Grupy dyskusyjne   »   Olej wspomagania kierownicy

Olej wspomagania kierownicy



1 Data: Listopad 14 2008 01:05:25
Temat: Olej wspomagania kierownicy
Autor: GrzegorZ 

Witam

Ostatnio studiując książkę serwisową mojego samochodu (Citroen Xsara 1.4i
1998r) zauważyłem że olej wspomagania kierownicy się tylko kontroluje poziom
a nic nie ma wspomniane o wymianie. Obecny olej mam od nowości więc ma 10
lat. I do Was mam takie pytanie: czy rzeczywiście się tylko dolewa w razie
potrzeby? (nie ma żadnej daty ważności i z 10letnim olejem można spokojnie
jeździć?), poziom oleju sie kontroluje jak jest zimny czy po całym dniu
jeżdżenia? I pytanie na koniec: ostatnio (od 2 dni) u mnie w aucie przy
kręceniu kierownicą słychać bardzo ciche skrzypienie (niezależnie czy jest
załączony silnik czy też nie i od kąta skrętu też to nie zależy - słychać w
każdej pozycji), dźwięk podobny do tarcia ortalionowej kurtki podczas
chodzenia:). Niedawno był wymieniany pasek wspomagania, więc może to jest
przyczyną? A może jestem przewrażliwiony i za bardzo się wsłuchuję w dźwięki
wydawane przez auto:)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rozwianie moich wątpliwości:)

Pozdrawiam
Grzegorz



2 Data: Listopad 14 2008 00:12:40
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Pszemol 

"GrzegorZ"  wrote in message

Ostatnio studiując książkę serwisową mojego samochodu (Citroen Xsara 1.4i 1998r) zauważyłem że olej wspomagania kierownicy się tylko kontroluje poziom a nic nie ma wspomniane o wymianie.

Bo fabryczne zalecenia nie przewidują użytkowania samochodu dłużej niż te 10 lat.

Obecny olej mam od nowości więc ma 10 lat. I do Was mam takie pytanie: czy rzeczywiście się tylko dolewa w razie potrzeby? (nie ma żadnej daty ważności i z 10letnim olejem można spokojnie jeździć?),

Nic się nie powinno dolewać bo płynu nie powinno ubywać...

Ja w swojej toyocie z 1995 roku niedawno wymieniłem płyn od wspomagania.
Uważaj tylko na rodzaj płynu - w moim podano że ma być płyn od automatycznej
skrzynki biegów Dexron II. Sprawdź dobrze co ma być w Twoim...

poziom oleju sie kontroluje jak jest zimny czy po całym dniu jeżdżenia?

U mnie w aucie jest wyraźnie napisane w serwisówce że ma się
kontrolować gdy jest rozgrzany. Do rozgrzania płynu wystarczy
na postoju pokręcić parę razy kierownicą od max lewa do max prawa.
Oczywiście przy włączonym silniku :-) Nie piszą o tym w Twojej ksiązce?

I pytanie na koniec: ostatnio (od 2 dni) u mnie w aucie przy kręceniu kierownicą słychać bardzo ciche skrzypienie (niezależnie czy jest załączony silnik czy też nie i od kąta skrętu też to nie zależy - słychać w każdej pozycji), dźwięk podobny do tarcia ortalionowej kurtki podczas chodzenia:). Niedawno był wymieniany pasek wspomagania, więc może to jest przyczyną? A może jestem przewrażliwiony i za bardzo się wsłuchuję w dźwięki wydawane przez auto:)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rozwianie moich wątpliwości:)

Jeśli skrzypienie jest nawet wtedy, gdy nie jest załączony silnik
to jak może pasek na niekręcących się kółkach wspomagania
być tego skrzypienia przyczyną?

3 Data: Listopad 14 2008 11:07:25
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: GrzegorZ 


U mnie w aucie jest wyraźnie napisane w serwisówce że ma się
kontrolować gdy jest rozgrzany. Do rozgrzania płynu wystarczy
na postoju pokręcić parę razy kierownicą od max lewa do max prawa.
Oczywiście przy włączonym silniku :-) Nie piszą o tym w Twojej ksiązce?

