Grupy dyskusyjne   »   Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci

Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci



1 Data: Wrzesien 11 2010 23:40:17
Temat: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kont roli predkosci
Autor: Piotr May 

Tak szukam tu jakiejs dyskusji na ten temat i nic?

W skrocie:
Poznanscy policjanci zrobili sobie lapanke na 3 pasmowej drodze. Stali po LEWEJ! stronie tej trasy. W trakcie zatrzymywania auta ktore przekroczylo predkosc i jechalo srodkowym pasem doszlo do wypadku. Otoz auto chcac zjechac z drogi musialo przeciac lewy pas na ktorym akurat znalezli sie motocyklisci...

Dwoch motocyklistow rozbilo sie. Jeden o tyl auta, drugi sie przewrocil - pewnie przy hamowaniu spanikowal - wersja oficjalna ze przewrocil sie podczas proby ominiecia wypadku. Jeden z nich z nich jest dosc powaznie ranny.

Poznan huczy, dyskusje na lokalnych telewizjach nie maja konca, a policja uparcie nie przyznaje sie do bledu.

http://www.epoznan.pl/index.php?section=news&subsection=news&id=20798


--
piomay
www.piomay.riders.pl



2 Data: Wrzesien 11 2010 23:45:43
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy k ontroli predkosci
Autor: Piotr May 

W dniu 2010-09-11 23:40, Piotr May pisze:

W skrocie:
Poznanscy policjanci zrobili sobie lapanke [cut]
Dwoch motocyklistow rozbilo sie. [cut]
Poznan huczy, [cut]

Jeszcze jedno... co ciekawe, swiadkowie twierdza ze zaden z policjantow bedacych na miejscu nie udzielil pomocy poszkodowanym.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

3 Data: Wrzesien 12 2010 00:59:01
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: malgosia 

Dwoch motocyklistow rozbilo sie. [cut]

tak, ale jechali 180 km wiec sa sobie winni

jk

4 Data: Wrzesien 12 2010 01:09:12
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Arni 

malgosia pisze:

Dwoch motocyklistow rozbilo sie. [cut]

tak, ale jechali 180 km wiec sa sobie winni

jk

jak to było?

Kolina spierdalaj

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

5 Data: Wrzesien 12 2010 15:05:37
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: malgosia 


Kolina spierdalaj

VCZY Z PRENDOKSICIA     180 km moze być?

jk

6 Data: Wrzesien 12 2010 11:03:12
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: siinski 

Może trochę naświetlę sytuację drogową w miejscu zdarzenia bo pracuję
nieopodal i wielokrotnie widząc co wyczyniają panowie policjanci w tym
miejscu zastanawiałem się kiedy dojdzie do zdarzenia że zatrzymywany
z lewej strony na najszybszym pasie trójpasmowej drogi kierowca
hamując awaryjnie aby stanąć do kontroli spowoduje sytuację jaka się
wydarzyła.Szkoda że nie dotyczyło to kolizji samochodów gdzie w skutek
stref zgniotu,poduszek itp skończyło by się na potłuczeniach i
stratach materialnych lecz trafiło na motocyklistów z których jeden
został ranny.
Miejsce w którym ów wypadek się zdarzył to wylot z Poznania na
Katowice.Trzy pasy ruchu w każdą stronę stan nawierzchni
średni,ograniczenie 80 km.h.W tym miejscu trawiasty pas rozdziału jest
wyasfaltowany na odcinku ok 20 m.Jest to pamiątka po remoncie
zaczynającego się kilkanaście metrów dalej kilkusetmetrowego wiaduktu
przebiegającego nad torami kolejowymi stacji towarowej Poznań-
Franowo.Ów wiadukt remontowano  ze cztery  lata temu przez półtora
roku przerzucając najpierw cały ruch na jedną nitkę wiaduktu ( w tym
czasie rozebrano i postawiono drugą nitkę wiaduktu ) a potem na
odwrót.Pozostały po tym wspomniane wyasfaltowane przejazdy przez pas
rozdziału jezdni znajdujące się na wylocie i na wlocie owego
wiaduktu.I na tym przejeździe panowie policjanci zaczęli sobie od
kilku miesięcy urządzać polowanie z radarem na kierowców.Często nie
ograniczają się do jednej strony trasy tylko w dwa radiowozy ( bądź
motocykle BMW ) trzepią radarem po obu stronach trasy katowickiej po
czym o ile po drugiej stronie kierowca któremu pan policjant machnie
lizakiem ma gdzie się zatrzymać po prawej stronie ( zjazd na Franowo )
trasy katowickiej to po stronie gdzie do zdarzenia doszło miejsca
takiego nie ma.Kilkanaście metrów dalej zaczyna się kilkusetmetrowy
wiadukt wyprofilowany w górę ,tak że wjeżdżając na niego nie widzi się
jego końca.Z obu stron ma bariery energochłonne,trzy pasy ruchu i
żadnego pasa awaryjnego.Zatrzymywany i zaskoczony kierowca ( bo raczej
nikt nie spodziewa się zatrzymywania z lewej strony kilku pasmowej
drogi )albo awaryjnie hamując trafi w owe wyasfaltowane 20 m gdzie
stoją panowie policjanci,albo kolejne miejsce do zatrzymania ma
kilkaset metrów dalej już za wiaduktem co zostanie oczywiście
potraktowane jako próba ucieczki.Myślę że biegły prawnik dałby radę
udowodnić współwinę panów policjantów we wspomnianym zdarzeniu.

