Grupy dyskusyjne   »   Przebiegi, krÄ™cenie liczników i refleks ja

Przebiegi, krÄ™cenie liczników i refleks ja



1 Data: Luty 04 2008 02:48:02
Temat: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Stefan Szczygielski 

Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
sprzedawcach, etc... W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê
jak... frajer. Przecie¿ nikt siê czym¶ takim nawet nie zainteresuje,
skoro warto¶ci± oczekiwan± dla takich samochodów (Opel Corsa B rocznik
95) jest no absolutnie max 160kkm, a wiêkszo¶æ ma tak ko³o 120, a zdarza
siê wiele maj±cych 80-90.

Ja nie wiem... Mo¿e powinno siê w g³ównym okienku na przebieg wpisywaæ w
takich sytuacjach 126kkm, a potem w tre¶ci na samiu¶kim spodzie maleñk±
czcionk±: "literówka mi siê zrobi³a i jest 216" ¿eby w ogóle ktokolwiek
na takie og³oszenie zwróci³ uwagê? Bo przyznawanie siê do tego dopiero
podczas rozmowy telefonicznej z potencjalnym nabywc± na pewno by nie
wytworzy³o pozytywnej atmosfery... ;)

A mo¿e jest ju¿ jaka¶ promocja uczciwego sprzedawania samochodów z du¿ym
(?) przebiegiem i s± serwisy przyjmuj±ce tylko starsze autka >200kkm? Bo
nowy samochód z du¿ym przebiegiem to za rozs±dne pieni±dze wiadomo - jak
¶wie¿e bu³eczki i za tydzieñ jest ju¿ te 200kkm odm³odzony :/

Swoj± drog± zawsze mnie ciekawi³o ile takie samochodziki mog± faktycznie
przejechaæ, skoro zdarzaj± siê osobniki z praktycznie g³adkimi
kierownicami kiedy ju¿ wiem, ¿e przy 200kkm taka kierownica mo¿e nadal
wygl±daæ jak (prawie) nowa...

Ech. B±d¼ tu w miarê uczciwy i pisz wiersze...

S. /prawie sfrustrowany/



2 Data: Luty 03 2008 23:30:41
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor:

On 4 Lut, 02:48, Stefan Szczygielski
wrote:

Marudzisz - ja sprzeda³em Polo z przebiegiem pod 200.000 na liczniku i
jako¶ na potencjalnym kupuj±cym nie zrobi³o to wielkiego wra¿enia ....
coproawda sprzeda³em cz³ekowi pracuj±cemu razem ze mn± w 1 firmie :)
ale jak narazie je¼dzi ju¿ ponad pó³ roku i na niego nie narzeka :)

Pozdro !!

3 Data: Luty 04 2008 08:37:31
Temat: Re: Przebiegi, krÄ™cenie liczników i refleks ja
Autor: michaça 

sprzedawcach, etc... W³aÅ›nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowoÅ›ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujÄ™ siÄ™
jak... frajer. Przecie¿ nikt siÄ™ czymÅ› takim nawet nie zainteresuje,
druga rzecz czesto poruszana na grupie to ze pewne, dobre samochody rozchodza sie po znajomych, sasiadach i kolejki sie po nie ustawiaja (nigdy nie trafiaja do kogos z ulicy) wiec twoj jest po dwakroc podejrzany ;-)

4 Data: Luty 04 2008 12:12:02
Temat: Re: Przebiegi, krÄ™cenie liczników i refleks ja
Autor: Stefan Szczygielski 

michaça wrote:

druga rzecz czesto poruszana na grupie to ze pewne, dobre samochody
rozchodza sie po znajomych, sasiadach i kolejki sie po nie ustawiaja
(nigdy nie trafiaja do kogos z ulicy) wiec twoj jest po dwakroc
podejrzany ;-)

;-) Gdyby samochód mia³ na wyposa¿eniu chocia¿ wspomaganie kierownicy
dla niektórych nawet przy ma³ym samochodzie absolutnie koniczne, to by
nawet pewnie nie by³o tego posta. Albo jakby decyzja o sprzedawaniu
przysz³a 2 miesiÄ…ce wczeÅ›niej, zanim siÄ™ ju¿ wszyscy wÅ›ród znajomych
ostatecznie zmotoryzowali ;P

S.

5 Data: Luty 04 2008 19:30:29
Temat: Re: Przebiegi, krÄ™cenie liczników i refleksja
Autor: czak norris 

U¿ytkownik "Stefan Szczygielski"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

;-) Gdyby samochód mia³ na wyposa¿eniu chocia¿ wspomaganie kierownicy
dla niektórych nawet przy ma³ym samochodzie absolutnie koniczne, to by
nawet pewnie nie by³o tego posta.

Czyli Twoim problemem nie jest przebieg a totalnie nędzna wersja...

--
pozdrawiam,
z pó³obrotu ;-)

6 Data: Luty 04 2008 08:59:50
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Tomasz Pyra 

Stefan Szczygielski pisze:

Przecie¿ nikt siê czym¶ takim nawet nie zainteresuje,
skoro warto¶ci± oczekiwan± dla takich samochodów (Opel Corsa B rocznik
95) jest no absolutnie max 160kkm, a wiêkszo¶æ ma tak ko³o 120, a zdarza
siê wiele maj±cych 80-90.

Bo zdarzaj± siê samochody z takimi przebiegami - tyle ¿e raczej rozchodz± siê nim ich og³oszenia trafi± do internetu.

A mo¿e jest ju¿ jaka¶ promocja uczciwego sprzedawania samochodów z du¿ym
(?) przebiegiem i s± serwisy przyjmuj±ce tylko starsze autka >200kkm? Bo
nowy samochód z du¿ym przebiegiem to za rozs±dne pieni±dze wiadomo - jak
¶wie¿e bu³eczki i za tydzieñ jest ju¿ te 200kkm odm³odzony :/

Mo¿e trzeba daæ rozs±dn± cenê? ;)
A jak siê chce szybko sprzedaæ to nawet atrakcyjn±.


Swoj± drog± zawsze mnie ciekawi³o ile takie samochodziki mog± faktycznie
przejechaæ, skoro zdarzaj± siê osobniki z praktycznie g³adkimi
kierownicami kiedy ju¿ wiem, ¿e przy 200kkm taka kierownica mo¿e nadal
wygl±daæ jak (prawie) nowa...

Takie rzeczy to bardziej zale¿± od sposobu u¿ytkowania ni¿ przebiegu. Zadeptywanie peda³ów, wycieranie siedzeñ i kierownicy to indywidualne cechy kierowcy. Jeden przejedzie 50tys i wszystko zniszczy, inny przejedzie 5x wiêcej i wszystko bêdzie jak nowe.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

7 Data: Luty 04 2008 09:00:53
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Greg 

Te¿ tak kiedy¶ my¶la³em. Ale twarda rzeczywisto¶æ zweryfikowa³a moje poglady. Nie mog³em przez przebieg sprzedaæ ju¿ dwóch samochodów. Przy pierwszym obni¿y³em cenê o 30%, przy drugim w koñcu siê z³ama³em i przekrêci³em o 50 kkm, ¿eby nie przekracza³ magicznej granicy 200 kkm. No i siê sprzeda³ w koñcu, choæ stan techniczny mia³ dalej taki sam...

Teoria gier jest nieub³agana - je¶li nikt nie siê nie stosuje do regó³, traci ten, kto siê stosuje. Nikt wtedy nie zyskuje, niestety.
--
Pozdrawiam,
Greg

8 Data: Luty 04 2008 10:45:21
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

Teoria gier jest nieub³agana - je¶li nikt nie siê nie stosuje do regó³,
traci ten, kto siê stosuje. Nikt wtedy nie zyskuje, niestety.

Powstaje wtedy inna "teoria", ze w naszym kraju juz nikomu nie mozna zaufac
w najprostrzych sprawach :-(
IMO przekrecajac licznik przyczyniles sie do tego...

Q

9 Data: Luty 04 2008 12:15:41
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Stefan Szczygielski 

Greg wrote:

¿eby nie przekracza³ magicznej granicy 200 kkm.

"Kochanie, jak mog³a¶! Nasz samochód sta³, bo mia³ 199999 km na liczniku
i mieli¶my go sprzedaæ. Pojecha³a¶ do ko¶cio³a i teraz psiñco za niego
dostaniemy..."

Ech...

S. (:

10 Data: Luty 04 2008 09:17:55
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: axial 

U¿ytkownik "Stefan Szczygielski"  napisa³ w
wiadomo¶ci
(...)

