Photoshop - problem z desaturacją
1 | Data: Kwiecien 14 2013 12:28:35 |
Temat: Photoshop - problem z desaturacjÄ | |
Autor: Marek | Witam, 2 |
Data: Kwiecien 14 2013 15:07:18 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: .:.JAN.:. | http://img32.imageshack.us/img32/5478/des3p.jpg========= jeśli dobrze odebrałem Twe odczucia, to http://pl.wikipedia.org/wiki/Banding_koloru 3 |
Data: Kwiecien 14 2013 19:18:02 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-14 15:07, .:.JAN.:. pisze: jeďż˝li dobrze odebraďż˝em Twe odczucia, to Raczej posteryzacja. Kolorów jest wystarczajÄ co dużo. ZwróÄ uwagÄ, że ta sama operacja w ACR oraz - jak dodatkowo sprawdziłem - w ACDSee i Corelu nie robi takich jaj a iloć kolorów jest ta sama. -- Pozdrawiam Marek 4 |
Data: Kwiecien 14 2013 19:30:34 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-14 19:18, Marek pisze:
Ĺšle napisałem. Nie ma problemu z desaturacjÄ w ACDSee i ACR a w Corelu i Photoshopie efekt jest identyczny: posteryzacja. Tak jakby nieliniowo każdy z kolorów transformował. Zastanawiam siÄ czy ma to zwiÄ zek z kalibracjÄ . -- Pozdrawiam Marek 5 |
Data: Kwiecien 14 2013 19:54:47 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: Marek | Temat rozwiÄ
zany. WyjaĹniÄ w czym rzecz dla potomnych. Zerknijcie na kanał niebieski. Tam sÄ
braki w kolorze - nie wystÄpuje on w miejscu tworzenia siÄ "placków". Desaturacja jako uĹrednianie wartoĹci RGB nie sprawdza siÄ w takich warunkach. IstniejÄ
dwa rozwiÄ
zania: 6 |
Data: Kwiecien 14 2013 20:51:12 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: .:.JAN.:. |
Temat rozwiązany. Wyjaśnię w czym rzecz dla potomnych. Zerknijcie na kanał====== z pl. comp.grafika .... Wytłumacz mi dlaczego? :-) Już znalazłem odpowiedź :-) Dzięki raz jeszcze :-) - - - może się podziel (dla potomnych) 7 |
Data: Kwiecien 14 2013 21:49:37 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-14 20:51, .:.JAN.:. pisze: - - - WłÄ cz kodowanie znaków w swoim Outlooku. Trudno rozczytaÄ :-) Poniżej kompilacja najważniejszych fragmentów z dwóch źródeł posortowanych w/g jasnoĹci przekazu. http://www.legalo.eu/blog/pl/soft/tutorial-dla-studentow-tryb-kolorow-lab/ "PrzestrzeĹ barwna Lab opisuje kolory w bardzo podobny sposób, jak widzi je oko ludzkie. Model ten opisuje to, jak kolor rzeczywiĹcie wyglÄ da" "Znacznie precyzyjniej ożywimy kolory, wyostrzymy niektóre elementy oraz poprawimy cienie i Ĺwiatła. Poza tym, a raczej przede wszystkim, możemy przykładowo zmieniÄ jasnoć obrazu bez zmiany wartoĹci kolorów, czy też poprawiÄ kolory bez naruszenia jasnoĹci zdjÄcia." "Jak zatem łatwo siÄ domyĹliÄ, przestrzeĹ Lab obejmuje znacznie wiÄcej kolorów niż RGB" http://pl.wikipedia.org/wiki/Przestrze%C5%84_barw_L,a,b "PrzestrzeĹ barw L*a*b* jest opisana jako trójwymiarowy system koordynat." "Ponieważ przy tworzeniu przestrzeni uwzglÄdniono postrzeganie barw, spektrum kolorów nie jest kwadratem, lecz nieregularnÄ bryłÄ " Dodatkowo skomentujÄ artykuł z linku pierwszego. "Z wiÄkszych narzÄdzi obecnych na rynku system Lab obsługuje w zasadzie jedynie Adobe Photoshop." To bzdura - również Corel to robi. Autor nie zadał sobie trudu sprawdzenia (artykuł jest Ĺwieży - z 4.01.2013). Ponadto mam przypuszczenie, że ACDSee natywnie pracuje w tej przestrzeni barw - jakoć konwersji na monochromatyczne odcienie zdaje siÄ to potwierdzaÄ. Warto zacytowaÄ jeszcze jeden aspekt: "KolejnÄ bardzo ważnÄ zaletÄ modelu Lab jest fakt, iż tryb ten jest niezależny od zakresu kolorów urzÄ dzenia, na którym jest otwierany plik z obrazem. Pozwala to swobodnie przesyłaÄ obrazy miÄdzy różnymi systemami i urzÄ dzeniami." -- Pozdrawiam Marek 8 |
Data: Kwiecien 14 2013 22:05:16 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | Tak na marginesie teraz zaskoczyłem dlaczego w moim Sony A77 dostrajanie balansu bieli a także filtrów kolorowych jest w "dziwnych" koordynatach (a/b i g/m) - bo de facto jest to właĹnie przestrzeĹ Lab. Zapewne dlatego też zdjÄcia monochromatyczne majÄ
tak głÄbokÄ
dynamikÄ (na życzenie) w tym aparacie. Heh, pewnie znów odkryłem AmerykÄ jak niektórzy zaraz skomentujÄ
. :-D 9 |
Data: Kwiecien 15 2013 15:48:14 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Mariusz [mr.] |
Tak na marginesie teraz zaskoczyłem dlaczego w moim Sony A77 Mnie się to wcale nie kojarzy z Lab. Bardziej z Red(?)/Blue, Green/Magenta. Jeśli jednym z parametrów zmieniasz luminancję, to jak pozostałe dwa parametry? BTW: Sony jest niestety znane z udziwniania życia swoim użytkownikom. Mam nadzieję, że ich słabnąca pozycja wkrótce ich z tego wyleczy. Zapewne dlatego też zdjęcia monochromatyczne mają tak głęboką dynamikę Wchodząc w Lab bez solidnego przygotowania niestety narażasz się na kolejne kłopoty. Powyższy przykład to był tylko przedsmak. ;-) Mariusz [mr.] 10 |
Data: Kwiecien 15 2013 15:51:51 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Mariusz [mr.] |
Mnie się to wcale nie kojarzy z Lab. Bardziej z Red(?)/Blue, Autopoprawka. :)) Sama korekta WB może być jednak pozbawiona sterowania luminancją. :) [mr.] 11 |
Data: Kwiecien 15 2013 21:45:08 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Marek | W dniu 2013-04-15 15:51, Mariusz [mr.] pisze:
Ha! Teraz doczytałem :-) -- Pozdrawiam Marek 12 |
Data: Kwiecien 15 2013 21:44:31 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Marek | W dniu 2013-04-15 15:48, Mariusz [mr.] pisze:
Luminancję zmieniam parametrami naświetlania a nie filtrem :-D Nie takie są parametry: a,b -> przetłumaczono jako niebieski / bursztynowy W Lab masz oś "b" niebiesko-żółtą g,m przetłumaczono jako zielony / magenta W Lab masz zielono - czerwony Czyli widać wyraźną zbieżność sposobu reprezentacji barwy. Oczywiście może to być jakiś dialekt Sony. BTW: Sony jest niestety znane z udziwniania życia swoim użytkownikom. Z ciekawości spytam o detale :-)
No dobra, to było takie tam moje skojarzenie, którym się podzieliłem :-) -- Pozdrawiam Marek 13 |
Data: Kwiecien 15 2013 22:10:56 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Mariusz [mr.] |
BTW: Sony jest niestety znane z udziwniania życia swoim użytkownikom. Trudno to ująć jakoś krótko, ale od lat Sony ma własne wyobrażenie jako firmy niesamowicie innowacyjnej, lidera rynku, który wyznacza trendy, co oczywiście było prawdą, tylko że oni poszli w sztuczne podkreślanie tego statusu na każdym możliwym kroku. Można zrobić coś normalnie, standardowo - nie, Sony wprowadzi własny standard (zapisu, pamięci, części dodatkowych). Może się przyjmie, a może nie (i wtedy cierp użytkowniku kilkuletniego sprzętu!). Sam nieraz odkrywałem dziwactwa w sprzęcie Sony - np. z rzeczy foto: automatycznie wyskakujący flesz na półwcisku migawki, czyli w kluczowej chwili największego skupienia, świadomości, że trzeba utrzymać "beton w rękach", bo ciemno, nagle koło ucha z hukiem wyskakuje flesz, błyska w dyskretnym miejscu i jeszcze psuje zdjęcie! I TO BEZ MOŻLIWOŚCI WYŁĄCZENIA! To jest prawdziwe działanie na szkodę użytkownika. Ale jaki "yntelygentny"! :( (naprawdę miałem ochotę trzasnąć nim o beton i rozdeptać na miazgę, tylko że nie był mój... :) W ostatnich latach pałeczkę największego dziwaka na szkodę klientów przejęło mz. Apple, które ma u mnie dożywotniego bana, póki nie spokornieje. :) Mariusz [mr.] 14 |