7 Data: Wrzesien 12 2010 11:42:03
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Piotr May"  napisał w wiadomości

Tak szukam tu jakiejs dyskusji na ten temat i nic?
W skrocie:
Poznanscy policjanci zrobili sobie lapanke na 3 pasmowej drodze. Stali po
LEWEJ! stronie tej trasy. W trakcie zatrzymywania auta ktore przekroczylo
predkosc i jechalo srodkowym pasem doszlo do wypadku. Otoz auto chcac
zjechac z drogi musialo przeciac lewy pas na ktorym akurat znalezli sie
motocyklisci...
Dwoch motocyklistow rozbilo sie. Jeden o tyl auta, drugi sie przewrocil -
pewnie przy hamowaniu spanikowal - wersja oficjalna ze przewrocil sie
podczas proby ominiecia wypadku. Jeden z nich z nich jest dosc powaznie
ranny.
Poznan huczy, dyskusje na lokalnych telewizjach nie maja konca, a policja
uparcie nie przyznaje sie do bledu.
http://www.epoznan.pl/index.php?section=news&subsection=news&id=20798

To tylko potwierdz to o czym od dawna trąbię: policja w tym kraju jest
nikomu nie potrzebna. W większości to ludzie bez wykształcenia o niskim
morale, o chamskim zachowaniu, nastawieni tylko i wyłącznie na osiąganie
korzyści matrialnych. O bardzo miernym wyszkoleniu i przygotowaniu
zawodowym, nieznający języków obcych, nawet rosyjskiego, którego większość
straszych uczyła się w podstawówce. Cała ta gadka o tym, że jak się jebie
ludzi mandatami za przekraczanie prędkości, to będzie bezpieczniej, jest
tylko zwykłym pierdoleniem. Tak naprawdę to rząd oraz komendant główny
policji nie mają żadnego pomysłu na to, jak wykorzystać policjantów do
poprawy bezpieczeństwa na drogach i nie tylko. Policjanci z ruchu drogowego
są rozliczani tylko i wyłącznie z tego ile mandatów wystawili w danym
miesiącu. Oczywiście oficjalnie się temu zaprzecza przez rzeczników
policyjnych, ale w praktyce tak to wygląda. Koniec miesiąca, to wzmożone
jebanie kierowców - żeby nadrobić czas w którym zamiast wypisywać mandaty,
brało się w łapę. Nigdy w historii tego kraju policja nie przyznała się do
żadnego błędu. Wszystkie takie sprawy rozstrzygane są na drodze sądowej, na
wniosek ludzi pokrzywdzonych przez policję. Sądy oczywiście "niezawisłe"
zawsze trzymają stronę policji. Jeśli wina jest aż nadto ewidentna, wtedy
wykręcają kota ogonem, a jak się nie da, bo za bardzo nagłośniona sprawa, to
przyznają jakieś tam odszkodowania - są to jednak sprawy jednostkowe. Oprócz
Rosji i byłych krajów CCCP nie widziałem nigdzie tak marnej policji...

