Grupy dyskusyjne   »   PSA robi wytrzymale silniki...

PSA robi wytrzymale silniki...



1 Data: Marzec 05 2010 22:22:42
Temat: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: bratPit 

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i 1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm, pytanie do znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim obróci panewki na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

brat



2 Data: Marzec 05 2010 14:20:47
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: rzymo 

On 5 Mar, 22:22, "bratPit"  wrote:

(...)

Ojciec w podobnym stylu jeździ Partnerem 1.4 - przebieg trochę większy
(~140k km), silnik żyje.

3 Data: Marzec 06 2010 13:02:47
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: =Marcos= 

Ojciec w podobnym stylu jeździ Partnerem 1.4 - przebieg trochę większy
(~140k km), silnik żyje.

U nas w Partnerze 1.4 przebieg 260kkm i też jest OK.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

4 Data: Marzec 05 2010 23:43:03
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Tomasz Pyra 

bratPit pisze:

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i 1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm, pytanie do znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim obróci panewki na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

Znam dość sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm).
Jeżdżą tak latami, silniki jakoś żyją.

Tak w zasadzie to nie widzę specjalnych powodów żeby silnik miał się rozlecieć.

5 Data: Marzec 06 2010 01:34:04
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Michał 

Znam dość sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im
przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach
takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w
odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm).
Jeżdżą tak latami, silniki jakoś żyją.

Ja też tak zazwyczaj jeżdżę.


Pozdrawiam

6 Data: Marzec 06 2010 00:44:12
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: to 

Michał wrote:

Znam doć sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im
przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach
takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w
odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm). JeżdżÄ… tak latami,
silniki jakoś żyją.

Ja też tak zazwyczaj jeżdżÄ™.

I co Ci to daje?

--
cokolwiek

7 Data: Marzec 06 2010 12:30:05
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Bydlę 

On 2010-03-06 01:44:12 +0100, to  said:

Michał wrote:

Znam dość sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im
przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach
takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w
odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm). Jeżdżą tak latami,
silniki jakoś żyją.

Ja też tak zazwyczaj jeżdżę.

I co Ci to daje?

Jak to co?
Odpala na siedmiu tysiącach obrotów, grzeje silnik i w 10 sekund później grna po szutrze pilnując, by nie przekroczyć 2 tysięcy obrotów.

(nie wiesz komu odpisujesz?)

--
Bydlę

8 Data: Marzec 06 2010 02:19:21
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: BUNIEK 

Znam dość sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm).
Jeżdżą tak latami, silniki jakoś żyją.

Tak w zasadzie to nie widzę specjalnych powodów żeby silnik miał się rozlecieć.

Hymm,  w silniku w takich warunkach dostają po dupie korbowody oraz  panewki i pewnie jeszcze coś.
A czemu , przenieśmy to na rower jak masz wysoki (szybki) bieg w rowerze to ciężej sie pedałuje ale i czujesz w nogach opór jak zredukujesz bieg to opór jest mniejszy odczuwalny na nogach i te nogi to takie korbowody tak samo ma silnik ten cały opór leci po korbowodzie do panewki, oczywiście to nie jest tak ze silnik sie od razu rozleci ale jest to dla niego nie zdrowe. dodatkowo kierowcy którzy tak fruwaj jak im nie idzie to cisną wiec leja więcej paliwa do silnika które robi bum i te większe bum wali tłokiem w korbowód a ten w panewkę i tak w kolo Macieju.

Buniek

9 Data: Marzec 06 2010 10:36:30
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: cef 

BUNIEK wrote:

 przenieśmy to na rower jak masz wysoki (szybki) bieg w
rowerze to ciężej sie pedałuje ale i czujesz w nogach opór jak
zredukujesz bieg to opór jest mniejszy odczuwalny na nogach i te nogi
to takie korbowody tak samo ma silnik ten cały opór leci po
korbowodzie do panewki, oczywiście to nie jest tak ze silnik sie od
razu rozleci ale jest to dla niego nie zdrowe.

A masz jakieś badania porównawcze jak to się
ma do zużycia wynikajacego z większej liczby
wykonanych obrotów przy  "mniejszym" wg twojej teorii obciążeniu?

