Pierwszy samochód - nie do miasta :)
1 | Data: Lipiec 10 2012 21:09:19 |
Temat: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | |
Autor: PK | WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :). 2 |
Data: Lipiec 10 2012 23:50:11 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** PK pisze tak: Zależy mi na: Do¶ć powiedzieć, że aktualnym faworytem jest Fiat Panda (II) dla równowagi napiszę na czym mi zależy ;) -z tyłu musi mieć tarcze -odkręcane błotniki przednie -stalowe wahacze -spręzyny oddzielnie od amortyzatorów -silnik ustawiony poprzecznie (łatwa wymiana pask± rozrz±du) -jeden wałek rozrz±du -sprzeglo hydrauliczne -gaz mechaniczny (na linkę) -pompa wody na pasek klinowy -belki aluminiowe w zderzakach (jak np passat B5, genialne) -szybko się nagrzewa silnik -ocynkowana buda -długa skrzynia np 120km\h przy 3000 obr -na trasy długi, do miasta krótki i lekki -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 3 |
Data: Lipiec 10 2012 21:57:37 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-10, PiteR wrote: -z tyłu musi mieć tarcze Pewnie mi też zależy na przynajmniej części tych rzeczy. Po prostu nie rozumiem powagi wiÄ™kszoĹ›ci z nich :P. Dlatego zaznaczyłem, że pierwszy :). pozdrawiam, PK 4 |
Data: Lipiec 11 2012 15:31:38 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: z | W dniu 2012-07-10 23:50, PiteR pisze: -z tyłu musi mieć tarcze Też kiedy¶ my¶lałem że tarcze z tyłu to "siła spokoju" Niestety np. w Almerze standardowo po kilku latach zapiekaj± się mechanizmy od ręcznego. Kilkukrotne czyszczenie i smarowanie nic nie daje. Najlepiej wymienić cały zacisk bo to jeden element jest :-( z 5 |
Data: Lipiec 11 2012 00:04:28 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: ToMasz | W dniu 10.07.2012 23:09, PK pisze: TaĹ„sze sÄ… m.in. Jak CiÄ™ nie "boli" auto na "F" to bierz XsarÄ™ z HDI ale raczej bez fap-a. ToMasz 6 |
Data: Lipiec 10 2012 23:00:57 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-10, ToMasz <twitek4@> wrote: Jak CiÄ™ nie "boli" auto na "F" to bierz XsarÄ™ z HDI ale raczej bez fap-a. Samochody na "F" mnie zdecydowanie nie bolÄ…. Jestem wrÄ™cz fanem m.in. małych 106/Saxo, które można dostać nawet za 3-4k. Do miasta chyba bym kupił, ale nie wiem jak w trasÄ™. Pewnie częściej bÄ™dÄ™ woził rower niż laptopa. Zazwyczaj na dachu. Z drugiej strony: Panda też "żagiel", a doć czÄ™sto widujÄ™ je z bagażem na dachu, choć w rowach nigdy :). XsarÄ™ HDI brałem pod uwagÄ™. Niestety ta przed liftingiem jest paskudna:/ Nie wiem czy mógłbym z tym żyć. TÄ™ po liftingu da siÄ™ znaleĽÄ‡ w moim budżecie, ale ciekawe w jakim sÄ… stanie... Pogodziłem siÄ™ już z myĹ›lÄ…, że musiałaby być np. złota :). pozdrawiam, PK 7 |
Data: Lipiec 11 2012 11:01:28 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Adampio | W dniu 2012-07-11 01:00, PK pisze: Pogodziłem siÄ™ już z myĹ›lÄ…, Jak używajacy od lat automobili w 90% do tego co planuje Kolega, zdecydowanie odradzam wszelkie auta "znaczne", bo jednak "tisze jediesz, dalsze budiesz" ;-) 8 |
Data: Lipiec 11 2012 08:17:46 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2012-07-11 00:04, ToMasz pisze: W dniu 10.07.2012 23:09, PK pisze: Będzie bez FAP-a :) HDi w Xsarze nigdy nie dorobił się tego wynalazku - jedynie posiada zwyczajny katalizator i EGR-a czyli recyrkulację spalin. -- Wojciech Smagowicz 9 |
Data: Lipiec 11 2012 23:10:19 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: =Marcos= | TaĹ„sze sÄ… m.in. Xsara fajna jest, ale ja siÄ™ skutecznie wyleczyłem z używanych turbodiesli. W 10-letnim aucie to jest loteria. Nawet jak kupisz sprawdzony samochód od kogoĹ› znajomego, za 30 tysiÄ™cy kilometrów mogÄ… siÄ™ posypać wtryski, za 40 tysiÄ™cy dwumasa, a za 60 tysiÄ™cy turbo. JeżdżÄ…c XsarÄ… 1.6 HDI oszczÄ™dzisz przez 60 tysiÄ™cy kilometrów 5000zł na paliwie, ale wszystko może wrócić "na zero" w postaci ceny koła dwumasowego i sprzÄ™gła, regeneracji wtrysków i regeneracji turbo. Do tego jeszcze dolicz sobie drobnostki jak droższe OC, wiÄ™cej oleju, wiÄ™kszy akumulator i nagle po podliczeniu wszystkiego po 80 tysiÄ…cach kilometrów zaczyna siÄ™ okazywać, że benzyniak byłby jednak taĹ„szy. -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze 10 |
Data: Lipiec 11 2012 23:57:08 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: ToMasz | W dniu 11.07.2012 23:10, =Marcos= pisze: wszystko zależy. ja mam XsarÄ™ "niebitÄ…, po dziadku" od 70 tyĹ› i... na samym poczÄ…tku trzeba było wymienić hamulce, sprzÄ™gło, pompkÄ™ paliwa i uszczelnić jeden wtrysk. Ĺ»aden z typowych problemów mnie nie dotknÄ…ł i wydaje siÄ™ że tak pozostanie. Może poprostu nie zarzynam aut, 2km idÄ™ piechotÄ… labo jadÄ™ na rowerze. PRzez parÄ™ lat pod blokiem rozkraczały siÄ™ młodsze megany, octawie, jakiĹ› opel i ford. A cytrynka jeĽdzi i pali nawet w najgorsze mrozy :)TaĹ„sze sÄ… m.in. parÄ™ tygodni temu wycenili mi w EurocoĹ›tam xsarÄ™ break 2000 na 4.3 tyĹ› złotych. rozbój w biały dzieĹ„. ToMasz 11 |
Data: Lipiec 12 2012 05:55:16 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, =Marcos= <marcos.MALPA@> wrote: Xsara fajna jest, ale ja siÄ™ skutecznie wyleczyłem z używanych turbodiesli. W pierwszym poĹ›cie w wÄ…tku (tam gdzie sÄ… moje oczekiwania) napisałem, że raczej celujÄ™ w benzynÄ™ (niekoniecznie z powodu awaryjnoĹ›ci). Dopuszczam XsarÄ™ 2.0 HDI, bo to po prostu dobry silnik jest. Niestety automatycznie roĹ›nie pułap cenowy, ale cóż. OszczÄ™dnoĹ›ci na paliwie mnie właĹ›ciwie nie interesujÄ…. Przy zakładanych rocznych przebiegach (10-15kkm) i czasie użytkowania (pewnie ze 3 lata), najczęściej z trudem pokrywałyby różnicÄ™ w cenie samochodu. pozdrawiam, PK 12 |