P.S. Nie byłem w Albanii, to nie wiem jak tam...

--
Grzybol

8 Data: Wrzesien 12 2010 20:36:09
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: N1 

mam takie samo zdanie o policji

9 Data: Wrzesien 12 2010 21:12:30
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Piotr May 

W dniu 2010-09-12 20:36, N1 pisze:

mam takie samo zdanie o policji

Tylko ze Ty jestes policjantem ? :)

--
piomay
www.piomay.riders.pl

10 Data: Wrzesien 13 2010 23:30:26
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: N1 

W dniu 2010-09-12 21:12, Piotr May pisze:

Tylko ze Ty jestes policjantem ? :)

Nie, rozwoze pizze :-)

11 Data: Wrzesien 12 2010 12:45:44
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor:

On Sat, 11 Sep 2010 23:40:17 +0200, Piotr May
wrote:

Tak szukam tu jakiejs dyskusji na ten temat i nic?

Niedostosowanie predkosci do warunkow, po czysta i piec pkt karnych im
dac. Ew. sad grodzki.

Poznan huczy, dyskusje na lokalnych telewizjach nie maja konca, a
policja uparcie nie przyznaje sie do bledu.

no wez, milicja dobrze stala i lapala, wine ponosza motocyklisci (z
difoltu, znaczy oczywistej oczywistosci) i w mniejszym stopniu
kierowca samochodu.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

12 Data: Wrzesien 12 2010 13:29:57
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Michał V-R 

W dniu 2010-09-12 12:45,  pisze:

no wez, milicja dobrze stala i lapala, wine ponosza motocyklisci (z
difoltu, znaczy oczywistej oczywistosci) i w mniejszym stopniu
kierowca samochodu.

milicja nie powinna zstwarzac zagrozenia, moze taki samochod zatrzymac w inny sposob, a wine ponosi tutaj kierowca samochodu, bo to on zmienil pas zajezdzajac droge motocyklistom, skoro dostal znak do zatrzymania sie i zjechania na inny pas ruchu musi sie upewnic, ze takim manewrem nie spowoduje zagrozenia na drodze i nawet moze sie zatrzymac 100 i wiecej metrow za milicja i niech oni nic nie moga mu zrobic. Inna sprawa jest, ze n milicja nie powiina stac i zatrzymywac pojazdow, w miejscach, gdy bedzie zagrazac to bezpieczenstwu w ruchu. Niestety wiekszosc kierowcow, gdy zostaja zatrzymani to panikuja, hebel max w podloge i do boku, a tak nie powinno byc


--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

13 Data: Wrzesien 12 2010 17:21:29
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Piotr Kompa 

Michał V-R wrote:

sie i zjechania na inny pas ruchu musi sie upewnic, ze takim manewrem nie spowoduje zagrozenia na drodze i nawet moze sie zatrzymac 100 i wiecej metrow za milicja i niech oni nic nie moga mu zrobic. Inna sprawa

Może się naczytał, jak to poznańska policja strzela do niezatrzymujących się przy kontroli. Potem jak zobaczył lizak wyskakujący z krzaków to spanikował i władował się w moturzystę.

--
Pozdrawiam,
Kompan.

"-Hi!" - lied the politician.

14 Data: Wrzesien 12 2010 13:47:39
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

 wrote:

no wez, milicja dobrze stala i lapala, wine ponosza motocyklisci (z
difoltu, znaczy oczywistej oczywistosci) i w mniejszym stopniu
kierowca samochodu.