10 Data: Marzec 06 2010 11:07:10
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 6 Mar 2010 10:36:30 +0100, cef napisał(a):

A masz jakieś badania porównawcze jak to się
ma do zużycia wynikajacego z większej liczby
wykonanych obrotów przy  "mniejszym" wg twojej teorii obciążeniu?

Z "rowerowego" punktu widzenia - jazda "siłowa", z małą kadencją
wykańcza szybciej kolana.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

11 Data: Marzec 06 2010 15:43:03
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: cef 

MadMan wrote:

Z "rowerowego" punktu widzenia - jazda "siłowa", z małą kadencją
wykańcza szybciej kolana.

A przy dużych obrotach w ekstremalnych przypadkach
odkleja się skóra na piętach?

12 Data: Marzec 06 2010 17:04:39
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 6 Mar 2010 15:43:03 +0100, cef napisał(a):

Z "rowerowego" punktu widzenia - jazda "siłowa", z małą kadencją
wykańcza szybciej kolana.

A przy dużych obrotach w ekstremalnych przypadkach
odkleja się skóra na piętach?

Grzybicznych być może :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

13 Data: Marzec 06 2010 11:05:29
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Tomasz Pyra 

BUNIEK pisze:

Znam dość sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm).
Jeżdżą tak latami, silniki jakoś żyją.

Tak w zasadzie to nie widzę specjalnych powodów żeby silnik miał się rozlecieć.

Hymm,  w silniku w takich warunkach dostają po dupie korbowody oraz  panewki i pewnie jeszcze coś.
A czemu , przenieśmy to na rower jak masz wysoki (szybki) bieg w rowerze to ciężej sie pedałuje ale i czujesz w nogach opór jak zredukujesz bieg to opór jest mniejszy odczuwalny na nogach i te nogi to takie korbowody tak samo ma silnik ten cały opór leci po korbowodzie do panewki,

Rower to akurat zły przykład, bo najwyższy moment obrotowy rowerzysta generuje gdzieś w okolicach 0rpm kiedy stoi na pedale, natomiast dalej ten moment obrotowy już może tylko maleć.

Natomiast w silniku maksymalny moment obrotowy jest przy często dość wysokich obrotach i wtedy to właśnie wszystkie elementy silnika przenoszą najwyższe obciążenia.

Tu dochodzi w zasadzie tylko kwestia filmu olejowego który w zależności od prędkości obrotowej może być różny, ale tu moim zdaniem jest sytuacja prawie binarna - jeżeli film jest to wszystko działa, jak go nie ma to silnik padnie prawie natychmiast.

14 Data: Marzec 07 2010 00:32:11
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 06 Mar 2010 11:05:29 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Tu dochodzi w zasadzie tylko kwestia filmu olejowego który w zależności
od prędkości obrotowej może być różny, ale tu moim zdaniem jest sytuacja
prawie binarna - jeżeli film jest to wszystko działa, jak go nie ma to
silnik padnie prawie natychmiast.

 To że schowasz głowę w piasek nie oznacza, że tarcie graniczne
 nie istnieje. Oznacza tylko tyle, że schowałeś głowę w piasek.

 Grubość filmu nie jest binarna, jest zależna m.in. od prędkości
 między powierzchniami trącymi. Siły gazowe i od ruchu obrotowego
 też nie są stałe.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

15 Data: Marzec 07 2010 01:56:54
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Sat, 06 Mar 2010 11:05:29 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Tu dochodzi w zasadzie tylko kwestia filmu olejowego który w zależności od prędkości obrotowej może być różny, ale tu moim zdaniem jest sytuacja prawie binarna - jeżeli film jest to wszystko działa, jak go nie ma to silnik padnie prawie natychmiast.

 To że schowasz głowę w piasek nie oznacza, że tarcie graniczne
 nie istnieje. Oznacza tylko tyle, że schowałeś głowę w piasek.

 Grubość filmu nie jest binarna, jest zależna m.in. od prędkości
 między powierzchniami trącymi. Siły gazowe i od ruchu obrotowego
 też nie są stałe.

Ale czy możliwe jest utrzymywanie przez dłuższy czas na tyle małej grubości filmu olejowego, żeby wystąpiło istotnie przyspieszone zużycie powierzchni trących, ale z drugiej strony nie tak szybkie żeby powierzchnie zostały zniszczone prawie natychmiast?