Data: Lipiec 12 2012 09:58:03 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2012-07-11 23:10, =Marcos= pisze: Jeżdż±c Xsar± 1.6 HDI oszczędzisz przez 60 tysięcy kilometrów 5000zł na Pokaż mi Citroena XSARĘ z silnikiem 1,6HDI bo chcę uwierzyć, że ¶nię. Mówię tu o fabrycznej konstrukcji a nie swapie... Po drugie w Xsarze montowali stary, sprawdzony, nie wysilony i bardzo trwały silnik 2,0HDI 8V 90KM bez wynalazków typu fap, dwumasy i turba ze zmienna geometri± łopatek. Wtryski tez s± trwałe, sprzęgło nadzwyczaj jako¶ szybko nie pada (mam dwa Francuzy z takim silnikiem i jako¶ ani sprzęgło, ani turbo ani tym bardziej wtryski nie wymagały naprawy i pewnie szybko nie będ± wymagały, a przebiegi aut to jednego 205kkm a drugiego 235kkm) 13 |
Data: Lipiec 11 2012 08:20:37 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Maciek | Dnia 10 Jul 2012 21:09:19 GMT, PK napisał(a): - raczej małym spalaniu (najchętniej benzyna, LPG odpada), Jesli ma to byc stare auto z zapasem mocy, a zalezy Ci na niskich kosztach jazdy, to ja bym tego LPG jednak nie odrzucal. A jesli lubisz Saxo, to obejrzyj/przejedz sie takim z wolnossacym dieslem (chyba 1,5). Tani i ponoc trwaly, ale o dynamice raczej zapomnij. -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio 14 |
Data: Lipiec 11 2012 08:43:50 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: | ... Doć powiedzieć, że aktualnym faworytem jest Fiat Panda (II), ale możeDopiero co polecałem Daihatsu YRV... Pozdrawiam. Sebastian http://speedyelise.fora.pl http://tunery.tv -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 15 |
Data: Lipiec 11 2012 09:06:08 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, wrote: Dopiero co polecałem Daihatsu YRV... Auto zbyt mało popularne, żebym zaryzykował. Kilka opinii na autocentrum (choć bardzo pozytywnych) i podobna liczba sztuk na otomoto (ciekawy zbieg okolicznoĹ›ci :P). Poza tym przekracza budżet. pozdrawiam, PK 16 |
Data: Lipiec 11 2012 11:02:34 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Bartek | Użytkownik "PK" napisał w wiadomoĹ›ci WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :). myĹ›lÄ™, że czekajÄ… cie długie poszukiwania jednak, jeĹ›li chceż znaleĽÄ‡ auto w cenie do 8000 w dobrym stanie - takie ktorym pojezdzisz trochÄ™;) albo znajdziesz, ale po zakupie bÄ™dzie trzeba trochÄ™ po inwestować. jeĹ›li nie ma mieć klimy - bÄ™dzie łatwiej. jeĹ›li z klimÄ…, to bÄ™dzie miało zapewne też elektryczne szyby / lusterka. patrzÄ™ na szybko na ceny Pand, i za 8000 nie bÄ™dzie łatwo. ja sam szukałem ostatnio auta dla matki - niewielkiego, na miasto, taniego w utrzymaniu, z klimÄ… i wspomaganiem, takiego, ktorego siÄ™ tanio i łatwo naprawia. cena 6-8000 - nie było łatwo. wydaje mi siÄ™ też, że jak chceż tym autem robić trasy - to kup coĹ› wiÄ™kszego - nie wiem jak panda, ale punto czy lancia Y - takÄ… kupiliĹ›my - na trasÄ™ oczywiscie siÄ™ nada, ale wygodniej jest jednak w czymĹ› wiÄ™kszym [moze dlatego, że w jednÄ… stronÄ™ jechałem lybrÄ…, a w drugÄ… Y - jednak roznica ogromna] tak czy inaczej - obstawiam, że czekajÄ… cie dlugie poszukiwania. aha, tych, ktorzy sprowadzajÄ… auta mozesz sobie odpuscic. najlepiej szukaj auta ktore już w polsce jezdzi, w ktorym co miało wyjć to wyszło, itp itd. wiem, bo sam dalem sie skusic tym, ktorzy wyglÄ…dało na to że uczciwie rozmawiajÄ…. [auto, proszÄ™ pana, naprawde w stanie bardzo dobrym. wiem, że ma pan 100 km, ale proszÄ™ przyjechać, przejedziemy siÄ™, sam pa zobaczy.] - na miejscu: prawie brak sprzegla, auto lata po drodze, stuka zawieszenie, pierdzi wydech... -- Pozdrawiam, Bartek 17 |
Data: Lipiec 11 2012 09:17:44 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Bartek wrote: albo znajdziesz, ale po zakupie bÄ™dzie trzeba trochÄ™ po inwestować. LiczÄ™ siÄ™ z tym, ale jak pisałem - ważna jest dla mnie pewnoć kluczowych elementów, wiÄ™c bÄ™dÄ™ szukał wĹ›ród tych słabiej wyposażonych, podniszczonÄ… tylnÄ… kanapÄ… itp :). jeĹ›li z klimÄ…, to bÄ™dzie miało zapewne też elektryczne szyby / lusterka. Niestety zdajÄ™ sobie z tego sprawÄ™. Za to tak naprawdÄ™ nie mam dużej wiedzy na temat awaryjnoĹ›ci takich elementów w 8-10 letnich samochodach. Kiedy ograniczÄ™ siÄ™ do 4-5 modeli, zacznÄ™ grzebać po forach. patrzÄ™ na szybko na ceny Pand, i za 8000 nie bÄ™dzie łatwo. 8000 to dosyć typowa cena za biedniejszy egzemplarz. Nie bez powodu właĹ›nie taki budżet ustaliłem :). aha, To akurat wiem. Kupno "pierwszego samochodu" nie oznacza, że w ogóle siÄ™ nie interesowałem tematem :). Poza tym raczej ograniczam siÄ™ do samochodów popularnych, wiÄ™c wybór "lokalnych" jest spory i nie trzeba kombinować. pozdrawiam, PK 18 |
Data: Lipiec 11 2012 11:53:16 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Bartek | "PK" napisał w wiadomoĹ›ci On 2012-07-11, Bartek wrote: tak, ale jak stawiasz na klimÄ™, to już masz automatycznie te "lepiej" wyposażone...;) faktycznie, warto zato poszukać takiego, ktory gdzieĹ› jest rysniety albo brudny, w Ĺ›rodku, bo za to cene urwać można.
