W dniu czwartek, 28 kwietnia 2011, 09:54:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>Nie trzeba - czestokroc wystarczy minute dluzej poczekac przed
>wyprzedzeniem, by zamiast skakania po jednym aucie, ciaglego
> >deptania i hamowania lyknac 10-pojazdowa kolumne na jednej
>prostej.
oj, kiedy to bylo, albo gdzie. Dawno juz nie widzialem takich
warunkow.
Zalezy od trasy i pory dnia.
A nawet jesli - jak skaczesz, a potem masz taka okazje, to jestes
15 pojazdow do przodu a nie tylko 10
Zgoda, choc to zalezy. Poza tym, skad te dodatkowe piec? Jesli kolumna jest skonczona (jakis melepeta na czele) i przeskoczysz pieciu pierwszych, to pozniej przy takiej lepszej okazji masz tylko pieciu do wyprzedzenia. Innymi slowy chodzi o sytuacje, gdy kolumna jest skonczona.
W przypadku kolumny nieskonczonej - faktycznie, da sie zrobic i kilkadziesiat km bez wyprzedzania i nadal nie stracic takiego skoczka z oczu.
Z drugiej strony - jak gesty ruch i pagorki, to takiego skoczka
mozna przez ladnych pare minut i kilometrow obserwowac.
Wlasnie - dodatkowo nierzadko bywa, ze masz okazje jw. i jednym wyprzedzaniem nadrabiasz to, co skoczek "wymeczyl" w 15 minut.
pozdr
AA
2 |
Data: Kwiecien 28 2011 13:08:21 |
Temat: Re: Re: Re: Octavia Club Polska - Octavia nr rej. WE 0143X - debil, a do tego skończony ... |
Autor: J.F. |
Użytkownik "Adam Adamaszek" napisał
W dniu czwartek, 28 kwietnia 2011 użytkownik J.F. napisał:
>Nie trzeba - czestokroc wystarczy minute dluzej poczekac przed
>wyprzedzeniem, by zamiast skakania po jednym aucie, ciaglego
> >deptania i hamowania lyknac 10-pojazdowa kolumne na jednej
>prostej.
oj, kiedy to bylo, albo gdzie. Dawno juz nie widzialem takich
warunkow.
Zalezy od trasy i pory dnia.
Zalezy, ale jak jest luzno, to tez i malo kolumn do przeskakiwania.
A nawet jesli - jak skaczesz, a potem masz taka okazje, to jestes
15 pojazdow do przodu a nie tylko 10
Zgoda, choc to zalezy. Poza tym, skad te dodatkowe piec? Jesli kolumna jest skonczona (jakis melepeta na czele) i przeskoczysz >pieciu pierwszych, to pozniej przy takiej lepszej okazji masz tylko pieciu do wyprzedzenia. Innymi slowy chodzi o sytuacje, gdy >kolumna jest skonczona.
Tylko potem jest dobre miejsce, on przeskoczy tych 5 i pojedzie szybko, ty zdolasz 9 i pojedziesz wolno :-)
W przypadku kolumny nieskonczonej - faktycznie, da sie zrobic i kilkadziesiat km bez wyprzedzania i nadal nie stracic takiego >skoczka z oczu.
No - tak jak pisalem - kazde wyprzedzenie to przeskok o jeden samochod. Z jednej strony - tylko jeden, z drugiej - w koncu ci zniknie z oczu - tylko w realnych warunkach to jednak wiele minut potrwa.
Z trzeciej - w takiej kolumnie nie warto wyprzedzac, bo przeskoczysz ile - kilkadziesiat sztuk z narazeniem zycia, i zyskasz .. 2 km, ktore, sie przejezdza w dwie minuty, z czwartej - jak na koncubedzie korek, to te 2 km i kilkadziesiat samochodow moze oznaczac pol godziny :-)
Z drugiej strony - jak gesty ruch i pagorki, to takiego skoczka
mozna przez ladnych pare minut i kilometrow obserwowac.
Wlasnie - dodatkowo nierzadko bywa, ze masz okazje jw. i jednym wyprzedzaniem nadrabiasz to, co skoczek "wymeczyl" w 15 >minut.
Ale jemu tez sie zdarzaja okazje. Ty trafisz, on nie, albo on trafi, a ty nie - i statystycznie wychodzi po rowno.
Jedno jest pewne - jak nie sprobujesz wyprzedzic, to na pewno bedziesz o jedno auto w tyle :-)
J,
|