Intuicja mi podpowiada, że wpływ grubości filmu olejowego na zużycie powierzchni trących przebiegać powinien mocno progowo - do pewnego momentu powierzchnie zużywają się w bardzo niewielkim stopniu niezależnie czy film jest grubszy czy cieńszy.
Natomiast po przekroczeniu pewnej granicy grubości, dojdzie do fizycznego zetknięcia powierzchni trących bez pośrednictwa warstwy oleju i wtedy raz-dwa, powierzchnie się zniszczą.

A jednak takie zjawisko chyba w silniku nie występuje, bo pomijając już sytuacje kiedy ktoś tak jeździ notorycznie (i jak pokazują przykłady z życia silnik to znosi), to nawet w normalnej jeździe zdarzy się większe obciążenie silnika przy niskich obrotach i też panewki się nie przekręcają.

16 Data: Marzec 11 2010 11:43:30
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Yans van Horn 

Tomasz Pyra wrote:

BUNIEK pisze:
Znam dość sporo kierowców którzy 2000rpm przekraczają tylko jak im przełożenia brakuje na ostatnim biegu, a jazda pod górę przy obrotach takich że się silnik cały trzęsie uważają za zupełnie poprawną (w odróżnieniu od zarzynania silnika powyżej 2000rpm).
Jeżdżą tak latami, silniki jakoś żyją.

Tak w zasadzie to nie widzę specjalnych powodów żeby silnik miał się rozlecieć.

Hymm,  w silniku w takich warunkach dostają po dupie korbowody oraz  panewki i pewnie jeszcze coś.
A czemu , przenieśmy to na rower jak masz wysoki (szybki) bieg w rowerze to ciężej sie pedałuje ale i czujesz w nogach opór jak zredukujesz bieg to opór jest mniejszy odczuwalny na nogach i te nogi to takie korbowody tak samo ma silnik ten cały opór leci po korbowodzie do panewki,

Rower to akurat zły przykład, bo najwyższy moment obrotowy rowerzysta generuje gdzieś w okolicach 0rpm kiedy stoi na pedale, natomiast dalej ten moment obrotowy już może tylko maleć.

Kłamiesz ;-)

Rowerzysta zapięty SPD, obie nogi wpięte - jedna ciągnie a druga pcha. Moment obrotowy znacznie większy niż nacisk jedna nogą przy użyciu samej grawitacji.

Pooglądaj kolarstwo torowe :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

17 Data: Marzec 06 2010 00:35:39
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Michał 

bratPit  napisał(a):

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który
przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej
wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze
było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i
1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm, pytanie do
znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim obróci panewki
na
wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

chyba miałem psa 12 zaworów w reno.

I te stare 12 zaworowe to po około 30 km (łacznie) bez płynu chłodzącego,
padają (idą uszczelki i żre płyn - testowne).

Rózne rzeczy z nim robiłem, generalnie przy ~200kkm mocy nie straciił
i nic im się nie dzieje. Obroty można dowolne jeździłem i na 1.1 i na
6.4k prm długo. przy takim stylu jazdy pali średnio 19l/100 lpg :)


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

18 Data: Marzec 06 2010 10:44:24
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Katanka 

bratPit wrote:

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą,
który przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG)
najczęściej wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min,
gdyby to jeszcze było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na
V-tym biegu i 1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm,
pytanie do znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim
obróci panewki na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

Czy to faktycznie ma tak duzy wpływ na zuzycie silnika? 1400 obr to może przesada, ale ja lubię jeździć tak 1800-2000. Mam opracowane na 4 - 60km/h (zabudowany), na piątce 80km/h (u nas masa ograniczneń do 70), na 6 biegu 100km/h (nie zabudowany). Dodatkowo wtedy spalanie mam najniższe. Oczywiście jeśli trzeba dodać gazu, to redukcja jest potrzebna, ale podczas jednostajnej jazdy takie obroty utrzymuję najczęściej.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

19 Data: Marzec 06 2010 12:50:55
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Brzezi 

sob, 06 mar 2010 o 10:44 GMT, Katanka napisał(a):

bratPit wrote:
Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą,
który przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG)
najczęściej wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min,
gdyby to jeszcze było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na
V-tym biegu i 1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm,
pytanie do znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim
obróci panewki na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

Czy to faktycznie ma tak duzy wpływ na zuzycie silnika? 1400 obr to może
przesada, ale ja lubię jeździć tak 1800-2000. Mam opracowane na 4 - 60km/h
(zabudowany), na piątce 80km/h (u nas masa ograniczneń do 70), na 6 biegu
100km/h (nie zabudowany). Dodatkowo wtedy spalanie mam najniższe. Oczywiście
jeśli trzeba dodać gazu, to redukcja jest potrzebna, ale podczas jednostajnej
jazdy takie obroty utrzymuję najczęściej.

