Płyta poślizgowa w Warszawie
1 | Data: Luty 28 2012 13:42:44 |
Temat: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | |
Autor: Uncle Pete | Witam, 2 |
Data: Luty 28 2012 13:44:19 | Temat: Re: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | Autor: AZ | On 02/28/2012 01:42 PM, Uncle Pete wrote: Parking pod M1 wieczorem ;-) -- Artur ZZR 1200 3 |
Data: Luty 28 2012 14:03:59 | Temat: Re: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | Autor: Uncle Pete | Parking pod M1 wieczorem ;-) Już myĹlałem o parkingu przy Realu na Puławskiej ;) Ale chciałbym jednak mieÄ jakiegoĹ instruktora. Pozdrawiam, Piotr 4 |
Data: Luty 28 2012 14:06:48 | Temat: Re: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | Autor: Chris | Uncle Pete nabazgrał(a): Parking pod M1 wieczorem ;-)Już myĹlałem o parkingu przy Realu na Puławskiej ;) Ale chciałbym jednak mieÄ jakiegoĹ instruktora. Jutro o 16:30 :) -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historiÄ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . 5 |
Data: Luty 28 2012 15:20:23 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: DoQ | W dniu 28-02-2012 14:03, Uncle Pete pisze: Już myślałem o parkingu przy Realu na Puławskiej ;) Ale chciałbym jednak Dokładnie. Samemu to jałowa zabawa, która zaczyna się podniesieniem własnego ego, a kończy owinięciem BMW na ulicznym słupie. Instruktor zwróci Ci uwagę na istotne błędy, które robisz podświadomie-odruchowo i jednocześnie pojmiesz jak mało jeszcze umiesz :) -- Pozdr. Grzymosław 6 |
Data: Luty 28 2012 15:38:12 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: Uncle Pete | Dokładnie. Samemu to jałowa zabawa, która zaczyna się podniesieniem Akurat tak szczęśliwie się składa, że nie mam BMW, natomiast poczucia tego, że nie umiem nic, zasmakowałem ślizgając się do rowu :) Piotr 7 |
Data: Luty 28 2012 17:25:45 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: BUNIEK |
Dokładnie. Samemu to jałowa zabawa, która zaczyna się podniesieniem Akurat tak szczęśliwie się składa, że nie mam BMW, natomiast poczucia tego, że nie umiem nic, zasmakowałem ślizgając się do rowu :) Może to była sytuacja ze umiejętności nic by nie dały, nie wsio da się opanować może było trochę za szybko. Bylem na kursie doskonalenia techniki jazdy, zabawa przednia ale od razu powiedzieli ze nauka to wiele godzin treningu a tu to tylko przybliżymy temat. Najbardziej uczestnikom utkwiło w głowie ile to jest 5 KM/h: Płyta poślizgowa wyznaczony zakręt słupkami, instruktor tłumaczy ze będziemy pokonywali zakręt na nawierzchni o obniżonej przyczepności po czy mówi jedziemy V=100KM/h i oczywiście wylatujesz jak tralala i tak 2 razy. Potem prędkość spada do 90 następnie 80, i przy 80 nagle się udaje (po kilku uwagach instruktora jak niedokręcanie tylko odprostowanie noga z gazu itp.) potem podnosimy do 85 i znowu wylatujemy ("tylko" do rowu, czyli nie wiele od zamierzonego toru jazdy ale wylatujemy). Następnie przesiadka do identycznego auta ale z wyłączonym ABS`em i mi się udało przy około 55KM/h pokonać ten zakręt, ale odwykłem od hamowania pulsacyjnego. Koleś mówił ze jak się potrenuje to do 65 można dojść ale do 80 to już chyba tak kontrolować się noga nie da. Wracając do tematu może porostu miałeś te 5 KM/h za szybko i fizyka nieubłagalnie się zemściła. Aczkolwiek polecam takie kursy jest sympatycznie i przynajmniej teorie z podstawowa praktyka się pozna a potem to treningi we własnym zakresie. Buniek 8 |
Data: Luty 28 2012 17:32:50 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: Arbiter |
