Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych).
1 | Data: Maj 10 2009 19:18:44 |
Temat: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | |
Autor: Sqeeb | Witam. 2 |
Data: Maj 10 2009 19:58:11 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Easy |
3 |
Data: Maj 10 2009 20:14:02 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Sqeeb | On Sun, 10 May 2009 19:58:11 +0200 popytaj w Komendzie Policji albo w Regionalnym Sztabie Ratownictwa... Ile Cie to mniej więcej kosztowało? Możesz troche opisać co tam było? -- Pozdrawiam, Sqeeb 4 |
Data: Maj 10 2009 20:22:41 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Easy |
popytaj w Komendzie Policji albo w Regionalnym Sztabie Ratownictwa... Ile Cie to mniej więcej kosztowało? Możesz troche opisać co tam było? mnie nic nie kosztowało, bo miejsce zalatwił mi zaprzyjaźniony Policjant wiec potraktowali mnie jak "człowieka od nich". Ale wiem ze koszty nie były jakies wielkie Prelekcje prowadzili wolontariusze z RSR, ludzie od lat zwiazani z ratownictwem. Czesc zajec prowadził lekarz z Pogotowia Ratunkowego, były info od Strazy i Policji. Ogolnie oprócz zagadnien typowo ratownczych były takie proste ( z pozoru ) rzeczy - jak skutecznie i szybko zawiadomic odpowiednie słuzby, jak zabezpieczyc teren, jak selekcjonowac rannych itp. Gneralnie wg mnie bardzo ciekawie poprowadzony kurs, zakonczony bezstresowym egzaminem. -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 5 |
Data: Maj 10 2009 20:58:28 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Sqeeb | On Sun, 10 May 2009 20:22:41 +0200 mnie nic nie kosztowało, bo miejsce zalatwił mi zaprzyjaźniony Policjant Pozazdrościć. Prelekcje prowadzili wolontariusze z RSR, ludzie od lat zwiazani z To nie są proste rzeczy. Widziałem już trochę oniemiałych ludzi w sytuacjach mniej krytycznych niż wypadek z ofiarami. Gneralnie wg mnie bardzo ciekawie poprowadzony kurs, zakonczony bezstresowym Mhm. Dawno odbyłaś ten kurs? I czy miałaś okazję/przydało Ci się to w życiu? -- Pozdrawiam, Sqeeb 6 |
Data: Maj 10 2009 21:07:11 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Easy |
odpowiednie słuzby, jak zabezpieczyc teren, jak selekcjonowac rannych itp. To nie są proste rzeczy. Widziałem już trochę oniemiałych ludzi w sytuacjach mniej krytycznych niż wypadek z ofiarami. dlatego napisałam z pozoru Gneralnie wg mnie bardzo ciekawie poprowadzony kurs, zakonczony bezstresowym Mhm. Dawno odbyłaś ten kurs? I czy miałaś okazję/przydało Ci się to w życiu? Dziekowac Bozi nie. Nie byłam od tamtego czasu bezposrednim śwadkiem zadnego powaznego wypadku, jedynie klku niegroznych kolizji. Przydało mi sie o tyle, ze np nie boje sie zadzwonic na straz i powiedziec ze tam i tam jest rozlana ropa Przydaje sie w domowych "ciezkich" sytuacjach, choc jak pisałam, na moje szczescie nie miałam "podbramkowych" sytuacji zwiazanych z faktycznym ratowaniem zycia. Kompletnie nie przydaje sie w sytuacji kiedy sam jestes uczestnikiem kolizji czy niegroźnego wypadku. Mimo wszystko emocje bora góre. przydało się natomiast na rajdzie, kiedy trzeba bylo sie wykazac znajomoscia podstaw ;):) To było chyba w 2003 roku albo jakos tak.... -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 7 |
Data: Maj 10 2009 19:06:47 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Hants | "Sqeeb" wrote in message Poszukaj w lokalnym PCK, a jesli naprawde chcesz sie czegos dowiedziec i nauczyc, to zapros jakas pania ratowniczke/ratownika na wino/piwo. :-) 8 |
