Grupy dyskusyjne   »   Odważne teza :)

Odważne teza :)



1 Data: Sierpien 24 2012 00:32:48
Temat: Odważne teza :)
Autor: anacron 

Po setkach tysięcy kilometrów doszedłem do jednego wniosku.
Państwu Polskiemu nie zależy na zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach interesuje ich utrzymanie śmiertelności na akceptowalnym dla społeczeństwa poziomie oraz utrzymanie liczby wypadków na równie akceptowalnym dla budżetu NFR poziomie oraz i przede wszystkim zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów. Gdyby było inaczej policjanci nie czatowaliby ukryci za krzakami w miejscach "efektownych" dla statystyk mandatów, a dokonywaliby pomiarów w miejscach "efektywnych" dla naszego bezpieczeństwa. Wiem, odważna teza, ale nie znajduję argumentów przeciwko niej.
Pozdrawiam

--
anacron



2 Data: Sierpien 24 2012 01:24:24
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2012-08-24 00:32, anacron pisze:

Po setkach tysięcy kilometrów doszedłem do jednego wniosku.

1. Przy twoim iq do większej ilości nie mogłeś dojć.
2. Komendat się z tobą zgadza ?
3. Głupi jesteś, ale nie martw się ... to genetyczne, byłem wtedy pijany.

Pozdrawiam

Mów do ręki.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

3 Data: Sierpien 24 2012 14:30:10
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor:

W dniu 2012-08-24 00:32, anacron pisze:

Po setkach tysięcy kilometrów doszedłem do jednego wniosku.

Jest jeszcze kilka tez które wśród autorytetów moralnych czy gospodarczych zaczynają być na głos wypowiadane a parę lat temu były wyśmiewane jako oszołomskie brednie "polityków nierealnych" ;-)
Już nie jest kwestią "czy" tylko "kiedy" lemingi przejrzą na oczy.

z

4 Data: Sierpien 24 2012 14:48:05
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 24 Aug 2012 00:32:48 +0200, anacron napisał(a):

Po setkach tysięcy kilometrów doszedłem do jednego wniosku.
Państwu Polskiemu nie zależy na zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach
interesuje ich utrzymanie śmiertelności na akceptowalnym dla
społeczeństwa poziomie
Przepraszam, a to chyba oczywiste, gdyz kazdy ruch samochodu jest
zwiększeniem zagrożenia.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

5 Data: Sierpien 24 2012 21:26:38
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: megrims 

W dniu 2012-08-24 00:32, anacron pisze:

Po setkach tysięcy kilometrów doszedłem do jednego wniosku.
Państwu Polskiemu nie zależy na zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach
interesuje ich utrzymanie śmiertelności na akceptowalnym dla
społeczeństwa poziomie oraz utrzymanie liczby wypadków na równie
akceptowalnym dla budżetu NFR poziomie oraz i przede wszystkim
zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów. Gdyby
było inaczej policjanci nie czatowaliby ukryci za krzakami w miejscach
"efektownych" dla statystyk mandatów, a dokonywaliby pomiarów w
miejscach "efektywnych" dla naszego bezpieczeństwa. Wiem, odważna teza,
ale nie znajduję argumentów przeciwko niej.
Pozdrawiam


Strzyżenie baranów trwa.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

6 Data: Sierpien 27 2012 08:43:30
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: Robson 


zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów.

Żeby to stwierdzić nie trzeba lat jazdy, wystarczy jeden wyjazd do Rumunii. Tam na światłach jest montowany licznik i wiadomo, ile sekund będzie jeszcze zielone lub czerwone światło. Rozwiązanie proste i tanie, likwidujące problem, czy światło było "późne zielone" czy inne. Jeśli mam do skrzyżowania kilkanaście/kilkadziesiąt metrów i 2 sekundy, to wiadomo, że trzeba odpuścić i się zatrzymać.  Ale u nas nie. Na skrzyżowaniu niedaleko mojego domu, gdzie jest sygnalizacja wielofazowa, rano kręcą się 2-3 radiowozy i kasują jeżdżących na żółtym. Chodzi o kasę, nie o bezpieczeństwo.

R

7 Data: Sierpien 27 2012 11:22:59
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: Michoo 

On 27.08.2012 08:43, Robson wrote:


zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów.

Żeby to stwierdzić nie trzeba lat jazdy, wystarczy jeden wyjazd do
Rumunii. Tam na światłach jest montowany licznik i wiadomo, ile sekund
będzie jeszcze zielone lub czerwone światło.
Takie światła działają w Rzeszowie.


--
Pozdrawiam
Michoo

8 Data: Sierpien 27 2012 18:21:52
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: megrims 

W dniu 2012-08-27 11:22, Michoo pisze:

On 27.08.2012 08:43, Robson wrote:

zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów.