Data: Kwiecien 16 2013 13:30:47 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Marek | W dniu 2013-04-15 22:10, Mariusz [mr.] pisze: Trudno to ująć jakoś krótko, ale od lat Sony ma własne wyobrażenie Czasem w kontakcie technicznym z tą firmą dostaję ankietę z różnymi pytaniami m.in. o to jak bardzo są oni innowacyjni. Przypuszczam, że bazują na odpowiedziach z tej ankiety :-D co oczywiście było prawdą, tylko że oni poszli w sztuczne Sprostowanie: na życzenie. Np. model A77 wymaga ustawienia trybu pełnej automatyki (chyba A plus to się nazywa). W tym trybie aparat sam ustala czy to dzień czy noc, sam ustawia wszystkie parametry łącznie z odszumianiem wieloklatkowym itp. czyli w kluczowej chwili największego Sam bym tak zareagował. Pamiętasz co to był za model? :-) W ostatnich latach pałeczkę największego dziwaka na szkodę klientów A to już inna historia. Nie zanosi się abym dostrzegł uzasadnienie dla korzystania z ich oferty. Brak obsługi Flash w iCośtam to ewidentne działanie na szkodę klienta. Ceny prostych urządzeń nieadekwatne. -- Pozdrawiam Marek 15 |
Data: Kwiecien 16 2013 16:55:34 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Mariusz [mr.] |
skupienia, świadomości, że trzeba utrzymać "beton w rękach", bo ciemno, nagle koło ucha z hukiem wyskakuje flesz, błyska w dyskretnym miejscu i jeszcze psuje zdjęcie! I TO BEZ MOŻLIWOŚCI WYŁĄCZENIA! To jest prawdziwe działanie na szkodę użytkownika. Ale jaki "yntelygentny"! :( (naprawdę miałem ochotę trzasnąć nim o beton i rozdeptać na miazgę, tylko że nie był mój... :) To była hybryda z serii H, chyba pierwszy model (czyli H-1). Z kolei z walki o własne standardy dorzucę, że dość długo (chyba najdłużej ze wszystkich przegranych) Sony upierało się przy własnych nośnikach pamięci (MemoryStick?) - rzecz przez pewien czas bardzo trudno dostępna i w horrendalnych cenach, ale co tam, to już problem ich klientów. Dziś królem arogancji jest Apple. Mariusz [mr.] 16 |
Data: Kwiecien 16 2013 20:29:10 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Marek | W dniu 2013-04-16 16:55, Mariusz [mr.] pisze: Z kolei z walki o własne standardy dorzucę, że dość długo (chyba No więc właśnie. Słyszałem tu "zarzuty", że za bardzo wnikam w sprawy techniczne. Tymczasem osoby, które tego nie robią i kupują "na pałę" albo na "profesjonalnego sprzedawcę" albo na "mój najlepszy przyjaciel doradził" płacą i płaczą. Szczególnie przy wyborze linii w jaką się wkracza należy dokładnie obgadać temat na forum, poczytać testy i recenzje, zaglądać gdzie się tylko da - najlepiej w miejsca, w których krytykują produkt. -- Pozdrawiam Marek 17 |
Data: Kwiecien 17 2013 08:40:01 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: JD | W dniu 2013-04-16 20:29, Marek pisze: W dniu 2013-04-16 16:55, Mariusz [mr.] pisze: Szkoda, że tego nie zrobiłes przed zakupem soniaczka. -- Pozdrawiam JD 18 |
Data: Kwiecien 17 2013 10:03:47 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Marek | W dniu 2013-04-17 08:40, JD pisze: Szkoda, że tego nie zrobiłes przed zakupem soniaczka. Zrobiłem i to bardzo uważnie. U mnie zadecydowało parę czynników o wyborze: - cena - stabilizacja w body - półprzejrzyste lustro Reszta kryteriów jak m.in.: - akceptowalne szumy - szybki interfejs zapisu na standardowym nośniku (na 95MB/s działa bez problemu) - dostępność akcesoriów - współpraca ze sprzętem studyjnym byłaby wspólna dla innych marek. Dwa pierwsze kryteria były dla mnie kluczowe, trzecie ważne ale nie kluczowe. Po pół roku eksploatacji nie wiem czy zdecydowałbym się na inną markę. Na dzień dzisiejszy nie znajduję racjonalnego uzasadnienia. Owszem, trochę się obawiam plajty tej firmy - przynajmniej na rynku fotograficznym. Tylko to mnie zniechęca póki co. Od strony technicznej oceniam tą maszynkę jako całkiem niezłą no i w testach typu dPreview też zbiera wysokie noty. Możesz rozwinąć kwestię swoich uprzedzeń? -- Pozdrawiam Marek 19 |
Data: Kwiecien 17 2013 17:29:32 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 14 Apr 2013, Marek wrote: Dodatkowo skomentuję artykuł z linku pierwszego. Jeśli chodzi o darmowe programy warstwowe, to co najmniej najważniejszą funkcję (krzywe) ma Paint.NET (przełączenie na transfer_map->luminocity). Przez "system" bym tego nie określił (nie sprawdzałem, ale pewnie przechowuje RGB robiąc konwersję przed i po). To tak na wypadek jakby komu w GIMPie brakowało :) pzdr, Gotfryd 20 |
Data: Kwiecien 17 2013 18:42:21 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-14 21:49, Marek pisze: "Jak zatem łatwo siÄ domyĹliÄ, przestrzeĹ Lab obejmuje znacznie wiÄcej Tylko że teoretycznie, bo sobie tego nigdzie nie zobaczysz :) Zasada jest taka: aparat robi Ci srgb, monitor (załóżmy) też, drukarka (załóżmy) robi dobrze konwersjÄ na własnego cmyka - trzymajmy siÄ jednej przestrzeni. Poza tym przejĹcie rgb>lab i z powrotem nie jest bezstratne, ale to strata akademicka. Jednakże ja osobiĹcie nie popieram LABu, a wszystkie mÄ dre ksiÄ żki z przykładami polecam ''przetrasformowaÄ'' na myĹlenie luminacjÄ (stonuj/jasnoć). A pozapozatym desaturacja w szopie nie służy do robienia b-w. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /mówienie o sobie dostarcza mi niezbÄdnej do życia dopaminy/ 21 |
Data: Kwiecien 17 2013 19:50:04 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-17 18:42, Janko Muzykant pisze: Tylko że teoretycznie, bo sobie tego nigdzie nie zobaczysz :) Nie bezpoĹrednio. Ale np. podczas zmniejszania nasycenia do zera w chwili kiedy jeden kanał zawiera plamy koloru, to po takiej operacji w przestrzeni sRGB otrzymasz monochromatyczne plamy. Od tego wÄ tek zaczÄ łem. W przestrzeni Lab przeliczanie kolorów działa milion razy lepiej. Zasada Najgorszej - czyli CMYKa? :-D Zasada jest taka aby trzymaÄ siÄ najszerszej przestrzeni bo zredukowaÄ zazwyczaj można. Dlatego robiÄ zdjÄcia w aRGB lub RAW, system mam w aRGB. CMYK jest podzbiorem podobnie jak i sRGB. Gdy potrzebujÄ - to konwertujÄ. Amen :-) A pozapozatym desaturacja w szopie nie służy do robienia b-w. Wiem, ale desaturacja to niekoniecznie do zera. Przy prezentowanym zdjÄciu wystarczy lekko ruszyÄ saturacjÄ w dowolnÄ stronÄ i plamy wyłażÄ . Ta sama operacja w Labie jest idealna. -- Pozdrawiam Marek 22 |
Data: Kwiecien 17 2013 20:23:56 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-17 19:50, Marek pisze: Tylko że teoretycznie, bo sobie tego nigdzie nie zobaczysz :) WklejÄ własny cytat: "polecam ''przetrasformowaÄ'' na myĹlenie luminacjÄ (stonuj/jasnoć)." Zasada Już bÄ dź spokojny o to, że nikt z nas tu nie zrobi lepszej konwersji srgb do profilu konkretnej drukarki od softu zaszytego wewnÄ trz tejże drukarki/sterownika (mowa o porzÄ dnych drukarkach). W ogóle CMYKa nie powinno siÄ dotykaÄ jeĹli naprawdÄ nie wie siÄ, co siÄ robi. Ja np. nigdy nie zgadzam siÄ na gmeranie w tej przestrzeni, od tego ma byÄ drukarz, który zna papier i cały proces, a ja sobie najwyżej mogÄ podejrzeÄ orientacyjnie, co mi zdechnie i ewentualnie poograniczaÄ zakresy, ale jeszcze w rgb. I nie chodzi tu o jakieĹ przesÄ dy, ale normalne awantury po wydruku, bo ''miało byÄ inaczej''. Zasada jest taka aby trzymaÄ siÄ najszerszej przestrzeni bo zredukowaÄ A widzisz to na monitorze? Bo jak nie, to trochÄ Ĺlepego wizyta w kinie... -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /uwaga! - opinie, które głoszÄ nie stanowiÄ prawa, dogmatów ani aksjomatów!/ 23 |