ogólnie - nie demonizował bym problemow np z elektrycznymi szybami. ja sam mam auto 10 letnie, siostra 12 letnie, matka obecnie też 10 letnie, i w dodatku włoskie;) z szybami niema problemow. wiem, że znajomi masowo zimÄ… przy mrozach mieli problemy ze wspomaganiem elektrycznym w punto. jeĹ›li tradycyjne, to raczej siÄ™ nie masz oco obawiać. No i powiedzmy sobie otwarcie - w takim małym aucie nie znajdziesz tyle cudów co np u mnie w lybrze - czujniki deszczu, zaparowania, esp, itp itd. tak naprawde specjalnie co psuć siÄ™ tam niema. patrzÄ™ na szybko na ceny Pand, i za 8000 nie bÄ™dzie łatwo. No, ja sobie wylistowałem obecne na allegro pandy wg ceny, z klimÄ…, i jakoĹ› tak nie jestem przekonany co do tego co piszesz;) z otomoto dostajÄ™ co dzieĹ„ oferty do 10000 aut z klimÄ… ze Ĺ›lÄ…skiego, i tam pand też niema.. ale ja nie mam jednak rozeznania - jak robiles rekonesans i to jest Ĺ›rednia a nie najniższa cena, to ok. aha, wiesz, ja też kupowałem juz pare aut, ale jednak.... czasy siÄ™ zmieniajÄ…, i pare lat temu można było jednak znaleć wiÄ™cej fajnych ofert sprowadzonych z zagranicy niż teraz. Poza tym raczej ograniczam siÄ™ do wiesz, ja też myĹ›lałem że zakup auta w obecnych czasach to prosta sprawa. ;) jak chceż kupić coĹ›, co jest w stanie przewidywalnym [nie koniecznie dobrym, ale przewidywalnym], to naprawdÄ™ troche czasu szukać trzeba - chyba że w okolicy warszawy jakoĹ› łatwiej kupic auto niżna Ĺ›lÄ…sku i okolicy. -- Pozdrawiam, Bartek 19 |
Data: Lipiec 11 2012 11:14:23 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Chris | PK nabazgrał(a): WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :). Małym gównem typu panda siÄ™ zamÄ™czysz na długich trasach .. Popatrz np. za Volvo S/V40 benzynka 1.8 spokojnie mocy ci starczy na trasÄ™, do tego wygoda a i zakupy z IKEA siÄ™ zmieszczÄ…. -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĽ historiÄ™ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ…. 20 |
Data: Lipiec 11 2012 09:52:30 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Chris wrote: Małym gównem typu panda siÄ™ zamÄ™czysz na długich trasach .. Na tym polega ograniczony budżet przy każdym zakupie - muszÄ… być jakieĹ› wady rozwiÄ…zania :). Popatrz np. za Volvo S/V40 benzynka 1.8 spokojnie mocy ci starczy na trasÄ™, Samochody mieszczÄ…ce siÄ™ w budżecie majÄ… >200kkm przebiegu. Wolałbym nie:) pozdrawiam, PK 21 |
Data: Lipiec 11 2012 11:58:50 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Chris | PK nabazgrał(a): On 2012-07-11, Chris wrote: Za 50zł bÄ™dziesz miał licznik jaki chcesz :) te auto bez problemu robiÄ… przebiego po 400-500kk :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĽ historiÄ™ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ…. 22 |
Data: Lipiec 11 2012 11:59:16 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2012-07-11 11:52, PK pisze: On 2012-07-11, Chris wrote: Niemal wszystkie sensowne, mieszcz±ce się w budżecie tyle będ± mieć. Nawet je¶li na liczniku tego nie widać. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶więty spokój." 23 |
Data: Lipiec 11 2012 10:06:08 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Niemal wszystkie sensowne, mieszczÄ…ce siÄ™ w budżecie tyle bÄ™dÄ… mieć. MyĹ›lÄ™, że da siÄ™ trafić 10-letnie Saxo z rzeczywistym przebiegiem poniżej 100kkm. W Volvo z takim stanem licznika nie byłbym w stanie uwierzyć :). OczywiĹ›cie na starcie odrzucam auta po wypadku. pozdrawiam, PK 24 |
Data: Lipiec 11 2012 13:01:52 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Chris | PK nabazgrał(a): On 2012-07-11, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Moje Volvo V40 11-letnie ma 130tyĹ› .... ale nie sprzedajÄ™ :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĽ historiÄ™ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ…. 25 |
Data: Lipiec 11 2012 11:12:01 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Chris wrote: Moje Volvo V40 11-letnie ma 130tyĹ› .... ale nie sprzedajÄ™ :) No właĹ›nie nie sprzedajesz m.in. dlatego, że ma 130 tysi... Może zmienisz zdanie po podwojeniu tej wartoĹ›ci i wtedy trafisz w Ĺ›redniÄ… z aukcji internetowych :) pozdrawiam, PK 26 |
Data: Lipiec 11 2012 14:30:49 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Chris | PK nabazgrał(a): Moje Volvo V40 11-letnie ma 130tyĹ› .... ale nie sprzedajÄ™ :)No właĹ›nie nie sprzedajesz m.in. dlatego, że ma 130 tysi... Gdyby ktoĹ› patrzył na przebieg .. brat w Mazdzie po 7 latach ma 65tyĹ› przebiegu ... ktoĹ› mu w to uwierzy a chce właĹ›nie jÄ… sprzedać ?? -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĽ historiÄ™ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ…. 27 |
Data: Lipiec 11 2012 13:25:53 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Chris wrote: Gdyby ktoĹ› patrzył na przebieg .. brat w Mazdzie po 7 latach ma 65tyĹ› W dostawczej nie :). W MX-5 czy nawet 2 i 3... ja bym uwierzył. Ja bÄ™dÄ™ nabijał turystykÄ…, ale w mieĹ›cie na pewno nie przekroczÄ™ 10kkm rocznie. pozdrawiam, PK 28 |
Data: Lipiec 11 2012 15:55:25 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Chris | PK nabazgrał(a): On 2012-07-11, Chris wrote: Mazda 6 MPS .. :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĽ historiÄ™ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ…. 29 |
Data: Lipiec 11 2012 17:15:52 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | On 2012-07-11 13:12, PK wrote: On 2012-07-11, wrote: Nie wiem sk±d ten kult licznika. Jedno z moich ma obecnie 10lat i 240kkm i nie mam najmniejszej ochoty się z nim rozstać. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 30 |
Data: Lipiec 11 2012 15:44:54 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Bartek | Użytkownik "PK" napisał w wiadomoĹ›ci On 2012-07-11, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: ale szukasz auta na trasÄ™. jechałeĹ› kiedyĹ› w dluzsza trase takim autem? wiem, da siÄ™, ale je.sli zakładasz że faktycznie to auto po za miejskie, to... szukał bm czegoĹ› innego. oczywiscie twoja wola, nie traktuj jak wyroczniÄ™;) -- Pozdrawiam, Bartek 31 |
Data: Lipiec 11 2012 14:58:27 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Bartek wrote: ale szukasz auta na trasÄ™. Ale dla mnie wakacje to nie tylko długa trasa, ale też poruszanie siÄ™ na miejscu. Duży samochód jest na wakacjach uciÄ…żliwy. Jest jeszcze bardziej uciÄ…żliwy w moim miejscu zamieszkania (Warszawa). Nie zamierzam nim jeĽdzić na opalanie siÄ™ nad morzem. Od tego sÄ… samoloty i pociÄ…gi :). pozdrawiam, PK 32 |
Data: Lipiec 12 2012 08:34:06 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Chris | PK nabazgrał(a): On 2012-07-11, Bartek wrote: Też mieszkam w Warszawie wiÄ™c wiem jak siÄ™ tu jeĽdzi :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĽ historiÄ™ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ…. 33 |