No nie wiem jak bylo, z tej notatki w stylu superfaktu na temat
zdarzenia niewiele wynika ale mozna by domniemywac wylaczna wine
kerowcy mini. Zmienil pas nieprawidlowo, zajechal i spowodowal.
Co ma do tego policja i dlaczego zdaniem autora mieliby zaprzestac
kontroli w tym miejscu to nikaki z niczego nie wynika, bo akurat
przytaczane przepisy nijak sie maja do zdarzenia.
A ze to faktycznie tak bywa jakos, ze zatrzymywany kierowca zwykle
reaguje panicznie i zapomina o wszystkim innym na drodze to zdarzylo
mi sie obserwowac wielokrotnie.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

15 Data: Wrzesien 12 2010 14:01:55
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Grzybol 

Uzytkownik "Jacot"  napisal w wiadomosci

No nie wiem jak bylo, z tej notatki w stylu superfaktu na temat
zdarzenia niewiele wynika ale mozna by domniemywac wylaczna wine
kerowcy mini. Zmienil pas nieprawidlowo, zajechal i spowodowal.

Kierowca mini jest wspólwinny. Lecz wina lezy ewidentnie po stronie
pseudopolicjantów. Jak zanm zycie, to misiek wyskoczyl z krzaków z lizakiem
tuz przed maska mini. Wyskoczyl z lewej strony jezdni kilkupasmowej,
zatrzymujac samochód na srodkowym pasie. Kierowca po prostu zareagowal jak
KAZDY w takiej sytuacji. Hebel w podloge i próba natychmiastowego
podjechania najblizej panów pseudo. Dlatego, zeby sie panowie nie zemscili
mandatem, za to, ze stanal dalej a oni musieli isc. To normalne.

Co ma do tego policja i dlaczego zdaniem autora mieliby zaprzestac
kontroli w tym miejscu to nikaki z niczego nie wynika, bo akurat
przytaczane przepisy nijak sie maja do zdarzenia.

Do przepisów trzeba jeszcze miec wyobraznie i zdrowy rozsadek. No i
inteligencje jakakolwiek, o co trudno w tej instytucji...

A ze to faktycznie tak bywa jakos, ze zatrzymywany kierowca zwykle
reaguje panicznie i zapomina o wszystkim innym na drodze to zdarzylo
mi sie obserwowac wielokrotnie.

A mi zawsze. Idiotyczne kontrole w najglupszych mozliwych miejscach,
wyskakiwanie z krzaków, dopierdalanie sie do wszystkiego, wyrobily w
kierowcach odruch Pawlowa. Osobiscie spodobal mi sie jeden Ukrainiec, który
jechal przez lubelszczyzne. Jechal tirem. Z krzaków tuz przed nim wyskoczyl
milicjancik z lizakiem. Wania w tym czasie przpalal fajke. Tir nawet nie
podskoczyl. Wania spokojnie palil nieswiadomy, ze misiek podzielil los
plaskiego kota... Niestety, jak wyzej pisalem, brak inteligencji panów nie
pozwolil wyciagnac wniosków z tego zdarzenia...

--
Grzybol

16 Data: Wrzesien 12 2010 12:20:47
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: (pj) 

On 11 Wrz, 23:40, Piotr May  wrote:

Tak szukam tu jakiejs dyskusji na ten temat i nic?

W skrocie:

w skrócie to ja tak:
macie w tym Posen pierdolnętego szefa drogówki (o ile jest ten sam co
pare lat temu), i takowych jego podwładnych. Tyle.

pj

17 Data: Wrzesien 12 2010 22:47:19
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

"(pj)"  wrote:

w skrócie to ja tak:
macie w tym Posen pierdolnętego szefa drogówki (o ile jest ten sam co
pare lat temu), i takowych jego podwładnych. Tyle.

A to on kierowal tom furom?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

18 Data: Wrzesien 13 2010 07:53:39
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Mystik 

W dniu 2010-09-12 22:47, Jacot pisze:

  wrote:

w skrócie to ja tak:
macie w tym Posen pierdolnętego szefa drogówki (o ile jest ten sam co
pare lat temu), i takowych jego podwładnych. Tyle.

A to on kierowal tom furom?

Nie rozumiesz, nie chcesz rozumieć, czy sobie jaj robisz?
A może uważasz, że "jakość" szefa nie wpływa na podwładnych w służbach mundurowych?

Jeżeli policjanci sami wybrali to miejsce na zatrzymywanie (nie mylić z kontrolą prędkości), to powinni zostać wypieprzeni na drugi dzień z Policji za stwarzanie potencjalnego zagrożenia w ruchu drogowym. Chociaż jak się okazało, słowo potencjalne zamieniło się na: faktycznego.
A jeżeli ktoś im tam kazał stanąć, pośrednio lub bezpośrednio, to potwierdza tylko ocenę ich szefa. Zresztą co do ich szefa, to trzeba było oglądać w poznańskiej TV jego cykliczne wypowiedzi i łapanki, to wiedziałbyś, że nadgorliwość jest jednak gorsza od faszyzmu.

pozdr.
Mystik

19 Data: Wrzesien 13 2010 13:33:39
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

Mystik  wrote:

Jeżeli policjanci sami wybrali to miejsce na zatrzymywanie (nie mylić z
kontrolą prędkości), to powinni zostać wypieprzeni na drugi dzień z
Policji za stwarzanie potencjalnego zagrożenia w ruchu drogowym.

Nie znam miejsca w ktorym to bylo a nikt jak dotad nie wspomnial
slowem, dlaczego akurat "to" miejsce mialoby byc jakies szczegolne.
Oczyma duszy widze prosty odcinek 3pasowki z ograniczeniem.
Czy usilujesz jak autor tego belkotu na portalu sugerowac, ze policja
w ogole powinna kontrole ustawiac poza drogami publicznymi?
Oraz ze czerwony kapelusz jest zawsze podejrzany?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

20 Data: Wrzesien 13 2010 13:56:57
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Mystik 

W dniu 2010-09-13 13:33, Jacot pisze:

Nie znam miejsca w ktorym to bylo a nikt jak dotad nie wspomnial
slowem, dlaczego akurat "to" miejsce mialoby byc jakies szczegolne.

To miejsce w żaden sposób nie jest szczególne, poza tym, że nie masz możliwości zatrzymania się do kontroli, ani po lewej, ani po prawej stronie, nie powodując zagrożenia dla jadących za Tobą. Chyba, że właśnie dokonasz awaryjnego hamowania z jednoczesną zmiana pasa i wpasowaniem się zaraz obok radiowozu.
I tak właśnie zrobił to kierowca samochodu.
No to wyobraź sobie, że jedziesz grzecznie 80km/h (raczej mało prawdopodobne w tym miejscu) i dość nieoczekiwanie jeden z samochodów zajeżdża Ci drogę i jeszcze wyhamowuje, żeby zaparkować.

Z jednej strony w TV widzisz jak jadą za kierowcą z fotoradarem przez 20km tłumacząc się, że nie mogli go bezpiecznie zatrzymać, a tutaj masz do czynienia z sytuacją i tłumaczeniem całkowicie odwrotnym.

Nie uważam policjantów za kretynów. Sam miałem z nimi dość mały kontakt, te które miałem były na poziomie, którego oczekiwałem. Tak więc nie wkładam wszystkich do jednego worka. Ale to nie działa też w drugą stronę. Nie każdy policjant jest super, cacy i do tego kompetentny.

Oczyma duszy widze prosty odcinek 3pasowki z ograniczeniem.
Czy usilujesz jak autor tego belkotu na portalu sugerowac, ze policja
w ogole powinna kontrole ustawiac poza drogami publicznymi?

Nie widzę żadnego problemu, żeby w tym miejscu stał fotoradar lub "śmietnik", który by trzaskał zdjęcia, a winni odbierali by je na poczcie, a nie w szpitalu.

Mało tego, Policja może stać kilometr dalej, za wiaduktem, gdzie moga ze spokojem zatrzymać delikwenta na już dwupasmówce.

Oraz ze czerwony kapelusz jest zawsze podejrzany?

Bo czerwony kapelusz zawsze jest podejrzany :).

pozdr.
Mystik

21 Data: Wrzesien 13 2010 13:58:45
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Mystik"  napisał w wiadomości


Jego ojciec był milicjantem...

