W dniu wtorek, 19 lipca 2011, 13:58:38 UTC+2 użytkownik Roman Niewiarowski napisał:
W dniu 2011-07-19 13:41, WIADRO pisze:
> W krakowie znacie jakiś asfaltowy plac gdzie można by było poćwiczyć sobie na moto? w miarę 'czysty' bez przeszkód pionowych etc.
jakiś plac widziałem przy plazie, w dzien tam jezdza eLki.
dehatlon? tam jest kostka i spore spadki
> Zakrętów też szukam bardziej na południu od krk? znacie ciekawe dobre drogi w okolicy?
Dobra w sensie ciekawe to przelecz za Zawoja, przed Zywcem, dookola tatr
(ta jest jeszcze dobra asfaltowo i widokowo).
w sensie , kończę pracę i jadę 'powinklować' wyłącznie to mnie interesuje,
na 7-mce gdzies za myślenicami jest odcinek fajnych zakrętów gdzie można zawracać obrobić pare razy i powrót. ale to juz wychodzi pare km..
> Ja polecam odcinek drogi 773 pieskowa skała-młyny-ojców
A ja NIE polecam tego kawalka, jezdza tam popierdolency scinajacy
zakrety i dosc czesto dochodzi do czolowek bo miszczowie skracaja sobie
droge na slepych zakretach :(
IMHO to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc do jazdy w okolicy
Krakowa :(
2 |
Data: Lipiec 20 2011 07:26:39 |
Temat: Re: Plac, i zakręty w krakowie |
Autor: Roman Niewiarowski |
W dniu 2011-07-20 04:23, WIADRO pisze:
dehatlon? tam jest kostka i spore spadki
Nie, za plaza. Za parkingiem.
w sensie , kończę pracę i jadę 'powinklować' wyłącznie to mnie interesuje,
aha
na 7-mce gdzies za myślenicami jest odcinek fajnych zakrętów gdzie można zawracać obrobić pare razy i powrót. ale to juz wychodzi pare km..
Noo, a jak wyjebiesz to Cie barierki przerobia na mielone :(
pozdr
newrom
--
Estrella - do sprzedania
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
|