Data: Maj 11 2009 01:06:52 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: BartekK | Hants pisze: "Sqeeb" wrote in message Poszukaj w lokalnym PCK, a jesli naprawde chcesz sie czegos dowiedziec i nauczyc, to zapros jakas pania ratowniczke/ratownika na wino/piwo. :-)Ale to nie jest tylko kwestia ratownictwa. Samego sztucznego oddychania to może cię ratowniczka nauczyć organoleptycznie, ale okolica wypadku to też problemy "logistyczne" - co robić najpierw - zabezpieczać teren by następni na nas nie wpadli, albo auta przed pożarem, ludzi z nich wyciągać czy może tamować krew, kogo najpierw, czy i jakie służby powiadamiać... I w dodatku trochę psychologii jak sobie poradzić ze swoimi nerwami i nerwami ofiar, które też wcale racjonalnie sie nie muszą zachowywać. Najgorsze co może spotkać w miejscu zdarzenia to chaotycznie prowadzona akcja kierowana przez >1 osobę. Sądzę że naprawdę porządny kurs to taki na którym i ratownik, i strażak, i psycholog, i policjant by miał o czym opowiadać. Sam chętnie bym się na coś takiego wybrał, choć mam pewne wyszkolenie i doświadczenia ratowniczo-wypadkowe, to (takiej) wiedzy nigdy za dużo. -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 9 |
Data: Maj 11 2009 08:26:13 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Sqeeb | On Mon, 11 May 2009 01:06:52 +0200 > Poszukaj w lokalnym PCK, a jesli naprawde chcesz sie czegos dowiedziec i Najpierw ratujemy życie, potem zdrowie? A z selekcjonowaniem ofiar, tzn. kogo najpierw ratujemy to podejrzewam, że nikt na takie pytanie nie odpowie. powiadamiać... I w dodatku trochę psychologii jak sobie poradzić ze Najgorsze mieć wypadek w środku wsi. Tubylcy może i nie są zszokowani nawet jak Ci farba płynie skąd się da i skąd się nie da, ale z reguły nie zachowują się racjonalnie. Np. mnie chcieli po dosyć silnym upadku posadzić do pionu, ale któryś tam był mądrzejszy i zabronił. Sądzę że naprawdę porządny kurs to taki na którym i ratownik, i strażak, Mhmm. -- Pozdrawiam, Sqeeb 10 |
Data: Maj 11 2009 09:19:58 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Power |
Najpierw ratujemy życie, potem zdrowie? A z selekcjonowaniem ofiar, Najgorsze mieć wypadek w środku wsi. Tubylcy może i nie są zszokowani Odpowie, system selekcji ofiar nazywa się triage i uczą tego na kursach ratownictwa. Nie pierwszej pomocy tylko ratownictwa bo to znacznie szersze pojecie. Na takim kursie powini Ci powiedzieć co zrobic jak widzisz zdarzenie, jak zabezpieczyć siebie i innych, jak postępować z gapiami na miejscu wypadku itp. Nie pytaj sie dugo na forum tylko zapisuj sie chłopaku na kurs, weź sobie taki co ma 40-60 godzin szkolenia i skocz do dobrej firmy któa robi takie kursy i wiele szkoleń dodatkowych. pozdr. Maciej 11 |
Data: Maj 11 2009 11:34:12 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Sqeeb | On Mon, 11 May 2009 09:19:58 +0200 Odpowie, system selekcji ofiar nazywa siÄ triage i uczÂą tego na kursach Przeczytałem sobie co to ten triage. No dobra, mamy te kolorowe plakietki w zależnoĹci od stopnia przeżywalnoĹci nastÄpnych 24h, a co jeĹli mamy 20 rannych z jednÄ plakietkÄ (czerwonÄ ) a tylko 5 karetek? Kogo wybieramy? Zaczynamy od najsłabszych(dzieci)? A najstarsi na koĹcu? Nawet w wypadku rko zawsze jest taki dylemat kogo odratowywaÄ(w wypadku braku tÄtna i oddechu) bo jedna osoba może tylko jednego poszkodowanego ratowaÄ. Problem wciaż pozostał. pojecie. Na takim kursie powini Ci powiedzieÄ co zrobic jak widzisz No to mi chodzi o kurs ratownictwa w takim razie. Nie pytaj sie dugo na forum tylko zapisuj sie chłopaku na kurs, weÄ˝ sobie Najpierw to musze sam dojć do siebie, a raczej w tym roku nie bÄde zdolny do wiÄkszej aktywnoĹci fizycznej. -- Pozdrawiam, Sqeeb 12 |
