89 Data: Wrzesien 25 2013 07:58:40
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 00:44, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Tue, 24 Sep 2013 22:37:43 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Fakt wykroczenia jest bezsporny (w zasadzie).

Tryb to już szczegół.

Najwyraźniej nie odróżniasz trybów postępowania, skoro tak twierdzisz.
Tryb administracyjny - właściciel z możliwością wskazania prowadzącego.

A to jest oczywista bzdura.
Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę wykroczenia
drogowego.

Niekoniecznie - skoro właściciel komuś powierzył pojazd nie chce
podać komu (tak, oczywiście, powierzenie to jeszcze nie dowód że
to sprawca) to niech ponosi tego konsekwencje.

Karanie w to miejsce właściciela pojazdu jest równie głupie jak karanie za
to np. producenta pojazdu czy jakiejkolwiek innej osoby która wykroczenia
drogowego nie popełniła.

To bardzo mądre posunięcie, które w zasadzie zamyka temat kombinacji
i prowadzi do porządku.

A przymuszanie pod groźbą kary do denuncjacji osoby o której wiem że
popełniła wykroczenie, no to to już jest taka patologia, że szkoda w ogóle
o tym rozmawiać.

Jak widzę nie wiesz co to znaczy denuncjacja, ale bardzo Ci się
podoba określenie, jest takie medialne. No, a elementarna uczciwość
to jak widzę bardzo kuleje u wielu.

No dokładnie - to jest skandal że obywatel musi kogoś zadenuncjować.
Trudno się tu dziwić że denuncjuje kolegę z Mozambiku - to jest akurat
normalne postępowanie ludzi którzy sprzeciwiają się patologii, zmuszającej
ich do składania donosów na bliższą (czy dalszą) rodzinę.

Poczytaj co to jest donos, denuncjacja.

Każdy ma prawo odmówić podania jakichkolwiek informacji mogących obciążyć
jego najbliższych, nawet w sprawach o najcięższe zbrodnie, a nie ma prawa
tego zrobić w sprawie o wykroczenie drogowe. To jest chore.

Skoro się nie podoba to administracyjnie właściciela pojazdu
- nie będziesz miał dętych dylematów pseudomoralnych.

Nie masz bladego pojęcia co to znaczy donoszenie (co zresztą
udowadniasz po raz kolejny) więc daruj sobie takie teksty.

Swoją ścieżką sprawdź sobie co to znaczy denuncjacja...

Ze Słownika Języka Polskiego PWN:
_donos_ - zgłoszenie do władz, zwykle tajne, o dokonaniu przez kogoś
jakiegoś wykroczenia lub przestępstwa
_denuncjować_ - składać władzom poufne doniesienie o popełnieniu przez
kogoś wykroczenia

Oczywiście sytuacja w której władza wie, że popełniono wykroczenie, ale nie
wie kto, a Ty uprzejmie władzy podasz personalia sprawcy, również jest
donosem czy denuncjacją.

Widzę, że jest jeszcze gorzej - cytujesz definicje, których nie
rozumiesz :>

I tu pojawiają się bardzo trudne słowa - godność, moralność i etyka.

O nie - one pojawiły się wcześniej i dla większości nie są trudne,
ale jak widzę dla niektórych tak, skoro pojawiają się teksty o
denuncjacji.

I mądre prawo nie powinno zmuszać nikogo do postępowania niezgodnego z tymi
wartościami, bo to prawo powinno stać na straży tych wartości.

Najpierw te wartości należy rozumieć, a nie interpretować jak wygodnie.

A wtestia donoszenia władzy, o tym czy wykroczenie popełnił ojciec, matka
czy może siostra, podczas gdy władza sama nie potrafi tego ustalić, dla
każdego człowieka (pomijając jednostki socjopatyczne) jest oczywiście
naganne.

Byś nie miał dylematów pseudomoralnych na potrzeby piszczenia w
internecie o złej władzy, prawie i uciśnionych kierowcach to czekam by
zmienili tryb nakładania grzywny w omawianych kwestiach na
administracyjny.

90 Data: Wrzesien 25 2013 12:32:25
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: dddddddd 

W dniu 2013-09-25 07:58, Artur Maśląg pisze:


A to jest oczywista bzdura.
Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę
wykroczenia
drogowego.

Niekoniecznie - skoro właściciel komuś powierzył pojazd nie chce
podać komu (tak, oczywiście, powierzenie to jeszcze nie dowód że
to sprawca) to niech ponosi tego konsekwencje.