Data: Lipiec 11 2012 11:36:06 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: LEPEK | W dniu 2012-07-10 23:09, PK pisze: WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :). Wydaje mi siÄ™, że samochód używany głównie w trasach 50+ km powinien być jednak wiÄ™kszy. Szczególnie, że te wiÄ™ksze szybciej tracÄ… na wartoĹ›ci. Jest i wada - wiÄ™ksze oznacza czÄ™sto wiÄ™kszy silnik i wiÄ™ksze spalanie, ale jeĹ›li poziom około 6-7 l/100 km jest przez ciebie akceptowalny, to bym siÄ™ nie zastanawiał. Xsara, może 406 (ten w tym budżecie byłby starszy), 306 kombi, Elantra, Primera... Pozdr -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 34 |
Data: Lipiec 11 2012 09:56:51 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, LEPEK wrote: Wydaje mi siÄ™, że samochód używany głównie w trasach 50+ km powinien być Jak pisałem wczeĹ›niej: utrata wartoĹ›ci w ogóle nie jest dla mnie istotna. KupujÄ™ tani samochód, który zajeżdże lub sprzedam tak tanio, że nie warto siÄ™ przejmować. Jest i wada - wiÄ™ksze oznacza czÄ™sto wiÄ™kszy silnik i wiÄ™ksze spalanie, Jak pisałem: Xsara jest jednym z rozpatrywanych modeli. Do sensownego 406 raczej musiałbym dołożyć. Kilka lat temu miałem w rodzinie starego Nissana. OGROME koszty napraw - przerastajÄ…ce nawet "horror stories" z internetu :). Może coĹ› siÄ™ zmieniło, ale jeĹ›li nie, to nie ma mowy. pozdrawiam, PK 35 |
Data: Lipiec 11 2012 14:49:20 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: LEPEK | W dniu 2012-07-11 11:56, PK pisze: Jak pisałem wczeĹ›niej: utrata wartoĹ›ci w ogóle nie jest dla mnie Ale przy kupnie, to już ma znaczenie, nie? ;P Chodzi mi o to, że wiÄ™ksze/droższe samochody stosunkowo szybciej tracÄ… na wartoĹ›ci, stÄ…d niewiele drożej od dziesiÄ™ciolatka segmentu B można kupić dziesiÄ™ciolatka C/D. Kilka lat temu miałem w rodzinie starego Nissana. OGROME koszty napraw A to już zależy od konkretnego egzemplarza. Ceny niektórych części do japoĹ„ców sÄ… wysokie, ale to głównie od iloĹ›ci rzeczy do zrobienia zależy, czy naprawy wychodzÄ… drogo, czy nie. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 36 |
Data: Lipiec 11 2012 13:36:34 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, LEPEK wrote: Ale przy kupnie, to już ma znaczenie, nie? ;P Chodzi mi o to, że TracÄ… stosunkowo szybciej m.in. dlatego, że majÄ… wiÄ™ksze przebiegi :). Poza tym wolÄ™ mały samochód - po prostu łatwiej bÄ™dzie mi z takim żyć. No i na poczÄ…tek wolałbym coĹ› z małym obrysem :). A to już zależy od konkretnego egzemplarza. Ceny niektórych części do O ile dobrze pamiÄ™tam robiony był wydech i to i owo w komorze silnika. Czyli generalnie te rzeczy, które wolałbym mieć solidne. pozdrawiam, PK 37 |
Data: Lipiec 11 2012 20:28:54 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: LEPEK | W dniu 2012-07-11 15:36, PK pisze: Poza tym wolÄ™ mały samochód - po prostu łatwiej bÄ™dzie mi z takim żyć. No cóż - twój wybór :) Z drugiej strony ja najpierw SkodÄ… Favorit, a potem FeliciÄ… zwiedziłem pół Europy, potem jeszcze CorollÄ…... Ale na pewno przyjemniej jeĽdziło siÄ™ w trasy LagunÄ…, Avensis i Ceed'em :) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 38 |
Data: Lipiec 11 2012 11:45:05 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Pawel Brzozowski | WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :). Może Corsa (byle nie z silnikiem 1.0) lub Fabia I? -- Paweł Brzozowski http://brzoza.net http://fotowarsztaty.com 39 |
Data: Lipiec 11 2012 13:44:06 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2012-07-10 23:09, PK pisze: W±tek dla równowagi w zwi±zku z niedawnym "miejskim" :).Peugeot 206 i to najlepiej 2,0HDI (zapas mocy spory) lub jak benzyna to 1,4. Ja nie dalej jak miesi±c temu kupiłem Żonie wła¶nie 206'ke 5drzwi z silnikiem 2,0HDI, rocznik 2002. Wyposażono w climatronik, elektryczne szyby i lusterka, ABS, 4xAIRBAG, czujnik deszczu i zmierzchu. Silnik 2,0HDI 90KM ma duży zapas mocy jak na takie małe autko, mało pali (przy niezłym pociskaniu, ¶rednia z 1200km to 5,7l/100km, przy spokojnej jeĽdzie na trasie 90km/h komp. pokazuje chwilowe spalanie 4,3l, więc realne jest zmieszczenie się w 5l/100km przy spokojnej jeĽdzie). Za auto dałem 8500PLN...Auto zarejestrowane i użytkowane w Polsce od 3 lat...Za 8000PLN spokojnie znajdziesz jaki¶ godny uwagi egzemplarz, pewnie troszkę starszy, ale będzie zadbany... 40 |
Data: Lipiec 11 2012 12:33:19 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: RafaĹ‚ Grzelak | PK wrote: GłównÄ… funkcjÄ… samochodu byłaby obsługa wszelkiego rodzaju "wypadów" - Hiszpania i segment B? Szkoda zdrowia. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 41 |
Data: Lipiec 11 2012 14:53:42 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Rafał Grzelak" napisał w wiadomoĹ›ci GłównÄ… funkcjÄ… samochodu byłaby obsługa wszelkiego rodzaju "wypadów" - Hiszpania i segment B? Szkoda zdrowia. Przy Hiszpanii to sie trzeba zastanowic nad sensem i przy wiekszym aucie. Niestety - daleko (2 - 4 tys km), co za tym idzie drogo i dlugo ... jak jeszcze auto do okazyjnego uzytku, to moze lepiej na samolot i wypozyczalnie odlozyc. Trzy dni w jedna, trzy w druga, to ile na wypoczynek zostanie ? No chyba ze auto naprawde wygodne, fotele rozkladane, dzieci brak ... dwoch kierowcow zmieniajac sie moze w dobe zajechac. J. 42 |
Data: Lipiec 11 2012 13:39:19 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: RafaĹ‚ Grzelak | J.F wrote: Przy Hiszpanii to sie trzeba zastanowic nad sensem i przy wiekszym Tak daleko nie jezdzilem, ale zdarzalo sie cos w zasiegu jednego dnia jazdy (~1500km) i jak liczyc dla 4 osob, to zawsze wychodzi taniej autem, niz samolotem. A jesli na miejscu planujemy zwiedzac, a nie tylko lezec plackiem, to roznica w koszcie sie powieksza. Natomiast z Hiszpania jest tak, że moze wyjsc ponad 2x dalej, niz do przykladowej Chorwacji, przez co koszta rosna rowniez ~2x. Natomiast bilety lotnicze do Chorwacji i Hiszpani kosztuja podobnie. W ogole, to w 2000 roku malo nie popelnilismy wyjazdu w okolice wloskiej Ravenny Fiatem Cinquecento w 4 os. Jeszcze w najlepsze bylem nastolatkiem, ale i tak przerazala mnie jazda taki kawal drogi w takiej malej puszcze (znalem wrazenia z jazdy nad Baltyk). Na szczescie udalo sie pozyczyc po rodzinie 'ciut' wieksze auto. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 43 |
Data: Lipiec 11 2012 17:42:24 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Rafał Grzelak" napisał w wiadomoĹ›ci Przy Hiszpanii to sie trzeba zastanowic nad sensem i przy wiekszym Tak daleko nie jezdzilem, ale zdarzalo sie cos w zasiegu jednego dnia Z tym ze 4 osoby to juz wymaga wiekszego auta, albo hoteli po drodze, no i dluzszego urlopu, bo trzy dni w jedna, trzy w druga, to przy 2 tygodniach urlopu malo zostaje na wypoczynek .. A jesli na miejscu planujemy zwiedzac, a nie tylko lezec plackiem, toNatomiast z Hiszpania jest tak, że moze wyjsc ponad 2x dalej, niz do Otoz to. A mozna sobie zwiedzanie rozplanowac na dwa urlopy, i wtedy brak auta mniej doskwiera .. J. 44 |
Data: Lipiec 11 2012 15:37:49 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Lukasz | W dniu 2012-07-10 23:09, PK pisze: WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :).