Bo przyznawanie siê do tego dopiero
podczas rozmowy telefonicznej z potencjalnym nabywc± na pewno by nie
wytworzy³o pozytywnej atmosfery... ;)


Przy takim telefonie pytasz siê Klienta:
" A ile mia³by mieæ?" i krêcisz...
Nasz Klient nasz "Per Pan"
:))

ax

11 Data: Luty 04 2008 09:23:47
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: ToMasz 

Stefan Szczygielski napisa³(a):

Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
sprzedawcach, etc... W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm)

S. /prawie sfrustrowany/

Dopisz na dole aukcji


Dla kazdego komu wydaje sie ze 13letni samochód powinien miec znacznie
mniej kilometrów przejechanych, daje upust w wysokosci 150z³ na
profesjonalne cofniecie licznika.


ewentulani mozesz dodac malutka czciank± ze wspomniana kwota bezie
wyp³±cona po okazaniu faktury- a z tym moze byc krucho..


powodzenia
Tomasz

w³asciciel c15 z 320tys, której te¿ nie umiem sprzedac...

12 Data: Luty 04 2008 12:17:36
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Stefan Szczygielski 

ToMasz wrote:

Dla kazdego komu wydaje sie ze 13letni samochód powinien miec znacznie
mniej kilometrów przejechanych, daje upust w wysokosci 150z³ na
profesjonalne cofniecie licznika.

Chyba na profesjonaln± _korektê_ licznika. Dobre! ;D

Mogê jeszcze z³o¶liwie dodaæ, ¿e zgadzam siê na korygowanie tylko do
warto¶ci ostatniego wpisu w ksi±¿ce serwisowej (jakie¶ ~150kkm). :>

S.

13 Data: Luty 04 2008 09:30:56
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 


Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
sprzedawcach, etc... W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê
jak... frajer. Przecie¿ nikt siê czym¶ takim nawet nie zainteresuje,
skoro warto¶ci± oczekiwan± dla takich samochodów (Opel Corsa B rocznik
95) jest no absolutnie max 160kkm, a wiêkszo¶æ ma tak ko³o 120, a zdarza
siê wiele maj±cych 80-90.

wiesz, nie ¿ebym Cie namawia³, ale pisa³em ju¿ o tym na grupie, ja sprzeda³em fiestê 98r w ub. roku z przebiegiem 160kkm, z ksi±¿k± przegl±dami itp., auto nie mia³o poduszek powietrznych, abs-u, w koñcu kupi³ handlarz bo nikt sie nie interesowa³ i obni¿y³em cenê na tyle ¿e w koñcu handlarzowi siê op³aca³o wzi±æ, po dwóch tygodniach pojawia³o siê moje auto w og³oszeniach z przebiegiem 60kkm ! z abs-em, poduszkami powietrznymi sic! i wiesz, kto¶ to kupi³ ,
nie wiem jak mo¿na byæ takim mato³em ¿eby nie zauwa¿yæ ze auto nie ma airbagów czy abs-u ale kto¶ to wzi±³, kolega zadzwoni³ na to og³oszenie i zginê³a te¿ ksi±¿ka serwisowa...
wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
[wk...] brat

14 Data: Luty 04 2008 10:05:36
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Czabu 


U¿ytkownik "bratPit[pr]"  napisa³ w wiadomo¶ci

wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
[wk...] brat
Przy takim podej¶ciu do ¿ycia, jak ukradn± Ci np. radio, nie b±d¼ frajer i Ty komu¶ ukradnij...
Nie wiem jak Ty, ale ja staram siê w ¿yciu równaæ w górê, nie w dó³. To, ¿e na ¶wiecie s± oszu¶ci i z³odzieje nie powinno byæ usprawiedliwieniem dla w³asnego zbydlêcenia.

Pozdrawiam
Czabu

15 Data: Luty 04 2008 10:46:40
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
[wk...] brat

Oszust!
Uwazajcie na tego typa!!

16 Data: Luty 04 2008 11:30:38
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 


wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
[wk...] brat

Oszust!
Uwazajcie na tego typa!!

poczytaj sobie najpierw moje posty mato³ku i zastanów siê co piszesz,
brat

17 Data: Luty 04 2008 11:38:56
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

Oszust!
Uwazajcie na tego typa!!

poczytaj sobie najpierw moje posty mato³ku i zastanów siê co piszesz,
brat

A to aby nie byl cytat "z Ciebie"??
To raczej Tobie radzilbym zastanowic sie zanim sie zaczniesz publicznie
namawiac do oszustwa.

18 Data: Luty 04 2008 12:07:08
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 


A to aby nie byl cytat "z Ciebie"??
To raczej Tobie radzilbym zastanowic sie zanim sie zaczniesz publicznie namawiac do oszustwa.


oczywi¶cie by³, tylko mo¿e jakby autor opinii o mnie przeczyta³ moje w±tki to by wyczu³ intencjê, w archiwum zreszt± jest trochê moich postów jak nie kupiæ z³oma, jak ja kupujê samochody, co my¶lê na ten temat,
brat

19 Data: Luty 04 2008 12:11:00
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

oczywi¶cie by³, tylko mo¿e jakby autor opinii o mnie przeczyta³ moje w±tki
to by wyczu³ intencjê, w archiwum zreszt± jest trochê moich postów jak nie
kupiæ z³oma, jak ja kupujê samochody, co my¶lê na ten temat,
brat

Co to znaczy wyczul intencje?
Napisales wprost co myslales - trzeba bylo dodac jakis emotikon...

Jestem uczulony na wszelkie bezczelne formy oszustwa, zlodziejstwa i innego
talatajstwa... stad moja reakcja.
Odkrec to co napisales to moze Stefan nie bedzie musial oszukiwac zeby nie
zostac frajerem w Twoich oczach.

Q

20 Data: Luty 04 2008 12:19:45
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 


Co to znaczy wyczul intencje?
Napisales wprost co myslales - trzeba bylo dodac jakis emotikon...

Jestem uczulony na wszelkie bezczelne formy oszustwa, zlodziejstwa i innego talatajstwa... stad moja reakcja.
Odkrec to co napisales to moze Stefan nie bedzie musial oszukiwac zeby nie zostac frajerem w Twoich oczach.

przepraszam, rzeczywi¶cie brak³o emotikona,
i uwa¿am ¿e to jak siê sprzedaje to kwestia uczciwo¶ci, ja sprzeda³em uczciwie, tylko niestety w naszych realiach jest to paradoksalnie okupione u¿eraniem siê z kupuj±cymi i czekanie na normalnego który bêdzie chcia³ wiedzieæ co kupuje, a wybór formy pozostawiam autorowi w±tku,
brat

21 Data: Luty 04 2008 12:28:37
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

w naszych realiach

Ja wiem jak jest ale realia trzeba zmieniac.
Na kazdym kroku, jak sie da... :-)

Ja np zauwazam znaczna poprawe "naszych realiow".

Pozdr.
Q

22 Data: Luty 04 2008 12:52:48
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 


Ja wiem jak jest ale realia trzeba zmieniac.
Na kazdym kroku, jak sie da... :-)

Ja np zauwazam znaczna poprawe "naszych realiow".


problemem jest ¶wiadomo¶æ ludzi, do tej pory nie moge siê nadziwiæ jak ludzie kupuj± auto bez poduszek i abs-u jako samochód maj±cy te dodatki...
brat

23 Data: Luty 04 2008 13:15:12
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: C.K. 


Ja wiem jak jest ale realia trzeba zmieniac.
Na kazdym kroku, jak sie da... :-)

Ja np zauwazam znaczna poprawe "naszych realiow".

Jak to kto¶ napisa³ w tym w±tku: po drugiej komisowej okazji zrozumia³ ¿e chyba co¶ jest na rzeczy z tymi przebiegami :)
Coraz wiêcej ludzi przekonuje siê na w³asnej skórze ze lepiej kupiæ auto z wiêkszym ale udokumentowanym przebiegiem ni¿ takie od dziadka co tylko do ko¶cio³a...
Niestety ci±gle w narodzie pokutuje przekonanie ze 200 kkm to z³om. A bierze siê to nie tylko dlatego ¿e liczniki s± nagminnie cofane, ale niektórzy kierowcy nie dbaj± o auta.
Ostatnio podwioz³em znajomego s³u¿bowym vw caddy z przebiegiem 280 tys., popatrzy³  na przebieg i zapyta³ czy silnik po generalnym remoncie - popatrzy³em na niego jak na kosmitê i pytam po jakim kur.. remoncie ?
Okaza³o siê ¿e ma 7 letniego lanosa z przebiegiem c.a. 80 tys. w którym wszystko trzeszczy i je¼dzi jakby mia³ conajmniej 300 tys. Przebieg lanosa autentyczny bo ma go od nowo¶ci ale có¿ niektórzy nie naprawiaj± rzeczy które dobrze dzia³aj±, wiêc jak ko³a sie tocz± to sie je¼dzi. Na wszelki wypadek nie pyta³em czy kiedykolwiek zmienia³ w nim olej bo ba³em siê, ¿e jak us³yszê odpowied¼ to mi zwieracze puszcz±.