Data: Kwiecien 17 2013 21:03:18 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Mariusz [mr.] |
W przestrzeni Lab przeliczanie kolorów działa milion razy lepiej. Tu była przewidziana jakaś wklejka? Coś dziwnie brutalnie został przecięty mój tok percepcji... ;-) [mr.] 24 |
Data: Kwiecien 17 2013 21:09:27 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacją | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-17 21:03, Mariusz [mr.] pisze: Tu była przewidziana jakaś wklejka? Coś dziwnie brutalnie został Pozajączkowało się, ale sens ma sens :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /żyć pełnią życia czy przygotowywać się do zdrowej śmierci - oto jest pytanie/ 25 |
Data: Kwiecien 18 2013 10:00:15 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-17 20:23, Janko Muzykant pisze:
Nie do koĹca siÄ zgodzÄ, choÄ w durzej mierze tak. GdzieĹ prowadziłem wÄ tek kiepskiej reprodukcji głÄbokich czerwieni na mojej drukarce fotograficznej. Przyczyna było zdanie siÄ na standardowe ustawienia. Obecnie wiem co należy przed wydrukiem podrasowywaÄ aby zasadniczo ograniczyÄ widocznoć skutków wÄ skiej palety CMYK. Różnice sÄ kolosalne. Jednakże pozostaje kwestia oglÄ dania zdjÄÄ. Lepiej sobie nie przycinaÄ sztucznie iloĹci kolorów i jeĹli monitor pracuje w aRGB to mu to daÄ na wejĹciu. Teoria teoriÄ ale z praktycznych obserwacji powiem Ci, że dostrzegalne sÄ "ĹwiecÄ ce kolory", których brak w sRGB. Zrobiłem kiedyĹ zdjÄcie flag do znakowania sieci rybackich. Jedna z nich była wĹciekle pomaraĹczowa. Po konwersji do RAW -> sRGB został pomaraĹcz a "wĹciekłoć" szlag trafił. DLatego wszelkie JPGi trzymam w aRGB. Owszem, utrudnia to przekazywanie komuĹ takich zdjÄÄ bo zwykle mało kto korzysta z monitorów aRGB no ale albo wygodnie albo dobrze. W ogóle CMYKa nie powinno siÄ dotykaÄ jeĹli naprawdÄ nie wie siÄ, co siÄ Znay temat :-) Moi znajomi zajmujÄ siÄ DTP. Gdy dochodzi do procesu druku, to zdarza im siÄ sypiaÄ w drukarni aby w newralgicznych momentach móc reagowaÄ :-D Zasada jest taka aby trzymaÄ siÄ najszerszej przestrzeni bo zredukowaÄ Tak jak wyżej napisałem - nawet bardzo tÄ różnicÄ widaÄ. Głównie w kierunku czerwieni i zieleni. -- Pozdrawiam Marek 26 |
Data: Kwiecien 18 2013 18:49:13 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-18 10:00, Marek pisze: Nie do koĹca siÄ zgodzÄ, choÄ w durzej mierze tak. GdzieĹ prowadziłem Możemy jednak założyÄ, że jeĹli jest to drukarka, nazwijmy to... udana, mÄ dre ludki ustawiły wszystko najlepiej jak siÄ dało dla konkretnego atramentu i konkretnego papieru. Pozostaje pytanie: czy najlepiej dla oddania przestrzeni barw, czy dla Kowalskiego drukujÄ cego obrazki z plaży. W każdym razie papier bardzo mocno wpływa na wydruk no i preferencje własne niekoniecznie odpowiadajÄ ''modelowi standardowemu''. W szczególnoĹci można sobie opracowaÄ własnÄ konwersjÄ i waliÄ wydruki w CMYKu, wierzÄ c że to, co siÄ wyĹle nie przejdzie jeszcze przez jakÄ Ĺ własnÄ konwersjÄ. Jednakże pozostaje kwestia oglÄ dania zdjÄÄ. Lepiej sobie nie przycinaÄ JeĹli. A właĹciwie jeĹli na pewno. Bo inaczej masz jakiĹ c-RGB (custom RGB :) i ''wydaje Ci siÄ''. W każdym razie ja nie mam argb na monitorze, przypuszczam że nie mam nawet srgb, bo kalibracjÄ robiÄ sobie ''okiem'' opierajÄ c siÄ głównie na wierze w deklarowany srgb z menu, ale prace mam powtarzalne i nikt nie marudzi - a o to chodzi. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /piÄkne chwile w życiu? - tak siÄ zmÄczyÄ, żeby nie mieÄ ochoty na seks/ 27 |
Data: Kwiecien 18 2013 19:57:25 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: Marek | Ależ ortografa strzeliłem ha! Co za obciach. Sorki :-) Możemy jednak założyÄ, że jeĹli jest to drukarka, nazwijmy to... udana, A wcale tak nie jest do koĹca. Oryginalny papier Epson + oryginalny tusz Epson = chłodna kolorystyka wydruków (takÄ manierÄ tej firmy obserwujÄ). W HP jest, a raczej było - bo siÄ wycofujÄ z drukarek foto - inaczej (lepiej). JeĹli do tego równania dopiszemy "+ kalibrator sprzÄtowy", to bÄdzie znacznie wierniej. ZgodzÄ siÄ co do algorytmów, które sterujÄ iloĹciÄ / mieszaniem atramentów. Pewnie lata pracy to ich kosztowało. Ĺadny kawał magicznej roboty. Pozostaje pytanie: czy najlepiej dla WiÄc pewnie Kowalski czynił naciski w powyższej kwestii :-) W każdym razie papier bardzo mocno wpływa na wydruk no i preferencje TrochÄ OT: jestem zwolennikiem neutralnoĹci, wiernoĹci gdzie tylko siÄ da (nie tylko w grafice). JeĹli ktoĹ chce podrasowany efekt uzyskaÄ, to niech sobie go podrasuje. Do tego służÄ pokrÄtła, suwaki w panelach aplikacji czy sprzÄtowych. Ĺatwiej jest bowiem podrasowaÄ neutralnie reprodukowanÄ fotkÄ niż najpierw usuniÄcie podrasowywania wnoszonego przez sprzÄt (np. poprzez kalibracjÄ) a potem dopiero nanoszenie własnych preferencji. W A zazwyczaj przechodzi. :-( Prosty test: wydruk RGB(0,0,0) może byÄ ciemniejszy od CMYK(0,0,0,100). Nieprofesjonalne drukarki drukujÄ zwykle w RGB i majÄ tam swoje jakieĹ algorytmy pod tym kÄ tem optymalizujÄ ce drukowanie. Dlatego konwersja zdjÄcia na CMYK to nierozsÄ dny pomysł o ile do drukarni z tym nie idziemy. Jednakże pozostaje kwestia oglÄ dania zdjÄÄ. Lepiej sobie nie przycinaÄ A już w szczególnoĹci gdy mamy vcRGB (very custom) :-D PamiÄtam przypadek gdy pokazałem klientowi na swoim monitorze zdjÄcia z sali bilardowej (zielone stoły). Miałem kłopot z ich akceptacjÄ gdyż kolory były zimne, nieprzyjemne - jak usłyszałem. Przypatrywałem siÄ zdjÄciom, porównałem z zapamiÄtanym w głowie widokiem sali no i widzÄ mniej wiÄcej to samo. Co siÄ okazało, babka miała przestawionÄ w swoim laptopie składowÄ R o jakiĹ 15%-20% na plus gdyż tak lubiła. Zobaczyła te same zdjÄcia u siebie i skomentowała: o teraz jest dobrze :-D W każdym razie ja nie mam argb na monitorze, przypuszczam że nie mam Wiesz... prace bÄdziesz miał powtarzalne niezależnie od ustawieĹ - o ile nie bÄdziesz grzebał co chwilÄ w monitorze. Po drugie sam zwracasz uwagÄ na kolory i z pewnoĹciÄ nie zrobiłbyĹ +20% R. Kalibracja na oko osoby obcujÄ cej z kolorami może byÄ zasadniczo różna od vcRGB :-D SÄ dzÄ, że gdybyĹ zaczÄ ł pracÄ z aRGB (w sensie zdjÄÄ w tej przestrzeni barw oraz monitora łÄ cznie - rozłÄ cznie nie ma sensu) i przyzwyczaił siÄ do tego, to potem ciÄżko miałbyĹ z akceptacjÄ sRGB :-) OczywiĹcie nie przy każdym zdjÄciu to da siÄ zaobserwowaÄ ale kolorowy plac zabaw z pewnoĹciÄ inaczej wyjdzie. Spróbuj kiedyĹ porównaÄ. Sfotografuj kogoĹ w kamizelce odblaskowej pomaraĹczowej lub zielonej. Wrażenia bÄdÄ nastÄpujÄ ce przy różnych kombinacjach (pierwsze zdjÄcie, drugie monitor): 1. sRGB / sRGB - żarówiaste kolory nie bÄdÄ żarówiaste 2. aRGB / aRGB - w/w kolory bÄdÄ znacznie lepiej reprodukowane teraz mieszanki jakich nie powinno siÄ stosowaÄ poza eksperymentowaniem: 3. aRGB / sRGB - tonacja zdjÄcia bÄdzie wyprane z kolorów 4. sRGB / aRGB - kolory bÄdÄ Ĺwieciły straszliwie. Szczególnie czerwienie i zielenie. Widok bÄdzie przedziwny. Jest jeszcze jeden problem: zabawy z kolorem, kalibracjÄ itp sÄ marnie udokumentowane w sieci. JeĹli nie rozumiesz jakiegoĹ parametru lub specyfiki systemu operacyjnego, to łatwo jest rozregulowaÄ wszystko. Sam empirycznie dochodziłem do tego jak co działa obserwujÄ c efekty na monitorze, papierze i rozmawiajÄ c z grafikami dlaczego jakiĹ kolor jest w kosmos wystrzelony (ciemna purpura -> w zieleĹ konkretnie bo to tak ogromne nieprawidłowoĹci były). JeĹli nie jesteĹ w temacie oblatany, to bezpieczniej pozostaÄ przy sRGB. -- Pozdrawiam Marek 28 |
