On Wed, 14 Mar 2007 21:57:37 +0100, Hatson wrote:
Witam.
Ogolnie tankuje normalne ON ale dostalem 40 litrow statkowego paliwa za
drobna przysluge. Jest to bardzo dobra ropa, tylko oczywiscie zabarwiona
podobnie jak olej opalowy. Mam pytanie wiec, na czym polega kontrola w razie
czego. Czy patrza tylko na kolor, czy jest jakis test chemiczny ? Chodzi o
to, ze nie chce to zalac, jak bede jechal w dluzsza trase i pozniej nalac
zwyklej ON. Czy jak troszke sie tam tego wymiesza, to wyjdzie tez w razie
kontroli ? Nie o tyle mi chodzi nawet kontrole w PL ale za bardziej za
granica. Sadze jednak, ze metody sa podobne.
C'mon...
Nie jezdze wybitnie duzo, ale przez kilkaset kkm jakie przejechalem mialem
2 rutynowe kontrole i 2 za wykroczenia. Ani razu nikt mi nie sprawdzal
paliwa, a dieslami tez sie sporo jezdzilo. Co prawda na on, ale przeciez
na wech nie wyczuja, ze cos nie tak.
Jak sie tak strasznie boisz, dolewaj po kilka litrow do zbiornika. Jesli
bedziesz mial strasznego pecha, mozesz sie wylgac, ze zatankowales
na stacji krzak w innym wojewodztwie...
--
stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
Balcerowicz musi wrócić...
6 |
Data: Marzec 14 2007 22:59:27 |
Temat: Re: Red Bull w baku - jak kontroluja ? |
Autor: Papkin |
patashnik wrote:
na stacji krzak w innym wojewodztwie...
e... np u Łukaszenki :)
7 |
Data: Marzec 15 2007 09:26:08 | Temat: Re: Red Bull w baku - jak kontroluja ? | Autor: Nex@pl |
Hatson napisał(a):
Witam.
Ogolnie tankuje normalne ON ale dostalem 40 litrow statkowego paliwa za
drobna przysluge. Jest to bardzo dobra ropa, tylko oczywiscie zabarwiona
podobnie jak olej opalowy. Mam pytanie wiec, na czym polega kontrola w razie
czego. Czy patrza tylko na kolor, czy jest jakis test chemiczny ? Chodzi o
to, ze nie chce to zalac, jak bede jechal w dluzsza trase i pozniej nalac
zwyklej ON. Czy jak troszke sie tam tego wymiesza, to wyjdzie tez w razie
kontroli ? Nie o tyle mi chodzi nawet kontrole w PL ale za bardziej za
granica. Sadze jednak, ze metody sa podobne.
Pawel
Jedynie w Niemczech nie radzę, znaczy wogóle za granicą, u nas to chyba rzadkość, co do badania paliwa, ale na zachodzie już kilkukrotnie sprawdzali mi skład...
8 |
Data: Marzec 15 2007 10:59:11 | Temat: Re: Red Bull w baku - jak kontroluja ? | Autor: Hatson |
Jedynie w Niemczech nie radzę, znaczy wogóle za granicą, u nas to chyba
rzadkość, co do badania paliwa, ale na zachodzie już kilkukrotnie
sprawdzali mi skład...
No wlasnie w tym sek, ze jestem przynajmniej raz w tygodniu w Niemczech.
Jeszcze mi sie taka kontrola nie trafila ale jak bede mial jakies resztki w
baku, to na widok kazdego podejzanego pojazdu, bede sie zimnym potem
zalewal. Jeste bojazliwy co do takich spraw bo naogol mam zawsze pecha, jak
chce zrobic cos mniej legalnego.
Pawel
9 |
Data: Marzec 19 2007 13:02:45 | Temat: Re: Red Bull w baku - jak kontroluja ? | Autor: Nex@pl |
Hatson napisał(a):
No wlasnie w tym sek, ze jestem przynajmniej raz w tygodniu w Niemczech.
Jeszcze mi sie taka kontrola nie trafila ale jak bede mial jakies resztki w
baku, to na widok kazdego podejzanego pojazdu, bede sie zimnym potem
zalewal. Jeste bojazliwy co do takich spraw bo naogol mam zawsze pecha, jak
chce zrobic cos mniej legalnego.
Pawel
No cóż, tu już tylko własne sumienie ;)
Dodam, że raz tak mnie zaskoczyli, że stanęli autem w poprzek drogi przede mną i za mną, trzymając pistolety w dłoniach niemalże :) Jechałem wtedy MB 190, czarne auto, czarne szyby, czarne wnętrze :)
10 |
Data: Marzec 15 2007 10:14:19 | Temat: Re: Red Bull w baku - jak kontroluja ? | Autor: PAndy |
"Hatson" wrote in message Paliwo kupiles od ruska...
| | | | |