CK

24 Data: Luty 04 2008 16:18:29
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: venioo 

bratPit[pr] pisze:


Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
sprzedawcach, etc... W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê
jak... frajer. Przecie¿ nikt siê czym¶ takim nawet nie zainteresuje,
skoro warto¶ci± oczekiwan± dla takich samochodów (Opel Corsa B rocznik
95) jest no absolutnie max 160kkm, a wiêkszo¶æ ma tak ko³o 120, a zdarza
siê wiele maj±cych 80-90.

wiesz, nie ¿ebym Cie namawia³, ale pisa³em ju¿ o tym na grupie, ja sprzeda³em fiestê 98r w ub. roku z przebiegiem 160kkm, z ksi±¿k± przegl±dami itp., auto nie mia³o poduszek powietrznych, abs-u, w koñcu kupi³ handlarz bo nikt sie nie interesowa³ i obni¿y³em cenê na tyle ¿e w koñcu handlarzowi siê op³aca³o wzi±æ, po dwóch tygodniach pojawia³o siê moje auto w og³oszeniach z przebiegiem 60kkm ! z abs-em, poduszkami powietrznymi sic! i wiesz, kto¶ to kupi³ ,
nie wiem jak mo¿na byæ takim mato³em ¿eby nie zauwa¿yæ ze auto nie ma airbagów czy abs-u ale kto¶ to wzi±³, kolega zadzwoni³ na to og³oszenie i zginê³a te¿ ksi±¿ka serwisowa...
wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
[wk...] brat

....taaa, bo akurat to wielka filozofia dla handlarza (i jego mechanikow) airbagi wstawic i ABS...

a przekrecajac licznik sam jestes frajer :|

--
venioo
SPRZEDAM: http://venioo.w.interia.pl/calibra

25 Data: Luty 04 2008 16:59:00
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

> wiesz, nie ¿ebym Cie namawia³, ale pisa³em ju¿ o tym na grupie, ja
> sprzeda³em fiestê 98r w ub. roku z przebiegiem 160kkm, z ksi±¿k±
> przegl±dami itp., auto nie mia³o poduszek powietrznych, abs-u, w koñcu
> kupi³ handlarz bo nikt sie nie interesowa³ i obni¿y³em cenê na tyle
> ¿e w  koñcu handlarzowi siê op³aca³o wzi±æ, po dwóch tygodniach
> pojawia³o siê  moje auto w og³oszeniach z przebiegiem 60kkm ! z
> abs-em, poduszkami  powietrznymi sic! i wiesz, kto¶ to kupi³ ,
> nie wiem jak mo¿na byæ takim mato³em ¿eby nie zauwa¿yæ ze auto nie ma
> airbagów czy abs-u ale kto¶ to wzi±³, kolega zadzwoni³ na to og³oszenie
> i zginê³a te¿ ksi±¿ka serwisowa...
> wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
> [wk...] brat

...taaa, bo akurat to wielka filozofia dla handlarza (i jego mechanikow)
airbagi wstawic i ABS...

Akurat jest to du¿a filozofia.

Jurand.

26 Data: Luty 04 2008 19:00:17
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: venioo 

Jurand pisze:

wiesz, nie ¿ebym Cie namawia³, ale pisa³em ju¿ o tym na grupie, ja
sprzeda³em fiestê 98r w ub. roku z przebiegiem 160kkm, z ksi±¿k±
przegl±dami itp., auto nie mia³o poduszek powietrznych, abs-u, w koñcu
kupi³ handlarz bo nikt sie nie interesowa³ i obni¿y³em cenê na tyle
¿e w  koñcu handlarzowi siê op³aca³o wzi±æ, po dwóch tygodniach
pojawia³o siê  moje auto w og³oszeniach z przebiegiem 60kkm ! z
abs-em, poduszkami  powietrznymi sic! i wiesz, kto¶ to kupi³ ,
nie wiem jak mo¿na byæ takim mato³em ¿eby nie zauwa¿yæ ze auto nie ma
airbagów czy abs-u ale kto¶ to wzi±³, kolega zadzwoni³ na to og³oszenie
i zginê³a te¿ ksi±¿ka serwisowa...
wiêc sorry ale nie b±d¼ frajer, przekrêæ licznik i sprzedaj,
[wk...] brat
...taaa, bo akurat to wielka filozofia dla handlarza (i jego mechanikow)
airbagi wstawic i ABS...

Akurat jest to du¿a filozofia.


Nie takie cuda widzialem, ABS i airbagi to jest maly pikus.
Sasiad kupil GolfaIV. Gdybym go nie widzial na zlomowisku przykrytego plandeka po wypadku, to w zyciu bym nie uwierzyl, ze mozna cos takiego zrobic. Po samochodzie z wierzchu nigdzie nie widac, ze cos bylo przy nim robione. Sasiad jest lakiernikiem, sam kupil, koledzy mu naprawili, polakierowal i jest jak nowy. Postep prac naprawczych monitorowalem codziennie, bo obok lakierni/warsztatu jezdzilem codziennie do pracy, wiec wiem, ze to ten sam samochod.

Da sie? Da sie!
A samochod byl po walnieciu w slup, ktory nastepnie sie przewrocil na samochod, wiec sobie wyobraz jak to wygladalo...

--
venioo
SPRZEDAM: http://venioo.w.interia.pl/calibra

27 Data: Luty 05 2008 07:47:49
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Janusz 


nim robione. Sasiad jest lakiernikiem, sam kupil, koledzy mu naprawili,
polakierowal i jest jak nowy.
                                    ^^^^^^

je¿eli piszesz co¶ takiego to sie nieznasz poprostu!!!
samochód malowany idzie zawsze rozpoznaæ jedni lepiej maluja drudzy gorzej
ale zawsze s± jakies niedoróbki...
bo idealnie to maszyna k³adzie lakier.

Pozdrawiam
Janusz Brela

28 Data: Luty 05 2008 09:42:11
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Janusz* napisa³:

nim robione. Sasiad jest lakiernikiem, sam kupil, koledzy mu naprawili,
polakierowal i jest jak nowy.
                                    ^^^^^^

je¿eli piszesz co¶ takiego to sie nieznasz poprostu!!!
samochód malowany idzie zawsze rozpoznaæ jedni lepiej maluja drudzy gorzej
ale zawsze s± jakies niedoróbki...
bo idealnie to maszyna k³adzie lakier.

Czyli wystarczy u¿yæ odpowiedniej maszyny.

Krzysiek Kie³czewski

29 Data: Luty 05 2008 10:15:02
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 07:47:49 +0100, "Janusz"
wrote:

je¿eli piszesz co¶ takiego to sie nieznasz poprostu!!!

Masz racjê, nei znasz siê.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Luty 05 2008 08:31:51
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 


...taaa, bo akurat to wielka filozofia dla handlarza (i jego mechanikow)
airbagi wstawic i ABS...

Akurat jest to du¿a filozofia.


Nie takie cuda widzialem, ABS i airbagi to jest maly pikus.
Sasiad kupil GolfaIV. Gdybym go nie widzial na zlomowisku przykrytego plandeka po wypadku, to w zyciu bym nie uwierzyl, ze mozna cos takiego zrobic.

ba, w firmie w której pracowa³em sta³a omega po tym jak 18 latek dosta³ od rodziców ¿eby sobie poje¼dzi³o dziecko, no co¶ ko³o 170km/h wpad³ do rowu, zrobi³ podwójnego tulupa, na jak±¶ ³±kê i skosi³ parê drzewek, auto tak wygl±da³o ¿e ty³ i przód by³y odgiête od osi poziomej auta w górê, dach z³amany itp, nie wziêli tego do naprawy nawet blacharze z firmy na handel, inni te¿ przyje¿d¿ali i tylko ogl±dnêli i pojechali dalej, i co? w koñcu przyjecha³ handlarz, popatrzy³, powiedzia³ ¿e ma dach i inne elementy blacharskie, auto siê wyprostuje i bêdzie! przyjecha³ za miesi±c tym na przegl±d powypadkowy na SKP, posz³o do ludzi a co.... :/
brat

31 Data: Luty 05 2008 08:56:05
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"bratPit[pr]"  wrote in message


>>> ...taaa, bo akurat to wielka filozofia dla handlarza (i jego
> > > mechanikow) airbagi wstawic i ABS...
>>
>> Akurat jest to du¿a filozofia.
>>
>
> Nie takie cuda widzialem, ABS i airbagi to jest maly pikus.
> Sasiad kupil GolfaIV. Gdybym go nie widzial na zlomowisku przykrytego
> plandeka po wypadku, to w zyciu bym nie uwierzyl, ze mozna cos takiego
> zrobic.

ba, w firmie w której pracowa³em sta³a omega po tym jak 18 latek dosta³
od  rodziców ¿eby sobie poje¼dzi³o dziecko, no co¶ ko³o 170km/h wpad³ do
rowu,  zrobi³ podwójnego tulupa, na jak±¶ ³±kê i skosi³ parê drzewek,
auto tak  wygl±da³o ¿e ty³ i przód by³y odgiête od osi poziomej auta w
górê, dach  z³amany itp, nie wziêli tego do naprawy nawet blacharze z
firmy na handel,  inni te¿ przyje¿d¿ali i tylko ogl±dnêli i pojechali
dalej, i co? w koñcu  przyjecha³ handlarz, popatrzy³, powiedzia³ ¿e ma
dach i inne elementy  blacharskie, auto siê wyprostuje i bêdzie!
przyjecha³ za miesi±c tym na  przegl±d powypadkowy na SKP, posz³o do
ludzi a co.... :/ brat

Jasne... Bajeczki babci Pimpusiowej.

