Witam grupowiczów.

Mam takie pytanko, kupiłem samochód (15.02), sprzedajšcy dał mi również
swoje ubezpieczenie, tzn. nie podsunšł mi oœwiadczenia o wypowiedzeniu umowy
ubezpieczenia. I teraz moje pytanie, czy do końca obowišzywania umowy mogę
korzystać z tego ubezpieczania tzn z AC + OC czy tylko z OC, czy powinienem
iœć do agenta w celu przeliczenia składki?


pozdr.
PP

Użytkownik "Piotrek"  napisał w
wiadomości

Witam grupowiczów.

Mam takie pytanko, kupiłem samochód (15.02), sprzedajšcy dał mi również
swoje ubezpieczenie, tzn. nie podsunšł mi oœwiadczenia o wypowiedzeniu
umowy
ubezpieczenia. I teraz moje pytanie, czy do końca obowišzywania umowy mogę
korzystać z tego ubezpieczania tzn z AC + OC czy tylko z OC, czy
powinienem
iœć do agenta w celu przeliczenia składki?

musisz je przepisać na siebie, ale jeśli gość wypowie to ubezpieczenie to
już go nie masz

 AC w ogole nie przechodzi, ale OC moze wypowiedziec tylko kupujacy

dokladnie - z chwila zlozenia podpisu na umowie nie masz juz AC natomiast

OC
masz bezterminowo - to znaczy ze jesli wezmiesz nowe i zapomnisz wymowic
tego ktore dostales z autem to i tak ono dalej biegnie i musi byc
oplacane

Użytkownik "Jacek Paciorek" napisał

ale jeżeli OC jest płacone ratami to kto ma obowiązek zapłacenia pozostałych
rat - kupujący czy sprzedający. Bo sprzedający wyrejestruje auto,
poinformuje towarzystwo ubezpieczeniowe, że już go nie ma i wtedy chyba
kupujący powinien płacić pozostałe raty.

Patrze, patrze a tu Jacek Paciorek porozsypywal nastepujace haczki:

ale jeżeli OC jest płacone ratami to kto ma obowiązek zapłacenia pozostałych
rat - kupujący czy sprzedający. Bo sprzedający wyrejestruje auto,
poinformuje towarzystwo ubezpieczeniowe, że już go nie ma i wtedy chyba
kupujący powinien płacić pozostałe raty.

Użytkownik "dfsfs"  napisał w wiadomości

 AC w ogole nie przechodzi, ale OC moze wypowiedziec tylko kupujacy

dokladnie - z chwila zlozenia podpisu na umowie nie masz juz AC natomiast
OC

On Tue, 20 Feb 2007 09:33:54 +0100,  Jan Kowalski wrote:

Użytkownik "dfsfs"  napisał w wiadomości

 AC w ogole nie przechodzi, ale OC moze wypowiedziec tylko kupujacy

dokladnie - z chwila zlozenia podpisu na umowie nie masz juz AC natomiast
OC

Nie. Masz _trzy_dni. Źródło OWU.

Pewwnego dnia, niejaki(a): blur napisał(a):

Użytkownik "Piotrek"

napisał w wiadomości

Witam grupowiczów.

Mam takie pytanko, kupiłem samochód (15.02), sprzedajšcy dał mi
również swoje ubezpieczenie, tzn. nie podsunšł mi oœwiadczenia o
wypowiedzeniu umowy
ubezpieczenia. I teraz moje pytanie, czy do końca obowišzywania
umowy mogę korzystać z tego ubezpieczania tzn z AC + OC czy
tylko z
OC, czy powinienem
iœć do agenta w celu przeliczenia składki?

musisz je przepisać na siebie, ale jeśli gość wypowie to
ubezpieczenie to już go nie masz

Użytkownik "JoAsienka" napisał
[...]

musisz je przepisać na siebie, ale jeśli gość wypowie to
ubezpieczenie to już go nie masz

ale jak je przepisac na siebie ? tzn. najpierw do US zaplacic PCC, potem UM WK zeby zmienic tablice (przerejestrowac) - a potem do ZU zeby te polise, na ktorej jest stary numer rejestracyjny mi przepisali na nowy numer,

a potem na jeszcze nowszy :) ?