U mnie na 5 biegu(automat) przy predkosci 70kmh jest 1200rpm, automat
redukuje/albo odlacza lockup dopiero przy ok 1050rpm, czyli przy predkosci
ok 60kmh
2krpm to jest 120kmh...

3.0d

Pozdrawiam
Brzezi

20 Data: Marzec 06 2010 14:58:04
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Ludvigus 

Some day 2010-03-05 22:22, some human being called *bratPit* claimed...

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i 1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm, pytanie do znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim obróci panewki na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

Silnik pewnie wytrzyma kolejne 110kkm, ale przy takiej jeździe spala więcej, niż gdyby przed podjazdem zredukować do 3, 4 biegu i jechać z obrotami zbliżonymi choć trochę do maksymalnego momentu obrotowego.

ps. podejrzewam, że kierowca, o którym piszesz nie stosuje też hamowania silnikiem, tak jak do niedawna moi kumple, którzy twierdzili, że wyższe obroty silnika(nawet bez gazu) == wyższe spalanie ;)

Pozdrawiam,
--
| |   "IEFBR14. Elegant and clearly the most reliable code on the planet."
| |    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
| |__  v0.9  [ cobol programmer / electronic music lover / AR156 driver ]
|____ UDVIGUS greetz you!   me_gg: 783307   me_mail: ludvigus AT op DOT pl

21 Data: Marzec 06 2010 16:04:57
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Irokez 

Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i 1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm, pytanie do znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim obróci panewki na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

Ja jeżdze tak od 1000 do 2000obr.
No przyspieszając lekko do 3k i zmieniam bieg.
Jak chcę z kopyta ostro jechac dopiero daję do 4.. góra 4.5k obrotów i zmieniam bieg.
Mam ponad 180tyś km iest ok.

--
Irokez
AR 156 2.4JTD

22 Data: Marzec 06 2010 16:04:54
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: Brzezi 

sob, 06 mar 2010 o 16:04 GMT, Irokez napisał(a):

Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który
przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej
wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze
było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i
1400obr/min, słowem rzeźnik,
rzeczone auto to jakieś bodaj 1.6, przebieg licznikowy 110kkm, pytanie do
znawców francuskich pojazdów ile to jeszcze wytrzyma zanim obróci panewki
na wale, wylecą korby bokiem albo powypala zawory?

Ja jeżdze tak od 1000 do 2000obr.
No przyspieszając lekko do 3k i zmieniam bieg.
Jak chcę z kopyta ostro jechac dopiero daję do 4.. góra 4.5k obrotów i
zmieniam bieg.
Mam ponad 180tyś km iest ok.

U mnie wystarczy ze wcisne pedal gazu tak aby biegi autoamt zmienial przy
max 2500rpm, i to wystarczy zeby byc pierwszym za skrzyzowaniem i za
swiatlami...

Jak utrzymuje predkosc, to zeby miec wiecej niz 2000rpm, musialbym jechac
wiecej niz 120kmh

Pozdrawiam
Brzezi

23 Data: Marzec 06 2010 17:19:13
Temat: Re: PSA robi wytrzymale silniki...
Autor: ALGI 

Dnia Fri, 5 Mar 2010 22:22:42 +0100, bratPit napisał(a):

Witajcie,
miałem okazję ostatnio jechać jako pasażer Peugeotem 306 z kierowcą, który
przy pełnym bagażniku i 5 osobach na pokładzie jeździ (na LPG) najczęściej
wykorzystując zakres obrotów pomiędzy 1000 a 2000obr/min, gdyby to jeszcze
było z góry ale nie... na prostych, pod górę np. na V-tym biegu i
1400obr/min, słowem rzeźnik,

W Shanghaiu wszystcy taksiarze tak jeżdżą .. z tym że tam to Santany i
silniki VW....  1200 obrotów i wjeżdża pod górę na elevated road....

Re: PSA robi wytrzymale silniki...



Grupy dyskusyjne