Kolega przywlók³ z W³och Zafirê. 2007 rok, jaki¶ ¶mieszny przebieg, silnik
diesla. Po wypadku. Ok. 100 km/h w stoj±c± naczepê. Dach praktycznie
skoszony ca³y, kierowca na pewno nie prze¿y³, deska rozdzielcza praktycznie
na tylnej kanapie, generalnie rze¼nia. Przyjecha³ go¶æ z Poznania - stacyjka
ca³a, kluczyki i dokumenty s±? S±. To kupi³. Za 18000 PLN co¶, co dla mnie
by³o doskona³ym materia³em do w³o¿enia tego pod prasê. Naiwny bêdzie
wierzy³, ¿e on to wyremontuje....

Jurand.

32 Data: Luty 05 2008 09:22:44
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 

dalej, i co? w koñcu  przyjecha³ handlarz, popatrzy³, powiedzia³ ¿e ma
dach i inne elementy  blacharskie, auto siê wyprostuje i bêdzie!
przyjecha³ za miesi±c tym na  przegl±d powypadkowy na SKP, posz³o do
ludzi a co.... :/ brat

Jasne... Bajeczki babci Pimpusiowej.

Kolega przywlók³ z W³och Zafirê. 2007 rok, jaki¶ ¶mieszny przebieg, silnik
diesla. Po wypadku. Ok. 100 km/h w stoj±c± naczepê. Dach praktycznie
skoszony ca³y, kierowca na pewno nie prze¿y³, deska rozdzielcza praktycznie
na tylnej kanapie, generalnie rze¼nia. Przyjecha³ go¶æ z Poznania - stacyjka
ca³a, kluczyki i dokumenty s±? S±. To kupi³. Za 18000 PLN co¶, co dla mnie
by³o doskona³ym materia³em do w³o¿enia tego pod prasê. Naiwny bêdzie
wierzy³, ¿e on to wyremontuje....

tamto nie posz³o na szczepa, gwarantujê Ci, ogl±da³em to jak by³o na skp na przegl±dzie,
brat

33 Data: Luty 05 2008 19:13:28
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: venioo 

Jurand pisze:

Jasne... Bajeczki babci Pimpusiowej.

Kolega przywlók³ z W³och Zafirê. 2007 rok, jaki¶ ¶mieszny przebieg, silnik
diesla. Po wypadku. Ok. 100 km/h w stoj±c± naczepê. Dach praktycznie
skoszony ca³y, kierowca na pewno nie prze¿y³, deska rozdzielcza praktycznie
na tylnej kanapie, generalnie rze¼nia. Przyjecha³ go¶æ z Poznania - stacyjka
ca³a, kluczyki i dokumenty s±? S±. To kupi³. Za 18000 PLN co¶, co dla mnie
by³o doskona³ym materia³em do w³o¿enia tego pod prasê. Naiwny bêdzie
wierzy³, ¿e on to wyremontuje....


Ja tego VW widzialem 2 razy dziennie: rano jak jechalem do pracy i po poludniu jak wracalem. I postep prac tez widzialem. A teraz widze tez pare razy dziennie na parkingu przed blokiem. Z bliska sie nie przygladalem, ale tylko przechodzac obok nie da sie poznac samochodu sprzed wypadku.

--
venioo
SPRZEDAM: http://venioo.w.interia.pl/calibra

34 Data: Luty 06 2008 10:15:04
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: axial 

U¿ytkownik "venioo"  napisa³ w wiadomo¶ci

(...)

Sasiad jest lakiernikiem, sam kupil, koledzy mu naprawili,
polakierowal i jest jak nowy. Postep prac naprawczych monitorowalem
codziennie, bo obok lakierni/warsztatu jezdzilem codziennie do pracy,
wiec wiem, ze to ten sam samochod.

Da sie? Da sie!
A samochod byl po walnieciu w slup, ktory nastepnie sie przewrocil na
samochod, wiec sobie wyobraz jak to wygladalo...

Co innego jak siê robi dla siebie, a co innego jak na sprzeda¿...

ax

35 Data: Luty 06 2008 10:32:46
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: bratPit[pr] 

Da sie? Da sie!
A samochod byl po walnieciu w slup, ktory nastepnie sie przewrocil na
samochod, wiec sobie wyobraz jak to wygladalo...

Co innego jak siê robi dla siebie, a co innego jak na sprzeda¿...


dok³adnie to mia³em napisaæ, jak zrobi dla siebie to trzeba fachowca ¿eby siê po³apa³ co by³o z autem robione, laik nie ma szans - jedynie mo¿e stwierdziæ ze by³o lakierowane,
brat

36 Data: Luty 04 2008 10:00:46
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: C.K. 

Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
sprzedawcach, etc... W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê
jak... frajer. Przecie¿ nikt siê czym¶ takim nawet nie zainteresuje,
skoro warto¶ci± oczekiwan± dla takich samochodów (Opel Corsa B rocznik
95) jest no absolutnie max 160kkm, a wiêkszo¶æ ma tak ko³o 120, a zdarza
siê wiele maj±cych 80-90.

Ogólnie mo¿e i tak to wygl±da, ale zdarzaj± siê ¶wiadomi kupuj±cy. W zesz³ym roku sprzeda³em 11-letni± astrê F z przebiegiem > 200 tkm. Og³oszenie da³em na traderze i sprzeda³a siê w ci±gu 5 dni. Trzeba uczciwie opisaæ w jakim stanie jest auto
pamiêtaj, najbardziej przekonywuj±ca jest prawda :)
Astra posz³a za 7 tys. wiêc jako¶ szczególnie tanio jak na ten rocznik nie by³o. Moja by³a zadbana bo nie planowa³em jej sprzedawaæ ale okazyjnie od firmy odkupi³em 5 letniego focusa du¿o lepiej wyposa¿onego i tylko dlatego pozby³em sie astry.
W astrze nic nie stuka³o, silnik brzytwa, mo¿e dlatego kupi³ ja pierwszy klient który umówi³ sie na ogl±danie. Gdy chcia³ co¶ utargowaæ pu¶ci³em tekst ¿eby sobie pojecha³ na gie³dê, poogl±da³, porówna³. Powiedzia³, ¿e by³ ju¿ kilka razy, wszystkie maj± ten sam przebieg, karoseria wypolerowana, silnik b³yszczy ale w czasie jazdy  wra¿enie ¿e auto zaraz sie rozleci. I to mnie zastanawia ¿e przy tak tanich czê¶ciach do astry handlarz czy inny sprzedaj±cy nie zainwestuje 100 czy nawet 500 z³ i nie doprowadzi auta do porz±dku. Ja bym sie normalnie wstydzi³ sprzedawaæ auto z wybit± koñcówk± dr±¿ka, urwanym ³±cznikiem itp.
W wieku 13 lat auto mo¿e nadawaæ siê jeszcze do jazdy ale mo¿e te¿ byæ totalnym z³omem. Jak masz sprawne auto to my¶lê ¿e siê sprzeda wcze¶niej czy pó¼niej a jak masz gruchota to niestety trzeba zej¶æ z ceny, ostatecznie kupi handlarz wypoleruje itd....


CK

37 Data: Luty 04 2008 10:22:27
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Grzech 

W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê

Ja mia³em odwrotny dylemat. Sprzedawa³em 6-letnia meganka z 30kkm
prawdziwego przebiegu. Nie moglem sprzedac bo nikt nie chcial uwierzyc ze
nie krecona:(
Zostala w rodzinie:)

Grzech

38 Data: Luty 04 2008 12:48:59
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: mvoicem 

Grzech wrote:

W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê

Ja mia³em odwrotny dylemat. Sprzedawa³em 6-letnia meganka z 30kkm
prawdziwego przebiegu. Nie moglem sprzedac bo nikt nie chcial uwierzyc ze
nie krecona:(
Zostala w rodzinie:)

Trzeba by³o przekrêciæ do przodu.

p. m.