Pewwnego dnia, niejaki(a): adam napisał(a):

Użytkownik "JoAsienka" napisał
[...]

musisz je przepisać na siebie, ale jeśli gość wypowie to
ubezpieczenie to już go nie masz

ale jak je przepisac na siebie ? tzn. najpierw do US zaplacic
PCC,
potem UM WK zeby zmienic tablice (przerejestrowac) - a potem do
ZU
zeby te polise, na ktorej jest stary numer rejestracyjny mi
przepisali na nowy numer,

Dokładnie tak.
W ciągu trzydziestu dni od zakupu masz prawo zrezygnować z OC
jeśli
Ci się nie opłaca.

a potem na jeszcze nowszy :) ?

Jeśli będziesz często zmieniać tablice to tak ; ))))

adam

Użytkownik "JoAsienka" napisała

Jeśli będziesz często zmieniać tablice to tak ; ))))

no wiesz, ztcp to bede miala probne a potem wlasciwe tablice - nie ma juz tak ?

Pewwnego dnia, niejaki(a): adam napisał(a):

Użytkownik "JoAsienka" napisała

Jeśli będziesz często zmieniać tablice to tak ; ))))

no wiesz, ztcp to bede miala probne a potem wlasciwe tablice -
nie
ma juz tak ?

Próbnych chyba już nie ma, ja dostałem od razu normalne. Samochód
z
innego miasta, miał czarne blachy.
Chyba skończyli z tym idiotyzmem już jakiś dobry czas temu.

adam

Użytkownik "JoAsienka" napisał

Próbnych chyba już nie ma, ja dostałem od razu normalne. Samochód z
innego miasta, miał czarne blachy.
Chyba skończyli z tym idiotyzmem już jakiś dobry czas temu.

o to mnie pocieszyles, bo jak kupowalam prawie 5 lat temu Hondzie to mialam jeszcze probne...

wlasnie jade do US, ciekawe ile dni mi zajmie calosc rejestracji...

Pewwnego dnia, niejaki(a): adam napisał(a):

Metoda na ominięcie skarbówki jest prosta i pozwala zaoszczędzić
czas
- PCC1 wysyłasz pocztą, opłatę też i unikasz wizyty w jednym
urzędzie.
Ale pewnie już wszystko załatwiłaś : )

adam

On Tue, 20 Feb 2007 20:46:32 +0100, "JoAsienka"
 wrote:

tak, tylko wedlug US moj samochod nie byl warty 4000 a 6000 zl -
wiec zaplacilam wiecej podatku - zalatwilam osobiscie (od razu

Pewwnego dnia, niejaki(a): Adam Płaszczyca napisał(a):

On Tue, 20 Feb 2007 20:46:32 +0100, "JoAsienka"
 wrote:

tak, tylko wedlug US moj samochod nie byl warty 4000 a 6000 zl -
wiec zaplacilam wiecej podatku - zalatwilam osobiscie (od razu

Nie musiałaś. Ale urzędasy lubią okłamywać ludzi.

On Wed, 21 Feb 2007 10:34:41 +0100, "JoAsienka"
 wrote:

tak, tylko wedlug US moj samochod nie byl warty 4000 a 6000 zl -
wiec zaplacilam wiecej podatku - zalatwilam osobiscie (od razu

Nie musiałaś. Ale urzędasy lubią okłamywać ludzi.

Urzednicy musza stosowac sie do katalogow cen danego rocznika i
przebiegu - wiec sie zastosowali. Nie urzedasy a urzednicy.

Wiedzialam, ze samochod kupilam za polowe ceny tego rocznika (wg
cen na rynku) wiec sie nie zdziwilam, gdy mi to skorygowano

Pewwnego dnia, niejaki(a): JoAsienka napisał(a):

o to mnie pocieszyles, bo jak kupowalam prawie 5 lat temu Hondzie
to mialam jeszcze probne... wlasnie jade do US, ciekawe ile dni
mi
zajmie calosc rejestracji...

Użytkownik "JoAsienka"  napisał w wiadomości

ale jak je przepisac na siebie ? tzn. najpierw do US zaplacic PCC,
potem UM WK zeby zmienic tablice (przerejestrowac) - a potem do ZU
zeby te polise, na ktorej jest stary numer rejestracyjny mi
przepisali na nowy numer, a potem na jeszcze nowszy :) ?

Pewwnego dnia, niejaki(a): cpt. Nemo napisał(a):

Użytkownik "JoAsienka"  napisał w
wiadomości

ale jak je przepisac na siebie ? tzn. najpierw do US zaplacic
PCC,
potem UM WK zeby zmienic tablice (przerejestrowac) - a potem do
ZU
zeby te polise, na ktorej jest stary numer rejestracyjny mi
przepisali na nowy numer, a potem na jeszcze nowszy :) ?