Data: Maj 11 2009 10:54:51 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Easy |
> Poszukaj w lokalnym PCK, a jesli naprawde chcesz sie czegos dowiedziec i Najpierw ratujemy życie, potem zdrowie? A z selekcjonowaniem ofiar, tzn. kogo najpierw ratujemy to podejrzewam, że nikt na takie pytanie nie odpowie. profesjolanlista powie. i to na przykładach. -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 13 |
Data: Maj 12 2009 11:41:52 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Maseł | Easy wrote: Najpierw ratujemy życie, potem zdrowie? A z selekcjonowaniem ofiar, I bedzie to odpowiedz bardzo subiektywna, ktorej zawsze do sie wiele zarzucic... Profesjonalista w tym zawodzie, to osoba, ktora odruchowo (czyli bez zbednego zastanawiania sie) wybiera kolejnosc ratowania poszkodowanych zblizona do tej idealnej (idealnej wg. wszelkich regul i przepisow)... Na ogol dopiero po "akcji" przychodzi czas na refleksje i wyciaganie wnioskow na przyszlosc... Pozdro Maseł 14 |
Data: Maj 10 2009 20:41:01 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: falco | Sqeeb pisze: Wie ktoś gdzie można odbyć kurs pierwszej pomocy i ogólnego postępowania Hej, napisz do W.O.ś.P., bo z tego co wiem kiedyś prowadzili takie szkolenia, ale żadnych szczegółów nie znam. Mogę spytać kumpla z Wrocka, który brał w tym czynny udział (jako Ratownik), może coś podpowie... -- (Po)zdrówka! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175 15 |
Data: Maj 10 2009 20:44:27 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-05-10, Sqeeb wrote: Witam. Zadzwoń do PCK albo lokalnej stacji ratownictwa (tylko nie przez 112). Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 16 |
Data: Maj 10 2009 21:17:32 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Krzysztof Biały | Ja też polecam PCK. Robię kursy tam co dwa-tyz lata i przynajmniej w 17 |
Data: Maj 11 2009 00:22:39 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: 085 | Użytkownik "Krzysztof Biały" napisał w wiadomości Ja też polecam PCK. Robię kursy tam co dwa-tyz lata i przynajmniej w polecam, warto u nich... i warto rowniez unikac firm-krzakow, ktore wystawiaja jakies "europejskie certyfikaty" - bo w ratmedzie certyfikowany to moze byc tylko ratownik po szkole - a "cywil" po kursie dostaje _zaswiadczenie_ - poziom szkolenia firm robiacych glownie szkolenia BHP, a od jakiegos czasu rowniez pierwszej pomocy, jest naprawde rozny... p, zul 18 |
Data: Maj 11 2009 08:55:48 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Power | "085" wrote in message Użytkownik "Krzysztof Biały" napisał w wiadomości polecam, warto u nich... i warto rowniez unikac firm-krzakow, ktore Te europejskie certyfikaty o których piszesz to stadardowe programy szkoleniowe - czyli np BLS albo AED.. normalne standardowe programy nie ma w nich nic niewłaściwego. Kolega squeeb: nie wiem skad jesteś, ale warto sie nawet przejechać do dobrej firmy na kurs. Taki kurs trwa dzień lub dwa dni. Czyli weekendzik. I przydaje sie niezależnie od tego czy sam bierzesz udział w zdarzeniu czy jesteś świadkiem. Jedna rzecz: kurs to jedno, ale wiedza i umiejętność zanika bardzo szybko po kursie, zwłaszcza że nie masz okazji tego ćwiczyc na bieżąco. Wiec warto sie nastawic na to że robie kurs a potem co roku, co pól roku sie doszkalam przez pare godzin, w przeciwnym razie człowiek raczej się oszukuje że potrafi nieść pomoc. No i ze względu na ograniczenia czasowe żaden kurs nie przeszkoli cie w resuscytacji przez 30 min a tu już wyglada to zupełnie inaczej :( niż na 5 minutowym teście na szkoleniu Tu masz np. dobrą firme z wawy http://www.emermed.com.pl/index.php?strona=szkolenia pozdr Power http://www.bikepics.com/members/power997/ 19 |