Płyta poślizgowa wyznaczony zakręt słupkami, instruktor tłumaczy ze a gdzie jest taka płyta poślizgowa, na której rozpedzasz się do 100kmh? 9 |
Data: Luty 28 2012 17:45:06 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: BUNIEK | Płyta poślizgowa wyznaczony zakręt słupkami, instruktor tłumaczy ze będziemy pokonywali zakręt na nawierzchni o obniżonej przyczepności po czy mówi jedziemy V=100KM/h i oczywiście wylatujesz jak tralala i tak 2 razy. Potem prędkość spada do 90 następnie 80, i przy 80 nagle się udaje (po kilku a gdzie jest taka płyta poślizgowa, na której rozpedzasz się do 100kmh? Rozpędzasz się na suchym masz wjechać na płytę 100KM/h :). O ile pamiętam było to jakieś lotnisko koło Sochaczewa, Szkoła Toyota o ile pamiętam w każdym razie jeździliśmy Toyotami Auirs 1.4 D4D :). Buniek 10 |
Data: Luty 28 2012 18:06:55 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: Arbiter |
Rozpędzasz się na suchym masz wjechać na płytę 100KM/h :). No to super. Przy tej prędkości są już emocje. W szkole renault prędkości raczej 50kmh. 11 |
Data: Luty 28 2012 16:43:18 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: kamil | On 28/02/2012 16:25, BUNIEK wrote:
A powinni czytać PMS, przecież tam gdzie jest znak 40 to można śmiało 120 jechać i jeszcze na śniegu na czterech metrach się zatrzymują. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 12 |
Data: Luty 28 2012 19:39:04 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: J.F | Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości Bylem na kursie doskonalenia techniki jazdy, zabawa przednia ale od razu A powinni czytać PMS, przecież tam gdzie jest znak 40 to można śmiało 120 jechać i jeszcze na śniegu na czterech metrach się zatrzymują. Coz zrobic, jesli u nas w kraju tak wlasnie bardzo czesto jest .. J. 13 |
Data: Luty 28 2012 21:54:45 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2012-02-28 17:43, kamil pisze: A powinni czytać PMS, przecież tam gdzie jest znak 40 to można śmiało A potem znów jest płacz, że na grupie jest burdel... echhh. :( -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 14 |
Data: Luty 28 2012 21:09:10 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: kamil | On 28/02/2012 20:54, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: W dniu 2012-02-28 17:43, kamil pisze: Płaczą zazwyczaj rodziny tych zapierdalaczy. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 15 |
Data: Luty 28 2012 19:42:32 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: J.F | Użytkownik "BUNIEK" napisał w wiadomości grup Najbardziej uczestnikom utkwiło w głowie ile to jest 5 KM/h: aaaa - czyli mam odpowiedz na swoje pytanie z innego watku. Gdzie ta plyta ? Następnie przesiadka do identycznego auta ale z wyłączonym ABS`em i mi się udało przy około 55KM/h pokonać ten zakręt, ale odwykłem od hamowania pulsacyjnego. Koleś mówił ze jak się potrenuje to do 65 można dojść ale do 80 to już chyba tak kontrolować się noga nie da. Czyli poprzednio to pokonywalismy z noga na hamulcu ? Czy to nie ABS, ale ESP wylaczano ? J. 16 |
Data: Luty 29 2012 13:31:49 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: BUNIEK | Następnie przesiadka do identycznego auta ale z wyłączonym ABS`em i mi się udało przy około 55KM/h pokonać ten zakręt, ale odwykłem od hamowania pulsacyjnego. Koleś mówił ze jak się potrenuje to do 65 można dojść ale do 80 to już chyba tak kontrolować się noga nie da. Czyli poprzednio to pokonywalismy z noga na hamulcu ? Tak noga na hamulcu i to mocno nie odpuszczać auto pozostaje kierowalne i jeszcze zwalnia. Czy to nie ABS, ale ESP wylaczano ?ABS wyłączano, zresztą wyłącznie ABS`u powoduje wyłączenie zazwyczaj wszystkiego z systemów elektronicznych związanych z utrzymaniem auta na kierunku jazdy. A odgłosy w aucie z ABS`em podczas widowiskowego wypadnięcia z płyty poślizgowej bokiem nie zdradzały obecności ESP w tych autach. Buniek 17 |
