kasownik pisze:
Witam,
co siÄ™ może stać jeĹ›li na przykład podczas wymiany filtra powietrza serwis Ľle zamknÄ…ł pojemnik na filtr i powietrze dostawało siÄ™ filtr omijajÄ…c ??
Chodzi mi o to jak to wpłynie na silnik..
Teoretycznie syf może dostawać siÄ™ do cylindrów i przyspieszyć zużycie gładzi cylindrów i tłoków, ale nie siałbym paniki.
Po pierwsze na ile on był uchylony? Być może podciĹ›nienie w kolektorze samo go domykało jak silnik pracował?
Jak to nie trwało latami, to nie martw siÄ™ - raczej nic siÄ™ nie stało.
Jak chcesz być na 100% pewny to zbadaj kompresje.
3 |
Data: Maj 20 2009 23:22:10 |
Temat: Re: Niedomknięty filtr powietrza |
Autor: Michał |
kasownik napisał(a):
Witam,
co siÄ™ może stać jeĹ›li na przykład podczas wymiany filtra powietrza
serwis Ľle zamknÄ…ł pojemnik na filtr i powietrze dostawało siÄ™ filtr
omijajÄ…c ??
Chodzi mi o to jak to wpłynie na silnik..
ja powyrywałem jakie¶ rzeczy spod silnika... filtry (zostały tylko kawałki
tej rury) itp.. i przez 4 tygodnie jeĽdziłem tak, podobno nic
sie nie stało.
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
4 |
Data: Maj 21 2009 01:42:42 | Temat: Re: Niedomknięty filtr powietrza | Autor: żółta pięta |
ja powyrywałem jakie¶ rzeczy spod silnika... filtry (zostały tylko kawałki
tej rury) itp.. i przez 4 tygodnie jeĽdziłem tak, podobno nic
sie nie stało.
jestes pewien ze wiesz o czym piszesz?
5 |
Data: Maj 21 2009 02:21:10 | Temat: Re: Niedomknięty filtr powietrza | Autor: Michał |
żółta pięta napisał(a):
> ja powyrywałem jakie¶ rzeczy spod silnika... filtry (zostały tylko kawałki
> tej rury) itp.. i przez 4 tygodnie jeĽdziłem tak, podobno nic
> sie nie stało.
jestes pewien ze wiesz o czym piszesz?
chyba :)
takie duże kwadratowe, poł±czone tak± rur± z 10..15cm ¶rednicy z silnikiem :)
i tej rury troche zabrakło :)
pomijaj±c że mi się to jeszcze "od góry" rozerwało jak gaz wybuchł (od ¶wiec
które popękały?).
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
6 |
Data: Maj 21 2009 13:38:10 | Temat: Re: Niedomknięty filtr powietrza | Autor: Madafaka |
Chodzi mi o to jak to wpłynie na silnik..
Syf poszedl na przeplywke (bardzo czuly element), no i do silnika.
Generalnie zalezy czy jezdziles w miescie (wiecej syfu w powietrzu) czy nie,
no i jak dlugo.
7 |
Data: Maj 21 2009 14:58:46 | Temat: Re: Niedomknięty filtr powietrza | Autor: Kocureq |
Madafaka pisze:
Syf poszedl na przeplywke (bardzo czuly element), no i do silnika.
Co w przepływkach jest takiego czułego?
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ ] |_|_|)___)
8 |
Data: Maj 21 2009 20:32:19 | Temat: Re: Niedomknięty filtr powietrza | Autor: Przemek |
Madafaka wrote:
Chodzi mi o to jak to wpłynie na silnik..
Syf poszedl na przeplywke (bardzo czuly element), no i do silnika.
Generalnie zalezy czy jezdziles w miescie (wiecej syfu w powietrzu)
czy nie, no i jak dlugo.
Jakiego syfu? - filtr wylapuje stosunkowo duze czastki , glownie chodzi o
kurz powstaly z piasku bo kwarc z olejem tworzy znakomita paste scierna
- jak bys nie jezdzil tam gdzie sie kurzy czyli najczesciej po polnych
drogach to mozna latami jezdzic bez filtra .A to co jest w miescie w
powietrzu jest
o kilka rzedow wielkosci za male aby bylo wylapane przez filtr
| | | | | |