Data: Kwiecien 19 2013 08:14:35 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-18 19:57, Marek pisze: SÄ dzÄ, że gdybyĹ zaczÄ ł pracÄ z aRGB (w sensie zdjÄÄ w tej przestrzeni Dlatego siÄ nie przyzwyczajam. Poza tym po latach praktyki wiem jedno: wszystkie te piÄkne teorie wraz z kalibratorami i monitorami po 10 tysiÄcy można sobie wsadziÄ, ponieważ i tak materiał bÄdzie oceniany, wybierany i kupowany w knajpie, na ajfonie czy innej nokii. Takoż wyglÄ da wciÄ ż rynek profesjonalnych mediów w Polsce, a właĹciwie wszÄdzie. Zamiast kalibrowaÄ, poszerzaÄ przestrzenie i dłubaÄ w subtelnoĹciach należy użyÄ technik psychooptycznych: zawÄżanie dynamiki bezwzglÄdnej, zestawianie charakterystycznych barw, kompozycje ''klientolepne'', a przede wszystkim wszÄdobylska, wypacykowana laska na ujÄciach. Taka jest smutna prawda o rynku. Co innego zabawa dla siebie, ale to już jak kto lubi. Jeden hadeery, drugi cztery czernie tuszy do drukarek, a inny żelatynÄ. 1. sRGB / sRGB - żarówiaste kolory nie bÄdÄ żarówiaste W postrzeganiu kolorów działa tak zwana relatywistyka. Nieżarówiasty kolor staje siÄ żarówiasty w otoczeniu szaroburych. Tak siÄ np. drukuje na tekturze (opakowania) - trzeba zrobiÄ kompozycjÄ, która utonie w mrocznej ''ramce'' i mimo biedy kolorystycznej absolutnej wynikajÄ cej z noĹnika, bÄdzie wyglÄ daÄ w miarÄ atrakcyjnie. 2. aRGB / aRGB - w/w kolory bÄdÄ znacznie lepiej reprodukowane No ale takie sobie przełÄ czenie przestrzeni to jest raczej lipa. Jak już trzeba, trzeba zrobiÄ konwersjÄ dopasowanÄ do konkretnego ujÄcia. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /najwiÄkszÄ krzywdÄ religiom robiÄ wierzÄ cy/ 29 |
Data: Kwiecien 19 2013 19:13:10 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: Marek | W dniu 2013-04-19 08:14, Janko Muzykant pisze: W dniu 2013-04-18 19:57, Marek pisze: Ma to uzasadnienie :-) Poza tym po latach praktyki wiem jedno: JeĹli nastawiasz siÄ wyłÄ cznie na produkcjÄ dla okreĹlonego grona odbiorców, którym jest wsio ryba, to masz racjÄ. OsobiĹcie patrzÄ na to nieco inaczej gdyż w różnych kierunkach działam plus sam dla siebie też. Na marginesie: sprzÄt do tego nie musi byÄ aż tak drogi jak wspomniałeĹ :-) Równie dobrze można kupiÄ statyw do aparatu za kilka tys. zł lecz nie bÄdzie miało to wpływu na atrakcyjnoć ujÄcia :-) Takoż Zgadzam siÄ hahahahaa. W pobliżu stoi reklama blachodachówki. Kompletnie nie rozumiem co tam robi półnaga laska :-D Nie sÄ dzÄ aby to ona była monterem :-D Do momentu kiedy siÄ nie wczytałem w treć tej reklamy, byłem przekonany, że to hurtownia strojów plażowych wybrała sobie idiotyczne tło w postaci dachu zamiast np. plaży.:-D
Tak, oczywiĹcie. -- Pozdrawiam Marek 30 |
Data: Kwiecien 19 2013 19:18:54 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: CichyBartko | On 2013-04-19 08:14, Janko Muzykant wrote: 1. sRGB / sRGB - żarówiaste kolory nie bÄdÄ żarówiaste PozwolÄ sobie wtrÄ ciÄ. Nie jestem specem od opakowaĹ, z pewnoĹciÄ na pl.comp.dtp rozmowa byłaby bardziej rzeczowa. Faktycznie w CMYKU najbardziej żarówiasty jest sam żółty, a tzw. kolory fluo stanowiÄ pewien problem. To samo tyczy kolorów metalicznych itd. Ten problem bardziej dotyczy małych nakładów, jakiĹ ulotek, folderów ale nie opakowaĹ których siÄ trzepie na dziesiÄ tki czy setki tysiÄcy na miesiÄ c. JeĹli jest potrzeba o uzupełnienie projektu o jakieĹ nietypowe kolory to zawsze można wykorzystaÄ tzw. farby spotowe http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolory_dodatkowe . ZresztÄ jest cała masa projektów do których wykorzystano same barwy spotowe. Samo podłoże też nie stanowi jakiegoĹ problemu nawet w przypadku tektury, gdyż zawsze można siÄgnÄ Ä po kaszerowanie. Czyli oklejanie grubego podłoża np. tektury falistej za pomocÄ papieru o znacznie cieĹszej gramaturze. Papier ten także może byÄ zadrukowany bÄ dź nie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaszerowanie . Ale ogólnie przyznaje racjÄ Adamowi że na ogół ma byÄ tanio i "atrakcyjnie" ;). -- Pozdrawiam! http://takpatrze.cba.pl/ 31 |
Data: Kwiecien 20 2013 01:11:00 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-19 19:18, CichyBartko pisze: PozwolÄ sobie wtrÄ ciÄ. Nie jestem specem od opakowaĹ, z pewnoĹciÄ na A bo ja o ''żarówach'' rozumianych jako kontrastowy, wyodrÄbniajÄ cy siÄ kolor. Niekoniecznie tak zwane flurooczojebne :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /dopóki mogÄ to napiszÄ, że sÄ takie rzeczy, które mi siÄ nie podobajÄ / 32 |
Data: Kwiecien 19 2013 15:07:11 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 17 Apr 2013, Marek wrote: Zasada jest taka aby trzymać się najszerszej przestrzeni bo zredukować zazwyczaj można. Dlatego robię zdjęcia w aRGB lub RAW, Ja nieco obok kwestii "przestrzeni". Drobnym problemem jest fakt, iż w sRGB rozdzielczość leży na styk rozdzielczości oka. Zakładając że to aRGB 8-bit to warunkiem jest brak dalszej obróbki, bo już źródło ma "schodki" większe niż przyjmowana rozdzielczość (kolorystyczna) oka. Per piksel nie jest to krytyczne, ale dalej zwiększać nie można bo banding gdzieniegdzie wylezie i będzie to zasługa "przestrzeni" właśnie. Dobrze czasem o tym pamiętać :) (RAW się nie czepiam) CMYK jest podzbiorem podobnie jak i sRGB. Zależy od definicji zbioru. Jeśli parametrem jest ciągłość (hm... "ciągliwość"?), to 8-bit sRGB jest mierzalnie lepsze od 8-bit aRGB :) pzdr, Gotfryd 33 |