--
Grzybol

22 Data: Wrzesien 13 2010 14:04:03
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: gildor 

Mystik pisze:

W dniu 2010-09-13 13:33, Jacot pisze:

Nie znam miejsca w ktorym to bylo a nikt jak dotad nie wspomnial
slowem, dlaczego akurat "to" miejsce mialoby byc jakies szczegolne.

To miejsce w żaden sposób nie jest szczególne, poza tym, że nie masz możliwości zatrzymania się do kontroli, ani po lewej, ani po prawej stronie, nie powodując zagrożenia dla jadących za Tobą. Chyba, że właśnie dokonasz awaryjnego hamowania z jednoczesną zmiana pasa i wpasowaniem się zaraz obok radiowozu.
I tak właśnie zrobił to kierowca samochodu.
No to wyobraź sobie, że jedziesz grzecznie 80km/h (raczej mało prawdopodobne w tym miejscu) i dość nieoczekiwanie jeden z samochodów zajeżdża Ci drogę i jeszcze wyhamowuje, żeby zaparkować.

odbijam instynktownie w lewo, bo z prawej mam na pasie auto i wpierdalam sie w radiole. za kare.


--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

23 Data: Wrzesien 14 2010 10:31:39
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Przemek P 


Użytkownik "gildor"  napisał w wiadomości

..


odbijam instynktownie w lewo, bo z prawej mam na pasie auto i wpierdalam
sie w radiole. za kare.


I tu przypomniała mi się niedawna historia z Lublina. Jadąc drogą dwupasmową
w kierunku centrum od strony Chełma/Zamościa zaraz za wiaduktem z ul.
Hutniczą jest zjazd w kierunku Łęcznej (ul.Łęczyńska). w tym miejscu z 2
pasów robią się 3 z czego ten ostatni służy do zjazdu we wspomnianą
jednokierunkową ulicę. W wakacje policja urządziła sobie w tym miejscu
zatrzymania nieoznakowaną vectrą z wideoradarem. Zamiast odjechać dalej
gdzie jest miejsce na poboczu przy targowisku oni bezczelnie stawali z
delikwentem na tym zjeździe. Parę razy jadąc do pracy w sznurku samochodów
zdarzyło mi się mieć pełno w gaciach kiedy zjeżdżając o mało nie wpakowałem
się vectrę, ponieważ zwyczajnie jej nie widać. W końcu kiedyś zatrzymali do
kontroli golfa a z tyłu dopakował w vectrę jakiś gość i skończyło się
stawanie tam policji. Ale musiało dojść do wypadku aby ta banda kretynów
czyli policja zmądrzała. Co cielawe oczywiście wina była tego co walnął w
vectrę, a ona walnęła w golfa który odskoczył na 20 metrów.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100507/LUBLIN/983622106

i to jest dopiero chamstwo, bo policja nie odpowiedziała za to zdarzenie
tylko kierowca forda. Ja bym im nie odpuścił, mandatu nie przyjął i poszedł
spokojnie do sądu.
Pozdrawiam.
--
Przemek P
RF900R
Lublin

24 Data: Wrzesien 13 2010 14:31:58
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

Mystik  wrote:

To miejsce w żaden sposób nie jest szczególne, poza tym, że nie masz
możliwości zatrzymania się do kontroli, ani po lewej, ani po prawej
stronie, nie powodując zagrożenia dla jadących za Tobą. Chyba, że
właśnie dokonasz awaryjnego hamowania z jednoczesną zmiana pasa i
wpasowaniem się zaraz obok radiowozu.
I tak właśnie zrobił to kierowca samochodu.

No i to juz pisali tu wczesniej: nikt mu nie kazal zatrzymywac sie
"awaryjnie" ani w zaden inny sposob powodujacy zagrozenie. To
wylacznie jego wina, co narobil. Zadna okolicznosc nie zdejmuje z
kierowcy odpowiedzialnosci za to co robi na drodze, w tym takze
zatrzymanie do kontroli. To chyba proste mimo wszystko?;)
Gdyby przyjac wasz sposob myslenia (superfaktu z netu i Twoj;)
srodkowy pas automatycznie stawalby sie pasem dla "nietykalnych".
Ale tak nie jest.