ja bym celował w diesla, ale ja to lubiÄ™ diesle ;) teraz kupiłem 3 litrowe bmw i na trasie toto pali 6l ropy (przy 120-130km/h) jak nie jeĽdzisz w mieĹ›cie to nawet nie odczujesz zwiÄ™kszonego spalania, a po pierwsze po 500km nie wysiadasz połamany, a po drugie jak potrzebujesz wyprzedzić to po prostu wciskasz gaz... Niestety im wiÄ™kszy silnik i wyższa klasa auta tym serwis droższy, ja za swoje auto dałem 12000zł (dolna półka cenowa tego modelu), na start włożyłem dodatkowo ok 3000zł, ale IMO mogÄ™ być jego tak samo pewny jak dużo nowszego auta. Z oszczÄ™dniejszych brałbym 1,9TDI 110KM, też siÄ™ to jakoĹ› zbiera a spalanie przy normalnych prÄ™dkoĹ›ciach dużo niższe. Mam 1,5 dCi, 2,0TDI, miałem 1,9dCi, 1,9TDi i - mówcie co chcecie- ten ostatni był najoszczÄ™dniejszy. Tak czy inaczej - ja bym szukał najlepszego z najtaĹ„szych egzemplarzy z myĹ›lÄ… żeby na starcie do niego dołożyć- bo do tego droższego wyglÄ…dajÄ…cego na lepszego - też trzeba i jak siÄ™ może póĽniej okazać - niekoniecznie dużo mniej... -- Pozdrawiam Lukasz 45 |
Data: Lipiec 11 2012 16:31:45 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 10.07.2012 PK napisał/a: Główn± funkcj± samochodu byłaby obsługa wszelkiego rodzaju "wypadów" - A/B do jeżdżenia w trasy? Po parę tysięcy kilometrów? IMO kompletnie bez sensu. Krzysiek Kiełczewski 46 |
Data: Lipiec 11 2012 17:02:12 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2012-07-11 16:31, Krzysiek Kielczewski pisze: Dnia 10.07.2012 PK napisał/a: Bo, ponieważ? 206, Clio, Ibiza, Fabia, Punto itd. Tutaj zdecydowanie moim wyborem byłby 206. PojeĽdziłem tym nawet sporo w długich trasach i dla młodego człowieka to wystarczy aż nadto. 47 |
Data: Lipiec 11 2012 17:35:19 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Artur Ma¶l±g" napisał w Główn± funkcj± samochodu byłaby obsługa wszelkiego rodzaju "wypadów" -A/B do jeżdżenia w trasy? Po parę tysięcy kilometrów? IMO kompletnie bez Bo, ponieważ? 206, Clio, Ibiza, Fabia, Punto itd. Tutaj zdecydowanie Ja tam np nie lubie jak mnie cos gniecie i nie moge sie rozlokowac tak jak mnie wygodnie. pare godzin wytrzymam, ale tu mowa o 20+ Bagaznik przy wyjezdzie na urlop tez by sie przydal, i np mozliwosc rozlozenia fotela pasazera zeby mogl sie on zdrzemnac .. J. 48 |
Data: Lipiec 11 2012 15:43:56 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Rafał Grzelak | Artur Ma¶l±g wrote: W dniu 2012-07-11 16:31, Krzysiek Kielczewski pisze: Jak sie jedzie w max 2 osoby, to moze tak. Ale wtedy taniej samolotem. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 49 |
Data: Lipiec 11 2012 20:24:52 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2012-07-11 17:43, Rafał Grzelak pisze: Artur Ma¶l±g wrote: Kocham takie teoretyzowanie - autor jest młodym człowiek i potrzebuje pierwszego samochodu. Przedstawił też wstępne wymagania i nie pisał nic o tym, że będzie tym podróżowała drużyna piłkarska z działaczami, czy też że ma być taniej niż samolotem. Ja nie jestem już specjalnie młody i ten 206 mnie bardzo miło zaskoczył jaki¶ czas temu komfortem (w tym na trasach długich - pow. 500km) w sumie mał± awaryjno¶ci± i ogólnie funkcjonalno¶ci±. Poza tym była mowa o ograniczonym budżecie, więc autor pewnie spodziewa się też czego¶ ekonomicznego itd. 50 |
Data: Lipiec 11 2012 18:33:44 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Rafał Grzelak | Artur Ma¶l±g wrote: Kocham takie teoretyzowanie - autor jest młodym człowiek i potrzebuje Tez jestem mlodym czlowikiem. Auto mam dopiero drugie. Przedstawił też wstępne wymagania i nie pisał Ale napisal, ze bedzie jezdzil w dalekie trasy. Moim pierwszym autem bylo jezdzidlo klasy A i o ile swietnie nadawalo sie do krecenia po miescie (czego autor nie bedzie robil), to juz po trasie 300-500km wysiadalem nieco polamany. Ja nie jestem już specjalnie Jazda autem do Hiszpanii nie jest ekonomiczna opcja. W ogole auto z zasady nie jest opcja ekonomiczna. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 51 |
Data: Lipiec 11 2012 18:48:57 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Rafał Grzelak wrote: Ale napisal, ze bedzie jezdzil w dalekie trasy. Autor jest zapalonym rowerzystÄ… i krótko trenował judo, wiÄ™c uczucie połamania nie jest mu obce :). Poza tym wydaje mi siÄ™, że nie zostałem dobrze zrozumiany. Moje "długie trasy" zostały chyba przyjÄ™te jako dojazd do Kołobrzegu na leżenie plackiem i powrót. Absolutnie nie chodzi o to. Miałem na myĹ›li wypady "krajoznawcze", gdzie generalnie cały czas jestem w ruchu. Poza tym samego dojazdu w miejsce docelowe też nigdy nie realizujÄ™ jako "nawalania" autostradÄ… na zmianÄ™ z kolegÄ… Ĺ›piÄ…cym na fotelu obok, co już tu niektórzy założyli podkreĹ›lajÄ…c ten brak w Saxo :). W tych punkach chodziło po prostu o to, że samochód zamiast robić 15km dziennie, bÄ™dzie długo stał w garażu, by zrobić kilkaset km w weekend i kilka tysiÄ™cy w czasie urlopów :). Mam niski budżet i muszÄ…c coĹ› poĹ›wiÄ™cić wybieram bezawaryjnoć i łatwoć użytkowania kosztem komfortu :). Jazda autem do Hiszpanii nie jest ekonomiczna opcja. W ogole auto z Ale czÄ™sto najwygodniejszÄ…, a wynajÄ™cie bywa kosztowne. pozdrawiam, PK 52 |
Data: Lipiec 11 2012 20:57:11 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "PK" napisał w wiadomoĹ›ci grup Poza tym wydaje mi siÄ™, że nie zostałem dobrze zrozumiany. Moje "długie Ale dales za przyklad hiszpanie, a ona daleko. samego dojazdu w miejsce docelowe też nigdy nie realizujÄ™ jako A my ostrzegamy ze to nie jest tak jak sie niedoswiadczonym wydaje :-) W tych punkach chodziło po prostu o to, że samochód zamiast robić Gniazdko w garazu masz ? Akumulator trzeba ladowac .. Mam niski budżet i muszÄ…c coĹ› poĹ›wiÄ™cić wybieram bezawaryjnoć i łatwoć Garaz wynajmij :-) Jazda autem do Hiszpanii nie jest ekonomiczna opcja. W ogole auto zAle czÄ™sto najwygodniejszÄ…, a wynajÄ™cie bywa kosztowne. Po jednej Hiszpanii mozesz zmienic zdanie :-) J. 53 |