Data: Luty 29 2012 19:21:26 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: 'Tom N' | BUNIEK w A odgłosy w aucie z ABS`em podczas widowiskowego wypadnięcia z płyty Jakież to odgłosy? nie zdradzały obecności ESP w tych autach. Się kręciło kierownicą w lewo i prawo to ESP zgłupiał ;-) ESP z założenia przejmuje kontrolę nad ABS, sugerując się m.in. czujnikiem położenia kierownicy -- było dopytać na kursie, raczej miały ESP co wynika z Twoich słów: "(po kilku uwagach instruktora jak niedokręcanie tylko odprostowanie" Tłumaczenie "niedokręcenie tylko odprostowanie" wygląda mniej więcej tak: -- masz samochód z ESP, to pokaż kierownicą gdzie chcesz jechać i nie przeszkadzaj elektronice -- sugerując jej pole za rowem -- bo Cię dupa zaczęła wyprzedzać. Jeśli i tak wylecisz do rowu, to znaczy, że prędkość była za duża na możliwości elektroniki. -- Tomasz Nycz 18 |
Data: Marzec 02 2012 00:34:37 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: BUNIEK | A odgłosy w aucie z ABS`em podczas widowiskowego wypadnięcia z płyty Jakież to odgłosy? Jak już się leciało to się nie kręciło(chyba ze instruktor podciał ręcznym :) ) , a ESP używając pompy ABS jest dość głośny. ESP z założenia przejmuje kontrolę nad ABS, sugerując się m.in. czujnikiem To akurat dotyczyło typowego zachowania, czyli nie skręca to znaczy ze za mało skręcone, co oczywiście jest tylko odczuciem i to błędnym. I tu właśnie jest praktyka i działanie automatyczne aby wbrew logice odkręcić kierownice a nie dokręcać bo zazwyczaj już jest przekręcone i przednie kola idą bokiem. Tłumaczenie "niedokręcenie tylko odprostowanie" wygląda mniej więcej tak: Akurat na tej nawierzchni nie wyprzedzał tył tylko wylatywał przodem. Czy miały ESP nie wiem, w każdym razie działanie tego układu w avensisie jest dobrze słyszalne jak walczy hamulcami, a tam nie było. Buniek 19 |
Data: Luty 28 2012 15:47:04 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: to | begin DoQ Dokładnie. Samemu to jałowa zabawa, która zaczyna siÄ podniesieniem Ja siÄ nauczyłem jazdy poĹlizgami grajÄ c w Colin McRae Rally (czy jakoĹ tak). Okazało siÄ, że w prawdziwym samochodzie jest nawet łatwiej, bo czuÄ przeciÄ żenia, wiÄc można szybciej zareagowaÄ. WiÄc nie wiem po co instruktor. :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 20 |
Data: Luty 28 2012 16:05:19 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: kamil | On 28/02/2012 15:47, to wrote: begin DoQ No to ja czekam tylko na zombie apocalypse, bring it on! -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 21 |
Data: Luty 28 2012 16:38:23 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: to | begin kamil No to ja czekam tylko na zombie apocalypse, bring it on! To jakaĹ gra, czy o czym Ty do mnie rozmawiasz? :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 22 |
Data: Luty 28 2012 16:41:29 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: kamil | On 28/02/2012 16:38, to wrote: begin kamil Ty mów lepiej kolego co ze zlocikiem bo już ropniaczka wymyłem pod blokiem! -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 23 |
Data: Luty 28 2012 20:24:17 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: to | begin kamil Ty mów lepiej kolego co ze zlocikiem bo już ropniaczka wymyłem pod nie wyczymasz do juterka ?? jutro admin tego forum poda date spocika !! -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 24 |