39 Data: Luty 04 2008 11:41:58
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Rafal 

brawo, moze zaczyna sie powolutku wystawianie aut z prawdziwym przebiegiem,
czyli przyszly wlasciciel kupi auto nie od OSZUSTA jak to zwykle byla,
auta z poprzednich lat to byly od Niemca dziadka co jezdzil tylko do
kosciola ale mniesza z tym

ja kupilem dwa razy auto od handlarza oszusta, bo nie mialem doswiadczenia,
auto oczywiscie funkiel nowka niesmigane, niebite itp.
 i chyba mnie to cos nauczylo, przekonam sie przy nastepnym zakupie

najlepiej napisz na aukcji du¿ymi literami, ¿e przebieg auta jest
oryginalny, a nie krêcony jak inne auta na Allegro,
to ciutke dzia³a na wyobraznie, sam wiem po sobie

pozdrawiam

40 Data: Luty 04 2008 12:08:57
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Stefan Szczygielski 

Rafal wrote:

ja kupilem dwa razy auto od handlarza oszusta, bo nie mialem doswiadczenia,
auto oczywiscie funkiel nowka niesmigane, niebite itp.
 i chyba mnie to cos nauczylo, przekonam sie przy nastepnym zakupie

Có¿... Ja wspó³kupowa³em kiedy¶ ~11 letnie Volvo, które mia³o tylko te
200 co¶ (nieca³e 300). Przy rych³ej wymianie g³owicy (i nie tylko :/)
okaza³o siê, ¿e mog³o mieæ 600, bo wymieniali¶my ju¿ zamiennik. Magia
liczb w niektórych przypadkach mo¿e byæ jeszcze bardziej obosieczna ni¿
siê wydaje :/

najlepiej napisz na aukcji du¿ymi literami, ¿e przebieg auta jest
oryginalny, a nie krêcony jak inne auta na Allegro,
to ciutke dzia³a na wyobraznie, sam wiem po sobie

Du¿ymi literami nie napisa³em, ale owszem doda³em, ¿e autentyczny. Po
namy¶le doda³em te¿ zdjêcie ostatniej wype³nionej strony ksi±¿ki z ASO.
W sumie to oczywiste, ¿e maj±c samochód od nowo¶ci nie wywala siê
ksi±¿ki, ale có¿...

Dziêki za rady :)

S.

41 Data: Luty 04 2008 12:19:28
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Rafal 

ja kupujac kolejne auto juz sobie postanowilem,
- 1. auto od pierwszego wlasciciela
- 2 . auto serwisowane wczesniej w ASO,
       pojade z wlasicielem do ASO na przeglad przedsprzedazowy
       i wydruk historii auta, koszt pewnie ze 200zl ale przynajmniej
spokojna glowa

wiem ze takich aut na rynku jest bardzo malo i sa rozchwytywane po
znajomosci,
ale jak uda mi sie upolowac, to chyba bede bardziej zadowolony niz przy
zakupie z komisu auta bez historii, tak mi sie przynajmniej wydaje,

pozdrawiam

42 Data: Luty 04 2008 13:16:42
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Stefan Szczygielski 

Rafal wrote:

ja kupujac kolejne auto juz sobie postanowilem,
- 1. auto od pierwszego wlasciciela
- 2 . auto serwisowane wczesniej w ASO,

Trzymam kciuki :) A tym bardziej, je¶li bêdziesz chcia³ jaki¶ konkretny
model i np. z okre¶lonym wyposa¿eniem. Je¶li samochód jest dobry i
fajnie wyposa¿ony to chyba nie ma szans trafiæ poza kr±g znajomych.

Znale¼æ jakikolwiek taki to pewnie siê da, ale nie s± to jakie¶ super
wersje. Jak siê regularnie klika ró¿ne Allegra to mo¿na na trafiæ na
ró¿ne ró¿no¶ci typu: samochód wersja go³a, ~10 lat i stan gabinetowy, bo
faktycznie Dziadziu¶ po sobie zostawi³. Ale stan wypas, albo co¶ powy¿ej
standardu danego modelu/marki - nie spotka³em nic, co by wygl±da³o w
jakimkolwiek stopniu na autentyk.

Z tymi znajomymi i samochodami to te¿ jest jeszcze jedna regu³a. Ja np.
nie skoñczy³em jeszcze trzydziestki i wiêkszo¶æ moich znajomych
~rówie¶ników na mój samochód, który jest fabrycznie go³y i ma 45KM
(katalogowo 19,5s do setki ;) ) nawet nie spojrzy, a taki ~15 letni
Civic (<10s do setki) mo¿na za niewiele wiêksz± kwotê spokojnie wyrwaæ
(sam pomaga³em taki znale¼æ/przywie¼æ i s± ju¿ g³osy, ¿eby wyprawiæ siê
po kolejny). Podgrzewane lusterka i komputerek pok³adowy na którym mo¿na
zrobiæ pracê naukow± budzi po¿±danie ale raczej w stronê wyszabrowania
go i przeszczepienia gdzie indziej ;P Chyba dosta³em wiêcej propozycji
odkupienia komputerka, ni¿ samochodu :(

Z kolei P³eæ Piêkna, która rzadziej czuje poci±g do superszybkich wózków
i stawia na praktyczno¶æ ma w dzisiejszych czasach g³êboko zaszczepione,
¿e samochód musi posiadaæ wspomaganie. Kolor zielony mint bardzo ³adny,
ale wspomaganie mieæ musi.

Procesy wymian samochodów w¶ród rodzin nie zachodz± a¿ tak szybko, ¿eby
z dnia na dzieñ znalaz³o siê zapotrzebowanie na ~13 letni samochód,
nawet dobry. Je¶li sprzeda¿ by by³a bardzo planowana, to i owszem -
znajduje siê chêtny w rodzinie, zabiera samochód, a my szukamy swojego.
Gorzej jak proces szukania w zwi±zku z jakimi¶ wcale nie a¿ tak
absurdalnymi wymaganiami mo¿e trwaæ np. 3 miesi±ce, a na co dzieñ
samochód potrzebny.

       pojade z wlasicielem do ASO na przeglad przedsprzedazowy
       i wydruk historii auta, koszt pewnie ze 200zl ale przynajmniej
spokojna glowa

W ASO Nissana w Kaliszu 300 zeta, rabat sobotni 50 pln jakbyco ;P

S.

43 Data: Luty 04 2008 13:39:13
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Rafal 

zaczne szukac ofert nie atrakcyjnych cenowo czyli nie super okazji
- to juz bedzie troche latwiej,

zwlaszcza z Niemiec od prywatnego pierwszego wlasciciela auto z taka cena ze
handlazowi nie bedzie sie oplacac, aby to przytachac i jeszcze zarobic,
troche trzeba bedzie przeplacic w porownaniu z Polskimi okazjami,
ale moze warto jesli chce sie auto na lata,

sa rozne patenty na kupno dobrego auta,
ja sie ucze na swoich bledach a takze czytam o roznych machlojach

pozdrawiam

44 Data: Luty 04 2008 13:52:34
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

zaczne szukac ofert nie atrakcyjnych cenowo czyli nie super okazji
- to juz bedzie troche latwiej,

To jest IMO podstawowa zasada.
Jak ktos szuka tzw. "okazji" cenowej sam pyta sie o klopoty... zasada
aktualna w Polsce, Niemczech i wszystkich innych krajach ;-)

Jak cos jest sporo tansze to musi byc tego jakas przyczyna przeciez.

Pozdr.
Q

45 Data: Luty 04 2008 13:02:54
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 04.02.2008 Quent  napisa³/a:

zaczne szukac ofert nie atrakcyjnych cenowo czyli nie super okazji
- to juz bedzie troche latwiej,

To jest IMO podstawowa zasada.
Jak ktos szuka tzw. "okazji" cenowej sam pyta sie o klopoty... zasada
aktualna w Polsce, Niemczech i wszystkich innych krajach ;-)

Jak cos jest sporo tansze to musi byc tego jakas przyczyna przeciez.

Noooo... Wszystkie m±dro³ki co ogl±da³y moj± astrê jakie¶ 30% tañsz±
ni¿ cena "ogólna" tak krêci³y nosem ¿e cena podejrzana.
A mnie siê zwyczajnie spieszy³o. Przyjecha³ handlarzyna i bez zbytniego
wnikania zawin±³. Sprzeda³ "mundremu" dwa razy dro¿ej ni¿ u mnie kupi³.
Nie ma co generalizowaæ. Trzeba ogl±daæ a nie wys³uchiwaæ hostorii o
dziadkach i juznetowych m±dro¶ci.