Data: Kwiecien 19 2013 18:31:08 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-19 15:07, Gotfryd Smolik news pisze: Drobnym problemem jest fakt, iż w sRGB rozdzielczoć leży na styk Masz na myĹli kwestiÄ rozróżnialnoĹci 256 odcieni? W dalszej czÄĹci zakładam, że to miałeĹ na myĹli. ZakładajÄ c że to aRGB 8-bit to warunkiem jest A tak, to zaczyna byÄ istotne. Ale nie bardzo załapałem dlaczego dalsza obróbka mogłaby zaszkodziÄ? Efekt finalny aRGB bÄdzie tym samym aRGB. Analogicznie w sRGB. JeĹli wiÄc szersza paleta traci w/g obserwatora ciÄ głoć gradientów na 256 odcieniach to po obróbce bÄdzie ten sam problem widoczny w identycznym stopniu. Fakt wystÄ pienia obróbki lub jej brak niewiele zmienia - przynajmniej tak mi siÄ wydaje. Generalnie trzeba siÄ przyzwyczajaÄ, że nadejdÄ czasy 16-bitowe. sRGB to zaledwie 35% tego co widzimy, aRGB - 50%. Sporo jeszcze brakuje (drugie 50%) wiÄc można oczekiwaÄ postÄpu w poszerzaniu przestrzeni barw w monitorach. Wtedy nieodzownie bÄdzie przejĹcie na wiÄkszÄ iloć odcieni. Per piksel nie jest to krytyczne, ale dalej zwiÄkszaÄ nie można SÄ dzÄ, że wtedy z aparatu bÄdziesz wyciÄ gał 16-bitowe formaty. 8-bitowe JPGi/TIFy stanÄ siÄ de mode :-) CMYK jest podzbiorem podobnie jak i sRGB. Miałem na myĹli wyłÄ cznie przestrzeĹ barw. To co komentujesz nazwałbym problemem ciÄ głoĹci gradientów wpływajÄ cym na jakoć (banding) reprodukcji obrazu. Trudno to odnosiÄ do przestrzeni barw jako takiej. SÄ dzÄ, że ciÄ głoć gradientów nie jest tu problemem bo w aplikacjach graficznych możemy zawsze przejć na 16 bitów. Ważne jest aby źródło nie było "pobandingowane" a reszta jest do przeskoczenia. A tak na marginesie: aRGB na moje oko jeszcze nadaje siÄ do prezentacji na 8 bitach. Na nieskalibrowanym zwykłym monitorze aRGB lub na skalibrowanym monitorze z programowalnym LUTem gradienty sÄ ładne. Z szerszÄ paletÄ barw już bym nie ryzykował z 8 bitami. -- Pozdrawiam Marek 34 |
Data: Kwiecien 20 2013 01:28:54 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-04-19 18:31, Marek pisze: A tak, to zaczyna byÄ istotne. Ale nie bardzo załapałem dlaczego dalsza Może, może. Masz wiÄksze przedziały, bo osiem bitów musi obsłużyÄ szersze pasmo. OczywiĹcie można sobie wygenerowaÄ 16 bitów i pracowaÄ tak do koĹca, ale na podglÄ dzie masz ''interpolacjÄ live'' tego, co jest naprawdÄ, bo monitor tyle nie obsłuży. Generalnie trzeba siÄ przyzwyczajaÄ, że nadejdÄ czasy 16-bitowe. Raczej nie. To, czego nie widaÄ ma małe znaczenie praktyczne, relatywnie można pokazaÄ wszystko. A poza tym wymagana byłaby nieraz dynamika bezwzglÄdna przekraczajÄ ca komfort siedzenia w ciemnym pokoiku o wpół do drugiej w nocy. No i jakoĹ nie widzÄ standardu... Ĺredniowydajny JPG próbuje siÄ pokonaÄ już ze 20 lat i nic nie wskazuje na to, żeby kiedyĹ komuĹ siÄ to w koĹcu udało. Dobra filmowa scena np. wybuchu sprawia wrażenie oĹlepiajÄ cej, choÄ absolutny poziom to tylko biel i nic siÄ tam na siłÄ nie rozjaĹnia. Podobnie można pokazywaÄ np. kolory kwiatów - źródło najwiÄkszych problemów przy próbach odwzorowania w przestrzeniach syntetycznych, wystarczy je odpowiednio zestawiÄ z tłem balansujÄ c na poziomach maksymalnych chromy. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /sukces w życiu? - znaleźÄ stałÄ przyjemnoć, do której jest z czego dopłacaÄ/ 35 |
Data: Kwiecien 20 2013 18:34:02 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-20 01:28, Janko Muzykant pisze: Może, może. Masz wiÄksze przedziały, bo osiem bitów musi obsłużyÄ Tak, zgadza siÄ. Póki co to wystarcza do momentu gdy nie powstanÄ monitory o wiÄkszym spektrum. OczywiĹcie przy założeniu, że te przedziały sÄ poza zakresem naszej percepcji. ByÄ może znajdÄ siÄ jednostki, które coĹ tam zobaczÄ i bÄdÄ narzekały. Ja nie widzÄ bandingu przy aRGB.
Wtedy pewnie powstanie guzik "night vision" jak przy wzmacniaczach kina domowego "tryb nocny" :-) A tak na poważnie, iloć bitów okreĹla iloć przedziałów jasnoĹci a nie jasnoć bezwzglednÄ . Przy stłumionej jasnoĹci zobaczymy przejĹcie miÄdzy wiÄkszÄ iloĹciÄ stopni jasnoĹci niż przy niestłumionej. Tylko taka bÄdzie różnica. No i jakoĹ nie widzÄ standardu... Ĺredniowydajny JPG A to pewnie wynika z braku monitorów, które Ĺwieciłyby w szerszym spektrum i na których byłyby widoczne niedostatki formatów 8-bitowych. Dobra filmowa scena np. wybuchu sprawia wrażenie oĹlepiajÄ cej, choÄ Film to trochÄ coĹ innego. Tam scena w jednej sekundzie może byÄ ciemna a w kolejnej jasna. Na fotografii jakoć (w tym dynamika) musi byÄ wyższa. W filmie oĹlepiajÄ cy błysk może byÄ osiÄ gniÄty w postaci gwałtownego przejĹcia z ciemnego obrazu do (strzelam) Ĺrednio-szarego. W przypadku zdjÄcia statycznego trzeba bÄdzie wiÄkszej dynamiki użyÄ. Tak jak z szumem: zaszumiony ruchomy obraz może byÄ odbierany jako krystaliczny a gdy wytniemy klatkÄ z tego filmu i pokażemy jÄ jako zdjÄcie, to bÄdzie ono uznane jako marnej jakoĹci. Podobnie można pokazywaÄ np. kolory kwiatów - źródło najwiÄkszych O właĹnie, bardzo trafny przykład. Problemy z kwiatami biorÄ siÄ właĹnie z ograniczenia przestrzeni barw jakie w tej chwili mamy dostÄpne. Pomijam w rozważaniach wpływ podczerwieni / ultrafioletu na przetwornik. -- Pozdrawiam Marek 36 |
Data: Kwiecien 20 2013 10:36:38 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 19 Apr 2013, Marek wrote: W dniu 2013-04-19 15:07, Gotfryd Smolik news pisze: Tak. Zakładając że to aRGB 8-bit to warunkiem jest Bo zawiera elementy nielinearne. Wystarczy że jest gdzieś "wolna" (w znaczeniu przestrzennym) zmiana koloru lub jasności i znajdzie się w miejscu w którym obróbka aplikuje "rozciąganie dynamiki" a pojawi się banding, przy aRGB większy niż przy sRGB. Efekt finalny aRGB będzie tym samym aRGB. Analogicznie w sRGB. Jeśli więc szersza paleta traci w/g obserwatora ciągłość Nie, bo dane *wejściowe* w aRGB zawierają te schodki :) Oczywiście można je manualnie przytłumić, wprowadzając rozmycie lub dodając szumu, ale poprawa będzie efektem zupełnie odrębnej korekty wady źródła, do tego korekty bazującej na *założeniu* (np. rozmywanie bandingu zakłada, że wartości pośrednie są monotoniczne, ale tego tak naprawdę nie wiemy - a nuż w oryginale ten banding naprawdę istnieje?) a nie identyczności wady przy obu kodowaniach. Generalnie trzeba się przyzwyczajać, że nadejdą czasy 16-bitowe. Kiedy coś nie chcą nadejść. Nie mam nic przeciw. Nie mam również nic przeciw innym rozwiązaniom, które mają jedną wadę: brak zgodnści ze "standardem", czy to de iure czy de facto. sRGB to Na razie w "klasie średniej" następuje... spadek. Nie wiem czy ktoś z obecnych zwrócił uwagę, ale nowe modele uprzednio "szerokogamutowych" monitorów bywają wypuszczane w "nowszej lepszej" wersji z podświetleniem LED. Z takim niuansem, że te LED mają widmo obejmujące mniej niż lampy i już nie są tak "szeroko"... Wtedy nieodzownie będzie przejście na większą ilość odcieni. Ja to bym poprosił o zwiększenie "dynamiki" w górę, akurat całkiem w poprzek koncepcji prezentowania na monitorze wyłącznie obrazu papierowej odbitki :> (za to możliwości prezentowania widzianego *obrazu*) Nihil novi sub sole, ale MS Windows mają inaczej i ku mojemu zdumieniu jest to przyjmowane za "normalne". Per piksel nie jest to krytyczne, ale dalej zwiększać nie można Dlatego zaznaczyłem, że RAW się nie czepiam, bo 12 lub 14 bit to już inna kategoria rozmowy :) Ale 8-bit JPG i aRGB to *jest* pewne ograniczenie z którym trzeba się liczyć. Miałem na myśli wyłącznie przestrzeń barw. To co komentujesz nazwałbym problemem ciągłości gradientów W zupełności się zgadzam. Zwracałem tylko uwagę, że sama przestrzeń luzem to jeszcze nie komplet "dobrych danych" :) Sądzę, że ciągłość gradientów nie jest tu problemem bo w aplikacjach graficznych możemy zawsze przejść na 16 bitów. Ważne jest aby źródło nie było "pobandingowane" Z rzadka jest, a pierwsze z brzegu to niebo. A tak na marginesie: aRGB na moje oko jeszcze nadaje się do prezentacji na 8 bitach. Nie mówię że nie :) Problemem o którym pisałem jest wejście, nie wyjście. pzdr, Gotfryd 37 |