Najlepiej to wszystkich tak karać - jak w twoim domu/lokalu popełniono przestępstwo to winny właściciel - chyba że wskaże sprawcę. Będzie szybciej i taniej.

p.s. mandaty dostałem tylko jak mi się CB-radio zepsuło i jak na razie dostaję je tylko wtedy gdy mi się nie śpieszy (70/50 w terenie zabudowanym żytem, 110/70 na czteropasmówce) - chyba jak jadę szybciej to nie mogą mnie dogonić :P


--
Pozdrawiam
Łukasz

91 Data: Wrzesien 25 2013 12:40:26
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 12:32, dddddddd pisze:

W dniu 2013-09-25 07:58, Artur Maśląg pisze:

A to jest oczywista bzdura.
Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę
wykroczenia
drogowego.

Niekoniecznie - skoro właściciel komuś powierzył pojazd nie chce
podać komu (tak, oczywiście, powierzenie to jeszcze nie dowód że
to sprawca) to niech ponosi tego konsekwencje.


Najlepiej to wszystkich tak karać - jak w twoim domu/lokalu popełniono
przestępstwo to winny właściciel - chyba że wskaże sprawcę. Będzie
szybciej i taniej.

Wymyśl może coś mniej idiotycznego, bo z tym to nawet dyskutować
nie warto.

92 Data: Wrzesien 25 2013 13:49:15
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: dddddddd 

W dniu 2013-09-25 12:40, Artur Maśląg pisze:

Najlepiej to wszystkich tak karać - jak w twoim domu/lokalu popełniono
przestępstwo to winny właściciel - chyba że wskaże sprawcę. Będzie
szybciej i taniej.

Wymyśl może coś mniej idiotycznego, bo z tym to nawet dyskutować
nie warto.


równie idiotyczne jak twoje

--
Pozdrawiam
Łukasz

93 Data: Wrzesien 25 2013 14:02:07
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-09-25 13:49, dddddddd pisze:

W dniu 2013-09-25 12:40, Artur Maśląg pisze:
Najlepiej to wszystkich tak karać - jak w twoim domu/lokalu popełniono
przestępstwo to winny właściciel - chyba że wskaże sprawcę. Będzie
szybciej i taniej.

Wymyśl może coś mniej idiotycznego, bo z tym to nawet dyskutować
nie warto.

równie idiotyczne jak twoje

Próbuj dalej...

94 Data: Wrzesien 25 2013 11:51:17
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Miroo 

W dniu 2013-09-24 20:58, Tomasz Pyra pisze:

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii. Wszyscy zasłaniają się niepamięcią i ogromną liczbą osób w rodzinie korzystających z pojazdu, a tak naprawdę to wątpliwych przypadków jest znikomo mało.

Pozdrawiam

95 Data: Wrzesien 25 2013 12:27:02
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Do anarchii z pewnoscia nie doprowadzi, natomiast zawsze jest tak, ze ludzie (wiem trudno uwierzyc, ale Policja i SM to tez ludzie) ida po najmniejszej linii oporu, zreszta w fizyce jest podobnie.
Obecnie najlatwiej jest karac za predkosc i za zle parkowanie, wiec to robia ochoczo zaniedbujac inne sprawy. To, ze ktos pojedzie szybciej niz dozwolone 50 na 3 pasmowce, albo zaparkuje i nie zaplaci, ma dla mnie znikoma szkodliwosc. Natomiast uporczywa jazda lewym pasem, wymuszanie pierwszenstwa, wjazd na skrzyzowanie bez mozliwosci zjechania, piesi, ktorzy nie dosc, ze przelaza przez jezdnie gdzie chca i nie rozgladajac sie, nieoswietleni rowerzysci, to wszystko sa rzeczy daleko bardziej uciazliwe na codzien i bardzo niebezpieczne. Ich sciganie wymaga jednak ruszenia dupy. Jesli prosta (=automatyczna) maszynka do zarabiania kasy jaka jest FR/suszarka stanie sie upierdliwa procedura wymagajaca wiecej pracy, niz sciganie wspomnianych wyzej wykroczen, to z czystej fizyki i socjologii wynika, ze zajma sie tym, co mimo wszystko latwiejsze. A to nie tylko nie prowadzi do anarchii, ale wrecz do rozkwitu praworzadnosci.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

96 Data: Wrzesien 25 2013 13:55:42
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: dddddddd 

W dniu 2013-09-25 12:27, Pawel O'Pajak pisze:


Powitanko,

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Do anarchii z pewnoscia nie doprowadzi, natomiast zawsze jest tak, ze
ludzie (wiem trudno uwierzyc, ale Policja i SM to tez ludzie) ida po
najmniejszej linii oporu, zreszta w fizyce jest podobnie.
Obecnie najlatwiej jest karac za predkosc i za zle parkowanie, wiec to
robia ochoczo zaniedbujac inne sprawy. To, ze ktos pojedzie szybciej niz
dozwolone 50 na 3 pasmowce, albo zaparkuje i nie zaplaci, ma dla mnie
znikoma szkodliwosc. Natomiast uporczywa jazda lewym pasem, wymuszanie
pierwszenstwa, wjazd na skrzyzowanie bez mozliwosci zjechania, piesi,
ktorzy nie dosc, ze przelaza przez jezdnie gdzie chca i nie rozgladajac
sie, nieoswietleni rowerzysci, to wszystko sa rzeczy daleko bardziej
uciazliwe na codzien i bardzo niebezpieczne.

zgadza się, kilka innych rzeczy bezpośrednio w dużo większym stopniu zagrażających życiu można by dopisać...