W mojej serwisówce nic takiego nie pisze:/ ale jeszcze dzisiaj sprawdzę czy
może pisze w instrukcji obsługi pojazdu którą mam w samochodzie (chociaż
przeczytałem ją kiedyś całą i nie pamiętam żeby takie coś pisało, chyba było
tylko gdzie sie to kontroluje i jaki ma być poziom)

Jeśli skrzypienie jest nawet wtedy, gdy nie jest załączony silnik
to jak może pasek na niekręcących się kółkach wspomagania
być tego skrzypienia przyczyną?

Hmm no nie wiem, jestem z tego tematu zielony;) Czyli może poprostu
kierownica jak się kręci to gdzieś lekko się ociera...Oporów żadnych
większych nie czuję a skrzypienie jest bardzo ciche więc pewnie narazie będę
z tym tak jeździł. Jak problem będzie narastał to będzie trzeba
interweniować.

Dzięki za rady:)

4 Data: Listopad 14 2008 09:00:33
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Mac 


Ostatnio studiując książkę serwisową mojego samochodu (Citroen Xsara 1.4i
1998r) zauważyłem że olej wspomagania kierownicy się tylko kontroluje poziom a nic nie ma wspomniane o wymianie. Obecny olej mam od nowości więc ma 10 lat. I do Was mam takie pytanie: czy rzeczywiście się tylko dolewa w razie potrzeby? (nie ma żadnej daty ważności i z 10letnim olejem można spokojnie jeździć?)..

Kup sobie litr Totala Fluid ATX.. wymień.. napewno nie zaszkodzi ;)

--
Mac

5 Data: Listopad 14 2008 12:17:21
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: BrunoJ 

GrzegorZ  napisał(a):

Witam

Ostatnio studiując książkę serwisową mojego samochodu (Citroen Xsara 1.4i
1998r) zauważyłem że olej wspomagania kierownicy się tylko kontroluje poziom
a nic nie ma wspomniane o wymianie. Obecny olej mam od nowości więc ma 10
lat. I do Was mam takie pytanie: czy rzeczywiście się tylko dolewa w razie
potrzeby? (nie ma żadnej daty ważności i z 10letnim olejem można spokojnie
jeździć?), poziom oleju sie kontroluje jak jest zimny czy po całym dniu
jeżdżenia? I pytanie na koniec: ostatnio (od 2 dni) u mnie w aucie przy
kręceniu kierownicą słychać bardzo ciche skrzypienie (niezależnie czy jest
załączony silnik czy też nie i od kąta skrętu też to nie zależy - słychać w
każdej pozycji), dźwięk podobny do tarcia ortalionowej kurtki podczas
chodzenia:). Niedawno był wymieniany pasek wspomagania, więc może to jest
przyczyną? A może jestem przewrażliwiony i za bardzo się wsłuchuję w dźwięki
wydawane przez auto:)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rozwianie moich wątpliwości:)
mam ZXa z tym samym silnikiem. W instrukcji faktycznie jest tylko mowa o
kontroli oleju i nie ma nic o wymianiach. Natomiast mechanicy cytrynkowi radza
zeby wymieniac olej co 60kkm (bez scislego trzymania sie).
Co w zasadzie zazwyczaj jest mniej niz 10 lat ;-). Z drugiej strony skoro
jezdzisz to znaczy ze olej dziala. W skrzyni tez sie w zasadzie nie wymienia,
ale nikt nie broni, i niektorzy sugeruja zeby to jednak robic.
Co do skrzypienia to podjedz do mechanika jakiegos, bo skrzypiec moze wiele
rzeczy i to jeszcze zaleznie od pogody, auto trzeba wrzucic na podnosnik i
wtedy pomacac dokladnie.
PO 10 latach mogly sie wyrobic juz lozyska w McPersonach (na gorze kolunm przy
mocowaniu amortyzatorow). W aucie bez wspomagania to po prostu czuc, przy
wspomaganiu tylko slychac.  Rowniez dobrze przekladnia kierownicza, a moze
zacisk hamulca, albo jego oslona (potrafi sie taka blaszka odgiac i trzec
metalicznie). Tutaj juz troche wrozenie z fusow, szczegolnie ze nie napisales
jaki przebieg (w domysle pozwoliloby to bardziej ocenic czy pewne mechaniczne
rzeczy maja prawo juz pasc czy nie powinny).