--
Ja mam nadziejê, ¿e z jednym bêdê konsekwentny. Nie zmieniê samochodu na
inn± markê jak Mercedes. Nienawidzê BMW.
marcin miller (boys) 2007.08.27 (wysokie obcasy)
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::

46 Data: Luty 04 2008 14:57:36
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

Trzeba ogl±daæ a nie wys³uchiwaæ hostorii o
dziadkach i juznetowych m±dro¶ci.

Nie jest wazny pojedynczy przypadek ale srednia statystyczna.
Twoj przypadek nie powinien byc stawiany za przyklad bo jest marginesem.

Pozdr.
Q

47 Data: Luty 04 2008 22:09:00
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Damian / TNC.pl 


zwlaszcza z Niemiec od prywatnego pierwszego wlasciciela auto z taka cena ze
handlazowi nie bedzie sie oplacac, aby to przytachac i jeszcze zarobic,

Moja taka spokojna rada - by nigdy nie szukac w niemczech aut od
osob prywatnych. 90% takich aut to kupa zlomu.

48 Data: Luty 05 2008 08:28:51
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Quent 

Moja taka spokojna rada - by nigdy nie szukac w niemczech aut od
osob prywatnych. 90% takich aut to kupa zlomu.

Moja rada jest dokladnie odwrotna.
Generalnie niemcy sa pragmatykami... nooo nie wszyscy oczywiscie. :-)

Facet od ktorego kupilem w styczniu auto do ostatnich kilometrow (130.000)
serwisowal regularnie w ASO.
Do tego sprzedajac mi auto oddal wszystko co handalarz sprzedalby osobno:
alufelgi z oponami letnimi, fajne radio, subwofer w bagazniku.
No a auto w bardzo dobrym stanie ogolnie.

Pozdr.
Q

49 Data: Luty 04 2008 13:53:18
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: C.K. 

Z tymi znajomymi i samochodami to te¿ jest jeszcze jedna regu³a. Ja np.
nie skoñczy³em jeszcze trzydziestki i wiêkszo¶æ moich znajomych
~rówie¶ników na mój samochód, który jest fabrycznie go³y i ma 45KM
(katalogowo 19,5s do setki ;) ) nawet nie spojrzy, a taki ~15 letni
Civic (<10s do setki) mo¿na za niewiele wiêksz± kwotê spokojnie wyrwaæ
(sam pomaga³em taki znale¼æ/przywie¼æ i s± ju¿ g³osy, ¿eby wyprawiæ siê
po kolejny). Podgrzewane lusterka i komputerek pok³adowy na którym mo¿na
zrobiæ pracê naukow± budzi po¿±danie ale raczej w stronê wyszabrowania
go i przeszczepienia gdzie indziej ;P Chyba dosta³em wiêcej propozycji
odkupienia komputerka, ni¿ samochodu :(


Z rodzin± i znajomymi to te¿ ró¿nie bywa...
Jak sprzedawa³em astrê to wiedzia³em ze jaki¶ pociotek szuka taniego auta. Zaproponowa³em mu astrê z 96r za 5 tys. w naprawdê dobrym stanie to zacz±³ wydziwiaæ ¿e szkoda ¿e nie golf no i bez klimy ...
Wiec ola³em rodzinê i sprzeda³em od rêki obcemu za 7 tys. Wszyscy zadowoleni: ja bo zainkasowa³em wiêcej, facet który kupi³ sprawne auto i pociotek nie zawraca mi g³owy ze wpu¶ci³em go w auto bez klimy.

CK

50 Data: Luty 04 2008 18:30:47
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Marek G 

Mon, 4 Feb 2008 12:19:28 +0100, "Rafal"
pisal(a):

ja kupujac kolejne auto juz sobie postanowilem,
- 1. auto od pierwszego wlasciciela

Cze¶æ,

Jak bêdziesz szuka³ Laguny 1 Alizee a.d. 1998, 1.8 z gazem LRenzo, to
napisz do mnie za rok. Jestem 1 w³a¶cicielem.
Mo¿e bêdê sprzedawa³, chocia¿ rok temu, te¿ tak my¶la³em:-)
¯ona chwali sobie i je¼dzi ni± od 2 lat, czyli od kiedy przesiad³em
siê na nowe auto. Wcze¶niej mia³a Corsê B, wiêc siê nie dziwiê.

- 2 . auto serwisowane wczesniej w ASO,

By³o do <> 100kkm. Obecnie ma ok. 145. Obecnie przebiegi roczne 5-8
kkm.

      pojade z wlasicielem do ASO na przeglad przedsprzedazowy
      i wydruk historii auta, koszt pewnie ze 200zl ale przynajmniej
spokojna glowa

Nie ma sprawy. Jakie¶ 2 ma³e zadrapania na koncie, robione zreszt± w
ASO, gdzie kupi³em, wiêc na pewno jest dokumentacja.

wiem ze takich aut na rynku jest bardzo malo i sa rozchwytywane po
znajomosci,

Sêk w tym, ¿e znajomi je¿d¿± mniejszymi lub nowszymi.


--
Pozdrawiam - Marek

51 Data: Luty 04 2008 12:44:35
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Rafal 

a moj znajomy ma Nissana Sunny diesel, taki dwudziestoletni klekot,
jak zobaczylem przebieg ponad 500tys. to zapytalem czemu tak duzo i
dowiedzialem ze sie przebieg 500tys. to on mial z 10 lat temu, licznik sie
przekrecil i znowu jest 500.000, czyli slownie poltora miliona kilometrow,

auta nie chce sprzedac i kupic sobie nowszego, bo to bydle nie chce sie
zepsuc, ostatnio tylko byla zmieniana miska olejowa bo stara przedrzewiala,

czyli jak sie poprawnie uzytkuje auto to 200tys. to jest nic dla diesla, ale
jak niepoprawnie to moze byc do remontu, roznie to bywa, trzeba sie dobrze
znac na silnikach

pozdrawiam

52 Data: Luty 04 2008 17:07:28
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Rafal"  wrote in message

a moj znajomy ma Nissana Sunny diesel, taki dwudziestoletni klekot,
jak zobaczylem przebieg ponad 500tys. to zapytalem czemu tak duzo i
dowiedzialem ze sie przebieg 500tys. to on mial z 10 lat temu, licznik
sie  przekrecil i znowu jest 500.000, czyli slownie poltora miliona
kilometrow,

20-letni samochód i 1500000 km? To on robi³ rocznie 75 tysiêcy, non stop
kolor? ;)

Jurand.

53 Data: Luty 04 2008 20:51:40
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Mon, 4 Feb 2008 17:07:28 +0100, "Jurand"
 wrote:

20-letni samochód i 1500000 km? To on robi³ rocznie 75 tysiêcy, non stop
kolor? ;)

A co w tym dziwnego? ¯e nowe wózki tego nie zrobi±, bo za du¿o w
serwisie przestoj±?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

54 Data: Luty 04 2008 21:04:48
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Adam P³aszczyca"  wrote in message

On Mon, 4 Feb 2008 17:07:28 +0100, "Jurand"
 wrote:

>20-letni samochód i 1500000 km? To on robi³ rocznie 75 tysiêcy, non stop
>kolor? ;)

A co w tym dziwnego?

To w tym dziwnego, ¿e 75 tysiêcy km rocznie to jest ju¿ ca³kiem spory
przebieg, a robienie takiego kilometra¿u przez 20 lat, to jest chyba jaka¶
dziwna pasja bycia przedstawicielem handlowym.

Jurand.

55 Data: Luty 04 2008 21:49:58
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: venioo 

Jurand pisze:

"Adam P³aszczyca"  wrote in message

On Mon, 4 Feb 2008 17:07:28 +0100, "Jurand"
 wrote:

20-letni samochód i 1500000 km? To on robi³ rocznie 75 tysiêcy, non stop
kolor? ;)
A co w tym dziwnego?

To w tym dziwnego, ¿e 75 tysiêcy km rocznie to jest ju¿ ca³kiem spory
przebieg, a robienie takiego kilometra¿u przez 20 lat, to jest chyba jaka¶
dziwna pasja bycia przedstawicielem handlowym.


Przedstawiciel handlowy '88 - ciekawe co komu sprzedawal... A ten samochod to co to: polonez czy 125p? A moze skoda albo wartburg??? LADA??? Chyba z 10 silnikiem...

--
venioo
SPRZEDAM: http://venioo.w.interia.pl/calibra

56 Data: Luty 05 2008 00:36:29
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Mon, 4 Feb 2008 21:04:48 +0100, "Jurand"
 wrote:

To w tym dziwnego, ¿e 75 tysiêcy km rocznie to jest ju¿ ca³kiem spory
przebieg, a robienie takiego kilometra¿u przez 20 lat, to jest chyba jaka¶
dziwna pasja bycia przedstawicielem handlowym.