Data: Maj 11 2009 10:59:25 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Easy |
"085" wrote in message??? to chyba jaks mikro kurs ja byłam na miesiecznym, czy nawet ponad miesiecznnym.. znaczy tylko w weekendy, ale wyszlo tego 8-10 dni I przydaje sie niezależnie od tego czy sam bierzesz udział w zdarzeniu czy jesteś świadkiem.oczywiscie ze jak sam bierzesz udział to sie przydaje. pod warunkiem ze mozesz cokolwiek zrobic. ze nie jestes w szoku ( w najlepszym przypadku)... -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 20 |
Data: Maj 11 2009 11:25:37 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Sqeeb | On Mon, 11 May 2009 08:55:48 +0200 Te europejskie certyfikaty o których piszesz to stadardowe programy Ĺťe niby ja? A mógłbyĹ używaÄ synonimów typu 'autor wÄ tku, wÄ tkodawca, pytajÄ cy' skoro nie potrafisz skopiowaÄ/przepisaÄ piÄcioliterowego nicku? Ja rozumiem, że te 'u' to mógłabyÄ literówka, ale ja siÄ podpisuje z dużej litery. dobrej firmy na kurs. Taki kurs trwa dzieĹ lub dwa dni. Czyli weekendzik. I DzieĹ lub dwa? Po ile godzin dziennie? WiÄcej pewnie na przysposobieniu obronnym w szkole przerobiłem niż przerobiłbym na takim kursie. jesteÂś Âświadkiem. Jedna rzecz: kurs to jedno, ale wiedza i umiejÄtnoÂśÄ Wolałbym nie mieÄ okazji ÄwiczyÄ tego naprawdÄ, a z godzinami doszkalajÄ cymi pewnie bÄdzie jeszcze wiÄkszy problem niż z samym kursem. roku sie doszkalam przez pare godzin, w przeciwnym razie człowiek raczej Dlatego też nie chce dwódniowego kursu. Kurs na młodszego ratownika wodnego trwa około 5 miesiÄcy w trybie weekendowym po 6 godzin dziennie Ĺrednio. I chyba siÄ na to wybiore w tym albo przyszłym roku. Tu masz np. dobrÂą firme z wawy Mhm. -- Pozdrawiam, Sqeeb 21 |
Data: Maj 11 2009 21:59:03 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Power |
On Mon, 11 May 2009 08:55:48 +0200 Że niby ja? A mógłbyś używać synonimów typu 'autor wątku, wątkodawca, Mhm. Dzizas chłopaku.. Tak się zastanawiam po ch.. sie odzywałem. Najpierw się pytasz a potem najpierw najpierw dopierdalasz się o nicka, wiesz i tak wszystko lepiej.. do ortografów już się nie czepiam. Skocz ty sobie faktycznie na ten kurs młodszego ratownika wodnego ;) pozdr. Power (starszy ratownik wodny :) http://www.bikepics.com/members/power997/ 22 |
Data: Maj 12 2009 10:06:46 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Sqeeb | On Mon, 11 May 2009 21:59:03 +0200 Dzizas chłopaku.. Tak się zastanawiam po ch.. sie odzywałem. Najpierw się No co, odezwałeś się na temat, tylko przekręciłeś mój nick ;-P Wolisz, żebym pisał do Ciebie pałer? ;-] A za informacje dzięki. -- Pozdrawiam, Sqeeb 23 |
Data: Maj 11 2009 21:29:56 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: glang | Wie ktoś gdzie można odbyć kurs pierwszej pomocy i ogólnego postępowania ee tam przesadzasz a ołówki w IKEI?? a tak powaznie to w bardzo wschodniej Polsce w miescie Chełm jest jeden z prężniejszych automobilklubów. raz na rok a czasami cześciej organizuje taki kurs. nie trwa on co prawda miesiąc tylko 2-3 dni ale jest OK www znajdziesz łatwo a tam już wszystkie info pzdr GL 24 |
Data: Maj 12 2009 00:47:56 | Temat: Re: Praktyczny kurs pierwszej pomocy(w wypadkach komunikacyjnych). | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 10 May 2009 19:18:44 +0200, Sqeeb napisał(a): Oczywiście odpłatnie, bo za darmo to w tym kraju można conajwyżej Zobacz u Maltańczyków albo w PCK. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |