Grupy dyskusyjne » Osłony popychaczy

Osłony popychaczy

1	Data: Pa?dziernik 10 2008 00:07:14
Temat: Osłony popychaczy
Autor: Adampio
Podobno cieknięcie oleju przy osłonach lasek popychaczy (czyli takich blaszanych rurek z harmonijkami na obu koncach) to prawie znak firmowy silnika chlodznego powietrzem :) Haynes propnuje zamiast zwalania glowicy uzycie "telescopic pushrod tubes" co brzmi bardzo zachecajaco. Problem jest niestey wybór =:-0 Sa osłony i stricte teleskopowe (rozsuwane sprezyną ) i rozkecane z nakretka kontrującą, i plastkowe i alumniowe. chocby tutaj http://www.machine7.com/section.php?xSec=46 Czy ktos moze ostatnio "to" wymienial i na jakie sie zdecydował? PZDR Adampio
2	Data: Pa?dziernik 10 2008 01:39:32
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: cegla
NIe mialem stycznosci z nimi ale mozna je przynajmniej wymienic bez sciagania silnika i glowic (przynajmniej te ze sprezynami bo nie wiem czy ta ze sroba regulacyjna ma taki skok) cegla www.garbclub.opole.pl -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
3	Data: Pa?dziernik 10 2008 11:46:43
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: PETER1200
Adampio pisze: Podobno cieknięcie oleju przy osłonach lasek popychaczy (czyli takich blaszanych rurek z harmonijkami na obu koncach) to prawie znak firmowy silnika chlodznego powietrzem :) Polemizowałbym z tym stwierdzeniem :). Haynes propnuje zamiast zwalania glowicy uzycie "telescopic pushrod tubes" co brzmi bardzo zachecajaco. Problem jest niestey wybór =:-0 Sa osłony i stricte teleskopowe (rozsuwane sprezyną ) i rozkecane z nakretka kontrującą, i plastkowe i alumniowe. Polecam takie: http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalog/product_info.php?cPath=113_136_141&products_id=1801 U mnie się sprawdziły po uszkodzeniu jednej z osłon - łatwe w montażu i nie ciekły :) Pzdr Peter
4	Data: Pa?dziernik 10 2008 11:53:35
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: Dzieciak
Adampio pisze: Podobno cieknięcie oleju przy osłonach lasek popychaczy (czyli takich blaszanych rurek z harmonijkami na obu koncach) to prawie znak firmowy silnika chlodznego powietrzem :) WITAM ja proponuje kupic nowy komplet oslon tych z harmonijkami nowe uszczelniacze i jak sie dobrze to skreci bez silikonu to nie bedzie ciec. Ja juz tak jezdze ponad rok i ani kropli moj silnik nie uronil oleju. Pozdrawiam Dzieciak
5	Data: Pa?dziernik 10 2008 16:59:31
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: Adampio
Dzieciak pisze: ja proponuje kupic nowy komplet oslon tych z harmonijkami nowe uszczelniacze i jak sie dobrze to skreci bez silikonu to nie bedzie ciec. No ale skoro mozna zalozyc te sprezynowe bez wyjmowania silnika (z T2) i odkrecania gowic to po co wyjmowac i odkrecac??
6	Data: Pa?dziernik 10 2008 08:26:36
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: rogacek
prośbę mam czy mógł by mi ktoś wytłumaczyć jak to się zakłada??? starą osłonę trzeba zdjąć rozcinając wzdłuż w środku mamy popychacz i co z nim??? jakoś nie czuję tego
7	Data: Pa?dziernik 10 2008 18:31:03
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: Adampio
rogacek pisze: prośbę mam czy mógł by mi ktoś wytłumaczyć jak to się zakłada??? starą osłonę trzeba zdjąć rozcinając wzdłuż w środku mamy popychacz i co z nim??? jakoś nie czuję tego Zdejmujesz oslone kalwiatury -- > odkreczasz klawiature-- > wyjmujesz interesujacy Cie popychacz-- > wylamujesz z zewnatrz np. srubokretem rurke hamonijkowa i na jej miejsce wsadzasz to "cuś" ze sprezyna i uszczelkami na koncach,
8	Data: Pa?dziernik 10 2008 09:50:39
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: rogacek
oki. już rozumiem
9	Data: Pa?dziernik 10 2008 19:11:37
Temat: Re: Osłony popychaczy
Autor: Coaster
rogacek wrote: proĹbÄ mam czy mógł by mi ktoĹ wytłumaczyÄ jak to siÄ zakłada??? starÄ osłonÄ trzeba zdjÄÄ rozcinajÄc wzdłuż w Ĺrodku mamy popychacz i co z nim??? jakoĹ nie czujÄ tego No wlasnie ;-) Jak spodnie zdemujesz to rozcinasz nogawki? ;-) Najpierw zdejmujesz klawiature i wyjmujesz laski popychaczy. Wyjmujesz stare oslony i dalej juz 'wprostprzeciwpoloznie'. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." â Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++