Data: Lipiec 11 2012 21:10:02 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-11 20:57, J.F pisze: Użytkownik "PK" napisał w wiadomoĹ›ci grup(...) Ale dales za przyklad hiszpanie, a ona daleko. Pisał o wakacjach w Hiszpanii. Dla jednego wypadu rocznie do Hiszpanii kupować segment D itd? LitoĹ›ci. samego dojazdu w miejsce docelowe też nigdy nie realizujÄ™ jako Póki co, to ci niby "doĹ›wiadczeni" tworzÄ… alternatywnÄ… rzeczywistoć, w której sami siÄ™ gubiÄ…. W tych punkach chodziło po prostu o to, że samochód zamiast robić Nie trzeba - przy takiej samej eksploatacji Ĺ›wietnie wszystko działało. Może przy silnym mrozie po długim postoju przewody siÄ™ przydały z raz czy dwa... Mam niski budżet i muszÄ…c coĹ› poĹ›wiÄ™cić wybieram bezawaryjnoć i łatwoć Chyba do trzymania roweru. Jazda autem do Hiszpanii nie jest ekonomiczna opcja. W ogole auto zAle czÄ™sto najwygodniejszÄ…, a wynajÄ™cie bywa kosztowne. Może zmieni, może nie. Nabierze troszkÄ™ doĹ›wiadczenia. 54 |
Data: Lipiec 11 2012 22:43:08 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g" napisał w wiadomoĹ›ci Ale dales za przyklad hiszpanie, a ona daleko.Pisał o wakacjach w Hiszpanii. Dla jednego wypadu rocznie do Hiszpanii .... a czemu nie ? Warto miec na urlopie odrobine luksusu :-) W tych punkach chodziło po prostu o to, że samochód zamiast robić Nie trzeba - przy takiej samej eksploatacji Ĺ›wietnie wszystko działało. A jak przyjdzie jesien i przez 3 tygodnie kolega auta nie ruszy ? Mam niski budżet i muszÄ…c coĹ› poĹ›wiÄ™cić wybieram bezawaryjnoć i łatwoćGaraz wynajmij :-) Chyba do trzymania roweru. Wszystko jedno do czego, byle zysk przynosil :-) J. 55 |
Data: Lipiec 11 2012 22:48:17 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-11 22:43, J.F pisze: Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g" napisał w wiadomoĹ›ci Do odrobiny luksusu to samochód jest zbÄ™dny. W tych punkach chodziło po prostu o to, że samochód zamiast robić 3 tygodnie jesieniÄ…? Bez problemów. Mam niski budżet i muszÄ…c coĹ› poĹ›wiÄ™cić wybieram bezawaryjnoć iGaraz wynajmij :-) Garaż? 56 |
Data: Lipiec 12 2012 09:25:13 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: LEPEK | W dniu 2012-07-11 22:48, Artur MaĹ›lÄ…g pisze: W dniu 2012-07-11 22:43, J.F pisze: Garaz wynajmij :-) Tak - garaż. PK ma garaż, a J.F sugeruje, żeby dla podreperowania budżetu ten garaż komuĹ› wynająć. Rozumiesz teraz? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 57 |
Data: Lipiec 12 2012 09:51:56 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-12 09:25, LEPEK pisze: W dniu 2012-07-11 22:48, Artur MaĹ›lÄ…g pisze: A ja sugerujÄ™, że garaż jest do trzymania samochodu i wynająć to można kawałek najwyżej na rower, by siÄ™ samochód nadal tam mieĹ›cił. Rozumiesz teraz? 58 |
Data: Lipiec 12 2012 10:19:41 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g" napisał w wiadomoĹ›ci Tak - garaż. PK ma garaż, a J.F sugeruje, żeby dla podreperowaniaWszystko jedno do czego, byle zysk przynosil :-)Garaż? A ja sugerujÄ™, że garaż jest do trzymania samochodu i wynająć to można Ale kolega samochodu nie ma, i w zasadzie nie jest mu potrzebny, przynajmniej teraz tak uwaza :-) Za to ma garaz ... tez niepotrzebny. I co - ma kupowac samochod, blokowac garaz, zeby raz na rok pojechac w niewygodzie do Hiszpanii ? Gdzie tu sens, gdzie logika :-) J. 59 |
Data: Lipiec 12 2012 10:53:24 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-12 10:19, J.F pisze: Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g" napisał w wiadomoĹ›ci W zasadzie jest mu niepotrzebny, ale jednak doszedł do wniosku, że mu siÄ™ przyda, jak bÄ™dzie chciał skoczyć na działkÄ™, zrobić wiÄ™ksze zakupy czy jak pogoda bÄ™dzie masakryczna... Normalna kolej rzeczy. Za to ma garaz ... tez niepotrzebny. SkÄ…d taki wniosek? Garaż siÄ™ bardzo przydaje, nawet jak człowiek nie ma samochodu. A jak ma to samochód też czÄ™sto stoi pod garażem, ponieważ tak wygodniej. I co - ma kupowac samochod, blokowac garaz, zeby raz na rok pojechac w Jego wybór. 60 |
Data: Lipiec 12 2012 12:18:49 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g" napisał w wiadomoĹ›ci I co - ma kupowac samochod, blokowac garaz, zeby raz na rok pojechac w Jego wybór. A my podpowiadamy zeby: a) zmienil kierunek zainteresowan jak chce samochodem, bo Hiszpania za daleko, choc ciagle nie wiemy czy kolega ze Zgorzelca czy z Suwalk i czy ciagnie go do Barcelony czy do Sewilli, b) wybral sobie wieksze auto, jak juz ma cos wybierac :-) J. 61 |
Data: Lipiec 12 2012 15:00:18 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-12 12:18, J.F pisze: Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g" napisał w wiadomoĹ›ci My? 62 |
Data: Lipiec 12 2012 06:44:45 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PJ | //My? 63 |
Data: Lipiec 12 2012 21:30:57 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-12, J.F wrote: Ale kolega samochodu nie ma, i w zasadzie nie jest mu potrzebny, Czy niepotrzebny? JakoĹ› pusty nie stoi :). I co - ma kupowac samochod, blokowac garaz, zeby raz na rok pojechac w Jak pisze Artur MaĹ›lÄ…g - generalnie nie pytałem o opiniÄ™ na temat moich wyborów życiowych, tylko o radÄ™ przy wyborze 4 kółek :). Nie wiem też skÄ…d ten "raz na rok". Samochód bÄ™dzie używany dużo częściej - po prostu nie bÄ™dzie to mój "codzienny" Ĺ›rodek transportu. pozdrawiam, PK 64 |
Data: Lipiec 11 2012 23:13:32 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Adampio | W dniu 2012-07-11 20:57, J.F pisze: Gniazdko w garazu masz ? Akumulator trzeba ladowac .. Bez przesady, mam takie auto które stoi nawet po dwa tygodnie na chodniku (dlużej nie polecam bo rdzewiejÄ… tarcze hamulcowe). Gorzej jest w zimie ale o tej porze roku to albo co weekend gdzies nim jadÄ™ albo jak trzeba to targam aku do kuchni pod prostownik. 65 |
