Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze
1 | Data: Sierpien 06 2008 09:42:36 |
Temat: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | |
Autor: alonzo | Czytam ostatnio, że znajomi i rodziny osób poszkodowanych w wypadkach proszą o krew i pieniądze. Oto przykład z dzisiaj: 2 |
Data: Sierpien 06 2008 12:20:31 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: | On Wed, 6 Aug 2008 09:42:36 +0000 (UTC), alonzo Biorąc pod uwagę to, że służba zdrowia jest w Polsce państwowa i inne chyba pomyliles grupy. Skad precle maja wiedziec co zwiekszy szanse poszkodowanego (pomijajac precli-lekarzy-majacych-dostep-do-jego-badan) ? W tej chwili pieniędzmi raczej można tylko zapłacić łapówki dla lekarzy OIOM, To tez kosztuje, czesto bardzo duzo. Niema sie co dziwic rodzinie ze chce zrobic wszystko (wlaczno z umotywowaniem lekarzy) by dziecko przezylo i wyzdrowialo. a krew po tygodniu raczej nie jest przetaczana w takich ilościach, aby konieczna była I wiesz to bo pracujesz jako red. ? Podczas gdy Wiesz ? i pracy lekarzy? No a tym nie zawsze sie chce, albo rodzina goscia obok dala bakszysz i to nim sie dokladniej zajmuja ? -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija! jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta 3 |
Data: Sierpien 06 2008 12:42:49 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: Kefir | Elou! On Wed, 6 Aug 2008 09:42:36 +0000 (UTC), alonzo a krew po tygodniu raczej nie jest przetaczana w takich ilościach, aby Z tego co slychac bylo w poprzednich latach, miesiace urlopowe to raczej duze braki krwi jako leku. Jestem jednak przekonany ze Autor sprawdzil u zrodla zanim napisal. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & 7/4 majtasow ST 955 4 |
Data: Sierpien 06 2008 13:02:05 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: | On Wed, 6 Aug 2008 12:42:49 +0200, "Kefir" Elou! czym ona jezdzi ? Z tego co slychac bylo w poprzednich latach, miesiace urlopowe to raczej Jak w kazde wakacje. Jestem jednak przekonany ze Autor sprawdzil u zrodla zanim napisal. A ja nie jestem przekonany, dlatego napisalem co napisalem. Jesli sie myle to wejde pod stol i odszczekam. pozdr newrom PS. Kefciu, wezze napisz na forumie drugim cos wiency o tej stronie bo mejle czytam programem pocztowym i nie wiem o zzo chozzi :-) -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija! jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta 5 |
Data: Sierpien 06 2008 13:03:16 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: SiW | Eloł, 6 |
Data: Sierpien 06 2008 11:22:28 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: alonzo | Panowie. Ja się nie znam. Pytam, bo może ktoś z Was spotkał się z sytuacją, w której ktoś był poszkodowany w wypadku i niezbędne były pieniądze na jego leczenie (bo lekarze ... bo to ... bo tamto...). 7 |
Data: Sierpien 06 2008 13:43:02 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: | On Wed, 6 Aug 2008 11:22:28 +0000 (UTC), alonzo Podobnie miała się sprawa z krwią. Lekarze pogotowia mówili, że jeszcze Moj ojciec lezal sobie kiedys w szpitalu i dochtorstwo stwierdzilo ze wystarczy mu kilka litrow, ale jakby dostal wiecej to jest szansa na szybsze dojscie do zdrowia. Ale nie dadza wiecej, chyba ze rodzina zrobi zbiorke krwi. Ale to dawno bylo, teraz po nastaniu NFZ/chorych kas pewnie jest lepiej ;) pozdr newrom PS. a co do kasy, to jak czytalem pare razy o lekach ktore nie maja zamiennikow,a nfz ich nie finansuje (moze ew refinansowac) bo urzedas se zapomnial je wpisac na liste to mi cycki opadaja -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija! jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta 8 |