Data: Kwiecien 20 2013 18:56:51 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-20 10:36, Gotfryd Smolik news pisze: A tak, to zaczyna byÄ istotne. Ale nie bardzo załapałem dlaczego Tak też czułem, że w tÄ stronÄ kombinujesz. Czy w praktyce dostrzegasz banding w takich przypadkach? Do eksperymentów wyłÄ czyłem kalibracjÄ bo ona psuje gradienty na monitorach bez programowalnego LUTa. Szczerze mówiÄ c nie udało mi siÄ doprowadziÄ do takiej sytuacji. Wydaje mi siÄ, że aRGB jest jeszcze "bezpiecznÄ " przestrzeniÄ w tym wzglÄdzie. Jakie sÄ Twoje empiryczne spostrzeżenia? Wiesz... ja mogÄ byÄ Ĺlepy w stosunku do innych. Lata czyniÄ spustoszenie w percepcji :-D Nie, bo dane *wejĹciowe* w aRGB zawierajÄ te schodki :) O nie właĹnie powyżej pytam. :-) OczywiĹcie można je manualnie przytłumiÄ, wprowadzajÄ c rozmycie lub Zostawmy techniki maskowania niedoskonałoĹci :-) To już inna kwestia. Ciekawi mnie percepcja ludu :-) Generalnie trzeba siÄ przyzwyczajaÄ, że nadejdÄ czasy 16-bitowe. Z pewnoĹciÄ to wina marketingu :-D GdzieĹ w biurku ta technologia spoczywa ale najpierw linia technologiczna musi maksymalne zyski wygenerowaÄ :-)
A tak. CzÄsto ĹmiejÄ siÄ jak sprytnie marketing zadziałał w kwestii rozdzielczoĹci monitorów. Był pewien czas kiedy na rynku był spory procent monitorów o wyższej niż HD rozdzielczoĹci. DomyĹlam siÄ, że te o niższej były traktowane jako beee. WiÄc naklejono na nich naklejkÄ z napisem "HD" i w ten sposób ludzie uznali je za "trendy" i zaczÄli kupowaÄ chÄtniej. W koĹcu dumnie brzmi, że "mam monitor HD" zamiast alternatywnie "kupiłem monitor mniejszej rozdzielczoĹci" :-D Wtedy nieodzownie bÄdzie przejĹcie na wiÄkszÄ iloć odcieni. Gdy bÄdziesz pod petycjÄ podpisy zbierał, to pamiÄtaj o mnie :-D SÄ dzÄ, że ciÄ głoć gradientów nie jest tu problemem bo w aplikacjach Dlatego spytałem o TwojÄ percepcjÄ. JednÄ z pierwszych rzeczy jakÄ sfotografowałem w aRGB było właĹnie niebo aby sprawdziÄ jak wyglÄ da gradient (na monitorze również aRGB oczywiĹcie). Za diabła problemu nie dostrzegam. Ĺadnie wychodzÄ przejĹcia tonalne. -- Pozdrawiam Marek 38 |
Data: Kwiecien 20 2013 20:14:22 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 20 Apr 2013, Marek wrote: W dniu 2013-04-20 10:36, Gotfryd Smolik news pisze: Tylko przy mocnym "wyciąganiu". Do eksperymentów wyłączyłem kalibrację bo ona psuje gradienty na monitorach bez programowalnego LUTa. Szczerze mówiąc nie udało mi się doprowadzić do takiej sytuacji. Wydaje mi się, że aRGB jest jeszcze "bezpieczną" przestrzenią w tym względzie. Jakie są Twoje empiryczne spostrzeżenia? Takoż :) I to jest powód dla którego nie należy spodziewać się dużych zmian, w tym w kwestii "16-bit" - skoro 99% populacji w 99% przypadków nie widzi różnicy, to po prostu nie rozważa się faktu, iż niektórych treści nie da się przedstawić. Wiesz... ja mogę być ślepy w stosunku do innych. Lata czynią spustoszenie Nie inaczej, i nie piszę o Tobie ;) Zostawmy techniki maskowania niedoskonałości :-) To już inna kwestia. Ciekawi mnie percepcja ludu :-) No cóż, lud nie używa GIMPa i podobnych do "wyciągania"... :> Generalnie trzeba się przyzwyczajać, że nadejdą czasy 16-bitowe. Ale nie tylko :) Np. MS$ wprowadził "standard białej kartki", kładący w praktyce koncepcję odwzorowania na monitorze *światła*. Jakby czymś normalnym była koncepcja "białe pasywne to xx% jasności monitora", jak np. w default DCE (X-Windows), może z czasem użyszkodnicy by się przyzwyczaili że na monitorze mogą widzieć WIĘCEJ niż na kartce. Znaczy "prawdziwe światło". Fakt, że wtedy potrzeba rozszerzenia dynamiki wyszłaby natychmiast. Dawno temu, jak max luminancja na poziomie 700 lm/m^2 (na mniejszych monitorach) była czymś zdarzającym się, nawet rozważałem ustawienie sobie takiego środowiska :) - ale w układzie w którym "prawie wszystko" miało inne ustawienia default zwyczajnie "nie da się" - bo wszystko by default jest "słonecznie białe" i leżysz. Gdzieś w biurku ta technologia spoczywa W zasadzie wszystkie elementy są. 12-bit przetwarzanie "w środku monitora" jest, przerzucanie dwukrotności danych jest (dla stereo!), a obrazowanie statyczne stanowi zerowe obciążenie dla karty zdolnej "liczyć film" (znaczy generować ruchomy obraz np. dla gry). Nie ma motywacji, bo "większości wystarcza". ale najpierw linia technologiczna musi maksymalne zyski wygenerować :-) Też :) Na razie w "klasie średniej" następuje... spadek. No mi brak pikseli w pionie dolega. Coś tam piszesz o petycjach, więc jakby co to poproszę o 3:4 ;) Mam 1920x1200 i nadal dolega (obok niego stoi 1920x1080, ale łatwo tego na "pion" się nie da zestawić). W sumie już rozważałem czy to nie jest błąd i nie powinienem mieć zbędnych 2560 (w sumie obok może stać drugi monitor, więc "poziom" nie jest taki krytyczny) żeby mieć tych 240 pikseli w pionie więcej :> Ja to bym poprosił o zwiększenie "dynamiki" w górę, akurat :D pzdr, Gotfryd 39 |
Data: Kwiecien 21 2013 15:05:38 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-20 20:14, Gotfryd Smolik news pisze: On Sat, 20 Apr 2013, Marek wrote: Przetwarzanie owszem ale matryca nie ma 12-bitowego koloru. 12-bitowa jest tablica LUT (wzorce kolorów), która potem jest redukowana do iloĹci bitów matrycy. A matryce z kolei potrafiÄ mieÄ nawet 6 bitów, te najlepsze chyba do 10 bitów? Pewnie i tak niewykorzystane :-( No mi brak pikseli w pionie dolega. Ja używam 2x1920x1200 z pivotem. Z orientacji pionowej rzadko korzystam. Fajne to jest przy DTP głównie, gdzie A4 można sobie wygodnie odwzorowaÄ. W pionie 1200px do zdjÄÄ raczej starcza. Tobie nie? Owszem, jeĹli byłoby wiÄcej trochÄ, nie obraziłbym siÄ ale głównie ze wzglÄdu na wysokie paski narzÄdziowe. Z kolei do zdjÄÄ w pionie to zawsze bÄdzie brakowało pikseli. -- Pozdrawiam Marek 40 |
Data: Kwiecien 22 2013 22:17:37 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 21 Apr 2013, Marek wrote: W dniu 2013-04-20 20:14, Gotfryd Smolik news pisze: Wykorzystane do linearyzacji (albo może lepiej: dopasowania do pożądanej krzywej) tego co jest. Zgoda. Ale dla monitora LCD to powinien być mały pikuś. Nadto, nie jest potrzeba liniowość na poziomie 12 bit, bo 8 bit jest w okolicy rozdzielczości oka, ale "dynamika", bo do tej to i 16 bit może być mało. Być może podsyłanie sygnału w postaci mantysa+eksponenta (zmiennoprzecinkowo) rozwiązałoby sprawę raz a dobrze, w sumie 8+4 bit powinno większe potrzeby zaspokoić na pewien czas ;) Ja używam 2x1920x1200 z pivotem. Też mam, na obu monitorach, też prawie nie korzystam. Wcale nie korzystam "głównie" do grafiki :), o DTP nie wspominając w ogóle. Fajne to jest przy DTP głównie, gdzie A4 można sobie wygodnie odwzorować. Do zdjęć tak :) Ale ulubiona maniera wszelkich twórców interfesjów do dodawania pasków u góry i u dołu powoduje, że pion robi się strasznie "krótki". Owszem, jeśli byłoby więcej No to jesteśmy w domu. Z kolei do zdjęć w pionie to zawsze będzie brakowało pikseli. Obracać pivotem! pzdr, Gotfryd 41 |
