PrzemekP wrote:
Witam!
Oplaca sie regenerowac parownik? Przejechal 200kkm w 6 lat i wiekszych problemow z nim nie bylo, az sie zaczelo. Koszt zestawu naprawczego to ok.60 zeta, nowego ponad 200.
Co wytrzyma wiecej kilometrow?
Raczej nowy parownik. Zwłaszcza że komplety za 60 zeta są raczej
nieoryginalne. Oryginał to zwykle około 100 zł.
Ja naprawiałem niedawno z oryginalnego zestawu, ale efekty które
przypisuję parownikowi (gaśnięcie w pewnym przedziale temperatur
w czasie rozgrzewania) nie ustapiły.
Kol. Błyskacz twierdzi że ważne są wszystkie elementy reduktora,
np. sprężyny, dźwigienki, a tego w zestawie nie ma.
--
Jakub Witkowski
z domeny gts /kropka/ pl
4 |
Data: Grudzien 01 2006 13:42:13 |
Temat: Re: Parownik Lovato - naprawiac czy nowy? |
Autor: PrzemekP |
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w
wiadomości
Raczej nowy parownik. Zwłaszcza że komplety za 60 zeta są raczej
nieoryginalne. Oryginał to zwykle około 100 zł.
Ja naprawiałem niedawno z oryginalnego zestawu, ale efekty które
przypisuję parownikowi (gaśnięcie w pewnym przedziale temperatur
w czasie rozgrzewania) nie ustapiły.
Kol. Błyskacz twierdzi że ważne są wszystkie elementy reduktora,
np. sprężyny, dźwigienki, a tego w zestawie nie ma.
Wlasnie czytalem tamten watek i doszedlem, ze mam tak samo. Gazownik, u
ktorego bylem, powiedzial ze te parowniki mozna bez problemu regenerowac i
ze koszt to 170 zeta. Tylko ze znowu na allegro mozna nowy znalezc za 210
zeta...
Bardziej od parownika to denerwuje mnie przelacznik, ktory nie zawsze chce
dzialac i ciezko znalezc taki...
**********************************************
Pozdrawiam
Przemek
Agila 1.0 i Omega 2.0i
U520 + ML145
|