Nie widzę żadnego problemu, żeby w tym miejscu stał fotoradar

Ja tez nie widze, ogolem nawet wolalbym zeby wszedzie zamiast
suszarkowych staly fotoradary. Widok policjanta zatrzymujacego pojazdy
na drodze powinien byc zarezerwowany na sytuacje szczegolne.
Pewnie kiedys tak bedzie. Albo "radary" beda w pojazdach. Albo co.
Ale dopokad jest jak jest trzeba zachowac rozsadek i panowac nad
pojazdem i sytuacja w kazdych okolicznosciach.

Mało tego, Policja może stać kilometr dalej, za wiaduktem, gdzie moga ze
spokojem zatrzymać delikwenta na już dwupasmówce.

A tam jest jakis wiadukt? Pacz, nareszcie jakis konkret;)


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

25 Data: Wrzesien 13 2010 15:11:58
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Mystik 

W dniu 2010-09-13 14:31, Jacot pisze:

  wrote:

No i to juz pisali tu wczesniej: nikt mu nie kazal zatrzymywac sie
"awaryjnie" ani w zaden inny sposob powodujacy zagrozenie.

A to zależy od tego co zrobił, jakie wykonał gesty, policjant. Jeżeli wyraźnie wymachał go lizakiem i wykonał gest kierujący go na ten kawałek asfaltu, to gościu mógł się tym zasugerować.

wylacznie jego wina, co narobil. Zadna okolicznosc nie zdejmuje z
kierowcy odpowiedzialnosci za to co robi na drodze, w tym takze
zatrzymanie do kontroli. To chyba proste mimo wszystko?;)

Oj, oj. Gdyby to wszystko było takie proste, to i policjanci i przepisy nie byłyby potrzebne.

Gdyby przyjac wasz sposob myslenia (superfaktu z netu i Twoj;)
srodkowy pas automatycznie stawalby sie pasem dla "nietykalnych".
Ale tak nie jest.

Nikt tego nie twierdził. Wydaje mi się, że coś za bardzo uogólniasz i wyciągasz zbyt daleko idące wnioski.
Po prostu sposób na wyegzekwowanie prawa dla jadących środkowym pasek jest pewnie z tysiąc. A policjanci, być może w najlepszej wierze, wybrali najgorzej.
Jest jeszcze aspekt ich późniejszego zachowania.

A tam jest jakis wiadukt? Pacz, nareszcie jakis konkret;)

No przecież Michal V-R pisał:
"
Miejsce w którym ów wypadek się zdarzył to wylot z Poznania na
Katowice.Trzy pasy ruchu w każdą stronę stan nawierzchni
średni,ograniczenie 80 km.h.W tym miejscu trawiasty pas rozdziału jest
wyasfaltowany na odcinku ok 20 m.Jest to pamiątka po remoncie
zaczynającego się kilkanaście metrów dalej kilkusetmetrowego wiaduktu
przebiegającego nad torami kolejowymi stacji towarowej Poznań-
Franowo.Ów wiadukt remontowano  ze cztery  lata temu przez półtora
roku przerzucając najpierw cały ruch na jedną nitkę wiaduktu ( w tym
czasie rozebrano i postawiono drugą nitkę wiaduktu ) a potem na
odwrót.Pozostały po tym wspomniane wyasfaltowane przejazdy przez pas
rozdziału jezdni znajdujące się na wylocie i na wlocie owego
wiaduktu.I na tym przejeździe panowie policjanci zaczęli sobie od
kilku miesięcy urządzać polowanie z radarem na kierowców.
"
Masz trzy pasy pod lekko górkę zakończoną wiaduktem (dość długim) z barierkami po obu stronach. Do tego naprawdę spory ruch dość szybkich pojazdów.
Jak się tam cokolwiek stanie, zepsuje samochód czy jest mała stłuczka,


pozdr.
Mystik

26 Data: Wrzesien 13 2010 18:25:00
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

Mystik  wrote:

No przecież Michal V-R pisał:
"Miejsce w którym ów wypadek się zdarzył to wylot z Poznania na

A, tego posta mi wlasnie brakowalo;)
Od sadzenia to sa sady ale obawiam sie, ze i tak nie zdejmuje to
odpowiedzialnosci z kierowcy samochodu.  Nawet przy zalozeniu ze w
Poznaniu procent zastrzelonych jest wyzszy niz gdzie indziej. Ale jest
to jakas linia obrony.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

27 Data: Wrzesien 13 2010 18:50:00
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Mystik 

W dniu 2010-09-13 18:25, Jacot pisze:

Od sadzenia to sa sady...

Ciekawie to wygląda bez polskich znaków :).

pozdr.
Mystik

28 Data: Wrzesien 14 2010 01:24:27
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

Mystik  wrote:

Od sadzenia to sa sady...

Ciekawie to wygląda bez polskich znaków :).

Starczy nawyk, przyznaje i bije sie w piers ale ja tak przywyklem, ze
naprawde widze tam te ogonki w sadzie;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

29 Data: Wrzesien 13 2010 19:43:22
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Piotr May 

W dniu 2010-09-13 13:33, Jacot pisze:

  wrote:

Jeżeli policjanci sami wybrali to miejsce na zatrzymywanie (nie mylić z
kontrolą prędkości), to powinni zostać wypieprzeni na drugi dzień z
Policji za stwarzanie potencjalnego zagrożenia w ruchu drogowym.

Nie znam miejsca w ktorym to bylo a nikt jak dotad nie wspomnial
slowem, dlaczego akurat "to" miejsce mialoby byc jakies szczegolne.
Oczyma duszy widze prosty odcinek 3pasowki z ograniczeniem.

http://www.piomay.riders.pl/inne/tu.jpg

--
piomay
www.piomay.riders.pl

30 Data: Wrzesien 14 2010 01:27:53
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Jacot 

Piotr May  wrote:

http://www.piomay.riders.pl/inne/tu.jpg


Oz kurde, musiales to pokazac?;) A juz prawie dalem sie przekonac, ze
wszystkiemu winni policjanci.
Rozumiem ze lapali na zjezdzie z tej estakady?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

31 Data: Wrzesien 14 2010 10:21:05
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor:

On Tue, 14 Sep 2010 01:27:53 +0200, Jacot  wrote:


Rozumiem ze lapali na zjezdzie z tej estakady?

Na wjezdzie. Nastepny pkt w ktorym mozna sie zatrzymac jest poza
obrazkiem.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

32 Data: Wrzesien 13 2010 18:38:27
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: ania 


Użytkownik "(pj)"

w skrócie to ja tak:
macie w tym Posen pierdolnętego szefa drogówki (o ile jest ten sam co
pare lat temu), i takowych jego podwładnych. Tyle.

krakow nie odstaje od tego poziomu, to chyba jednak jakies wyzsze instancje
wymyslaja im sposob zarabiania pieniedzy do czarnej dziury budzetowej

jak auta stoja w wielokilometrowym korku to drogowki nie ma (a w tym korku
dzieja sie sceny mrozace krew w zylach jak tir probuje korek objezdzac), jak
korek znika to od razu pojawia sie policja z radarem, bo w koncu o 1 w nocy
na tej drodze mozna trafic kilka samochodow i na pewno jadacych szybciej niz
w dzien w korku - zeby bylo motocyklowo to przez tiry pchajace sie na 3
motocyklisci juz nie maja gdzie:-)

--
ania

33 Data: Wrzesien 14 2010 10:10:47
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: Przemek P 


Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości


macie w tym Posen .... ciach

co to znaczy?
--
Przemek P
RF900R
Lublin

34 Data: Wrzesien 14 2010 18:03:54
Temat: Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci
Autor: gildor 

Przemek P pisze:

Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości
macie w tym Posen .... ciach

co to znaczy?

jak to co? w Toronto maja pierniki i Kopernika, a Posen ma mnóstwo ciach.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

Re: Poznań - Wypadek motocyklistow przy kontroli predkosci



Grupy dyskusyjne