Data: Kwiecien 23 2013 15:37:16 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-22 22:17, Gotfryd Smolik news pisze:
Oba te pojÄcia krÄ żÄ wokół nieszczÄsnych 8 bitów na kanał. bo do tej to Oj, chyba nawet na zawsze! :) Nawet przy 100% gamucie 12 bitów wystarczy. Do zdjÄÄ tak :) Twoje ulubione aplikacje nie pozwalajÄ tych pasków poprzerzucaÄ na drugi monitor? W zasadzie wszÄdzie mi siÄ to udało. Drugi monitor traktujÄ jako narzÄdziowy. Zawsze jakieĹ pierdoły zostanÄ na dole ale to już drobiazgi. Te bardziej zapełnione okna pozwalajÄ siÄ dokowaÄ w aplikacjach jakie stosujÄ. Przy takiej dyscyplinie pracy stanowisko pracy staje siÄ całkiem ergonomiczne. Pewnie podobnie postÄpujesz i truizmy tu prawiÄ :-D Z kolei do zdjÄÄ w pionie to zawsze bÄdzie brakowało pikseli. Przydałby siÄ monitor z pivotem elektrycznym żeby sam siÄ regulował do danego zdjÄcia :-D Ostrożnie z herbatÄ na biurku! :-D -- Pozdrawiam Marek 42 |
Data: Kwiecien 23 2013 16:05:45 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 23 Apr 2013, Marek wrote: W dniu 2013-04-22 22:17, Gotfryd Smolik news pisze: W różnych miejscach. Pic w tym, że takiego miejsca w tej chwili technicznie po stronie monitora nie ma. "Braku implementacji" która z braku danych mogłaby je pokazać nie liczę :) Jedyne miejsce gdzie to ograniczenie jest, to zerowe wsparcie programowe dla *ewentualnego* rozwiązania sprzętowego. bo do tej to Nie wiem czy się rozumiemy. Nie mam na myśli gamutu, mam na myśli goły zakres jasności, w kategorii niebo prześwitujące w ciemnym lesie albo lepiej kot pod samochodem stojącym w południe w pełnym słońcu, koniecznie z przednim i tylnym planem w tym słońcu ;) Twoje ulubione aplikacje nie pozwalają tych pasków poprzerzucać na drugi monitor? Pierwsza z brzegu (firefox, dokumentację w HTML wolę od PDF i nic na to nie poradzę) i leżę - same strony są jakie są :D Obracać pivotem! Hm... :) pzdr, Gotfryd 43 |
Data: Kwiecien 24 2013 21:29:09 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-23 16:05, Gotfryd Smolik news pisze:
A teraz qmam co masz na myĹli. O czymĹ takim nawet nie myĹlÄ bo wierne przeniesienie dynamiki wygenerowałoby masowe zgony gdyby ktoĹ sfotografował promieĹ lasera :-D Pełna dynamika luminancji wydaje mi siÄ nawet wielce dyskomfortowa w pracy. Ĺazimy po plaży w przyciemniajÄ cych okularach bo nie lubimy takich ekstremalnych doznaĹ. SÄ dzÄ, że dynamika luminancji obecnych monitorów jest ok lecz jedynie trzeba posiekaÄ jÄ na wiÄkszÄ iloć przedziałów (przyszłoĹciowo np. 12 bitów w dotychczasowych wartoĹciach RGB). Tak na marginesie: teraz sobie myĹlÄ, że byłaby to globalna rewolucja. W zasadzie wszÄdzie trzeba by wtedy modernizacji dokonywaÄ. Zwykłe strony WWW majÄ kolory rrggbb a bÄdÄ musiały mieÄ rrrgggbbb. Itd itp. Pierwsza z brzegu (firefox, dokumentacjÄ w HTML wolÄ od PDF No tak :-) Rozumiem. -- Pozdrawiam Marek 44 |
Data: Kwiecien 26 2013 14:42:47 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 24 Apr 2013, Marek wrote: A teraz qmam co masz na myśli. O czymś takim nawet nie myślę bo wierne przeniesienie dynamiki wygenerowałoby masowe zgony gdyby ktoś sfotografował promień lasera :-D Ale ja nie wymagam przeniesienia aż 100% skali :) Zadowala mnie "lepsze przybliżenie", i co ciekawsze, przy pogodzeniu się z brakiem obsługi w cieniach zupełnie stare monitory LCD sięgały stosownej potrzeby - IMO okolice 1000 lm/m^2 (10x więcej niż potrzebne do "normalnego patrzenia") w zupełności by wystarczyło. Tyle, że NIE MOŻE to być jasność która na ekranie odwzorowuje "obraz białej kartki". Nie może być używana jako tło! Pełna dynamika luminancji wydaje mi się nawet wielce dyskomfortowa w pracy. Łazimy po plaży w przyciemniających okularach bo nie lubimy takich ekstremalnych doznań. Ale przez "dynamikę" rozumie się IMO jednak zakres, a nie wartość bezwzględną. Widok na monitorze to może spokojnie być "widok w ciemnych okularach", byleby rażące odblaski były rażącymi odblaskami, a nie ledwo białymi plamkami na jasnym tle. Sądzę, że dynamika luminancji obecnych monitorów jest ok lecz jedynie trzeba posiekać ją na większą ilość przedziałów (przyszłościowo np. 12 bitów w dotychczasowych wartościach RGB). Właśnie wywiodłeś że *dynamika* *nie jest* OK! Owo "posiekanie" spowoduje wzrost dynamiki właśnie. A oprócz tego potrzebna *częściowej* możliwości odwzorowania "błysków". Nie ma potrzeby przypalania 100% odpowiednika powierzchni Słońca :), ale potrzebne jest "przeskalowanie w górę". Żeby jasność była - przy stosownej dynamice na aktualnie dostępnych monitorach *da się* uzyskać efekt o którym mowa, tyle, że wymaga on akomodacji do ciemnego otoczenia. Inaczej to co ma być "świecące" będzie odbierane jako ledwo białe, wskutek właśnie porównania z otoczeniem. Tak na marginesie: teraz sobie myślę, że byłaby to globalna rewolucja. Z wyjątkiem miejsc, w których standard zakładał białe na poziomie części maksymalnej jasności monitora :) Zwykłe strony WWW mają kolory rrggbb a będą musiały mieć rrrgggbbb. Itd itp. Szczegół. Problem w RrrGggBbb (wielkie litery odwzorowują "jasność robiącą wrażenie świecenia a nie białej kartki"). Oczywiście, natychmiast masz na karku wszystkich szpecjalistów konserwatystów odwzorowaczy na papier - "to co da się odwzorować na papierze każdemu wystarczy" ;) pzdr, Gotfryd 45 |
Data: Kwiecien 26 2013 20:29:00 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-26 14:42, Gotfryd Smolik news pisze: Ale przez "dynamikÄ" rozumie siÄ IMO jednak zakres, a nie wartoć A tak, o tym nie pomyĹlałem. To ma sens - pozornie. Powstaje jednak problem logiczny. ZwróÄ uwagÄ, że biały kolor to zawsze bÄdzie FF czy FFF czy FFFF w przyszłoĹci. Natomiast nigdy nie bÄdzie koloru "oĹlepiajÄ cego". Przypuszczam, że zawsze bÄdzie tak, że w palecie kolorów programów graficznych biały bÄdzie wyrażony samymi F-ami. Chodzi też o przeniesienie białego na wydruk. JeĹli teraz fotograf bÄdzie oczekiwał, że same F-y to kolor oĹlepiajÄ cy a biały to np. 0x0FF to rodzi siÄ konflikt interesów :-)
No tak - zależy jak jÄ definiowaÄ. Mi chodziło o optycznÄ dynamikÄ jasnoĹci ekranu - czyli stosunek jasnoĹci białego piksela do czarnego piksela. A ile bÄdzie przedziałów pomiÄdzy, to nie ten rodzaj dynamiki jakÄ na myĹli miałem. Ĺťeby jasnoć była - przy stosownej dynamice na aktualnie dostÄpnych Zgadzam siÄ ale j/w - chyba siÄ tego nie da obejć :-) OczywiĹcie, natychmiast masz na karku wszystkich szpecjalistów WłaĹnie to jest ten konflikt jaki wÄszÄ :-) -- Pozdrawiam Marek 46 |