pozdrawiam
Bruno, CitroenZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Listopad 14 2008 12:21:25
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: BrunoJ 

GrzegorZ  napisał(a):

poziom oleju sie kontroluje jak jest zimny czy po całym dniu
> jeżdżenia?
Bez znaczenia - na postoju przy wylaczonym silniku. Olej sie rozrzedza pod
wplywem temperatury, ale nie zwieksza swojej objetosci (przynajmniej nie w
sposob wplywajacy na ogranoleptyczny pomiar na bagnecie czy na sciance
zbiornika ukladu wspomagania).
Jesli masz jakies watpliwosci to sprawdzaj zimny. Generalnie u mnie stan oleju
nie zmienil sie zauwazalnie przez 5lat/60kkm i nie musialem nigdy dolewac.

pozdrawiam
Bruno, CitroenZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

7 Data: Listopad 14 2008 22:29:28
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: GrzegorZ 

Auto ma przebiegu 50tyś km (tak dokładnie tyle i jest to pewny przebieg-
auto od osoby z rodziny co bardzo mało jeździła a była pierwszym
właścicielem) Dodam jeszcze że był garażowany.
Dzisiaj jak jeździłem w południe to nic nie skrzypiało, dopiero wieczorem
jak się zrobiło bardziej wilgotno to lekko było słychać ale i tak jest to
bardzo cichy dźwięk. Z powodu przebiegu narazie chyba tak będę jeździł z tym
i to obserwował. No i niedawno byłem w serwisie na wymianie rozrządu i paru
innych rzeczy, filtry, oleje co dało kwote ponad 1tyś zł:/ Więc nawet już
nie ma kasy żeby znowu sie pojawiać u mechanika na przeglądzie;) No chyba że
problem będzie narastał to nie ma wyjścia, trzeba zacisnąć pasa i to
załatwić.

8 Data: Listopad 15 2008 16:19:31
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Pszemol 

"GrzegorZ"  wrote in message

Auto ma przebiegu 50tyś km (tak dokładnie tyle i jest to pewny przebieg- auto od osoby z rodziny co bardzo mało jeździła a była pierwszym właścicielem) Dodam jeszcze że był garażowany.
Dzisiaj jak jeździłem w południe to nic nie skrzypiało, dopiero wieczorem jak się zrobiło bardziej wilgotno to lekko było słychać ale i tak jest to bardzo cichy dźwięk. Z powodu przebiegu narazie chyba tak będę jeździł z tym i to obserwował. No i niedawno byłem w serwisie na wymianie rozrządu i paru innych rzeczy, filtry, oleje co dało kwote ponad 1tyś zł:/ Więc nawet już nie ma kasy żeby znowu sie pojawiać u mechanika na przeglądzie;) No chyba że problem będzie narastał to nie ma wyjścia, trzeba zacisnąć pasa i to załatwić.

Musiałeś WYMIENIAĆ rozrząd czy tylko wyregulować po 50 tysiącach km?????
A może chodzi o wymianę paska od rozrządu, ale to jak na 10 lat to normalka.
Inny w tym czasie wymieniłby ten pasek parę razy :-)

9 Data: Listopad 17 2008 18:46:40
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: GrzegorZ 

Musiałeś WYMIENIAĆ rozrząd czy tylko wyregulować po 50 tysiącach km?????
A może chodzi o wymianę paska od rozrządu, ale to jak na 10 lat to
normalka.
Inny w tym czasie wymieniłby ten pasek parę razy :-)