Żeby to stwierdzić nie trzeba lat jazdy, wystarczy jeden wyjazd do
Rumunii. Tam na światłach jest montowany licznik i wiadomo, ile sekund
będzie jeszcze zielone lub czerwone światło.
Takie światła działają w Rzeszowie.


A Żeszuf nie jest w Rumunii? :o

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

9 Data: Sierpien 27 2012 11:32:08
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: J.F 

Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomości

zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów.
Żeby to stwierdzić nie trzeba lat jazdy, wystarczy jeden wyjazd do Rumunii. Tam na światłach jest montowany licznik i wiadomo, ile sekund

No, do Rumunii to sie co miesiac nie jezdzi :-)

będzie jeszcze zielone lub czerwone światło. Rozwiązanie proste i tanie, likwidujące problem, czy światło było "późne zielone" czy inne. Jeśli mam do skrzyżowania kilkanaście/kilkadziesiąt metrów i 2 sekundy, to wiadomo, że trzeba odpuścić i się zatrzymać.  Ale u nas nie. Na

We wrocku jest pare takich swiatel. Przydatne, ale
- licznik gasnie 3 s przed koncem, wlasnie po to zeby niektorzy nie probowali sie zalapac na ostatnia sekunde,
- ruszasz na zielonym, patrzysz daleko przed siebie tam tez sie zapalilo zielone. Wiec gaz do dechy .. i tak widzisz ze coraz blizej, a licznik chyba coraz mniejszy, bo za daleko na odczyt dokladny. no i tak trzymamy, swiatla coraz blizej, na liczniku juz widzisz 5,4, ciemno ... no i co - hamowac z tych 120 do zera, czy zdazymy przemknac ? :-)

Wiec wszystko zalezy od dezorganizatorow ruchu. Jakby sie nie dalo ustawic zielonej fali na 70 ..

J.

P.S. Czasem, czy wrecz czesto, nie da sie ustawic. Ale we wrocku wyjatkowo tego malo.

10 Data: Sierpien 27 2012 12:21:17
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Robson,

Monday, August 27, 2012, 8:43:30 AM, you wrote:

zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów.
Żeby to stwierdzić nie trzeba lat jazdy, wystarczy jeden wyjazd do
Rumunii. Tam na światłach jest montowany licznik i wiadomo, ile sekund
będzie jeszcze zielone lub czerwone światło.

Ale po co do Rumunii? Przyjedź do Opola czy Wrocławia.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

11 Data: Sierpien 28 2012 15:36:27
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: Robson 



Ale po co do Rumunii? Przyjedź do Opola czy Wrocławia.

[...]

Po drodze mi było ;). Ale to kolejny dowód na to, że Polska B jest coraz bardziej w tyle.

R

12 Data: Sierpien 28 2012 15:48:57
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Robson,

Tuesday, August 28, 2012, 3:36:27 PM, you wrote:

Ale po co do Rumunii? Przyjedź do Opola czy Wrocławia.
Po drodze mi było ;). Ale to kolejny dowód na to, że Polska B jest coraz
bardziej w tyle.

Ale która Polska B? Bo Rzeszów często bywa do niej zaliczany a tam już
też zaproszenie dostałeś...

Czyżbyś myślał o wsi Warszawa?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

13 Data: Sierpien 27 2012 19:32:54
Temat: Re: Odważne teza :)
Autor: Excite 

W dniu 2012-08-24 00:32, anacron pisze:

Po setkach tysięcy kilometrów doszedłem do jednego wniosku.
Państwu Polskiemu nie zależy na zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach
interesuje ich utrzymanie śmiertelności na akceptowalnym dla
społeczeństwa poziomie oraz utrzymanie liczby wypadków na równie
akceptowalnym dla budżetu NFR poziomie oraz i przede wszystkim
zwiększenie maksymalnie jak tylko to możliwe wpływów z mandatów.

Do takich wniosków dojdzie chyba każdy myślący człowiek który miał okazję postudiować kodeks ruchu drogowego oraz historię jego nowelizacji. Generalnie to co jest złe i powoduje problemy wszyscy obeznani w temacie doskonale wiedzą ale ci którzy mogą to zmienić nie robią tego lub naprawiając jeden problem tworzą w nowelizacji nowe często poważniejsze błędy. Tak samo jest w wielu innych dziedzinach mających wpływ na bezpieczeństwo jak oznakowanie dróg, szkolenie i egzaminowanie, badania techniczne, kontrole prędkości, kontrole drogowe itd. itp. To nie jest system mający poprawiać bezpieczeństwo na drogach tylko coś dokładnie odwrotnego w działaniu.

Re: Odważne teza :)



Grupy dyskusyjne