Data: Kwiecien 26 2013 23:05:51 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 26 Apr 2013, Marek wrote: To ma sens - pozornie. Powstaje jednak problem logiczny. Zwróć uwagę, że biały kolor to zawsze będzie FF czy FFF czy FFFF w przyszłości. Błąd w założeniu. W założeniu, że jasność MUSI być wyskalowana do "białej kartki". To nieprawda, wystarczy np. wyrażenie wartości w której "1" odpowiada białej kartce, już bez znaczenia czy liczba wyrażająca jasność będzie zmiennoprzecinkowa (i dodatni wykładnik oznacza "świecenie") czy stałoprzecinkowa ułamkowa. Natomiast nigdy nie będzie koloru "oślepiającego". Nie idź w ślady Billa :D Przypuszczam, że zawsze będzie tak, że w palecie kolorów programów graficznych biały będzie wyrażony samymi F-ami. Chodzi też o przeniesienie białego na wydruk. No właśnie. Błędem jest samo założenie, że KAŻDA treść graficzna ma być przenaszalna na wydruk. Wydruk podlega ograniczeniom i już, dlatego IMO oczywista jest konieczność dopuszczenia postaci z góry przewidzianej dla "niewydruków". Popatrz jak często i w jak wielu miejscach masz dostęp do treści graficznej NIE na papierze. Jeśli teraz fotograf będzie oczekiwał, że same F-y to kolor oślepiający a biały to np. 0x0FF to rodzi się konflikt interesów :-) Tylko i wyłącznie u drukarzy! No tak - zależy jak ją definiować. Mi chodziło o optyczną dynamikę jasności ekranu - czyli stosunek jasności białego piksela do czarnego piksela. A ile będzie przedziałów pomiędzy, to nie ten rodzaj dynamiki jaką na myśli miałem. OK, tu jest problem w nomenklaturze. Trzeba by zawsze precyzować czy chodzi o głębię czy inne pojęcie, najlepiej z podaniem "wzorca definicyjnego" :) (skoro użycia bywają niejednoznaczne). Żeby jasność była - przy stosownej dynamice na aktualnie dostępnych "nie widzę przeszkód". AFAIK istniejący od lat standard X-windows pt. "DCE" miał takie założenie - obraz białej kartki to była "szarość fotograficzna", znaczy sławne okolice 18%. Oczywiście, natychmiast masz na karku wszystkich szpecjalistów Jest. Będą musieli ustąpić, podobnie jak szpece od "klisza jest lepsza pod każdym względem". Potrwa bo potrwa, co mi tam :) Wyczerpią się inne możliwości marketingowe, ktoś i to poletko wykorzysta. W 1999 musiałem się sprężać aby móc wyświetlić sobie obraz stereo na monitorze, dziś... "po prostu jest" (fakt, na TN, ale to też się zmieni, w końcu może dożyjemy monitorów LED - ciekawe co z marketoidzi zrobią z przekręconym użyciem nazwy "LED" w monitorach). pzdr, Gotfryd 47 |
Data: Kwiecien 27 2013 20:17:13 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek | W dniu 2013-04-26 23:05, Gotfryd Smolik news pisze: BłÄ d w założeniu. SÄ dzisz, że doczekamy takich czasów?
Ba! Wcale nie chcÄ ale zaczynam wÄszyÄ protesty fanatyków "białej kartki" wobec idei odejĹcia od tej zasady :D Powiedz mi... czy ta idea "białej kartki" jest jakÄ Ĺ oficjalnÄ ? Szczerze mówiÄ c jeĹli tak, to znaczy, że nigdy nie zobaczymy obrazu w rozsÄ dnej dynamice. Byłoby to porażkÄ . Przypuszczam, że zawsze bÄdzie tak, że w palecie kolorów programów I to cholernym błÄdem bo dynamika papieru nawet nie zbliży siÄ do dynamiki ekranu. WiÄc równanie w dół - jak w szkołach. LED - ciekawe co z marketoidzi zrobiÄ z przekrÄconym DadzÄ radÄ. Helmans wymyĹlił ketchup pikantny, który moim zdaniem był łagodny. Zastanawiałem siÄ co siÄ stanie gdy na rynku pojawi siÄ ketchup, który faktycznie jest pikantny :-) Słowo "pikantny" zostało zutylizowane. Długo nie czekałem - wyprodukowali go! :-D Firma nazwała to ... ognistym! :-D Marketing nie zna ograniczeĹ w fantazji i nadużywania terminologii :-D -- Pozdrawiam Marek 48 |
Data: Kwiecien 27 2013 23:10:23 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 27 Apr 2013, Marek wrote: W dniu 2013-04-26 23:05, Gotfryd Smolik news pisze: A jakie mamy kryterium "doczekania"? Stan jest taki: - monitora zdolnego do wyświelania sensownej rozdzielczości przy 120Hz, w celu oglądania obrazu stereo, szukałem w 1999 (może 1998) - "gotowiec" LCD z okularami LCD mam od zeszłego roku - w obu przypadkach dało się nieco wcześniej, ale zawsze była to kwestia wysokości wydatku Wychodzi, że różnica między "dostępnością amatorską" a "dostępnością masową" to nie mniej niż 10 lat. Obstawiam, że tego pierwszego mamy szanse doczekać :) Natomiast nigdy nie będzie koloru "oślepiającego". Już były :) (powinno leżeć w archiwach, bo nie po raz pierwszy przedstawiałem moje oczekiwanie, w tym założenie jasności w przedziale 1000 do 10klumenów/m^2 - i rzecz jasna przypadek "przecież zostaniesz oślepiony przez tło" się zdarzył :)) Powiedz mi... czy ta idea "białej kartki" jest jakąś oficjalną? Nie, to jest "standard de facto", tak samo jak format .DOC Już pisałem - widziałem własnoocznie implementacje w których defaulty były ustawione tak, że "biała kartka" odpowiadała "fotograficznej" połowie jasności, znaczy szarości w skali paralogarytmicznej, czyli ok.18% max jasności, bez wnikania czy to bliżej 10% czy 20%. Szczerze mówiąc jeśli tak, to znaczy, że nigdy nie zobaczymy obrazu w rozsądnej dynamice. Byłoby to porażką. Jak trzeba to standardy się zmienia :) Opornie to na ogół idzie, ale "jak trzeba"... No właśnie. Zgadza się. LED - ciekawe co z marketoidzi zrobią z przekręconym :D Długo nie czekałem - wyprodukowali go! :-D Firma nazwała to ... ognistym! :-D Marketing nie zna ograniczeń w fantazji i nadużywania terminologii :-D Mnie jednocześnie irytuje i bawi nadużywanie określenia "3D". Najpierw było ono stosowane do wszelkich mechanizmów emulacji cech obrazu płaskiego dla wirtualnej przestrzeni 3D, znaczy w grach, nijak mające się do samego OBRAZU. Teraz przedyfundowało na obraz stereoskopowy, czyli wąski podzbiór zobrazowania przestrzennego (widok z jednego punktu), który jedynie skrzyżowany z poprzednim można od biedy uznać za "obraz 3D" (czyli w grach tak, od biedy, bo trzeba obracać "przestrzeń" a nie można punktu obserwacji, ale niech będzie, jednak w przypadku filmów i zdjęć w żadnym razie). Ciekawe co zrobią jak w końcu dostępna stanie się jakaś technologia zobrazowania 3D - w tej chwili jedyna znana to holografia, ale pomijajac ten szczegół, jak toto się będzie marketingowo nazywać :> Wracając do monitorów LED - jako iż na razie jedyne jako tako działające (krótki "czas życia") i *małe* struktury świecące to LEDy organiczne, chwilowo "łata" idzie w stronę postawienia sprawy na głowie, podobnie jak przy nazywaniu "kompaktów" w roli kategorii aparatów fotograficznych - znaczy "monitor OLED to jest prawdziwy monitor LED". Wrrr... pzdr, Gotfryd 49 |
Data: Kwiecien 28 2013 11:34:57 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Sat, 27 Apr 2013 23:10:23 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): Wracając do monitorów LED - jako iż na razie jedyne jako tako U Sony taki panel "zwykłych" LED musiał zostać nazwany Crystal LED. Sos pikantny stał się ognistym ;). -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 50 |
Data: Kwiecien 28 2013 22:31:41 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjďż˝ | Autor: Marek |
w roli kategorii aparatów fotograficznych - znaczy "monitor Wynika z tego, że marketing ma jakiegoĹ guru, który jest ignorantem w każdej dziedzinie i nie bardzo wie co to jest LED albo pikantnoć. ZadziwiajÄ ca jest konsekwencja w posługiwaniu siÄ okreĹleniami w stosunku do rzeczy, które nimi nie majÄ z tym nic wspólnego. Co chwilÄ siÄ to spotyka. -- Pozdrawiam Marek 51 |
Data: Maj 03 2013 06:26:31 | Temat: Re: Photoshop - problem z desaturacjÄ
| Autor: nb | Marek wrote: Temat rozwiÄ zany. WyjaĹniÄ w czym rzecz dla potomnych. Zerknijcie na Unixowy GIMP ma do wyboru trzy sposoby desaturacji - based on: - Lightness (placki) - Luminosity (OK) - Average (Ĺrednia powyższych -- nb |