Wiesz co, ja sie na tym aż tak nie znam (niestety). Na rachunku mam wymiana
kompletnego rozrządu + pompa wody czyli wnioskuję że mam wymieniony rozrząd
a nie wyregulowany lub wymieniony sam pasek. To auto dużo stało a teraz
dosyć sporo jeździ więc jestem spokojniejszy jak przed zimną to mam zrobione
i można spokojnie 90tyś przejechać i nie martwić sie czy nagle ten pasek nie
strzeli. Jedyne co mnie jeszcze zastanawiało to właśnie czy wymienić po 10
latach ten płyn we wspomaganiu ale poziom i kolor płynu jest dobry też więc
tak to narazie zostawiam. A tak z ciekawości- są jakieś objawy zużycia płynu
wspomagania? Inny kolor? głośniejsza praca? itp?

10 Data: Listopad 17 2008 16:43:18
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Pszemol 

"GrzegorZ"  wrote in message

Musiałeś WYMIENIAĆ rozrząd czy tylko wyregulować po 50 tysiącach km?????
A może chodzi o wymianę paska od rozrządu, ale to jak na 10 lat to normalka.
Inny w tym czasie wymieniłby ten pasek parę razy :-)

Wiesz co, ja sie na tym aż tak nie znam (niestety). Na rachunku mam wymiana kompletnego rozrządu + pompa wody czyli wnioskuję że mam wymieniony
rozrząd a nie wyregulowany lub wymieniony sam pasek.

Na rachunku nie ma dokładnej listy zużytych do naprawy części i ich cen??

To auto dużo stało a teraz dosyć sporo jeździ więc jestem spokojniejszy
jak przed zimną to mam zrobione i można spokojnie 90tyś przejechać
i nie martwić sie czy nagle ten pasek nie strzeli.

Jedyne co mnie jeszcze zastanawiało to właśnie czy wymienić po 10 latach ten płyn we wspomaganiu ale poziom i kolor płynu jest dobry też więc tak to narazie zostawiam. A tak z ciekawości- są jakieś objawy zużycia płynu wspomagania? Inny kolor? głośniejsza praca? itp?

Tak, inny kolor, smrodek przepalenizny itp...
Ale po 50 tys km to o ten płyn Ty się nie martw. Jest jak nowy.
Ja po 10 latach to mam zrobione 200 tyś mil, czyli 320 tyś km :-)
I dopiero miesiąc temu wymieniłem płyn bo był całkiem czarny.

11 Data: Listopad 15 2008 00:20:33
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Tomasz Pyra 

GrzegorZ pisze:

Witam

Ostatnio studiując książkę serwisową mojego samochodu (Citroen Xsara 1.4i 1998r) zauważyłem że olej wspomagania kierownicy się tylko kontroluje poziom a nic nie ma wspomniane o wymianie. Obecny olej mam od nowości więc ma 10 lat. I do Was mam takie pytanie: czy rzeczywiście się tylko dolewa w razie potrzeby?

Ten olej do wspomagania to jest chyba taki sam olej jak do automatycznych skrzyń biegów.
Przystosowany jest więc do obciążeń i warunków pracy o rząd wielkości gorszych niż we wspomaganiu kierownicy. Myślę że we wspomaganiu kierownicy ma na tyle lekko, że da radę żyć długo.

Wymienić możesz - nie ma problemu.
Odsysasz stary płyn ze zbiorniczka, zalewasz zbiornik nowy, odłączasz rurę którą płyn wraca do zbiorniczka, uruchamiasz silnik, stary płyn łapiesz do pojemnika na stary olej, cały czas uzupełniając poziom płynu   w zbiorniczku.