Data: Luty 28 2012 17:43:37 | Temat: Re: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | Autor: RafaĹ Grzelak | to wrote: begin DoQ O to to. Godziny spedzone na Grid, NFS i CMR to niezly trening psychiki i refleksu. ;] -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 25 |
Data: Luty 28 2012 13:45:40 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: DoQ | W dniu 28-02-2012 13:42, Uncle Pete pisze: Będę wdzięczny za dowolne wskazówki. Ja cały dzień ćwiczyłem tutaj: http://www.akademia-bezpiecznej-jazdy.pl/ Dobrze wspominam, przydaje się. Szkolący w obiektywny sposób umie przekazać gdzie popełniasz błędy. -- Pozdr. Sędziwoj 26 |
Data: Luty 28 2012 14:05:33 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: Uncle Pete | Ja cały dzień ćwiczyłem tutaj: Dzięki za namiar. Ćwiczyłeś z indywidualnym instruktorem, czy w grupie? Piotr 27 |
Data: Luty 28 2012 15:03:59 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: DoQ | W dniu 28-02-2012 14:05, Uncle Pete pisze: Dobrze wspominam, przydaje się. Szkolący w obiektywny sposób umieDzięki za namiar. Ćwiczyłeś z indywidualnym instruktorem, czy w grupie? Miałem indywidualnego instruktora. -- Pozdr. Grzymosław 28 |
Data: Luty 29 2012 17:48:34 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: elmer radi radisson | On 2012-02-28 13:45, DoQ wrote: Dobrze wspominam, przydaje się. Szkolący w obiektywny sposób umie Czy szkoli ow znany jowialny, dowcipny i rubaszny prowadzacy? -- memento lorem ipsum 29 |
Data: Luty 29 2012 18:34:04 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: DoQ | W dniu 29-02-2012 17:48, elmer radi radisson pisze: Dobrze wspominam, przydaje się. Szkolący w obiektywny sposób umieCzy szkoli ow znany jowialny, dowcipny i rubaszny prowadzacy? Nie, on się nie zna :) -- Pozdr. Grzymosław 30 |
Data: Luty 28 2012 13:31:53 | Temat: Re: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | Autor: kakmar | Dnia 28.02.2012 Uncle Pete napisał/a: Witam,Na lotnisku na Bemowie, na terenie automobilklubu, jest "akademiajazdy", ze sporym kółkiem i płytÄ poĹlizgowÄ . Autobusy i ciÄżarówki siÄ tam ĹlizgajÄ , dla osobówki jest sporo miejsca na "piruet". Za płotem, właĹciwie dwoma, jest "rspw", czyli bardziej rajdowo. Warto ić do dowolnej, gdzie można siÄ poĹlizgaÄ i zobaczyÄ jak siÄ mało umie, przychodzÄ c z ulicy, potem wg. własnych oczekiwaĹ i potrzeb. -- kakmaratgmaildotcom 31 |
Data: Luty 28 2012 15:56:43 | Temat: Re: Płyta poĹlizgowa w Warszawie | Autor: T. |
Witam, PatrzÄ c za okno, to wracajÄ c z pracy bÄdziesz mógł poÄwiczyÄ surwiwal na jezdni... :-) T. 32 |
Data: Luty 28 2012 17:43:51 | Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie | Autor: Arbiter |
jest szkoła jazdy Renault na Bemowie http://www.szkolajazdyrenault.pl/ I kurs z bezpiecznej jazdy mozesz tam zrobić. Cena około 750PLN, twa 1 dzień, trochę teorii i jazdy z 1,5 godziny (meganką). Szkolenie wktórym uczestniczyłem niedawno - była grupa 14 osób, 7 samochodów w każdym po 2 osoby + instruktor i jeździło się na zmiane. Na początku jest próba sprawonościowa na czas i na koniec również. Wyniki są potem porównnywane. Jeśli jesteś początkujący - skzolenie bardzo się przydaje i jest dobre. A jeśli nie jesteś początkujący, instruktorzy pozwalają się trochę bardziej rozpędzić i np zrobić inny manewr (nieprzewidziany w szkoleniu) Ogólnie polecam. Jeździ się ich meganką 1,5DCI i to jest fajne bo samochody są tam do katowania - więc można spróbowac manewrów na które własnego samochodu byłoby szkoda |