Raczej bycie cz³owiekiem mobilnym i lubi±cym je¼dziæ.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

57 Data: Luty 05 2008 08:57:12
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Adam P³aszczyca"  wrote in message

On Mon, 4 Feb 2008 21:04:48 +0100, "Jurand"
 wrote:

>To w tym dziwnego, ¿e 75 tysiêcy km rocznie to jest ju¿ ca³kiem spory
>przebieg, a robienie takiego kilometra¿u przez 20 lat, to jest chyba
jaka¶ dziwna pasja bycia przedstawicielem handlowym.

Raczej bycie cz³owiekiem mobilnym i lubi±cym je¼dziæ.

75 tysiêcy rocznie ROK W ROK przez 20 lat?
Raczej kto¶ sobie podkoloryzowa³ przebieg...

Jurand.

58 Data: Luty 05 2008 10:17:49
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 08:57:12 +0100, "Jurand"
 wrote:

Raczej bycie cz³owiekiem mobilnym i lubi±cym je¼dziæ.

75 tysiêcy rocznie ROK W ROK przez 20 lat?

Jurandziku, s± rzeczy, które nie mieszcz± Ci siê w g³owie.

Jako¶ ja ropbi³em do niedawna 60 tysiaków rocznie zupe³nie prywatnie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

59 Data: Luty 05 2008 10:32:27
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam P³aszczyca* napisa³:

Raczej bycie cz³owiekiem mobilnym i lubi±cym je¼dziæ.

75 tysiêcy rocznie ROK W ROK przez 20 lat?

Jurandziku, s± rzeczy, które nie mieszcz± Ci siê w g³owie.

Jako¶ ja ropbi³em do niedawna 60 tysiaków rocznie zupe³nie prywatnie.

Tak z ciekawo¶ci: nie lepiej by Ci wysz³o wtedy posiadanie dwóch
samochodów i je¿d¿enie Krk-Wawa poci±giem?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kie³czewski

60 Data: Luty 05 2008 18:39:13
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 10:32:27 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Jako¶ ja ropbi³em do niedawna 60 tysiaków rocznie zupe³nie prywatnie.

Tak z ciekawo¶ci: nie lepiej by Ci wysz³o wtedy posiadanie dwóch
samochodów i je¿d¿enie Krk-Wawa poci±giem?

Nie. Poci±giem dro¿ej i d³u¿ej, do tego mniej wygodnie. Tym bardziej,
¿e punktem docelowym by³a Wieliczka.
Teraz, to pekape wali takie ceny, ¿e bardziej op³aca siê jechaæ samemu
autem, ni¿ poci±giem...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

61 Data: Luty 05 2008 19:04:12
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam P³aszczyca* napisa³:

Jako¶ ja ropbi³em do niedawna 60 tysiaków rocznie zupe³nie prywatnie.

Tak z ciekawo¶ci: nie lepiej by Ci wysz³o wtedy posiadanie dwóch
samochodów i je¿d¿enie Krk-Wawa poci±giem?

Nie. Poci±giem dro¿ej i d³u¿ej, do tego mniej wygodnie. Tym bardziej,
¿e punktem docelowym by³a Wieliczka.

By³em przekonany, ¿e Kraków a nie Wieliczka.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kie³czewski

62 Data: Luty 05 2008 23:12:41
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 19:04:12 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Nie. Poci±giem dro¿ej i d³u¿ej, do tego mniej wygodnie. Tym bardziej,
¿e punktem docelowym by³a Wieliczka.

By³em przekonany, ¿e Kraków a nie Wieliczka.

Kraków te¿ by by³ szybciej autem.
Zobacz, wyje¿d¿a³em z Pruszkowskiej, docelowo by³oby D±bie. Czyli
jakie¶ 40 minut do Centralnej, poci±g 2:50, potem 50 minut na D±bie.
Razem 120+50+40+50=260min=4h20m.
Dodaj jeszcze czas potrzebny na kupienie biletu, a to bywa nawet 40
minut (bo albo sa kolejki, albo muszê jechaæ ekstra na dworzec), to
masz 5 godzin na wszysto. Autem jecha³em 3:30 do 4:30....
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

63 Data: Luty 05 2008 23:35:26
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam P³aszczyca* napisa³:

Nie. Poci±giem dro¿ej i d³u¿ej, do tego mniej wygodnie. Tym bardziej,
¿e punktem docelowym by³a Wieliczka.

By³em przekonany, ¿e Kraków a nie Wieliczka.

Kraków te¿ by by³ szybciej autem.
Zobacz, wyje¿d¿a³em z Pruszkowskiej, docelowo by³oby D±bie. Czyli
jakie¶ 40 minut do Centralnej,

Przesadzasz. Po za tym bli¿ej na Zachodni± ;-)

poci±g 2:50,

To dopiero ostatnio siê wyd³u¿y³o.

potem 50 minut na D±bie.

Có¿... Kraków...

Razem 120+50+40+50=260min=4h20m.
Dodaj jeszcze czas potrzebny na kupienie biletu, a to bywa nawet 40
minut (bo albo sa kolejki, albo muszê jechaæ ekstra na dworzec), to
masz 5 godzin na wszysto.

Jak czasami je¼dzi³em poci±giem w pi±tki prosto po pracy to kupienie
biletu zajmowa³o mi poni¿ej dziesiêciu minut. A jak siê spó¼ni³em to
dop³aca³em 4pln za wystawienie w poci±gu.

Autem jecha³em 3:30 do 4:30....

Przez grzeczno¶æ siê nie zapytam co na to przepisy, korki i remonty...

Pozdrawiam,
Krzysiek Kie³czewski

64 Data: Luty 06 2008 11:07:40
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 23:35:26 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Kraków te¿ by by³ szybciej autem.
Zobacz, wyje¿d¿a³em z Pruszkowskiej, docelowo by³oby D±bie. Czyli
jakie¶ 40 minut do Centralnej,
Przesadzasz. Po za tym bli¿ej na Zachodni± ;-)

Komunikacyjnie nie. Dojazd do Zachodniej jest do¶æ trudny - znaczy sam
dojazd na Rondo Zes³añców jest OK, jednak dalej trzeba zasuwaæ 10
minut na butach, a z baga¿ami to i 15...

poci±g 2:50,
To dopiero ostatnio siê wyd³u¿y³o.
No mówiê obecnie.

potem 50 minut na D±bie.
Có¿... Kraków...
:P

Jak czasami je¼dzi³em poci±giem w pi±tki prosto po pracy to kupienie
biletu zajmowa³o mi poni¿ej dziesiêciu minut. A jak siê spó¼ni³em to
dop³aca³em 4pln za wystawienie w poci±gu.

Widzisz, jak ja jecha³em, to mia³em zwykle sieciókê, ale czêsto sobie
patrzy³aem na tempo i te 40 minut to realne by³o. Owszem, mo¿na by
by³o podskoczyæ do Orbisu i kupiæ bez kolejki, ale to te¿ zajmuje czas
na przej¶cie i powrót.

Autem jecha³em 3:30 do 4:30....
Przez grzeczno¶æ siê nie zapytam co na to przepisy, korki i remonty...

Korki s± dla warszawiaków ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Luty 05 2008 20:46:45
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Adam P³aszczyca"  wrote in message

On Tue, 5 Feb 2008 10:32:27 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

>> Jako¶ ja ropbi³em do niedawna 60 tysiaków rocznie zupe³nie prywatnie.
>
>Tak z ciekawo¶ci: nie lepiej by Ci wysz³o wtedy posiadanie dwóch
>samochodów i je¿d¿enie Krk-Wawa poci±giem?

Nie. Poci±giem dro¿ej i d³u¿ej, do tego mniej wygodnie. Tym bardziej,
¿e punktem docelowym by³a Wieliczka.

Tylko dlatego, ¿e pinktem docelowym by³a Wieliczka. Najszybszy sposób
pokonania trasy Wawa - Kraków to jest poci±g i chocia¿by¶ zêby zjad³ na
kierownicy to nie dojedziesz swoim z³omem z centrum Wawy do centrum Krakowa
w normalny dzieñ w 3 godziny.

Teraz, to pekape wali takie ceny, ¿e bardziej op³aca siê jechaæ samemu
autem, ni¿ poci±giem...

80 pln za podró¿ Kraków - Wawa. To jest nieca³e 20 litrów benzyny albo
jakie¶ 35 litrów gazu. Ju¿ widzê, jak goniona w trasie Granada (¿eby wyrobiæ
siê w te 3 godziny) spali 11 / 100 ;)

Jurand.