Data: Lipiec 11 2012 20:58:24 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-11 20:48, PK pisze: On 2012-07-11, Rafał Grzelak wrote: Doskonale wiem ktoĹ› Ty, ale nie znasz uczucia "połamania" z długiej trasy samochodem. Co gorsze, w wiÄ™kszych samochodach to również wystÄ™puje, wiÄ™c gwarancji nie ma, że bÄ™dzie ok :) Poza tym wydaje mi siÄ™, że nie zostałem dobrze zrozumiany. Moje "długie Ja zrozumiałem bardzo dobrze i doskonale rozumiem brak eksploatacji w mieĹ›cie :) ProponujÄ™ 206 jako pewien rodzaj kompromisu, który bardzo wiele osób chwali (w tym osobiĹ›cie) i na przestrzeni lat okazał siÄ™ trafnym wyborem. 66 |
Data: Lipiec 11 2012 19:20:57 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, Artur MaĹ›lÄ…g wrote: Doskonale wiem ktoĹ› Ty, ale nie znasz uczucia "połamania" z długiej No nic nie poradzÄ™. Takie mam życiowe potrzeby :). Ale 35 z ostatnich 40 godzin spÄ™dziłem siedzÄ…c przy kompie na 3 różnych (niewygodnych) fotelach, wiÄ™c naprawdÄ™ uczucie dyskomfortu mi nie imponuje. Jak trzeba coĹ› zrobić, to siÄ™ zaciska zÄ™by i robi :). Ja zrozumiałem bardzo dobrze i doskonale rozumiem brak eksploatacji Wpadłem już na to 206 wczeĹ›niej, ale byłem bardziej przychylny trochÄ™ mniejszemu Saxo/106. Na pewno brakuje mi doĹ›wiadczenia i wyczucia, ale 206 po prostu nie wydaje mi siÄ™ istotnie wiÄ™ksze albo bardziej komfortowe. OczywiĹ›cie jeĹ›li uda siÄ™ lekko rozciÄ…gnąć budżet, to poszukałbym czegoĹ› wiÄ™kszego - choćby ze wzglÄ™du na duży skok mocy w silnikach. Tyle że tu pojawia siÄ™ Xsara (po liftingu), czyli takie "małe C" :). Nadal byłbyĹ› za 206? pozdrawiam, PK 67 |
Data: Lipiec 11 2012 22:22:03 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2012-07-11 21:20, PK pisze: On 2012-07-11, Artur MaĹ›lÄ…g wrote: W samochodzie jest inaczej - masz ten sam niewygodny fotel/zawieszenie itd. przez ileĹ› tam godzin i nie zmieniasz go co jakiĹ› czas. OczywiĹ›cie, jak już człowiek coĹ› kupi, to póĽniej ma parÄ™ rozwiÄ…zaĹ„: 1. Zaciska zÄ™by i mówi, że wszystko jest w porzÄ…dku. 2. Ma dosyć i kupuje inny samochód. 3. Zaciska zÄ™by i narzeka, ale z różnych przyczyn samochodu nie zmienia. Można jeszcze przyjąć kilka opcji dla wersji nietrafionej, ale te chyba generalnie temat wyczerpujÄ…. Ja mogÄ™ ze swojej strony napisać, że ludzie w Polsce bardzo czÄ™sto prawdy na temat zakupionego samochodu nie powiedzÄ…, a wrÄ™cz bÄ™dÄ… kłamać w żywe oczy. Ja zrozumiałem bardzo dobrze i doskonale rozumiem brak eksploatacji 206 jest wiÄ™ksze i bardziej komfortowe - ten komfort zobaczysz miÄ™dzy innymi na dłuższych trasach przy wyższych prÄ™dkoĹ›ciach. OczywiĹ›cie jeĹ›li uda siÄ™ lekko rozciÄ…gnąć budżet, to poszukałbym czegoĹ› CoĹ› wiÄ™kszego jest również "ciÄ™ższego", wiÄ™c wzglÄ™dny wzrost mocy jest tylko widoczny na papierze. 206 jest w różnych wersjach. 90 czy 110KM w tej budzie to mało? Tyle że tu pojawia siÄ™ Xsara (po liftingu), czyli takie "małe C" :). TrochÄ™ wiÄ™ksza jest, silniki podobne, moce też. Nadal byłbyĹ› za 206? Widzisz, to Ty wybierasz, ja tylko podrzucam propozycje, które by pasowały do tego, co napisałeĹ› na wstÄ™pie. Chcesz XsarÄ™ to jÄ… kupuj, ale ona nie bardzo mi siÄ™ wpasowuje w Twoje wymagania. 68 |
Data: Lipiec 11 2012 19:46:13 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: RafaĹ‚ Grzelak | PK wrote: W tych punkach chodziło po prostu o to, że samochód zamiast robić Zrobisz jak chcesz i pewnie jeszcze bedziesz zadowolony ze swojego wyboru. Ja po postu chcialem zaznaczyc, ze kupowalnie malutkiego auta do jazdy tylko poza miastem postrzegam jako robienie sobie krzywdy za wlasne pieniadze. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 69 |
Data: Lipiec 11 2012 20:51:52 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2012-07-11 20:33, Rafał Grzelak pisze: Artur Ma¶l±g wrote: No i fajnie - to czemu uważasz, że ¶wiat wygl±da tylko tak jak go widzisz? Przedstawił też wstępne wymagania i nie pisał A i owszem - również. Pisał też o "działce", o "kręceniu" się na miejscu itd. Moim pierwszym autem bylo jezdzidlo klasy A i o ile swietnie nadawalo Ja proponowałem wygodny pojazd z segmentu B, który doskonale się sprawdza na długich trasach oraz jest sprytny w mie¶cie. Ja nie jestem już specjalnie Lepiej spalić 5l niż 10l na 100 kilometrów, skoro kto¶ już zdecydował, że jednak pojedzie do tej Hiszpanii, ponieważ chce. O koszcie serwisu, elementów eksploatacyjnych itd. już nie wspomnę. W ogole auto z zasady nie jest opcja ekonomiczna. Zdaje się, że tutaj nie ma miejsca dyskusja czy samochód ma uzasadnienie ekonomiczne, tylko który wybrać, by miało to ręce i nogi. Logicznym jest, że lepiej wybrać pojazd, który będzie nas kosztował mniej przy tym samym przebiegu i zapewni wystarczaj±cy komfort jazdy. 70 |
Data: Lipiec 11 2012 23:06:20 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Adampio | W dniu 2012-07-11 20:33, Rafał Grzelak pisze: Jazda autem do Hiszpanii nie jest ekonomiczna opcja Przecież Autor już pisał że nie zależy ma na dotarciu na plażę konkretnego kurortu tylko na szeroko rozumianym włóczęgostwie 71 |
Data: Lipiec 12 2012 17:10:39 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 11.07.2012 Artur Ma¶l±g napisał/a:
Bo małe i ciasne. 206, Clio, Ibiza, Fabia, Punto itd. Tutaj zdecydowanie Moim zdaniem w czym¶ większym wygodniej. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 72 |
Data: Lipiec 12 2012 19:38:20 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Adampio | W dniu 2012-07-12 17:10, Krzysiek Kielczewski pisze: Moim zdaniem w czym¶ większym wygodniej. Tak, a królowa Bona to podobno już nie żyje 73 |
