Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów
1 | Data: Kwiecien 03 2009 20:22:01 |
Temat: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | |
Autor: Akastefan | Witam Szanownych Grupowiczów. 2 |
Data: Kwiecien 03 2009 20:53:03 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: omega_fan | Na podstawie upodobań estetycznych przyszłej kierowniczki ustaliliśmy, że Miałem podobnie, z tym że doprecyzowane: Corsa C z silnikiem większym niż 1.0, Clio II FL, tylko 5 drzwiowe i tylko benzyna. Naturalnie stan techniczny taki, żeby nie było strach tym jeździć. Do 12 tysięcy wychodzi zbiór pusty. Kupiłem Fiata Punto 2002, za 11500 - dołożyłem 1000 za który wymieniłem wszystko co należy wymienić (a w Punto za 1000 zł można naprawdę dużo wymienić) i śmigamy. 3 |
Data: Kwiecien 03 2009 20:59:57 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Akastefan | Hejm Na podstawie upodobań estetycznych przyszłej kierowniczki ustaliliśmy, że Co Cię przekonało do odpuszczenia Rovera i Clio? Rzeczywiście rocznikowo najlepiej wyjdzie Punto... pozdr. -- Stefan 4 |
Data: Kwiecien 03 2009 21:23:06 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: omega_fan | Co Cię przekonało do odpuszczenia Rovera i Clio? Rzeczywiście rocznikowo Rocznik miałem głęboko w dupie, chodziło mi tylko o konkretne modele, czyli Corsa C, Clio II FL i Punto II. Clio odpuściłem, ponieważ z podanych założeń wychodzi zbiór pusty - musiałbym dać 3000 więcej, dodatkowo żonie się Clio mniej podoba niż Punciak - a w końcu ona ma tym jeździć. Rovera w ogóle nie braliśmy pod uwagę z powodu nie podobania się żonie :) i kosztów eksploatacji (egzotyka zawsze będzie droższa). 5 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:17:07 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Akastefan | omega_fan wrote: Co Cię przekonało do odpuszczenia Rovera i Clio? Rzeczywiście rocznikowo Z jakim silnikiem tego punciaka kupiłeś? Rozumiem, że nie żałujesz decyzji? pozdr. -- Stefan 6 |
Data: Kwiecien 06 2009 09:19:40 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: omega_fan | Z jakim silnikiem tego punciaka kupiłeś? 1.2 8V 60 KM. Rozumiem, że nie żałujesz decyzji? Nie żałuję - chociaż wolałbym 1.2 16V, bo zdecydowanie lepiej jeździ - ale trafił się fajny 8V, więc kupiłem. Do miasta wystarcza, nawet z klimą daje radę, a z kolei ma też zalety - lepsza elastyczność, niższe koszty eksploatacji i jest bezkolizyjny. 7 |
Data: Kwiecien 06 2009 08:33:23 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: lleeoo | omega_fan pisze: Rovera w ogóle nie braliśmy pod uwagę z powodu nie Z tego co wiem to żadna egzotyka tylko honda civic w innym namaszczeniu. 8 |
Data: Kwiecien 03 2009 21:28:10 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: krzyss | Akastefan pisze: Ciekaw jestem Waszych opinii Nie bierz CLio, czesto sie sypie, czesci drogie, wcale malo nie pali. Ogolnie odradzam. Ja z tego wybral bym chyba zadbana Corse... -- **** krzyss vel Qkill **** ===-- - A3 TDI -- -=== ==- Automat po Czipsie -== 9 |
Data: Kwiecien 03 2009 22:11:20 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | krzyss pisze: Akastefan pisze: Krzysiek, czy Ty aby nie jesteś skrzywiony po swoim egzemplarzu? Raz - miałeś go jakiś czas temu. Trochę minęło i ceny części znormalniały. Dwa - dobrze wiesz, że twoja wersja to nie to, co chciałby kupić wątkotwórca. :) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 10 |
Data: Kwiecien 03 2009 22:47:26 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: krzyss | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Krzysiek, czy Ty aby nie jesteś skrzywiony po swoim egzemplarzu? Raz - miałeś go jakiś czas temu. Trochę minęło i ceny części znormalniały. Zasadniczo mam 2 clio pod opieka (zwykle), i to co napisalem to poprostu prawda, sa drozsze czesci niz do corsy, a auto jest bardziej problematyczne i tyle, A ze nadal mi sie wizualnie podoba to inna sprawa. -- **** krzyss vel Qkill **** ===-- - A3 TDI -- -=== ==- Automat po Czipsie -== 11 |
Data: Kwiecien 04 2009 12:55:23 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: MW | Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" napisał w wiadomości krzyss pisze: Ale to nie jest skrzywienie, jeździłęm 4 lata clio - baaardzo fajnie jeździ, trzyma się drogi, ergonomiczne. W pięcioletnim aucie, (czyli po roku mojego użytkowania wymieniłem prawie całą elektrykę, pompę wodną, połowe zawieszenia, przyciski szyb. Wypadało wymienić także plastikowe elementy tapicerki, bo zaczeły po prostu się łuszczyć i rozłazić. Potem, co pół roku mniej więcej łożyska, znowu naprawa elketryki. Stuki w zawieszeniu powtarzały sie po 5 tys. od wymiany gum stabilizatorów. Wymieniałem także tarcze hamulcowe, bo bez przerwy się "wichrowały". Amorki dwa razy w ciągu czterech lat - czyli tak po 20 tys. mniej więcej (chyba trochę za często?) Zardzewiały mi progi, oba tylne błotniki, farba na dachu się pomarszczyła (żaden z tych elementów nie był malowany poza fabryką - spawdzałem grubość farby specjalnym przyrządem Swój udział oczywiście miały polskie drogi (zawieszenie, łożyska itd.) Ale jakość instalacji elektrycznej, plastików i lakieru raczej nic wspólnego z polskimi drogami nie miała. Sprzedałem z wielką ulgą gdy miało 8 lat. Wyglądało, jakby miało 14 (a naprawde dbam o auta. Masakra (finansowa). Nigdy więcej. Od tego czasu jeżdżę tylko japończykami. -- MW 12 |
Data: Kwiecien 04 2009 16:00:27 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Akastefan | MW wrote: Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" napisał w No, to dopiero laurka dla Clio :) Dzięki za ostrzeżenie. pozdr -- Stefan 13 |
Data: Kwiecien 04 2009 09:16:40 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: eMeS | Akastefan pisze: Zależy nam na małej awaryjności i taniej eksploatacji. Jeśli chodzi o Rovera, zjedzą Was koszty eksploatacji - za części zapłacicie majątek. Clio nie słynie z małej awaryjności, więc pewnie najrozsądniejszym rozwiązaniem z tych trzech byłaby Corsa. 14 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:15:30 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Akastefan | eMeS wrote: Akastefan pisze: Czytałem, że droga eksploatacja roverów to legenda. Twoja opinia wynika z tego, że byłeś użytkownikiem? pozdr. -- Stefan 15 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:28:29 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: TomiZS |
Zależy nam na małej awaryjności i taniej eksploatacji. Dokładnie, do swierdzenia eMeS'a brakuje tylko stwierdzenia, że ma gwinty calowe i kręcą się w drugą stronę :) -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6. 16 |
Data: Kwiecien 04 2009 11:28:33 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: eMeS | Akastefan pisze: Twoja opinia wynika z tego, że byłeś użytkownikiem? Nie, tutaj przyznaję się bez bicia, że jest to opinia nie bazująca na empirii, a zasłyszana - owszem, od bezpośrednich użytkowników Roverów, ale jedynie zasłyszana. Ja tam gustuję we francuzach :] Zresztą poczytaj sobie archiwum (jest jeszcze forum roverowe: http://forum.roverki.eu/index.php ), o Roverach było już sporo, ogólnie wydaje mi się, że jest problem ze znalezieniem zamienników do części oryginalnych, które wszak do najtańszych nie należą. 17 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:23:42 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: TomiZS |
Zależy nam na małej awaryjności i taniej eksploatacji. A jakieś konkrety?? Miałeś Rovera, czy tylko słyszałeś jak "szwagier znajomego, którego koleżanka" miała... Ja mam teraz siódmego :) -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6. 18 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:19:36 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: TomiZS | Witam Szanownych Grupowiczów. Witaj, Moja Pani zdała ostatnio egzamin na prawo jazdy, rozglądamy się za Moja mama ma już prawo jazdy od dawna, tylko nie jeżdziła przez parę lat. Stwierdziła ostatnio, że chce samochód. Więc mam podobny dylamat. Jednak stwierdziłem, że pójdę inną drogą. Na podstawie upodobań estetycznych przyszłej kierowniczki ustaliliśmy, że Zamiast Rovera 25 szukam dla mamy Rovera 200. Wiadomo, że jakieś szkody mogą być, w związku z tym ma to być samochód, na którym dojdzie ponownie do wprawy. Dlaczego Rover 200 a nie 25?! Ponieważ części blacharskie, lampy, etc. są tanie i szeroko dostępne (zderzak przedni 150, lampa 150, etc.). Jak już dojdzie do wprawy i będzie normalnie jeżdzić i omijać większość zagrożeń, które mogą spotkać na niewprawionego kierowcę (po jakimś roku jazdy), kupię coś innego. Dlatego po roku będę szukał: - MG ZR, - Suzuki Swift, - Mini (jeśli będzie tyle pieniędzy :) ). Z dotychczasowych Tylko trudno znaleść egzemlarz bezwypadkowy... a jesli już miał kolizję, to należycie naprawiony. Oglądając samochód zwracaj uwagę na przednie lampy. Zamienniki nie są do Polski sprowadzane, oryginalne (nowe) drogie. Przy zakupie używanych spodziewaj się, że będą od wersji RHD :( Ponadto warto sprawdzić stan uszczelki pod głowicą (czy nie ubywa płynu chłodniczego, nie grzeje się, itd.). Ciekaw jestem Waszych opinii Generalnie polecam, jednak do nauki jazdy kupiłbym Rovera serii 200. -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6. 19 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:25:53 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Akastefan | TomiZS wrote: Witam Szanownych Grupowiczów. Wyższa cena części do Rovera 25 wynika z jego mniejszej popularności? Czy ogólnie poprostu ten model jest droższy w eksploatacji? Dlatego po roku będę szukał: A dlaczego nie kolejnego Rovera?! ;-) [...] Generalnie polecam, jednak do nauki jazdy kupiłbym Rovera serii 200. Ze stopki wynika, że sam jesteś posiadaczem roverka. Potwierdzasz opinię eMeSa, że eksploatacja jest zauważalnie droższa niż innych marek? pozdrawiam -- Stefan 20 |
Data: Kwiecien 04 2009 10:54:03 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: TomiZS |
Dlatego po roku będę szukał: MG ZR, to usportowiona, ładniejsza no i droższa wersja Rovera 25 :) Generalnie polecam, jednak do nauki jazdy kupiłbym Rovera serii 200. Mam w tej chwili 2 Rovery i jednego MG. A miałem do tej pory już ich trochę: - Rover 214i '95, - Rover 214Si '97, - Rover 620Ti (200 KM), - Rover 25 (1.6 16v), - Rover 216i Cabrio (silnik D16A8), którego mam już parę ładnych lat i nie zamierzam zmieniać, - Rover 214Si 97'/98', - Rover 420D '97 (mam go do dziś i jest ukochanym samochodem mojej żony) - MG ZS 2.5 V6 '05/'06. W kwestii kosztów eksploatacji wygląda to tak, że są porównywalne do każdej innej marki (przy używaniu części tego samego producenta). Różnica może wynikać czasem jedynie z tego, że ilość zamienników jest mniejsza, co najczęściej przekłada się na to, że brak najtańszych (często podłej jakości) zamienników. W przypadku renomowanych producentów ceny są prorównywalne. Rovery mają jeszcze tę zalatę, że z racji krążących "legend" możesz za bardzo fajne pieniądze kupić wypasiony egz. Jeśli zdecydowałeś sie na mniejszego Rovera, odradzam wersj z automatyczną, bezstopniową skrzynią biegów (skrzynia CVT jak w Nissanie Micra). Przy jakichkolwiek problemach z tą skrzynią biegów, problem może okazać się nie do przeskoczenia. Jeśli zdecydujesz się na Rovera serii 200. Szukaj wersji ze 103-konnym (1.4) lub 111-konny (1.6) silnikiem. Pali odrobinę więcej niż słabsza wersja, jednak różnica w mocy znacząca. Ponadto wersje 103-konne mają lepsze wyposażenie. Standardem jest: el. szyb., wspomaganie, alarm z c.z., welurowa tapicerka. Często można trafić wersje również z AC, ABS i skórą. W przypadku diesela, oba silniki są bardzo trwałe. w kwestii wyposażenia jest analogicza sytuacja jak w benzynowych. W kwestii niezawodności, prostszy i łatwiejszy w ekspoatacji jest słabszy diesel. Silnik z bezpośrednim wtryskiem, a jednak praktycznie bezpobsługowa pompa wtryskowa sterowna mechanicznie. W mocniejszym dieselu mogą dojśc problemy w przewodami do intercoolera (przcierają się czasem i pękają), z wiązką elektryczną do sterowania pompą wtryskową, przepływomierzem. W przypadku Rovera 25 (z dieselem) mogą wystąpić przeblemy z szybkim zużyciem pompy wtryskowej (patrz problemy w Fordach z podobną pompą wtryskową). -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6. 21 |
Data: Kwiecien 04 2009 11:01:50 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: R2r | Kiepski samochód jak tylko trzech kandydatów... 22 |
Data: Kwiecien 04 2009 11:42:20 | Temat: Re: Pierwszy samochód dla kobiety - 3 kandydatów | Autor: Qlfon | Akastefan pisze: Witam Szanownych Grupowiczów.Witam, mialem Rovera 25 z 2001 czyli juz po liftingu. Co prawda mialem 1.8 ze skrzynia CVT ale z tego co naczytalem sie na angielskich forach to mniejsze silniki maja problem z uszczelka pod glowica. Jest tam jakis problem z temperaturami czy cos kolo tego. Jesli bedziesz sie przygladal jakiemus egzemplarzowi to pytaj czy to bylo zrobione. Fabryczna uszczelka ma mniejsza trwalosc niz "aftermarket". No i niech Cie boska broni od skrzyni CVT;) Kupilem sampochod z przebiegiem ok. 56 tys mil za 1200 funtow. Po jakims czasie okazalo sie ze lozysko glowne w skrzyni wyje. Tamtejszy spec od automatow podsymowal sprawe krotko: 800 funtow za naprawe:) Jesli w PL naprawa tego jest mniej kosztowna to samochodzik jest super:) -- Qlfon, Kraków |