66 Data: Luty 05 2008 23:13:53
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 20:46:45 +0100, "Jurand"
 wrote:

Tylko dlatego, ¿e pinktem docelowym by³a Wieliczka. Najszybszy sposób
pokonania trasy Wawa - Kraków to jest poci±g i chocia¿by¶ zêby zjad³ na
kierownicy to nie dojedziesz swoim z³omem z centrum Wawy do centrum Krakowa
w normalny dzieñ w 3 godziny.

Wystarczy nie jechaæ z centrum do centrum, a FYI to najlepszy czas
Wawa (Pruszkowska) Wieliczka (Solna) mia³em 2:47.

80 pln za podró¿ Kraków - Wawa. To jest nieca³e 20 litrów benzyny albo
jakie¶ 35 litrów gazu. Ju¿ widzê, jak goniona w trasie Granada (¿eby wyrobiæ
siê w te 3 godziny) spali 11 / 100 ;)

Jak zwykle, masz nieaktualne informacje. Id¼ popodrywaj laski, moze
siê roz³adujesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

67 Data: Luty 05 2008 23:23:50
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Adam P³aszczyca"  wrote in message

On Tue, 5 Feb 2008 20:46:45 +0100, "Jurand"
 wrote:

>Tylko dlatego, ¿e pinktem docelowym by³a Wieliczka. Najszybszy sposób
>pokonania trasy Wawa - Kraków to jest poci±g i chocia¿by¶ zêby zjad³ na
>kierownicy to nie dojedziesz swoim z³omem z centrum Wawy do centrum
Krakowa w normalny dzieñ w 3 godziny.

Wystarczy nie jechaæ z centrum do centrum, a FYI to najlepszy czas
Wawa (Pruszkowska) Wieliczka (Solna) mia³em 2:47.

Tak, w nocy, albo wczesnym rankiem, przy zerowym ruchu...

Jurand.

68 Data: Luty 05 2008 12:48:53
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Adam P³aszczyca"  wrote in message

On Tue, 5 Feb 2008 08:57:12 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> Raczej bycie cz³owiekiem mobilnym i lubi±cym je¼dziæ.
>
>75 tysiêcy rocznie ROK W ROK przez 20 lat?

Jurandziku, s± rzeczy, które nie mieszcz± Ci siê w g³owie.

Jako¶ ja ropbi³em do niedawna 60 tysiaków rocznie zupe³nie prywatnie.

Jak bêdziesz robi³ to rok rocznie 60 tysiêcy kilometrów przez dwadzie¶cia
lat to pogadamy. Ja te¿ mia³em takie lata, ¿e robi³em absurdalne
kilometra¿e, ale nie wyobra¿am sobie trzaskanie takich przebiegów non stop
przez 20 lat.

Jurand.

69 Data: Luty 05 2008 18:39:39
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 5 Feb 2008 12:48:53 +0100, "Jurand"
 wrote:

Jak bêdziesz robi³ to rok rocznie 60 tysiêcy kilometrów przez dwadzie¶cia
lat to pogadamy. Ja te¿ mia³em takie lata, ¿e robi³em absurdalne
kilometra¿e, ale nie wyobra¿am sobie trzaskanie takich przebiegów non stop
przez 20 lat.

Na razie, to trzaskam ju¿ od 8 lat :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

70 Data: Luty 04 2008 14:20:15
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: topek  

Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
cut
S. /prawie sfrustrowany/
Ja sprzedawalem swoja Laguna z 269 tys i znalazl sie kupujacy. Co prawda nie
mozesz rzadac ceny wyzszej niz srednia za dany model ale powinienes bez
problemu znalezc kupujacego. Zwlaszcza, ze masz popularne.
Ja wystawialem tylko na allegro.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

71 Data: Luty 04 2008 15:27:01
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: sop3k 

Tak du¿o by³o na grupie pisane o krêceniu liczników i nieuczciwych
sprzedawcach, etc... W³a¶nie wystawi³em pod m³otek 13 letni samochód w
rodzinie od nowo¶ci, poda³em rzeczywisty przebieg (~216kkm) i czujê siê
jak... frajer. Przecie¿ nikt siê czym¶ takim nawet nie zainteresuje,
skoro warto¶ci± oczekiwan± dla takich samochodów (Opel Corsa B rocznik
95) jest no absolutnie max 160kkm, a wiêkszo¶æ ma tak ko³o 120, a zdarza
siê wiele maj±cych 80-90.

Ja nie wiem... Mo¿e powinno siê w g³ównym okienku na przebieg wpisywaæ w
takich sytuacjach 126kkm, a potem w tre¶ci na samiu¶kim spodzie maleñk±
czcionk±: "literówka mi siê zrobi³a i jest 216" ¿eby w ogóle ktokolwiek
na takie og³oszenie zwróci³ uwagê? Bo przyznawanie siê do tego dopiero
podczas rozmowy telefonicznej z potencjalnym nabywc± na pewno by nie
wytworzy³o pozytywnej atmosfery... ;)

A mo¿e jest ju¿ jaka¶ promocja uczciwego sprzedawania samochodów z du¿ym
(?) przebiegiem i s± serwisy przyjmuj±ce tylko starsze autka >200kkm? Bo
nowy samochód z du¿ym przebiegiem to za rozs±dne pieni±dze wiadomo - jak
¶wie¿e bu³eczki i za tydzieñ jest ju¿ te 200kkm odm³odzony :/

Swoj± drog± zawsze mnie ciekawi³o ile takie samochodziki mog± faktycznie
przejechaæ, skoro zdarzaj± siê osobniki z praktycznie g³adkimi
kierownicami kiedy ju¿ wiem, ¿e przy 200kkm taka kierownica mo¿e nadal
wygl±daæ jak (prawie) nowa...

Ech. B±d¼ tu w miarê uczciwy i pisz wiersze...

S. /prawie sfrustrowany/

No i potem rodz± sie mity jakie to te nowe auta sa ma³o wytrzymale bo przy
100kkm pad³o pó³ silnika. A tak naprawde auto ma przekulane 300kkm i to w ciagu
4 lat. Taka prawda, ale co zrobiæ, dopoki ludzie beda naiwinie wierzyli w
przebiegi roczne rzedu 5000km to tak bedzie.


--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

72 Data: Luty 04 2008 17:05:11
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: Jurand 

"Stefan Szczygielski"  wrote in message


A mo¿e jest ju¿ jaka¶ promocja uczciwego sprzedawania samochodów z du¿ym
(?) przebiegiem i s± serwisy przyjmuj±ce tylko starsze autka >200kkm? Bo
nowy samochód z du¿ym przebiegiem to za rozs±dne pieni±dze wiadomo - jak
¶wie¿e bu³eczki i za tydzieñ jest ju¿ te 200kkm odm³odzony :/

Swoj± drog± zawsze mnie ciekawi³o ile takie samochodziki mog± faktycznie
przejechaæ, skoro zdarzaj± siê osobniki z praktycznie g³adkimi
kierownicami kiedy ju¿ wiem, ¿e przy 200kkm taka kierownica mo¿e nadal
wygl±daæ jak (prawie) nowa...

Ech. B±d¼ tu w miarê uczciwy i pisz wiersze...

Hehe, mam pod domem 3 auta (w³asne), których ³±czny przebieg dochodzi do
1400000 km. Wszystkie je¿d¿± i nic wielkiego im nie dolega ;) Ka¿dym z nich
bez stresu wybrabym siê w np. d³ug± wycieczkê za granicê. Ka¿de z nich
sprawia mi na swój sposób zajebist± rado¶æ podczas jazdy. £±cznie warte s±
mo¿e z 45 tysiêcy ;)
I ostatnio odda³em do autoryzowanego serwisu samochód na wymianê uszczelki
pod g³owic± (gwarancja i takie klimaty). Pan jak us³ysza³, ¿e 17-letnie auto
z silnikiem diesla ma przebieg 420 tysiêcy to patrzy³ na mnie taaaakimi
oczami. A mi nie chcia³o siê t³umaczyæ, ¿e przecie¿ to zupe³nie normalny
przebieg dla tych aut. Za to ceny za us³ugi zmienia³y siê z dnia na dzieñ
jak w kalejdoskopie, "no bo wie Pan, Pan ma du¿y przebieg, my tutaj mieli¶my
du¿o czyszczenia elementów itp."

Jurand.

73 Data: Luty 04 2008 18:13:57
Temat: Re: Przebiegi, krêcenie liczników i refleksja
Autor: V-Tec 

Z cofaniem liczników jest paranoja. Równie¿ na tej grupie, tyle, ¿e w drug± stronê (w±tek "Ile warty" z 2008-02-03 21:36 - ani jednego posta na temat!, za to kilkana¶cie OT).


--
Pozdr,
W.

Re: Przebiegi, kręcenie liczników i refleks ja



Grupy dyskusyjne