Ja robie odwrotnie :)
Najpierw z dokumentami wozu i umowa kupna do ubezpieczyciela i
przepisuje na siebie, najlepiej w dniu zakupu.
A potem sie martwie cala reszta i przepisywaniem na kolejny
numer.
Jesli kupujesz auto z jednego miasta to nie musisz zmieniac
tablic :)
Zatem niekoniecznie zmienia sie numer.

pozdrawiam, leszek

Jezeli pojdziesz do ubezpieczalni, a musisz to zrobic :) to mila pani zrobi
rekalkulacje skladki wg Twoich znizek/zwyzek. Wiec jezeli nabyles samochod,
a sprzedajacy mial 60% znizki... a ty nie posiadasz zadnych znizek, to
zapewne bedziesz musial doplacic roznice. Czesto zdarza sie tak, ze bardziej
oplacalne jest podpisanie umowy o oc od nowa.

Użytkownik "krs"  napisał w wiadomości

Jezeli pojdziesz do ubezpieczalni, a musisz to zrobic :) to mila pani

rekalkulacje skladki wg Twoich znizek/zwyzek.

Wiec jezeli nabyles samochod,
a sprzedajacy mial 60% znizki... a ty nie posiadasz zadnych znizek, to
zapewne bedziesz musial doplacic roznice.

cpt. Nemo wrote:

Użytkownik "krs"  napisał w wiadomości

> Jezeli pojdziesz do ubezpieczalni, a musisz to zrobic :) to mila
> pani
zrobi
> rekalkulacje skladki wg Twoich znizek/zwyzek.

Tak, ale jesli skladka byla oplacona calorocznie to masz prawo sie nie
zgodzic na rekalkulacje :)
I nawet nalezy sie nie zgodzic bo ewentualnej nadplaty i tak Ci nie
zwroca :)

Massai  w

I nawet nalezy sie nie zgodzic bo ewentualnej nadplaty i tak Ci nie
zwroca :)

Ale głupia ta Warta... mnie oddali ;-)

'Tom N' wrote:

Massai  w


>> I nawet nalezy sie nie zgodzic bo ewentualnej nadplaty i tak Ci nie
>> zwroca :)
> Ale głupia ta Warta... mnie oddali ;-)

Coś długa ta Twoja teściowa rozporządzenia szuka... jutro 3 tygodnie
miną.

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

> Tak, ale jesli skladka byla oplacona calorocznie to masz prawo sie

> zgodzic na rekalkulacje :)
> I nawet nalezy sie nie zgodzic bo ewentualnej nadplaty i tak Ci nie
> zwroca :)

Ale głupia ta Warta... mnie oddali ;-)

cpt. Nemo wrote:

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

>
> > Tak, ale jesli skladka byla oplacona calorocznie to masz prawo sie
nie
> > zgodzic na rekalkulacje :)
> > I nawet nalezy sie nie zgodzic bo ewentualnej nadplaty i tak Ci
> > nie zwroca :)
>
> Ale głupia ta Warta... mnie oddali ;-)
>
A to ja bym poprosil jaka decyzje w tej sprawie.
Bo mi wlasnie centrala Warty w Warszawie nie chciala oddac pieniazkow
mimo iz moje znizki byly wieksze niz poprzednika od ktorego kupilem
autko z 11 miesiacami ubezpieczenia.
Stwierdzili ze mi jako nowemu wlascicielowi nie moga oddac nadplaty.

Użytkownik "krs" napisał

Jezeli pojdziesz do ubezpieczalni, a musisz to zrobic :) to mila pani zrobi rekalkulacje skladki wg Twoich znizek/zwyzek. Wiec jezeli nabyles samochod, a sprzedajacy mial 60% znizki... a ty nie posiadasz zadnych znizek, to zapewne bedziesz musial doplacic roznice. Czesto zdarza sie tak, ze bardziej oplacalne jest podpisanie umowy o oc od nowa.

Piotrek napisał(a):

Witam grupowiczów.

Mam takie pytanko, kupiłem samochód (15.02), sprzedajĹĄcy dał mi również
swoje ubezpieczenie, tzn. nie podsunĹĄł mi oďż˝wiadczenia o wypowiedzeniu umowy
ubezpieczenia. I teraz moje pytanie, czy do końca obowišzywania umowy mogę
korzystać z tego ubezpieczania tzn z AC + OC czy tylko z OC, czy powinienem
i�ć do agenta w celu przeliczenia składki?


pozdr.
PP

On Mon, 19 Feb 2007 22:54:33 +0100,  Agent wrote:

Obalam mity, że:
3. Nieopłacone raty opłaca sprzedający