Data: Lipiec 12 2012 20:23:45 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2012-07-12 17:10, Krzysiek Kielczewski pisze: Dnia 11.07.2012 Artur Ma¶l±g napisał/a: Serio? W P206, czy Clio jest z przodu sporo miejsca i ciężko mówić o ciasnocie. Oczywi¶cie, dla 4 osób będzie pewnie problem, ale raczej nie o tym była mowa, a nawet jak się trafi to się najwyżej raz w roku przemęcz±. Zreszt± z jazd w trasach to widziałem tutaj turystyczn± wycieczkę do Hiszpanii, a nie jazdę w trasach po parę tysięcy kilometrów. 206, Clio, Ibiza, Fabia, Punto itd. Tutaj zdecydowanie A tak, poci±g ma mnóstwo zalet, KM również... 74 |
Data: Lipiec 12 2012 20:58:00 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: J.F | Użytkownik "Artur Ma¶l±g" 206, Clio, Ibiza, Fabia, Punto itd. Tutaj zdecydowanie A tak, poci±g ma mnóstwo zalet, KM również... 32-35h h z Warszawy do Madrytu ... swietny wynik. Tylko te 5 przesiadek ... a i tak wygoda podrozy chyba wieksza niz w 206 :-) Tylko ceny biletu nie znam. J. 75 |
Data: Lipiec 12 2012 21:10:32 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2012-07-12 20:58, J.F pisze: Użytkownik "Artur Ma¶l±g" Mam trzy pytania: 1. JeĽdziłe¶ kiedykolwiek 206 na dłuższych trasach? 2. Kto¶ pisał o tym, że na 1 wyjazd rocznie ma to być demon wygody? 3. Kto¶ pisał o tym, że ta jedna trasa w roku ma być przejechana w tempie ekspresowym? Tylko ceny biletu nie znam. O cenach biletu można deliberować, jeżeli się zastanawiamy nad tym, czy dojechać szybko na miejsce i tam samochód wynaj±ć, czy też w tempie ekspresowym dojeżdżamy samochodem i korzystamy z własnego. Przy opcjach turystycznych (zwiedzanie po drodze) nie ma to najmniejszego sensu. 76 |
Data: Lipiec 13 2012 01:16:27 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 12.07.2012 Artur Ma¶l±g napisał/a: Serio? W P206, czy Clio jest z przodu sporo miejsca i ciężko Najpierw słyszłałem o trasie do Hiszpani, uzupełnie o zwiedzaniu po drodze przeczytałem poĽniej. A po za tym mi w trasie większym samochodem się po prostu wygodniej jedzie, ilo¶ć miejsca "za kółkiem" niby jest taka sama/podobna, ale jednak w dużym jako¶ inaczej. 206, Clio, Ibiza, Fabia, Punto itd. Tutaj zdecydowanie Owszem, maj±. Wszystko zależy od okoliczno¶ci. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 77 |
Data: Lipiec 13 2012 09:42:57 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2012-07-13 01:16, Krzysiek Kielczewski pisze: Dnia 12.07.2012 Artur Ma¶l±g napisał/a: Ale co to ma do rzeczy, skoro autor chce samochód mniejszy i jak pisał, będzie używany do różnych rzeczy i raz w roku do jakiej¶ dłuższej trasy. 78 |
Data: Lipiec 11 2012 16:07:28 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: | PK napisał(a): WÄ…tek dla równowagi w zwiÄ…zku z niedawnym "miejskim" :). moze inaczej pomyslec? http://moto.allegro.pl/piekny-mercedes-190-2-0e-rarytas-dla-kolekcjonera-i2460924956.html ten model poszukac... wada paliwo, spali wiecej s_kosztuje wiecej na OC, cos z wspowlascicielem pomyslec by trza zaleta prawie nie traci na wartosci, odda to co za paliwo niska awaryjnosc proste jak budowa cepa, wszystkie ziutki kumaja to auto czesci? yyy - damo winni dawac, w kazdym razie fest tanie, w razie potrzeby wszystko dostaniesz w mb na poczekaniu, o co inne geszefty ciezko podejrzewac... przemysl.. mb w124 w tych pieniadzach jednak sie nie dostanie w dobrym stanie....., wiem bo ponad rok szukalme kiedys takiego mietka.... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 79 |
Data: Lipiec 11 2012 16:18:00 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-11, wrote: moze inaczej pomyslec? Hahahaha :D Po prostu _nie ma opcji_ :). prawie nie traci na wartosci, odda to co za paliwo Cały czas ten argument. Spodziewałem siÄ™ i specjalnie zwróciłem uwagÄ™, że mnie to nie obchodzi :). pozdrawiam, PK 80 |
Data: Lipiec 11 2012 23:23:36 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: Adampio | W dniu 2012-07-11 18:07, pisze: mb w124 Odradzam merca ze względu na cenotfurczo¶ć podczas podroży. Merca pozna każda gospodyni domowa i tym samym wskakujesz, nawet o tym nie wiedz±c, na wyższ± półkę cenow± negocjuj±c np. nocleg w interiorze. Ale duuuze auto sprawdza sie np na dziurawych drogach 81 |
Data: Lipiec 12 2012 14:12:38 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: tor | Główn± funkcj± samochodu byłaby obsługa wszelkiego rodzaju "wypadów" - Poszukaj Laguny 1 najlepiej po liftingu (tzw Ph 2). Silnik 1.6 107KM albo 1.8 120KM, ew 2.0 8V 115KM (ale po lifcie już trudniej). Zakładasz gaz i jezdzisz tanio i wygodnie. Czę¶ci sporo i niedrogich. Sam mam lagune 1 ph1 i 2 lata temu objechałem Chorwację bez większych niespodzianek.Spalanie lpg na trasie ok 7-8l , zależy od buta. To był± moja pierwsza taka długa trasa . W sumie 4tys km w 10dni. Wiem , że ludzie jeżdż± w dalsze trasy. Auto spore i wygodne. Pozdrawiam 82 |
Data: Lipiec 12 2012 21:41:13 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: PK | On 2012-07-12, tor wrote: Poszukaj Laguny 1 najlepiej po liftingu (tzw Ph 2). Silnik 1.6 107KM albo Napisałem przecież, że gaz odpada :). Poza tym Laguna to już duży samochód. Szukam czegoĹ› wyraĽnie mniejszego. pozdrawiam, PK 83 |
Data: Lipiec 13 2012 09:56:39 | Temat: Re: Pierwszy samochód - nie do miasta :) | Autor: tor | Jaka¶ pomroczno¶ć mnie dopadła ;) Poza tym Laguna to już duży samochód. Szukam czego¶ wyraĽnie mniejszego. No to Megane 1 po liftingu (99-2002), albo Clio (jeszcze mniejsze) . Megane z silnikiem 1.4 16V 95KM, mie¶ci sie w 7l w mie¶cie typu kraków (normalna jazda a nie 0-1 ;) ). Clio może być z silnikiem np. 1.2 troszkę słabsze ,ale też oszczędne. Ew mog± być wersje 1.9DTI ale tu jak w starszym dzieslu większe ryzyko awari. Benzynowe s± prostsze i jak co¶ to cały silnik można kupić za 500zł. Znajomy ma clio 1.6 16V i mówi ,że spala mu ok 6-7l , więc gazu nie potrzebuje. Pozdrawiam Tor |