(nie ma żadnej daty ważności i z 10letnim olejem można spokojnie jeździć?), poziom oleju sie kontroluje jak jest zimny czy po całym dniu jeżdżenia? I pytanie na koniec: ostatnio (od 2 dni) u mnie w aucie przy kręceniu kierownicą słychać bardzo ciche skrzypienie (niezależnie czy jest załączony silnik czy też nie i od kąta skrętu też to nie zależy - słychać w każdej pozycji), dźwięk podobny do tarcia ortalionowej kurtki podczas chodzenia:). Niedawno był wymieniany pasek wspomagania, więc może to jest przyczyną? A może jestem przewrażliwiony i za bardzo się wsłuchuję w dźwięki wydawane przez auto:)

Może skrzypi któreś łożysko na drążku kierownicy, albo pompa wspomagania. Musisz posłuchać skąd to dobiega i czy skrzypi tylko przy kręceniu (wtedy drążek albo maglownica), czy wystarczy tylko przyłożyć siłę do kierownicy bez kręcenia (wtedy wspomaganie).

12 Data: Listopad 15 2008 16:21:55
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Pszemol 

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Wymienić możesz - nie ma problemu.
Odsysasz stary płyn ze zbiorniczka, zalewasz zbiornik nowy, odłączasz rurę którą płyn wraca do zbiorniczka, uruchamiasz silnik, stary płyn łapiesz do pojemnika na stary olej, cały czas uzupełniając poziom płynu w zbiorniczku.

:-) Dobrze mu doradziłeś :-) Tylko dodaj aby druga osoba siedziała
za kierownicą i włączyła silnik tylko na moment, bo inaczej to sobie
narobi bigosu i zaleje płynem cały garaż :-)

Może skrzypi któreś łożysko na drążku kierownicy, albo pompa wspomagania. Musisz posłuchać skąd to dobiega i czy skrzypi tylko przy kręceniu (wtedy drążek albo maglownica), czy wystarczy tylko przyłożyć siłę do kierownicy bez kręcenia (wtedy wspomaganie).

Mi się podoba pomysł z łożyskiem w siodle McPersona (na górze).
Można otworzyć klapę i kazać pomocnikowi kręcić kołem kierownicy
gdy się ucho przyłoży do miejsca przykręcenia amortyzatorów...

13 Data: Listopad 16 2008 00:28:33
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Tomasz Pyra 

Pszemol pisze:

"Tomasz Pyra"  wrote in message
Wymienić możesz - nie ma problemu.
Odsysasz stary płyn ze zbiorniczka, zalewasz zbiornik nowy, odłączasz rurę którą płyn wraca do zbiorniczka, uruchamiasz silnik, stary płyn łapiesz do pojemnika na stary olej, cały czas uzupełniając poziom płynu w zbiorniczku.

:-) Dobrze mu doradziłeś :-) Tylko dodaj aby druga osoba siedziała
za kierownicą i włączyła silnik tylko na moment, bo inaczej to sobie
narobi bigosu i zaleje płynem cały garaż :-)

Eeee... Jak wymieniałem u siebie to nie było tak źle.
Cała operacja do ogarnięcia w jedną osobę.

14 Data: Listopad 17 2008 07:40:36
Temat: Re: Olej wspomagania kierownicy
Autor: Pszemol 

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Pszemol pisze:
"Tomasz Pyra"  wrote in message
Wymienić możesz - nie ma problemu.
Odsysasz stary płyn ze zbiorniczka, zalewasz zbiornik nowy, odłączasz rurę którą płyn wraca do zbiorniczka, uruchamiasz silnik, stary płyn łapiesz do pojemnika na stary olej, cały czas uzupełniając poziom płynu w zbiorniczku.

:-) Dobrze mu doradziłeś :-) Tylko dodaj aby druga osoba siedziała
za kierownicą i włączyła silnik tylko na moment, bo inaczej to sobie
narobi bigosu i zaleje płynem cały garaż :-)

Eeee... Jak wymieniałem u siebie to nie było tak źle.
Cała operacja do ogarnięcia w jedną osobę.

A u mnie pompa tak szybko wypompowała płyn że zalało
mi tym czerwonym pół komory silnika bo nie byłem gotowy
na aż takie ciśnienie i ssanie :-)

Re: Olej wspomagania kierownicy



Grupy dyskusyjne