Data: Sierpien 06 2008 13:23:53 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: bokomaru | alonzo wrote: czy w takich sytuacjach (tydzień od wypadku) krew z krwią to jest ściema. gdyż przygotowanie preparatu nie trwa 15 minut, normalny cykl produkcyjny to tydzien-dwa. nie ma takiej opcji (chyba katastrofa o ogromnym rozmiarze) zeby w stacji krwiodawstwa zabraklo krwi. Jedynie, jesli trzeba przetoczyc duzo rzadkiej w sensie kombinacji grupy i czynnika Rh krwi, to naruszone zostaja zapasy, ktore stacje musza utrzymywac, stąd apele. krew od dawna jest lekiem, na ktorym jest zajebista przebitka, dlatego problemow z zaopatrzeniem nie ma. -- bartek & koza xt660x 9 |
Data: Sierpien 06 2008 14:23:06 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: Piotr Janikowski | alonzo pisze: Czytam ostatnio, że znajomi i rodziny osób poszkodowanych w wypadkach proszą o krew i pieniądze. Oto przykład z dzisiaj: Temat - rzeka, i raczej NTG, ale skoro mam niejakie doswiadczenia (wskutek figury na moto), to siem wypowiem: 1. Krew z "apeli" jest w 99% potrzebna do odzysku ogólnego bilansu i tak jej miernej ilości, a nie do _konkretnej_ sytuacji ratowania czlowieka. No chyba, że ma grupe C Rh+/- ... 2. Opieka medyczna, albo - co jest moim ulubionym okresleniem: tzw. "służba zdrowia" (jaka "slużba"?! jakiego / czyjego "zdrowia"?!) JEST w PL _wielce_ kosztowna, o ile ktoś chce sie _naprawde_ wyleczyc. Zalozenie, ze panuje pelna wolna amerykanka wczesno-kapitalistyczna pt. masz kase to zapraszamy i robimy swiatowo, nie masz - spierdalaj i zdychaj jest wskazana jako _dogmat_ . Jesli uwazasz inaczej i masz lewicowo - socjalistyczne przekonania o "nieodplatnym lecznictwie" w PL itp. - to powodzenia - w najlepszym wypadku staniesz sie inwalida do konca zycia. I mam to w dupie DLACZEGO tak jest ("a czy ty wiesz ile zarabia lekarz po studiach?")? Po prostu stwierdzam fakt z wlasnego zycia wziety. Wnioski: - krew oddawac ile wlezie; - korumpowac bez zenady specjalistow - Twoje zdrowie nie ma czasu na zmiane systemu; - nie wstydzic sie prosic o pomoc innych - de facto tylko na nich mozesz liczyc (np. tu na p.r.m.), bo nie na system; - pamietac o wszystkim powyzszym odkrecajac podczas przyslowiowego "czysta na gumie"... Howgh. ukłony -- pozdr pj gsx1300rz + 2xixil 54°24'25.70"N, 18°36'35.15"E 10 |
Data: Sierpien 06 2008 17:35:32 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: alonzo | Piotr Janikowskinapisal Temat - rzeka, i raczej NTG, ale skoro mam niejakie doswiadczenia Może to będzie jakaś satysfakcja dla niektórych, ale po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi (za które dziękuję) uważam, że niepotrzebnie zacząłem ten temat. Na pewno trzeba pomagać. Ale o tym jak i komu każdy musi decydować sam. Nie ma szablonów, pozwalających określić, czy ktoś naprawdę potrzebuje pomocy, czy tylko wykorzystuje ludzką naiwność i chęć niesienia pomocy aby coś zyskać? Skoro więc to indywidualna sprawa, to poruszanie tego na grupie było głupie. Tomek FZR1000'94 -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/ 11 |
Data: Sierpien 06 2008 20:50:13 | Temat: Re: Poszkodowani w wypadkach - krew i pieniądze | Autor: zbigi | alonzo napisał(a): Może to będzie jakaś satysfakcja dla niektórych, ale po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi (za które dziękuję) uważam, że niepotrzebnie zacząłem ten temat. Uee... to bylaby chora satysfakcja. Nie sadze, by poruszenie tego tematu (okolomotocyklowego jednak) bylo zupelnie niepotrzebne. Na pewno trzeba pomagać. Ale o tym jak i komu każdy musi decydować sam. Nie ma szablonów, pozwalających określić, czy ktoś naprawdę potrzebuje pomocy, czy tylko wykorzystuje ludzką naiwność i chęć niesienia pomocy aby coś zyskać? Amen. Skoro więc to indywidualna sprawa, to poruszanie tego na grupie było głupie. Nie ocenialbym tego tak drastycznie. -- pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;) |