  Ich sciganie wymaga jednak
ruszenia dupy. Jesli prosta (=automatyczna) maszynka do zarabiania kasy
jaka jest FR/suszarka stanie sie upierdliwa procedura wymagajaca wiecej
pracy, niz sciganie wspomnianych wyzej wykroczen, to z czystej fizyki i
socjologii wynika, ze zajma sie tym, co mimo wszystko latwiejsze. A to
nie tylko nie prowadzi do anarchii, ale wrecz do rozkwitu praworzadnosci.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

popieram, suszenie powinno być trudniejsze niż łapanie złodziei! bo teraz z takimi pierdołami jak kradzież trzeba ludzi zbywać, nie ma z tego pieniędzy to po co to robić...
Zgłaszając kradzież zawsze byłem traktowany jak wrzód na dupie - nikt mi tego dosłownie nie powiedział, ale skoro mimo dużych szans na złapanie złodzieja nikt nie ma na to czasu, bo najpierw trzeba spędzić dwie godziny żeby spisali kawałek papierka - to coś jest raczej nie tak

--
Pozdrawiam
Łukasz

97 Data: Wrzesien 25 2013 21:39:41
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 25 Sep 2013 11:51:17 +0200, Miroo napisał(a):

W dniu 2013-09-24 20:58, Tomasz Pyra pisze:
Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku
osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej
ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Jakoś od czasu wynalezienia samochodu, do kilku lat wstecz, miało się
dobrze prawo, że każdy miał prawo odmówić odpowiedzi jeśli ta odpowiedź
mogła prowadzić do ukarania jego lub osób najbliższych.

I jakoś wbrew temu co napisałeś, szczególna anarchia nie panowała.

Ani jakoś sytuacja nie poprawiła się szczególnie, po tym jak prawo do
niedoniesienia na samego siebie usunięto, a każdy właściciel pojazdu musi
podać informacje o kierującym jego pojeździe.

Zaryzykuję więc że wpływ tego na "anarchię" jest zerowy.

98 Data: Wrzesien 26 2013 19:35:23
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Miroo"


I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Anarchia nie ma z tym nic wspólnego bo to brak władzy tylko.

Wszyscy zasłaniają się niepamięcią i ogromną liczbą osób w rodzinie korzystających z pojazdu, a tak naprawdę to wątpliwych przypadków jest znikomo mało.

Wręcz przeciwnie. Wszystkie te przypadki, gdzie obwinia się na podstawie domniemania winy są złamaniem naczelnej zasady domniemania niewinności.

99 Data: Wrzesien 27 2013 09:40:47
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny [OT]
Autor: Miroo 

W dniu 2013-09-26 19:35, John Kołalsky pisze:

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku
osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej
ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Anarchia nie ma z tym nic wspólnego bo to brak władzy tylko.

sjp.pwn.pl
anarchia
1. ÂŤstan chaosu i nieporządku powstały wskutek braku lub bezsilności ośrodków władzyÂť
2. ÂŤpostulowany przez anarchistów ustrój polityczno-społecznyÂť
3. ÂŤnaruszanie norm lub ignorowanie prawa i władzyÂť

Do mojej wypowiedzi pasuje zarówno pkt 1 jak i 3

Pozdrawiam

100 Data: Wrzesien 27 2013 18:11:05
Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny [OT]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Miroo"

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku
osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej
ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Anarchia nie ma z tym nic wspólnego bo to brak władzy tylko.

sjp.pwn.pl
anarchia
1. ÂŤstan chaosu i nieporządku powstały wskutek braku lub bezsilności ośrodków władzyÂť
2. ÂŤpostulowany przez anarchistów ustrój polityczno-społecznyÂť
3. ÂŤnaruszanie norm lub ignorowanie prawa i władzyÂť

Do mojej wypowiedzi pasuje zarówno pkt 1 jak i 3

http://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchia

"Anarchia (stgr. ἀναρχία – "bez władcy") – ... "

Ale ok, przyjmuję że chodzi o bardziej potoczne rozumienie

Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny



Grupy dyskusyjne